Test w magazynie "Gitarzysta"
Transkrypt
Test w magazynie "Gitarzysta"
Firma Aguilar może poszczycić się bardzo solidnymi produktami skierowanymi do najbardziej wymagającej grupy basistów i prawdopodobnie znana jest każdemu basiście, W ofercie tej marki, której dystrybutorem na naszym rynku jest firma Audiostacja, jakiś czas temu znalazł się model świetnego wzmacniacza DB 750, który doczekał się kontynuacji - tak powstał nowy head DB 751. Wzmacniacz ten testowałem wraz z paczką Aguilara DB 212, zbudowaną w oparciu o dwa 12-calowe, ferrytowe głośniki Marcin Pendowski 140 BASISTA październik 2015 Aguilar DB 751 Head Aguilar DB 212 5.570 PLN W zmacniacz dostarczono w solidnym kartonie, wyposażonym w styropianowo-tekturowe wzmocnienia – nie ma mowy żeby coś się stało podczas transportu heada do Waszego domu. Inna sprawa, że głowę wyposażono w przykręcane uszy umożliwiające włożenie jej do case'u 19 cali. Mamy tu do czynienia z konstrukcją hybrydową: preamp zbudowano na 3 lampach 12AX7 a końcówkę mocy na 12 dyskretnych mosfetach, które chłodzone są dwoma wentylatorami uruchamianymi termicznym czujnikiem. Według producenta wzmacniacz daje maksymalną moc 977 Watów przy 2 Ohmach, 750 Watów przy 4 Ohmach i 400 Watów przy 8 Ohmach, co czyni z niego prawdziwe basowe monstrum, zwłaszcza że waży też niemało – ok. 19 kg. Wzmacniacz ma 10 letnią gwarancję producenta, co świadczy też o klasie całego urządzenia. PIERWSZE WRAŻENIA: Na froncie rozmieszczono prostą i przejrzystą korekcję: GAIN, TREBLE , MID, BASS, MASTER, i dodatkowo dwa przełączniki: BRIGHT podbijający górę pasma w rejonie 5-7 kHz o 5 db oraz DEEP., odpowiedzialny za niski dół – 30 Hz również o 5 dB. Dalej po prawej dwa znajdują się gniazda jack – SEND i RETURN od pętli efektów, odpowiedzialne za sterowanie sygnałem wyjściowym i wejściowym. Potencjomter SEND ma opcję pull – wyciągnięcie go daje stłumienie sygnału o 20 dB, z kolei pociągnięcie potencjometru RETURN daje możliwość pracy szeregowej pętli. Dalej mamy mały włącznik pre-post EQ, określający wyjście sygnału przed lub po korekcji. Po prawej stronie na przednim panelu znajduje się wyjście symetryczne XLR, bardzo przydatny przełącznik GND/ LIFT, wejście na footswitch, oraz przycisk OPERATE/MUTE, umożliwiający wyciszenie wzmacniacza, np. w celu szybkiej i cichej wymiany instrumentu. Wejście instrumentalne znajduje się po lewej stronie panelu frontowego; dodatkowo wzmacniacz posiada tłumik – 6dB, który przyda się gdy używamy współczesnych basówek aktywnych o bardzo mocnym sygnale. Na przednim panelu znajduje się główny włącznik wraz z dwiema diodami OPERATE i STATUS. Wzmacniacz posiada także diodę CLIP informująca o przesterowaniu wejścia. Front wyposażono w dwa solidne uchwyty transportowe, na panelu znalazło się też logo firmy oraz nazwa modelu. Z tyłu zainstalowano dwa duże i ciche wentylatory, wyjście na tuner, gniazdo zasilania oraz dwa wyjścia głośnikowe typu speakon z informacją, że minimalne obciążenie wynosi 2 Ohmy. Ogólnie całość wydaje się bardzo solidnie wykonana, uderza prostota i przejrzystość konstrukcji. Podobne wrażenie robi paczka DB 212 – pokryta białym, estetycznym wodoodpornym obiciem z chromowanymi narożnikami, kółkami i podwójnym bassrefleksem, osiągająca bez problemu 600 W mocy przy 4 Ohmach. GRAMY! Po zmontowaniu zestawu wzmacniacza DB 751 oraz paczki DB 212 i włączeniu całości niespodzianka: nie trzeba manualnie przełączać głowy z trybu Standby na tryb operacyjny po nagrzaniu 11.700 PLN lamp, jak to zwykle bywa w starych konstrukcjach – wzmacniacz sam przełączy się na tryb OPERATE, w którym zaświeci się niebieska dioda, i jest gotów do grania. Po odkręceniu potencjometrów GAIN na 2 i MASTER na 4 mamy już bardzo przyzwoitą głośność zestawu. Co do brzmienia: zestaw testowałem na kilku basówkach, ale próbki zdecydowałem się nagrać na Jazz Basie Deluxe przez mikrofony Rode NT2. Zestaw dostarcza do naszych uszu i trzewi solidny, zwarty, ziarnisty sound basu, nic się nie zdudnia, nie zmula, fantastycznie brzmią wszystkie rejestry – od najniższego B do wysokich partii. Świetnie działa sekcja EQ – każdy ruch daje zauważalną zmianę, przy czym nie niszczy dźwięku, pozwalając na znalezienie szerokiego spektrum użytecznych barw. Brzmienie jest wyrównane, nieprzesadnie konturowe, a jednocześnie nowoczesne, bardzo czyste. Ze względu na olbrzymi zapas mocy i uniwersalność myślę, że zestaw Aguilara nadaje się do każdego rodzaju muzyki od jazzu po rzeźnicze odmiany śmierć metalu, i to na najwyższym, światowym poziomie. www.audiostacja.pl www.aguilaramp.com DANE TECHNICZNE DB-751 Moc: 975W@2ohm, 750W@4ohm Lampy preamp: 3x12AX7 Końcówka: MOSFET Regulatory: GAIN, MASTER, BASS, MID, TREBLE, SEND (push/pull), RETURN (push/pull) Przełączniki: - 6dB, DEEP, BRIGHT, POST EQ/PRE EQ, GND/LIFT, OPERATE/MUTE Złącza: INPUT, SEND, RETURN, XLR OUT, FOOTSWITCH, TUNER, 2 x SPEAKON Wymiary: 432 x 356 x 134 mm (3U) Waga: 19 kg DB-212 Moc: 600 W Głośniki: 2 × 12” z magnesem ferrytowym, fenolowy tweeter z reg. głośności Złącza: Speakon × 1 [Neutrik], Jack x 2 Wymiary: 630 × 622 × 441 mm Waga: 32 kg WYNIKI TESTU FUNKCJONALNOŚĆ BRZMIENIE WYKONANIE CENA [][][][][][] [][][][][][] [][][][][}[] [][][][][}[] PODSUMOWANIE: Głowa Aguilar DB 751 wraz kolumną DB212 to bardzo konkretny CENY zestaw basowy dla wymagających muzyków. Świetne brzmienie, DB 751 – 11.700 PLN solidna konstrukcja, gwarancja na DB 212 – 5.570 PLN 10 lat, cicho pracujące wentylatory, Naszym zdaniem olbrzymi zapas mocy. Plusem jest dobre rozmieszczenie potrzebnych solidne i estetyczne wykonanie, przełączników i potencjometrów zapas mocy, świetne brzmienie, na przednim panelu. Gdyby jeszcze rewelacyjna praca korektora, ten head ten ważył 4 kilogramy, ciche wentylatory, dobry sygnał byłby chyba moim wymarzonym symetryczny XLR, gwarancja 10 lat wzmacniaczem. Ale jak to mówią brak, może jedynie waga mogła: co dobrze brzmi musi swoje ważyć. by być nieco mniejsza BASISTA październik 2015 141