SP Klasa V, Temat 52
Transkrypt
SP Klasa V, Temat 52
SP Klasa V, Temat 52 SP Klasa V, Temat 52 Dziennikarz: Witam Cię, Bracie Albercie! Chciałbym z Tobą porozmawiać. Brat Albert: Bardzo chętnie, ale muszę najpierw wygospodarować trochę czasu. Dz.: Dobrze, poczekam. BA .: Rozejrzyj się i zwróć uwagę na to, co tu robimy. Dz.: Widzę, że praca wre… BA .: Już jestem. Dz.: Albercie, wiem, że byłeś malarzem, jak to się stało, że zostałeś bratem zakonnym? BA.: Wiele się wydarzyło, zanim znalazłem miejsce, które było przeznaczone dla mnie. Urodziłem się 20 sierpnia 1845 r. w Igołomi k. Krakowa jako Adam Chmielowski. Gdy miałem 18 lat wybuchło powstanie styczniowe, w którym wziąłem udział. W jednej bitwie zostałem ranny i amputowano mi nogę, stąd ta proteza… Dostałem się wtedy do carskiego więzienia, które udało mi się opuścić dzięki staraniom rodziny. Później studiowałem malarstwo za granicą. Po powrocie do kraju pracowałem nad obrazami, ale to nie dawało mi radości. Dopiero podczas malowania Ecce Homo stało się dla mnie jasne, czym powinienem się zająć: służyć Jezusowi w upokorzonych, zepchniętych na margines i bezdomnych biedakach krakowskich ogrzewalni. Dz.: Twoim przyjaciołom ze świata artystycznego nie mieściło się to w głowie: świetnie zapowiadający się artysta malarz, znawca sztuki i bywalec salonów żyje wspólnie pod jednym dachem z wykolejeńcami i nędzarzami. BA.: Wiesz, człowiek nie jest szczęśliwy, kiedy czuje, że to nie jego powołanie. Bóg prowadził mnie od znaku do znaku, aż wreszcie zrozumiałem, że to moja droga, że nie mogę być tylko dobroczyńcą, który rozdaje jałmużnę i odchodzi; urzędnikiem, który za chwilę znika, ale jednym z nich. Któregoś dnia poszedłem do noclegowni i zostałem z nimi. Gdy zobaczyli, że nie mam nogi, tylko protezę, posunęli się i zrobili mi miejsce. Dz.: Zostałeś bratem ubogich? BA.: Tak. Ale wkrótce zaczęli przychodzić nie tylko biedni, ale i ci, którzy odkryli podobne powołanie. Zostawali, bo zrozumieli, że biednym nie wystarczy chleb, ale że trzeba ich karmić sobą, swoją obecnością, cierpieniem, miłością. Tak powstało zgromadzenie zakonne. Dz.: To do swoich współbraci mówiłeś, że „trzeba być dobrym jak chleb”? BA.: Tak, te słowa najlepiej oddawały charakter nowego zgromadzenia. Dz.: Bardzo dziękuję za rozmowę. SP Klasa V, Temat 52 Wpisz wyrazy w krzyżówkę, następnie dokończ poniższe zdanie, wpisując określenia osób oczekujących pomocy. Możesz wpisać określenia użyte w krzyżówce lub własne . WYNĘDZNIAŁY, CHORY, ŻEBRAK, SAMOTNY, SIEROTA, WYRZUTEK, ALKOHOLIK, OPUSZCZONY Chrystus pragnie, abyśmy Go dostrzegali w : …………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………… Wpisz wyrazy w krzyżówkę, następnie dokończ poniższe zdanie, wpisując określenia osób oczekujących pomocy. Możesz wpisać określenia użyte w krzyżówce lub własne . WYNĘDZNIAŁY, CHORY, ŻEBRAK, SAMOTNY, SIEROTA, WYRZUTEK, ALKOHOLIK, OPUSZCZONY Chrystus pragnie, abyśmy Go dostrzegali w : …………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………… Wpisz wyrazy w krzyżówkę, następnie dokończ poniższe zdanie, wpisując określenia osób oczekujących pomocy. Możesz wpisać określenia użyte w krzyżówce lub własne . WYNĘDZNIAŁY, CHORY, ŻEBRAK, SAMOTNY, SIEROTA, WYRZUTEK, ALKOHOLIK, OPUSZCZONY Chrystus pragnie, abyśmy Go dostrzegali w : …………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………………………… SP Klasa V, Temat 52 SP Klasa V, Temat 52 Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. Abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce, Abyśmy byli razem i jedno mieli serce. Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem, niech się odmieni, niech się odmieni oblicze ziemi, tej ziemi. SP Klasa V, Temat 52