dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe
Transkrypt
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe
Wstępne słówko od redakcji W tym wydaniu gazetki skupiliśmy się na podsumowaniu ubiegłego sezonu , ale też pojawiły się nowe serie prowadzone przez użytkowników forum. Uczymy się na błędach, więc w tym numerze skupiliśmy tematykę artykułów wyłącznie na naszej scenie FVPA. Przy produkcji gazetki wzięli udział: - Majkeel47 SPIS TREŚCI - Komisja pod lupą - Ligowe podsumowania - Wiewior_JPL - Dimic - Puchar FVPA - Kicek12345 - Ivaneskoo - Od sezonu I do VI - Sezon I - burdzio - R4FI_PL - FVPA Poland - Markus Gorąco zachęcam do wersji PDF. MIŁEGO CZYTANIA! - Wywiadowo - Opowiedz nam swoją historię KOMISJA POD LUPĄ Jou! Koniec roku jak i koniec sezonu zawsze przynosiły mniejsze lub większe napinki, chaos oraz problemy organizacyjne na naszej scenie. Niedograne mecze, kłótnie o W/O itp. W dodatku w ten piękny czas cziterzy i oszuści zaczynają mówić ludzkim głosem. Jednym słowem: niewesoło. Przez ostatnie lata głównym decydentem w tych sprawach był szeroko pojęty Admin Team. Od Burdzia, po Vobka i Kelevrę aż do DimiCa i Jaszczompa_Johnego. Jednak, po kolejnej napince forumowej po kontrowersyjnej decyzji AT, dnia 3 listopada powstała grupa trzymająca władzę grupa komisarzy FVPA mających na celu rozwiązywanie problemów na forum i odciążenie i tak zarobionego admin teamu. Mam przyjemność pogadać z CzarnymWWL oraz jego sąsiadem z Wołomina: Vobkiem. CzarnyWWL - Pacman Team 1. Przedstaw się proszę pokrótce. Jestem Marek mam 26 lat mieszkam 1 km od Wołomina, na codzień pracuję jako kierowca chociaż mój zawód wyuczony jest zupełnie inny. Mogę dodać jeszcze że gram w klubie Pacman Team, a na FVPA pełnię rolę komisarza. 2. właśnie o tym głównie chciałem porozmawiać. Zdziwiony, że zostałeś wybrany przez scenę FVPA na jednego z komisarzy FVPA? Szczerze nie spodziewałem się, że dostanę jaki kogokolwiek głos, no i gdyby nie zrezygnowali Manfi i Jezior to nie było by mnie w komisji. 3. Niemniej, dostałeś złoty kolorek i możesz uczestniczyć w ukrytach obradach loży. Przyjemna praca, czy przykry obowiązek raczej? Praca w komisji jest wielką odpowiedzialnością, podejmujemy decyzje które mają wielki wpływ na życie sceny. Nie możemy pozwolić sobie na błędy dlatego nasze decyzje nie są podejmowane natychmiastowo, czasami nasze dyskusje trwają nawet za długo, ale aby podjąć dobrą decyzję potrzeba czasu. Cieszę się, że mam jakiś swój udział w życiu sceny. 4. Przez niektóre „niewygodne” werdykty na komisję spadło, spada i zapewne będzie spadać fala krytyki oraz przysłowiowego hejtu. Nie boisz się, że ludzie ze sceny mogą Cię znielubić. NIe zwracasz na to uwagi, czy jednak przejmujesz się trochę? Werdytky ogłaszane przez komisję są dobrze przemyślane i przedyskutowane, zawsze jednak jedna ze stron będzie uważała się za pokrzywdzoną i poleci fala hejtu w stronę komisji. Prawda, mieliśmy kilka drobnych wpadek, ale to dlatego, że dopiero zaczynaliśmy współpracować, a komisja jest nowym tworem i nie wiadomo było do końca jak mamy się zachowywać. Jeżeli ludzie przestaną mnie lubić za pracę w komisji to trudno, liczy się aby moje sumienie było spokojne, że decyzje które podjąłem wraz z chłopakami są słuszne. 5. Jak łączysz czas pomiędzy pracę, kapitanowanie na FVPA i komisję? Twoja praca raczej należy do tych bardziej czasochłonnych ;) No ostatnio mam bardzo mało czasu, aby podjąć decyzję w jakiejś sprawie czasami trzeba naprawdę dużo się naczytać i zajmuje to sporo czasu. Klubem w sumie już się nie zajmuję robi to za mnie doskonały człowiek który jakimś cudem to ogarnia. Pracuję jako kierowca od niedawna i nie powiem bywa tak, że nie ma mnie tydzień czasu, ale zawsze staram się gdzieś wejść na forum aby zobaczyć co się dzieje. Myślę nad zmianą firmy aby byc trochę więcej w domu bo cierpią też na tej pracy moje sprawy rodzinne. 6. No i na koniec pytanie o Pacman Team: jesteście obecnie na przedostatnim miejscu. Co poszło nie tak? Ciężko powiedzieć co się stało gramy praktycznie z tymi samymi klubami co w poprzednim sezonie który skończyliśmy na 1 miejscu, coś się stało z nami, długo nie potrafilismy się odnaleźć w nowej fifie stąd straty punktów na począku sezonu. Teraz spora część klubu znalazła sobie inne zajęcie niż Fifa i pojawiają się tylko na ligowe, więc dochodzi tu brak zgrania. Pacman gra jednak 100% for fun i dlatego nie przejmujemy się spadkiem czy walką o utrzymanie, liczy się gra w dobrym klimacie i dobra zabawa. Vobek - GOOD BOYS 1. Przedstaw się pokrótce ziom. Mateusz, rocznik 89, od przyszłego roku magister inżynier (jak dobrze pójdzie). Od 2 lat na scenie FVPA, prowadzę klub Good Boys, mistrza ostatniego sezonu. 2. Chciałbym z tobą porozmawiać głównie o komisji. Uważasz, że jest potrzebna, czy lepiej zamienić ją na kogoś, kto umie na wyrywki regulamin i po prostu wprowadza w życie to, co jest tam napisane. Oczywiście, że jest potrzebna. Po pierwsze, co 7 głów to nie jedna. Regulamin jest dla nas bardzo ważny, ale od tego powstała komisja by często rozstrzygać sprawy sporne, których regulamin nie końca obejmuje lub nie ma w nim punktów, którymi trzeba się kierować w danej sytuacji. Sam regulamin nigdy nie będzie w 100% dobry, bo to jest niemożliwe, co sezon wprowadzane są jakieś poprawki, na kolejny również takie będą. Wierzę jednak, że będzie on coraz lepszy. ła. Tutaj jest nas siedmiu wspaniałych i w takim gronie radzimy sobie całkiem nieźle. 4. Obecnie AT ma problem ze stworzeniem podpunktu w regulaminie nt. długości kadencji komisarza. Jakieś pomysły, ile taka kadencja miałaby trwać? Według mnie powinna trwać około pół roku lub dłużej. Jeśli będziemy zmieniać komisarzy co sezon, to nic z tego nie wyjdzie, lepiej już się pozbyć takiej grupy. W tym momencie mamy w zespole bardzo doświadczonych ludzi, znane postacie, które niejedno na FVPA już widziały. Teraz nasza paczka się zgrywa, dzień w dzień jest coraz lepiej. Co do częstych zmian, to tak jakbyś co sezon wymieniał pierwszą jedenastkę w swoim klubie, co chcesz w ten sposób osiągnąć? Zakładam, że pewnie wiele, ale takie roszady nie przyniosą niczego pozytywnego. Po drugie, sam nie wiem kto miałby nas wymieniać, ludzie, burdzio, komisarze siebie nawzajem? Wybrał nas lud, nie widzą oni jednak co robimy w naszym tajnym wątku, jedyną rzeczą, która łączy naszą grupę z resztą sceny to nasze werdykty pisane przeze mnie. Poza tym, na scenie nie ma zbyt wielu osób, które chciałyby działać w komisji, lub by się do niej tak naprawdę nadawały. 5. Na koniec, masz jakieś uwagi dotyczące wyglądu komisji? Coś byś zmienił? Brakuje mi w komisji paru osób. W tej grupie potrzeba ludzi doświadczonych, logicznie myślących, będących na scenie od zawsze, znających realia FVPA. Co do zmian, może zamiast 7 komisarzy to np. 9? Nie mogę jednak narzekać, jest OK, mogłoby być minimalnie lepiej, ale póki co dobrze sobie radzimy i miejmy nadzieję, że utrzymamy taką formę. 3. Praca trudniejsza, niż sądziłeś? Nie, trudniej było być adminem gdy dopiero scena FVPA się rozwija- Kicek12345 PODSUMOWANIE i lIGA Za nami koniec VI sezonu rozgrywek FVPA w I lidze, sezon był naprawdę emocjonujący i do ostatniej kolejki było wiele niewiadomych. Długo wyczekiwany mistrz ligi trafia w końcu w ręce zawodników Good Boys, oprócz nich na podium znalazły się takie ekipy jak Vespertilio oraz Semper Fidelis. Na miejscu czwartym znajdziemy drużynę Polish Lags, a później za nimi kolejno intoXicated, Demon of Poland, FIFA POLONIA, Zawsze W Plecy i FC Paczacze. Zespołami, które po obecnym sezonie będą musiały opuścić najwyższą ligę FVPA są Tsunami Poland, Gentlemen’s F.C. oraz Polish Club. Króla strzelców pierwszej ligi zdobywa po raz kolejny Nafink, tym razem gracz Vespertilio strzelił, aż 31 bramek w I lidze! Królem asyst został kolejny zawodnik Vespertilio, czyli Sanczoooo z wynikiem 14 asyst, najlepszym bramkarzem jest Zabrzan6, następny zawodnik drugiej drużyny ostatniego sezonu. W konkursie, w którym sumowane sa bramki oraz asysty wygrał także Nafink, uzyskał on 38 punktów. Szczegóły dotyczące wszystkich klasyfikacji znajdziecie poniżej. pichichi: asistencias: nafink10 (Vespertilio) - 31 bramek Sanczoooo (Vespertilio) - 14 asyst Michas18pl (Good Boys) - 27 bramek Juufi (Semper Fidelis) - 13 asyst Vo0lt (Polish Lags) - 18 bramek michtus (Polish Lags) - 9 asyst Masci_RL9 (Semper Fidelis) - 18 bramek Piotrekk8 (FIFA POLONIA) - 8 asyst MrDuds (Demon of Poland) - 15 bramek El_FiftyPL (Good Boys) - 7 asyst Reffid (intoXicated) - 14 bramek nafink10 (Vespertilio) - 7 asyst ZELEK_TCZ (Semper Fidelis) - 10 bramek Adriano90pl (Good Boys) - 6 asyst Miesinak_Zielarz (Zawsze w Plecy) - 10 bramek Farba_FCP (FC Paczacze) - 6 asyst Buars (Gentlemen’s F.C.) - 9 bramek Bondov1 (Polish Lags) - 6 asyst Sanczoooo (Vespertilio) - 9 bramek ZELEK_TCZ (Semper Fidelis) - 6 asyst KANADYJSKA: ZAMORA: nafink10 (Vespertilio) - 38 zabrzan6 (Vespertilio) - 14 czystych kont Michas18pl (Good Boys) - 32 Bergi_PL (Semper Fidelis) - 13 czystych kont Sanczoooo (Vespertilio) - 23 El_Kalosz (Good Boys) - 12 czystych kont Masci_RL9 (Semper Fidelis) - 20 studzik95 (Zawsze W Plecy) - 7 czystych kont Reffid (intoXicated) - 19 Lunjak (intoXicated) - 6 czystych kont Juufi (Semper Fidelis) - 19 wilus3 (intoXicated) - 5 czystych kont MrDuds (Demon of Poland) - 19 kenoz92 (Demon of Poland) - 5 czystych kont Vo0lt (Polish Lags) - 18 Krystik27_KSG (Gentlemen’s F.C.) - 3 czyste konta ZELEK_TCZ (Semper Fidelis)- 16 W3bster_PL (FC Paczacze) - 3 czyste konta Piotrekk18 (FIFA POLONIA) - 14 wilku4444 (Tsunami Poland) - 1 czyste konto Przedstawiamy również wypowiedzi przedstawicieli klubów z I ligi na kilka pytań zadanych po sezonie. Niestety nie od każdego udało się uzyskać odpowiedzi, być może niektórzy nadal mają wolne i są poza domem. GOOD BOYS Vobek dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Good Boys? Vobek: Dam radę jednym słowem - mistrzowski. Jak dla mnie, był to najtrudniejszy sezon, aż 12 klubów w pierwszej lidze, mimo tego po 5 sezonach, które kończymy przeważnie na podium, nareszcie zdobywamy ostatnie trofeum, którego brakowało nam w gablotce. Mamy puchar, SP, graliśmy w finale LM iFVPA, a teraz mistrz. Czego chcieć więcej? Czuję się spełniony „FIFOWO” i jestem dumny z chłopaków. dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci mistrzostwa I ligi? Vobek: Wygląda na to, że 14-stka nam służy. Wydaje mi się, że w super formie jest zarówno Michaś, który strzela jak AK47 oraz Kalosz, który nie daje sobie w bramkę dmuchać. Wreszcie mamy też mocną i stabilną defensywę, nic dziwnego, że aż 3 naszych graczy z tej linii występuję w kadrze. Pochwalić muszę jednak cały zespół, bo nie wygrały jednostki, ale cała drużyna. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego upragnionego tytułu. Duży wpływ na naszą grę mają codzienne gejmingi, po 2-3 godziny, dzień w dzień turlamy piłkę po boisku, tak się buduje zgranie i formę. Do tego jeszcze zaufanie na boisku i dobra atmosfera w drużynie, to jest przepis na sukces. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Vobek: Hmm, mówiąc szczerze, nie jestem zaskoczony dobrą formą Vespów czy SF, było pewne, że to z nimi powalczymy o mistrza. To jednak mecze z Vespami są dla mnie najtrudniejsze, chciałbym się na nich zemścić za wysoką porażkę w pucharze i pokonać ich w super-pucharze. Czuję, że kolejny sezon będzie bardzo podobny do obecnego. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Vobek: Nieee, nie mogę tak wymieniać. Powiem tak, gdyby nie dobra gra pomocy, nie mielibyśmy tylu akcji w ofensywie i nie padałyby bramki. Gdyby nie obrona i Kalosz, to tracilibyśmy więcej bramek. Bez jednych nie ma drugich, nie mamy w klubie gwiazd, wszyscy jesteśmy równi. Vespertilio Cescuuuuu dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Vespertilio? cescuuuuu: Sezon był długi i bardzo wyczerpujący, niestety po raz kolejny do mistrza zabrakło nam nie wiele. Na pocieszenie zdobyliśmy Puchar Polski, który w jakimś stopniu rekompensuje ligę. W Pucharze mieliśmy na prawdę ciężką drogę do finału, wielu wysoko notowanych rywali, jednak udowodniliśmy swoją wyższość. Pokazaliśmy, że to my zasługiwaliśmy na tytuł w tym sezonie. Ogólnie podsumowując jestem na prawdę zadowolony i dumny z całej drużyny, pokazaliśmy klasę i jestem pewny, że w następnym sezonie to my będziemy świętowali zdobycie tytułu. dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci drugiego miejsca w I lidze? cescuuuuu: Nie wiem czy II miejsce jest dla nas jakimś sukcesem, bardziej standardem bo odkąd jesteśmy na FVPA to drużyna nie była poza pudłem. Z pewnością jest to zasługa całego zespołu, stylu gry który sobie wykreowaliśmy i wykorzystania potencjału poszczególnych graczy. Nie bez powodu w każdej klasyfikacji I ligi nasi gracze są liderami. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? cescuuuuu: Za największą niespodziankę uważam drużynę Polish Lags, ich wysokie miejsce w lidze jest z pewnością dla nich sporym sukcesem. Oni urwali nam 4 punkty w dwumeczu i to głownie zadecydowało o naszym II miejscu. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? cescuuuuu: Hmm, Sanczo, Nafink oraz Rzemyszek. Semper Fidelis Kobra877 dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Semper Fidelis? Kobra877: Zakończyliśmy sezon na podium, jednak niesmak pozostaje. Szybko odpadliśmy z pucharu FVPA i słabo wypadliśmy w drugiej połowie sezonu. dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci trzeciego miejsca w I lidze? Kobra877: 3 miejsce może wydawać się dobrym wynikiem. Jednak mieliśmy bardzo duże szanse na mistrza i je zaprzepaściliśmy. Od połowy sezonu po długiej serii bez porażki zaczęliśmy tracić punkty z drużynami z dołu tabeli. Mieliśmy przewagę punktową i chyba trochę za bardzo odprężyliśmy się i to przyczyniło się do gorszej gry. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Kobra877: Chyba Good Boys, wywalczyli mistrza. Mieliśmy z nimi bardzo ciężki i zacięty mecz który zadecydował o upragnionym tytule. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Kobra877: Ciężko wymienić 3 gwiazdy, cały zespół dobrze się spisał. Jednak najwięcej do drużyny w 6 sezonie wniósł nasz LPO Juufi, ŚPO Zelek_TCZ i ŚO Jedrzej93. Polish Lags Bondov dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Polish Lags? Bondov: Pomimo kiepskiego początku i stracie punktów poprzez walkowery, które dostaliśmy za uwikłanie się w aferę czitową zdołaliśmy zająć nieoczekiwanie 4 miejsce tuż za podium, podejrzewam, że gdyby nie te problemy kilka osób nie odwróciłoby się od nas opuszczając zdaje się już tonący okręt, co mogłoby dać dużo wyższe miejsce w lidze. Ten okręt nie utonął i nie utonie, będzie trwał nadal i zadziwiał swoją siłą jeszcze nie raz, bo to właśnie siła Polish Lags. Nie mamy nazwisk, ale za to wielkie serca do walki. Wstyd dla, niektórych drużyn za to, że mając takie tradycje, będąc tyle czasu nieprzerwanie na tej scenie dały się ograć i wyprzedzić takim nieznanym szaraczkom, o których mało kto słyszał do niedawna. Ehh... po prostu żal, pomyśleć, że jeszcze kilka sezonów temu zaczynaliśmy walkę w najniższej wówczas lidze 3ciej jako Poland Stars. Już wtedy wiedzieliśmy, że uda nam się zagrać na najwyższym szczeblu tych rozgrywek FVPA i sezon po sezonie wywalczaliśmy awans po to by dziś lać równo takie boty jak wy co daje nam ogromną radość, hiehie dziękuję wszystkim zawodnikom za trud włożony w ten sezon, za walkę, która nie zawsze trwała do ostatnich minut, bo tych punktów mogło być dużo więcej gdyby nie sporo bramek straconych w końcówkach meczu. Wtedy to przeciwnicy przyfarcili ratując re- mis lub zapewniając sobie tym sposobem 3 punkty. Jest lekcja na przyszłość, aby grać do ostatniej minuty nieustępliwie, a będziemy może w przyszłości sięgali po mistrzostwa FVPA, tak jak zdołaliśmy wywalczyć pierwszą edycję pucharu EVPA Cup na scenie Europejskiej. Jeszcze raz dziekuje i jestem z Was naprawdę dumny, pozdrawiam i po feriach zimowych macie być w formie! intoXicated burdzio dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Bondov: Żadna z drużyn nie zrobiła na mnie wrażenia, oprócz nas samych mówiąc nieskromnie, gdyż wyrośliśmy na Czarnego Konia (czarna broń dla niektórych) tych rozgrywek. Byliśmy największą niespodzianką według mnie, mogę jedynie napisać, że najgorsze wrażenie zrobiła na mnie drużyna Demon of Poland. Gdyby nie 6 punktów, które Demony zgarnęły na nas poprzez walkowery to spadli by teraz z hukiem do II ligi co już sezon temu powinno nastąpić, ale widocznie dali na msze i kolejny sezon z rzędu udało im się jakoś pozostać tu gdzie nie ma miejsca dla takiego antyfutbolu, gry słownej i szukania wyników poprzez walkowery. Wstyd, po prostu wstyd i tchórzostwo, hańba. Szkoda mi w tym miejscu Tsunami Poland, mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wrócicie na salony i zlejecie razem z nami tych słabiasów z DoP, bo pewnie pójdą na pielgrzymkę i znowu zostaną w 1 lidze cudem cudownym. dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu intoXicated? dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? burdzio: GB i Polish Lags. Nie sądziłem, że Dobre Pany będą w stanie utrzymać aż tak równą i znakomitą formę przez cały sezon. 2 porażki i kilkanaście straconych bramek mówią same za siebie. Polish Lags to czarny koń tego sezonu. Pomimo straty kilku punktów przez walkowery zajęli wysokie, 4 miejscei wygrywając z nami jeden mecz w ostatniej kolejce. W pełni zasłużona lokata w tabeli. Bondov: Seeleer - jeden z najlepszych obrońców środkowym z jakim mogłem współpracować od początku fify 13, bez niego posypałoby się dużo więcej bramek dla przeciwników Vo0lt - nowy nabytek, maszynka do strzelania bramek. Gdyby grał od początku sezonu zdobyłby króla strzelców :D Michtus - bez jego licznych asyst nie byłoby bramek tak i moich jak i innych kolegów z drużyny, brawo! burdzio: Sezon stracony już na samym początku. Żartobliwie (czy to jest w ogóle śmieszne?) nazywamy go na tsie sezonem spod znaku czitka. -8 pkt, utrata 5 zawodników i mogliśmy myśleć już tylko o tym, aby się utrzymać. Ostatecznie po uporządkowaniu teamu i załataniu dziur w składzie celem było 4 miejsce, zabrakło 1 punktu, pozostaje lekki niedosyt. Sam osobiście zawsze mierze jak najwyżej, celem jest wygranie wszystkiego. Zajęcie 5 miejsca uznaję za ogromną porażkę. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie już nic nam nie przeszkodzi i powalczymy o majstra. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? burdzio: Baszczyk - lider środka pola, jest dla nas jak Xabi Alonso dla Realu Madryt. Dobre passiki, niewąska wizja gry i przegląd pola. Prawdziwy skarb. Reffid - postrach bramkarzy, co strzał to gol. Moment nieuwagi i obrońcy oglądają jego plecy z dużej odległości. Przemo - Roberto Carlos, skała na LO. Ogromny postęp od kiedy zawitał w naszych szeregach. Jeśli utrzyma w dalszym ciągu progres i formę kadra stoi przed nim otworem. Demon of Poland Skubi12345678 dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Demon of Poland? Skubi12345678: Obecny sezon w DoP zaliczam na ocenę 3 z dużym plusem. Uważam, że zagraliśmy w niektórych momentach nawet nieźle, natomiast gdy przychodziły ważniejsze mecze i gdy przeciwnik był bardziej wymagający to już tak wesoło nie było. Do następnego sezonu planujemy przygotować się o wiele lepiej ponieważ mamy cel ściągnąć więcej klasowych graczy na dane pozycje. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Skubi12345678: Każdy zespół grał na swoim danym poziomie. Jedni wykorzystują błędy gry drudzy graja dla frajdy a inni patrzą na przepisy i w/o.Reasumując żaden zespół nie zrobił na mnie wrażenia. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Skubi12345678: Każdy z naszych chłopaków włożył dużo czasu i chęci w ten zespół. Nie lubię mówić o poszczególnych zawodnikach, bo gdyby nie wszyscy to po prostu ten team by nie istniał. Jestem wszystkim wdzięczny za poświęcony czas i już oczekujemy na następny sezon by walczyć o jak najwyższe cele. FIFA POLONIA Rado90_PL dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu FIFA POLONIA? Rado90_PL: Były wzloty, były upadki. Zagraliśmy kilka fatalnych meczów, rozegraliśmy też kilka dobrych spotkań. Udało nam się strzelić parę fajnych bramek, momentami pokazywaliśmy się z naprawdę dobrej strony. Podczas ostatniej kolejki była nerwówka, gdyż nie do końca wiedzieliśmy kto się utrzyma w I lidze, a kto spadnie. Ostatecznie udało nam się spełnić plan minimum, jaki zakładałem przed rozpoczęciem sezonu, czyli jako beniaminek pozostać na następny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Chłopaki zostawili naprawdę dużo serca na boisku i potu na padach by tylko wypaść z jak najlepszej strony. Śmiało mogę powiedzieć, że każdy dołożył swoją cegiełkę do zdobycia tego 7go miejsca w lidze. Oby ta siódemka okazała się szczęśliwa i obyśmy następny sezon mieli równie dobry, jak nie lepszy od minionego. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Rado90_PL: Trudne pytanie. Myślę, że każdy zespół z którym graliśmy posiadał mocne strony, przez które nierzadko mieliśmy spore problemy, czy to w defensywie, czy w ofensywie. Nie będzie zaskoczeniem, gdy powiem, że z dobrej strony przeciwko nam zaprezentowały się najlepsze ekipy na scenie, czyli Good Boys, Vespertilio, Semper Fidelis oraz IntoXi. Ale na słowa uznania zasługuje wg mnie zespół Polish Lags. Początek sezonu mieli nieudany i po pierwszych kolejkach nic nie wskazywało na to, iż na koniec rozgrywek zajmą 4 miejsce. Jednak z meczu na mecz się rozkręcali i ostatecznie zajęli miejsce tuż za podium. Kto wie, czy gdyby nie w/o na początku rozgrywek, to PL zajęliby miejsce na pudle. Dlatego więc wielkie brawa dla nich! Drugą ekipą o której warto wspomnieć jest zespół IntoXicated. Pomimo afery na początku sezonu udało im się podnieść z kolan i zaprezentować dobry football w pozostałej części sezonu. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Rado90_PL: Gwiazdy w naszych szeregach? Hmmm, źle to brzmi. Staramy się by każdy kto gra w meczu był traktowany na równi z innymi. Niezależnie od tego, czy jest to „szeregowy” gracz czy osoba z „góry”, każdy musi prezentować dobry i równy poziom by znaleźć się w wyjściowej 11’ na mecz FVPA. Nie ma u nas czegoś takiego jak status gwiazdy. Mogę co najwyżej powiedzieć, kto prezentował się lepiej od innych... - nasze najnowsze 2 nabytki, czyli Piotrek i Tomek - spełnili oczekiwania, strzelając gole i asystując w najważniejszych meczach. - jako trzeciego wymienię Kristtofa - człowieka orkiestrę, który świetnie radzi sobie na każdej pozycji. Ale jak już wspomniałem przy okazji pierwszego pytania - każdy kto grał w meczach FVPA wniósł coś od siebie. Zawsze w Plecy studzik95 dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Zawsze w Plecy? Studzik95: Po pierwsze jesteśmy Zawsze W Plecy, taka mała uwaga. Po drugie uważam, że sezon nie był taki jak sobie zakładałem, może gdyby nie kilka w/o oraz kilka naszych faili (mowa o moim wykopie, czy z wyniku 2:0 grając 11vs10 przegraliśmy 3:2) nasza pozycja byłaby o wiele bardziej satysfakcjonująca niż obecna. Bardzo podobały mi się mecze z potęgami 1 ligi, gdzie pokazaliśmy charakter i ducha walki, dlatego uważam, że należy nam się miejsce w 1 lidze, ale mecze ze „słabszymi” drużynami były katastrofą(nie wszystkie) kilka osób olało te mecze i grali za bardzo rozluźnieni co przerodziło się w niekorzystny dal nas wynik. Ogólnie liga nie wyszła tak jak to sobie zaplanowałem, pocieszam się tylko tym, że mogło być gorzej, cieszy fakt, że w następnym sezonie będziemy dalej grali na najwyższym szczeblu rozgrywek. Co innego puchar, bardzo cieszy mnie wynik jaki udało się nam osiągnąć- ćwierćfinał, nie był to jednak mój wymarzony cel, bo oczywiście chciałem zgarnąć puchar, ale taki wynik na prawdę cieszy. Mam nadzieję, że w następnej edycji co najmniej powtórzymy ten wynik. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Studzik95: Szczerze? Zastanawiałem się nad dwoma drużynami intoXicated a Good Boys, ale wybieram obecnego mistrza Polski. Pełne uznania dla intoXicated, że mimo dobrze wszystkim znanej afery zajęli wysokie 5 miejsce. Ale na pełen szacunek i gromkie brawa zasługuje drużyna Good Boys, że po tylu sezonach bez mistrza ligi, się nie poddali i w końcu wywalczyli swój wymarzony tytuł, jeszcze raz brawa. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Studzik95: Każdy z naszego teamu zasłużył na gratulacje i gdyby nie oni nie dalibyśmy rady zrobić tego co w tym sezonie, ale czy mamy w zespole „gwiazdy”? Ciężko jest mi stwierdzić, mamy bardzo dobrych graczy w zespole, ale na miano gwiazdy chyba mogą liczyć tylko gracze naszej reprezentacji. FC Paczacze Farba007 dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu FC Paczacze? Farba007: Tego sezonu nie mogę zaliczyć do udanych. O ile pierwszą część mieliśmy naprawdę dobrą tak druga do końca nam nie szła. Jestem rozczarowany naszą postawą w lidze i tym, że musieliśmy walczyć o utrzymanie do końca, bo wiem, że stać było nas na dużo więcej. Problemy ze zgraniem zespołu i rozprowadzeniem piłki, to nas zdecydowanie zgubiło w drugiej części sezonu. Na szczęście zostaliśmy w 1 lidze i wierzę, że kolejny sezon będzie dla nas dużo lepszy :) dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Farba007: Na mnie największe wrażenie zrobił zespół Vespertilio, którego zawodnicy nie dość, że strzelili największą ilość bramek w liczbie: 54 to do tego stracili tylko 8 bramek. To jest niesamowity wynik. Najbardziej niesamowite jest to, że przy takich statystykach zajeli 2 miejsce w lidze tracąc do Good Boysów 2 pkt. Uważam, że to był szalony sezon jeśli chodzi o statystyki bramek, asyst i czystych kont, i wielki szacunek dla zdobywców tytułu króla strzelców, asyst i czystych kont. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Farba007: Statystyki mówią same za siebie. Najlepszymi zawodnikami (gwiazdami) w naszym zespole jest michwarg, R4fi i ja (Farba) w skromnej osobie. Daliśmy klubowi najwięcej w tych rozgrywkach, ale wiem, że możemy dać jeszcze więcej co pokażemy w następnym sezonie. Gentlemen’s FC LosCamilos tam kolejkę przed końcem 4. i 10 drużynę dzieliły 4 punkty. Utrzymać się i spaść mógł każdy z zainteresowanych. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? LosCamilos: Krystik - nasz bramkarz, jeśli mu się chce to broni jak natchniony, myślę, że może sobie poradzić nawet w reprezentacji i być może tak będzie. Teliss - nasz nowy nabytek, nowe spojrzenie na drużynę, jego kariera i zebrane doświadczenie w GB teraz może nam się przydać. Cała masa utalentowanych pomocników - myślę, że jeśli się zgrają w tym sezonie, to w przyszłym będziemy mocni jak nigdy. Polish Club Gilu23 dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Polish Club? dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Gentlemen’s F.C.? Gilu23: Obecny sezon podsumuje tak: cieszę się że udało nam się odbudować zespół, który się tak naprawdę posypał. LosCamilos: Wystarczy spojrzeć na nasz bilans bramkowy i ilość punktów. To nie był nasz sezon. Nie chcę szukać usprawiedliwienia, wiele czynników złożyło się na to, że nowy sezon spędzimy w II lidze. Mieliśmy problemy w grze obronnej co wykorzystywali nasi przeciwnicy, często kilka razy w meczu. Przechodziliśmy trudny okres w trakcie obecnego, teraz wychodzimy na prostą, a gra w niższej klasie rozgrywkowej być może nie wyjdzie nam na złe. dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? LosCamilos: Tabela była niesamowicie wyrównana, o ile dobrze pamię- Gilu23: Największe wrażenie z 1 ligi zrobił na mnie zespół Demon of Poland z tego względu, że w tamtym sezonie grali bardzo słabo. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Gilu23: Wszyscy jesteśmy zespołem i każdy jest gwiazdą na swój sposób. PODSUMOWANIE II LIGA Rozgrywki w II lidze obfitowały w emocje do samego końca. Do ostatniej kolejki możliwośc awansu miała nawet drużyna 3 od końca Alba Aquilas. Mistrzostwo wywalczyło Flying Bulls, za nimi uplasowała się Alba Aquilas, która bilansem bramek wyprzedziła Journey. Za burtę wypchane zostało Chillout, które od pierwszych kolejek nie opuszczało pierwszej trójki. 5 pozycja przypadła ekipie FIFAexe, tuż za nimi uplasowało się ShutUpAndPlay, a niespodziewanie nisko, bo na 7 miejscu „wylądowało” PacMan Team. Tabelę zamykały zespoły Black Zone oraz Koguty FC. Bramek było dużo, więc ktoś musiał je strzelać. Zerknijmy może do klasyfikacji Pichichi. Z 20 bramkami na koncie zdecydowanie przoduje SE-IN_Natsu z Flying Bulls, który o 8 trafień wyprzedza Zika321 grającego w Journey. Najniższy stopień podium przypadł egzekutorowi SUAP - Alkoholikowi. No, ale skoro wpadały gole, to przecież ktoś musiał asystować! Analogicznie do wyścigu po „Złotego Buta” 1 i 2 miejsce okupują zawodnicy „Latających Byków” oraz Journey. Trofeum Asistencias przypadło po raz drugi z rzędu iNqizze, który zanotował 10 asyst. Ex aequo 2 miejsce przypadło Biernasowi123 oraz JACO051 z Black Zone. Najlepszymi bramkarzami zostali TheManchu (Flying Bulls), NWO_Stachuu (Black Zone) oraz AdekRTSRKO (Chillout), którzy 6 razy po „końcowym gwizdku” nie wyciągneli piłki z siatki. Oto pełna lista klasyfikacji: pichichi: asistencias: Zik321 - Journey - 12 bramek biernas123 - Journey - 8 asyst Alkoholik - ShutUpAndPlay - 9 bramek JACO051 - Black Zone - 8 asyst Szkater - Chillout - 8 bramek ShaQaLLoV - Black Zone - 7 asyst ShaQaLLoV - Black Zone - 8 bramek Szymk - Pacman Team - 6 asyst milosztor - FIFAexe - 8 bramek Katownik11 - Flying Bulls - 5 asyst x_Sledz_x - Black Zone - 8 bramek Chliebak - ShutUpAndPlay- 5 asyst SE-IN_Natsu - Flying Bulls - 20 bramek iNqizze - Flying Bulls - 10 asyst Grzechu_PL - Alba Aquilas - 7 bramek sniper01234567 - ShutUpAndPlay - 4 asysty Szymk - Pacman Team - 6 bramek Szkater - CHILLOUT - 4 asysty Rocky19995 - Black Zone - 6 bramek Niusiekk - Flying Bulls - 4 asysty KANADYJSKA: ZAMORA: SE-IN_Natsu - Flying Bulls - 22 TheManchu - Flying Bulls - 6 czystych kont Zik321 - Journey - 16 NWO_Stachuu - FIFAexe - 6 czystych kont ShaQaLLoV - Black Zone - 15 AdekRTSRKO - CHILLOUT - 6 czystych kont iNqizze - Flying Bulls - 13 Skipper11 - ShutUpAndPlay - 4 czyste konta Alkoholik - ShutUpAndPlay - 13 Kogutte - Alba Aquilas - 2 czyste konta Szymk - Pacman Team - 12 Wavirek - Black Zone - 2 czyste konta Szkater - CHILLOT - 12 Pastooh22 - Journey - 1 czyste konto biernas123 - Journey - 11 Muslera_GK - Pacman Team - 1 czyste konto x_Sledz_x - Black Zone - 10 Wiewior627 - Journey - 1 czyste konto sniper01234567 - ShutUpAndPlay - 9 Majkeel47 - Journey - 1 czyste konto FLYING BULLS iNqizze Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Flying Bulls? iNqizze: Ten sezon w naszym wykonaniu był najlepszym do tej pory w historii zespołu, wszyscy spisali się znakomicie i cały zespół zasłużył sobie na końcowy sukces jakim było zdobycie tego mistrzostwa. Nikt nie stawiał nas w gronie faworytów do zwycięstwa, co pozwoliło nie myśleć o presji jaka nas ciąży. Wystarczyło, że zagraliśmy swoje w danym meczu i wyniki przychodziły same. Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do I ligi? iNqizze: Główny powód? Hmm, tutaj trochę trzeba się zastanowić, ponieważ przed sezonem raczej sceptycznie podchodziliśmy do całej ligi i mimo, że zakładaliśmy sobie od razu najwyższy cel, czyli po prostu awans. To tutaj muszę zwrócić uwagę na to, że głównym powodem tego sukcesu jest zdecydowanie transfer „Natsu” (damian3k) do naszego zespołu przed sezonem. Zdecydowanie wzmocnił nasze szeregi i myślę, że osiągniecie tego tytułu bez tego bramkostrzelnego napastnika byłoby wręcz niemożliwe. Za ten transfer mogę pochwalić mojego asystena iNqizze: Fenoma. To jest jego zasługa, on przekonał młodego Natsu aby do nas przeszedł oraz pomógł w awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej na Polskiej Scenie Wirtualnych Klubów. Nie zapominajmy jednak o tym, że na tak ogromny sukces składa się jednak praca całego ze- społu, myślę, że bez treningów oraz świetnych stosunków między graczami nie udałoby się nam tego osiągnąć. Łączy nas nie tylko FIFA, ale zamiłowanie do futbolu, oraz gra w inne gry dzięki czemu poznajemy się lepiej ale również za każdym razem świetnie się przy tym wszystkim bawimy. Pozwala to po prostu na rozwijanie naszej znajomości dzięki czemu lepiej rozumiemy się na boisku, co skutkuje lepszymi wynikami, tutaj na wirtualnym boisku wygląda to tak jak w rzeczywistośći - „Im lepiej się znasz, tym lepsze wyniki osiągniesz.” Przynajmniej takie jest moje zdanie. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? iNqizze: Może to nie było jakieś największe wrażenie, ale zdecydowanie drużyna Journey. Co prawda oni i tak byli można powiedzieć swego rodzaju faworytami, to jednak pozytywne wrażenie wywarli na mnie w meczach przeciwko mojemu zespołowi plus dodatkowo cały sezon w ich wykonaniu był dosyć regularny i sprawiali wrażenie dobrze ułożonej drużyny. Nie mam pojęcia jak to wygladało w praktyce, bo nie jestem w tym zespole ale mam wrażenie, że gdybym miał się decydować na jakikolwiek transfer samego siebie do zespołów drugiej ligi wybrałbym właśnie Journey. Są dobrze ułożeni, gracze bardzo przyjaźni oraz wydają się mieć pomysł na grę. Majkeel47: Trzy największe gwiazdy w zespole? iNqizze: Nie lubię określać graczy w ten sposób „kto gwiazdą, a kto nie”. Po prostu dlatego, że niektórzy mogą się poczuć urażeni dlaczego to nie oni zostali przeze mnie wyselekcjonowani i wyróznieni po sezonie. W klubie panuje dosyć wyjątkowa hierarchia i jedyni myślą, że mogą być lepsi od drugich. Ale jednak jeśli już musiałym określać te 3 największe gwiazdy to jako pierwszą z nich wymieniłbym chyba najważniejszą - naszego bramkarza. TheManchu - bez tej osoby nie byłoby żadnego sukcesu, jest niesamowicie dokładny i rzetelny w tym co robi. Kiedy mu nie idzie, wkurza się na praktycznie wszystko dookoła, perfekcjonista w każdym calu. Wiele razy ratował naszą drużynę przed utratą bramek, zdarzają mu się błędy to fakt, ale to każdy może popełnić błąd. Świetny przyjaciel oraz bramkarz który potrafi „zrugać” obroń- ców za straconą bramkę. Drugą gwiazdą w zespole jest oczywiście nasz napastnik o którym już wspominałem. Natsu świetnie odnalazł się w naszym zespole i mimo, że na początku nie mógł oswoić się z grą na dwóch napastników, czego nie lubi to szło mu świetnie. Dopiero pod koniec sezonu zaczeliśmy grać na jednego. Co później okazało się znakomitą wskazówką do tego, aby osiągać coraz lepsze wyniki. Dla tego gościa nie ma przegranej główki, ma świetny timing. Wymaga jednak od skrzydłowych celnych wrzutek oraz żeby tylko on sam znajdował się w polu karnym w trakcie dośrodkowania. Trzecią gwiazdę tak naprawdę ciężko wybrać, gdybym napisał, że to Ja nią jestem, wyszedłbym na typowego narcystycznego zawodnika. Jednak w sumie jeśli patrzeć na statystki, to już drugi sezon z rzędu zdobyłem „Trofeum Asistencias”. Ale nie... nie mogę siebie określić gwiazdą, przede wszystkim dlatego, że koledzy z zespołu nie daliby mi żyć. ;) Więc trzecią gwiazdą określić mogę tak szczerze mówiąc cały zespoł, prócz wcześniej wymienionych dwóch najlepszych. Cały zespół zagrał równy, dobry sezon, co prawda były wzloty i upadki, ale na tym polega drużyna. Potrafimy się podnosić, kiedy trzeba oraz wiem, kiedy stać nas na maksimum naszych możliwości. Mam nadzieję, że nikogo z zespołu nie uraźiłem nie wymieniąc w gronie tych „najlepszych”. Ale tak jak powiedziałem, ja takiego określenia nie lubię, jednak na potrzeby wywiadu to zrobiłem. Reszta zawodników jest tą „trzecią gwiazdą”. Majkeel47: Gratuluję jeszcze raz całemu zespołowi oraz dziękuję im za wspaniały sezon w naszym wykonaniu! :) Alba Aquilas Kogutte Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Alby? Kogutte: Sezon mieliśmy bardzo nierówny – początek bardzo słaby, końcówka wyśmienita zakończona dodatkowo „happy endem” w postaci historycznego awansu do I ligi. Już na wstępie nieszczęśliwie odpadliśmy z pucharu, co obniżyło nasze morale i przełożyło się na słabe ligowe wyniki na początku sezonu. Na szczęście w drugiej połowie zdołaliśmy się ocknąć i wywalczyć „Upragniony Eden”. ;) Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do I ligi? Kogutte: Głównym powodem naszego sukcesu - może i zabrzmi to śmiesznie - była niewiarygodna chęć utrzymania w II lidze, która ostatecznie przerodziła się w awans z 2 miejsca. Na półmetku sezonu uświadomiliśmy sobie nasze błędy, opracowaliśmy nową taktykę i zmieniliśmy ustawienie. Dzięki intensywnym codziennym treningom, udanym transferom (LuckePerry i Dominik) oraz powrocie do gry kilku maruderów, zdołaliśmy wygrać najważniejsze dwumecze z Flying Bulls (6 pkt.) oraz Journey (4 pkt.), co niesamowicie zmotywowało cała drużynę i zapewniło końcowy sukces. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Kogutte: Największe wrażenie zrobiła na mnie drużyna prowadzona przez Milosztora – Fifaexe. To właśnie ten klub najbardziej zaimponował mi swoim stylem gry (często z nimi sparowaliśmy) - licznymi akcjami oskrzydlającymi oraz świetnym wyprowadzaniem piłki przez Milosztora, który znakomicie potrafił zarówno rozegrać piłkę, jak i uderzyć na bramkę. Miałem wiele problemów z jego strzałami (śmiech). Szkoda, że zabrakło dla nich miejsca w czołowej trójce. sekwencja, pomoc i atmosfera.” - Jeden z członków klubu. Majkeel47: Trzy największe gwiazdy w zespole? Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Kogutte: W naszym zespole nie ma gwiazd i indwywidualności , każdy z nas jest częścią tego monolitu jaki tworzy Alba Aquilas . Majkeel47: Nie sposób nie zapytać o ostatnią kolejkę i echa dwumeczu z Kogutami. Co powiesz na ten temat? Kogutte: Z zasady nie komentujemy wyroków niezawisłej Komisji, uważamy że wszelkie oszustwa wypaczające rywalizację powinny być bezwzględnie karane i tak też się stało tym razem. Żadnych kontrowersji tu nie widzę, walkowery zdarzały się wielokrotnie na wszystkich szczeblach rozgrywek. Journey Zik321 Zik321: Zespołem, który zrobił na mnie największe wrażenie był klub Flying Bulls. Chłopaki grają fajną piłkę, mają dobrych graczy oraz szybko zapewnili sobie awans, dzięki czemu nie musieli się bać o różne „ekscesy na scenie” pod koniec sezonu. :D Majkeel47: Trzy największe gwiazdy w zespole? Zik321: Trzy największe gwiazdy w zespole, to gwiazdy nad naszym herbem. :D Nie ma u nas typowych gwiazd, Journey jako drużyna stanowi wielką gwiazdę i raczej stawiamy na grę zespolową, a w niej ciężko szukać gwiazdek. CHILLOUT GaarH_PL Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Journey? Zik321: Sezon pod numerkiem VI w wykonaniu Journey mogę ocenić na 5+(do 6). Mieliśmy plany aby się utrzymać, celowaliśmy w środek tabeli, ponieważ przeżyliśmy „mały rozpad” tuż przed startem sezonu, ale następnego ranka klub na nogi postawiłem ja, Biernas oraz Majkeel. Wraz z rozkręcaniem się ligi, mieliśmy coraz większe ambicje, a seria 6 zwycięstw z rzędu wywindowała nas w stronę czołówki. Mamy 3 miejsce po paru „wydarzeniach” na forum oraz awans do I ligi. Czego chcieć więcej, niż awansu do najbardziej prestiżowej ligi? :D Tylko mistrzostwa tejże ligi. I ligo - beniaminek nadchodzi! :D Majkeel47: Główny powód sukcesu w postaci awansu I ligi ? Zik321: Hmm... myślę, że składa się na to parę czynników: „upór, kon- Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Chillout? GaarH_PL: Chillout w tym sezonie wypadł dosyć dobrze, szczegółnie uwzględniając w ocenie końcowej braki na niektórych pozycjach. Mieliśmy w planach wywalczyć awans, ale po ostatniej kolejce okazało się, że zespół Koguty FC posiadał w swojej ekipie niezgłoszonych zawodników, przez co komisja na nasze nieszczęście przyznała walkower Albie. Majkeel47: Miejsce 4 uważasz za sukces, czy porażkę? GaarH_PL: Mój zespół zasłużył na wyższe miejsce, no ale cóż... Sprawy potoczyły się inaczej. Nie po naszej myśli. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? GaarH_PL: Flying Bulls. Bez dwóch zdań. Krótko mówiąc, średnio zaczęli, ale z kolejki na kolejkę nabierali rozmachu niczym lokomotywa w wierszu Juliana Tuwima. :) FIFAexe Milosztor Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Fifaexe? GaarH_PL: Szkater zwany „HitlerNotDead”, Enku - „podstarzały ziomek” oraz Masełko22 aka „Delma Milosztor: Jednym słowem - beznadziejnie. Mierzyliśmy w awans, ale liczne zmiany w składzie i pozbycie się niektórych graczy nie było do końca najlepszym pomysłem, bo z botami w drużynie gra się bardzo słabo. Lepiej mieć kogokolwiek do gry, niż graczy sterowanych przez komputer. Wydaje mi się, że musieliśmy zrobić chociaż jeden krok w tył, żeby potem ruszyć z kopyta. ShutUpAndPlay Chliebak Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu ShutUpAndPlay? Chliebak: Zakończony sezon mogę uznać za nienajlepszy w naszym wykonaniu. Zdecydowanie liczyłem na lepszy rezultat. Przez cały sezon straciliśmy zbyt dużo punktów, choć trzeba przyznać, że do ostatniej kolejki mieliśmy duże szanse na awans, no ale brak zawodników w linii obronnej, problemy ze skutecznoścą przyczyniły się do tego, że w przyszłym sezonie ponownie musimy zagrać na zapleczu 1 ligi. Majkeel47: Miejsce 6 uważasz za sukces, czy porażkę? Chliebak: Zdecydowanie uważam, że zajęcie 5-tego miejsca to porażka. Trzy punkty więcej i mielibyśmy awans z drugiego miejsca. Ale cóż... Było, minęło. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Jedyne wrażenie zrobił na mnie zespół Alby Aquilas (śmiech). Pozostałe drużyny zajęły miejsca w tabeli adekwatne do ich umiejętności boiskowych. Majkeel47: Miejsce 5 uważasz za sukces, czy porażkę? Milosztor: Oczywiście, że uważam to za porażkę. Tak jak wspominałem, liczyliśmy na awans. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Milosztor: Chyba Koguty FC. Zaskoczyli nas totalnie swoim ustawieniem podczas meczu. Stworzyli niesamowity okop. Ledwo udało nam się zdobyć jedną bramkę. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? Milosztor: Najlepiej wymieniłbym 4 osoby, ale jeśli już to: Trowi - dobry pomocnik, jak i napastnik. Potrafi dograć piłkę w pole karne, czasami wykończy akcje. NWO_Stachuu - nasz bramkarz, który widać, że się rozwija i podczas ligowych meczów broni bardzo dobrze. Może potwierdzić to fakt, że jest najlepszym bramkarzem w II lidze. Goczku - uniwersalny żołnierz, nigdy nie wie na jakiej pozycji chce grać, ale jak już wybierze to niszczy. Pacman Team CzarnyWWL Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu PacMan Team? CzarnyWWL: Miniony sezon dla Pacman Team uważam za wyjątkowo nieudany, gramy na FVPA już dość długo, jednak ciągle szukamy optymalnego składu. Posiadam teraz szeroką kadrę, są zawodnicy lepsi i gorsi, chcę dawać każdemu szansę grania w meczach FVPA, więc staram się na mecze ligowe wystawiać dwa składy. Gramy 100% for fun, nie przejmujemy się mocno porażkami, Fifa to zabawa, a nie sens życia. Majkeel47: Miejsce 7 uważasz za sukces, czy porażkę? CzarnyWWL: Nie uważam tego ani za sukces, ani za porażkę. Postawiliśmy sobie za cel awans, jednak już po pierwszych dwóch kolejkach zmieniłem zdanie i powiedziałem, że będę zadowolony z utrzymania. II liga w tym sezonie była bardzo wyrównana, wiele klubów reprezentuje podobny poziom, o zwycięstwie często decydowała aktualna forma zawodników. Cieszę się, że uchroniliśmy się przed spadkiem. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? CzarnyWWL: Obecna II liga składała się praktycznie z zespołów z którymi graliśmy w poprzednim sezonie w III lidze, więc miałem już jakiś pogląd na każdy zespół i to mnie właśnie zgubiło, poprzedni sezon skończyliśmy na 1 miejscu, grając z prawie tymi samymi klubami myślałem, że będzie łatwo. Zaskoczył mnie po części każdy klub z którym graliśmy. Po Flying Bulls nie spodziewałem się, że polecą tak wysoko, Journey byli trudnym przeciwnikiem i też nas zaskoczyli, Alba Aquilas zaskoczyło nas swoimi atakami i walką w obronie. Ciężko mi wybrać jeden klub, wszystkie spowodowały, że miałem wielkie oczy. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? CzarnyWWL: Ciężko mi powiedzieć kto w zespole jest gwiazdą, każdy jest nam bardzo potrzebny, razem tworzymy wspaniałą paczkę. Nie widzę klubu bez Muslera_GK w bramce, lolcerfan na obronie, PetroPL na ŚPD lub kolegów z Anglii w pomocy. Szymk i Mrozu1410 na ataku też są dla nas niezastąpieni. Każdy w klubie odgrywa swoją rolę i nie wiem jak mógłbym wybrać tylko trzech. Black Zone JACO051 Majkee47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Black Zone? JACO051: Obecny sezon w naszym wykonaniu wypadł słabo. W założeniu mieliśmy awans do 1 ligi , ale niestety na ten wynik wpłynęło kilka nieprzewidzianych okoliczności i skończyło się tylko utrzymaniem w 2 lidze. Rozpoczęliśmy z wysokiego „C” remisując w pierwszym meczu z SUAP i gromiąc ich w drugim meczu 6-2 . Potem przyszedł mecz z Journey zakończony dwoma remisami i trzecia kolejka, pewne 3 punkty z drużyną Złote Galoty, co plasowało nas na pierwszym miejscu, jednak po ich rozpadzie odjęto nam komplet „oczek”, więc nasza przewaga stopniała. Mecze „u siebie” rozgrywaliśmy w dobrym stylu, aczkolwiek gorzej było z tymi „na wyjeździe”. W tych meczach głównie remisowaliśmy. Do awansu zabrakło nam 2 zwycięstw, więc awans był w naszym zasięgu, ale niestety nie udało się. Majkeel47: Miejsce 8 uważasz za sukces, czy porażkę? JACO051: Jak już wyżej wspomniałem, miejsce 8 naszego zespołu uważam za porażkę, choć liga druga była w tym sezonie bardzo wyrównana, o czym świadczą zdobyczne punktowe innych zespołów. Do awansu zabrakło naprawdę niewiele. Dwumecze z SUAP, Albą i Kogutami powinniśmy wygrać i moglibyśmy cieszyć się z awansu, ale stało się inaczej. Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? JACO051: Szczerze to żaden zespół się nie wyróżniał i żaden nie prezentował poziomu zbliżonego do czołowych drużyn pierwszej ligi. Najsolidniej moim zdaniem prezentował się team Flying Bulls z którym najtrudniej się nam grało i im daje „+”, natomiast „-” daję Alba Aquilas, ponieważ ich awans uważam za nieporozumienie. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? JACO051: Wiadomo, że gwiazdami zawsze są zawodnicy przodujący w statystykach i tych tam możemy znaleźć, ale ja chciałbym wyróżnić tych od czarnej roboty, czyli tych, którzy „harują jak woły”, a nie ma ichw rankingach tj. Majstero93, Sojczan oraz Olekja. Koguty FC PRO_F4lcon Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Kogutów FC? PRO_F4alcon: Sezon? Nie był zbyt udany to trzeba przyznać. Staraliśmy się zdobyć jak najwięcej punktów i się utrzymać w II lidze, niestety nie wyszło. Mieliśmy mase problemów już od samego początku. Było dość dużo zmian w zarządzie (nieoficjalnych) i powoli wszystko zaczęło się sypać. Kiedy zostałem kapitanem starałem się doprowadzić ten zespół do końca, chociaż miałem być tylko tymczasowo dopóki Testo nie będzie mógł powrócić do swojej funkcji. Później z braku czasu nie mogłem zarządzać klubem w 100% więc wyglądało to jak wyglądało. Nie było zbyt ciekawie i z dnia na dzień było coraz więcej problemów, które nie pozwalały nam do końca na dobrą grę. Majkeel47: Co było głównym powodem porażki w postaci spadku do III ligi? PRO_F4alcon: Nie udało nam się utrzymać w II lidze właśnie przez stabilizację w klubie, a raczej jej brak. Myśle, że to było głównym powodem spadku do niższej ligi. Majkee47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? PRO_F4alcon: Największe wrażenie zrobiło na mnie Flying Bulls. Słyszałem o nich, że są „przeciętni” jednak okazało się, że są najlepsi w II lidze. Gratulacje chłopaki i powodzenia w I lidze ;) Na awans z pierwszego miejsca przed rozpoczęciem sezonu obstawiałbym Journey czy przez większość zachwalane CHILLOUT. Jednak teraz właśnie Flying Bulls zasługują na uznanie. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? PRO_F4alcon: Odnośnie zawodników w naszym klubie to ciężko mi stwierdzić. Jednak najbardziej wyróżniają się Filip (znany jako 007_PL), który bardzo dobrze sobie radzi w ofensywie oraz Mielony, który jest zawodnikiem uniwersalnym i radzi sobie dobrze zarówno w ofensywie jak i defensywie. Mogę również pochwalić Zbycha, który jest młodym graczem ale poziomem nie odstaje. Potrafi sobie poradzić na każdej pozycji i w każdej sytuacji. Wspomniał bym o Żmiji, ale chłopak swoją renome już ma ;) Majkeel47: Nie sposób nie zapytać o ostatnią kolejkę i echa dwumeczu z Albą. Co powiesz na ten temat? PRO_F4alcon: W sumie to niewiele. Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale nie było mnie podczas ustalania terminu jak i samego meczu. Po zakończeniu przedostatniej kolejki (wtedy ostatni raz grałem w WG) musiałem pilnie wyjechać i nie miałem styczności z samą FIFĄ jak i fvpa do końca roku. Cieszyłem się, że chłopaki dali rade wygrać ostatnią kolejkę i będą jakieś pkt. Jednak po powrocie zobaczyłem, że nie ma tych punktów i zrobiło się zamieszanie odnośnie dwóch zawodników. Szczerze mówiąc sam się zdziwiłem czytając to co było na forum. To prawda, że Dziki był u nas na testach - zagrałem wtedy z nim pare meczy i stwierdziliśmy, że po skończeniu sezonu będzie mógł do nas dołączyć. O tym, że się podszywał pod innego zawodnika nie miałem pojęcia ponieważ zagrałem z nim (po zmienionym nicku) zaledwie 2-3 mecze. Podobnie było z drugim zawodnikiem. Nie mam zamiaru się bronić i rozpisywać bo wiem, że to była moja wina. Powinienem sprawdzić zawodników dokładnie (zmiany nicku, strony EA itd.) chociaż wtedy nie myślałem, że takie coś może mieć miejsce. Jednak szkoda troche mi tych punktów bo wiem, że zawodnicy starali się o nie przez cały sezon. Teraz jednak, nie mam zamiaru płakać nad tym co się stało, przyjąłem bana i żyje dalej. Poczekam aż kara minie i poszukam nowego klubu PODSUMOWANIE III LIGA Lecimy dalej, mistrzostwo III ligi zdobyła drużyna AC Chomiki, na drugim stopniu podium znalazło się miejsce dla Polish Legends, a najniższy stopień zajęła ekipa Warzywniak FC. Zaraz za „pudłem” uplasował się zespół FC Wschowa, a za nimi kolejno Vip eXecutors, Europe Trailblazers i na ostatnim miejscu wwwFIFANETpl. Koronę króla strzelców III ligi zdobył TysonPB, gracz AC Chomiki zdołał pokonać bramkarzy rywali 9 razy, klasyfikację najlepszego asystenta wygrał HaraPBZ z wynikiem 9 asyst w sezonie, zawodnik ten także reprezentuje drużynę AC Chomików. Hancu85 zgrania nagrodę dla najlepszego bramkarza z wynikiem 5 czystych kont w sezonie, a na czele klasyfikacji Kanadyjskiej znalazł się TysonPB z 16 punktami. Poniżej cała reszta rankingów: pichichi: asistencias: gawronVIP - Vip eXecutors - 8 bramek FA0CAP - Warzywniak FC - 7 asyst arturo1991v2 - Polish Legends - 7 bramek TysonPB - AC Chomiki - 7 asyst Gek4s - Polish Legends - 7 bramek gawronVIP - Vip eXecutors - 6 asyst jaco1908 - Warzywniak FC - 6 bramek jaco1908 - Warzywniak FC - 5 asyst Barietta - FC Wschowa - 6 bramek Shr3kPL - 4 asysty HaraPBZ - AC Chomiki - 5 bramek EvilGenius_pl - 4 asysty P0P30FD0P3 - Warzywniak FC - 5 bramek xEssBx - FC Wschowa - 4 asysty HaraPBZ - AC Chomiki - 9 asyst TysonPB - AC Chomiki - 9 bramek WirujacyKapucyn - WC Wschowa - 4 bramki Gek4s - Polish Legends - 4 asysty Prawnuk - 4 bramki Duundersztyc - 4 asysty TysonPB - AC Chomiki - 16 hancu85 - AC Chomiki - 5 czystych kont KANADYJSKA: ZAMORA: HaraPBZ - AC Chomiki - 14 gawronVIP - Vip eXecutors - 14 FA0CAP - Warzywniak FC - 11 jaco1908 - Warzywniak FC - 11 Gek4s - Polish Legends - 11 Barietta - FC Wschowa - 10 arturo1991v2 - Polish Legends - 10 antos790 - FC Wschowa - 3 czyste konta PrawieJakPro1 dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu AC Chomiki? Prawiejakpro1: Zakończony sezon był bardzo udany dla AC Chomików. Zdominowaliśmy swoją ligę zarówno indywidualnie jak i zespołowo. dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do II ligi? Prawiejakpro1: Głównym powodem awansu było doświadczenie liderów, który wcześniej grali w 1 ligowych klubach, a także zgranie się z pozostałymi zawodnikami, który posiadają nieprzeciętne umiejętności. To w szczególności przełożyło się na nasz sukces. dimiC: Który zespół z III ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Prawiejakpro1: Prawdę mówiąc żaden zespół nie zrobił na mnie wrażenia. Nasza liga była nie oszukujmy się dość słaba. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? Garikk12 - Warzywniak FC - 2 czyste konta dominikowy20 - Polish Legends - 1 czyste konto Astvill - wwwFIFANETpl - 1 czyste konto P0P30FD0P3 - Warzywniak FC - 8 Duundersztyc - 7 AC Chomiki Witawa_Kuba - Vip eXecutors - 1 czyste konto Prawiejakpro1: Ciężko jest mi wybrać 3 najlepszych graczy. Wszyscy prezentowali równy poziom i wszystkim należy się pochwały za tak bardzo udany sezon. Ale jak mam już wybrać to na pewno jest to: TysonPB, HaraPBZ no i Hancu, który szczególnie w ostatnich 4 meczach pokazał jak ważny w drużynie jest bramkarz. WarzywniakFC szatek88 wwwFIFANETpl EvilGenius_pl dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Warzywniak FC? dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu wwwFIFANETpl? szatek88: Sezon zaczęliśmy od porażki 1-2 z Europe Trailblazers, ale później zaczęła się seria zwycięstw i dominacja w lidze do momentu rezygnacji FC KST z ligi. Odjęto nam 6 punktów za dwumecz, chyba motywacja drużyny spadła i nastąpił mały kryzys oraz seria porażek wynikająca między innymi z braku podstawowych zawodników. Na szczęście pod koniec zdobyliśmy ważne punkty na wagę awansu. Więc sezon zaliczamy do udanych, ponieważ spełniliśmy założony cel na początku sezonu, czyli awans do 2 ligi. EvilGenius_pl: Zespół targany sporami i w końcu rozpadem nie był w stanie utrzymać stabilnej formy. Następny sezon na pewno będzie lepszy. dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do II ligi? dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? szatek88: W dużej mierze awansowaliśmy dzięki zgraniu, ponieważ kilku z nas gra ze sobą już trzeci rok w wirtualnych klubach. dimiC: Który zespół z III ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? szatek88: Największe wrażenie zrobił na mnie i na całej drużynie FC KST. Nie szanuje takich graczy ponieważ nie potrafią przegrywać i po kilku nie udanych meczach zrezygnowali z ligi. Nie szanują w ten sposób innych drużyn i adminów. Nazywamy takich graczy bardzo dosłownie czyli „śmieć” lub cały klub „śmiecie” :) Dlatego szanuje taką drużynę jak Polish Club która zdobyła tylko 5 pkt, a jednak zagrała całe 22 mecze, podobnie jak Koguty FC. dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole? szatek88: Najlepszymi graczami sezonu byli: FA0CAP, JACO1908 i P0P3OFD0P3. dimiC: Który zespół z III ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? EvilGenius_pl: Wszystkie zespoły zaprezentowały raczej słabą dyspozycję. Z tłumu wybiły się tylko AC Chomiki prezentując stabilną formę. EvilGenius_pl: - Shr3kPL - podstawowy napastnik, dużo bramek i asyst - PrawnuK - lewy pomocnik, nie zapisał się szczególnie w bramkach i asystach, ale to przez niego przechodziło najwięcej akcji kończonych golem + za pracę w def - Astvill - bramkarz - zrobił tyle ile mógł przy naszej obronie, wygrał paradami parę meczy PODSUMOWANIE IV LIGA W IV-tej lidze do ostatniej kolejki nie było wiadomo, kto wywalczy mistrza. Jak wiadomo - teoretycznie najsłabsza liga składała się z drużyn nowych, które dopiero co zapisały się do rozgrywek FVPA i tak na prawdę nikt nie wiedział kogo na co stać. Tabela w miarę szybko się ułożyła. Widać było, kto będzie dominował, a kto będzie outsiderem. Były niespodzianki, było dużo rozpadów. Przez cały sezon na czele plasował się Hattrick United, ale było to spowodowane terminarzem rozgrywek, no i w dużej mierze rozpadami klubów - starzy wyjadacze zawsze mieli kilka meczy więcej rozegranych od innych. Ostatecznie samodzielnym liderem na koniec sezonu okazał się zespół Magic Crew, 7 punktów za nimi Hattrick United, a najniższy stopień podium przypadł Narbonne Club, środek tabeli bardzo wyrównany - zaledwie kilka oczek dzieliło 3 drużyny (Ekipa Z TSa, FC Pionki, Bułka z Masłem). Na samym końcu uplasował się TG SOKOL z 6-cioma punktami na końcie. Nie wiele lepiej spisali się Norris Team i Wrong Turn. W najniższej klasie rozgrywkowej padało bardzo dużo bramek. Dla przykładu - piąte FC Pionki zdobyły aż 39 bramek, a outsider ligi TG SOKOL 20. Napastnicy wszystkich zespołów spisali się na medal. Jednak było parę indywidualności, więc czym prędzej zerknijmy do klasyfikacji Pichichi. Tutaj widać pełną dominację napadziora Magic Crew, który zdobył aż 30 bramek. Drugi w klasyfikacji Adolf95 zdobył aż o 9 bramek mniej. Trzecie miejsce przywłaszczył sobie na własność Diabel7PL z FC Pionki. No ale widomo, bramki by nie padały, gdyby nie pomocnicy, którzy dwoili się i troili, aby jak najlepiej dograć do napastnika. Najwięcej asyst w sezonie zaliczył Radaii - było ich 17, tuż za nim uplasował się Nupek - zanotował ich o 3 mniej, a najniższy stopień podium przypadło dla Daniello7 z Pionków. Najlepszych bramkarzy było aż 3 - Karlosow, Zieba i Scorpu - oni zachowali po 3 czyste konta. Klasyfikację kanadyjską wygrał Taceq (31), na drugim miejscu Adolf (26), a tuż za nim Radaii 24 ex aequo z Nupkiem. Pełna lista klasyfikacji znajduje się poniżej: pichichi: asistencias: TaceQ - Magic Crew - 30 bramek Radaiii - Magic Crew - 17 asyst Adolf95 - Narbonne Club - 21 bramek nupekKSP - Narbonne Club - 14 asyst Diabel7PL - FC Pionki - 17 bramek daniello7 - FC Pionki - 12 asyst OlegPL - FC Pionki - 15 bramek Snavi - Ekipa z TSa - 8 asyst Dodg3rs - HATTRICK UNITED - 11 bramek szpiek90 - HATTRICK UNITED - 8 asyst nupekKSP - Narbonne Club - 10 bramek V0NSeV - HATTRICK UNITED - 7 asyst szpiek90 - HATTRICK UNITED - 9 bramek gliniarz96 - Magic Crew - 7 asyst Nightshadow9244 - Norris Team - 8 bramek Madej_POL - Magic Crew - 7 asyst ml_2 - Wrong Turn - 7 bramek Diabel7PL - FC Pionki - 6 asyst Radaiii - Magic Crew - 7 bramek OlegPL - FC Pionki - 5 asyst KANADYJSKA: ZAMORA: TaceQ - Magic Crew - 31 Karlosow_GK - Magic Crew - 3 czyste konta Adolf95 - Narbonne Club - 26 Scoorpu - HATTRICK UNITED - 3 czyste konta Radaii - Magic Crew - 24 Zieba159 - Magic Crew - 3 czyste konta nupekKSP - Narbonne Club - 24 RuinhoOM - Narbonne Club - 1 czyste konto Diabel7PL - FC Pionki - 23 Patrykwisla - 1 czyste konto OlegPL - FC Pionki - 20 Satomi1994 - 1 czyste konto Magic Crew Marianeiro Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Magic Crew? Marianeiro: Cóż, sezon zakończył się tak jak jak sobie to zaplanowałem w momencie, kiedy założyłem klub. Wtedy jednakże nie wiedziałem jeszcze, iż IV liga będzie tak nieporównywalnie ciężka jak na ten poziom rozgrywek. Hattrick United, Narbonne Club, czy nawet FC Pionki (o czym niektórzy mogą nie wiedzieć) to reaktywacje klubów I-ligowych, które nie prezentowały poziomu chłopczyków do bicia w latach swojej świetności. Mimo tego nasz cel zrealizowaliśmy w 100% - pierwsze miejsce w lidze, 2 największych indywidualistów, żeby nie powiedzieć gwiazdorów - TaceQ i Radai, zrealizowali swoje założenia - sięgnęli po króla asyst i strzelców. Czego można sobie życzyć więcej, jeśli chodzi o premierowy sezon Magic Crew? :) Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? daniello7 - FC Pionki - 14 Marianeiro: Ciężko powiedzieć, dosyć łatwe, proste pytanie, ale nie sądzę, by istniała na nie jednoznaczna i równie prosta odpowiedź. Sukces zależał od wielu czynników. Osoba, która spojrzy na tabelę i na listę strzelców powie - TaceQ wygrał im mecze. Ale tak nie było, choć w/w osoba na pewno ten sukces byłaby skłonna sobie z pewnością przypisać. I miałaby poniekąd sporą dozę racji, gdyż strzelenie 30 goli z 46 wszystkich to bez wątpienia spory wyczyn, jednakże aby strzelić bramkę, trzeba było ją także umieć porządnie wypracować, a przede wszystkim obronić wynik i nie dać sobie strzelić bramki. Idąc tym tokiem rozumowania równy udział w wygraniu sezonu miała zarówno formacja ofensywna jak i defensywna. Nie sposób też nie wspomnieć o takich banałach jak porządna organizacja gry, spinka na ważne mecze, ale i fajna atmosfera podczas codziennego gamingu. Snavi - Ekipa z TSa - 12 Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? szpiek90 - HATTRICK UNITED - 17 Dodg3rs - HATTRICK UNITED - 16 Marianeiro: Rozumiem, że chodzi tylko i wyłącznie o postawę w ciągu całego sezonu i mecze bezpośrednio z nami. Najcięższe mecze mieliśmy na pewno na równi z Hattrickami i Narbonne, co nie powinno być odebrane jako nowość. Tego należało się spodziewać, na to powinniśmy być przygotowani, mimo to rywale i tak nas zaskoczyli i urwali nam punkty. Z resztą drużyn nie mieliśmy większych problemów, mimo to nie twierdzę wcale iż prezentują słaby poziom, gdyż wg mnie większość z nich i tak prezentuje lepszy poziom niż lwia część drużyn III ligi z tego sezonu. nień. Awans z IV ligi to była dla nas oczywistość, natomiast chcieliśmy również wygrać po raz pierwszy puchar. Trafiliśmy na ciężki rozstaw rywali, ale nie przerażało nas to. Wygraliśmy z FIFA POLONIA, ale w kolejnej rundzie musieliśmy się pożegnać z rozgrywkami po dogrywce z Good Boys. Były to 3 zacięte mecze. Niestety straciliśmy gola w końcówce dogrywki. Mogło być zawsze lepiej. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? V0NSeV: Wątpię by któryś z zawodników HU uważał awans do III ligi jako sukces. To była raczej formalność. Mamy na tyle doświadczonych zawodników, że powinniśmy zakończyć IV ligę na I miejscu i z lepszymi statystykami. Jednak dalej szukamy składu i poznajemy siebie na nowo w kolejnej edycji FIFY. Nie chcę by moja wypowiedź została źle odebrana, nie jesteśmy najlepsi, ale znamy swoją wartość i czekamy jedynie na I ligę. Marianeiro: To zależy jak należy rozumieć słowo „gwiazda”. Bo jeśli chodzi o typowych „gwiazdorów”, to bez zastanowienia mogę wskazać Tacka i Radaiiia. Natomiast, jeśli już wyróżniamy graczy, niekoniecznie ze względu na swoją postawę gwiazdy, ale także o umiejętności - kluczową rolę w świetle całego sezonu pełnili nasi pomocnicy - początkowo Gliniarz, a w końcówce sezonu nasz nowy nabytek - Elu. Świętną postawę (wg mnie na tą chwilę już reprezentacyjną) prezentował Ussek, który wg mnie jest odkryciem sezonu. Nie sposób nie wspomnieć o naszym bramkarzu - Karlosowie, który nie raz ratował nas z opresji oraz o obrońcach - szczególnie Ivaneskooo, aka. „Odchodzę i wracam, ale na zawsze w sercu Magic Crew” :) <3 HATTRICK UNITED V0NSeV Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu HATTRICK UNITED? V0NSeV: Obecny sezon oceniam jako średni. HATTRICK UNITED postanowił wrócić na scenę, chłopaki ściągneli mnie po przerwie w grze. Na początku jak zwykle mieliśmy wielki zapał i ambicję. Głównym problemem często okazywał się zbyt wąski skład i wykruszanie się z regularnej gry niektórych graczy. Potem było kombinowanie i szukanie wzmoc- Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? V0NSeV: Nie było w tym sezonie w IV lidze zespołu, który wywarł by na mnie wielkie wrażenie. Jednak miło było zobaczyć znajome osoby i kluby (Magic Crew i Narbonne Club), który potrafiły nam dokopać. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? V0NSeV: 3 największe gwiazdy w zespole to Dodg3rs, szpiek90 i V0NSeV. Nigdy nie wskazywałem na siebie w takich rodzajach klasyfikacji, ale tym razem będę nieskromny. 25 goli i 20 asyst na 31 goli i 24 asysty to zasługa tych graczy (pomijając bramki z walkowerów) Narbonne Club NupekKSP Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Narbonne Club? NupekKSP: Myślę, że ten sezon można uznać za bardzo udany jak na zespół, którzy dopiero co się odradza i zaczynał od zera. Wiem, że nasz zespół stać na wiele, ale nie spodziewałem się aż tak dobrych wyników w 1 sezonie i jestem przekonany, że z kazdym kolejnym sezonem będziemy mocniejsi. Ekipa z TSa Snavi Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Ekipy z TSa? Snavi: Sezon uważam za całkiem udany. Mimo, że zajęliśmy dopiero 4 miejsce, to i tak nie ma tragedii. Mam nadzieje, że w III lidze pójdzie zdecydowanie lepiej. Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? Snavi: Ciężko powiedzieć co było głównym powodem. Nie przykładaliśmy się zbytnio do gry, nie trenowaliśmy,a mimo wszystko awansowaliśmy i to jest najważniejsze. NupekKSP: Tutaj akurat nie mogę się zgodzić, że awans do III ligi to sukces. To był wręcz obowiązek awansować, gdyż przy rozpadach klubów tylko jeden zespół nie wywalczył awansu do wyższej ligi. Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Snavi: Szczerze mówiąc to żaden, z każdym z zespołów mogliśmy wygrać, ale niestety nie zawsze wychodziliśmy pełnym składem i czasami te braki były strasznie odczuwalne, co kończyło się remisem/porażką. NupekKSP: Myślę, że HU, który też potrafił się zebrać i odrodzić w tym sezonie i pokazać się z bardzo dobrej strony w rozgrywkach ligowych. W pucharze też niewiele im zabrakło do wyeliminowania Good Boysów. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? NupekKSP:Nie lubię strasznie takich pytań, nie lubię oceniać swoich graczy, stawiać w szeregu jednego przed drugiego. Uważam, że silni jesteśmy głównie jako jedność, a indywidualne popisy to sporadyczność. Na koniec chciałem pozdrowić całą drużynę! Snavi: Myślę, że trzeba sugerować się statystkami zespołu, a więc top3: Snavi, sroka, mRN FC Pionki KamoFCB96 Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu FC Pionki? KamoFCB96: Liczyliśmy na więcej, ale cieszymy się z awansu. Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? na szczęście udało się awansowac i możemy skupić się na budowaniu drużyny na miarę 3 ligi. Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? LukPL5585: Głównym powodem awansu było dobre zgranie paru zawodników. Próbowaliśmy grać tzw. „klepkę” i skupiać się na meczach FVPA. Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? KamoFCB96: Dobra atmosfera i zgranie. LukPL5585: Najlepszym zespołem było Magic Crew. Z nimi dostaliśmy największe baty. Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? KamoFCB96: HATTRICK UNITED, gdyż myśleliśmy, że jest to klub na poziomie, a okazało się że czai się na walkowery, bo nie poczekali 5 minut, gdyż nie mogliśmy się zorganizować. LukPL5585: Ciężko powiedzieć, ale jeżeli mam wybierać, to będą to: Maricc_86, fredxxxxx i myślę że ja też miałem swój wkład. - LukPL5585 Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? KamoFCB96: Diabel7PL , Kozak_PL , OlegPL. Bułka z Masłem LukPL5585 Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Bułki z Masłem? LukPL5585: Pierwszy sezon dla naszego zespołu zaczął się całkiem dobrze. Graliśmy na 100% i zdobywaliśmy punkty, lecz pod koniec sezonu ekipa byla coraz mniejsza, co powodowało niestety słabsze wyniki, ale Wrong Turn Silentadi Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Wrong Turn? Silentadi: Sezon w wykonaniu mojej ekipy podsumuję dwuznacznie. Szczęście, a nawet ogromne szczęście. Dlaczego? Udało mi się stworzyc takę drużynę, która w większości nie miała doczynienia z Wirtualną Gwiazdą, jak i rozgrywkami FVPA. Jako ciekawostkę dodam, iż sam pamiętam jak znalazłem te rozgrywki i co skłoniło mnie do trybu WG, no ale wracjąc do tematu, to ekipa Wrong Turn spisała się na medal. Wierzę , że w nowym sezonie będziemy czarnym koniem ligi 3. Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do III ligi? Silentadi: Na miejsce w tej lidze czekaliśmy do przedostatniego meczu ligowego pomiędzy MC a Norris Team. Ekipie NT wystarczyłaby wygrana i nasz awans nie byłby wcale nie taki pewny. Reasumujac MC dali popis pełna gębą i wygrali oba mecze. Ostatni mecz był tylko pokazem sztucznych ogni. Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie? Silentadi: Magic Crew. Szczerze, to wiedziałem ze „Magicy” zmiotą wszystkich z ligi swoim zgraniem. Ale pamiętajcie - „Czarny Koń” juz czycha :D. Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole? Silentadi: Nikomu nie płacę, ani nie posiadamy żadnego sponsora, więc nie ma u nas gwiazd PUCHAR FVPa Kilkanaście dni temu miał miejsce finał Pucharu FVPA, który zakończył szósty sezon rozgrywek odbywających się na naszej stronie. Dużym zaskoczeniem był zespół Narbone Club. Zapraszam do przeczytania wywiadu z kapitanem tej drużyny: Wiewior: W półfinale zmierzyliście się z zespołem intoXicated. Jak ocenisz ten mecz? Nupekk (Narbone Club): Wiedzieliśmy, że będzie to najtrudniejszy mecz z dotychczas rozegranych i to się w 100% potwierdziło. Mieliśmy taktykę na mecz, jednak wszystko się posypało po szybko straconym golu już w 1 minucie. Zdenerwowanie, gra się posypała i po pierwszym meczu można powiedzieć, że było już pozamiatane. W drugim próbowaliśmy coś jeszcze ugrać, prowadziliśmy nawet 2:0, żeby jednak przegrać 3:2 a w dwumeczu polec 6:2. Uważam, że wygrał zespół nie tyle co dużo lepszy, a bardziej doświadczony. W: Czemu zawdzięczacie wasze dojście do półfinału? Szczęściu w losowaniu przeciwników czy umiejętnościom? N: Ciężko tak na prawdę powiedzieć. Nasza drabinka była z pewnością w jakimś stopniu ułatwieniem w dojściu do półfinału, jednak nie uważam, żeby tylko ten czynnik wpłynął na taki rezultat. Z niektórymi rywalami na prawdę trzeba było nieźle się namęczyć, żeby dalej awansować. Powiem więc, że po trochu umiejętności i szczęścia. W: Jak już przyznałeś, najtrudniejszym meczem był z intoXicated, ale z pewność drugim w kolejności był z Tsunami Poland. Uważasz, że ten przeciwnik jest warty 1 ligi? Majkeel47 & dimiC N: W tym meczu z Tsunami zagraliśmy na prawdę dobrze i nie można patrzeć na ten zespół przez pryzmat porażki z 4-ligowcem w pucharze. Uważam, że przeciwnik jest jak najbardziej warty grania w 1 lidze co pokazuje tabela. Mają 25 pkt, zajmują odległe 10 miejsce, jednak mają stratę tylko 4 oczek do 4 miejsca, więc to pokazuje, że nie odstają od reszty. W: Pomówmy o przyszłości. W przeciągu kilku dni zagracie spotkanie o 3 miejsce z drużyną GOOD BOYS. Jaki obstawiasz wynik? N: Graliśmy wiele sparingów czy rankingówek z nimi i za każdym razem były to w miarę wyrównane mecze, które niestety jednak na swoja korzyść rozstrzygali gracze GB. Jeśli dobrze rozpoczniemy te mecze, dopisze nam trochę szczęścia to myślę, że możemy pokusić się o wywalczenie tego trzeciego miejsca kosztem mistrzów Polski. Przedmeczowego wywiadu udzielił również Michas18 z zespołu GOOD BOYS: Wiewior: W półfinale zostaliście pokonani przez klub Vespertilio. Jak przebiegał ten mecz? Michas (GOOD BOYS): W pierwszym meczu z Vespertilio kompletnie nas nie poznawałem. Zagraliśmy zupełnie jak jakieś przestraszone dzieciaki, które po raz pierwszy grają w FIFĘ. Wiele błędów w defensywie i kompletny brak pomysłu na grę ustawiły bardzo szybko wynik spotkania. Wyglądało to tak jakbyśmy grali bez jakiejkolwiek motywacji. Niby wiedzieliśmy o co gramy, jednak brakowało nam tego czegoś. Nie wiem czy było to spowodowane zmęczeniem (mecz z Vespami był praktycznie naszym 4 meczem w tygodniu z rzędu) czy też zbytnim rozluźnieniem przez zdobycie mistrzostwa dzień wcześniej. Po pierwszym meczu panowała napięta atmosfera. W momencie przerwy między meczami wiedzieliśmy że odpadniemy, jednak postanowiliśmy zagrać bardziej przez środek pola i strzelić chociaż 2-3 gole. To przyniosło efekty. Nie daliśmy się tak zepchnąć, potrafiliśmy sklepać coś w środku pola. Być może Vespertilio trochę odpuściło ale widać było przynajmniej momentami jakość w naszej grze. Udało się strzelić dosyć szczęśliwą bramkę, niestety znów przydarzył się błąd i straciliśmy głupiego gola. Cóż mogę powiedzieć... Gratuluję drużynie Vespertilio awansu i życzę powodzenia w finale. W: Swojego mistrza w 1 lidze zawdzięczacie szczęściu czy umiejętnościom? M: Na pewno pojawi się wiele głosów że mieliśmy dużo szczęścia w tym sezonie, jednak będę się upierał iż najzwyczajniej w świecie to my potrafiliśmy się szybko przystosować do nowej odsłony naszej ulubionej kopanki. Przejście ze starej na nową odsłonę FIFY jest zawsze kłopotliwe. Jednak to my jako jedni z nielicznych potrafiliśmy szybko się przystosować do nowego stylu gry. Potrafimy dokładnie wykorzystać to co w tej FIFIE jest po prostu skuteczne. Oczywiście będą głosy, że przegrywając z Vespertilio w pucharze 1:5 pokazaliśmy że nie zasługujemy na mistrza. Tutaj się nie zgodzę. W lidze z Vespami 2 razy bezbramkowo zremisowaliśmy. Mecze były dość wyrównane i nie było mowy o jakiejkolwiek „dominacji” któregoś z zespołów. Te mecze pokazały że jesteśmy na podobnym poziomie i walka o mistrza będzie zacięta. Ligę wygrywa się za formę w całym sezonie. To my ją trzymaliśmy, przegraliśmy tylko 2 mecze i jak najbardziej zasłużyliśmy na mistrzostwo. Jestem dumny z chłopaków że nam się udało i chwała im za to. W półfinale pucharu zdecydowanie daliśmy ciała, zabrakło sił i skupienia. Po zdobyciu mistrzostwa uważaliśmy chyba że jesteśmy niepokonani. Vespy nas sprowadziły na ziemię, za co im dziękuję. W: W 1/16 pucharu wygraliście z wielokrotnymi mistrzami polski, czyli z zespołem HATTRICK UNITED. Wcześniej graliście dużo meczów ze sobą. Czy to jest ten sam Hattrick co przed rozpadem? M: Wygranie z tak utytułowanym zespołem, to zawsze wielka sprawa. Mecze przysporzyły sporo emocji i dramaturgii. Jednak nad odpowiedzią na pytanie „Czy to jest ten sam Hattrick” zdecydowanie zastanowiłbym się. Nie mam zamiaru nikogo obrazić, po prostu wydaje mi się że HU (przynajmniej do momentu kiedy graliśmy te mecze) odstaje od poziomu który chłopaki prezentowali kiedyś. Tak naprawdę tylko pierwszy mecz pucharowy był wyrównany. Drugi w większości czasu to my utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy więcej okazji do strzelenia gola. Tylko nasz głupi błąd i dekoncentracja doprowadziły do „złotego gola”. Oczy- wiście nadal Hattrick to wielki klub, i jestem przekonany że potrzebują trochę czasu by ukazać swój wielki potencjał. W: Jak patrzyliście na HU? Czy na jako 4-ligowy zespół, czy podeszliście do tego meczu jak równy z równym? M: Do każdego meczu podchodzimy z wielkim szacunkiem do rywala. Czy zespół jest z I czy IV ligi - nie ma to znaczenia. Szczególnie gdy za przeciwnika ma się tak utytułowany klub jak HU. Dobrze wiemy czym mogłoby się skończyć brak szacunku czy też „odpuszczenie” meczu. Nawet wygrywając w zwykłych rankingówkach np. 5:0, nie bawimy się z piłką i nie gramy na czas. Każdego przeciwnika darzymy szacunkiem i tego samego oczekujemy. Niestety nie każdych na to stać. W: 22 grudnia zagracie mecz o 3 miejsce z Narbonne Club. Jakie jest u was nastawienie do tego meczu? M: Podrażnieni po meczu półfinałowym zdecydowanie chcemy wygrać ten mecz. Wypoczęliśmy, nabraliśmy energii i wyjdziemy na Narbonne z jednym nastawieniem. Wygrać. Nie dopuszczamy żadnej innej możliwości. Oczywiście, żeby nikt nie pomyślał sobie że my nie obawiamy się Narbonne. To naprawdę dobry klub z dużym potencjałem i dlatego właśnie przygotowaliśmy się na ten mecz w 100%. Wiemy jak skutecznie wyłączyć z gry ofensywę Narbonne. Oczywiście nie będę zdradzał naszego małego sekretu. O strzelenie goli się nie boję, jeżeli zagramy dobrze w środku pola i go opanujemy jestem spokojny o rezultat końcowy. W finale zmierzył się zespół Vespertilio z drużyną intoXicated. Oto przedmeczowy wywiady z zawodnikami tych drużyn: Wiewior627: Witaj. Jutro zagracie mecz finałowy z Vespertilio, ale pomówmy chwile o półfinale. Jak ocenisz przeciwnika takiego jak Narbonne Club? Lunjak (intoXicated): Przeciwnik jest na przyzwoitym poziomie, ale w dwumeczu było widać, że daleko mu do czołówki 1 ligi przez co w starciu z intoXami miał od początku nikłe szanse na awans do wielkiego finału. Od początku postawiliśmy na legendarną DOMINACJĘ, dzięki czemu w pierwszym meczu Narbonne Club praktycznie nie było na naszej połowie. W drugim meczu strzelili nam dwie bramki po ewidentnych błędach środkowych obrońców, jednak potrzebowali ich jeszcze co najmniej dwóch. Wtedy intoXi stanęli na swoim poziomie i zamknęli sprawę awansu aplikując im parę goli. W: Który z meczów był dla was najtrudniejszy? L: Nie przypominam sobie by jakiś sprawił nam jakąś szczególną trudność, może poza Chilloutami, którym udało się coś kreować, co poskutkowało pozbawieniem czystych kont Luniaka w obu meczach, czyli osiągnęli swój cel. W: Czeka was finał z Vespertilio. Jakie macie nastawienie na mecz z wicemistrzami FVPA? L: To chyba jasne zechcemy obronić wywalczone w zeszłym sezonie trofeum. Postaramy się wykorzystać obecną sytuację Vespertilio, podzielonego klubu, a także ich słabe strony w defensywie. Jako, że mecz ma być z komentarzem liczymy na sporą dawkę emocji godnych finału. W: Jako bramkarz intoXicated powiedz, którego zawodnika Vespów najbardziej się obawiasz? L: nafinka. To bardzo dobry zawodnik, który w lidze strzelił aż 31 bramek i zdobył 7 asyst, co dało mu pierwsze miejsce w klasyfikacji Pichichi i Kanadyjskiej. Boję się, ze skrzydłowi mogą wykorzystywać jego wysoki wzrost, grając na niego wyrzutki. W: Dzięki za wywiad i powodzenia w pucharze L: Dzięki również Wiewior627: W półfinale przyszło się wam zmierzyć z drużyną GOOD BOYS. Możesz swoimi słowami opisać te mecze? Cescuuuuu: Tak bez wstępu Panie redaktorze ? No to sam dodam coś od siebie, jestem Cescuuuuu i Vespy rządzą :D A co do meczu to wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie, do tego taki mały rewanż za ligę, nie lekceważenie rywali i wyniki są na prawdę dobre. Pierwszy mecz kompletna dominacja, wygraliśmy 4 : 0, dwie bramki w przeciągu 30 min bodajże ułozyły to spotkanie. Graliśmy na luzie i byliśmy pewni siebie, to zaowocowało w dwa kolejne trafienie i do rewanżu podeszliśmy na luzie. Drugi mecz to spokojna gra, długie rozgrywanie piłki od tyłu i spokojne budowanie akcji. Do przerwy remis, po przerwie tracimy bramkę bo chwilę byłem AFK za co przepraszam kolegów ;) Na koniec odrobiłem i wpakowałem na 1 : 1 xD Jesteśmy w finale i chcemy to wygrać. Mecz o 3. miesjce 2:0 W: Czy zespołowi GOOD BOYS należy się mistrz 1 ligi, czy przypisało im szczęście w tym sezonie? C: Szczerze ? Gratuluje im tego osiągnięcia szczególnie po tak wyrównanym sezonie i uważam, że zasługują tak na w pół. Mieli na prawdę sporo szczęścia ale no szczęście sprzyjało właśnie im i wielu momentach ich ratowało. Nie można im oczywiście zabrać tego, że grają dobrą piłkę, są w czołówce i mam nadzieję, że w przyszłym roku też będziemy tak godnie rywalizowali o tytuł Mistrzowski! W: Z jaką drużyną rozegraliście najtrudniejsze spotkanie w pucharze? C: Zdecydowanie z Semper Fidelis, na prawdę cięzkie mecze, rywal stawiał opór ale się udało. Ogólnie drabinka w tym roku ciężka, Myślę że zasłużenie się znaleźliśmy w finale. W: Niedługo zagracie mecz finałowy z intoXicated. Spotkaliście się już z tą drużyną w lidze (przyp. 0:0 i 2:0 dla Vespertilio). Jakie macie nastawienie do finału? C: Nastawienie bojowe, za wszelką cenę chcemy wygrać to trofeum. Nie odpuścimy i zagramy na maxa, wierzę w zwycięstwo moje i mojej drużyny. W: Dzięki za wywiad i powodzenia w pucharze. Miodowy: Mecz na pewno nie był łatwy. Może nie spodziewaliśmy się, że w spotkaniu o 3. miejsce wpadniemy na Narbonne Club, ale potraktowaliśmy naszych rywali bardzo poważnie. Skoro zaszli tak daleko i odpadli dopiero z intoXami, to musieli prezentować naprawdę wysoki, dobry poziom. Co do samego meczu, był on dosyć wyrównany, niestety u NC zawiodła skuteczność, bo ponad połowa ich strzałów była niecelna, lub pozostałe z łatwością wyłapywał nasz bramkarz. My dosyć szybko zaczęliśmy prowadzić, bodajże od 20 minuty meczu. Później wystarczyło tylko ze spokojem kontrolować przebieg meczu i liczyć na błąd rywala, którzy podenerwowa- ny stratą bramki zaczął ciągle atakować. Wykorzystaliśmy naszą okazję jeszcze przed gwizdkiem na przerwę, strzeliliśmy drugą bramkę i mecz był już nasz. W drugiej połowie zaczęliśmy grać na luzie, Narbonne jeszcze bardziej rozgoryczone próbowało zdobyć przynajmniej bramkę kontaktową, jednak nasza defensywa wraz z bramkarzem była w tym meczu niezawodna i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla nas. Jedno jest pewne, NC nie odpuściło i walczyli z nami jak równy z równym. Żałujemy tylko, że nie udało nam się dojść do finału, może w następnym sezonie damy radę. Nupekk: Na mecz o 3. miejsce wychodziliśmy z założeniem wygrania mimo tego, że przeciwnik był bardzo mocny. Uważam, że wynik meczu (2:0) nie odzwierciedla do końca tego co działo się na boisku. Mecz był wyrównany, a bramki dla przeciwnika były dość przypadkowe. Myślę, że bramkarz rywali nie narzekał na nudę w tym meczu, niektóre nasze akcje na prawdę były groźne i przy gorszej dyspozycji bramkarza skończyłyby się golami. Nie mniej jednak, aby wygrywać czasami potrzebne jest szczęście, a tego w tym meczu więcej było po stronie GB. Uważam, że w tym meczu zwyciężyło doświadczenie finał pucharu fvpa 3:0 Baszczykk: Przed finałem nastroje w naszym zespole były bojowe. Ambicją każdego była obrona trofeum, zdobytego w poprzednim sezonie. Przed ostatnią batalią nasze rozgrzewkowe pojedynki nie wskazywały, że mecz z Vespami zagramy tak fatalnie. Być może to skutek zbyt dużej ilości zjedzonych potraw na święta, być może u kogoś karp był nieświeży. W finale graliśmy bardzo ospale, schematycznie, brakło pomysłu, FIFA nie pomagała. Niestety też już na samym początku wyrzuciło nam z gry prawego obrońcę, przez co gracze Vespów mieli łatwiejszą drogę do bramki w bocznych sektorach. Po raz kolejny w ostatnim czasie zawodził też nasz bramkarz Lunjak, już przy pierwszej bramce Sanczo objechał naszego bramkarza bez większych problemów, na poziomie finału i pierwszej ligi to niedopuszczalne. Kolejne bramki, nie były to strzały życia Vespów, bramkarz nie pomógł. Co do pogłosek, że usunęliśmy Lunjaka z klubu, za sam finał, można to włożyć między bajki. Podziękowaliśmy mu za grę w normalny sposób, a decyzja zapadła na podstawie jego występów we wszystkich meczach tego sezonu w którym było zbyt wiele błędów. SuperPiotr1000: Finałowy mecz pomiędzy odwiecznymi rywalami - Vespertilio i Intoxicated został przez nas zdominowany. Górowaliśmy nad przeciwnikiem w każdym aspekcie gry. Szybko zdobyte dwie bramki przez naszego wybitnego skrzydłowego Sanczo ustawiły mecz. Trzeba przyznać, że bramkarz naszych rywali w obu tych sytuacjach mógł/powinien się lepiej zachować. Należy również pochwalić naszego napastnika. Jest to postać nieoceniona w naszym składzie, to właśnie on asystował przy bramkach Sanczo, a i sam Nafink zdobył gola przy którym asystę zapisano... Sanczo. O nieudolności Intoxów w tym meczu musi również świadczyć fakt, że już na początku meczu przez problemy z Internetem straciliśmy 2 graczy ofensywnie usposobionych i atakowaliśmy praktycznie dwójką graczy. Nasz rywal wprawdzie nie był groźny, ale próbował zagrozić naszej bramce, na szczęście dla nas defensywa szybko neutralizowała takie zapędy, a jeśli obrońcy byli spóźnieni to nasz światowej klasy goalkeeper- Zabrzan był na posterunku. Wynik tego spotkania idealnie odzwierciedla to co działo się na boisku. Szczerze myślałem, że będzie to ciężki mecz patrząc na gatunek tego spotkania, nie wiem co wpłynęło na naszego rywala, że był tego dnia tak kiepski. Wiewior_JPL od sezonu I do VI Sezon I Okolice kwietnia 2012, ponownie wracamy wspomnieniami do czasów dinozaurów. Dobiega– ją końca przenosiny Grysioligi z FIFA POLONII na nowo powstały twór o nazwie FIFA VIRTUAL PRO ASSOCIATION – Poland. Większość gra– czy zastanawia się czy to wypali, czy nie lepiej było wspomóc projekt Tandera (przypomnę, że wtedy użytkownik Tanderowsky również praco– wał nad stroną poświęconą wirtualnym klubom). Koniec końców jednak zostaliśmy przy FVPA. Początkowe sezony były rozgrywane inaczej niż dziś, mianowicie naj– pierw graliśmy ligę, dopiero po jej zakończeniu puchar. Po pewnym okre– sie czasu doszliśmy do wniosku aby puścić wszystko jednocześnie – więcej meczów o stawkę, większa ilość sezonów w roku, większy rozwój sceny. Sprawa okienka transferowego również wyglądała inaczej niż teraz. Można było przetransferować się w każdym momencie trwania ligi/pucharu z zachowaniem jednego transferu na sezon. Było z tym sporo bała– ganu, dlatego wprowadziliśmy ścisłe ramy czasowe okienka. Swój pierwszy sezon (przypomnę jako bramkarz!) rozpocząłem w dru– żynie obecnego mistrza Polski – Good Boys. Jak na nowy zespół paczkę mieliśmy mocną. Ukradliśmy kilku ludzi z intoXicated, dobraliśmy do tego nowicjuszy niezwiązanych wcześniej z FVPA (Vobka i Kicka :D) – efektem czego była mieszanka wybuchowa, po pierwszych kolejkach okazało się, że jesteśmy jednym z głównych faworytów do mistrzostwa. Przypomnę, że wtedy intoXicated było w lekkiej rozsypce, ledwie uzbie– rali ludzi na ligę, Vespertilio oraz Semper Fidelis w ogóle nie istnieli, przeciwnikiem w pojedynku o numer jeden był HATTRICK UNITED. Walka trwała aż do ostatniego gwizdka ostatniej kolejki ligowej. Rozegra– liśmy wszystkie swoje mecze i czekaliśmy na wyniki HATTRICKÓW. Grali przeciwko FIFA POLONII. Pierwsze spotkanie zakoń– czyło się remisem 1-1, w tym momencie HU do mistrzostwa potrzebowali tylko i aż zwy– cięstwa. W 90 minucie gdy na tablicy wyni– ków było 0-0 powoli zaczynaliśmy świętowanie. Wiadomość o zdobyciu bramki przez HU w doliczonym czasie gry wstrząsnęła mną dogłębnie, do dziś nie mogę się ogarnąć. Na koniec ciekawostka, o której warto wspomnieć - wtedy do zdobycia Pichichi wystarczyły tylko 4 bramki :P Po zakończeniu ligi nadszedł czas na puchar. Jako rozstawiony zespół nie musieliśmy brać udziału w fazie eliminacyjnej. W 1/8 trafiliśmy na nowy i mocny zespół Orihuella Team. Pech chciał, że kilka dni przed na– szym pojedynkiem ów drużyna rozpadła się. Dostaliśmy walkowery, w ćwierćfinale czekali na nas dobrze już wszystkim znane ZAWSZE W PLECY. Oba mecze wygraliśmy po 4-0, do dziś jest to jeden z najwyż– szych wyników dwumeczu FVPA. Po tym spotkaniu miała miejsce decy– dująca rozmowa z Ricerem po której zdecydowałem się powrócić do in– toXicated, gdzie gram po dziś dzień. Pożegnałem się z chłopakami z GB, przekazałem opaskę kapitańską Vobkowi i życzyłem powodzenia. Po podpisaniu kontraktu zaraz czekał nas mecz pucharowy z ekipą obecne– go pierwszoligowca – FC Paczacze. Megaciężkie dwa mecze zakończyły się bezbramkowo. Zespół „Kociaków” postawił opór jakiego nikt z nas się nie spodziewał. Czas na dogrywkę. Po jednej z akcji zawodnik Pacza– czy (nie pamiętam, chyba Michwarg?) uderza piłkę głową, na tsie zapa– da cisza, mój grajek zastyga bez żadnej reakcji, piłka zatrzymuję się na poprzeczce i wraca na boisko. Uff... przejmujemy gałę, wyprowadzamy kontrę i Oth3r zdobywa złotą bramkę, cóż za dramatyczne widowisko moi państwo! Pora na mecz półfinałowy, który gramy z... Good Boysa– mi. GB po wygranej z ZWP dopadł poważny kryzys, skład się posypał, odeszło sporo ludzi i mówiło się poważnie o usunięciu zespołu z rozgry– wek. Ostatecznie chłopakom udało się zebrać pełną jedenastkę na mecz z nami. Pierwsze spotkanie to totalna dominacja intoXicated i prowa– dzenie 2-0 po kilkunastu minutach gry. W doliczonym czasie pierwszej połowy nie kto inny jak Sanczo głową strzela bramkę kontaktową. W drugiej połowie spora nerwówka, wydawało się, że wszystko mamy pod kontrolą kiedy to ponownie w doliczonym czasie meczu Sanczo dopro– wadził do remisu. Mieliśmy finał na wyciągnięcie ręki, zaprzepaszczenie prowadzenia dwiema bramkami rozbiło nas psychicznie, rewanż prze– graliśmy aż 3-0 po show zaprezentowanym nam przez Sanczo i Dodg3r– sa. Na pocieszenie „zlaliśmy” The White & Reds 3-0 w meczu o trzecie miejsce. Podsumowując sezon tradycyjnie pozostawił u mnie wielki nie– dosyt, ledwie 2 miejsce w lidze i 3 w pucharze. W kolejnej gazetce opis drugiego sezonu widzianego moimi oczami, tym razem już z perspektywy stopera, gorąco zapraszam! burdzio FVPA POLAND Za nami drugi mecz kontrolny pod wodzą jeszcze w miarę swieżego selekcjonera reprezentacji Polski - Sancza. Tym razem przeciwnik okazał się o wiele mocniejszy niż Ukraina, z którą podopieczni grajka Vespertilio gładko wygrali w dwumeczu. Jednak w następnym meczu Sanczo musiał zorganizować mecz z mocniejszymy rywalami. Odziwo forumowicze nie byli zachwyceni wynikiem z paradoksalnie słabszym przeciwnikiem. Padło nawet stwierdzenie, że z ową drużyną wygrałoby 3/4 drużyn zgromadzonych na FVPA. I tak o to wybór padł na Portugalię. Mocny i solidny przeciwnik, ale do pokonania. Był to pierwszy poważny sprawdzian selekcjonera. Korzystając z okazji przeprowadzenia wywiadu z Sanczem, nie pytałem tylko o mecz z Portugalią. Przecież jak na razie nie było żadnego konkretnego wywiadu z nim. Reasumując- zapraszam do przeczytania krótkiej lektury na temat meczu Portugalią, ale także na temat pracy i przyszłości naszej reprezentacji. 1. Co Ciebie skłoniło do wystartowania w wyborach na selekcjonera FVPA? Do startu na selekcjonera skłoniły mnie porażki i dymisje moich poprzedników. Postanowiłem po raz drugi kandydować, ponieważ wiem, że nikt konkretny by się nie zgłosił, a reprezentacja pewno trafiła by w ręce kogoś kto ma małe pojęcie o FIFIE i naszej scenie. Myślę, że dam radę zdobyć z reprezentacją mistrzostwo świata, bo taki jest mój cel. Oczywiście 1 miejsce w rankingu na IFVPA też jest priorytetem, bo dzięki niemu Polska dostaje miejsca w lidze mistrzów. Portugalia okazała się przeciwnikiem dość często grającym mającym wtedy o ile dobrze pamiętam jedną porażkę na koncie. Mówię czemu by z nimi nie zagrać sparingu, jednak potem okazało się że to były dwa mecze do rankingu. Kompletnie nie wiem czemu je zakwalifikowano jako rankingowe, mimo iż pisałem, że to dwa sparingi, ale Vinsanity widocznie wie lepiej. W sumie wyszło dobrze, bo to kolejne punkty na naszym koncie. Jednak gdybym wiedział, że gramy o coś, to grałbym dwa mecze w jednym składzie i myślę, że wtedy byłby komplet. 3. Czy możesz kogoś wyróżnić w meczu w sensie negatywnym i pozytywnym? Nie chcę nikogo wyróżniać, bo chłopak zobaczy, to i pomyśli, że jest pewniakiem i w meczach o stawkę może nie dawać z siebie wszystkiego. Jeśli mam kogoś skrytykować, to dyscyplinarny Zontharius, ponieważ grał z lagami i zbytnio nam nie pomagał (musiałem Zontek, bo wypowiedź byłaby zbyty krótka), a tak to doszedłem do wniosku, że planuję grać stalową 11 większość meczy przygotowując zawodników do mistrzostw świata. 4. A z siebie jesteś zadowolony? Nie macie innych pytań? Kolejny raz dostaję, to samo pytanie czy jestem z siebie zadowolony. Robię co mogę, żeby wygrywać mecze, a czy dobrze zagrałem, to chyba każdy widział jeśli oglądał mecze. 5. Reasumując ostatni mecz- jesteś ze swoich chłopaków zadowolony? Z pierwszego meczu jestem zadowolony, bo to my kontrolowaliśmy grę i nękaliśmy przeciwnika. W drugim meczu sytuacja się odwróciła, to Portugalia przejęła inicjatywę i całe szczęście, że udało nam się zremisować ten mecz. Jednak z ogółu jestem zadowolony, bo to my wyszliśmy zwycięską ręką, a nie Portugalia. 2. W drugim meczu kontrolnym postanowiłeś zorganizować mecz z Portugalią. Dlaczego akurat oni? 6. Cztery mecze za nami. Jakieś wnioski? Przeglądałem forum IFVPA, który z przeciwników gra mecze, jak mu w nich idzie i Tak. Nie każdy z obecnych kadrowiczów jest w stanie grać na najwyższym poziomie rozgrywkowym przeciwko innym reprezentacjom. Nie wiem czy stres im nie daję grać czy po prostu poziomem odbiegają od innych. Teraz będę dążył aby ten skład uzupełnić. Jednak na scenie nie ma zbyt wielu graczy o wygórowanych umiejętnościach na każdą pozycję znajdzie się po max 4 graczy zbliżonych poziomem gry do siebie. Pewno zaraz pójdzie hejt, ale niestety taka jest prawda. 7. Czy planujesz jakieś nowe powołania, odwołania? A może jakieś perełki z innych lig i drużyn, niż tylko pierwsza czwórka I-wszej ligi? Wiele osób mi właśnie zarzuca, to że powołuję tylko osoby z czter ech zespołów 1 ligi. Teraz ja zadam pytanie innym. Jak wy wypadacie na ich tle? Najczęściej są to wysokie porażki, raz na jakiś czas zdarzy się, że uda wam się wygrać, a potem jest straszne gadanie, że są lepsi od tych co mam. Może i są, tylko jakoś do tej pory nie zauważyłem. Mam powołać przykładowo super napastnika z trzeciej obecnie najsłabiej obstawionej lidze w FVPA tylko po, to żeby zajmował miejsce, bo wiem na pewno, że obecnych napastników on nie przebije. Perełki już dwie są cziko i kowalll. Dwaj całkiem nieznani nikomu gracze. Jeszcze przed przejściem cziko do Intoxów miał być on już brany pod uwagę na następne zgrupowanie, a dlaczego, bo wiem , że potrafi grać (jedynie drybling musi dopracować, bo czasem przesadza). A dokładnie kogo powołam na następne zgrupowanie, to jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. 8. Swoją wypowiedzią wzbudziłeś sporo kontrowersji. Cytuję „ Jeszcze nikt się nie przekonał, że obietnice, to jedno wielkie kłamstwo? Z graczo przegrałem wcześniejsze wybory przez, to że pisałem prawdę. Teraz podkolorowałem trochę i od razu wszystko inaczej. Żaden z poprzednich selekcjonerów nie robił tego, co pisał w podaniu.” Niektórzy chcieli Twojego odwołania, wywołałeś sporo szumu na forum. Masz coś na swoje wytłumaczenie? Czy uważasz, że wybory wygrałeś uczciwie? To była pewnego rodzaju ironia, która nie powinna zostać napisana . Akurat wszystko, co pisałem w podaniu spełniam bez zarzutów. Jedynie, co to zgrupowania są, co trzy, a nie co dwa tygodnie. Pamiętam jak jedna osoba napisała, że czegoś tam nie robię, a za chwilę stado baranów zaczęło trzymać jego stronę, mimo iż nie mają pojęcia, co zrobiłem do tej pory. Takie życie będąc na szczycie, będą cię chcieli z niego szybko zrzucić. Myślę, że wyboru wygrałem uczciwie. Kojot pisał po ludziach, żeby na niego głosowali, jak się tylko o tym dowiedziałem, to postanowiłem zrobić, to samo tylko napisałem do kilku osób, które znam i jeszcze z własnej woli niektórzy mi pomagali nawet bez mojej wiedzy, żebym tylko tym selekcjonerem został. O Tacqu i innych nie będę się wypowiadał, bo i tak wiadome było, że nie mają szans. A i osoby, które chciały mego odwołania zapewne by chciały, żeby Kojot prowadził reprezentację, bo myślą, że wtedy mieliby w niej jakieś szansę. Mylicie się zagralibyście może na zgrupowaniu, a potem by wam podziękowano, bo okazałoby się, że nie spełniacie wymagań. 9. Czy ze wszystkimi kadrowiczami żyjesz dobrze poza forum? Czy stosunki między selekcjonerem, a graczem mają jakieś powiązania co do Twoich powołań ? Raczej ze wszystkimi kadrowiczami mam dobry kontakt. Wiadomo, że czasami się posprzeczam z jakimś, ale i tak szybko jest, to zapomniane i podczas meczy z pełnym szacunkiem do siebie się zwracamy. Z większością obecnych kadrowiczów miałem okazję grać w klubach i wiem, co potrafią więc to chyba jedyne powiązanie. 10. Czy TaceQ naprawdę jest cyganem, czy udaje? Nie mam pojęcia. Nie znam człowieka. Ty nam odpowiedz na to pytanie. 11. Jest. Kończąc już ten wywiad, wypada zapytać co dalej? Miały być częste zgrupowania- tego nie ma, miało być dużo powołań z innych lig- niespodzianka! Tego też nie ma. Ma to jakiś stosunek z Twoją wypowiedzią, że podkolorowałeś, aby te wybory wygrać? Częste zgrupowania? Pisałem, że będą, co dwa tygodnie, ale są aktualnie, co trzy tygodnie. Nie widzę sensu, żeby robić je częściej. Nie mam zamiaru powoływać osób, jeśli mam pewność, że nie sprostają one moim oczekiwaniom. I nie ma, to związku z wy- powiedzią powyżej. Jeśli uznam, że jakiś zawodnik jest w stanie wnieść coś nowego do kadry, to zapewne dostanie on szansę wykazania się. 12. No to na koniec zdradź mi, z kim chciałbyś zagrać następny mecz? Czy to będzie bardziej wymagająca drużyna niż Ukraina? Standardowo na koniec - chciałbyś kogoś pozdrowić, złożyć życzenia? Na pewno będzie, to przeciwnik bardziej wymagający od Ukrainy, ale kto, to będzie, to nie mam pojęcia, zapewne po nowym roku będzie umówiony jakiś mecz. Ukraina była wzięta jako pierwsza z chyba oczywistych powodów dwa zwycięstwa na początku dają nam więcej punktów do rankingu niż jakbyśmy mieli z nimi grać teraz. Na koniec chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy nadal we mnie wierzą, Vespy, kadrowiczów, szwagra i sprzętowego Kefira, który zawsze będzie sprzętowym. Wesołych Świąt i Szczęsliwego Nowego Roku. WYWIADOWO Siema, W dzisiejszym odcinku mam przyjemność pogadania z Szatanem Serduszko naszej sceny: Radaiiem. Nie przedłużając ani nie robiąc przydługich tekstów zapraszam do lektury. Kicek15: Jak w każdym wywiadzie: przedstaw się proszę. Radaii: Mam na imię Michał, mam 19 lat, pochodzę z Warszawy. Uczęszczam do technikum informatycznego, a w wolnych chwilach testuje napoje wyskokowe. K: Zarejestrowałeś się na scenie FVPA jakiś czas temu. Jak wg. Ciebie rozwija się scena? Spodziewałeś się takich efektów, gdy aplikowałeś na moda? A może zrobiłbyś coś inaczej? R: Za nim złożyłem w ogóle aplikacje na bycie moderatorem zajmowałem się na stronie pisaniem newsów. Kiedy jeden z moich wywiadów okazał się kamyczkiem, który zapoczątkował lawinę na FVPA w postaci zmian w Admin Teamie postanowiłem, że zgłoszę się sam na moderatora, aby dopilnować tego co mi najbardziej wtedy nie odpowiadało - nieuczciwe rozdawanie warnów oraz banów. Od tego momentu moim zdaniem scena rozwija się bardzo sprawnie i mam nadzieję, że tylko kwestią czasu jest znalezienie jakiegoś sponsora co na pewno uatrakcyjni całą zabawę. K: Co sądzisz o pomyśle z komisją? Dobry, czy zły pomysł? Ivaneskoo R: Mam mieszane uczucia. Na początku byłem przeciwny komisji, a gdy zobaczyłem końcowe wyniki głosowania to przy czytaniu niektórych nicków aż chciałem złapać się za głowę :D No, ale im dłużej komisarze pracują tym bardziej się do tego przekonuje, ale mimo wszystko są tam pewne osoby, które moim zdaniem kompletnie się nie nadają i dlatego powinna być wyznaczona kadencja. Ja osobiście proponuję 2 sezony. Kto by odwoływał danego komisarza? Najbardziej logicznie byłoby po przez demokratyczne głosowanie na FVPA, ale najpierw lud musi wiedzieć jaki jest dany komisarz, dlatego dobrą opcją jest robienie z nimi wywiadów oraz przedstawianie przy każdym werdykcie przez Vobka jaki pogląd na dany problem miał każdy z członków komisji. K: Na koniec chciałbyś kogoś pozdrowić? R:Chciałbym pozdrowić całe Magic Crew oraz dawne SUAP. Dziękuję bardzo za wywiad, trzymaj się :) K: Jesteś na scenie długi czas. Także sporo swojego czasu poświęcasz na moderowaniu sceny. W dodatku pomagasz w podejmowaniu decyzji przez AT i komisję swoimi sugestiami i pomysłami. Nie masz ochoty zrobić kroku do przodu i zmienić koloru na krwisto czerwony? R: Chodzą mi takie myśli po głowie, ale to nie tylko ode mnie zależy, poza tym prócz mnie moderatorem jest jeszcze tylko rzemyk więc gdybym dostał z góry błogosławieństwo na czerwony kolorek to musiałby być wyznaczony nowy moderator. Czy znalazła by się odpowiedzialna osoba na to stanowisko? No i czy użytkownicy przeżyli by to, że już nie pełnie tej funkcji? K: Co Cię motywuje do pracy jako moderator? Przez część forum jesteś uważany za za bardzo surowego „arbitra” i niektórzy tylko czekają, aż pozbędziesz się kolorku. Przeszkadza Ci to, motywuje, czy po prostu źle rozumieją twoje intencje? R: Nikt nie lubi być karany, nawet jeśli się na to zasłużyło. Problem jest w tym, że jeśli ktoś nie rozumie, że źle postępuje i oburza go to, że dostaje za to ostrzeżenie lub bana po czym dalej robi to samo, no to niestety ale za przeproszeniem taka osoba jest idiotą i nawet nie mam zamiaru tłumaczyć takiemu osobnikowi co robi źle, bo i tak nic nie dotrze. Co do fali hejtu, który leci w moją stronę. Nie obchodzi mnie. W realnym życiu nie przejmuje się opinią innych, a mam to robić w internecie? Jedyną osobą, której muszę cenić sobie uwagi na tym forum jest burdzio. Dawanie kar nie sprawia mi przyjemności, nie czekam też godzinami aż ktoś w końcu złamie regulamin aby z bananem na ryju wlepić mu bana. Po prostu oceniam dane sytuacje bardziej surowo, każdy widzi dany problem inaczej. Dlatego spokojnie drodzy użytkownicy, bo ja tu tylko sprzątam Kicek12345 OPOWIEDZ NAM SWOJĄ HISTORIĘ MICHALSITO Cześć! Mam na imię Michał, nick Michalsito, lat 24, Warszawa. Kariera zaczynała sie w zespole FC Paczacze połowa pierwszego sezon. Po sezonie bodajże przeniosłem sie do zespołu Tsunami Poland. Grałem tam około 1,5 sezonu. Zespół posiadał bardzo dobrych zawodników a o sile zespołu głownie decydowali: Zielu, Ussek, Lingo, Jezior i Kojot na bramce! Ja grałem na SPD’ku ale przekwalifikowałem sie na lewa obronę, i tak zostało od wtedy do teraz, prawie - bo aktualnie grywam na prawej stronie obrony, jednakże LO, PO to samo. Koniec sezonu, spadek zespołu do drugiej ligi i podsumowania głównego managera, założyciela Tsunami: MandiPL. Skończyło się mała kłótnią, zarzutami z którymi sie nie zgadzałem zarówno na tle mojej osoby, ale jak i innych osób. Zdecydowałem sie odejść z Tsunami i pierwszy raz wtedy złożyłem podanie na FVPA iż szukam klubu. Odzew był zaskakująco ogromny. Głównie dlatego pewnie iż byłem jednym z nie licznych obrońców szukających klub. Byłem na testach w wielu klubach, zarówno pierwszo ligowych jak i drugo ligowych - chciałem doświadczyć atmosfery i poziomu gry w zespołach i zobaczyć jak to jest. Ostatecznie wybrałem Hattrick United i rywalizacje o pozycje z alek934. Udało sie to dość szybko i stałem sie podstawowym graczem HU. Sezon zakończyliśmy chyba na 4 miejscu po niesamowitej drugiej połowie sezonu. Dalej moja kariera niestety w Hattricku po jednym sezonie zakończyła sie, ale nie na długo jak później doczytacie. Rozpad HU i znów musiałem szukać klubu - choć czułem sie tu naprawdę wyśmienicie. Podanie na FVPA i kolejne testy. Ostatecznie dołączyłem do WeWent100. Mało znani osobiście, prywatnie (patrząc na nicki) zawodnicy, oprócz 3 graczy z HU, Arsen, Szpiek oraz Dodg3rs. Gra podczas testów wyglądało zadowalająco, częstotliwość grania również, kultura oraz zachowanie wzorowe, postanowiłem tutaj sie osiedlić (na dłuższą przyszłość). Wygranie mistrzo- stwa, wypalenie sie głównego managera i brak siły i przekonania innych asystentów iż się uda poprowadzić klub, zespół sie rozpadł, ale tez z powodu reaktywacji zespołu Hattrick United. Dostałem od razu propozycje uczestnictwa, i pewnego miejsca w składzie. Chciałem sie zastanowić iż faktycznie to sie uda, czy wyjdzie itd. Jednak praktycznie wszyscy z poprzedniego składu sezonu 4 bodajże, zadeklarowali uczestnictwo, byłem przekonany iż wszystko bedzie jak dawniej! I nie myliłem się. Aktualnie reprezentuje zespół Hattrick United i nie zamierzam sie z niego ruszać na długo - no chyba że mnie wywalą albo sie zdenerwują iż czasem sobie pogrywam u Ruskich :) Amity, Aweimoweh i takie tam :) Tak wyglądała moja historia wirtualnej gwiazdy. MANDI Cześć, z tej strony Mandi, a dokładnie Bartek pochodzę z Poznania i tu właśnie mieszkam już blisko 30 lat. Na codzień zajmuję się naprawą cieknących rurek, hmm niczym Czesio hydraulik. Na dobre i złe z Kolejorzem od najmłodszych lat, interesuje się również mechaniką oraz komputerem. Moją przygodę z trybem wirtualnej gwiazdy zacząłem zupełnie przez przypadek jesienią 2010 roku. Na początku wyglądało to trochę zabawnie, gdyż można było grać maksymalnie w 5 i co ciekawe w trzech szatniach równocześnie. Poznałem kilku graczy, z którymi gram do dziś Zielu, Ussek, Sensi... Z uwagi na nowy tryb i początkową małą liczbę graczy, nowych zawodników szukałem za pomocą meczu towarzyskich... W ten sposób poznałem między innymi Vonseva z którym szybko zgraliśmy się i nie było nam równych w meczach z jakąkolwiek drużyną. Założony klub przez Ziela o nazwie Team Z był jednych z pierwszych na scenie. To były początki, z które pamiętam (hokejowe wyniki - na bramce stał BOT ) szybko mogło się znudzić ale tak się nie stało. Na początku 12 klub Team Z zmieniło nazwę na Hattrick United, i oparty był na zawodnikach poznanych w poprzedniej odsłonie Fify. Jednak po jakimś miesiącu odszedłem ze względu na małą ilość granych spotkań i założyłem klub Tsunami Poland (od pierwszej literki nicku graczy, którzy wtedy grali w zespole) Pierwszy puchar bodajże POL CUP, i najcięższa grupa, zajęliśmy trzecie miejsce i na tym zakończyliśmy rozgrywki. Powstanie FVPA i stworzenie ligi w której zajęliśmy dwa razy 4 miejsce oraz dojście do finału rozgrywek pucharu FVPA to największe sukcesu klubu. Taka mała ciekawostka, osiągnęliśmy to wszystko bez gry bez komunikacji głosowej. Dzięki dobrym wynikom sporo graczy było zainteresowanych grą u nas i walką o najwyższe cele. To nie co zaszkodziło naszej grze bo nadmiar nowych zawodników spowodował nieco słabsze oblicze Tsunami. Spadek do drugiej ligi był tego konsekwencją. Sporo graczy reprezentowało klub na arenie międzynarodowej ... Kojot, Zielu, Lingo1 , Adriano90 , Kubas , Sensi , Ussek. Po spadku do drugiej Tsunami odeszło wielu znakomitych graczy, cóż nie każdy chce grać w drugiej lidze i ja chciałem spróbować czegoś nowego. Wiosną tego roku odszedłem do Good Boys gdzie grałem IV sezon na obronie, gdzie pomimo moich słabych umiejętności na ŚO byłem bardzo chwalony. Zupełne inne doświadczenie pełen profesjonalizm, codzienne treningi sprawiały że aż chciało się grać. W sezonie V pograłem na skrzydle, jednak mecze dobre przeplatałem słabymi co bardzo mnie frustrowało. Pod koniec Fify 13 opuściłem GB ponieważ wiedziałem, że granie na kiepskim poziomie nie daje radości ani mi ani kolegom z zespołu. No i przyszedł czas na tegoroczną edycję kopanki. Miesiąc temu, kupiłem klucz i wstąpiłem w szeregi mojego ukochanego klubu, lecz już jako zwykły gracz (Jezior i Kojot mądrze zarządzają Tsunami) i mam nadzieję, że ten sezon nie jest jeszcze przegrany i uda nam się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej. danielek1982 Witam,jestem danielek1982,mam 31 lat. Jestem współzałożycielem klubu UNITED TEAM PL (2012r.),w którym występuję od utworzenia rozgrywek fvpa na ps3. Sceną fvpa interesuję się od bardzo dawna,zanim jeszcze zostały utworzone rozgrywki na ps3. Kiedy dowiedziałem się o próbie utworzenia ligi,napisałem o tym wszystkim moim znajomym,przez co do rozgrywek dołączyło 4 kluby.WG gram regularnie od fify12. Brałem udział w 1 meczu ligowym fvpa na ps3,Najczęściej grywam jako LN,czasami SPO,LP,bywa,że LO,mimo,że na ogół gram jako napastnik bardzo lubię asystować partnerom klubowym,moją najmocniejszą stroną jest gra głową,przegląd pola i zaangażowanie. Jako drużyna raczej spektakularnych sukcesów nie mamy w fvpa. Spowodowane to jest brakiem stałej kadry(konflikty,nieporozumienia). Obecnie drużyna jest w trakcie przebudowy.Moje indywidualne osiągnięcia w fvpa. to: w pierwszym sezonie w pucharze 1 miejsce trofeum pichichi i 3 miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej.W drugim sezonie w pucharze 3 miejsce trofeum pichichi. BartekNG Cześć Jestem Bartek, mam 17 lat. Obecnie gram w klubie RastaStylersPL triumfatorem 2 sezonu FVPA na PS3. Zdobyłem także trofeum 1 miejsce w klasyfikacji Assistencias oraz 2 miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. Był to mój pierwszy sezon na polskiej scenie FVPA, gdyż poprzednio grałem na scenie agnielskiej. W swoim debiucie przeciwko Blaugrana PL zdobyłem bramkę oraz asystę. Swoją przygodę w tybie WG zacząłem już w FIFE 11. Od tamtej pory gram wyłącznie na pozycji Środkowego Pomocnika Ofensywnego. Granie w klubach angielskich nauczyło mnie operować szybkimi podanami co jak wiemy jest dosyć trudne i nie każdy klub sobie z tym radzi. Dlatego właśnie gram w RastaStylersPL, którzy chyba w tym aspekcie są o wiele lepsi od swoich rywali. Wydaję mi się, że jestem jednym z najlepszych na swojej pozycji co udowodniłem w 2 sezonie. Oczywiście pomogali mi moi koledzy z drużyny, a w zdobyciu trofeum chyba najbardziej BPDTigerPL, który został królem strzelców przy mojej „małej” pomocy. Cwieku Cześć! Mam na imię Łukasz i pochodzę z Wrocławia, od 27 lat jestem leniem i dobrze mi z tym. Swoją karierę WG zacząłem dzięki Majerowi, który oprócz zasponsorowania mi fify 12, wciągnął mnie do drużyny Hattrick United. Po krótkiej przygodzie w HU i wydaleniu z zespołu przeniosłem się razem z Majerem i Znudzonym do SUAP’u, skąd trafiliśmy we trójkę do reprezentacji Polski prowadzonej przez Vobka. W drużynie prowadzonej przez Radaia i Taceq’a zabawiłem 2 miesiące, by w końcu odejść i do końca Fify 12 i po- czątku 13 tworzyć własny projekt, który niestety nie wypalił. Pod koniec października 2012 zamieściłem ogłoszenie na forum i zgłosił się do mnie zespół GoodBoys, w którym grałem do 6 czerwca 2013. Po kilku tygodniach poszukiwań nowego klubu w końcu trafiłem do drużyny WeWent100, z którą zdobyłem długo upragnionego mistrza FVPA.pl. Niestety z nastaniem nowej edycji naszej ukochanej kopanki i rozpadem WeWent’ów musiałem znowu szukać klubu. Po kilku dniach napisał do mnie Vobek z propozycją powrotu, nie zastanawiałem się zbyt długo i wróciłem na stare śmieci. TaceQ Mam na imię Marcin, mam 19 lat, jestem napastnikiem w klubie Magic Crew. Swoje pierwsze kroki w trybie WG stawiałem na początku Fify 11. Były to testy w Intoxach, które po jakimś tygodniu zakończyły się niepowodzeniem. Następnie znalazłem się w klubie Fifa Polska, w którym udało mi się pograć dłuższy czas. Kolejnym klubem było KS Poland, w którym spędziłem chyba najwięcej czasu. Następnie w Fifie 12 po pewnym czasie gry w KS Poland znalazłem się w Fifa Polonia. Nie zagościłem tam zbyt długo ze względu na ciągłe pociski w kierunku Rafałka (go chyba każdy zna ). Po tym krótkim epizodzie niczym syn marnotrawny powróciłem na stare śmieci. Następnie po odpadnięciu z Pucharu FVPA przeniosłem się do naszego przeciwnika HU Z tym klubem osiągnąłem swój największy sukces, czyli Mistrzostwo Polski w pierwszym sezonie. Udało mi się również zdobyć koronę króla strzelców razem z 3 innymi graczami (4 bramki), oraz 2 miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej(5 punktów). Po osiągnięciu mistrzostwa przenosiny do ShutUpAndPlayw którym udało nam się zwyciężyć drugą ligę. Również udało mi się zdobyć koronę króla strzelców razem z Jaszczu23(7 bramek), oraz drugie miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej(9 punktów). W następnym sezonie nie udało nam się utrzymać w lidze i niestety spadliśmy Po przygodzie w SUAP przenosiny do Intoxów. W połowie sezonu transfer do Vespów. Ten sezon udało mi się zająć 2 miejsca na podium 2 i 3. W tym sezonie (sezon nr 3) udało mi się zadebiutować w kadrze prowadzonej przez Burdzia w meczach przeciwko Niemcom (3 mecze, 1 gol, 1 asysta). Po zakończeniu sezonu nastąpiła chwila chwila przerwy i pod koniec grałem w Polar Bears, którym nie pomogłem w utrzymaniu się w pierwszej lidze. Od tamtego czasu gram w Magic Crew, w którym wygrałem 4 lige oraz zdobyłem tytuł króla strzelców oraz zająłem pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. dimiC Cześć, zacznę od napisania czegoś o sobie, no więc mam na imię Patryk, w przyszłym roku kończę 20 lat i po dobrej przygodzie w zawodówce teraz uczę się w LO dla dorosłych. Interesuję się muzyką, oglądam sporo filmów, lubię czytać, interesować się wszelkimi nowinkami ze świata komputerów i przede wszystkim uwielbiam piłkę nożną jak większość osób, która przebywa tutaj na forum. Przed premierą 14stki postanowiłem na jakiś czas oderwać się od tej popularnej kopanki i jak na razie całkiem dobrze mi to wychodzi, mimo iż korci żeby grę w końcu kupić, bo człowiek trochę tęskni za gejmingami w towarzystwie innych na tsie. Swoją historię z FIFĄ jak i FVPA zaczynałem na stronce jednego z obecnych klubów, który występuje bodaj w 3 czy tam 4 lidze, kilkanaście miesięcy temu było to forum organizujące turnieje, managery i inne rozgrywki związane z rozgrywkami 1v1, to właśnie tam wchodziłem w świat zwany FIFĄ. Po pewnym czasie w głowach kilku osób zawitał pomysł o reaktywowaniu klubu FIFANET, występowaliśmy w lidze FVPA, ale raczej bez większych sukcesów. Po drodze były jeszcze jakieś kluby, które słabo pamiętam, ciągłe zmiany nazw, rozpady i inne duperele... Tak na prawdę wszystko ukształtowało się w klubie Gentlemen’s F.C., to z tym klubem udało się pograć w I lidze, zdobywaliśmy dobre miejsca w pucharach, przed tym sezonem udało się znowu awansować do I ligi, mieliśmy naprawdę zgraną paczkę, z którą chętnie przychodziło się pograć. Klub oczywiście nadal kontynuuje swoją historię w I lidze, choć w tym sezonie niestety znowu spadną do niższej klasy. Pisząc coś o byłych czasach ciężko nie wspomnieć o Goal Kings, krótko tam grałem, ale mimo tego dobrze wspominam Kelevrę czy Yaro. Dobra atmosfera była, gra też na zadowalającym poziomie. Pewnie nadal bym tam występował, gdyby nie to, że zakończyli działalność i wszyscy porozchodzili się po innych klubach. GK było przerwą po kilku miesiącach gry w GMFC, ogólnie w tym klubie spędziłem ponad rok, skoczkiem nigdy nie byłem. W nowym roku trzeba będzie powoli myśleć nad powrotem, bo co to za admin bez fify. R4FI_PL