Nepotyzm chorobą samorządów - Echo Miechowa
Transkrypt
Nepotyzm chorobą samorządów - Echo Miechowa
Czerwiec 2011r. „ Zadaniem inteligencji jest opisywanie i krytykowanie” Biuletyn społeczno- informacyjny. Stowarzyszenia im. Macieja Miechowity Echo Miechowa (Karl Mannheim) Nepotyzm chorobą samorządów ! Galeria miechowska. To nie ja! To nie ja! To nie ja! To nie ja! To mój syn. To rodzina mojej żony. To moja córka. To moja żona. To nie ja! To mój syn. nepotyzm - (łac. nepos wnuk, bratanek) – faworyzowanie członków rodziny i krewnych przy obsadzaniu stanowisk i przydzielaniu godności. Nepotyzm jest powszechny w krajach Trzeciego Świata, gdzie lojalność wobec rodziny jest nakazem kulturowym i gdzie faworyzowanie krewnych przybiera nierzadko karykaturalne formy. Nepotyzm i kumoterstwo są także zjawiskami często niestety spotykanymi w polskim sektorze publicznym. Jeśli w powiecie miechowskim przewodniczący Rady, wójt lub radny uważa, że „załatwienie” pracy w samorządzie swojej żonie, córce, synowi czy kuzynowi nie jest niczym nagannym to gratulujemy posiadanego systemu wartości. SAMORZĄDY czy FIRMY RODZINNE ?! A Am mo ożżee TOWARZYSTWA WZAJEMNEJ ADORACJI ?! W numerze: Po co niektórzy idą do samorządu - str. 2 Place targowe wg rajców miejskich – str. 3 Święto naszego miasta - str. 4 SLD w ataku – str. 5 Co słychać w wielkim świecie - str. 6 Sport – koniec sezonu piłkarskiego - str. 7 Zaproszenie : Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy mają ciekawe informacje, zdjęcia lub pomysł na artykuł prasowy. Zastrzegamy sobie prawo dysponowania nadesłanymi pocztą materiałami. W N U M E R Z E ECHO 06/11 (55) str.2 str.3 str.4 str.5 str.6 str.7 str.8 – – Echa z powiatu Echa z gminy i miasta Echa z miasta Zamiast felietonu Prasa, Internet Sport Świerszczyk miechowski ECHA Z POWIATU - WSZYSCY KREWNI I ZNAJOMI KRÓLIKA. 6 czerwca b. wiceprezydent Gliwic Andrzej Jarczewski wspiął się na 110 metrową wieżę sławnej Radiostacji Gliwice. Zaprotestował w ten sposób przeciwko, jak to nazwał, „kacykozie” czyli ciężkiej chorobie, która toczy tysiące polskich gmin. Uważa, że to nie ludzie są źli, lecz fatalny ustrój i obowiązujące prawo wydobywa z nich najgorsze cechy a lokalni wójtowie – kacykowie, otoczeni kamarylą pochlebców i rodziną koncentrują się wyłącznie na utrzymaniu władzy. Panie Andrzeju witamy w Powiecie Miechowskim! 1. Starostwo - Książ Wielki. Prolog. Kiedyś w gminie Książ Wielki działała szkoła rolnicza gospodarująca na gruntach, których właścicielem jest powiat miechowski. Po jej likwidacji, w 2000 roku Starostwo Powiatowe, po przeprowadzeniu przetargu, wydzierżawiło swoje włości wraz ze znajdującymi się na nich zabudowaniami. Obecnie na 7 ha ziemi ustanowiono strefę ekonomiczną a na pozostałych 338, 39 hektarach, podzielonych na cztery działki, gospodarują czterej dzierżawcy. Od 2000 roku dzierżawcą największej z działek o powierzchni 226,30 ha jest obecny Przewodniczący Rady Powiatu Marian Brodowicz. Pardon był. Po zdobyciu mandatu radnego pan Marian scedował dzierżawę na swego syna. Czynsz dzierżawny stanowią dwie składowe: jedna to 3,5 kwintala pszenicy z hektara gruntu; druga to 50 proc. podstawowej dopłaty unijnej. Policzmy, bazując na aktualnych cenach, o jakie pieniądze tu chodzi w przypadku pana Brodowicza. 226ha x 3,5 q x 900zł = 712 000zł. Podstawowa dopłata wynosiła ostatnio ponad 500 zł do hektara. A więc z tytułu dopłat składnik czynszu wyniósł: 226 ha x 500zł. x 0,5 = 56 000zł. Tak więc budżet Powiatu powinien inkasować co roku od pana Brodowicza tytułem opłaty czynszowej kwotę ok. 770 tys. zł.! Meritum. Obecny okres dzierżawy kończy się 31 sierpnia 2011r. Co dalej z powiatowymi gruntami? Na sesji Rady Powiatu 26 maja, Zarząd Powiatu zaproponował przedłużenie umowy z dotychczasowymi dzierżawcami bez przeprowadzania przetargu na kolejne 10 lat!!! Część radnych ma poważne wątpliwości, czy takie rozwiązanie leży w interesie powiatu. Niemiłego zapachu całej sprawie dodaje fakt, że w projekcie uchwały o przedłużeniu dzierżaw nie znalazł się jeden ze składników czynszu mianowicie 50% wysokości podstawowej dopłaty unijnej! Pani Sekretarz tłumaczyła to „pomyłką urzędniczą” i w kilkanaście minut sporządzono nowe, już poprawione materiały. Radny Marian Kajdas pytał wprost: kto obecnie uprawia te grunty? Pod kogo jest przygotowywana umowa dzierżawy? Dlaczego w swojej sprawie głosuje przewodniczący Rady Powiatu? To nie ja jestem dzierżawcą tylko mój syn - wyjaśnił przewodniczący Brodowicz. I wszystko stało się jasne! Radnych niepokoją także inne kwestie. Radny Pietrzyk zastanawia się, czy dzierżawcy po dłuższej uprawie gruntu nie zechcą go nabyć, korzystając z prawa pierwokupu. Radny Marek Boligłowa poinformował o niszczejących budynkach na wynajmowanych działkach. Ale również sam pan radny podobno też coś ma za kołnierzem bo ponoć jest poddzierżawcą jednej z przedmiotowych działek. Starosta Gamrat, który z urzędu powinien dbać o interesy powiatu jest zwolennikiem przedłużenia umów dotychczasowym dzierżawcom. Radni opozycji zaś domagają się jasnych zasad czyli zorganizowania przetargu. Epilog: Na ostatniej sesji radni przedłużyli umowy dotychczasowym dzierżawcom na okres 1-go roku. Zarząd Powiatu ma problem jakie stawki naliczać dzierżawcom, bo podczas kontroli Komisji Rewizyjnej w tej sprawie wyszło na jaw, że wylicytowane stawki czynszu zostały „po cichu zmodyfikowane”. Oczywiście w dół. Kto, jak i dlaczego to zrobił? Chyba bez prokuratury się nie obejdzie! 2. Gmina Kozłów. Gmina Kozłów zdecydowanie preferuje politykę rodzinną. Niestety w wynaturzonym tego słowa znaczeniu. Wg zgodnej opinii wielu moich rozmówców, mieszkańców gminy, polega to na tym, że wyłącznie rodzina, krewni i znajomi mogą liczyć na przychylność gminnych władz. Przykład takiej polityki mieliśmy przy okazji likwidacji gminnych szkół podstawowych. Przypomnijmy. Rada Gminy na wniosek wójta Stanisława Pluty postanowiła zlikwidować wszystkie podstawówki w gminie. W to miejsce ma działać od 1 września właśnie budowana szkoła w Kozłowie. W perspektywie to znaczne oszczędności dla budżetu gminy. Jednak powstał bardzo drażliwy problem ludzki. W nowej szkole znajdzie zatrudnienie zaledwie 21 osób. Drugie tyle nauczycieli ze zlikwidowanych szkół zostanie bez środków do życia. Zarówno związki zawodowe jak i wizytujący budowę nowej szkoły poseł Jarosław Gowin prosili wójta o stosowanie czytelnych kryteriów oraz ludzkie podejście do sprawy przy rekrutacji kadry pedagogicznej do nowej szkoły. Niestety włodarz gminy zlekceważył te apele. Zorganizował „konkurs” na stanowisko dyrektora nowej szkoły. Wygrała go zgodnie z wójtowymi życzeniami jego szwagierka Teresa Tomczuk. Od tego momentu pan wójt formalnie umył ręce w sprawie rekrutacji do nowej szkoły. Pytana, przez zainteresowane osoby, nowa pani dyrektor jakie będzie stosowała kryteria miała powiedzieć: wskazania i naciski. 26 maja dyrektorka zorganizowała swoisty „casting”. Na kilkuminutową rozmowę zostały zaproszone esemesami tylko te osoby, które pani Tomczuk postanowiła zatrudnić w nowej szkole. Wybrańcy podpisali od ręki oświadczenie o zgodzie na wycofanie danego im wypowiedzenia i zatrudnienie na zasadzie mianowania w nowym miejscu pracy. Pozostałym nie dano żadnej szansy! Tym sposobem nowa kadra to sami swoi czy jak mówią w Kozłowie „Familia”. Aby przybliżyć czytelnikom „kryteria”, którymi kierowała się pani Tomczuk przy kompletowaniu grona pedagogicznego, przytoczymy kilka, niestety prawdziwych, historyjek przekazanych nam prosto z Kozłowa. W nowej szkole nowa dyrektor zatrudniła m.in. swoje 2 rodzone siostry: Annę Plutę (żona wójta, która mogłaby przejść w stan spoczynku bo podobno ma wyliczoną nauczycielską emeryturę) oraz Dorotę Wróblewską. Trzy dni przed wspomnianym wyżej castingiem niejaka Katarzyna H., zaledwie nauczyciel kontraktowy, przemeldowała się do swojej matki w Marcinowicach (gm. Kozłów) i wraz ze swą siostrą Anną G. dostała pracę w szkole. Również nauczyciel kontraktowy Agnieszka M.-P. będzie uczyła języka angielskiego w nowej placówce, a nie dostała pracy nauczycielka dyplomowana po filologii angielskiej! O tym jak pan wójt potraktował apel posła świadczy fakt, że bez pracy zostały dwie nauczycielki, kobiety samotnie wychowujące dzieci! Dziennikarka "Dziennika Polskiego" usłyszała od dyrektorki - Nie będę udzielać żadnych informacji –. Jak napisał „DP”, „potraktowani z buta” czują się mieszkańcy Przybysławic. 30 na 31 rodziców uczniów chodzących do szkoły w tej miejscowości podpisało protest przeciwko likwidacji ich szkoły i utworzeniu w to miejsce filii z klasami 0-3. Wszyscy obecni 2 czerwca na zebraniu wiejskim podpisali się pod pismem żądającym pozostawienia szkoły podstawowej w ich wsi. Zapowiedzieli także działania zmierzające do odwołania wójta. A co na to wójt. Oczywiście wójt Stanisław Pluta do Przybysławic nie przybył. Podobno na kilka miesięcy udał się na leczenie szpitalne. Nieprawdą jest, że do szpitala psychiatrycznego. Poniżej kopia kilku postów pod artykułem w „DP” na temat Kozłowa. popieram - przedstawiciele władz gminy powinni służyć mieszkańcom którzy ich wybrali i zaufali a nie niszczyć ich Kraków - Dlaczego nauczyciele nie mieli równych szans w państwie prawa. Jak można esemesować z tajnym hasłem o spotkaniu w gminie. Panie Wójcie a co to za praktyki w tej gminie? Jaki wstyd na całe województwo? czy to prawda? - "eh, krewni i znajomi królika są na stanowiskach i bezpiecznych posadkach. ludzie wójtowi a) nieprzydatni, b) niewygodni, c) nie okazujący uwielbienia i psiej wierności są na marginesie gminy.... A ludzie którzy, o zgrozo, mają swoje zdanie najlepiej żeby zniknęli gdzieś w tajnych piwnicach tortur pod nową szkołą w Kozłowie: -) założę się że takie są! a tajne hasło ratujące przed uwięzieniem w tych zagrzybiałych lochach dostaje się nocą esemesem:-)" rodzinny dobór kadry - to nie wiecie że to 3 siostry zatrudniały? każda miała faworytów i znienawidzonych i stąd taka kadra dobrana (kwalifikacje nieważne) Majka - Moi drodzy, wybór kadry był prosty- dostali się ci, którzy robili kampanię wójtowi i pani Teresie, nikt neutralny nie dostał pracy w Kozłowie. Kwalifikację mają się nijak do zatrudnienia . Z Marcinowic dostały się trzy "mierne , ale wierne", z tego dwie siostry, które od początku znajomości z wójtem czerpią same korzyści. Ktoś miał rację z tym przerostem ego małych ludzi , w/w też tak mają. P R - wszystko w tej gminie odbywa sie na zasadzie co zrobić żeby wszystko zostało w rodzinie, teraz jeszcze syn wójta zostanie lekarzem w ośrodku zdrowia w Kozłowie i już będzie super. Zamiast dróg fontanna pod urzędem, zamiast chodników kostka na parkingach, zamiast fachowców rodzina plus mierni ale wierni pracownicy !!!!!!! telewidz - W Kozłowie kręcą lody oraz nowe odcinki do serialu Klan. W rolach głównych Anna Pluta, Teresa Tomczuk i Dorota Wróblewska. ??? - Biedna ta nasza gmina. Najpierw rządził trunkowy teraz skóroplutonielabowie z liczną rodziną. Za jakie grzechy panie Boże nas tak karzesz!!!!!!!!!!!! Układ - Nielaba jest bliskim krewnym Skórów. Wysiudany z układu w Bukownie, znalazł schronienie pod skrzydełkami krewniaka. Co robi dla mieszkańców, do których dojeżdża parędziesiąt km? Żal bierze, że brak kompetencji w tej biednej gminie (sądy i chorobowe, to dewiza p.). Ale jak to mówią: biednyś, boś głupi - i odwrotnie (tak wybrano w ostatnich wyborach, więc po co lament?). Trzeba zaczekać na najbliższe wybory - wtedy może układ uda się rozwalić:-) Z ostatniej chwili: pocztą elektroniczną dostaliśmy wiadomość, że Wojewódzki Kurator Oświaty przyjął delegację nauczycieli z terenu gminy Kozłów. Zadeklarował zajęcie się sprawą „rekrutacji” pedagogów do nowej szkoły gminnej. Podobno mówił o braku współpracy władz gminy z kuratorium. 3. Gmina Gołcza Jak donosi nam nasz stały czytelnik, wójt gminy Gołcza, pełniący funkcję powiatowego lidera partii Prawo i Sprawiedliwość, zatrudnił swą córkę, która jest nauczycielką języka angielskiego, na pełny etat w gminnej szkole! Szkoła nosi nazwę: Gimnazjum Publiczne im. Jana Pawła II w Gołczy. To niewątpliwie kolejny przykład polityki prorodzinnej w wykonaniu samorządowym. Czyżby to oznaczało, że kolejny samorządowiec z terenu powiatu miechowskiego dołączył do grona „nepotystów?! ECHA Z GMINY I MIASTA. Szkoła w Parkoszowicach - cdn. Wciąż niewiadomo, czy szkołę w Parkoszowicach poprowadzi Stowarzyszenie Wspierania Oświaty i Rozwoju Regionu ze Smrokowa. Choć radni Rady Miejskiej w Miechowie dali burmistrzowi zielone światło do przyjęcia oferty Stowarzyszenia, to jednak władze miasta zorganizują przetarg na dzierżawę budynku, w którym mają być prowadzone lekcje. Tak nakazuje prawo! Jak już pisaliśmy, dwa stowarzyszenia - Wspierania Oświaty i Rozwoju Regionu ze Smrokowa oraz miechowski oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci - złożyły oferty utworzenia nowej szkoły w miejscu zlikwidowanej placówki. Radni uznali, że bardziej przekonują ich dokumenty i argumenty stowarzyszenia ze Smrokowa. Ten fakt wydawał się przesądzać, że gmina zarejestruje nową placówkę oświatową prowadzoną przez organizację ze Smrokowa. Ta miałaby dzierżawić od gminy budynek w Parkoszowicach. Tymczasem pojawiły się opinie, że w tym przypadku powinien zostać zorganizowany przetarg. Burmistrz Dariusz Marczewski ujawnił tylko, że w tej sprawie są kompletowane opinie prawników i geodetów. Natomiast o tym, czy przetarg będzie, czy nie, postanowi Rada Miejska na najbliższej sesji Rady Miejskiej - stwierdził burmistrz. Przedstawiciele - zarówno TPD jak i SWROiR - twierdzą, że nic nie wiedzą na temat ewentualnego przetargu na dzierżawę. Marek Słowiński z TPD mówi, że po ostatnim "intencyjnym głosowaniu" radnych pod hasłem "komu dać szkołę", jego stowarzyszenie nie otrzymuje z Urzędu Gminy i Miasta w Miechowie żadnych informacji. - Jeśli doszłoby do przetargu, to do niego staniemy. Będziemy walczyć o szkołę; jeśli już powiedzieliśmy "a", to trzeba powiedzieć też "b". Tym bardziej, że mamy listę 32 uczniów, których rodzice deklarują, że chcą, by ich dzieci chodziły do szkoły prowadzonej prze z TPD. Jeśli dojdzie do tego przetargu, to nie wiadomo, jakie będą jego kryteria: czy będzie się on odbywał na zasadzie "kto da więcej"? Choć uważam, że formuła jest wysoce nieetyczna, bo przez cały czas mówiono głównie o dobru dzieci, a teraz najważniejszy okaże się budynek - komentuje Marek Słowiński. Jerzy Domagała ze Stowarzyszenia Wpierania Oświaty i Rozwoju Regionu z siedzibą w Smrokowie zapewnia, że nie słyszał, iż planowane jest ogłoszenie przetargu na dzierżawę budynku w Parkoszowicach. - My złożyliśmy odpowiednie dokumenty, a radni wyrazili swoją opinię w sprawie, kto powinien prowadzić szkołę. Natomiast kolejne decyzje należą do gminy, do burmistrza. Czekamy więc na sygnał, co dalej. My nie jesteśmy, jak niektórzy twierdzą, jakimś pazernym stowarzyszeniem zaznacza Jerzy Domagała. Na razie, do SP w Pojałowicach zapisanych zostało 8 uczniów. To właśnie ta szkoła została wskazana w uchwale Rady Miejskiej jako obwód dla likwidowanej SP w Parkoszowicach. (za „DP”) Z ostatniej chwili: Na sesji 17 czerwca radni podjęli uchwałę o przetargu na wynajem budynku szkoły na okres 8 lat. Budynek ma być przeznaczony na działalność oświatową, w tym na prowadzenie "podstawówki". Ciekawe kto do niego stanie i kto wygra. Wiewiórki twierdzą, że na pewno Domagała. Ciekawe pomysły radnych w sprawie targowisk i parkingów. Na ostatniej sesji Rady Miasta radni zajęli się pracą miejskich inkasentów. Przyczynkiem do tego stał się raport specjalnej komisji powołanej w UGiM do skontrolowania pracy inkasentów na parkingach i placach targowych. Komisja stwierdziła następujące poważne uchybienia: nie wydawali bloczków, nie odprowadzali do kasy gminy w wyznaczonym terminie gotówki z tytułu zainkasowania opłaty parkingowej lub targowej, nie dbali o porządek w miejscu pracy, spóźniali się. Dodatkowo jednemu z inkasentów zarzucono wykonywanie obowiązków pod wpływem alkoholu, a drugiemu - aroganckie zachowanie. Praca inkasentów, zarówno na parkingach jak i na placach targowych, była regularnie obserwowana. Otrzymywali od nas upomnienia, ale nie przynosiły one efektu. Naszym zdaniem nie wywiązywali się z zawartej z gminą umowy – wyjaśniła na sesji przewodnicząca w/w Komisji Marta Bogacz. Większość radnych uznała, że trzech z pięciu inkasentów trzeba odwołać. Z wyliczeń miejskich urzędników wynika, że miesięczne wpływy z parkingów i placu targowego wynoszą ok. 10 tys. złotych. Inkasenci zarabiają po 450 zł. brutto plus 15% od zebranej kwoty opłat. Czy za takie pieniądze opłaca się być uczciwym? Oto dylemat zbieraczy opłat. Komentarz: Radni postanowili, że niejaki Marek Wrona będzie inkasentem i twarzą Urzędu na miejskich placach targowych. Brawo panowie rajcy. To ten sam pan, z którym w przeszłości inkasenci i strażnicy miejscy reprezentujący Urząd Gminy i Miasta w Miechowie, wielokrotnie mieli niemałe problemy z egzekucją należnych opłat targowych szczególnie na placu przy ulicy Wesołej. Dotyczyło to zarówno samego pana Marka jak i jego licznych pracowników sprzedających na tym placu. Jak widać na załączonym obrazku nowy urzędnik już działa i oprócz pobierania opłat rozdaje na lewo i prawo „dobre rady” handlującym. Dzieli się także z nimi swymi pryncypialnymi uwagami na temat cen i jakości wystawionych na sprzedaż towarów i produktów żywnościowych. No cóż w końcu w dziedzinie handlu ten pan to niekwestionowany autorytet. Jak mówią na mieście, nowy inkasent jest protegowanym najwyższych władz obecnej Rady Miejskiej. Ale może to tylko plotki. Święto osiedla. Mieszkańcy innych miejskich osiedli pozazdrościli udanej inicjatywy mieszkańcom osiedla Sikorskiego. Po wakacjach, we wrześniu, ma się odbyć święto osiedla XXX-lecia PRL. Życzymy pogody i udanej imprezy. Pieniądze unijne na douczanie. Gmina Miechów ogłosiła przetarg na pełnienie funkcji szkolnego koordynatora w ramach projektu pod nazwą: „Realizacja programów rozwojowych w szkołach podstawowych w gminie Miechów”, w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego. Przedmiotem zamówienia była usługa polegająca na pełnieniu funkcji szkolnego koordynatora, którego zadaniem jest logistyka i nadzór nad jakością działań edukacyjnych w/w projektu w gminnych szkołach. Dziwnym zrządzeniem losu do konkursu na szkolnych koordynatorów stanęli, i go wygrali, wszyscy dyrektorzy wszystkich 7 gminnych szkół podstawowych. Wszyscy też złożyli jednakowe oferty. Teraz będą co miesiąc, do końca 2012 roku, otrzymywać z powyższego tytułu 1 000zł. czyli przez okres trwania kontraktu szefowie szkół zarobią extra po 24 tys. zł! I jak tu nie kochać Unii?! Z kamerą na wakacjach – Boże Ciało - gmina Ustronie, wieś Rusowo. ECHA z MIASTA. Święto miasta. W dniach 10 - 12 czerwca obchodziliśmy kolejne Dni Miechowa. Tegoroczna impreza, organizowana przez Miechowski Dom Kultury I UGiM, miała bogaty i ciekawy program. Dni rozpoczęto tradycyjnym korowodem, który sprzed Urzędu Gminy i Miasta na Stadion Miejski prowadziła szkocka orkiestra "Pipes and Drums". Tam Burmistrz Dariusz Marczewski przekazał młodzieży klucze od miasta. Potem na scenie ustawionej na murawie stadionu zaprezentowali się młodzi artyści miechowskich szkół i przedszkoli a także zespoły MDK. Drugi dzień obchodów rozpoczęto już o godzinie 6-tej rano. W Parku Miejskim odbyły się zawody wędkarzy, w których wzięło udział 13 zawodników. W licznych konkurencjach na Stadionie Miejskim, pod hasłem „wsiądź na rower” wzięło udział kilkudziesięciu zawodników. Były również inne atrakcje np. plener malarski. Dzieci, których nie interesowały sportowe zawody miały niezłą zabawę z blokiem i kredkami. Wieczorem odbyły się koncerty grup działających przy Miechowskim Domu Kultury. Trzeciego dnia najpierw zaprezentowali się członkowie Bractw Rycerskich: Klan Kowali z Krakowa, "Galdii Amici" z Tarnowa oraz dwa działające w Miechowie - "Gryphus Vexilum" i "Bractwo Rycerskie Ziemi Miechowskiej". W pokazie walk wzięli udział przedstawiciele bractw, a następnie swoich sił w pojedynku mogli spróbować chętni ze zgromadzonej publiczności. W pokazie motocykli wzięło udział ponad 150 jednośladów, które wraz ze swoimi właścicielami wjechały na murawę stadionu. Wśród nich motocykliści klubu motocyklowego "Black Mustangs" z Miechowa. Uwieńczeniem doskonałej trzydniowej zabawy był występ Jacka Stachurskiego gwiazdy muzyki dance. Wiele utworów zaśpiewanych zostało razem z publicznością. Wszyscy bawili się doskonale, aż po późne wieczorne godziny. Oficjalne zamknięcie Dni Miechowa uświetnił pokaz fajerwerków. Poniżej fotoreportaż. Spacerkiem po mieście. Zdj. – 1. Nowe ławki przy Pomniku z Orłem. Mieszkańcy i użytkownicy parkingu bardzo chwalą tą inwestycję. Zdj. – 2. W pierwszej dekadzie czerwca nawiedziły nas upały przekraczające 30 st. Celsjusza i związane z nimi gwałtowne ulewy. Zdj. – 3. Nowy budynek w ramach programu rozbudowy istniejącego już Hospicjum Bł. Bernardyny Jabłońskiej został wybudowany ponad rok temu. Zabrakło pieniędzy na jego wykończenie. Teraz Zarząd Województwa Małopolskiego podjął decyzję o przekazanie naszej gminie 1.5 mln. zł. na dokończenie inwestycji. Gmina musi jeszcze znaleźć w swoim budżecie 600 tys. zł. jako wkład własny. Po ukończeniu inwestycji, miechowskie hospicjum miałoby do zaoferowania 36 łóżek dla nieuleczalnie chorych. Ogółem w budowę zostanie zainwestowane 3 miliony złotych pochodzących z funduszy unijnych. Zdj. – 4. Rośnie jak na drożdżach największa w tej kadencji władz samorządowych inwestycja – miejska kryta pływalnia wraz z obiektami towarzyszącymi. Wykonawca, firma Kartel Łany, nie przewiduje opóźnienia w oddaniu obiektu do użytku. To było w czerwcu. #/ Krystyna Mokrzycka i Michał Kurczych ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Miechowie odebrali nagrody - od małopolskiego kuratora oświaty - w Ogólnopolskim Konkursie Tematycznym "Losy Bliskich i losy Dalekich - życie Polaków w latach 1914 -1989". #/ Pod hasłem "Miej serce i patrzaj w serce" przebiegał Piknik Integracyjny zorganizowany na terenie Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Warszawskiej w Miechowie. Data była wyjątkowa, bo dokładnie 40 lat temu - 16 czerwca - dom rozpoczął działalność. Zamiast felietonu. SLD dało głos. Polemiki. Paweł Osikowski – Przewodniczący Powiatowy. Lat 34, wykształcenie wyższe, zawód wyuczony mechanizator rolnictwa, praca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oddział powiatowy Miechów. Marek Słowiński – Sekretarz Rady Powiatowej. Lat 58, wykształcenie wyższe, zawód nauczyciel, emeryt. Mirosław Kucharski – v-ce Przewodniczący Rady Powiatowej. Lat 45, wykształcenie średnie medyczne. Ci trzej panowie to animatorzy powiatowej organizacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej. ONI też zapewne byli autorami „Oświadczenia Zarządu Powiatowego SLD w Miechowie”, które w formie płatnego ogłoszenia ukazało się w ostatnim numerze „Wieści Miechowskich”. Oświadczenie, o którym mowa zaczyna się słowami: Minęło JUŻ ponad pięć miesięcy od wyboru nowego burmistrza. Najwyższy więc czas na odniesienie się do działań w tym okresie rozpoczętych i zderzenie pierwszych dokonań, sukcesów i porażek z zapowiedziami przedwyborczymi (podkr. od autora). Tekst następujący po tym pryncypialnym wstępie to zestaw jedenastu tzw. „pytań”, które w zamiarze ich autorów mały by być kanwą do publicznej polemiki z nowym burmistrzem Miechowa. Jednak konstrukcja, zakres i treść pytań sprawia, że nie za bardzo nadają się do rzeczowej dyskusji z powodów, o których poniżej. Szanowni Panowie z SLD! Przez całą ubiegłą kadencję nie słyszałem Waszego głosu, choćby w formie „pytań”, pod adresem rządzącego wówczas burmistrza Krzysztofa Świerczka (PiS). Przyjmuję więc, że oznaczało to milczącą akceptację jego poczynań. Stąd zdumienie musi budzić nagła wasza troska m.in. o cyt: infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, plan zagospodarowania przestrzennego, odpowiedzialność za wysypisko śmieci, włączenie nowego ujęcia wody, obwodnicę wschód-zachód, modernizację kotłowni, tworzenie nowych miejsc pracy. Dlaczego w odpowiednim czasie nie poruszaliście tych niewątpliwie ważnych problemów aktualnych już kilka lata temu? Skoro sięgacie do przedwyborczych obietnic to sięgnijcie do takowych z roku 2006. Gdyby tylko część z nich została zrealizowana to dzisiaj zapewne nie mielibyście okazji zadawać swoich „pytań” obecnemu burmistrzowi. Przypomnę tylko o jednej z nich, o którą wy wprawdzie nie pytacie, ale która determinuje wiele poczynań obecnych władz gminy, i która będzie drenować gminny budżet przez wiele jeszcze lat – budowie krytej pływalni. Przez 3,5 roku Świerczek nie zrobił nic w tym temacie. Wy też go o to nie pytaliście. Niestety ocknął się tuż przed końcem kadencji. Użyłem świadomie sformułowania „niestety” bo o wiele lepiej byłoby dla nas wszystkich gdyby przygotowanie, montaż finansowy i realizację tej inwestycji pozostawił bardziej kompetentnemu następcy. M.in. to dzięki takiej polityce inwestycyjnej i kompletniej niemocy w zdobywaniu zewnętrznych funduszy, zadłużenie gminy na koniec kadencji 2006-2010, tylko z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek, wyniosło ok. 17 mln. zł., że o innych zobowiązaniach finansowych nie wspomnę. Konkluzja: Przez 4 lata poprzedni włodarz w interesujących obecnie SLD sprawach zrobił bardzo niewiele albo zgoła nic. Wasze oczekiwania pod adresem obecnego burmistrza, że w ciągu 5 miesięcy upora się ze sprawami, których przez lata nie byli w stanie załatwić jego poprzednicy są nierealistyczne. Mogą także świadczyć o wysokim mniemaniu dot. Jego, Marczewskiego, możliwości. I tu się z wami zgadzam. Jestem przekonany, że zadanie tych waszych 11 pytań Dariuszowi Marczewskiemu za kilka lat będzie bezprzedmiotowe. P.S. Znaczną część omawianego oświadczenia zajmują dywagacje dotyczące likwidacji szkoły w Parkoszowicach, w której mieszka sekretarz Rady Powiatowej SLD. Wskazuje to jednoznacznie na inspirującą rolę tego faktu w powstaniu cytowanego oświadczenia. Mimo to chciałbym wierzyć, że nie tylko dlatego panowie z SLD się obudzili. Grunt że chcą brać czynny udział w rozwoju naszej gminy. Prywatne wojenki za społeczne pieniądze. Dyrektorzy gminnych szkół narzekają na wysokość uchwalonych im przez Radę Miejską budżetów. Twierdzą, że pozwalają im one tylko na najniezbędniejsze dla funkcjonowania szkoły wydatki. Jedynie dyrekcja miechowskiego Gimnazjum realizuje odmienną filozofię gospodarowania gminnymi pieniędzmi. Jaką? Poznajcie fakty. Prolog: 26 września 2007r. Związek Nauczycieli Rzeczpospolitej, zawiadomił Okręgową Inspekcję Pracy w Krakowie o niezgodnych z kodeksem pracy działaniach obecnej dyrektor szkoły Joanny N. W efekcie w Gimnazjum zjawił się inspektor OIP i rozpoczął kontrolę. W trakcie tej kontroli stwierdził wiele istotnych uchybień prawa pracy. Ponieważ dyrekcja miała całkowicie odmienne zdanie w spornych kwestiach OIP Kraków skierował wniosek o ukaranie pani Joanny N. do Sądu Rejonowego w Miechowie Wydział II Karny. Sąd ten w całej rozciągłości uznał za zasadne argumenty inspekcji pracy i w wydanym wyroku nakazowym ukarał panią dyrektor N. grzywną w wys. 1 000zł. Po przeprowadzonej w 1-szym kwartale 2008r. rekontroli, OIP Kraków ponownie skierował do sądu wniosek o ukaranie Joanny N. za, tu cytat: „nieprzestrzeganie praw pracowniczych”. I tu przechodzimy do meritum sprawy. Meritum: Ten, kto miał nieszczęście mieć do czynienia z sądami w naszym kraju wie, że taka przygoda zwykle niemało kosztuje. Nasza bohaterka wynajęła solidnego radcę z królewskiego miasta Krakowa, który w jej imieniu miał pieczę nad przebiegiem sprawy. Proces o wykroczenie, o którym piszę wyżej, trwał ponad rok co jest rekordem tego sądu. W tym czasie odbyło się 8 rozpraw i dokładnie w dniu, w którym nastąpiło przedawnienie wykroczenia zapadł wyrok nierozstrzygnięty. Powód - przedawnienie czynu. Na wszystkich 8 rozprawach dzielnie stawał w obronie dyrekcji w/w radca. Oczywiście za swe usługi kazał sobie słono płacić. Łącznie to kwota ponad 20 tys. zł! Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że wbrew prawu za swój prywatny proces pani N. płaciła z kasy szkoły!!! O ew. konsekwencjach takiego postępowania poinformujemy naszych czytelników. Te pierwsze doświadczenia z Temidą tak przypadły dyrekcji do gustu, że rozpoczął się prawdziwy festiwal sądowo-prawniczy oczywiście na nasz podatników koszt, a co za tym idzie potężne wydatki ze szkolnego budżetu czyli ze społecznych pieniędzy. Pani dyrektor bez prawnika nie ruszała się z Miechowa. Procesowała się z pracownikami i byłym dyrektorem. Doszło do takich paranoi, że nawet w Regionalnej Izbie Obrachunkowej za panią dyrektor tłumaczył się wynajęty prawnik! Również najemny radca otrzymywał pieniądze za pisanie czy konsultowanie urzędowych pism! Aby nie być gołosłownym przytoczę tytuły płatności niektórych faktur czyli za co pani dyrektor płaciła szkolnymi pieniędzmi cyt: porada prawna dot. zasad kontroli prowadzonych przez PiP, porady prawne w zakresie zamówień publicznych, analiza i weryfikacja wyjaśnień w sprawie o wykroczenie, telekonferencje, weryfikacja pism do Rady Miejskiej, wykonanie odpisu pełnego z KRS, analiza dokumentów, analiza treści i możliwych środków prawnych dot. artykułów prasowych w czasopismach, sporządzanie pism procesowych z załącznikami, analiza w Sądzie Okręgowym w Krakowie akt rejestrowych Stowarzyszenia im. M. Miechowity w Miechowie, porady prawne dot. penalizacji zachowań z zakresu prawa prasowego, projekty pism, porady prawne z zakresu wykładni regulaminu wynagradzania, porady dot. naruszenia dyscypliny finansów publicznych, porady i konsultacje dot. kontroli PIP, porady i konsultacje dot. ponownego badania pracownika w Małopolskim Ośrodku Medycyny Pracy, analiza, porady i konsultacje dot. Regulaminu Wynagradzania, porady z zakresu prawa pracy itd. itp. Narzuca się proste pytanie o kompetencje i wiedzę osoby sprawującej kierownicze stanowisko, dyrektora największej gminnej szkoły. To pytanie do poprzedniego burmistrza. Epilog ?: Miechowskie Gimnazjum, jest jedyną gminna szkołą, która w swych rocznych sprawozdaniach zarejestrowała wydatki na usługi prawnicze. Tylko w latach 2008 – 2010 szkoła zapłaciła z tego tytułu ok. 20 (słownie: dwadzieścia) faktur. Ciekawostka – ich beneficjentem jest tylko jedna kancelaria prawnicza. Kwoty widniejące na tych fakturach są bardzo różne - od 732zł. do 3660zł. Łącznie usługi prawne i para prawnicze kosztowały budżet Gimnazjum w ciągu 3 lat ok. 40 000zł. (słownie: czterdzieści tysięcy złotych). Nowy burmistrz postanowił ukrócić pokazane wyżej praktyki. Pani dyrektor nie może już wynajmować prywatnego prawnika bez zgody Dyrektora Samorządowego Zespołu Edukacji. Może korzystać z usług gminnego radcy prawnego. Tak więc marnotrawstwo budżetowych pieniędzy zostało wstrzymane a toczone procesy pomału wygasają. CDN ECHA Z KRAJU I ZAGRANICY . S STTR RO ON NN NIIC CZ ZYY PPR RZ ZEEG GLLĄ ĄD D PPR RA AS SYY Koncern KGHM wydaje na związki zawodowe 8 mln zł rocznie! Czy rząd zdoła położyć kres związkowemu eldorado? Krajowe i zagraniczne wycieczki, bale, grille i biesiady, imprezy sportowe od zawodów wędkarskich po wypady do kręgielni – to codzienność w KGHM, czyli Kombinacie Górniczo-Hutniczym Miedzi Polska Miedź SA. Najpotężniejszym, Związkiem Zawodowym Pracowników Przemysłu Miedziowego (ZZPPM), od 20 lat kieruje ten sam człowiek – Ryszard Zbrzyzny. Prezesi firmy zmieniali się jak w kalejdoskopie, ale szef związku był nie do ruszenia. Zbrzyzny, który jest też posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, to jedna z najbardziej wpływowych osób w polskiej gospodarce. Bo też KGHM z zyskiem netto sięgającym 2,5 mld zł (dane za ubiegły rok) to najbogatsza polska firma. Przed wpływami szefa ZZPPM truchleli ministrowie skarbu i prezesi KGHM. Przecież każdy dzień strajku to dla firmy (i dla budżetu kraju) gigantyczne straty. W tej chwili w Polskiej Miedzi także trwa strajk – włoski. Załoga pod wodzą Zbrzyznego wykonuje obowiązki, rygorystycznie przestrzegając procedur i przepisów, co znacznie obniża wydajność pracy. – Czekamy, co zrobią władze firmy. Od tego zależy, jak dalej potoczy się nasz protest – mówi Zbrzyzny. Ale nad miedzianym baronem, zaczęły się zbierać ciemne chmury. Na początku maja związkowcy zorganizowali manifestację pod dyrekcją KGHM. Domagali się 300 zł podwyżki dla każdego pracownika. Demonstracja zakończyła się gigantyczną burdą; protestujący wyważyli drzwi do budynku, rzucali jajkami, puszkami z piwem oraz petardami w policję, szarpali się z ochroniarzami. – Tak jak chuligan nie może udawać kibica, nie może też udawać działacza związkowego. Nie można bezkarnie w Polsce nikogo bić. Te czasy definitywnie się skończyły – skomentował Donald Tusk. Pożyjemy zobaczymy. ZNALEZIONE W INTERNECIE. RMF FM Sąd zainteresował się stanem psychicznym Kaczyńskiego! Sędzia, który prowadzi proces wytoczony Jarosławowi Kaczyńskiemu przez byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, zadał prezesowi PiS pytania mające ustalić, czy będzie on w stanie zeznawać ze względu na stan zdrowia psychicznego - ustalili reporterzy RMF FM Marek Balawajder i Roman Osica. Sąd Rejonowy w Warszawie zadał cztery pytania: jak nazywają się leki, które przyjmował Kaczyński po 10 kwietnia 2010 roku; jaki lekarz przepisał mu te lekarstwa; czy nadal przyjmuje te środki, które oddziałują na psychikę oraz czy wcześniej już korzystał z porady psychologa, neurologa lub psychiatry, a także czy obecnie z takich porad korzysta. Na odpowiedź prezes PiS ma siedem dni. Sąd zastrzega w piśmie, że nieudzielenie odpowiedzi w terminie będzie uznane za odmowę. Wątpliwości sądu co do zdrowia psychicznego lidera opozycji wzbudziły dwa wywiady, w których Kaczyński mówił, że przyjmował silne leki o nieznanej nazwie. - Te pytania, które sformułował sąd są kluczowe dla całego postępowania karnego. W szczególności chodzi o to, że jeżeli podejrzany, czy tym bardziej oskarżony, ewentualnie był leczony, to może być sytuacja taka, że on w chwili zdarzenia miał ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem - wyjaśnia prof. Zbigniew Ćwiąkalski.. Dopiero po uzyskaniu tej informacji sąd może zwrócić się o opinię biegłych, by wypowiedzieli się w jakim stanie psychicznym jest lider PiS-u i czy może odpowiadać za swoje czyny. #/ Zbigniew Ziobro mężem i ojcem. Europoseł PiS Zbigniew Ziobro potwierdził na antenie TVN 24: "Tak, będę ojcem. Od wielu miesięcy jestem też już mężem. Wzięliśmy cichy ślub kościelny”. Jego wybranką jest Patrycja Kotecka, była dziennikarka. Krótko o wybrance Ziobry. Patrycja Kotecka (ur. 21 listopada 1979 w Warszawie) dziennikarka, pracowała m.in. jako dziennikarz śledczy w "Super Expressie" i "Życiu Warszawy". Od czerwca 2007r. była zastępcą dyrektora Agencji Informacji TVP S.A. W TVP zwana „Pati-Koti” lub „Politruk”, była znana ze swego wielkiego zaangażowania w obronę dobrego imienia PiS-u i ministra Ziobry. W lutym 2009 zwolniona z TVP przez p.o. prezesa Piotra Farfała. #/ Prezes Kaczyński na plażę. PiS skrytykował ministra R. Sikorskiego za to, że zachęcał Polaków do odwiedzania Egiptu i Tunezji. Rzecznik partii A. Hofman stwierdził: We Francji, gdyby polityk powiedział, że wybiera Tunezję a nie Lazurowe Wybrzeże, zostałby zlinczowany przez media. W 2010r. sam prezes Kaczyński na kongresie partii powiedział; Plaże Egiptu, Tunezji są dziś zaludnione przez Niemców, Francuzów, Anglików, Rosjan i Czechów. Polaków tam niezbyt wielu. W 2020 r. muszą tam być miliony Polaków ! Wnioski z tej wypowiedzi: a/ prezes już był na proszkach i nie wiedział co mówi, b/ w ogóle nie pamięta co mówi, c/ ponoć nigdy nie był na plaży, d/ powinien pojechać do Egiptu czy Tunezji aby trochę odpocząć. .#/ Zmarł najstarszy człowiek świata Mieszkanka Brazylii Maria Gomes Valentim, wpisana w maju tego roku do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy człowiek świata, nie żyje. Poinformował o tym szpital, w którym zmarła. Pani Valentim trafiła do szpitala w mieście Carangola w brazylijskim stanie Minas Gerais z zapaleniem płuc. Do 115 lat zabrakło jej zaledwie trzech tygodni. #/ Exodus? 50 tys. Polaków wyjechało do pracy w Niemczech od 1 maja br. - poinformowała Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych. Ekspertka Lewiatana Monika Zakrzewska uważa, że masowego exodusu, jaki odnotowano w 2004 r., nie będzie. #/ Rekord. 45% Hiszpanów przed trzydziestką jest bez pracy! Rekord świata. #/ Skandal w Kościele, pierwszy taki przypadek! Kilkadziesiąt ofiar skandalu pedofilskiego w belgijskim kościele katolickim pozwało Watykan. Pozew wysłano zarówno do Rzymu jak i belgijskich biskupów. W sumie pozew złożyło około 70-ciu osób, ale zdaniem prawników wciąż dołączają kolejne. Według adwokatów pokrzywdzonych, to pierwszy przypadek w Europie podjęcia kroków prawnych przeciwko władzom Kościoła. W zeszłym roku belgijskim kościołem katolickim wstrząsnął skandal pedofilski. Ofiarami wykorzystania seksualnego przez księży miało paść od lat 50-tych blisko 500 osób; 13 z nich popełniło samobójstwo. Proces przed belgijskim sądem ma ruszyć we wrześniu. #/ Chłopie jesteś już stary … W Gdańsku i w Warszawie spotkały się dwie Polski - mówił Jarosław Kaczyński, otwierając kongres młodych Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS wszedł na salę przy dźwiękach "We will rock you", kultowy kawałek zespołu Queen natychmiast przetłumaczyli internauci, wybijając na forach jedną z jego fraz: "Chłopie, jesteś już stary i biedny. Po twym wzroku widać, że chcesz już tylko spokoju". #/ Odszczekać! Język polityki w Polsce od dawna jest brutalny. Gdyby dziś politycy mieli odwoływać swoje inwektywy i kłamstwa, to - wedle szlacheckiego zwyczaju - powinni krzyknąć "Com mówił, kłamałem jako pies!". I zaszczekać trzy razy. CYTATY : #/ "Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, a posłowie to k****" (marszałek Józef Piłsudski II RP). #/ „Jestem posłem, możecie mnie w dupę pocałować ". (Posłanka PiS Anna Sikora do policjantów, którzy zatrzymali ją do kontroli). #/ „ Kaczyński i Ziobro zamordowali niewinną kobietę Barbarę Blidę! To, co mówią, jest haniebne. Kaczyński stroi jakieś żarty o Syberii, a Ziobro udaje głupka i traktuje - nawet teraz - Barbarę Blidę jak przestępcę”. (Kazimierz Kutz – poseł, reżyser) #/ „To skandal, czujemy się wykluczani, jesteśmy dyskryminowani, to jest totalitaryzm. To, co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj. Tragedią Polski jest to, że od 1939 roku Polską nie rządzą Polacy. Nie chodzi tu o krew, ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego”. ( Redemptorysta Tadeusz Rydzyk, szef Radia Maryja na forum Parlamentu Europejskiego w Brukseli ) #/ „Szef Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk mówiąc niedawno w Brukseli, że w Polsce panuje totalitaryzm, złamał regułę, zgodnie z którą "o swojej ojczyźnie staramy się nie mówić źle wtedy, kiedy jesteśmy za granicą. Musimy jakoś żyć z tymi ludźmi i z tymi opiniami ". ( premier Donald Tusk na konferencji prasowej w Brukseli ) #/ „O. Rydzyk jest znany ze swego antysemityzmu. To nie Żydzi są wrogami Polski, lecz tacy ludzie jak on, którzy sieją niezgodę swymi ohydnymi wypowiedziami. Polska jest liberalną demokracją od ponad 20 lat i wszelkie sugestie, że Żydzi lub inni potajemnie kontrolują rząd są niedorzeczna” ( Ronald Lauder – szef Światowego Kongresu Żydów). SONDAŻE, NOTOWANIA … #/ 09.06.2011r. Sondaż TNS OBOP PO – 44%, PiS – 25%, SLD – 16%, PSL – 5%, RJP – 2%, PJN – 1%. #/ 15.06.2011r. Sondaż GfK Polonia dla „Rzeczpospolitej” PO – 49%, PiS – 27%, SLD – 13%, PSL – 3%, PJN – 2%. #/ 27.06.2011r. Sondaż GfK Polonia dla „Rzeczpospolitej” PO – 48%, PiS – 29%, SLD – 9%, PSL – 7%, PJN – 1%. Objaśnienie: RJP – Ruch Janusza Palikota, PJN – Polska Jest Najważniejsza SPORT. Indywidualne Mistrzostwa Świata na żużlu AD 2011. #/ 16.06.2011r. – Grand Prix Danii w Kopenhadze. W finałowym wyścigu "Profesor Speedwaya" Tomasz Gollob po wspaniałej szarży na pierwszym okrążeniu przedostał się z ostatniej pozycji na czoło stawki i prowadzenia nie oddał już do końca. Był to 21. triumf Polaka w turnieju cyklu GP. Drugi był Jason Crump, trzeci Cris Holder a czwarty Greg Hancock. Miejsca pozostałych Polaków: 5.Jarosław Hampel, 12.Rune Holta, 15.Janusz Kołodziej. #/ 25.06.2011r. – Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff. Polacy ponieśli totalną klęskę. Żaden z nich nie wyszedł z rundy zasadniczej turnieju. W finale była następująca kolejność: 1.Greg Hancock, 2.Nicki Pedersen, 3. Chris Holder, 4.Emil Sajfutdinow. Miejsca Polaków: 9.Janusz Kołodziej, 10.Tomasz Gollob, 12.Jarosław Hampel, 17.Rune Holta. W generalce wyraźne prowadzenie objął Amerykanin Greg Hancock, który wyprzedza drugiego Golloba aż o 12 pkt. Wielkie kolarstwo w Miechowie. 17 czerwca, z naszego miasta, wystartowali do kolejnego etapu 49 Małopolskiego Wyścigu Górskiego, najlepsi szosowcy z Polski, Belgii, Rosji, Czech, Ukrainy, Słowacji oraz Litwy. Cały kolarski peleton składał się ze 102 uczestników podzielonych na 18 ekip. Nasze miasto po raz pierwszy w historii znalazł się na trasie MWG. Jak mówił dyrektor wyścigu Marek Kosicki, nie był to przypadek. - Szukaliśmy miejsca na północ od Krakowa, gdzie nigdy podobnego wyścigu nie było. Wiem, że tutaj odbywają się różne zawody dla amatorów kolarstwa - mówi dyrektor wyścigu. Przed startem zdradził plany dotyczące trasy wyścigu w 2012 roku. Prawdopodobnie także znajdzie się na niej Miechów. - Dzisiaj stąd startujemy, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku chcemy zorganizować tu metę wyścigu - mówił dyrektor. Poniżej mini fotoreportaż ze startu w Miechowie. SPORT LOKALNY. A klasowe boje MKS „Pogoń” Miechów. #/ 27 kolejka – Pogoń – Wawel Kraków 4:1 (1:0). Bramki dla Miechowian zdobyli: Dąbrowski, Górski, Czekaj (rzut karny patrz foto), Owczarski. Zespół z Krakowa robił co mógł ale było to zdecydowanie za mało na dobrze w tym dniu usposobionych Miechowian. W ten sposób Pogoń zrewanżowała się za porażkę w identycznych rozmiarach jesienią na stadionie Wawelu. Mecz rozstrzygnął się między 57. a 70. minutą, wtedy padły trzy gole dla Pogoni i jeden dla Wawelu. Najpierw Górski przyjął piłkę na klatkę piersiową i huknął pod poprzeczkę. Goście odpowiedzieli bramką Kapusty w samo "okienko". Miechowianie szybko uciekli na bezpieczny dystans. Owczarski został podcięty w polu karnym i Czekaj pewnie wykonał jedenastkę. Wynik ustalił Owczarski, strzelając 4 bramkę. #/ 28 kolejka – Płaszowianka Kraków - Pogoń 0:4 (0:1). Dwie bramki zdobył Górski, po jednej Majewski i Czekaj z karnego. Ładny prezent na 23 urodziny zrobił sobie Norbert Górski zdobywając 2 bramki. W całym meczu miechowska drużyna miała znacznie więcej z gry i gdyby wykorzystała kolejne dogodne sytuacje strzeleckie wynik mógłby być jeszcze wyższy. #/ 29 kolejka – Pogoń - Strażak Goszcza 1:1 (1:0). Bramkę z wolnego zdobył Marcin Dudziński. Ostatni występ w sezonie 2010/2011 Miechowianie na pewno nie mogą zaliczy do szczególnie udanych. Szczególnie w końcówce spotkania nasi zawodnicy zaczęli zdradzać wyraźne oznaki zmęczenia. Na szczęście uratowali jeden punkt. #/ 30 kolejka – Tonianka Tonie - Pogoń 0:3 wo. W zakończonym sezonie MKS Pogoń zajęła w swej grupie 1-szej A-klasy 7 miejsce z dorobkiem 53 pkt. bramki 67:45. Z „miechowskiej” grupy bezpośredni awans do VI ligi wywalczyła drużyna Jutrzenka Giebułtów a możliwość awansu ma JKS Zelków. Z grupy spadły drużyny Tonianka Tonie i Kosynierzy Łuczyce. Drużyny te już wcześniej wycofały się z rozgrywek. Jak dowiadujemy się z kręgów zbliżonych do Zarządu klubu, po zakończeniu sezonu dymisję ze swego stanowiska złożył trener I drużyny miechowskiej Pogoni Marcin Dudziński. Jak mówią na mieście, powodem rozstania się pana Marcina z drużyną była źle układająca się współpraca z niektórymi członkami Zarządu. To olbrzymia strata dla klubu gdyż pan Marcin był także podstawowym zawodnikiem i niekwestionowanym liderem drużyny. Podobno na jego miejsce ma przyjść trener z Krakowa. Również klubowe wiewiórki mówią o powrocie do działalności w klubie b. prezesa J.Łopaty. To dziwny pomysł bo pamiętamy w jakich okolicznościach ten pan żegnał się z pracą w Miechowie. B KLASA #/ 24 kolejka - Wierzbowianka Wierzbno - Nidzica Słaboszów 9:1, Juvenia Prandocin - Olimpia Czaple Wielkie 3:0, Jastrzębiec Książ Wielki - Płomień Kościelec 1:2, Jaxa Jaksice - Spartak Charsznica 1:5, Tytan Polekarcice - Spartak Wielkanoc-Gołcza 1:6, Strażak Przybysławice - Słomniczanka II Słomniki 3:1, #/ 25 kolejka - Strażak - Wierzbowianka 2:1, Spartak W-G - Jaxa Jaksice 11:1, Spartak Ch. - Jastrzębiec 2:3, Pogoń Wronin - Nidzica 5:1. #/ 26 kolejka - Nidzica - Olimpia 2:3, mecz przerwany w 90+2. minucie przy stanie 2-3, gdyż zawodnik Olimpii ubliżył sędziemu, Juvenia - Spartak Ch. 4:0, Jastrzębiec - Spartak W-G 2:1, Jaxa Słomniczanka II 2:4, Tytan Polekarcice - Strażak 6:1. Co się dzieje z Jaxą?! Jak twierdzi prezes klubu Zenon Czekaj, słaba postawa drużyny jest spowodowana drastycznym odmłodzeniem składu i grą wyłącznie własnymi wychowankami. Mamy nadzieję, że sympatyczny klub z Jaksic w kolejnym sezonie dołączy do czołówki swej grupy. Najsłabszą drużyną w sezonie okazała się inna miechowska drużyna Nidzica ze Słaboszowa, która zdobyła zaledwie 3 punkty w całym sezonie! Najlepsi okazali się piłkarze Juvenii z Prandocina i oni zdobyli awans d klasy A. Znacznie obniżył swe loty Jastrzębiec. C KLASA #/ 24. kolejka Energia Kozłów - Błękitni Falniów 6:0, Northstar Miechów - Strumyk Jakubowice 3:0, Kapitol Racławice - Zryw Przesławice 8:2, Czarni 03 II Grzegorzowice - Czapla Czaple Małe 5:0 #/ 25. kolejka Czapla - Agricola Klimontów 1:3, Polonia Więcławice - Kapitol 1:3, Zryw - Northstar 2:4, Victoria Smroków - Energia 1:8, Błękitni - Strażak Sułkowice 3:5. #/ 26. Kolejka Iskra Pałecznica - Błękitni 2:3, Energia - Strumyk 3:0, Cobra Wężerów - Zryw 5:0, Northstar - Polonia 4:4, Kapitol - Czapla 6:0. Grupę wygrali i uzyskali awans do klasy B piłkarze Agricoli Klimontów. Tuż za ich plecami uplasowały się dwie drużyny z terenu naszego powiatu Energia z Kozłowa i Kapitol z Racławic. Miechowski Northstar zajął 7 miejsce a Czapla z Małych Czapel miejsce 9-te. Pozostałe dwie nasze drużyny okupują miejsca w ogonie tabeli. Błękitni Falniów 11-te a Zryw Przesławice 13-te. Najbardziej bramkostrzelny atak w grupie ma Kapitol, którego napastnicy zdobyli w sezonie aż 108 bramek w 26 meczach. Najgorszą obroną wykazał się Zryw, w bramce którego aż 104 razy zatrzepotała piłka strzelona przez przeciwnika. ŚWIERSZCZYK MIECHOWSKI. Burmistrz Miechowa kadencji 2010-2014 działa. Data i miejsce urodzenia: 28-03-1981, Miechów. Wykształcenie: wyższe. Zawód: pracownik samorządowy. Stan cywilny: kawaler. Przynależność partyjna: -Wykształcenie: mgr - Uniwersytet Śląski w Katowicach – Wydział Prawa i Administracji. Wynik – b. dobry. Studia Podyplomowe – UJ Kraków Burmistrz Miechowa działa. #/ 27 maja jest w Polsce Dniem Samorządu Terytorialnego. Z tej okazji w ogrodach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie, spotkali się samorządowcy z całej Polski. Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił także przedstawicieli samorządów Małopolski. Nasz region reprezentowali w Warszawie: Marszałek Województwa Małopolskiego Marek Sowa, wicemarszałek województwa Roman Ciepiela i Burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski. Obok przedstawicieli samorządu w spotkaniu uczestniczyli również posłowie, senatorowie, minister spraw wewnętrznych i administracji, a także ministrowie kancelarii prezydenta oraz doradcy prezydenta. Spotkanie było okazją do złożenia życzeń i podziękowań tym, którzy, jak powiedział Prezydent RP - „wkładają, wielki, mądry, dobry wysiłek na rzecz Polski lokalnej, a także na rzecz tej Ojczyzny jako całości”. #/ Tradycyjnie organizowane 1 czerwca, spotkanie z okazji Dnia Dziecka, było okazją do wyróżnienia przez Burmistrza Miechowa najlepszych uczniów ze szkół gminnych. Zorganizowane w magistracie spotkanie było podsumowaniem pracy dzieci i młodzieży ze szkół miechowskich, które uzyskały najlepsze oceny i promowały swoje szkoły i naszą gminę. Uczniowie za swoje osiągnięcia otrzymali z rąk burmistrza nagrody książkowe. Burmistrz nagrodził uczniów, gratulując postawy godnej naśladowania przez rówieśników, życzył także dalszych sukcesów w kolejnych etapach edukacji szkolnej oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. A oto wyróżnieni uczniowie: Katarzyna Kopeć, Aleksandra Naziemiec, Dawid Pyczek, Natalia Stano, Karol Szarek, Marcelina Makulska, Agnieszka Pasek, Paweł Longa, Ewelina Wrzesień (Miechów), Krzysztof Deńca – Pstroszyce, Mateusz Wiorek – Jaksice, Artur Soczówka – Bukowska Wola, Marta Pawlik – Pojałowice, Kamil Sado – Parkoszowice. Gratulacje! P oseł Ziemi Miechowskiej działa? Niezbyt głośno ostatnio o jedynym p ośle Ziemi Miechowskiej Zbysławie Owczarskim (PJN). Zerknęliśmy na portal dobrzypolitycy.pl, na którym internauci bawią się w ocenianie polityków – posłów, radnych i urzędników. W rankingu polityków z terenu województwa Małopolskiego na 91 poddanych ocenie polityków niechlubne ostatnie miejsce zajmuje nasz p oseł z Miechowa! Jest wprawdzie w dobrym towarzystwie bowiem tuż przed nim na 90 miejscu jest Marszałek Województwa Małopolskiego Marek Sowa. A oto lokaty innych znanych nam polityków w tym rankingu: 53. Jerzy Miller, wojewoda, 49. Adam Domagała, radny wojewódzki z Miechowa, 48. Poseł Jarosław Gowin. Pierwsze miejsce okupuje poseł PiS z Olkusza Jacek Osuch. Humor - Nasz stały czytelnik, z zamiłowania biolog, przysłał nam charakterystyki kilku roślin i zwierząt domowych. Przeczytaj. Dziewica Pospolita – roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. Po przepikowaniu usycha. Stara Panna – roślina długowieczna, pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach ustronnych nie wiadomo z kim i po co. Kochanka – roślina pasożytnicza z gatunku motylkowatych. Wymaga dużo wilgoci i częstych zmian klimatycznych. Z uwagi na duże koszty hodowli w naszych warunkach trudna do uprawy w warunkach domowych. Rozkwita nocą. Niezmiernie rzadko owocuje. Żona – pożyteczne, pociągowe zwierze domowe. Narowiste ale bardzo wytrwałe. Żywi się odpadkami i resztkami z kuchni. W hodowli domowej bardzo opłacalna – jej uprawa przynosi dużo korzyści. Kawaler – płochliwy ptak przelotny. Swoje pisklęta podrzuca innym ptakom po czym zmienia miejsce gniazdowania. Jest trudny do schwytania w sidła. Stary Kawaler – grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką jadowitą lub przekwitką pospolitą. Mąż – zwierze domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność nieopłacalny w hodowli domowej. Często występuje jako krzyżówka trutnia z padalcem. Wymaga częstych zabiegów higienicznych z powodu niechęci do wody. Rozwódka – owad występujący w znacznych ilościach, znana także pod nazwą szarańcza. Samiczki innych owadów pozostawia w spokoju ale samcom niszczy korzenie. W domu czyni duże spustoszenia w ubraniach a zwłaszcza w ich kieszeniach. Wdowa – roślina z gatunku wierzb płaczących. Szybko próchnieje z powodu braku zdrowego korzenia. Jej drewno nadaje się do wyrobu fujarek. Gmina Smarkiewicze – Owczary, Śmiechów - pow. Śmiechowski. (51) Dla tych naszych czytelników, którzy od lat z niedowierzaniem czytają wieści z gminy Smarkiewicze-Owczary mamy kolejną korespondencję, tym razem zilustrowaną zdjęciami z głównej miejscowości gminy czyli Śmiechowa. Z lewej drogowskaz do tegoż Śmiechowa a z prawej historyczne już zdjęcie z zebrania założycielskiego Koła Gospodyń Wiejskich w tymże Śmiechowie. Kandydatki do Koła osobiście testował na 2- tygodniowym castingu były wójt gminy Krzysztof Sosenka. Czy teraz wierzycie, że ta gmina i ta miejscowość istnieją naprawdę? Ale ad rem. Były wójt Sosenka bryluje, jak już pisaliśmy, na salonach powiatowych. Ciężko mu się pogodzić z faktem, iż jest zaledwie zwykłym, jednym z kilkunastu radnych w powiecie. Nie jest nawet członkiem zarządu powiatu! Aby zmienić ten stan rzeczy Sosenka knuje przeciwko obecnemu staroście Gamidorowi. Do wyrzucenia z fotela aktualnego starosty potrzeba większości w radzie powiatu czyli głosów 9 radnych. Sam Sosenka twierdzi, że do tego aby samemu zasiąść na stołku starosty potrzeba mu już tylko przekonać jeszcze jednego radnego! Znając pokrętny charakter b. wójta i jego zdolności perswazyjne zwłaszcza w stosunku do pań, nie wykluczamy przewrotu pałacowego w śmiechowskim starostwie. Poczta – czyli od Was do nos #/ Panie Janie. Jestem na wcześniejszej nauczycielskiej emeryturze i mam dużo wolnego czasu, który spędzam przed komputerem czy telewizorem lub spaceruję po naszym miasteczku, jak jest pogoda. Chciałam się z panem podzielić kilkoma spostrzeżeniami i opisami sytuacji, których byłam osobiście świadkiem. 1. Na górnym chodniku Rynku w jednej z bram, na stołeczku siedział wiejski chłopiec w wieku mojego wnuczka czyli ok. 12 lat. Przed chłopcem stała skrzyneczka czy pudełko z wiśniami, które kupowali przechodnie. Wtem przed chłopcem stanął znany w mieście duet egzotyczny Straży Miejskiej - Pat i Pataszon. Tak ich ludzie nazywają bo jedna strażniczka duża i gruba a druga mała i chuda. Nie mogłam rozróżnić słów ale ta duża czyli pani komendant zaczęła besztać młodego sprzedawcę. Gdy padło słowo „Policja” chłopiec nie wytrzymał i dał nogę. Duet egzotyczny rozglądał się skonsternowany i nie bardzo wiedział co dalej począć. Panie władza przegrupowały się na parking i wyglądały czy nie wraca sprzedawca wiśni. Ja również udałam się w swoją stronę i nie wiem jak tam skończyła się cała historia. 2. Na tymże rynku pod „Kłosem” siedzi rozwalony na krzesełku jednego z tam handlujących pan Marek, nowy zarządca placów targowych z ramienia urzędu. Długo wykłada usłużnemu słuchaczowi handlarzowi jakieś ważne zapewne sprawy. Na drugi dzień tenże handlujący dalej w tym miejscu sprzedaje (stale tam siedzi) a jego, jak przypuszczam żona, bierze część towaru i zasiada z nim w bramie, w której onegdaj był sprzedawca wiśni. Tego duetu nikt nie niepokoi. Napisałam do pana bo z moich obserwacji wynika, że w naszym mieście są równi i równiejsi handlarze. Jednych lokalni przedstawiciele władzy gonią a innych nie widzą. A może po prostu zrobiło mi się żal chłopca, który sprzedażą wiśni chciał zarobić parę złotych. joanna ECHO MIECHOWA Od redakcji: Droga Pani, mnie również niezmiernie dziwi fakt, iż nowym, jak go Pani nazwała, „zarządcą placów ISSN 1898-0716 Ns. Rej. Pr 152/08 targowych” w mieście został przez radnych wyznaczony stały ich użytkownik czyli pan Marek. Może to mieć tą Wydawca : Stowarzyszenie dobrą stronę, że teraz sam sobie będzie bardziej regularnie płacił za handel na miejskich placach. Dotychczas nie Im. Macieja Miechowity było to jego mocną stroną. Podzielam Pani zdanie, że rygorystyczne egzekwowanie przepisów prawa w stosunku ul. Targowa 6/3 32-200 Miechów do małolata jest po prostu małostkowe. Ale cóż, widocznie dzielne strażniczki miejskie bardzo poważnie traktują Redakcja : os. Młodych 5 swe funkcje a małolat jest bardzo wdzięcznym i łatwym obiektem do wykazania się skutecznością działania. Red. nacz : J.P.Janus Tel. red. 607-060-969 Kor: [email protected] http://echomiechowa.iap.pl/
Podobne dokumenty
stronniczy przegląd prasy - Echo Miechowa
ministra argumentem ekonomicznym nie ma pokrycia w praktyce. Oszczędność na dodatku funkcyjnym dla prezesa sądu nie zrównoważy dodatkowych kosztów i uciążliwości w działaniu miechowskiego sądu po w...
Bardziej szczegółowo