BioLetyn - Katedra Biotechnologii Środowiskowej

Transkrypt

BioLetyn - Katedra Biotechnologii Środowiskowej
BioLetyn
Listopad 2013
12/(III)/2013
13/(IV)/2013
KWARTALNIK SKNB - STUDENCKIEGO
KOŁA NAUKOWEGO BIOTECHNOLOGÓW
W tym numerze:
Od redakcji
Wywiady, autografy...
Wywiad z dr Michałem Kolińskim
2
Ciekawostki ze świata biotechnologii
4
Drodzy Czytelnicy!
Po
Nowotworowe komórki macierzyste czyli
czego jeszcze nie wiemy o nowotworach.
Część 1 - pochodzenie i rola w onkogenezie
5
nowiliśmy się skupić na przedstawieniu osiągnięć współczesnej genetyki oraz aktualnego
7
staniu wiedzy związanej z chorobami nowotworowymi. Znajdziecie również ciekawostki
ze świata biotechnologii oraz kontynuację tematu praktyk
studenckich. Tym razem studenci IV roku postanowili po-
Bioinformatic applications for genetic
research
8
Możliwość produkcji cyjanowodoru przez
bakterie Pseudomonas fluorescens.
9
dzielić się swoimi uwagami odnośnie własnych praktyk.
Jesienno-zimowe wydanie czasopisma nie jest pozbawione
niespodzianek. W nowym numerze „Bioletynu”, oprócz jak
zwykle interesujących artykułów, będących wynikiem BIOinspiracji naszej Redakcji, będziecie mieli okazję zapoznać się z
10
pracami naukowymi studentów biotechnologii. Przedstawiamy prace Waszych kolegów z zakresu mikrobiologii oraz bioinformatyki. Mam nadzieję, że okażą się dla Was inspirujące
Bioinspiracje
Dieta w profilaktyce nowotworowej
12
Produkty pszczele: Miód - czyli to co
Puchatek lubi najbardziej. Część 1
13
i pomogą we własnej pracy, a być może nawet zachęcą
część z Was do podzielenia się uzyskanymi wynikami na łamach naszego czasopisma, do czego serdecznie zachęcamy.
Ze względu na zbliżający się nieuchronnie grudzień,
ABC życia studenckiego
Praktyki studenckie - Zainwestuj w siebie!
Czyli gdzie udać się na praktyki
nadszedł czas na powrót do
„Bioletynu”. Tym razem posta-
Nasze prace
Porównanie bakteriobójczego działania
różnych preparatów higieny jamy ustnej
i gardła na mikroorganizmy izolowane z
wakacjach
świata nauki i kolejne wydanie
Ścieżki wiedzy
Inżynieria genetyczna w zwalczaniu
chorób – przegląd najnowszych badań
upragnionych
a w związku z tym czas Świąt Bożego Narodzenia, chciała15
bym w imieniu całej Redakcji złożyć Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia Wesołych Świąt oraz wielu zawodowych
sukcesów i inspiracji w Nowym Roku.
Bliżej nauki - newsy, wydarzenia
17
Łamigłówki
17
Bożena Rolnik
Redaktor Naczelna „Bioletynu”
BioLetyn
Wywiady, autografy...
12/(III)/2013
Str. 2
Wywiady, autografy...
Wywiad z:
dr Michałem Kolińskim
Pracownia Bioinformatyki Instytutu Medycyny
Doświadczalnej i Klinicznej im. M. Mossakowskiego PAN
Bioletyn: Tematyka Pana badań zakrawa o bar-
kresu chemii, biologii oraz biofizyki. Myślę że naj-
dzo szeroki zakres nauk takich jak chemia, biolo-
lepszym określeniem dziedziny którą się zajmuję
gia molekularna czy bioinformatyka. Zdobywał
jest biologia obliczeniowa.
Pan wykształcenie w Instytutach zajmujących się
Bioletyn: Jak ocenia Pan postęp bioinformaty-
zarówno chemią jak i medycyną czy biofizyką. Jak
ki ? Czy ta stosunkowo młoda dziedzina daje szan-
na chwilę dzisiejszą opisałby Pan sam siebie - jako
sę na rozwój nauk z zakresu tzw. life sciences?
chemika, biologa czy może bardziej jako informatyka?
- MK: Zdecydowanie tak. Ogromny rozwój technologii komputerowych sprawił, iż maszyny oblicze-
- MK: Studiowałem na Wydziale Chemii UW. Na-
niowe stały się potężnym i bardzo wydajnym na-
stępnie doktorat zrobiłem w Instytucie Biochemii i
rzędziem pracy, a jednocześnie są stosunkowo ta-
Biofizyki PAN. W tamtym okresie byłem także słu-
nie, szczególnie w porównaniu do specjalistycznej i
chaczem Studium Medycyny Molekularnej oraz 6
często bardzo kosztownej aparatury laboratoryj-
lat pracowałem jako wolontariusz w Międzynaro-
nej. Dodatkowo, postępy jakie obserwujemy w bio-
dowym Instytucie Biologii Molekularnej i Komórko-
logii, genetyce, biochemii i innych szeroko rozu-
wej gdzie prowadziłem własne badania. W mojej
mianych naukach przyrodniczych dostarczają zło-
pracy zajmuję się szeroko rozumianym modelowa-
żonych danych biologicznych wymagających anali-
niem molekularnym układów biologicznych. Swoje
zy i odpowiedniego przetworzenia umożliwiające-
zainteresowania skupiłem głównie na białkach bło-
go ich poprawną interpretacje. Projekt poznania
nowych, w szczególności na receptorach sprzężo-
ludzkiego genomu (ang. Human Genome Project)
nych z białkami G (ang. GPCR - G Protein Coupled
doprowadził w 2003 roku do odczytania ponad 3
Receptors). W badaniach stosuję metody teore-
miliardów par nukleotydów kodujących geny w
tyczne i obliczeniowe oraz dostępne narzędzia i
łańcuchu DNA człowieka. Był to znaczący krok na
programy wykorzystywane
przewidywania
drodze do lepszego poznania poszczególnych ge-
struktury, analizy dynamiki oraz właściwości białek,
nów. Powstały bazy danych zawierające informacje
a także innych makromolekuł. Kluczowe jest też
dotyczące ich ekspresji, struktur białkowych przez
właściwe wykorzystanie i prawidłowa interpretacja
nie kodowanych oraz ich właściwości i wzajemnych
dostępnych danych eksperymentalnych na podsta-
interakcji w żywym organizmie. Obecnie poznali-
wie których można planować przyszłe obliczenia.
śmy już sekwencje nukleotydowe wielu organi-
W tematyce tej bardzo przydatna jest wiedza z za-
zmów. Stosunkowo młoda dziedzina wiedzy jaką
do
12/(III)/2013
BioLetyn
Wywiady, autografy...
Str. 3
jest bioinformatyka, jeszcze niedawno kojarzona
dotyczące przyszłości tej dziedziny w Polsce. Gorą-
najczęściej z analizą sekwencji i struktury genów,
co zachęcam do lektury.
znajduje bardzo szerokie zastosowanie w prowa-
Bioletyn: Co Pana zdaniem jest najtrudniejsze
dzonych obecnie badaniach biologicznych. Bioinfor-
w wykonywanej pracy? Jakie cechy bądź zdolności
matyka jest wykorzystywana między innymi do ar-
mogą okazać się w niej przydatne?
chiwizacji, porządkowania i wizualizacji danych; do
rozwoju oprogramowania i narzędzi dedykowanych
do konkretnych problemów badawczych; do analizy
relacji ewolucyjnych oraz ekspresji genów; do analizy struktury różnych makromolekuł, ich funkcji i
wzajemnych odziaływań; do modelowania zjawisk i
procesów biologicznych. Co najważniejsze, zapewnia również podstawowe narzędzia, niezbędne do
obróbki ogromnego zbioru danych dla wielu nauk
przyrodniczych. Jestem zdania, że trudno sobie nawet wyobrazić dalszy rozwój „life sciences” bez
udziału i zastosowania bioinformatyki.
- MK: Bez wątpienia osoba zajmująca się tą tematyką musi lubić pracę z komputerem. Przydatne oczywiście jest wykształcenie zarówno ścisłe jak i przyrodnicze. Bioinformatyka jest dziedziną bardzo interdyscyplinarną i to pewnie stanowi największy
problem. Mam na myśl kwestie dobrego zrozumienia z jednej strony stosowanej metodologii
(informatyki, statystyki, matematyki czy fizyki)
wraz z jej ograniczeniami, natomiast z drugiej strony oceny możliwości zastosowania tej metodologii
do prawidłowego opisu i analizy zjawisk czy układów biologicznych. Często dzieje się tak że znako-
Bioletyn: Jak oceniłby Pan postęp bioinformaty-
mici fachowcy z zakresu informatyki i metod obli-
ki w Polsce? Czy jesteśmy w stanie dorównać po-
czeniowych mają problemy z właściwym zrozumie-
ziomem zagranicznym ośrodkom naukowym?
niem i interpretacją danych pochodzących z badań
- MK: Według mojej opinii postęp bioinformatyki w
laboratoryjnych czy wyników eksperymentalnych.
Polsce prezentuje się bardzo dobrze na tle ogólno-
Bioletyn: Często mówi się o tym, że osoby pra-
światowym. Posiadamy bardzo dobrych fachowców
cujące w branży związanej bardziej lub mniej z
o autorytecie międzynarodowym, pracujących w
informatyką są indywidualistami. Jak to jest z pra-
krajowych laboratoriach, które także czynnie współ-
cą grupową w Pana Zakładzie i czy w ogóle taka
pracują z wiodącymi placówkami zagranicznymi te-
forma pracy ma miejsce?
go rodzaju. Aktualnym i wyczerpującym w dużej
mierze ten temat źródłem jest artykuł Prof. Janusza
Bujnickiego oraz Prof. Jerzego Tiuryna opublikowany w PLOS COMPUTATIONAL BIOLOGY, p.t.
"Bioinformatics and Computational Biology in Poland",
(dostępny
tutaj:
http://
www.ploscompbiol.org/article/info:doi/10.1371/
journal.pcbi.1003048). Artykuł charakteryzuje dziedzinę bioinformatyki w naszym kraju, przedstawia
jej początki oraz rozwój, opisuje główne polskie
ośrodki naukowe, edukację oraz zawiera refleksje
- MK: Obecnie mam przyjemność pracować w Pracowni Bioinformatyki Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej im. M. Mossakowskiego
PAN pod kierunkiem Pana Profesora Bogdana Lesynga. Współpraca między członkami zespołu jest
ważna i okazuje się niezwykle przydatna podczas
prowadzonych badań. Organizowane są regularne
spotkania robocze na których prezentujemy postępy w realizacji projektów. Wspólna dyskusja i wymiana spostrzeżeń bywa często pomocna w rozwiązaniu napotkanych problemów co przyśpiesza
Wywiady, autografy...
BioLetyn
12/(III)/2013
Str. 4
prace. Dodatkowo współpracujemy i realizujemy
ponieważ stan naszej wiedzy w zakresie recepto-
wspólne projekty także z innymi ośrodkami nauko-
rów GPCR uległ ogromnemu poszerzeniu w ciągu
wymi z Polski i zagranicy.
ostatnich kilkunastu lat. Przykładowo, przed ro-
Bioletyn: Jakie są Pana plany zawodowe na
kiem 2000 nieznana była żadna struktura prze-
przyszłość? Czy będzie to kontynuacja prowadzo-
strzenna białka receptorowego z rodziny GPCR.
nych badań czy może podejmie się Pan pracy nad
Obecnie dysponujemy kilkunastoma strukturami
innymi problemami?
krystalograficznymi tych białek. Dodatkowo struk-
MK: Plany na najbliższą przyszłość to naturalnie dokończenie aktualnie realizowanych projektów oraz
badań dotyczących struktury, funkcji i mechanizmów sygnalizacji receptorów GPCR. Co do planów
na przyszłość to takie istnieją ale nie będę zdradzał
szczegółów. Często pomysły na przyszłe badania
pojawiają się bardzo nieoczekiwanie. Dzieje sie tak
tury te przedstawiają kompleksy receptorów z ligandami i białkiem G, a także receptory w stanie
aktywnym co pozwala na planowanie nowych badań dotyczących dynamiki i mechanizmów sygnalizacji tych białek błonowych z zastosowaniem metod obliczeniowych.
Bioletyn: Dziękujemy za rozmowę.
Ciekawostki ze świata
biotechnologii
Zespołowi naukowców z Instytutu Biotechnologii Molekularnej Austriackiej Akademii Nauk udało się wyhodować ,,mini mózgi” z wykorzystaniem komórek macierzystych.
Po otrzymaniu neuroektodermy (pierwotnej tkanki nerwowej),
jej fragmenty tkanki były utrzymywane w hodowli 3D i osadzone w kropelkach specjalnego żelu, co stanowiło rusztowanie
dla kompleksu wzrastających komórek. Następnie całość umieszczono w ruchomym bioreaktorze, aby zapewnić dostęp do substancji odżywczych. W ciągu trzech do czterech tygodni zostały utworzone określone regiony mózgu. Naukowcy odkryli obecność kory mózgowej, komórek siatkówki, czy nawet hipokampu, natomiast nie zaobserwowano móżdżku. Maksymalny wzrost ,,mini mózgu” został osiągnięty po
dwóch miesiącach. Ze względu na nieznaczny dostęp substancji odżywczych w wewnętrznych warstwach
mózgu (co wynika z braku układu krążenia) wzrost ,,mini mózgu” był ograniczony.
Metoda ta może zapewnić stworzenie modelu ludzkiego mózgu, dzięki czemu eksperymenty prowadzone na zwierzętach, których mózgi różnią się od ludzkich, zostaną wyeliminowane. Może być to pomocne w zrozumieniu zaburzeń neurologicznych oraz w wytworzeniu nowych leków. Wiąże się to również z kontrolowaniem skutków, jakie wywołują określone substancje chemiczne. Naukowcy wykorzystali
już tę metodę, aby wgłębić się w przebieg mikrocefalii (mózg i czaszka ma znacznie mniejsze rozmiary, niż
normalnie), co zakończyło się sukcesem.
Literatura:
John Sterling, Human Brain Tissue Grown in Test Tubes,
dostęp internetowy:
http://www.genengnews.com/insight-and-intelligence/human-brain-tissue-grown-in-test-tubes/77899886/
12/(III)/2013
BioLetyn
Ścieżki wiedzy
Str. 5
Ścieżki wiedzy
Inżynieria genetyczna w zwalczaniu chorób –
najnowsze badania
Magdalena Ochab
Wraz z rozpoczęciem nowego semestru warto się
dowiedzieć, co ciekawego zostało odkryte ostatnimi czasy w świecie biotechnologii. Chciałabym
przedstawić dwa interesujące artykuły na temat
prowadzonych badań nad zastosowaniem metod
inżynierii genetycznej w leczeniu zespołu Downa
oraz choroby Parkinsona.
Wyciszenie chromosomu 21 odpowiedzialnego za
zespół Downa
Zespół Downa jest chorobą genetyczną wynikającą
z obecności dodatkowej kopii chromosomu 21 lub
jego części. W niedawno opublikowanym artykule Rys.1 Kariotyp (obraz chromosomów) osoby z zespołem Downa
z widoczną trisomią chromosomu 21 (źródło [5]).
przedstawiono wyniki pracy naukowców nad wyciszeniem dodatkowego chromosomu 21. Opraco-
możliwa jest kontrola addycji transgenu XIST do
wywana przez nich metoda polega na naśladowa-
bogatego w geny fragmentu chromosomu 21 dzię-
niu naturalnego procesu wyciszania jednego z
ki zastosowaniu nukleazy z motywem palca cynko-
dwóch chromosomów X w komórkach ssaków płci
wego. Badania takie są prowadzone na pluripoten-
żeńskiej. Naturalnie obydwa chromosomy X zawie-
cjalnych komórkach macierzystych, co pozwala ba-
rają gen odpowiadający za inaktywację chromoso-
dać efekty zespołu Downa w różnych organach i
mu (XIST, ang. X-inactive specific transcript), które-
typach komórek. Prowadzone badania umożliwiają
go ekspresja zachodzi wyłącznie w nieaktywnych
lepsze zbadanie słabo jeszcze poznanych ścieżek
chromosomach X. Produktem genu jest niekodują-
komórkowych ulegających deregulacji w zespole
ce RNA, indukujące różne modyfikacje chromatyny
Downa. Dzięki porównaniu funkcjonowania komó-
i zmiany przestrzenne, które skutkują zablokowa-
rek z aktywnym dodatkowym chromosomem oraz
niem transkrypcji genów znajdujących się na chro-
wyciszonym, a także ich odpowiedzi na leczenie
mosomie. Skondensowany chromosom X jest nazy-
możliwe będzie wprowadzenie bardziej skutecznej
wany również ciałkiem Barra. Badania prowadzo-
terapii skierowanej na konkretne zmiany w komór-
ne przez naukowców opierają się na insercji ludz-
kach. Bardziej dalekowzrocznym celem badań jest
kiego genu XIST do jednej kopii chromosomu 21,
terapia genowa, zanim jednak powyższa metoda
co pozwoliłoby na zmianę jego stanu. Dodatkowo
będzie miała zastosowanie kliniczne, konieczna jest
Ścieżki wiedzy
BioLetyn
12/(III)/2013
Str. 6
wieloetapowa seria badań. Autorzy artykułu udo-
ce dopaminę przed degeneracją. Zastosowanie kli-
wodnili, że funkcjonalna korekcja obecności nad-
niczne tej metody pozwoliłoby na nieinwazyjne le-
miarowego chromosomu 21 nie jest nie do poko-
czenie choroby Parkinsona, a także stworzyłoby no-
nania. Pierwszy krok został wykonany [1, 2].
we możliwości w leczenia innych chorób centralne-
Nieinwazyjna terapia choroby Parkinsona
go układu nerwowego poprzez podawania wekto-
Kolejną chorobą, którą naukowcy mają nadzieję
rów z genami odpowiednich białek do mózgu [4].
zwalczyć poprzez terapię genową, jest choroba
Bibliografia
Parkinsona. Jest to choroba zwyrodnieniowa
[1] Mole B., Researchers turn off Down’s syndrome genes,
ośrodkowego układu nerwowego, występująca u
Nature, (2013) dostęp internetowy: www.nature.com/news/
osób powyżej 40-60 roku życia. Objawy są spowodowane zmianami zwyrodnieniowymi komórek
researchers-turn-off-down-s-syndrome-genes-1.13406
[2] Jiang J., Jing Y., Cost G.J., Chiang J.-C., Kolpa H.J., Cotton
A. M., Carone D. M., Carone B. R., Shivak D. A., Guschin D.Y.,
nerwowych w istocie czarnej, które są odpowie-
Pearl J.R., Rebar E.J., Byron M., Gregory P.D., Brown C.J.,
dzialne za wytwarzanie dopaminy. Niedobór tego
Urnov F.D., Hall L.L., Lawrence L.B., Translating dosage com-
neurotransmitera powoduje spowolnienie i nie-
pensation to trisomy 21, Nature 500: 296-300 (2013); dostęp
zgrabność ruchową, zaburzenie w wykonywaniu
precyzyjnych ruchów a także sztywność mięśnio-
internetowy:
www.nature.com/nature/journal/v500/n7462/full/nature123
94.html
wą i drżenie spoczynkowe. Wśród czynników wy-
[3] źródło internetowe:
wołujących zmiany zwyrodnieniowe znajduje się
http://wikipedia.org/wiki/Choroba_Parkinsona
wiele mutacji genetycznych [3]. Obecnie leczenie
[4]źródło interentowe: http://medicalxpress.com/news/2013-
choroby Parkinsona polega na podawaniu dopaminy, co jednak nie zapobiega dalszej utracie neuro-
04-noninvasive-avenue-parkinson-disease-gene.html
[5] źródło internetowe:
http://www.zakatek21.pl/forum/viewtopic.php?t=357
nów. Obecnie prowadzone badania opierają się na
właściwościach cząsteczki GDNF (ang. glial cell line
-derived neurotrophic factor), która jest białkiem
Słowniczek:
mającym zdolność do odżywiania neuronów prowewnątrzkomórkowych, promujących ich przeży-
Pluripotencjalne komóki macierzyste - komórki zdolne
do kształtowania się w dowolną komórkę tkanki lub narządu poza komórkami łożyska (nie są zdolne do tworzenia nowego organizmu)
cie i podział. Niestety ze względu na brak możliwo-
Insercja genu - wstawienie sekwencji danego genu
ści przeniknięcia przez barierę krew-mózg, GDNF
Nukleaza - enzym zdolny do przecinania sekwencji nukleotydowych
dukujących dopaminę, poprzez aktywację ścieżek
może być podawane jedynie poprzez operacyjne
wstrzyknięcie do mózgu. Naukowcy pracują obecnie nad nanocząsteczkami, które byłyby zdolne do
transfekowania mózgu plazmidami, zawierającymi
gen odpowiedzialny za syntezę GDNF. Badania
przeprowadzone na szczurach pokazują, że podane donosowe nanocząsteczki zawierające plazmid
pGDNF powodują produkcję GDNF na poziomie
wystarczającym, aby ochronić neurony produkują-
Motyw (np. palca cynkowego) - fragment sekwencji
białkowej tworzący charakterystyczną strukturę zdolną
do pełnienia określonej funkcji, tutaj zawiera atom cynku
Neurotransmiter - cząsteczka zdolna do przekazywania
sygnału nerwowego pomiędzy zakończeniami kolejnych
neuronów
Transfekcja - proces wprowadzania obcego DNA lub
RNA do komórki
12/(III)/2013
BioLetyn
Nowotworowe komórki macierzyste czyli
czego jeszcze nie wiemy o nowotworach.
Część 1 - pochodzenie i rola w onkogenezie
Ścieżki wiedzy
Str. 7
Bożena Rolnik
Czym są nowotworowe komórki macierzyste?
Różnice w obrębie komórek tworzących tkankę
zmienioną nowotworowo obserwowano już ok. 40 lat
temu. Pojawiły się podejrzenia na temat istnienia pewnej grupy prekursorowych komórek nowotworów zdolnych do samoodnawiania i wyspecjalizowania się w
określony typ komórki, które nazwano nowotworowymi
komórkami macierzystymi (CSC, ang. cancer stem cells).
W potwierdzeniu tej teorii pomogły m.in. badania klonogenności nad komórkami ludzkiej ostrej białaczki
szpikowej, podczas którego bada się odsetek komórek
zdolnych do podziałów, tworzących tzw. klony komórek. Przełomowe okazało się również dowiedzenie faktu, że dojrzałe komórki nowotworowe posiadają bardzo
ograniczony lub nawet niewystępujący potencjał do
samoodnawiania. Sugeruje to, że za proces wzrostu i
rozprzestrzeniania nowotworów odpowiedzialna jest
właśnie populacja CSC [1].
Uważa się, że nowotworowe komórki macierzyste
mogą rozwijać się z prawidłowych komórek macierzystych występującej w danej niszy (mikrośrodowisku), lub
też z dojrzałych komórek organizmu. Nie ma jednoznacznych dowodów, które potwierdzałyby którąś z
teorii. W dużej mierze jest to zależne od typu nowotworu. Niezaprzeczalnie komórki te powstają w wyniku nagromadzenia się pewnej liczby mutacji, która powoduje
wymknięcie się spod procesów regulacji zachodzących
w komórkach. Duże znaczenie dla rozwoju CSC ma również mikrośrodowisko w jakim się rozwijają, w którym
dzięki otoczeniu innych komórek występują cząsteczki
sygnałowe zdolne do kierowania CSC na drogę różnicowania i proliferacji [1, 2].
Rola w procesie nowotworzenia - modele onkogenezy
Obecnie wymienia się trzy główne teorie tłumaczące
proces onkogenezy: teoria stochastyczna, model hierarchiczny oraz model klonalnej ekspansji [2] [Rys. 1].
Pierwsza z nich ma obecnie jedynie znaczenie historyczne. Teoria stochastyczna zakłada, że wszystkie komórki
nowotworowe są takie same i wszystkie są jednakowo
zdolne do zapoczątkowania rozwoju choroby nowotworowej, co jednak jest sprzeczne z wieloma odkryciami
odnośnie morfologii komórek nowotworowych. W
związku z tym pojawiły się kolejne teorie uwzględniające udział CSC w procesie. Model hierarchiczny zakłada,
ze tylko nieliczna populacja komórek jest zdolna do
tworzenia i rozwoju guzów nowotworowych. Pośród
tych komórek występuje hierarchia ich zróżnicowania:
Rys.1 Porównanie trzech koncepcji rozwoju nowotworów [2]
podział na komórki macierzyste, progenitorowe (o wyższym poziomie specjalizacji niż macierzyste) oraz komórki dojrzałe. Występujące komórki macierzyste są
zdolne do utworzenia dowolnej komórki jaką można
znaleźć w danym typie nowotworu. Ostatnia z teorii z
kolei zakłada istnienie pewnej puli komórek macierzystych różniących się pomiędzy sobą mutacjami w materiale genetycznym. Ta z komórek, która uzyskała mutacje najkorzystniejsze z punktu widzenia rozwoju choroby nowotworowej jest w stanie poprzez tworzenie własnych kopii (klonów) zdominować pozostałe gorzej
przystosowane komórki i ich kopie. Sytuacja taka ma
miejsce aż do momentu nabycia sprzyjających mutacji
przez inną komórkę i zdominowania przez jej klony populacji komórek nowotworu. Według tej teorii ustala
się zatem stan równowagi pomiędzy komórkami o nieco odmiennych mutacjach zdolnych do przetrwania w
danych warunkach zależnych od czynnika selekcyjnego.
Rolę takiego czynnika może pełnić np. promieniowanie
- jedynie komórki, które są na nie oporne są w stanie
przetrwać i się rozwijać .
Obecnie uważa się, że w czasie rozwoju choroby nowotworowej ma miejsce współistnienie zjawisk opisywanych przez teorię hierarchiczną oraz klonalnej ekspansji. W wyniku czynników selekcyjnych dochodzi do
selekcji danej grupy CSC, które następnie ulegają specjalizacji tworząc hierarchię komórek nowotworowych
o różnym stopniu wyspecjalizowania [2].
Bibliografia
[1] Wieczorek K., Niewiarowska J., Nowotworowe komórki
macierzyste, Postępy Hig.Med.Dośw. 66:629-636 (2012)
[2] Szaryńska M., Kmieć Z., Rola komórek macierzystych w
patogenezie i terapii chorób nowotworowych, Forum Medycyny Rodzinnej, tom 5, 1: 47-56 (2011)
Nasze prace
BioLetyn
12/(III)/2013
Str. 8
Nasze prace
Bioinformatic applications for genetic research:
Design of the shRNA nucleotide sequence and leading thread
prediction in gene therapy
Introduction
Research on the regulation of genes
expression and genes functionality using doublestranded RNA (dsRNA) are carried out since 1990s.
During this time it was proven that extracellular
constructs of RNA are able to create bindings with
transcripts and block the translation process. As
the result the gene expression is stopped. This process is called RNA interference (RNAi).
There are a lot of specific dsRNA types with
various characteristic, which are used in the research. One of them is shRNA (short-hairpin RNA) - it
is a short dsRNA with a small loop in the one end.
Using shRNAs in tests doesn't activate interpheron
pathway, which is result of introduction other RNA
duplexes into cell. This solution decrease inflamation formation probability, which is very useful in
therapies.
RNAi process requires only one strand from
dsRNA (called the leading strand), which works as
the probe for mRNA. The strand is choosen by Dicer nuclease and it is depend on the Watson-Crick
type bonds on the dsRNA structure end. Then, the
strand is directed to the RISC complex. This Dicerdependend enzymatic mechanism increase the
RNAi efficiency. Theoretically any transcript sequence could be a target for shRNA.
Bożena Rolnik1 , Michał Jakubczak1
Institute of Automatic Control1
Silesian University of Technology
databases (GeneBank, Clustal, Blast, Vienna RNA
Package) for finding the target sequence, doing
multisequence alignment and checking final sequence similarity to other known genes. The script
generates the target-complement sequence with
chosen parameters, for example length and GC
pair percentage. It also adds a loop with random
nucleotides.
Materials and methods
Our students project consists of two main
parts: designing the nucleotide sequence of shRNA
specific to selected target and predicting the leading strand using molecular docking of shRNA to
Dicer protein.
We have prepared a Matlab script, which
uses commercial bioinformatics applications and
Fig1. Result of molecular docking anti-VEGF shRNA 3d
structure to Dicer protein (from Hex Protein Docking)
12/(III)/2013
BioLetyn
Nasze prace
Str. 9
In the second part we dock the final shRNA to the
Dicer protein and calculate energies between Dicer
and both ends of the shRNA [Fig1]. This allow us
to predict the leading strand. As the control set for
testing our solution we have used sequences from
the research where the leading strand is known.
Application and results
In our work we used created algorithm for
significant gene in oncogenesis and cancer development process - VEGF. We design a nucleotide
sequence of shRNA specific to all splicing version
of human VEGF gene transcript (anti-VEGF shRNA)
and dock the shRNA sequence to Dicer protein.
Results are presented on fig1 and fig2. Now we
work on interpretation of results.
Fig 2. Example of anti-VEGF shRNA 2d structure (RNAford
from Vienna RNA Package)
Możliwość produkcji cyjanowodoru przez bakterie
Pseudomonas fluorescens.
Anna Filipczyk1, Michał Nazarewicz2
Instytut Automatyki1 Katedra Biotechnologii Środowiskowej2
Założeniem projektu była izolacja szczepów
Politechnika Śląska
Cel projektu
Pseudomonas fluorescens z gleby oraz sprawdzenie możliwości produkcji cyjanowodoru przez
te szczepy bakterii, które na skalę przemysłową
służyć by mogły w procesie mikrobiologicznego
ługowania metali.
Materiały i metody
Początkowo zakupiono szczep P. fluorescens z kolekcji szczepów Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu, który służył jako
szczep kontrolny.
Na obecnym etapie projektu wyizolowano dwa
szczepy P. fluorescens- jeden z gleby ogrodowej(1),
drugi z gleby zanieczyszczonej ściekami(2). Próbki
gleby zostały pobrane na terenie Śląska.
W celu wyizolowania z próbek gleby bakterii Pseudomonas fluorescens wykonano szereg rozcieńczeń w soli fizjologicznej, które uprzednio wytrząsano przez 24h na maksymalnych obrotach
(500 obr/min). Następnie za pomocą posiewu po-
wierzchniowego zawiesinę wysiano na podłoże
King A. Medium to umożliwia zaobserwowanie w
świetle ultrafioletowym przy długości fali 366 nm
wytwarzanego barwnika fluoresceiny, dzięki któremu poszukiwane bakterie święcą na zielono. Identyfikację potwierdzono dodatkowo poprzez barwienie metodą Grama i analizę morfologiczną obserwowanych pod mikroskopowych bakterii. Określono również liczebność kolonii. Dla wyizolowanych szczepów wykonano charakterystykę biochemiczną: testy API, test na zdolność do syntezy cyjanowodoru wykrywanego za pomocą pasków CYANESMO, posiewy na podłożu z margaryną ( test
zdolności do rozkładu tłuszczów), test na zdolność
do syntezy peroksydazy, określenie zapotrzebowania bakterii na tlen.
Ponadto dokonano charakterystyki genotypowej:
wykonano izolację DNA (oczyszczenie przy użyciu
GenomicMini A&A Biotechnology), oczyszczanie
BioLetyn
Nasze prace
12/(III)/2013
Str. 10
produktu po reakcji enzymatycznej PCR przy użyciu
Clean Up A&A Biotechnology oraz sekwencjonowanie z użyciem sekwenatora kapilarnego ABI
Prism (Applied Biosystems).
Zmierzono również poziom żelaza w glebie, z której dokonywano poboru próbki.
Uzyskane wyniki oraz wnioski
W ramach dotychczasowych badań wyizolowano z
gleby 2 szczepy bakterii Pseudomonas fluorescens.
Na podstawie otrzymanych dotychczas wyników
można wnioskować o zdolności do produkcji cyjanowodoru przez szczep zakupiony z kolekcji oraz
szczep wyizolowany z gleby zanieczyszczonej ściekami. W dalszej części badań najprawdopodobniej
zostanie podjęta próba zintensyfikowania procesu
wydzielania cyjanowodoru przez pozyskany szczep
ze środowiska.
Rys. 1 Test lipolityczny dla szczepu Pseudomonas fluorescens z
hodowli IIiTD PAN (fot. Michał Nazarewicz, Ania Filipczyk)
Tabela 1. Zestawienie otrzymanych wyników dla szczepów Pseudomonas Fluorescens
Badanie
Szczep z hodowli IIiTD
PAN we Wrocławiu
Szczep wyizolowany z
gleby (1)
Szczep wyizolowany z
gleby (2)
Kształt
pałeczki
pałeczki
pałeczki
Barwienie Grama
-
-
-
Pigment fluorescencyjny
+
+
+
Właściwości proteolityczne
+
+
+
Właściwości amylolityczne
+
+
W trakcie realizacji
Właściwości lipolityczne
+
-
W trakcie realizacji
Produkcja peroksydaz
+
+
+
Produkcja cyjanowodoru
+
-
+
Porównanie bakteriobójczego działania różnych
preparatów higieny jamy ustnej i gardła na mikroorganizmy
izolowane z nabłonka jamy ustnej
Bożena Mika1, Katarzyna Uszok2
Instytut Automatyki1 Katedra Biotechnologii Środowiskowej2
Politechnika Śląska
Cel projektu:
Celem projektu było określenie bakteriobójczego działania wybranych preparatów do
higieny jamy ustnej i gardła na mikroorganizmy
wyizolowane z nabłonka jamy ustnej oraz porównanie ich skuteczności.
Materiały i metody:
Podczas realizowanego projektu porównano bakteriobójcze działanie preparatów higieny jamy ustnej
i gardła dostępnych komercyjnie (Elmex, Eludril,
12/(III)/2013
BioLetyn
Nasze prace
Str. 11
Hascosept) oraz używanych w leczeniu domowymi
sposobami (napar z szałwii i rumianku). Preparaty
zostały przygotowane zgodnie z zaleceniami producentów:

szałwia w postaci 2,5-3% naparu (napar z 3 g
liści szałwii i 100 ml wrzącej wody),

rumianek w postaci 2,5-3% naparu (napar z 3
g liści rumianku i 100 ml wrzącej wody),

Eludril w postaci roztworu (15 ml preparatu
dopełnione ciepłą wodą do zalecanej objętości),

Elmex podawany w postaci przygotowanej
przez producenta,

Hascosept podawany w postaci przygotowanej przez producenta.
Następnie każdy z przygotowanych preparatów
rozcieńczono dwukrotnie przygotowaną zawiesiną
bakterii z nabłonka jamy ustnej (pobranych za pomocą jałowego patyczka do wymazów od 5 osób) z
solą fizjologiczną. Próbki dokładnie wymieszano
oraz wykonano posiew powierzchniowy na płytkach ze stałym podłożem bulionowym (skład: wyciąg mięsny, pepton, chlorek sodu, agar) w trzech
powtórzeniach. Próbę kontrolną stanowiły płytki,
na których posiano murawowo zawiesinę bakterii
z nabłonka jamy ustnej z solą fizjologiczną
(wykonane w trzech powtórzeniach). Ze względu
na duże wymagania pokarmowe bakterii jamy ustnej, posiew powierzchniowy wykonano dodatkowo
na dwóch podłożach wzbogaconych: podłożu TSA z
5% wyciągiem z krwi baraniej oraz podłożu agarowym z wyciągiem mózgowo-sercowym. Wszystkie
płytki inkubowano przez 24 godziny w temperaturze 37°C.
Najciekawsze pod względem morfologicznym kolonie identyfikowano z wykorzystaniem barwienia
metodą Grama. Dzięki obserwacjom mikroskopowym dokonano oceny morfologicznej wyizolowanych bakterii oraz określono ich przynależność do
grupy bakterii Gram-ujemnych i Gram-dodatnich.
Uzyskane wyniki oraz wnioski:
Na podstawie uzyskanych wyników stwierdzono,
że spośród preparatów komercyjnych najniższą
skuteczność wykazuje Hascosept. Jednak badania
prowadzone przez inną grupę naukowców potwierdziły dużą skuteczność tego preparatu u osób
leczonych z powodu różnych chorób jamy ustnej
(np. afty, liszaju płaskiego). Świadczy to o działaniu
Hascoseptu nakierowanym głównie na bakterie
chorobotwórcze. Elmex oraz Eludril charakteryzują
się zbliżonymi właściwościami bakteriobójczymi.
Zarówno na podłożu TSA jak i agarze mózgowosercowym, liczba uzyskanych kolonii bakterii jest
zdecydowanie większa, niż w przypadku podłoża
podstawowego (na płytkach kontrolnych). Szczególnie TSA wydaje się być medium, na którym rośnie
liczba bakterii jamy ustnej o wysokich wymaganiach
odżywczych.
Uzyskane wyniki dla zastosowanych preparatów
komercyjnych układają się w sposób charakterystyczny dla każdej z badanych osób. Skuteczność
tego typu preparatów jest ściśle zależna od indywidualnej mikroflory oraz stanu zdrowia zębów i jamy
ustnej.
Działanie bakteriobójcze szałwii i rumianku okazało
się dużo niższe, niż działanie preparatów chemicznych. Przy czym szałwia wykazuje większe działanie
bakteriobójcze, niż rumianek.
Ze względu na sposób pobierania materiału, badano jedynie skuteczność preparatów w zwalczaniu
bakterii tlenowych lub tlenowców względnych.
Na podstawie uzyskanych wyników wyciągnięto
następujące wnioski:

Tradycyjne metody oczyszczania jamy ustnej
okazały się w mniejszym stopniu skuteczne, niż
preparaty chemiczne

Szałwia wykazuje silniejsze działanie bakteriobójcze na mikroorganizmy tlenowe i względne
tlenowce niż rumianek

Środki do higieny jamy ustnej powinny być
dopierane indywidualnie

Hascosept powinien być przeznaczony głównie do leczenia stanów zapalnych i innych chorób
jamy ustnej

Elmex i Eludril wykazują dużą skuteczność w
utrzymaniu higieny jamy ustnej
BIOinspiracje
BioLetyn
12/(III)/2013
Str. 12
BIOinspiracje
Dieta w profilaktyce nowotworowej
"Twoje pożywienie powinno być lekarstwem, a
twoje lekarstwo powinno być pożywieniem."
Hipokrates
Jedzenie należy do fundamentalnych potrzeb
człowieka. Bez niego, nie dostarczamy organizmowi potrzebnych do życia i prawidłowego funkcjonowania składników. Z tym, że jeść trzeba nikt raczej
dyskutował nie będzie. Natomiast w kwestii jak
jeść opinie mogą różnić się diametralnie. Faktem
jest to, że nasz sposób odżywiania ma istotny
wpływ na nasze zdrowie. Okazuje się, że nieprawidłowa dieta to przyczyna ok. 1/3 nowotworów.
Podobny odsetek zachorowań jest też skutkiem
palenia tytoniu, natomiast czynniki genetyczne odpowiadają jedynie za ok. 15% przypadków zachorowań na raka [1]. Takie dane zdecydowanie zachęcają do przyjrzenia się własnej diecie i zastanowienia się, czy wystarczająco dbamy o własne zdrowie.
Bardzo ciekawą inicjatywą jest European Prospective Investigation into Cancer and Nutrition
(EPIC) – badanie naukowe prowadzone w różnych
krajach Europy, mające na celu odkrycie zależności
pomiędzy odżywianiem, stylem życia i czynnikami
środowiskowymi a zachorowalnością m.in. na nowotwory. Nie można także zapomnieć o World
Cancer Research Fund (WCRF) – jest to organizacja,
której celem są badania oraz programy edukacyjne
skupiające się na relacji diety, aktywności fizycznej
i utrzymania wagi z ryzykiem zachorowania na nowotwór. Efekty pracy publikowane są co kilka lat w
raportach. Okazuje się, że dzięki właściwemu stylowi życia większości zachorowań na raka można by z
łatwością uniknąć.
W badaniach EPIC ora WCRF wykazano, iż spożywanie czerwonego lub przetworzonego mięsa
zdecydowanie zwiększa ryzyko wystąpienia raka.
Zamiana tego typu mięsa na drób czy ryby jest dobrym wyborem w profilaktyce nowotworów. W
EPIC odnotowano ponadto powiązanie spożywania
błonnika oraz nabiału, takiego jak mleko czy sery,
ze zmniejszonym prawdopodobieństwem wystą-
Barbara Kociołek
pienia raka jelita grubego. Dodatkowo stwierdzono
(zarówno EPIC, jak i WCRF), że picie alkoholu
zwiększa ryzyko nowotworów przewodu pokarmowego oraz piersi. Jednak jednym z najgroźniejszych
czynników zwiększających prawdopodobieństwo
nowotworów okazała się tusza. Otyłość może
wpływać na zapadnięcie na raka m.in. przełyku,
trzustki, jelita grubego czy nerek (wg WCRF). Niespodziewanym wnioskiem z badań EPIC okazał się
brak wpływu jedzenia warzyw i owoców na rozwój
nowotworów piersi czy prostaty. WCRF potwierdził, że znaczenie spożywania produktów roślinnych było wcześniej przeceniane, jednak wciąż
uznawane są za podstawę większości diet zapobiegających nowotworom. Szczególną uwagę zwrócono na warzywa bez skrobi (ang. non-starchy) np.
awokado, brokuły, marchew, fasolę, ogórka, cebulę czy rzodkiew oraz owoce, które prawdopodobnie zmniejszają ryzyko chorób przewodu pokarmowego. Dowiedziono, że aktywność fizyczna zapobiega powstawaniu nowotworów [2].
Odpowiednie jedzenie może zarówno ustrzec
nas przed niektórymi nowotworami, ale także
wspomagać ich leczenie. Bardzo dużo jednak zależy od rodzaju choroby. Nie ma uniwersalnej diety
antyrakowej. Najlepiej więc zwrócić się do specjalisty w tej dziedzinie, czyli dietetyka. Oczywiście, nie
każdy może sobie na to pozwolić. Wtedy warto poszukać zaleceń ogólnych. „Dieta a Nowotwór. Poradnik dla pacjentów” Wielkopolskiego Centrum
Onkologii sugeruje, aby w trakcie leczenia spożywać posiłki w następujących proporcjach (w %
dziennego zapotrzebowania na kalorie): ok. 1520% pełnowartościowych produktów białkowych,
55% węglowodanów, głównie złożonych oraz nie
więcej niż 30% tłuszczów, najlepiej roślinnych.
Warto także zadbać o to, by nie jeść produktów
spleśniałych oraz unikać potraw przypalonych,
bądź wędzonych. Dobrze jest odżywiać się lekkostrawnie i spożywać małe posiłki 5 razy dziennie.
Duże znaczenie mają włączone w dietę warzywa i
owoce. Mimo, iż w badaniu EPIC nie potwierdzono
12/(III)/2013
BioLetyn
BIOinspiracje
Str. 13
skuteczności jedzenia produktów roślinnych w
profilaktyce czy walce z nowotworem, większość
źródeł podkreśla ich istotną rolę w takiej diecie.
Zadaniem warzyw i owoców jest przede wszystkich dostarczenie witamin oraz minerałów, a także antyoksydantów i błonnika. Powinny one być
świeże, najlepiej surowe, choć czasem konieczne
jest podawanie w formie puree i przecierów (w
przypadku nowotworów układu pokarmowego).
Ważne jest jednak i to, aby nie wprowadzać zbyt
rygorystycznych zmian czy potraw nielubianych.
Tym bardziej, że podczas chemioterapii często
zmienia się odczuwanie smaku: potrawy wydają
się bardziej słone i gorzkie, mogą mieć metaliczny
posmak. Jeżeli to, co jemy jest smaczne i nie wywołuje niekorzystnych skutków, nie ma powodu
by rezygnować z takiego posiłku [3].
Leczenie nowotworów z wykorzystaniem metod naturalnych także sprowadza się do skierowania swojej diety na warzywa i owoce, w szczególności zielone warzywa, pomidory, czosnek i cebulę, cytrusy i soję. Zalecane jest także picie herbaty. Często spotykanym elementem takich diet jest
olej lniany albo tran [4].
Oczywistym jest, że lepiej zapobiegać niż leczyć,
więc warto w profilaktyce nowotworów stosować
się do zasad zdrowego i racjonalnego żywienia. Zjedzenie porcji warzyw czy owoców w większości
przypadków nie jest nadludzkim wyczynem, natomiast może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Należy jednak pamiętać, że podstawą zdrowego stylu życia jest aktywność fizyczna. Jak powiedział Wiktor Dega „Ruch może zastąpić niemal każde lekarstwo, ale wszystkie leki razem wzięte nie
zastąpią ruchu” .
Bibliografia:
[1] źródło internetowe: http://onkologia.opole.pl/index.php?
option=com_content&view=article&id=612&Itemid=169
[2] źródło internetowe: http://epic.iarc.fr/keyfindings.php
[3] źródło internetowe:
http://www.wco.pl/media/files/file/5/6/1245668462dieta_a_
nowotwor.pdf
[4] źródło internetowe:
http://www.nowotwor.zdrowe.com.pl/nowotworpokarmy.html
Produkty pszczele: Miód - czyli to, co
Puchatek lubi najbardziej. Część 1
Powstawanie miodu
Miód powstaje w wyniku przekształcenia zebranego przez pszczoły miodne (Apis mellifera) nektaru lub spadzi w ich wolu miodowym. Jest ono zbudowane z trzech warstw mięśni, które umożliwiają
stałe ruchy ścian wola i w związku z tym, możliwe
jest równomierne mieszanie się jego zawartości z
wydzielinami gruczołów układu pokarmowego
[Rys. 2]. Dzięki aktywności dodawanych enzymów,
już w trakcie połykania substancji, a następnie w
wolu zachodzą w niej procesy chemiczne. Część
pożywienia, jest źródłem energii dla pszczoły, natomiast pozostała zawartość wola zostaje przekazana
młodym robotnicom, które kolejno powtarzają
proces przetwarzania substancji. Wielokrotne powtarzanie tej czynności umożliwia dobre wymieszanie surowca miodowego z wydzielinami gruczołowymi oraz jego zagęszczenie (utrata ok. 10-15%
Bożena Mika
wody). Taki produkt składany jest w komórkach dolnych części plastrów [Rys. 1]. Gdy ,,miód pierwotny”
zgęstnieje, zostaje przenoszony do komórek górnych partii plastrów, gdzie zostaje zasklepiony
wieczkami woskowymi. Dalsze procesy chemiczne
Rys.1 Składanie miodu w komórkach plastrów (źródło: [4])
BIOinspiracje
BioLetyn
12/(III)/2013
Str. 13
Str. 14
następują w wyniku reakcji enzymatycznej - sacharoza jest rozkładana na glukozę i fruktozę. Zmiany
właściwości fizycznych miodu przejawiają się głównie utratą wody. Do wyprodukowania 1 kg miodu,
pszczoły muszą zebrać nektar z ok. 1,6 mln kwiatów akacji lub 6 mln pojedynczych kwiatków koniczyny. Pszczela rodzina do zaspokojenia swoich potrzeb latem i zimą wykorzystuje średnio ok. 90 kg
miodu [1, 2].
Skład miodu i jego zastosowanie
W różnych odmianach miodów, określono ponad 300 składników, zarówno organicznych, jak i
nieorganicznych. Miód zawiera ok. 180 związków
niezbędnych dla naszego organizmu. Naturalne
cukry stanowią 70-80% masy miodu, a do najważniejszych z nich należą fruktoza i glukoza. Te cukry
proste są wchłaniane bezpośrednio do krwi z pominięciem etapu trawienia. Dzięki substancjom towarzyszącym glukoza zawarta w miodzie jest czterdziestokrotnie efektywniej przyswajana przez organizm, niż wytworzona chemicznymi sposobami.
Fruktoza jest głównie magazynowana w wątrobie
w formie glikogenu, dzięki czemu wzmacniane są
jej funkcje ochronne i detoksykacyjne. Dlatego też,
osobom nadużywającym np. kawy, herbaty, nikotyny czy alkoholu pomocne może okazać się odtruwające działanie miodu. Dwie łyżki miodu zjedzone
na czczo obniżają poziom alkoholu we krwi o 15%.
Miód jest również cennym źródłem białek (albumin
i globulin), czy aminokwasów endo- i egzogennych.
Do niezbędnych dla ludzkiego organizmu składników mineralnych zawartych w miodzie można zaliczyć potas, wapń, sód, chrom, magnez, miedź, żelazo, mangan, cynk, fosfor, mangan, molibden i
wiele innych. Te mikro- i makroelementy pełnią
ważne funkcje w reakcjach enzymatycznych, aktywacji hormonalnej i wielu innych procesach fizjologicznych. Ponadto występujące w takiej formie
charakteryzują się wysoką przyswajalnością. Przykładem może być żelazo przyswajane w 62%, które
w przypadku innych produktów przyswajane jest
tylko w 10-15% (z produktów roślinnych) lub 2025% (z pokarmów pochodzenia zwierzęcego) [1, 2].
Ilość oraz właściwości miodów zależą od jego
rodzaju. W dużym stopniu zależne jest to od surowca, z którego został wytworzony i sposobu zachodzenia procesu jego dojrzewania. Miody różnią
się od siebie smakiem, aromatem, barwą, konsy-
stencją, a nawet przypisywanym im właściwościami leczniczymi[1, 2].
Niestety miód nie zachowuje swoich właściwości na zawsze. Jego aktywność enzymatyczna z czasem się obniża. Dodatkowo wraz z długością przechowywania miodu (głównie w temperaturze wyższej niż 18°C) wzrasta w nim zawartość 5-HMF (5hydroksymetylofurfural). Jest to produkt procesów
dehydratacji monosacharydów w środowisku kwaśnym[1, 3]. Miód należy przechowywać w szczelnym, szklanym naczyniu, aby nie wchłaniał pary
wodnej z powietrza. Duża wilgotność powietrza
sprzyja procesom fermentacyjnym miodu. Natomiast pod wpływem światła i wysokiej temperatury, enzymy w nich zawarte mogą ulec denaturacji.
Optymalna temperatura umożliwiająca wieloletnie
przechowywanie miodu wynosi 6-10°C. Należy
również pamiętać, aby miód dodawać do płynów o
temperaturze nie wyższej niż ok. 40-45°C [1, 2].
Rys. 2 Układ pokarmowy pszczoły miodnej: 1- gruczoł wargi
dolnej- część tułowiowa, 2- gruczoł wargi dolnej- część potyliczna, 3- ujście gruczołu wargi dolnej, 4- gruczoł gardzielowy,
5- gardziel, 6- przełyk, 7- wole, 8- przedżołądek, 9- jelito środkowe, 10- jelito cienkie, 11- jelito proste, 12 - gruczoły rektalne (na podstawie [1])
Bibliografia:
[1] Gałuszka H., Miód pszczeli, powstawanie, wartość odżywcza, zastosowanie, Sądecki Bartnik (1998), Nowy Sącz
[2] Stangaciu S., Hartenstein E., Leki z pszczelej apteki, Klub
dla Ciebie (2007), Warszawa
[3] Śliwińska A., Przybylska A., Bazylak G., Wpływ zmian
temperatury przechowywania na zawartość 5- hydroksymetylofufuralu w odmianowych i wielokwiatowych miodach
pszczelich, Bromat.Chem.Toksykol. XLV: 271-279 (2012)
dostęp
internetowy:
http://www.ptfarm.pl/pub/File/
Bromatologia/2012/3/271-279.pdf
[4] źródło internetowe: http://fotoblogia.pl/2012/06/03/zrob
-to-sam-plaster-miodu-na-lampe-systemowa-wideoporadnik
12/(III)/2013
BioLetyn
ABC...
ABC życia studenckiego
Str. 15
Praktyki studenckie Zainwestuj w siebie! Czyli gdzie udać się na praktyki
Zakład Patomorfologii Beskidzkiego Centrum Onkologii
im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej
Gdzie? Zakład Patomorfologii Beskidzkiego Centrum Onkologii im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej
(oraz analogiczne oddziały w wielu innych szpitalach, np. Zakład Patologii Nowotworów Instytutu
Onkologii w Gliwicach)
Dla kogo? dla wszystkich tych, którym nie
jest straszny zapach formaliny i acetonu unoszący się nieustannie
we wszystkich pomieszczeniach, ani którzy nie
mdleją na widok organów wewnętrznych „na
żywo”, szczególnie dla
osób z niespełnionym
snem o studiach medycznych
Monika Jurczyk
dzie oraz ważna książeczka sanepidowska i ubezpieczenie OC i NNW obejmujące pokrycie kosztów postępowania poekspozycyjnego HIV/HCV/HBV (w
przypadku praktyk w BCO) lub ubezpieczenie OC na
kwotę 40 tys. zł i NNW (w przypadku praktyk w IO
w Gliwicach).
Okiem
praktykanta:
Liczba zajęć, które dostajemy na praktykach,
zależy tylko od nas –
możemy przez cały
dzień pracy pić kawę w
pomieszczeniu socjalnym, ale możemy także
(gorąco polecam takie
rozwiązanie) starać się
wynieść jak najwięcej
wiedzy i umiejętności.
Osobiście najczęściej
Przydatna wiedza i
łapałam się usuwania
umiejętności:
znajonadmiaru parafiny z
mość anatomii człowieka i mechanizmów im- Rys. 1 Fragmenty tkanek zatopione w bloczkach parafinowych (fot. bloczków – zajęcie łaMonika Jurczyk)
twe, choć może odromunocytochemii, FISH/
binę nużące. Oprócz
SISH, sprawność manualna
tego barwienie i nakrywanie szkiełek (procesy
Nabyta wiedza i umiejętności: znajomość technik zautomatyzowane), układanie materiałów archiwalhistologicznych parafinowych i mrożeniowych nych. Miałam okazję spróbować trudnej sztuki kro(zatapianie tkanek w bloku parafinowym, krojenie jenia preparatu na mikrotomie i przyklejania go na
na mikrotomie i przygotowanie preparatów na szkiełko. Spore wrażenie, zwłaszcza przez kilka
szkiełkach, barwienie topograficzne i inne, przygo- pierwszych dni, robiło na mnie obserwowanie, jak
towanie materiału cytologicznego oraz śródopera- lekarze patolodzy kroją i opisują makroskopowo
cyjnego), poszerzenie wiedzy cyto- i histologicznej
dostarczony materiał, który następnie mogłam obWymagane dodatkowe dokumenty: pisemny wnio- serwować pod mikroskopem pod okiem jednego z
sek do Dyrektora Naczelnego szpitala z prośbą o diagnostów. Może nie były to praktyki ściśle związaumożliwienie odbycia praktyk w wybranym zakła- ne z biotechnologią/bioinformatyką, ale osoby po
BioLetyn
ABC...
12/(III)/2013
Str. 15
Str. 16
tych kierunkach mogą w przyszłości z powodzeniem starać się o zatrudnienie w takim
miejscu pracy. Większość rzeczy była dla mnie
zupełną nowością, jednak dzięki wspaniałemu i
otwartemu na praktykantów zespołowi
(zarówno techników, jak i lekarzy) mogłam
wiele zobaczyć i wiele się nauczyć.
Laboratorium Bioinformatyki
Instytut Medycyny Doświadczalnej
i Klinicznej Polskiej Akademii Nauk
Michał Jakubczak
Rys. 2 Obraz histopatologiczny tkanki płuca (fot. Monika Jurczyk)
Gdzie? Laboratorium Bioinformatyki podlegające
pod Instytut Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej
Polskiej Akademii Nauk w Warszawie
Dla kogo? dla wszystkich zainteresowanych bioinformatyką strukturalną, zastanawiających się nad
pracą w szeroko pojętej nauce
Przydatna wiedza i umiejętności: wiedza nt. białek, biegłość w informatyce i naukowym angielskim, samodzielność w pracy i przede wszystkim
chęci
Nabyta wiedza i umiejętności: dogłębne poznanie
działania białek GPCR, przeprowadzanie dokowań
molekularnych z wykorzystaniem dostępnego
oprogramowania (AutoDock 4.2, AutoDock Vina
itp.), modelowanie dynamiki błony komórkowej,
zasady działania pól siłowych w dynamice molekularnej, podstawy pracy w środowisku Linuxa, praca
z chemicznymi bazami danych, automatyzacja pracy programów, praca na klastrze obliczeniowym,
współpraca przy tworzeniu publikacji naukowych
Wymagane dodatkowe dokumenty: bilet kolejowy
do Warszawy Centralnej
Okiem praktykanta: Początkowo miałem pewne
wątpliwości, gdy wysyłałem swoją aplikację w to
miejsce. Na dobrą sprawę - dlaczego ktoś miałby
traktować poważnie narwanego studenta z Gliwic,
który przyjeżdża do "wielkiego świata" na praktyki?
W końcu można go potraktować protekcjonalnie,
dać coś nudnego do roboty, czego nie chce się ro-
bić nikomu innemu i będzie spokój. Można, ale nie
w tym miejscu. Jedną z największych zalet Laboratorium Bioinformatyki w Warszawie jest fakt, że
nikt Cię tam nie traktuje jako "zło konieczne",
wręcz przeciwnie - jako partnera. Dostajesz możliwość wykazania się swoimi umiejętnościami, jak
również zdobycia nowych. Jeżeli lubisz programować, dostaniesz coś do programowania. Jeżeli nie
za bardzo za tym przepadasz, zawsze możesz dostać inne rzeczy. Zazwyczaj wygląda to tak, że
uczestniczy się w badaniach naukowych swojego
opiekuna w mniejszym lub większym stopniu wszystko zależy od tego, co potrafisz - lub, co ważniejsze, czego chcesz się nauczyć. Można się przy
tym dużo dowiedzieć na temat pisania publikacji
naukowych, a przy odrobinie szczęścia zostać
współautorem pracy. Miłym aspektem pracy w LB
jest również fakt, że ma się naprawdę dużo swobody - elastyczne godziny, własne stanowisko pracy
razem z nowym komputerem i możliwość wejścia
do zakładu o każdej porze dnia (nocy nie sprawdzałem), bez konieczności nadzoru stałego pracownika. Zdecydowanie polecam.
Jeśli zainteresowało Cię jakieś miejsce lub zagadnienie, pisz śmiało na adres redakcji, w tytule wpisując ”praktyki”.