dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe

Transkrypt

dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe
Wstępne słówko od redakcji
W tym wydaniu gazetki skupiliśmy się na podsumowaniu ubiegłego sezonu , ale też pojawiły się nowe serie prowadzone przez użytkowników forum. Uczymy się na błędach, więc w tym numerze skupiliśmy
tematykę artykułów wyłącznie na naszej scenie FVPA.
Przy produkcji gazetki wzięli udział:
- Majkeel47
SPIS TREŚCI
- Komisja pod lupą
- Ligowe podsumowania
- Wiewior_JPL
- Dimic
- Puchar FVPA
- Kicek12345
- Ivaneskoo
- Od sezonu I do VI - Sezon I
- burdzio
- R4FI_PL
- FVPA Poland
- Markus
Gorąco zachęcam do wersji PDF.
MIŁEGO CZYTANIA!
- Wywiadowo
- Opowiedz nam swoją historię
KOMISJA POD LUPĄ
Jou! Koniec roku jak i koniec sezonu zawsze przynosiły mniejsze lub większe napinki, chaos oraz problemy organizacyjne na naszej scenie. Niedograne mecze, kłótnie o W/O itp. W dodatku w
ten piękny czas cziterzy i oszuści zaczynają mówić ludzkim głosem.
Jednym słowem: niewesoło. Przez ostatnie lata głównym decydentem w tych sprawach był szeroko pojęty Admin Team. Od Burdzia,
po Vobka i Kelevrę aż do DimiCa i Jaszczompa_Johnego. Jednak, po
kolejnej napince forumowej po kontrowersyjnej decyzji AT, dnia 3
listopada powstała grupa trzymająca władzę grupa komisarzy FVPA
mających na celu rozwiązywanie problemów na forum i odciążenie
i tak zarobionego admin teamu. Mam przyjemność pogadać z CzarnymWWL oraz jego sąsiadem z Wołomina: Vobkiem.
CzarnyWWL - Pacman Team
1. Przedstaw się proszę pokrótce.
Jestem Marek mam 26 lat mieszkam 1 km od Wołomina, na codzień
pracuję jako kierowca chociaż mój zawód wyuczony jest zupełnie
inny. Mogę dodać jeszcze że gram w klubie Pacman Team, a na
FVPA pełnię rolę komisarza.
2. właśnie o tym głównie chciałem porozmawiać. Zdziwiony, że zostałeś wybrany przez scenę FVPA na jednego z komisarzy FVPA?
Szczerze nie spodziewałem się, że dostanę jaki kogokolwiek głos, no i
gdyby nie zrezygnowali Manfi i Jezior to nie było by mnie w komisji.
3. Niemniej, dostałeś złoty kolorek i możesz uczestniczyć w ukrytach
obradach loży. Przyjemna praca, czy przykry obowiązek raczej?
Praca w komisji jest wielką odpowiedzialnością, podejmujemy decyzje które mają wielki wpływ na życie sceny. Nie możemy pozwolić
sobie na błędy dlatego nasze decyzje nie są podejmowane natychmiastowo, czasami nasze dyskusje trwają nawet za długo, ale aby
podjąć dobrą decyzję potrzeba czasu. Cieszę się, że mam jakiś swój
udział w życiu sceny.
4. Przez niektóre „niewygodne” werdykty na komisję spadło, spada i
zapewne będzie spadać fala krytyki oraz przysłowiowego hejtu. Nie
boisz się, że ludzie ze sceny mogą Cię znielubić. NIe zwracasz na to
uwagi, czy jednak przejmujesz się trochę?
Werdytky ogłaszane przez komisję są dobrze przemyślane i przedyskutowane, zawsze jednak jedna ze stron będzie uważała się za pokrzywdzoną i poleci fala hejtu w stronę komisji. Prawda, mieliśmy kilka
drobnych wpadek, ale to dlatego, że dopiero zaczynaliśmy współpracować, a komisja jest nowym tworem i nie wiadomo było do końca jak mamy się zachowywać. Jeżeli ludzie przestaną mnie lubić za
pracę w komisji to trudno, liczy się aby moje sumienie było spokojne,
że decyzje które podjąłem wraz z chłopakami są słuszne.
5. Jak łączysz czas pomiędzy pracę, kapitanowanie na FVPA i komisję? Twoja praca raczej należy do tych bardziej czasochłonnych ;)
No ostatnio mam bardzo mało czasu, aby podjąć decyzję w jakiejś
sprawie czasami trzeba naprawdę dużo się naczytać i zajmuje to
sporo czasu. Klubem w sumie już się nie zajmuję robi to za mnie doskonały człowiek który jakimś cudem to ogarnia. Pracuję jako kierowca od niedawna i nie powiem bywa tak, że nie ma mnie tydzień
czasu, ale zawsze staram się gdzieś wejść na forum aby zobaczyć co
się dzieje. Myślę nad zmianą firmy aby byc trochę więcej w domu bo
cierpią też na tej pracy moje sprawy rodzinne.
6. No i na koniec pytanie o Pacman Team: jesteście obecnie na
przedostatnim miejscu. Co poszło nie tak?
Ciężko powiedzieć co się stało gramy praktycznie z tymi samymi klubami co w poprzednim sezonie który skończyliśmy na 1 miejscu, coś
się stało z nami, długo nie potrafilismy się odnaleźć w nowej fifie stąd
straty punktów na począku sezonu. Teraz spora część klubu znalazła
sobie inne zajęcie niż Fifa i pojawiają się tylko na ligowe, więc dochodzi tu brak zgrania. Pacman gra jednak 100% for fun i dlatego nie
przejmujemy się spadkiem czy walką o utrzymanie, liczy się gra w dobrym klimacie i dobra zabawa.
Vobek - GOOD BOYS
1. Przedstaw się pokrótce ziom.
Mateusz, rocznik 89, od przyszłego roku magister inżynier (jak dobrze
pójdzie). Od 2 lat na scenie FVPA, prowadzę klub Good Boys, mistrza
ostatniego sezonu.
2. Chciałbym z tobą porozmawiać głównie o komisji. Uważasz, że
jest potrzebna, czy lepiej zamienić ją na kogoś, kto umie na wyrywki
regulamin i po prostu wprowadza w życie to, co jest tam napisane.
Oczywiście, że jest potrzebna. Po pierwsze, co 7 głów to nie jedna.
Regulamin jest dla nas bardzo ważny, ale od tego powstała komisja
by często rozstrzygać sprawy sporne, których regulamin nie końca
obejmuje lub nie ma w nim punktów, którymi trzeba się kierować w
danej sytuacji. Sam regulamin nigdy nie będzie w 100% dobry, bo to
jest niemożliwe, co sezon wprowadzane są jakieś poprawki, na kolejny również takie będą. Wierzę jednak, że będzie on coraz lepszy.
ła. Tutaj jest nas siedmiu wspaniałych i w takim gronie radzimy sobie
całkiem nieźle.
4. Obecnie AT ma problem ze stworzeniem podpunktu w regulaminie
nt. długości kadencji komisarza. Jakieś pomysły, ile taka kadencja
miałaby trwać?
Według mnie powinna trwać około pół roku lub dłużej. Jeśli będziemy zmieniać komisarzy co sezon, to nic z tego nie wyjdzie, lepiej już
się pozbyć takiej grupy. W tym momencie mamy w zespole bardzo
doświadczonych ludzi, znane postacie, które niejedno na FVPA już
widziały. Teraz nasza paczka się zgrywa, dzień w dzień jest coraz lepiej. Co do częstych zmian, to tak jakbyś co sezon wymieniał pierwszą jedenastkę w swoim klubie, co chcesz w ten sposób osiągnąć?
Zakładam, że pewnie wiele, ale takie roszady nie przyniosą niczego
pozytywnego. Po drugie, sam nie wiem kto miałby nas wymieniać,
ludzie, burdzio, komisarze siebie nawzajem? Wybrał nas lud, nie
widzą oni jednak co robimy w naszym tajnym wątku, jedyną rzeczą, która łączy naszą grupę z resztą sceny to nasze werdykty pisane przeze mnie. Poza tym, na scenie nie ma zbyt wielu osób, które
chciałyby działać w komisji, lub by się do niej tak naprawdę nadawały.
5. Na koniec, masz jakieś uwagi dotyczące wyglądu komisji? Coś
byś zmienił?
Brakuje mi w komisji paru osób. W tej grupie potrzeba ludzi doświadczonych, logicznie myślących, będących na scenie od zawsze, znających realia FVPA. Co do zmian, może zamiast 7 komisarzy to np. 9?
Nie mogę jednak narzekać, jest OK, mogłoby być minimalnie lepiej,
ale póki co dobrze sobie radzimy i miejmy nadzieję, że utrzymamy
taką formę.
3. Praca trudniejsza, niż sądziłeś?
Nie, trudniej było być adminem gdy dopiero scena FVPA się rozwija-
Kicek12345
PODSUMOWANIE
i lIGA
Za nami koniec VI sezonu rozgrywek FVPA w I lidze, sezon był
naprawdę emocjonujący i do ostatniej kolejki było wiele niewiadomych.
Długo wyczekiwany mistrz ligi trafia w końcu w ręce zawodników Good
Boys, oprócz nich na podium znalazły się takie ekipy jak Vespertilio
oraz Semper Fidelis. Na miejscu czwartym znajdziemy drużynę Polish
Lags, a później za nimi kolejno intoXicated, Demon of Poland, FIFA
POLONIA, Zawsze W Plecy i FC Paczacze. Zespołami, które po
obecnym sezonie będą musiały opuścić najwyższą ligę FVPA są Tsunami
Poland, Gentlemen’s F.C. oraz Polish Club.
Króla strzelców pierwszej ligi zdobywa po raz kolejny Nafink, tym
razem gracz Vespertilio strzelił, aż 31 bramek w I lidze! Królem asyst został kolejny zawodnik Vespertilio, czyli Sanczoooo z wynikiem 14
asyst, najlepszym bramkarzem jest Zabrzan6, następny zawodnik drugiej
drużyny ostatniego sezonu. W konkursie, w którym sumowane sa bramki
oraz asysty wygrał także Nafink, uzyskał on 38 punktów. Szczegóły dotyczące wszystkich klasyfikacji znajdziecie poniżej.
pichichi: asistencias:
nafink10 (Vespertilio) - 31 bramek
Sanczoooo (Vespertilio) - 14 asyst
Michas18pl (Good Boys) - 27 bramek
Juufi (Semper Fidelis) - 13 asyst
Vo0lt (Polish Lags) - 18 bramek
michtus (Polish Lags) - 9 asyst
Masci_RL9 (Semper Fidelis) - 18 bramek
Piotrekk8 (FIFA POLONIA) - 8 asyst
MrDuds (Demon of Poland) - 15 bramek
El_FiftyPL (Good Boys) - 7 asyst
Reffid (intoXicated) - 14 bramek
nafink10 (Vespertilio) - 7 asyst
ZELEK_TCZ (Semper Fidelis) - 10 bramek
Adriano90pl (Good Boys) - 6 asyst
Miesinak_Zielarz (Zawsze w Plecy) - 10 bramek
Farba_FCP (FC Paczacze) - 6 asyst
Buars (Gentlemen’s F.C.) - 9 bramek
Bondov1 (Polish Lags) - 6 asyst
Sanczoooo (Vespertilio) - 9 bramek
ZELEK_TCZ (Semper Fidelis) - 6 asyst
KANADYJSKA:
ZAMORA:
nafink10 (Vespertilio) - 38
zabrzan6 (Vespertilio) - 14 czystych kont
Michas18pl (Good Boys) - 32
Bergi_PL (Semper Fidelis) - 13 czystych kont
Sanczoooo (Vespertilio) - 23
El_Kalosz (Good Boys) - 12 czystych kont
Masci_RL9 (Semper Fidelis) - 20
studzik95 (Zawsze W Plecy) - 7 czystych kont
Reffid (intoXicated) - 19
Lunjak (intoXicated) - 6 czystych kont
Juufi (Semper Fidelis) - 19
wilus3 (intoXicated) - 5 czystych kont
MrDuds (Demon of Poland) - 19
kenoz92 (Demon of Poland) - 5 czystych kont
Vo0lt (Polish Lags) - 18
Krystik27_KSG (Gentlemen’s F.C.) - 3 czyste konta
ZELEK_TCZ (Semper Fidelis)- 16
W3bster_PL (FC Paczacze) - 3 czyste konta
Piotrekk18 (FIFA POLONIA) - 14
wilku4444 (Tsunami Poland) - 1 czyste konto
Przedstawiamy również wypowiedzi przedstawicieli klubów z I ligi
na kilka pytań zadanych po sezonie. Niestety nie od każdego udało się
uzyskać odpowiedzi, być może niektórzy nadal mają wolne i są poza domem.
GOOD BOYS
Vobek
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Good Boys?
Vobek: Dam radę jednym słowem - mistrzowski. Jak dla mnie, był to najtrudniejszy sezon, aż 12 klubów w pierwszej lidze, mimo tego po 5 sezonach, które kończymy przeważnie na podium, nareszcie zdobywamy
ostatnie trofeum, którego brakowało nam w gablotce. Mamy puchar,
SP, graliśmy w finale LM iFVPA, a teraz mistrz. Czego chcieć więcej?
Czuję się spełniony „FIFOWO” i jestem dumny z chłopaków.
dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci mistrzostwa
I ligi?
Vobek: Wygląda na to, że 14-stka nam służy. Wydaje mi się, że w super
formie jest zarówno Michaś, który strzela jak AK47 oraz Kalosz, który
nie daje sobie w bramkę dmuchać. Wreszcie mamy też mocną i stabilną
defensywę, nic dziwnego, że aż 3 naszych graczy z tej linii występuję w
kadrze. Pochwalić muszę jednak cały zespół, bo nie wygrały jednostki,
ale cała drużyna. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego upragnionego
tytułu. Duży wpływ na naszą grę mają codzienne gejmingi, po 2-3 godziny, dzień w dzień turlamy piłkę po boisku, tak się buduje zgranie i formę. Do tego jeszcze zaufanie na boisku i dobra atmosfera w drużynie,
to jest przepis na sukces.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Vobek: Hmm, mówiąc szczerze, nie jestem zaskoczony dobrą formą Vespów czy SF, było pewne, że to z nimi powalczymy o mistrza. To jednak
mecze z Vespami są dla mnie najtrudniejsze, chciałbym się na nich zemścić za wysoką porażkę w pucharze i pokonać ich w super-pucharze.
Czuję, że kolejny sezon będzie bardzo podobny do obecnego.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Vobek: Nieee, nie mogę tak wymieniać. Powiem tak, gdyby nie dobra
gra pomocy, nie mielibyśmy tylu akcji w ofensywie i nie padałyby bramki. Gdyby nie obrona i Kalosz, to tracilibyśmy więcej bramek. Bez jednych nie ma drugich, nie mamy w klubie gwiazd, wszyscy jesteśmy równi.
Vespertilio
Cescuuuuu
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Vespertilio?
cescuuuuu: Sezon był długi i bardzo wyczerpujący, niestety po raz kolejny do mistrza zabrakło nam nie wiele. Na pocieszenie zdobyliśmy
Puchar Polski, który w jakimś stopniu rekompensuje ligę. W Pucharze
mieliśmy na prawdę ciężką drogę do finału, wielu wysoko notowanych
rywali, jednak udowodniliśmy swoją wyższość. Pokazaliśmy, że to my
zasługiwaliśmy na tytuł w tym sezonie. Ogólnie podsumowując jestem
na prawdę zadowolony i dumny z całej drużyny, pokazaliśmy klasę i
jestem pewny, że w następnym sezonie to my będziemy świętowali zdobycie tytułu.
dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci drugiego miejsca w I lidze?
cescuuuuu: Nie wiem czy II miejsce jest dla nas jakimś sukcesem, bardziej standardem bo odkąd jesteśmy na FVPA to drużyna nie była poza
pudłem. Z pewnością jest to zasługa całego zespołu, stylu gry który sobie wykreowaliśmy i wykorzystania potencjału poszczególnych graczy.
Nie bez powodu w każdej klasyfikacji I ligi nasi gracze są liderami.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
cescuuuuu: Za największą niespodziankę uważam drużynę Polish Lags,
ich wysokie miejsce w lidze jest z pewnością dla nich sporym sukcesem. Oni urwali nam 4 punkty w dwumeczu i to głownie zadecydowało o
naszym II miejscu.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
cescuuuuu: Hmm, Sanczo, Nafink oraz Rzemyszek.
Semper Fidelis
Kobra877
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Semper Fidelis?
Kobra877: Zakończyliśmy sezon na podium, jednak niesmak pozostaje.
Szybko odpadliśmy z pucharu FVPA i słabo wypadliśmy w drugiej połowie sezonu.
dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci trzeciego miejsca w I lidze?
Kobra877: 3 miejsce może wydawać się dobrym wynikiem. Jednak mieliśmy bardzo duże szanse na mistrza i je zaprzepaściliśmy. Od połowy
sezonu po długiej serii bez porażki zaczęliśmy tracić punkty z drużynami z dołu tabeli. Mieliśmy przewagę punktową i chyba trochę za bardzo
odprężyliśmy się i to przyczyniło się do gorszej gry.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Kobra877: Chyba Good Boys, wywalczyli mistrza. Mieliśmy z nimi bardzo
ciężki i zacięty mecz który zadecydował o upragnionym tytule.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Kobra877: Ciężko wymienić 3 gwiazdy, cały zespół dobrze się spisał.
Jednak najwięcej do drużyny w 6 sezonie wniósł nasz LPO Juufi, ŚPO
Zelek_TCZ i ŚO Jedrzej93.
Polish Lags
Bondov
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Polish Lags?
Bondov: Pomimo kiepskiego początku i stracie punktów poprzez walkowery, które dostaliśmy za uwikłanie się w aferę czitową zdołaliśmy
zająć nieoczekiwanie 4 miejsce tuż za podium, podejrzewam, że gdyby
nie te problemy kilka osób nie odwróciłoby się od nas opuszczając zdaje się już tonący okręt, co mogłoby dać dużo wyższe miejsce w lidze.
Ten okręt nie utonął i nie utonie, będzie trwał nadal i zadziwiał swoją
siłą jeszcze nie raz, bo to właśnie siła Polish Lags. Nie mamy nazwisk,
ale za to wielkie serca do walki. Wstyd dla, niektórych drużyn za to, że
mając takie tradycje, będąc tyle czasu nieprzerwanie na tej scenie dały
się ograć i wyprzedzić takim nieznanym szaraczkom, o których mało
kto słyszał do niedawna. Ehh... po prostu żal, pomyśleć, że jeszcze kilka sezonów temu zaczynaliśmy walkę w najniższej wówczas lidze 3ciej
jako Poland Stars. Już wtedy wiedzieliśmy, że uda nam się zagrać na
najwyższym szczeblu tych rozgrywek FVPA i sezon po sezonie wywalczaliśmy awans po to by dziś lać równo takie boty jak wy co daje nam
ogromną radość, hiehie dziękuję wszystkim zawodnikom za trud włożony w ten sezon, za walkę, która nie zawsze trwała do ostatnich minut,
bo tych punktów mogło być dużo więcej gdyby nie sporo bramek straconych w końcówkach meczu. Wtedy to przeciwnicy przyfarcili ratując re-
mis lub zapewniając sobie tym sposobem 3 punkty. Jest lekcja na przyszłość, aby grać do ostatniej minuty nieustępliwie, a będziemy może w
przyszłości sięgali po mistrzostwa FVPA, tak jak zdołaliśmy wywalczyć
pierwszą edycję pucharu EVPA Cup na scenie Europejskiej. Jeszcze raz
dziekuje i jestem z Was naprawdę dumny, pozdrawiam i po feriach zimowych macie być w formie!
intoXicated
burdzio
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Bondov: Żadna z drużyn nie zrobiła na mnie wrażenia, oprócz nas samych mówiąc nieskromnie, gdyż wyrośliśmy na Czarnego Konia (czarna
broń dla niektórych) tych rozgrywek. Byliśmy największą niespodzianką według mnie, mogę jedynie napisać, że najgorsze wrażenie zrobiła
na mnie drużyna Demon of Poland. Gdyby nie 6 punktów, które Demony
zgarnęły na nas poprzez walkowery to spadli by teraz z hukiem do II ligi
co już sezon temu powinno nastąpić, ale widocznie dali na msze i kolejny sezon z rzędu udało im się jakoś pozostać tu gdzie nie ma miejsca
dla takiego antyfutbolu, gry słownej i szukania wyników poprzez walkowery. Wstyd, po prostu wstyd i tchórzostwo, hańba. Szkoda mi w tym
miejscu Tsunami Poland, mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wrócicie na salony i zlejecie razem z nami tych słabiasów z DoP, bo pewnie
pójdą na pielgrzymkę i znowu zostaną w 1 lidze cudem cudownym.
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu intoXicated?
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
burdzio: GB i Polish Lags. Nie sądziłem, że Dobre Pany będą w stanie
utrzymać aż tak równą i znakomitą formę przez cały sezon. 2 porażki i
kilkanaście straconych bramek mówią same za siebie. Polish Lags to
czarny koń tego sezonu. Pomimo straty kilku punktów przez walkowery
zajęli wysokie, 4 miejscei wygrywając z nami jeden mecz w ostatniej
kolejce. W pełni zasłużona lokata w tabeli.
Bondov: Seeleer - jeden z najlepszych obrońców środkowym z jakim
mogłem współpracować od początku fify 13, bez niego posypałoby się
dużo więcej bramek dla przeciwników
Vo0lt - nowy nabytek, maszynka do strzelania bramek. Gdyby grał od
początku sezonu zdobyłby króla strzelców :D
Michtus - bez jego licznych asyst nie byłoby bramek tak i moich jak i
innych kolegów z drużyny, brawo!
burdzio: Sezon stracony już na samym początku. Żartobliwie (czy to jest
w ogóle śmieszne?) nazywamy go na tsie sezonem spod znaku czitka.
-8 pkt, utrata 5 zawodników i mogliśmy myśleć już tylko o tym, aby się
utrzymać. Ostatecznie po uporządkowaniu teamu i załataniu dziur w
składzie celem było 4 miejsce, zabrakło 1 punktu, pozostaje lekki niedosyt. Sam osobiście zawsze mierze jak najwyżej, celem jest wygranie
wszystkiego. Zajęcie 5 miejsca uznaję za ogromną porażkę. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie już nic nam nie przeszkodzi i powalczymy o majstra.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
burdzio: Baszczyk - lider środka pola, jest dla nas jak Xabi Alonso dla
Realu Madryt. Dobre passiki, niewąska wizja gry i przegląd pola. Prawdziwy skarb.
Reffid - postrach bramkarzy, co strzał to gol. Moment nieuwagi i obrońcy oglądają jego plecy z dużej odległości.
Przemo - Roberto Carlos, skała na LO. Ogromny postęp od kiedy zawitał
w naszych szeregach. Jeśli utrzyma w dalszym ciągu progres i formę kadra stoi przed nim otworem.
Demon of Poland
Skubi12345678
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Demon of Poland?
Skubi12345678: Obecny sezon w DoP zaliczam na ocenę 3 z dużym
plusem. Uważam, że zagraliśmy w niektórych momentach nawet nieźle, natomiast gdy przychodziły ważniejsze mecze i gdy przeciwnik był
bardziej wymagający to już tak wesoło nie było. Do następnego sezonu
planujemy przygotować się o wiele lepiej ponieważ mamy cel ściągnąć
więcej klasowych graczy na dane pozycje.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Skubi12345678: Każdy zespół grał na swoim danym poziomie. Jedni
wykorzystują błędy gry drudzy graja dla frajdy a inni patrzą na przepisy
i w/o.Reasumując żaden zespół nie zrobił na mnie wrażenia.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Skubi12345678: Każdy z naszych chłopaków włożył dużo czasu i chęci
w ten zespół. Nie lubię mówić o poszczególnych zawodnikach, bo gdyby nie wszyscy to po prostu ten team by nie istniał. Jestem wszystkim
wdzięczny za poświęcony czas i już oczekujemy na następny sezon by
walczyć o jak najwyższe cele.
FIFA POLONIA
Rado90_PL
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu FIFA POLONIA?
Rado90_PL: Były wzloty, były upadki. Zagraliśmy kilka fatalnych meczów, rozegraliśmy też kilka dobrych spotkań. Udało nam się strzelić
parę fajnych bramek, momentami pokazywaliśmy się z naprawdę dobrej strony. Podczas ostatniej kolejki była nerwówka, gdyż nie do końca wiedzieliśmy kto się utrzyma w I lidze, a kto spadnie. Ostatecznie
udało nam się spełnić plan minimum, jaki zakładałem przed rozpoczęciem sezonu, czyli jako beniaminek pozostać na następny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Chłopaki zostawili naprawdę dużo serca
na boisku i potu na padach by tylko wypaść z jak najlepszej strony.
Śmiało mogę powiedzieć, że każdy dołożył swoją cegiełkę do zdobycia
tego 7go miejsca w lidze. Oby ta siódemka okazała się szczęśliwa i obyśmy następny sezon mieli równie dobry, jak nie lepszy od minionego.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Rado90_PL: Trudne pytanie. Myślę, że każdy zespół z którym graliśmy
posiadał mocne strony, przez które nierzadko mieliśmy spore problemy, czy to w defensywie, czy w ofensywie. Nie będzie zaskoczeniem,
gdy powiem, że z dobrej strony przeciwko nam zaprezentowały się
najlepsze ekipy na scenie, czyli Good Boys, Vespertilio, Semper Fidelis oraz IntoXi. Ale na słowa uznania zasługuje wg mnie zespół Polish
Lags. Początek sezonu mieli nieudany i po pierwszych kolejkach nic
nie wskazywało na to, iż na koniec rozgrywek zajmą 4 miejsce. Jednak
z meczu na mecz się rozkręcali i ostatecznie zajęli miejsce tuż za podium. Kto wie, czy gdyby nie w/o na początku rozgrywek, to PL zajęliby
miejsce na pudle. Dlatego więc wielkie brawa dla nich! Drugą ekipą o
której warto wspomnieć jest zespół IntoXicated. Pomimo afery na początku sezonu udało im się podnieść z kolan i zaprezentować dobry
football w pozostałej części sezonu.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Rado90_PL: Gwiazdy w naszych szeregach? Hmmm, źle to brzmi. Staramy się by każdy kto gra w meczu był traktowany na równi z innymi.
Niezależnie od tego, czy jest to „szeregowy” gracz czy osoba z „góry”,
każdy musi prezentować dobry i równy poziom by znaleźć się w wyjściowej 11’ na mecz FVPA. Nie ma u nas czegoś takiego jak status gwiazdy.
Mogę co najwyżej powiedzieć, kto prezentował się lepiej od innych...
- nasze najnowsze 2 nabytki, czyli Piotrek i Tomek - spełnili oczekiwania, strzelając gole i asystując w najważniejszych meczach.
- jako trzeciego wymienię Kristtofa - człowieka orkiestrę, który świetnie radzi sobie na każdej pozycji.
Ale jak już wspomniałem przy okazji pierwszego pytania - każdy kto
grał w meczach FVPA wniósł coś od siebie.
Zawsze w Plecy
studzik95
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Zawsze w Plecy?
Studzik95: Po pierwsze jesteśmy Zawsze W Plecy, taka mała uwaga. Po
drugie uważam, że sezon nie był taki jak sobie zakładałem, może gdyby
nie kilka w/o oraz kilka naszych faili (mowa o moim wykopie, czy z wyniku 2:0 grając 11vs10 przegraliśmy 3:2) nasza pozycja byłaby o wiele
bardziej satysfakcjonująca niż obecna. Bardzo podobały mi się mecze
z potęgami 1 ligi, gdzie pokazaliśmy charakter i ducha walki, dlatego
uważam, że należy nam się miejsce w 1 lidze, ale mecze ze „słabszymi” drużynami były katastrofą(nie wszystkie) kilka osób olało te mecze
i grali za bardzo rozluźnieni co przerodziło się w niekorzystny dal nas
wynik. Ogólnie liga nie wyszła tak jak to sobie zaplanowałem, pocieszam się tylko tym, że mogło być gorzej, cieszy fakt, że w następnym
sezonie będziemy dalej grali na najwyższym szczeblu rozgrywek. Co
innego puchar, bardzo cieszy mnie wynik jaki udało się nam osiągnąć-
ćwierćfinał, nie był to jednak mój wymarzony cel, bo oczywiście chciałem zgarnąć puchar, ale taki wynik na prawdę cieszy. Mam nadzieję, że
w następnej edycji co najmniej powtórzymy ten wynik.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Studzik95: Szczerze? Zastanawiałem się nad dwoma drużynami intoXicated a Good Boys, ale wybieram obecnego mistrza Polski. Pełne
uznania dla intoXicated, że mimo dobrze wszystkim znanej afery zajęli
wysokie 5 miejsce. Ale na pełen szacunek i gromkie brawa zasługuje
drużyna Good Boys, że po tylu sezonach bez mistrza ligi, się nie poddali
i w końcu wywalczyli swój wymarzony tytuł, jeszcze raz brawa.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Studzik95: Każdy z naszego teamu zasłużył na gratulacje i gdyby nie
oni nie dalibyśmy rady zrobić tego co w tym sezonie, ale czy mamy w
zespole „gwiazdy”?
Ciężko jest mi stwierdzić, mamy bardzo dobrych graczy w zespole, ale
na miano gwiazdy chyba mogą liczyć tylko gracze naszej reprezentacji.
FC Paczacze
Farba007
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu FC Paczacze?
Farba007: Tego sezonu nie mogę zaliczyć do udanych. O ile pierwszą
część mieliśmy naprawdę dobrą tak druga do końca nam nie szła. Jestem rozczarowany naszą postawą w lidze i tym, że musieliśmy walczyć
o utrzymanie do końca, bo wiem, że stać było nas na dużo więcej. Problemy ze zgraniem zespołu i rozprowadzeniem piłki, to nas zdecydowanie zgubiło w drugiej części sezonu. Na szczęście zostaliśmy w 1 lidze i
wierzę, że kolejny sezon będzie dla nas dużo lepszy :)
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Farba007: Na mnie największe wrażenie zrobił zespół Vespertilio, którego zawodnicy nie dość, że strzelili największą ilość bramek w liczbie: 54 to do tego stracili tylko 8 bramek. To jest niesamowity wynik.
Najbardziej niesamowite jest to, że przy takich statystykach zajeli 2
miejsce w lidze tracąc do Good Boysów 2 pkt. Uważam, że to był szalony sezon jeśli chodzi o statystyki bramek, asyst i czystych kont, i wielki
szacunek dla zdobywców tytułu króla strzelców, asyst i czystych kont.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Farba007: Statystyki mówią same za siebie. Najlepszymi zawodnikami
(gwiazdami) w naszym zespole jest michwarg, R4fi i ja (Farba) w skromnej osobie. Daliśmy klubowi najwięcej w tych rozgrywkach, ale wiem,
że możemy dać jeszcze więcej co pokażemy w następnym sezonie.
Gentlemen’s FC
LosCamilos
tam kolejkę przed końcem 4. i 10 drużynę dzieliły 4 punkty. Utrzymać
się i spaść mógł każdy z zainteresowanych.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
LosCamilos: Krystik - nasz bramkarz, jeśli mu się chce to broni jak natchniony, myślę, że może sobie poradzić nawet w reprezentacji i być
może tak będzie. Teliss - nasz nowy nabytek, nowe spojrzenie na drużynę, jego kariera i zebrane doświadczenie w GB teraz może nam się
przydać. Cała masa utalentowanych pomocników - myślę, że jeśli się
zgrają w tym sezonie, to w przyszłym będziemy mocni jak nigdy.
Polish Club
Gilu23
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Polish Club?
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Gentlemen’s
F.C.?
Gilu23: Obecny sezon podsumuje tak: cieszę się że udało nam się odbudować zespół, który się tak naprawdę posypał.
LosCamilos: Wystarczy spojrzeć na nasz bilans bramkowy i ilość punktów. To nie był nasz sezon. Nie chcę szukać usprawiedliwienia, wiele
czynników złożyło się na to, że nowy sezon spędzimy w II lidze. Mieliśmy problemy w grze obronnej co wykorzystywali nasi przeciwnicy, często kilka razy w meczu. Przechodziliśmy trudny okres w trakcie obecnego, teraz wychodzimy na prostą, a gra w niższej klasie rozgrywkowej
być może nie wyjdzie nam na złe.
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
dimiC: Który zespół z I ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
LosCamilos: Tabela była niesamowicie wyrównana, o ile dobrze pamię-
Gilu23: Największe wrażenie z 1 ligi zrobił na mnie zespół Demon of Poland z tego względu, że w tamtym sezonie grali bardzo słabo.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Gilu23: Wszyscy jesteśmy zespołem i każdy jest gwiazdą na swój sposób.
PODSUMOWANIE
II LIGA
Rozgrywki w II lidze obfitowały w emocje do samego końca. Do
ostatniej kolejki możliwośc awansu miała nawet drużyna 3 od końca Alba
Aquilas. Mistrzostwo wywalczyło Flying Bulls, za nimi uplasowała się
Alba Aquilas, która bilansem bramek wyprzedziła Journey. Za burtę
wypchane zostało Chillout, które od pierwszych kolejek nie opuszczało
pierwszej trójki. 5 pozycja przypadła ekipie FIFAexe, tuż za nimi uplasowało się ShutUpAndPlay, a niespodziewanie nisko, bo na 7 miejscu
„wylądowało” PacMan Team. Tabelę zamykały zespoły Black Zone
oraz Koguty FC.
Bramek było dużo, więc ktoś musiał je strzelać. Zerknijmy może do
klasyfikacji Pichichi. Z 20 bramkami na koncie zdecydowanie przoduje SE-IN_Natsu z Flying Bulls, który o 8 trafień wyprzedza Zika321
grającego w Journey. Najniższy stopień podium przypadł egzekutorowi
SUAP - Alkoholikowi. No, ale skoro wpadały gole, to przecież ktoś musiał asystować! Analogicznie do wyścigu po „Złotego Buta” 1 i 2 miejsce okupują zawodnicy „Latających Byków” oraz Journey. Trofeum
Asistencias przypadło po raz drugi z rzędu iNqizze, który zanotował
10 asyst. Ex aequo 2 miejsce przypadło Biernasowi123 oraz JACO051
z Black Zone. Najlepszymi bramkarzami zostali TheManchu (Flying
Bulls), NWO_Stachuu (Black Zone) oraz AdekRTSRKO (Chillout),
którzy 6 razy po „końcowym gwizdku” nie wyciągneli piłki z siatki. Oto
pełna lista klasyfikacji:
pichichi:
asistencias:
Zik321 - Journey - 12 bramek
biernas123 - Journey - 8 asyst
Alkoholik - ShutUpAndPlay - 9 bramek
JACO051 - Black Zone - 8 asyst
Szkater - Chillout - 8 bramek
ShaQaLLoV - Black Zone - 7 asyst
ShaQaLLoV - Black Zone - 8 bramek
Szymk - Pacman Team - 6 asyst
milosztor - FIFAexe - 8 bramek
Katownik11 - Flying Bulls - 5 asyst
x_Sledz_x - Black Zone - 8 bramek
Chliebak - ShutUpAndPlay- 5 asyst
SE-IN_Natsu - Flying Bulls - 20 bramek iNqizze - Flying Bulls - 10 asyst
Grzechu_PL - Alba Aquilas - 7 bramek sniper01234567 - ShutUpAndPlay - 4 asysty
Szymk - Pacman Team - 6 bramek
Szkater - CHILLOUT - 4 asysty
Rocky19995 - Black Zone - 6 bramek
Niusiekk - Flying Bulls - 4 asysty
KANADYJSKA:
ZAMORA:
SE-IN_Natsu - Flying Bulls - 22
TheManchu - Flying Bulls - 6 czystych kont
Zik321 - Journey - 16
NWO_Stachuu - FIFAexe - 6 czystych kont
ShaQaLLoV - Black Zone - 15
AdekRTSRKO - CHILLOUT - 6 czystych kont
iNqizze - Flying Bulls - 13
Skipper11 - ShutUpAndPlay - 4 czyste konta
Alkoholik - ShutUpAndPlay - 13 Kogutte - Alba Aquilas - 2 czyste konta
Szymk - Pacman Team - 12
Wavirek - Black Zone - 2 czyste konta
Szkater - CHILLOT - 12
Pastooh22 - Journey - 1 czyste konto
biernas123 - Journey - 11
Muslera_GK - Pacman Team - 1 czyste konto
x_Sledz_x - Black Zone - 10
Wiewior627 - Journey - 1 czyste konto
sniper01234567 - ShutUpAndPlay - 9
Majkeel47 - Journey - 1 czyste konto
FLYING BULLS
iNqizze
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Flying
Bulls?
iNqizze: Ten sezon w naszym wykonaniu był najlepszym do tej pory w
historii zespołu, wszyscy spisali się znakomicie i cały zespół zasłużył
sobie na końcowy sukces jakim było zdobycie tego mistrzostwa. Nikt
nie stawiał nas w gronie faworytów do zwycięstwa, co pozwoliło nie myśleć o presji jaka nas ciąży. Wystarczyło, że zagraliśmy swoje w danym
meczu i wyniki przychodziły same.
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu
do I ligi?
iNqizze: Główny powód? Hmm, tutaj trochę trzeba się zastanowić, ponieważ przed sezonem raczej sceptycznie podchodziliśmy do całej ligi
i mimo, że zakładaliśmy sobie od razu najwyższy cel, czyli po prostu
awans. To tutaj muszę zwrócić uwagę na to, że głównym powodem tego
sukcesu jest zdecydowanie transfer „Natsu” (damian3k) do naszego
zespołu przed sezonem. Zdecydowanie wzmocnił nasze szeregi i myślę,
że osiągniecie tego tytułu bez tego bramkostrzelnego napastnika byłoby wręcz niemożliwe. Za ten transfer mogę pochwalić mojego asystena
iNqizze: Fenoma. To jest jego zasługa, on przekonał młodego Natsu aby
do nas przeszedł oraz pomógł w awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej na Polskiej Scenie Wirtualnych Klubów. Nie zapominajmy jednak
o tym, że na tak ogromny sukces składa się jednak praca całego ze-
społu, myślę, że bez treningów oraz świetnych stosunków między graczami nie udałoby się nam tego osiągnąć. Łączy nas nie tylko FIFA, ale
zamiłowanie do futbolu, oraz gra w inne gry dzięki czemu poznajemy
się lepiej ale również za każdym razem świetnie się przy tym wszystkim
bawimy. Pozwala to po prostu na rozwijanie naszej znajomości dzięki
czemu lepiej rozumiemy się na boisku, co skutkuje lepszymi wynikami,
tutaj na wirtualnym boisku wygląda to tak jak w rzeczywistośći - „Im
lepiej się znasz, tym lepsze wyniki osiągniesz.” Przynajmniej takie jest
moje zdanie.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
iNqizze: Może to nie było jakieś największe wrażenie, ale zdecydowanie drużyna Journey. Co prawda oni i tak byli można powiedzieć swego
rodzaju faworytami, to jednak pozytywne wrażenie wywarli na mnie w
meczach przeciwko mojemu zespołowi plus dodatkowo cały sezon w
ich wykonaniu był dosyć regularny i sprawiali wrażenie dobrze ułożonej
drużyny. Nie mam pojęcia jak to wygladało w praktyce, bo nie jestem w
tym zespole ale mam wrażenie, że gdybym miał się decydować na jakikolwiek transfer samego siebie do zespołów drugiej ligi wybrałbym
właśnie Journey. Są dobrze ułożeni, gracze bardzo przyjaźni oraz wydają się mieć pomysł na grę.
Majkeel47: Trzy największe gwiazdy w zespole?
iNqizze: Nie lubię określać graczy w ten sposób „kto gwiazdą, a kto
nie”. Po prostu dlatego, że niektórzy mogą się poczuć urażeni dlaczego to nie oni zostali przeze mnie wyselekcjonowani i wyróznieni po
sezonie. W klubie panuje dosyć wyjątkowa hierarchia i jedyni myślą,
że mogą być lepsi od drugich. Ale jednak jeśli już musiałym określać
te 3 największe gwiazdy to jako pierwszą z nich wymieniłbym chyba
najważniejszą - naszego bramkarza. TheManchu - bez tej osoby nie byłoby żadnego sukcesu, jest niesamowicie dokładny i rzetelny w tym co
robi. Kiedy mu nie idzie, wkurza się na praktycznie wszystko dookoła,
perfekcjonista w każdym calu. Wiele razy ratował naszą drużynę przed
utratą bramek, zdarzają mu się błędy to fakt, ale to każdy może popełnić błąd. Świetny przyjaciel oraz bramkarz który potrafi „zrugać” obroń-
ców za straconą bramkę.
Drugą gwiazdą w zespole jest oczywiście nasz napastnik o którym już
wspominałem. Natsu świetnie odnalazł się w naszym zespole i mimo,
że na początku nie mógł oswoić się z grą na dwóch napastników, czego nie lubi to szło mu świetnie. Dopiero pod koniec sezonu zaczeliśmy
grać na jednego. Co później okazało się znakomitą wskazówką do tego,
aby osiągać coraz lepsze wyniki. Dla tego gościa nie ma przegranej
główki, ma świetny timing. Wymaga jednak od skrzydłowych celnych
wrzutek oraz żeby tylko on sam znajdował się w polu karnym w trakcie
dośrodkowania.
Trzecią gwiazdę tak naprawdę ciężko wybrać, gdybym napisał, że to Ja
nią jestem, wyszedłbym na typowego narcystycznego zawodnika. Jednak w sumie jeśli patrzeć na statystki, to już drugi sezon z rzędu zdobyłem „Trofeum Asistencias”. Ale nie... nie mogę siebie określić gwiazdą,
przede wszystkim dlatego, że koledzy z zespołu nie daliby mi żyć. ;)
Więc trzecią gwiazdą określić mogę tak szczerze mówiąc cały zespoł,
prócz wcześniej wymienionych dwóch najlepszych. Cały zespół zagrał
równy, dobry sezon, co prawda były wzloty i upadki, ale na tym polega
drużyna. Potrafimy się podnosić, kiedy trzeba oraz wiem, kiedy stać
nas na maksimum naszych możliwości.
Mam nadzieję, że nikogo z zespołu nie uraźiłem nie wymieniąc w gronie
tych „najlepszych”. Ale tak jak powiedziałem, ja takiego określenia nie
lubię, jednak na potrzeby wywiadu to zrobiłem. Reszta zawodników jest
tą „trzecią gwiazdą”.
Majkeel47: Gratuluję jeszcze raz całemu zespołowi oraz dziękuję im
za wspaniały sezon w naszym wykonaniu! :)
Alba Aquilas
Kogutte
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Alby?
Kogutte: Sezon mieliśmy bardzo nierówny – początek bardzo słaby,
końcówka wyśmienita zakończona dodatkowo „happy endem” w postaci historycznego awansu do I ligi. Już na wstępie nieszczęśliwie odpadliśmy z pucharu, co obniżyło nasze morale i przełożyło się na słabe
ligowe wyniki na początku sezonu. Na szczęście w drugiej połowie zdołaliśmy się ocknąć i wywalczyć „Upragniony Eden”. ;)
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu
do I ligi?
Kogutte: Głównym powodem naszego sukcesu - może i zabrzmi to
śmiesznie - była niewiarygodna chęć utrzymania w II lidze, która ostatecznie przerodziła się w awans z 2 miejsca. Na półmetku sezonu
uświadomiliśmy sobie nasze błędy, opracowaliśmy nową taktykę i
zmieniliśmy ustawienie. Dzięki intensywnym codziennym treningom,
udanym transferom (LuckePerry i Dominik) oraz powrocie do gry kilku
maruderów, zdołaliśmy wygrać najważniejsze dwumecze z Flying Bulls
(6 pkt.) oraz Journey (4 pkt.), co niesamowicie zmotywowało cała drużynę i zapewniło końcowy sukces.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Kogutte: Największe wrażenie zrobiła na mnie drużyna prowadzona
przez Milosztora – Fifaexe. To właśnie ten klub najbardziej zaimponował mi swoim stylem gry (często z nimi sparowaliśmy) - licznymi akcjami oskrzydlającymi oraz świetnym wyprowadzaniem piłki przez Milosztora, który znakomicie potrafił zarówno rozegrać piłkę, jak i uderzyć na
bramkę. Miałem wiele problemów z jego strzałami (śmiech). Szkoda, że
zabrakło dla nich miejsca w czołowej trójce.
sekwencja, pomoc i atmosfera.” - Jeden z członków klubu.
Majkeel47: Trzy największe gwiazdy w zespole?
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Kogutte: W naszym zespole nie ma gwiazd i indwywidualności , każdy z
nas jest częścią tego monolitu jaki tworzy Alba Aquilas .
Majkeel47: Nie sposób nie zapytać o ostatnią kolejkę i echa dwumeczu z Kogutami. Co powiesz na ten temat?
Kogutte: Z zasady nie komentujemy wyroków niezawisłej Komisji, uważamy że wszelkie oszustwa wypaczające rywalizację powinny być bezwzględnie karane i tak też się stało tym razem. Żadnych kontrowersji
tu nie widzę, walkowery zdarzały się wielokrotnie na wszystkich szczeblach rozgrywek.
Journey
Zik321
Zik321: Zespołem, który zrobił na mnie największe wrażenie był klub
Flying Bulls. Chłopaki grają fajną piłkę, mają dobrych graczy oraz szybko zapewnili sobie awans, dzięki czemu nie musieli się bać o różne
„ekscesy na scenie” pod koniec sezonu. :D
Majkeel47: Trzy największe gwiazdy w zespole?
Zik321: Trzy największe gwiazdy w zespole, to gwiazdy nad naszym herbem. :D Nie ma u nas typowych gwiazd, Journey jako drużyna stanowi
wielką gwiazdę i raczej stawiamy na grę zespolową, a w niej ciężko szukać gwiazdek.
CHILLOUT
GaarH_PL
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Journey?
Zik321: Sezon pod numerkiem VI w wykonaniu Journey mogę ocenić na
5+(do 6). Mieliśmy plany aby się utrzymać, celowaliśmy w środek tabeli, ponieważ przeżyliśmy „mały rozpad” tuż przed startem sezonu, ale
następnego ranka klub na nogi postawiłem ja, Biernas oraz Majkeel.
Wraz z rozkręcaniem się ligi, mieliśmy coraz większe ambicje, a seria
6 zwycięstw z rzędu wywindowała nas w stronę czołówki. Mamy 3 miejsce po paru „wydarzeniach” na forum oraz awans do I ligi. Czego chcieć
więcej, niż awansu do najbardziej prestiżowej ligi? :D Tylko mistrzostwa
tejże ligi. I ligo - beniaminek nadchodzi! :D
Majkeel47: Główny powód sukcesu w postaci awansu I ligi ?
Zik321: Hmm... myślę, że składa się na to parę czynników: „upór, kon-
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Chillout?
GaarH_PL: Chillout w tym sezonie wypadł dosyć dobrze, szczegółnie
uwzględniając w ocenie końcowej braki na niektórych pozycjach. Mieliśmy w planach wywalczyć awans, ale po ostatniej kolejce okazało się,
że zespół Koguty FC posiadał w swojej ekipie niezgłoszonych zawodników, przez co komisja na nasze nieszczęście przyznała walkower Albie.
Majkeel47: Miejsce 4 uważasz za sukces, czy porażkę?
GaarH_PL: Mój zespół zasłużył na wyższe miejsce, no ale cóż... Sprawy
potoczyły się inaczej. Nie po naszej myśli.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
GaarH_PL: Flying Bulls. Bez dwóch zdań. Krótko mówiąc, średnio zaczęli, ale z kolejki na kolejkę nabierali rozmachu niczym lokomotywa w
wierszu Juliana Tuwima. :)
FIFAexe
Milosztor
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Fifaexe?
GaarH_PL:
Szkater zwany „HitlerNotDead”, Enku - „podstarzały ziomek” oraz
Masełko22 aka „Delma
Milosztor: Jednym słowem - beznadziejnie. Mierzyliśmy w awans, ale
liczne zmiany w składzie i pozbycie się niektórych graczy nie było do
końca najlepszym pomysłem, bo z botami w drużynie gra się bardzo
słabo. Lepiej mieć kogokolwiek do gry, niż graczy sterowanych przez
komputer. Wydaje mi się, że musieliśmy zrobić chociaż jeden krok w
tył, żeby potem ruszyć z kopyta.
ShutUpAndPlay
Chliebak
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu ShutUpAndPlay?
Chliebak: Zakończony sezon mogę uznać za nienajlepszy w naszym wykonaniu. Zdecydowanie liczyłem na lepszy rezultat. Przez cały sezon
straciliśmy zbyt dużo punktów, choć trzeba przyznać, że do ostatniej
kolejki mieliśmy duże szanse na awans, no ale brak zawodników w linii
obronnej, problemy ze skutecznoścą przyczyniły się do tego, że w przyszłym sezonie ponownie musimy zagrać na zapleczu 1 ligi.
Majkeel47: Miejsce 6 uważasz za sukces, czy porażkę?
Chliebak: Zdecydowanie uważam, że zajęcie 5-tego miejsca to porażka.
Trzy punkty więcej i mielibyśmy awans z drugiego miejsca. Ale cóż...
Było, minęło. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Jedyne wrażenie zrobił na mnie zespół Alby Aquilas (śmiech). Pozostałe
drużyny zajęły miejsca w tabeli adekwatne do ich umiejętności boiskowych.
Majkeel47: Miejsce 5 uważasz za sukces, czy porażkę?
Milosztor: Oczywiście, że uważam to za porażkę. Tak jak wspominałem,
liczyliśmy na awans.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Milosztor: Chyba Koguty FC. Zaskoczyli nas totalnie swoim ustawieniem podczas meczu. Stworzyli niesamowity okop. Ledwo udało nam
się zdobyć jedną bramkę.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
Milosztor: Najlepiej wymieniłbym 4 osoby, ale jeśli już to:
Trowi - dobry pomocnik, jak i napastnik. Potrafi dograć piłkę w pole karne, czasami wykończy akcje.
NWO_Stachuu - nasz bramkarz, który widać, że się rozwija i podczas
ligowych meczów broni bardzo dobrze. Może potwierdzić to fakt, że jest
najlepszym bramkarzem w II lidze.
Goczku - uniwersalny żołnierz, nigdy nie wie na jakiej pozycji chce grać,
ale jak już wybierze to niszczy.
Pacman Team
CzarnyWWL
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu PacMan
Team?
CzarnyWWL: Miniony sezon dla Pacman Team uważam za wyjątkowo
nieudany, gramy na FVPA już dość długo, jednak ciągle szukamy optymalnego składu. Posiadam teraz szeroką kadrę, są zawodnicy lepsi i
gorsi, chcę dawać każdemu szansę grania w meczach FVPA, więc staram się na mecze ligowe wystawiać dwa składy. Gramy 100% for fun,
nie przejmujemy się mocno porażkami, Fifa to zabawa, a nie sens życia.
Majkeel47: Miejsce 7 uważasz za sukces, czy porażkę?
CzarnyWWL: Nie uważam tego ani za sukces, ani za porażkę. Postawiliśmy sobie za cel awans, jednak już po pierwszych dwóch kolejkach
zmieniłem zdanie i powiedziałem, że będę zadowolony z utrzymania. II
liga w tym sezonie była bardzo wyrównana, wiele klubów reprezentuje
podobny poziom, o zwycięstwie często decydowała aktualna forma zawodników. Cieszę się, że uchroniliśmy się przed spadkiem.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
CzarnyWWL: Obecna II liga składała się praktycznie z zespołów z którymi graliśmy w poprzednim sezonie w III lidze, więc miałem już jakiś
pogląd na każdy zespół i to mnie właśnie zgubiło, poprzedni sezon
skończyliśmy na 1 miejscu, grając z prawie tymi samymi klubami myślałem, że będzie łatwo. Zaskoczył mnie po części każdy klub z którym
graliśmy. Po Flying Bulls nie spodziewałem się, że polecą tak wysoko,
Journey byli trudnym przeciwnikiem i też nas zaskoczyli, Alba Aquilas
zaskoczyło nas swoimi atakami i walką w obronie. Ciężko mi wybrać
jeden klub, wszystkie spowodowały, że miałem wielkie oczy.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
CzarnyWWL: Ciężko mi powiedzieć kto w zespole jest gwiazdą, każdy
jest nam bardzo potrzebny, razem tworzymy wspaniałą paczkę. Nie widzę klubu bez Muslera_GK w bramce, lolcerfan na obronie, PetroPL na
ŚPD lub kolegów z Anglii w pomocy. Szymk i Mrozu1410 na ataku też
są dla nas niezastąpieni. Każdy w klubie odgrywa swoją rolę i nie wiem
jak mógłbym wybrać tylko trzech.
Black Zone
JACO051
Majkee47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Black Zone?
JACO051: Obecny sezon w naszym wykonaniu wypadł słabo. W założeniu mieliśmy awans do 1 ligi , ale niestety na ten wynik wpłynęło kilka
nieprzewidzianych okoliczności i skończyło się tylko utrzymaniem w 2
lidze. Rozpoczęliśmy z wysokiego „C” remisując w pierwszym meczu z
SUAP i gromiąc ich w drugim meczu 6-2 . Potem przyszedł mecz z Journey zakończony dwoma remisami i trzecia kolejka, pewne 3 punkty z
drużyną Złote Galoty, co plasowało nas na pierwszym miejscu, jednak
po ich rozpadzie odjęto nam komplet „oczek”, więc nasza przewaga
stopniała. Mecze „u siebie” rozgrywaliśmy w dobrym stylu, aczkolwiek
gorzej było z tymi „na wyjeździe”. W tych meczach głównie remisowaliśmy. Do awansu zabrakło nam 2 zwycięstw, więc awans był w naszym
zasięgu, ale niestety nie udało się.
Majkeel47: Miejsce 8 uważasz za sukces, czy porażkę?
JACO051: Jak już wyżej wspomniałem, miejsce 8 naszego zespołu uważam za porażkę, choć liga druga była w tym sezonie bardzo wyrównana,
o czym świadczą zdobyczne punktowe innych zespołów. Do awansu zabrakło naprawdę niewiele. Dwumecze z SUAP, Albą i Kogutami powinniśmy wygrać i moglibyśmy cieszyć się z awansu, ale stało się inaczej.
Majkeel47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
JACO051: Szczerze to żaden zespół się nie wyróżniał i żaden nie prezentował poziomu zbliżonego do czołowych drużyn pierwszej ligi. Najsolidniej moim zdaniem prezentował się team Flying Bulls z którym
najtrudniej się nam grało i im daje „+”, natomiast „-” daję Alba Aquilas,
ponieważ ich awans uważam za nieporozumienie.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
JACO051: Wiadomo, że gwiazdami zawsze są zawodnicy przodujący w
statystykach i tych tam możemy znaleźć, ale ja chciałbym wyróżnić
tych od czarnej roboty, czyli tych, którzy „harują jak woły”, a nie ma
ichw rankingach tj. Majstero93, Sojczan oraz Olekja.
Koguty FC
PRO_F4lcon
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Kogutów
FC?
PRO_F4alcon: Sezon? Nie był zbyt udany to trzeba przyznać. Staraliśmy
się zdobyć jak najwięcej punktów i się utrzymać w II lidze, niestety nie
wyszło. Mieliśmy mase problemów już od samego początku. Było dość
dużo zmian w zarządzie (nieoficjalnych) i powoli wszystko zaczęło się
sypać. Kiedy zostałem kapitanem starałem się doprowadzić ten zespół do końca, chociaż miałem być tylko tymczasowo dopóki Testo nie
będzie mógł powrócić do swojej funkcji. Później z braku czasu nie mogłem zarządzać klubem w 100% więc wyglądało to jak wyglądało. Nie
było zbyt ciekawie i z dnia na dzień było coraz więcej problemów, które
nie pozwalały nam do końca na dobrą grę.
Majkeel47: Co było głównym powodem porażki w postaci spadku do III
ligi?
PRO_F4alcon: Nie udało nam się utrzymać w II lidze właśnie przez stabilizację w klubie, a raczej jej brak. Myśle, że to było głównym powodem spadku do niższej ligi.
Majkee47: Który zespół z II ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
PRO_F4alcon: Największe wrażenie zrobiło na mnie Flying Bulls. Słyszałem o nich, że są „przeciętni” jednak okazało się, że są najlepsi w II
lidze. Gratulacje chłopaki i powodzenia w I lidze ;) Na awans z pierwszego miejsca przed rozpoczęciem sezonu obstawiałbym Journey czy przez
większość zachwalane CHILLOUT. Jednak teraz właśnie Flying Bulls
zasługują na uznanie.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
PRO_F4alcon: Odnośnie zawodników w naszym klubie to ciężko mi
stwierdzić. Jednak najbardziej wyróżniają się Filip (znany jako 007_PL),
który bardzo dobrze sobie radzi w ofensywie oraz Mielony, który jest
zawodnikiem uniwersalnym i radzi sobie dobrze zarówno w ofensywie
jak i defensywie. Mogę również pochwalić Zbycha, który jest młodym
graczem ale poziomem nie odstaje. Potrafi sobie poradzić na każdej
pozycji i w każdej sytuacji. Wspomniał bym o Żmiji, ale chłopak swoją
renome już ma ;)
Majkeel47: Nie sposób nie zapytać o ostatnią kolejkę i echa dwumeczu z Albą. Co powiesz na ten temat?
PRO_F4alcon: W sumie to niewiele. Nie wiem czy ktoś to zauważył,
ale nie było mnie podczas ustalania terminu jak i samego meczu. Po
zakończeniu przedostatniej kolejki (wtedy ostatni raz grałem w WG)
musiałem pilnie wyjechać i nie miałem styczności z samą FIFĄ jak i
fvpa do końca roku. Cieszyłem się, że chłopaki dali rade wygrać ostatnią kolejkę i będą jakieś pkt. Jednak po powrocie zobaczyłem, że nie
ma tych punktów i zrobiło się zamieszanie odnośnie dwóch zawodników. Szczerze mówiąc sam się zdziwiłem czytając to co było na forum.
To prawda, że Dziki był u nas na testach - zagrałem wtedy z nim pare
meczy i stwierdziliśmy, że po skończeniu sezonu będzie mógł do nas
dołączyć. O tym, że się podszywał pod innego zawodnika nie miałem
pojęcia ponieważ zagrałem z nim (po zmienionym nicku) zaledwie 2-3
mecze. Podobnie było z drugim zawodnikiem. Nie mam zamiaru się bronić i rozpisywać bo wiem, że to była moja wina. Powinienem sprawdzić
zawodników dokładnie (zmiany nicku, strony EA itd.) chociaż wtedy nie
myślałem, że takie coś może mieć miejsce. Jednak szkoda troche mi
tych punktów bo wiem, że zawodnicy starali się o nie przez cały sezon.
Teraz jednak, nie mam zamiaru płakać nad tym co się stało, przyjąłem
bana i żyje dalej. Poczekam aż kara minie i poszukam nowego klubu
PODSUMOWANIE
III LIGA
Lecimy dalej, mistrzostwo III ligi zdobyła drużyna AC Chomiki, na
drugim stopniu podium znalazło się miejsce dla Polish Legends, a najniższy stopień zajęła ekipa Warzywniak FC. Zaraz za „pudłem” uplasował się zespół FC Wschowa, a za nimi kolejno Vip eXecutors, Europe
Trailblazers i na ostatnim miejscu wwwFIFANETpl.
Koronę króla strzelców III ligi zdobył TysonPB, gracz AC Chomiki zdołał pokonać bramkarzy rywali 9 razy, klasyfikację najlepszego
asystenta wygrał HaraPBZ z wynikiem 9 asyst w sezonie, zawodnik ten
także reprezentuje drużynę AC Chomików. Hancu85 zgrania nagrodę
dla najlepszego bramkarza z wynikiem 5 czystych kont w sezonie, a na
czele klasyfikacji Kanadyjskiej znalazł się TysonPB z 16 punktami. Poniżej cała reszta rankingów:
pichichi:
asistencias:
gawronVIP - Vip eXecutors - 8 bramek
FA0CAP - Warzywniak FC - 7 asyst
arturo1991v2 - Polish Legends - 7 bramek
TysonPB - AC Chomiki - 7 asyst
Gek4s - Polish Legends - 7 bramek
gawronVIP - Vip eXecutors - 6 asyst
jaco1908 - Warzywniak FC - 6 bramek
jaco1908 - Warzywniak FC - 5 asyst
Barietta - FC Wschowa - 6 bramek
Shr3kPL - 4 asysty
HaraPBZ - AC Chomiki - 5 bramek
EvilGenius_pl - 4 asysty
P0P30FD0P3 - Warzywniak FC - 5 bramek
xEssBx - FC Wschowa - 4 asysty
HaraPBZ - AC Chomiki - 9 asyst
TysonPB - AC Chomiki - 9 bramek
WirujacyKapucyn - WC Wschowa - 4 bramki Gek4s - Polish Legends - 4 asysty
Prawnuk - 4 bramki
Duundersztyc - 4 asysty
TysonPB - AC Chomiki - 16
hancu85 - AC Chomiki - 5 czystych kont
KANADYJSKA:
ZAMORA:
HaraPBZ - AC Chomiki - 14
gawronVIP - Vip eXecutors - 14
FA0CAP - Warzywniak FC - 11
jaco1908 - Warzywniak FC - 11
Gek4s - Polish Legends - 11
Barietta - FC Wschowa - 10
arturo1991v2 - Polish Legends - 10
antos790 - FC Wschowa - 3 czyste konta
PrawieJakPro1
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu AC Chomiki?
Prawiejakpro1: Zakończony sezon był bardzo udany dla AC Chomików.
Zdominowaliśmy swoją ligę zarówno indywidualnie jak i zespołowo.
dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do II
ligi?
Prawiejakpro1: Głównym powodem awansu było doświadczenie liderów, który wcześniej grali w 1 ligowych klubach, a także zgranie się z
pozostałymi zawodnikami, który posiadają nieprzeciętne umiejętności.
To w szczególności przełożyło się na nasz sukces.
dimiC: Który zespół z III ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Prawiejakpro1: Prawdę mówiąc żaden zespół nie zrobił na mnie wrażenia. Nasza liga była nie oszukujmy się dość słaba.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
Garikk12 - Warzywniak FC - 2 czyste konta
dominikowy20 - Polish Legends - 1 czyste konto
Astvill - wwwFIFANETpl - 1 czyste konto
P0P30FD0P3 - Warzywniak FC - 8
Duundersztyc - 7
AC Chomiki
Witawa_Kuba - Vip eXecutors - 1 czyste konto
Prawiejakpro1: Ciężko jest mi wybrać 3 najlepszych graczy. Wszyscy
prezentowali równy poziom i wszystkim należy się pochwały za tak bardzo udany sezon. Ale jak mam już wybrać to na pewno jest to: TysonPB,
HaraPBZ no i Hancu, który szczególnie w ostatnich 4 meczach pokazał
jak ważny w drużynie jest bramkarz.
WarzywniakFC
szatek88
wwwFIFANETpl
EvilGenius_pl
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Warzywniak FC?
dimiC: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu wwwFIFANETpl?
szatek88: Sezon zaczęliśmy od porażki 1-2 z Europe Trailblazers, ale
później zaczęła się seria zwycięstw i dominacja w lidze do momentu
rezygnacji FC KST z ligi. Odjęto nam 6 punktów za dwumecz, chyba motywacja drużyny spadła i nastąpił mały kryzys oraz seria porażek wynikająca między innymi z braku podstawowych zawodników. Na szczęście
pod koniec zdobyliśmy ważne punkty na wagę awansu. Więc sezon zaliczamy do udanych, ponieważ spełniliśmy założony cel na początku sezonu, czyli awans do 2 ligi.
EvilGenius_pl: Zespół targany sporami i w końcu rozpadem nie był w
stanie utrzymać stabilnej formy. Następny sezon na pewno będzie lepszy.
dimiC: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do II
ligi?
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
szatek88: W dużej mierze awansowaliśmy dzięki zgraniu, ponieważ kilku z nas gra ze sobą już trzeci rok w wirtualnych klubach.
dimiC: Który zespół z III ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
szatek88: Największe wrażenie zrobił na mnie i na całej drużynie FC
KST. Nie szanuje takich graczy ponieważ nie potrafią przegrywać i po
kilku nie udanych meczach zrezygnowali z ligi. Nie szanują w ten sposób innych drużyn i adminów. Nazywamy takich graczy bardzo dosłownie czyli „śmieć” lub cały klub „śmiecie” :) Dlatego szanuje taką drużynę jak Polish Club która zdobyła tylko 5 pkt, a jednak zagrała całe 22
mecze, podobnie jak Koguty FC.
dimiC: 3 największe gwiazdy w zespole?
szatek88: Najlepszymi graczami sezonu byli: FA0CAP, JACO1908 i
P0P3OFD0P3.
dimiC: Który zespół z III ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
EvilGenius_pl: Wszystkie zespoły zaprezentowały raczej słabą dyspozycję. Z tłumu wybiły się tylko AC Chomiki prezentując stabilną formę.
EvilGenius_pl:
- Shr3kPL - podstawowy napastnik, dużo bramek i asyst
- PrawnuK - lewy pomocnik, nie zapisał się szczególnie w bramkach i asystach, ale to przez niego przechodziło najwięcej akcji kończonych golem + za pracę w def
- Astvill - bramkarz - zrobił tyle ile mógł przy naszej obronie, wygrał
paradami parę meczy
PODSUMOWANIE
IV LIGA
W IV-tej lidze do ostatniej kolejki nie było wiadomo, kto wywalczy mistrza. Jak wiadomo - teoretycznie najsłabsza liga
składała się z drużyn nowych, które dopiero co zapisały się do
rozgrywek FVPA i tak na prawdę nikt nie wiedział kogo na co
stać. Tabela w miarę szybko się ułożyła. Widać było, kto będzie
dominował, a kto będzie outsiderem. Były niespodzianki, było
dużo rozpadów. Przez cały sezon na czele plasował się Hattrick
United, ale było to spowodowane terminarzem rozgrywek, no
i w dużej mierze rozpadami klubów - starzy wyjadacze zawsze
mieli kilka meczy więcej rozegranych od innych. Ostatecznie samodzielnym liderem na koniec sezonu okazał się zespół Magic
Crew, 7 punktów za nimi Hattrick United, a najniższy stopień podium przypadł Narbonne Club, środek tabeli bardzo
wyrównany - zaledwie kilka oczek dzieliło 3 drużyny (Ekipa Z
TSa, FC Pionki, Bułka z Masłem). Na samym końcu uplasował się TG SOKOL z 6-cioma punktami na końcie. Nie wiele
lepiej spisali się Norris Team i Wrong Turn.
W najniższej klasie rozgrywkowej padało bardzo dużo bramek.
Dla przykładu - piąte FC Pionki zdobyły aż 39 bramek, a outsider ligi TG SOKOL 20. Napastnicy wszystkich zespołów spisali
się na medal. Jednak było parę indywidualności, więc czym prędzej zerknijmy do klasyfikacji Pichichi. Tutaj widać pełną dominację napadziora Magic Crew, który zdobył aż 30 bramek.
Drugi w klasyfikacji Adolf95 zdobył aż o 9 bramek mniej.
Trzecie miejsce przywłaszczył sobie na własność Diabel7PL
z FC Pionki. No ale widomo, bramki by nie padały, gdyby nie
pomocnicy, którzy dwoili się i troili, aby jak najlepiej dograć do
napastnika. Najwięcej asyst w sezonie zaliczył Radaii - było ich
17, tuż za nim uplasował się Nupek - zanotował ich o 3 mniej,
a najniższy stopień podium przypadło dla Daniello7 z Pionków. Najlepszych bramkarzy było aż 3 - Karlosow, Zieba i
Scorpu - oni zachowali po 3 czyste konta. Klasyfikację kanadyjską wygrał Taceq (31), na drugim miejscu Adolf (26), a tuż
za nim Radaii 24 ex aequo z Nupkiem. Pełna lista klasyfikacji
znajduje się poniżej:
pichichi:
asistencias:
TaceQ - Magic Crew - 30 bramek
Radaiii - Magic Crew - 17 asyst
Adolf95 - Narbonne Club - 21 bramek nupekKSP - Narbonne Club - 14 asyst
Diabel7PL - FC Pionki - 17 bramek
daniello7 - FC Pionki - 12 asyst
OlegPL - FC Pionki - 15 bramek
Snavi - Ekipa z TSa - 8 asyst
Dodg3rs - HATTRICK UNITED - 11 bramek szpiek90 - HATTRICK UNITED - 8 asyst
nupekKSP - Narbonne Club - 10 bramek V0NSeV - HATTRICK UNITED - 7 asyst
szpiek90 - HATTRICK UNITED - 9 bramek
gliniarz96 - Magic Crew - 7 asyst
Nightshadow9244 - Norris Team - 8 bramek
Madej_POL - Magic Crew - 7 asyst
ml_2 - Wrong Turn - 7 bramek
Diabel7PL - FC Pionki - 6 asyst
Radaiii - Magic Crew - 7 bramek
OlegPL - FC Pionki - 5 asyst
KANADYJSKA:
ZAMORA:
TaceQ - Magic Crew - 31
Karlosow_GK - Magic Crew - 3 czyste konta
Adolf95 - Narbonne Club - 26
Scoorpu - HATTRICK UNITED - 3 czyste konta
Radaii - Magic Crew - 24
Zieba159 - Magic Crew - 3 czyste konta
nupekKSP - Narbonne Club - 24
RuinhoOM - Narbonne Club - 1 czyste konto
Diabel7PL - FC Pionki - 23
Patrykwisla - 1 czyste konto
OlegPL - FC Pionki - 20
Satomi1994 - 1 czyste konto
Magic Crew
Marianeiro
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Magic Crew?
Marianeiro: Cóż, sezon zakończył się tak jak jak sobie to zaplanowałem w momencie, kiedy założyłem klub. Wtedy jednakże nie wiedziałem jeszcze, iż IV liga będzie tak nieporównywalnie ciężka jak na ten
poziom rozgrywek. Hattrick United, Narbonne Club, czy nawet FC Pionki
(o czym niektórzy mogą nie wiedzieć) to reaktywacje klubów I-ligowych,
które nie prezentowały poziomu chłopczyków do bicia w latach swojej świetności. Mimo tego nasz cel zrealizowaliśmy w 100% - pierwsze
miejsce w lidze, 2 największych indywidualistów, żeby nie powiedzieć
gwiazdorów - TaceQ i Radai, zrealizowali swoje założenia - sięgnęli po
króla asyst i strzelców. Czego można sobie życzyć więcej, jeśli chodzi o
premierowy sezon Magic Crew? :)
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
daniello7 - FC Pionki - 14
Marianeiro: Ciężko powiedzieć, dosyć łatwe, proste pytanie, ale nie sądzę, by istniała na nie jednoznaczna i równie prosta odpowiedź. Sukces
zależał od wielu czynników. Osoba, która spojrzy na tabelę i na listę
strzelców powie - TaceQ wygrał im mecze. Ale tak nie było, choć w/w
osoba na pewno ten sukces byłaby skłonna sobie z pewnością przypisać. I miałaby poniekąd sporą dozę racji, gdyż strzelenie 30 goli z 46
wszystkich to bez wątpienia spory wyczyn, jednakże aby strzelić bramkę, trzeba było ją także umieć porządnie wypracować, a przede wszystkim obronić wynik i nie dać sobie strzelić bramki. Idąc tym tokiem rozumowania równy udział w wygraniu sezonu miała zarówno formacja
ofensywna jak i defensywna. Nie sposób też nie wspomnieć o takich
banałach jak porządna organizacja gry, spinka na ważne mecze, ale i
fajna atmosfera podczas codziennego gamingu.
Snavi - Ekipa z TSa - 12
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
szpiek90 - HATTRICK UNITED - 17
Dodg3rs - HATTRICK UNITED - 16
Marianeiro: Rozumiem, że chodzi tylko i wyłącznie o postawę w ciągu
całego sezonu i mecze bezpośrednio z nami. Najcięższe mecze mieliśmy na pewno na równi z Hattrickami i Narbonne, co nie powinno być
odebrane jako nowość. Tego należało się spodziewać, na to powinniśmy być przygotowani, mimo to rywale i tak nas zaskoczyli i urwali nam
punkty. Z resztą drużyn nie mieliśmy większych problemów, mimo to
nie twierdzę wcale iż prezentują słaby poziom, gdyż wg mnie większość
z nich i tak prezentuje lepszy poziom niż lwia część drużyn III ligi z tego
sezonu.
nień. Awans z IV ligi to była dla nas oczywistość, natomiast chcieliśmy
również wygrać po raz pierwszy puchar. Trafiliśmy na ciężki rozstaw
rywali, ale nie przerażało nas to. Wygraliśmy z FIFA POLONIA, ale w
kolejnej rundzie musieliśmy się pożegnać z rozgrywkami po dogrywce
z Good Boys. Były to 3 zacięte mecze. Niestety straciliśmy gola w końcówce dogrywki. Mogło być zawsze lepiej.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
V0NSeV: Wątpię by któryś z zawodników HU uważał awans do III ligi
jako sukces. To była raczej formalność. Mamy na tyle doświadczonych
zawodników, że powinniśmy zakończyć IV ligę na I miejscu i z lepszymi
statystykami. Jednak dalej szukamy składu i poznajemy siebie na nowo
w kolejnej edycji FIFY. Nie chcę by moja wypowiedź została źle odebrana, nie jesteśmy najlepsi, ale znamy swoją wartość i czekamy jedynie
na I ligę.
Marianeiro: To zależy jak należy rozumieć słowo „gwiazda”. Bo jeśli
chodzi o typowych „gwiazdorów”, to bez zastanowienia mogę wskazać
Tacka i Radaiiia. Natomiast, jeśli już wyróżniamy graczy, niekoniecznie
ze względu na swoją postawę gwiazdy, ale także o umiejętności - kluczową rolę w świetle całego sezonu pełnili nasi pomocnicy - początkowo Gliniarz, a w końcówce sezonu nasz nowy nabytek - Elu. Świętną
postawę (wg mnie na tą chwilę już reprezentacyjną) prezentował Ussek, który wg mnie jest odkryciem sezonu. Nie sposób nie wspomnieć o
naszym bramkarzu - Karlosowie, który nie raz ratował nas z opresji oraz
o obrońcach - szczególnie Ivaneskooo, aka. „Odchodzę i wracam, ale
na zawsze w sercu Magic Crew” :) <3
HATTRICK UNITED
V0NSeV
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu HATTRICK
UNITED?
V0NSeV: Obecny sezon oceniam jako średni. HATTRICK UNITED postanowił wrócić na scenę, chłopaki ściągneli mnie po przerwie w grze. Na
początku jak zwykle mieliśmy wielki zapał i ambicję. Głównym problemem często okazywał się zbyt wąski skład i wykruszanie się z regularnej gry niektórych graczy. Potem było kombinowanie i szukanie wzmoc-
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
V0NSeV: Nie było w tym sezonie w IV lidze zespołu, który wywarł by na
mnie wielkie wrażenie. Jednak miło było zobaczyć znajome osoby i kluby (Magic Crew i Narbonne Club), który potrafiły nam dokopać.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
V0NSeV: 3 największe gwiazdy w zespole to Dodg3rs, szpiek90 i V0NSeV. Nigdy nie wskazywałem na siebie w takich rodzajach klasyfikacji,
ale tym razem będę nieskromny. 25 goli i 20 asyst na 31 goli i 24 asysty
to zasługa tych graczy (pomijając bramki z walkowerów)
Narbonne Club
NupekKSP
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Narbonne
Club?
NupekKSP: Myślę, że ten sezon można uznać za bardzo udany jak na
zespół, którzy dopiero co się odradza i zaczynał od zera. Wiem, że nasz
zespół stać na wiele, ale nie spodziewałem się aż tak dobrych wyników
w 1 sezonie i jestem przekonany, że z kazdym kolejnym sezonem będziemy mocniejsi.
Ekipa z TSa
Snavi
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Ekipy z TSa?
Snavi: Sezon uważam za całkiem udany. Mimo, że zajęliśmy dopiero 4
miejsce, to i tak nie ma tragedii. Mam nadzieje, że w III lidze pójdzie
zdecydowanie lepiej.
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
Snavi: Ciężko powiedzieć co było głównym powodem. Nie przykładaliśmy się zbytnio do gry, nie trenowaliśmy,a mimo wszystko awansowaliśmy i to jest najważniejsze.
NupekKSP: Tutaj akurat nie mogę się zgodzić, że awans do III ligi to
sukces. To był wręcz obowiązek awansować, gdyż przy rozpadach klubów tylko jeden zespół nie wywalczył awansu do wyższej ligi.
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Snavi: Szczerze mówiąc to żaden, z każdym z zespołów mogliśmy wygrać, ale niestety nie zawsze wychodziliśmy pełnym składem i czasami
te braki były strasznie odczuwalne, co kończyło się remisem/porażką.
NupekKSP: Myślę, że HU, który też potrafił się zebrać i odrodzić w tym
sezonie i pokazać się z bardzo dobrej strony w rozgrywkach ligowych.
W pucharze też niewiele im zabrakło do wyeliminowania Good Boysów.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
NupekKSP:Nie lubię strasznie takich pytań, nie lubię oceniać swoich
graczy, stawiać w szeregu jednego przed drugiego. Uważam, że silni jesteśmy głównie jako jedność, a indywidualne popisy to sporadyczność.
Na koniec chciałem pozdrowić całą drużynę!
Snavi: Myślę, że trzeba sugerować się statystkami zespołu, a więc
top3: Snavi, sroka, mRN
FC Pionki
KamoFCB96
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu FC Pionki?
KamoFCB96: Liczyliśmy na więcej, ale cieszymy się z awansu.
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
na szczęście udało się awansowac i możemy skupić się na budowaniu
drużyny na miarę 3 ligi.
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
LukPL5585: Głównym powodem awansu było dobre zgranie paru zawodników. Próbowaliśmy grać tzw. „klepkę” i skupiać się na meczach
FVPA.
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
KamoFCB96: Dobra atmosfera i zgranie.
LukPL5585: Najlepszym zespołem było Magic Crew. Z nimi dostaliśmy
największe baty.
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
KamoFCB96: HATTRICK UNITED, gdyż myśleliśmy, że jest to klub na poziomie, a okazało się że czai się na walkowery, bo nie poczekali 5 minut, gdyż nie mogliśmy się zorganizować.
LukPL5585: Ciężko powiedzieć, ale jeżeli mam wybierać, to będą to:
Maricc_86, fredxxxxx i myślę że ja też miałem swój wkład. - LukPL5585
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
KamoFCB96: Diabel7PL , Kozak_PL , OlegPL.
Bułka z Masłem
LukPL5585
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Bułki z Masłem?
LukPL5585: Pierwszy sezon dla naszego zespołu zaczął się całkiem dobrze. Graliśmy na 100% i zdobywaliśmy punkty, lecz pod koniec sezonu
ekipa byla coraz mniejsza, co powodowało niestety słabsze wyniki, ale
Wrong Turn
Silentadi
Majkeel47: Jak podsumujesz obecny sezon w wykonaniu Wrong Turn?
Silentadi: Sezon w wykonaniu mojej ekipy podsumuję dwuznacznie.
Szczęście, a nawet ogromne szczęście. Dlaczego? Udało mi się stworzyc takę drużynę, która w większości nie miała
doczynienia z Wirtualną Gwiazdą, jak i rozgrywkami FVPA. Jako ciekawostkę dodam, iż sam pamiętam jak znalazłem te rozgrywki i co skłoniło mnie do trybu WG, no ale wracjąc do tematu, to ekipa Wrong Turn
spisała się na medal. Wierzę , że w nowym sezonie będziemy czarnym
koniem ligi 3.
Majkeel47: Co było głównym powodem sukcesu w postaci awansu do
III ligi?
Silentadi: Na miejsce w tej lidze czekaliśmy do przedostatniego meczu
ligowego pomiędzy MC a Norris Team. Ekipie NT wystarczyłaby wygrana i nasz awans nie byłby wcale nie taki pewny. Reasumujac MC dali
popis pełna gębą i wygrali oba mecze. Ostatni mecz był tylko pokazem
sztucznych ogni.
Majkeel47: Który zespół z IV ligi zrobił na Tobie największe wrażenie?
Silentadi: Magic Crew. Szczerze, to wiedziałem ze „Magicy” zmiotą
wszystkich z ligi swoim zgraniem. Ale pamiętajcie - „Czarny Koń” juz
czycha :D.
Majkeel47: 3 największe gwiazdy w zespole?
Silentadi: Nikomu nie płacę, ani nie posiadamy żadnego sponsora, więc
nie ma u nas gwiazd
PUCHAR FVPa
Kilkanaście dni temu miał miejsce finał Pucharu FVPA,
który zakończył szósty sezon rozgrywek odbywających się
na naszej stronie. Dużym zaskoczeniem był zespół Narbone
Club. Zapraszam do przeczytania wywiadu z kapitanem tej
drużyny:
Wiewior: W półfinale zmierzyliście się z zespołem intoXicated. Jak
ocenisz ten mecz?
Nupekk (Narbone Club): Wiedzieliśmy, że będzie to
najtrudniejszy mecz z dotychczas rozegranych i to
się w 100% potwierdziło. Mieliśmy taktykę na mecz,
jednak wszystko się posypało po szybko straconym
golu już w 1 minucie. Zdenerwowanie, gra się posypała i po pierwszym meczu można powiedzieć, że
było już pozamiatane. W drugim próbowaliśmy coś
jeszcze ugrać, prowadziliśmy nawet 2:0, żeby jednak przegrać 3:2 a w dwumeczu polec 6:2. Uważam,
że wygrał zespół nie tyle co dużo lepszy, a bardziej doświadczony.
W: Czemu zawdzięczacie wasze dojście do półfinału? Szczęściu w
losowaniu przeciwników czy umiejętnościom?
N: Ciężko tak na prawdę powiedzieć. Nasza drabinka była z pewnością
w jakimś stopniu ułatwieniem w dojściu do półfinału, jednak nie uważam,
żeby tylko ten czynnik wpłynął na taki rezultat. Z niektórymi rywalami
na prawdę trzeba było nieźle się namęczyć, żeby dalej awansować. Powiem więc, że po trochu umiejętności i szczęścia.
W: Jak już przyznałeś, najtrudniejszym meczem był z intoXicated,
ale z pewność drugim w kolejności był z Tsunami Poland. Uważasz,
że ten przeciwnik jest warty 1 ligi?
Majkeel47 & dimiC
N: W tym meczu z Tsunami zagraliśmy na prawdę dobrze i nie można
patrzeć na ten zespół przez pryzmat porażki z 4-ligowcem w pucharze.
Uważam, że przeciwnik jest jak najbardziej warty grania w 1 lidze co
pokazuje tabela. Mają 25 pkt, zajmują odległe 10 miejsce, jednak mają
stratę tylko 4 oczek do 4 miejsca, więc to pokazuje, że nie odstają od
reszty.
W: Pomówmy o przyszłości. W przeciągu kilku dni zagracie spotkanie o 3 miejsce z drużyną GOOD BOYS. Jaki obstawiasz wynik?
N: Graliśmy wiele sparingów czy rankingówek z nimi i za każdym razem
były to w miarę wyrównane mecze, które niestety jednak na swoja korzyść rozstrzygali gracze GB. Jeśli dobrze rozpoczniemy te mecze,
dopisze nam trochę szczęścia to myślę, że możemy pokusić się o wywalczenie tego trzeciego miejsca kosztem mistrzów Polski.
Przedmeczowego wywiadu udzielił również Michas18 z
zespołu GOOD BOYS:
Wiewior: W półfinale zostaliście pokonani przez klub Vespertilio.
Jak przebiegał ten mecz?
Michas (GOOD BOYS): W pierwszym meczu z Vespertilio kompletnie
nas nie poznawałem. Zagraliśmy zupełnie jak jakieś przestraszone dzieciaki, które po raz pierwszy grają w FIFĘ. Wiele błędów w defensywie
i kompletny brak pomysłu na grę ustawiły bardzo szybko wynik spotkania. Wyglądało to tak jakbyśmy grali bez jakiejkolwiek motywacji. Niby
wiedzieliśmy o co gramy, jednak brakowało nam tego czegoś. Nie wiem
czy było to spowodowane zmęczeniem (mecz z Vespami był praktycznie
naszym 4 meczem w tygodniu z rzędu) czy też zbytnim rozluźnieniem
przez zdobycie mistrzostwa dzień wcześniej. Po pierwszym meczu panowała napięta atmosfera. W momencie przerwy między meczami wiedzieliśmy że odpadniemy, jednak postanowiliśmy zagrać bardziej przez
środek pola i strzelić chociaż 2-3 gole. To przyniosło efekty. Nie daliśmy się tak zepchnąć, potrafiliśmy sklepać coś w środku pola. Być może
Vespertilio trochę odpuściło ale widać było przynajmniej momentami
jakość w naszej grze. Udało się strzelić dosyć szczęśliwą bramkę, niestety znów przydarzył się błąd i straciliśmy głupiego gola. Cóż mogę powiedzieć... Gratuluję drużynie Vespertilio awansu i życzę powodzenia w
finale.
W: Swojego mistrza w 1 lidze zawdzięczacie szczęściu czy umiejętnościom?
M: Na pewno pojawi się wiele głosów że mieliśmy dużo szczęścia w tym sezonie, jednak
będę się upierał iż najzwyczajniej w świecie
to my potrafiliśmy się szybko przystosować
do nowej odsłony naszej ulubionej kopanki.
Przejście ze starej na nową odsłonę FIFY jest
zawsze kłopotliwe. Jednak to my jako jedni z
nielicznych potrafiliśmy szybko się przystosować do nowego stylu gry. Potrafimy dokładnie
wykorzystać to co w tej FIFIE jest po prostu
skuteczne. Oczywiście będą głosy, że przegrywając z Vespertilio w pucharze 1:5 pokazaliśmy że nie zasługujemy na mistrza. Tutaj się
nie zgodzę. W lidze z Vespami 2 razy bezbramkowo zremisowaliśmy. Mecze były dość wyrównane i nie było mowy o jakiejkolwiek „dominacji”
któregoś z zespołów. Te mecze pokazały że jesteśmy na podobnym poziomie i walka o mistrza będzie zacięta. Ligę wygrywa się za formę w
całym sezonie. To my ją trzymaliśmy, przegraliśmy tylko 2 mecze i jak
najbardziej zasłużyliśmy na mistrzostwo. Jestem dumny z chłopaków że
nam się udało i chwała im za to. W półfinale pucharu zdecydowanie daliśmy ciała, zabrakło sił i skupienia. Po zdobyciu mistrzostwa uważaliśmy
chyba że jesteśmy niepokonani. Vespy nas sprowadziły na ziemię, za co
im dziękuję.
W: W 1/16 pucharu wygraliście z wielokrotnymi mistrzami polski,
czyli z zespołem HATTRICK UNITED. Wcześniej graliście dużo meczów ze sobą. Czy to jest ten sam Hattrick co przed rozpadem?
M: Wygranie z tak utytułowanym zespołem, to zawsze wielka sprawa.
Mecze przysporzyły sporo emocji i dramaturgii. Jednak nad odpowiedzią
na pytanie „Czy to jest ten sam Hattrick” zdecydowanie zastanowiłbym
się. Nie mam zamiaru nikogo obrazić, po prostu wydaje mi się że HU
(przynajmniej do momentu kiedy graliśmy te mecze) odstaje od poziomu
który chłopaki prezentowali kiedyś. Tak naprawdę tylko pierwszy mecz
pucharowy był wyrównany. Drugi w większości czasu to my utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy więcej okazji do strzelenia gola. Tylko
nasz głupi błąd i dekoncentracja doprowadziły do „złotego gola”. Oczy-
wiście nadal Hattrick to wielki klub, i jestem przekonany że potrzebują
trochę czasu by ukazać swój wielki potencjał.
W: Jak patrzyliście na HU? Czy na jako 4-ligowy zespół, czy podeszliście do tego meczu jak równy z równym?
M: Do każdego meczu podchodzimy z wielkim szacunkiem do rywala.
Czy zespół jest z I czy IV ligi - nie ma to znaczenia. Szczególnie gdy
za przeciwnika ma się tak utytułowany klub jak HU. Dobrze wiemy czym
mogłoby się skończyć brak szacunku czy też „odpuszczenie” meczu. Nawet wygrywając w zwykłych rankingówkach np. 5:0, nie bawimy się z piłką i nie gramy na czas. Każdego przeciwnika darzymy szacunkiem i tego
samego oczekujemy. Niestety nie każdych na to stać.
W: 22 grudnia zagracie mecz o 3 miejsce z Narbonne Club. Jakie
jest u was nastawienie do tego meczu?
M: Podrażnieni po meczu półfinałowym zdecydowanie chcemy wygrać ten
mecz. Wypoczęliśmy, nabraliśmy energii i wyjdziemy na Narbonne z jednym nastawieniem. Wygrać. Nie dopuszczamy żadnej innej możliwości.
Oczywiście, żeby nikt nie pomyślał sobie że my nie obawiamy się Narbonne. To naprawdę dobry klub z dużym potencjałem i dlatego właśnie
przygotowaliśmy się na ten mecz w 100%. Wiemy jak skutecznie wyłączyć z gry ofensywę Narbonne. Oczywiście nie będę zdradzał naszego
małego sekretu. O strzelenie goli się nie boję, jeżeli zagramy dobrze w
środku pola i go opanujemy jestem spokojny o rezultat końcowy.
W finale zmierzył się zespół Vespertilio z drużyną intoXicated. Oto przedmeczowy wywiady z zawodnikami tych
drużyn:
Wiewior627: Witaj. Jutro zagracie mecz finałowy z Vespertilio,
ale pomówmy chwile o półfinale. Jak ocenisz przeciwnika takiego jak
Narbonne Club?
Lunjak (intoXicated): Przeciwnik jest na przyzwoitym poziomie, ale w
dwumeczu było widać, że daleko mu do czołówki 1 ligi przez co w starciu
z intoXami miał od początku nikłe szanse na awans do wielkiego finału.
Od początku postawiliśmy na legendarną DOMINACJĘ, dzięki czemu
w pierwszym meczu Narbonne Club praktycznie nie było na naszej połowie. W drugim meczu strzelili nam dwie bramki po ewidentnych błędach środkowych obrońców, jednak potrzebowali ich jeszcze co najmniej dwóch. Wtedy intoXi stanęli na swoim poziomie i zamknęli sprawę
awansu aplikując im parę goli.
W: Który z meczów był dla was najtrudniejszy?
L: Nie przypominam sobie by jakiś sprawił nam jakąś
szczególną trudność, może poza Chilloutami, którym
udało się coś kreować, co poskutkowało pozbawieniem
czystych kont Luniaka w obu meczach, czyli osiągnęli
swój cel.
W: Czeka was finał z Vespertilio. Jakie macie nastawienie na mecz z wicemistrzami FVPA?
L: To chyba jasne zechcemy obronić wywalczone w zeszłym sezonie trofeum. Postaramy się wykorzystać obecną sytuację Vespertilio, podzielonego klubu, a także ich słabe strony w defensywie. Jako, że mecz ma
być z komentarzem liczymy na sporą dawkę emocji godnych finału.
W: Jako bramkarz intoXicated powiedz, którego zawodnika Vespów
najbardziej się obawiasz?
L: nafinka. To bardzo dobry zawodnik, który w lidze strzelił aż 31 bramek i zdobył 7 asyst, co dało mu pierwsze miejsce w klasyfikacji Pichichi
i Kanadyjskiej. Boję się, ze skrzydłowi mogą wykorzystywać jego wysoki
wzrost, grając na niego wyrzutki.
W: Dzięki za wywiad i powodzenia w pucharze
L: Dzięki również
Wiewior627: W półfinale przyszło się wam zmierzyć z drużyną
GOOD BOYS. Możesz swoimi słowami opisać te mecze?
Cescuuuuu: Tak bez wstępu Panie redaktorze ? No to sam dodam coś
od siebie, jestem Cescuuuuu i Vespy rządzą :D A co do meczu to wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie, do tego taki mały rewanż za
ligę, nie lekceważenie rywali i wyniki są na prawdę dobre. Pierwszy mecz
kompletna dominacja, wygraliśmy 4 : 0, dwie bramki w przeciągu 30 min
bodajże ułozyły to spotkanie. Graliśmy na luzie i byliśmy pewni siebie, to
zaowocowało w dwa kolejne trafienie i do rewanżu podeszliśmy na luzie.
Drugi mecz to spokojna gra, długie rozgrywanie piłki od tyłu i spokojne budowanie akcji. Do
przerwy remis, po przerwie tracimy bramkę
bo chwilę byłem AFK za co przepraszam kolegów ;) Na koniec odrobiłem i wpakowałem na 1
: 1 xD Jesteśmy w finale i chcemy to wygrać.
Mecz o 3. miesjce
2:0
W: Czy zespołowi GOOD BOYS należy się
mistrz 1 ligi, czy przypisało im szczęście w
tym sezonie?
C: Szczerze ? Gratuluje im tego osiągnięcia
szczególnie po tak wyrównanym sezonie i uważam, że zasługują tak na w pół. Mieli na prawdę sporo szczęścia ale no
szczęście sprzyjało właśnie im i wielu momentach ich ratowało. Nie można im oczywiście zabrać tego, że grają dobrą piłkę, są w czołówce i mam
nadzieję, że w przyszłym roku też będziemy tak godnie rywalizowali o
tytuł Mistrzowski!
W: Z jaką drużyną rozegraliście najtrudniejsze spotkanie w pucharze?
C: Zdecydowanie z Semper Fidelis, na prawdę cięzkie mecze, rywal stawiał opór ale się udało. Ogólnie drabinka w tym roku ciężka, Myślę że zasłużenie się znaleźliśmy w finale.
W: Niedługo zagracie mecz finałowy z intoXicated. Spotkaliście się
już z tą drużyną w lidze (przyp. 0:0 i 2:0 dla Vespertilio). Jakie
macie nastawienie do finału?
C: Nastawienie bojowe, za wszelką cenę chcemy wygrać to trofeum. Nie
odpuścimy i zagramy na maxa, wierzę w zwycięstwo moje i mojej drużyny.
W: Dzięki za wywiad i powodzenia w pucharze.
Miodowy: Mecz na pewno nie był łatwy.
Może nie spodziewaliśmy się, że w spotkaniu o 3. miejsce wpadniemy na Narbonne
Club, ale potraktowaliśmy naszych rywali
bardzo poważnie. Skoro zaszli tak daleko
i odpadli dopiero z intoXami, to musieli
prezentować naprawdę wysoki, dobry poziom. Co do samego meczu, był on dosyć
wyrównany, niestety u NC zawiodła skuteczność, bo ponad połowa ich strzałów
była niecelna, lub pozostałe z łatwością
wyłapywał nasz bramkarz. My dosyć szybko zaczęliśmy prowadzić, bodajże od 20
minuty meczu. Później wystarczyło tylko ze
spokojem kontrolować przebieg meczu i liczyć na błąd rywala, którzy podenerwowa-
ny stratą bramki zaczął ciągle atakować. Wykorzystaliśmy naszą okazję
jeszcze przed gwizdkiem na przerwę, strzeliliśmy drugą bramkę i mecz
był już nasz. W drugiej połowie zaczęliśmy grać na luzie, Narbonne
jeszcze bardziej rozgoryczone próbowało zdobyć przynajmniej bramkę kontaktową, jednak nasza defensywa wraz z bramkarzem była w
tym meczu niezawodna i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla
nas. Jedno jest pewne, NC nie odpuściło i walczyli z nami jak równy z
równym. Żałujemy tylko, że nie udało nam się dojść do finału, może w
następnym sezonie damy radę.
Nupekk: Na mecz o 3. miejsce wychodziliśmy z założeniem wygrania mimo
tego, że przeciwnik był bardzo mocny.
Uważam, że wynik meczu (2:0) nie odzwierciedla do końca tego co działo
się na boisku. Mecz był wyrównany, a
bramki dla przeciwnika były dość przypadkowe. Myślę, że bramkarz rywali nie
narzekał na nudę w tym meczu, niektóre nasze akcje na prawdę były groźne i
przy gorszej dyspozycji bramkarza skończyłyby się golami. Nie mniej jednak,
aby wygrywać czasami potrzebne jest
szczęście, a tego w tym meczu więcej
było po stronie GB. Uważam, że w tym
meczu zwyciężyło doświadczenie
finał pucharu fvpa
3:0
Baszczykk: Przed finałem nastroje w naszym zespole były bojowe. Ambicją każdego była obrona trofeum, zdobytego w
poprzednim sezonie. Przed ostatnią batalią nasze rozgrzewkowe pojedynki nie
wskazywały, że mecz z Vespami zagramy
tak fatalnie. Być może to skutek zbyt dużej
ilości zjedzonych potraw na święta, być
może u kogoś karp był nieświeży. W finale
graliśmy bardzo ospale, schematycznie,
brakło pomysłu, FIFA nie pomagała. Niestety też już na samym początku wyrzuciło nam z gry prawego obrońcę, przez co
gracze Vespów mieli łatwiejszą drogę do
bramki w bocznych sektorach. Po raz kolejny w ostatnim czasie zawodził też nasz
bramkarz Lunjak, już przy pierwszej bramce Sanczo objechał naszego
bramkarza bez większych problemów, na poziomie finału i pierwszej
ligi to niedopuszczalne. Kolejne bramki, nie były to strzały życia Vespów, bramkarz nie pomógł.
Co do pogłosek, że usunęliśmy Lunjaka z klubu, za sam finał,
można to włożyć między bajki. Podziękowaliśmy mu za grę w normalny sposób, a decyzja zapadła na podstawie jego występów we
wszystkich meczach tego sezonu w którym było zbyt wiele błędów.
SuperPiotr1000: Finałowy mecz pomiędzy
odwiecznymi rywalami - Vespertilio i Intoxicated został przez nas zdominowany. Górowaliśmy nad przeciwnikiem w każdym
aspekcie gry. Szybko zdobyte dwie bramki
przez naszego wybitnego skrzydłowego
Sanczo ustawiły mecz. Trzeba przyznać, że
bramkarz naszych rywali w obu tych sytuacjach mógł/powinien się lepiej zachować.
Należy również pochwalić naszego napastnika. Jest to postać nieoceniona w naszym składzie, to właśnie on asystował przy
bramkach Sanczo, a i sam Nafink zdobył
gola przy którym asystę zapisano... Sanczo.
O nieudolności Intoxów w tym meczu musi
również świadczyć fakt, że już na początku
meczu przez problemy z Internetem straciliśmy 2 graczy ofensywnie usposobionych i atakowaliśmy praktycznie
dwójką graczy. Nasz rywal wprawdzie nie był groźny, ale próbował
zagrozić naszej bramce, na szczęście dla nas defensywa szybko
neutralizowała takie zapędy, a jeśli obrońcy byli spóźnieni to nasz
światowej klasy goalkeeper- Zabrzan był na posterunku. Wynik tego
spotkania idealnie odzwierciedla to co działo się na boisku. Szczerze
myślałem, że będzie to ciężki mecz patrząc na gatunek tego spotkania, nie wiem co wpłynęło na naszego rywala, że był tego dnia tak
kiepski.
Wiewior_JPL
od sezonu I do VI
Sezon I
Okolice kwietnia 2012, ponownie wracamy
wspomnieniami do czasów dinozaurów. Dobiega–
ją końca przenosiny Grysioligi z FIFA POLONII
na nowo powstały twór o nazwie FIFA VIRTUAL
PRO ASSOCIATION – Poland. Większość gra–
czy zastanawia się czy to wypali, czy nie lepiej
było wspomóc projekt Tandera (przypomnę, że
wtedy użytkownik Tanderowsky również praco–
wał nad stroną poświęconą wirtualnym klubom).
Koniec końców jednak zostaliśmy przy FVPA.
Początkowe sezony były rozgrywane inaczej niż dziś, mianowicie naj–
pierw graliśmy ligę, dopiero po jej zakończeniu puchar. Po pewnym okre–
sie czasu doszliśmy do wniosku aby puścić
wszystko jednocześnie – więcej meczów
o stawkę, większa ilość sezonów w roku,
większy rozwój sceny.
Sprawa okienka transferowego również
wyglądała inaczej niż teraz. Można było
przetransferować się w każdym momencie
trwania ligi/pucharu z zachowaniem jednego
transferu na sezon. Było z tym sporo bała–
ganu, dlatego wprowadziliśmy ścisłe ramy
czasowe okienka.
Swój pierwszy sezon (przypomnę jako bramkarz!) rozpocząłem w dru–
żynie obecnego mistrza Polski – Good Boys. Jak na nowy zespół paczkę
mieliśmy mocną. Ukradliśmy kilku ludzi z intoXicated, dobraliśmy do
tego nowicjuszy niezwiązanych wcześniej z FVPA (Vobka i Kicka :D)
– efektem czego była mieszanka wybuchowa, po pierwszych kolejkach
okazało się, że jesteśmy jednym z głównych faworytów do mistrzostwa.
Przypomnę, że wtedy intoXicated było w lekkiej rozsypce, ledwie uzbie–
rali ludzi na ligę, Vespertilio oraz Semper
Fidelis w ogóle nie istnieli, przeciwnikiem
w pojedynku o numer jeden był HATTRICK
UNITED. Walka trwała aż do ostatniego
gwizdka ostatniej kolejki ligowej. Rozegra–
liśmy wszystkie swoje mecze i czekaliśmy
na wyniki HATTRICKÓW. Grali przeciwko
FIFA POLONII. Pierwsze spotkanie zakoń–
czyło się remisem 1-1, w tym momencie HU
do mistrzostwa potrzebowali tylko i aż zwy–
cięstwa. W 90 minucie gdy na tablicy wyni–
ków było 0-0 powoli zaczynaliśmy świętowanie. Wiadomość o zdobyciu
bramki przez HU w doliczonym czasie gry wstrząsnęła mną dogłębnie,
do dziś nie mogę się ogarnąć. Na koniec ciekawostka, o której warto
wspomnieć - wtedy do zdobycia Pichichi wystarczyły tylko 4 bramki :P
Po zakończeniu ligi nadszedł czas na puchar. Jako rozstawiony zespół
nie musieliśmy brać udziału w fazie eliminacyjnej. W 1/8 trafiliśmy na
nowy i mocny zespół Orihuella Team. Pech chciał, że kilka dni przed na–
szym pojedynkiem ów drużyna rozpadła się. Dostaliśmy walkowery, w
ćwierćfinale czekali na nas dobrze już wszystkim znane ZAWSZE W
PLECY. Oba mecze wygraliśmy po 4-0, do dziś jest to jeden z najwyż–
szych wyników dwumeczu FVPA. Po tym spotkaniu miała miejsce decy–
dująca rozmowa z Ricerem po której zdecydowałem się powrócić do in–
toXicated, gdzie gram po dziś dzień. Pożegnałem się z chłopakami z GB,
przekazałem opaskę kapitańską Vobkowi i życzyłem powodzenia. Po
podpisaniu kontraktu zaraz czekał nas mecz pucharowy z ekipą obecne–
go pierwszoligowca – FC Paczacze. Megaciężkie dwa mecze zakończyły
się bezbramkowo. Zespół „Kociaków” postawił opór jakiego nikt z nas
się nie spodziewał. Czas na dogrywkę. Po jednej z akcji zawodnik Pacza–
czy (nie pamiętam, chyba Michwarg?) uderza piłkę głową, na tsie zapa–
da cisza, mój grajek zastyga bez żadnej reakcji, piłka zatrzymuję się na
poprzeczce i wraca na boisko. Uff... przejmujemy gałę, wyprowadzamy
kontrę i Oth3r zdobywa złotą bramkę, cóż za dramatyczne widowisko
moi państwo! Pora na mecz półfinałowy, który gramy z... Good Boysa–
mi. GB po wygranej z ZWP dopadł poważny kryzys, skład się posypał,
odeszło sporo ludzi i mówiło się poważnie o usunięciu zespołu z rozgry–
wek. Ostatecznie chłopakom udało się zebrać pełną jedenastkę na mecz
z nami. Pierwsze spotkanie to totalna dominacja intoXicated i prowa–
dzenie 2-0 po kilkunastu minutach gry. W doliczonym czasie pierwszej
połowy nie kto inny jak Sanczo głową strzela bramkę kontaktową. W
drugiej połowie spora nerwówka, wydawało się, że wszystko mamy pod
kontrolą kiedy to ponownie w doliczonym czasie meczu Sanczo dopro–
wadził do remisu. Mieliśmy finał na wyciągnięcie ręki, zaprzepaszczenie
prowadzenia dwiema bramkami rozbiło nas psychicznie, rewanż prze–
graliśmy aż 3-0 po show zaprezentowanym nam przez Sanczo i Dodg3r–
sa. Na pocieszenie „zlaliśmy” The White & Reds 3-0 w meczu o trzecie
miejsce. Podsumowując sezon tradycyjnie pozostawił u mnie wielki nie–
dosyt, ledwie 2 miejsce w lidze i 3 w pucharze.
W kolejnej gazetce opis drugiego sezonu widzianego moimi oczami, tym
razem już z perspektywy stopera, gorąco zapraszam!
burdzio
FVPA POLAND
Za nami drugi mecz kontrolny pod wodzą jeszcze w miarę swieżego selekcjonera reprezentacji Polski - Sancza. Tym razem przeciwnik okazał się o wiele mocniejszy niż Ukraina, z którą podopieczni
grajka Vespertilio gładko wygrali w dwumeczu. Jednak w następnym
meczu Sanczo musiał zorganizować mecz z mocniejszymy rywalami.
Odziwo forumowicze nie byli zachwyceni wynikiem z paradoksalnie
słabszym przeciwnikiem. Padło nawet stwierdzenie, że z ową drużyną wygrałoby 3/4 drużyn zgromadzonych na FVPA. I tak o to wybór
padł na Portugalię. Mocny i solidny przeciwnik, ale do pokonania. Był
to pierwszy poważny sprawdzian selekcjonera. Korzystając z okazji przeprowadzenia wywiadu z Sanczem, nie pytałem tylko o mecz
z Portugalią. Przecież jak na razie nie było żadnego konkretnego
wywiadu z nim. Reasumując- zapraszam do przeczytania krótkiej
lektury na temat meczu Portugalią, ale także na temat pracy i przyszłości naszej reprezentacji.
1. Co Ciebie skłoniło do wystartowania w wyborach na selekcjonera FVPA?
Do startu na selekcjonera skłoniły mnie porażki i dymisje moich poprzedników. Postanowiłem po raz drugi kandydować, ponieważ wiem, że nikt konkretny by się nie zgłosił, a reprezentacja pewno trafiła by w ręce kogoś kto ma małe pojęcie o FIFIE i naszej
scenie. Myślę, że dam radę zdobyć z reprezentacją mistrzostwo świata, bo taki jest mój
cel. Oczywiście 1 miejsce w rankingu na IFVPA też jest priorytetem, bo dzięki niemu
Polska dostaje miejsca w lidze mistrzów.
Portugalia okazała się przeciwnikiem dość często grającym mającym wtedy o ile dobrze
pamiętam jedną porażkę na koncie. Mówię czemu by z nimi nie zagrać sparingu, jednak potem okazało się że to były dwa mecze do rankingu. Kompletnie nie wiem czemu
je zakwalifikowano jako rankingowe, mimo iż pisałem, że to dwa sparingi, ale Vinsanity widocznie wie lepiej. W sumie wyszło dobrze, bo to kolejne punkty na naszym koncie. Jednak gdybym wiedział, że gramy o coś, to grałbym dwa mecze w jednym składzie
i myślę, że wtedy byłby komplet.
3. Czy możesz kogoś wyróżnić w meczu w sensie
negatywnym i pozytywnym?
Nie chcę nikogo wyróżniać, bo chłopak zobaczy, to
i pomyśli, że jest pewniakiem i w meczach o stawkę może nie dawać z siebie wszystkiego. Jeśli mam
kogoś skrytykować, to dyscyplinarny Zontharius,
ponieważ grał z lagami i zbytnio nam nie pomagał
(musiałem Zontek, bo wypowiedź byłaby zbyty
krótka), a tak to doszedłem do wniosku, że planuję grać stalową 11 większość meczy przygotowując
zawodników do mistrzostw świata.
4. A z siebie jesteś zadowolony?
Nie macie innych pytań? Kolejny raz dostaję, to
samo pytanie czy jestem z siebie zadowolony. Robię
co mogę, żeby wygrywać mecze, a czy dobrze zagrałem, to chyba każdy widział jeśli oglądał mecze.
5. Reasumując ostatni mecz- jesteś ze swoich chłopaków zadowolony?
Z pierwszego meczu jestem zadowolony, bo to my kontrolowaliśmy grę i nękaliśmy
przeciwnika. W drugim meczu sytuacja się odwróciła, to Portugalia przejęła inicjatywę
i całe szczęście, że udało nam się zremisować ten mecz. Jednak z ogółu jestem zadowolony, bo to my wyszliśmy zwycięską ręką, a nie Portugalia.
2. W drugim meczu kontrolnym postanowiłeś zorganizować mecz z Portugalią.
Dlaczego akurat oni?
6. Cztery mecze za nami. Jakieś wnioski?
Przeglądałem forum IFVPA, który z przeciwników gra mecze, jak mu w nich idzie i
Tak. Nie każdy z obecnych kadrowiczów jest w stanie grać na najwyższym poziomie
rozgrywkowym przeciwko innym reprezentacjom. Nie wiem czy stres im nie daję grać
czy po prostu poziomem odbiegają od innych.
Teraz będę dążył aby ten skład uzupełnić. Jednak na scenie nie ma zbyt wielu graczy o wygórowanych umiejętnościach na każdą pozycję
znajdzie się po max 4 graczy zbliżonych poziomem gry do siebie. Pewno zaraz pójdzie hejt,
ale niestety taka jest prawda.
7. Czy planujesz jakieś nowe powołania, odwołania? A może jakieś perełki z innych lig i
drużyn, niż tylko pierwsza czwórka I-wszej
ligi?
Wiele osób mi właśnie zarzuca, to że powołuję
tylko osoby z czter
ech zespołów 1 ligi. Teraz ja zadam pytanie innym. Jak wy wypadacie na ich tle? Najczęściej
są to wysokie porażki, raz na jakiś czas zdarzy
się, że uda wam się wygrać, a potem jest straszne gadanie, że są lepsi od tych co mam. Może
i są, tylko jakoś do tej pory nie zauważyłem.
Mam powołać przykładowo super napastnika z trzeciej obecnie najsłabiej obstawionej
lidze w FVPA tylko po, to żeby zajmował miejsce, bo wiem na pewno, że obecnych
napastników on nie przebije. Perełki już dwie są cziko i kowalll. Dwaj całkiem nieznani
nikomu gracze. Jeszcze przed przejściem cziko do Intoxów miał być on już brany pod
uwagę na następne zgrupowanie, a dlaczego, bo wiem , że potrafi grać (jedynie drybling musi dopracować, bo czasem przesadza). A dokładnie kogo powołam na następne
zgrupowanie, to jeszcze się nad tym nie zastanawiałem.
8. Swoją wypowiedzią wzbudziłeś sporo kontrowersji. Cytuję „ Jeszcze nikt się nie
przekonał, że obietnice, to jedno wielkie kłamstwo?
Z graczo przegrałem wcześniejsze wybory przez, to że pisałem prawdę. Teraz podkolorowałem trochę i od razu wszystko inaczej. Żaden z poprzednich selekcjonerów nie
robił tego, co pisał w podaniu.” Niektórzy chcieli Twojego odwołania, wywołałeś sporo
szumu na forum. Masz coś na swoje wytłumaczenie? Czy uważasz, że wybory wygrałeś
uczciwie?
To była pewnego rodzaju ironia, która nie powinna zostać napisana . Akurat wszystko,
co pisałem w podaniu spełniam bez zarzutów. Jedynie, co to zgrupowania są, co trzy, a
nie co dwa tygodnie. Pamiętam jak jedna osoba napisała, że czegoś tam nie robię, a za
chwilę stado baranów zaczęło trzymać jego stronę, mimo iż nie mają pojęcia, co zrobiłem do tej pory. Takie życie będąc na szczycie, będą cię chcieli z niego szybko zrzucić.
Myślę, że wyboru wygrałem uczciwie. Kojot pisał po ludziach, żeby na niego głosowali,
jak się tylko o tym dowiedziałem, to postanowiłem zrobić, to samo tylko napisałem do
kilku osób, które znam i jeszcze z własnej woli niektórzy mi pomagali nawet bez mojej
wiedzy, żebym tylko tym selekcjonerem został. O Tacqu i innych nie będę się wypowiadał, bo i tak wiadome było, że nie mają szans. A i osoby,
które chciały mego odwołania zapewne by chciały, żeby
Kojot prowadził reprezentację, bo myślą, że wtedy mieliby
w niej jakieś szansę. Mylicie się zagralibyście może na zgrupowaniu, a potem by wam podziękowano, bo okazałoby
się, że nie spełniacie wymagań.
9. Czy ze wszystkimi kadrowiczami żyjesz dobrze poza
forum? Czy stosunki między selekcjonerem, a graczem
mają jakieś powiązania co do Twoich powołań ?
Raczej ze wszystkimi kadrowiczami mam dobry kontakt.
Wiadomo, że czasami się posprzeczam z jakimś, ale i tak
szybko jest, to zapomniane i podczas meczy z pełnym szacunkiem do siebie się zwracamy. Z większością obecnych kadrowiczów miałem okazję
grać w klubach i wiem, co potrafią więc to chyba jedyne powiązanie.
10. Czy TaceQ naprawdę jest cyganem, czy udaje?
Nie mam pojęcia. Nie znam człowieka. Ty nam odpowiedz na to pytanie.
11. Jest. Kończąc już ten wywiad, wypada zapytać co dalej? Miały być częste zgrupowania- tego nie ma, miało być dużo powołań z innych lig- niespodzianka! Tego
też nie ma. Ma to jakiś stosunek z Twoją wypowiedzią, że podkolorowałeś, aby te
wybory wygrać?
Częste zgrupowania? Pisałem, że będą, co dwa tygodnie, ale są aktualnie, co trzy tygodnie. Nie widzę sensu, żeby robić je częściej. Nie mam zamiaru powoływać osób, jeśli
mam pewność, że nie sprostają one moim oczekiwaniom. I nie ma, to związku z wy-
powiedzią powyżej. Jeśli uznam, że jakiś zawodnik jest w stanie wnieść coś nowego do
kadry, to zapewne dostanie on szansę wykazania się.
12. No to na koniec zdradź mi, z kim chciałbyś zagrać następny mecz? Czy to będzie bardziej wymagająca drużyna niż Ukraina? Standardowo na koniec - chciałbyś kogoś pozdrowić, złożyć życzenia?
Na pewno będzie, to przeciwnik bardziej wymagający od Ukrainy, ale kto, to będzie,
to nie mam pojęcia, zapewne po nowym roku będzie umówiony jakiś mecz. Ukraina
była wzięta jako pierwsza z chyba oczywistych powodów dwa zwycięstwa na początku
dają nam więcej punktów do rankingu niż jakbyśmy mieli z nimi grać teraz. Na koniec chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy nadal we mnie wierzą, Vespy, kadrowiczów, szwagra i sprzętowego Kefira, który zawsze będzie sprzętowym. Wesołych Świąt i
Szczęsliwego Nowego Roku.
WYWIADOWO
Siema,
W dzisiejszym odcinku mam przyjemność pogadania z Szatanem Serduszko naszej sceny: Radaiiem. Nie przedłużając ani nie robiąc przydługich tekstów zapraszam do lektury.
Kicek15: Jak w każdym wywiadzie: przedstaw się
proszę.
Radaii: Mam na imię Michał, mam 19 lat, pochodzę z Warszawy. Uczęszczam do technikum informatycznego, a w wolnych chwilach testuje napoje
wyskokowe.
K: Zarejestrowałeś się na scenie FVPA jakiś czas
temu. Jak wg. Ciebie rozwija się scena? Spodziewałeś się takich
efektów, gdy aplikowałeś na moda? A może zrobiłbyś coś inaczej?
R: Za nim złożyłem w ogóle aplikacje na bycie moderatorem zajmowałem
się na stronie pisaniem newsów. Kiedy jeden z moich wywiadów okazał się
kamyczkiem, który zapoczątkował lawinę na FVPA w postaci zmian w Admin
Teamie postanowiłem, że zgłoszę się sam na moderatora, aby dopilnować
tego co mi najbardziej wtedy nie odpowiadało - nieuczciwe rozdawanie
warnów oraz banów. Od tego momentu moim zdaniem scena rozwija się
bardzo sprawnie i mam nadzieję, że tylko kwestią czasu jest znalezienie jakiegoś sponsora co na pewno uatrakcyjni całą zabawę.
K: Co sądzisz o pomyśle z komisją? Dobry, czy zły pomysł?
Ivaneskoo
R: Mam mieszane uczucia. Na początku byłem przeciwny komisji, a gdy zobaczyłem końcowe wyniki głosowania to przy czytaniu niektórych nicków
aż chciałem złapać się za głowę :D No, ale im dłużej komisarze pracują tym
bardziej się do tego przekonuje, ale mimo wszystko są tam pewne osoby, które moim zdaniem kompletnie się nie nadają i dlatego powinna być
wyznaczona kadencja. Ja osobiście proponuję 2 sezony. Kto by odwoływał
danego komisarza? Najbardziej logicznie byłoby po przez demokratyczne
głosowanie na FVPA, ale najpierw lud musi wiedzieć jaki jest dany komisarz,
dlatego dobrą opcją jest robienie z nimi wywiadów oraz przedstawianie
przy każdym werdykcie przez Vobka jaki pogląd na dany problem miał każdy z członków komisji.
K: Na koniec chciałbyś kogoś pozdrowić?
R:Chciałbym pozdrowić całe Magic Crew oraz dawne SUAP. Dziękuję bardzo
za wywiad, trzymaj się :)
K: Jesteś na scenie długi czas. Także sporo swojego czasu poświęcasz
na moderowaniu sceny. W dodatku pomagasz w podejmowaniu decyzji przez AT i komisję swoimi sugestiami i pomysłami. Nie masz ochoty
zrobić kroku do przodu i zmienić koloru na krwisto czerwony?
R: Chodzą mi takie myśli po głowie, ale to nie tylko ode mnie zależy, poza
tym prócz mnie moderatorem jest jeszcze tylko rzemyk więc gdybym dostał
z góry błogosławieństwo na czerwony kolorek to musiałby być wyznaczony
nowy moderator. Czy znalazła by się odpowiedzialna osoba na to stanowisko? No i czy użytkownicy przeżyli by to, że już nie pełnie tej funkcji?
K: Co Cię motywuje do pracy jako moderator? Przez
część forum jesteś uważany za za bardzo surowego
„arbitra” i niektórzy tylko czekają, aż pozbędziesz
się kolorku. Przeszkadza Ci to, motywuje, czy po
prostu źle rozumieją twoje intencje?
R: Nikt nie lubi być karany, nawet jeśli się na to zasłużyło. Problem jest w tym, że jeśli ktoś nie rozumie,
że źle postępuje i oburza go to, że dostaje za to ostrzeżenie lub bana po czym dalej robi to samo, no to niestety ale za
przeproszeniem taka osoba jest idiotą i nawet nie mam zamiaru tłumaczyć
takiemu osobnikowi co robi źle, bo i tak nic nie dotrze. Co do fali hejtu, który leci w moją stronę. Nie obchodzi mnie. W realnym życiu nie przejmuje
się opinią innych, a mam to robić w internecie? Jedyną osobą, której muszę
cenić sobie uwagi na tym forum jest burdzio. Dawanie kar nie sprawia mi
przyjemności, nie czekam też godzinami aż ktoś w końcu złamie regulamin
aby z bananem na ryju wlepić mu bana. Po prostu oceniam dane sytuacje
bardziej surowo, każdy widzi dany problem inaczej. Dlatego spokojnie drodzy użytkownicy, bo ja tu tylko sprzątam
Kicek12345
OPOWIEDZ NAM
SWOJĄ HISTORIĘ
MICHALSITO
Cześć! Mam na imię Michał, nick Michalsito, lat 24, Warszawa. Kariera
zaczynała sie w zespole FC Paczacze połowa pierwszego sezon. Po sezonie
bodajże przeniosłem sie do zespołu Tsunami Poland. Grałem tam około 1,5
sezonu. Zespół posiadał bardzo dobrych zawodników a o sile zespołu głownie decydowali: Zielu, Ussek, Lingo, Jezior i Kojot na bramce! Ja grałem na
SPD’ku ale przekwalifikowałem sie na lewa obronę, i tak zostało od wtedy do
teraz, prawie - bo aktualnie grywam na prawej stronie obrony, jednakże LO,
PO to samo. Koniec sezonu, spadek zespołu do drugiej ligi i podsumowania
głównego managera, założyciela Tsunami: MandiPL. Skończyło się mała kłótnią, zarzutami z którymi sie nie zgadzałem zarówno na tle mojej osoby, ale
jak i innych osób. Zdecydowałem sie odejść z Tsunami i pierwszy raz wtedy
złożyłem podanie na FVPA iż szukam klubu. Odzew był zaskakująco ogromny.
Głównie dlatego pewnie iż byłem jednym z nie licznych obrońców szukających klub. Byłem na testach w wielu klubach, zarówno pierwszo ligowych
jak i drugo ligowych - chciałem doświadczyć atmosfery i poziomu gry w zespołach i zobaczyć jak to jest. Ostatecznie wybrałem Hattrick United i rywalizacje o pozycje z alek934. Udało sie to dość szybko i stałem sie podstawowym graczem HU. Sezon zakończyliśmy chyba na 4 miejscu po niesamowitej
drugiej połowie sezonu. Dalej moja kariera niestety w Hattricku po jednym
sezonie zakończyła sie, ale nie na długo jak później doczytacie. Rozpad HU
i znów musiałem szukać klubu - choć czułem sie tu naprawdę wyśmienicie.
Podanie na FVPA i kolejne testy. Ostatecznie dołączyłem do WeWent100.
Mało znani osobiście, prywatnie (patrząc na nicki) zawodnicy, oprócz 3 graczy z HU, Arsen, Szpiek oraz Dodg3rs. Gra podczas testów wyglądało zadowalająco, częstotliwość grania również, kultura oraz zachowanie wzorowe,
postanowiłem tutaj sie osiedlić (na dłuższą przyszłość). Wygranie mistrzo-
stwa, wypalenie sie głównego managera i brak siły i przekonania innych
asystentów iż się uda poprowadzić klub, zespół sie rozpadł, ale tez z powodu
reaktywacji zespołu Hattrick United. Dostałem od razu propozycje uczestnictwa, i pewnego miejsca w składzie. Chciałem sie zastanowić iż faktycznie to
sie uda, czy wyjdzie itd. Jednak praktycznie wszyscy z poprzedniego składu
sezonu 4 bodajże, zadeklarowali uczestnictwo, byłem przekonany iż wszystko bedzie jak dawniej! I nie myliłem się. Aktualnie reprezentuje zespół Hattrick United i nie zamierzam sie z niego ruszać na długo - no chyba że mnie
wywalą albo sie zdenerwują iż czasem sobie pogrywam u Ruskich :) Amity,
Aweimoweh i takie tam :) Tak wyglądała moja historia wirtualnej gwiazdy.
MANDI
Cześć, z tej strony Mandi, a dokładnie Bartek pochodzę z Poznania i tu właśnie mieszkam już blisko 30 lat. Na codzień zajmuję się naprawą cieknących rurek, hmm niczym Czesio hydraulik. Na dobre i złe z Kolejorzem od
najmłodszych lat, interesuje się również mechaniką oraz komputerem. Moją
przygodę z trybem wirtualnej gwiazdy zacząłem zupełnie przez przypadek
jesienią 2010 roku. Na początku wyglądało to trochę zabawnie, gdyż można
było grać maksymalnie w 5 i co ciekawe w trzech szatniach równocześnie.
Poznałem kilku graczy, z którymi gram do dziś Zielu, Ussek, Sensi... Z uwagi
na nowy tryb i początkową małą liczbę graczy, nowych zawodników szukałem za pomocą meczu towarzyskich... W ten sposób poznałem między innymi
Vonseva z którym szybko zgraliśmy się i nie było nam równych w meczach
z jakąkolwiek drużyną. Założony klub przez Ziela o nazwie Team Z był jednych z pierwszych na scenie. To były początki, z które pamiętam (hokejowe
wyniki - na bramce stał BOT ) szybko mogło się znudzić ale tak się nie stało.
Na początku 12 klub Team Z zmieniło nazwę na Hattrick United, i oparty był
na zawodnikach poznanych w poprzedniej odsłonie Fify. Jednak po jakimś
miesiącu odszedłem ze względu na małą ilość granych spotkań i założyłem
klub Tsunami Poland (od pierwszej literki nicku graczy, którzy wtedy grali
w zespole) Pierwszy puchar bodajże POL CUP, i najcięższa grupa, zajęliśmy
trzecie miejsce i na tym zakończyliśmy rozgrywki. Powstanie FVPA i stworzenie ligi w której zajęliśmy dwa razy 4 miejsce oraz dojście do finału rozgrywek pucharu FVPA to największe sukcesu klubu. Taka mała ciekawostka,
osiągnęliśmy to wszystko bez gry bez komunikacji głosowej. Dzięki dobrym
wynikom sporo graczy było zainteresowanych grą u nas i walką o najwyższe cele. To nie co zaszkodziło naszej grze bo nadmiar nowych zawodników
spowodował nieco słabsze oblicze Tsunami. Spadek do drugiej ligi był tego
konsekwencją. Sporo graczy reprezentowało klub na arenie międzynarodowej ... Kojot, Zielu, Lingo1 , Adriano90 , Kubas , Sensi , Ussek. Po spadku do
drugiej Tsunami odeszło wielu znakomitych graczy, cóż nie każdy chce grać
w drugiej lidze i ja chciałem spróbować czegoś nowego. Wiosną tego roku
odszedłem do Good Boys gdzie grałem IV sezon na obronie, gdzie pomimo
moich słabych umiejętności na ŚO byłem bardzo chwalony. Zupełne inne doświadczenie pełen profesjonalizm, codzienne treningi sprawiały że aż chciało się grać. W sezonie V pograłem na skrzydle, jednak mecze dobre przeplatałem słabymi co bardzo mnie frustrowało. Pod koniec Fify 13 opuściłem GB
ponieważ wiedziałem, że granie na kiepskim poziomie nie daje radości ani
mi ani kolegom z zespołu. No i przyszedł czas na tegoroczną edycję kopanki. Miesiąc temu, kupiłem klucz i wstąpiłem w szeregi mojego ukochanego
klubu, lecz już jako zwykły gracz (Jezior i Kojot mądrze zarządzają Tsunami)
i mam nadzieję, że ten sezon nie jest jeszcze przegrany i uda nam się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
danielek1982
Witam,jestem danielek1982,mam 31 lat. Jestem współzałożycielem klubu UNITED TEAM PL (2012r.),w którym występuję od utworzenia rozgrywek
fvpa na ps3. Sceną fvpa interesuję się od bardzo dawna,zanim jeszcze zostały utworzone rozgrywki na ps3. Kiedy dowiedziałem się o próbie utworzenia ligi,napisałem o tym wszystkim moim znajomym,przez co do rozgrywek
dołączyło 4 kluby.WG gram regularnie od fify12. Brałem udział w 1 meczu
ligowym fvpa na ps3,Najczęściej grywam jako LN,czasami SPO,LP,bywa,że
LO,mimo,że na ogół gram jako napastnik bardzo lubię asystować partnerom
klubowym,moją najmocniejszą stroną jest gra głową,przegląd pola i zaangażowanie. Jako drużyna raczej spektakularnych sukcesów nie mamy w
fvpa. Spowodowane to jest brakiem stałej kadry(konflikty,nieporozumienia).
Obecnie drużyna jest w trakcie przebudowy.Moje indywidualne osiągnięcia
w fvpa. to: w pierwszym sezonie w pucharze 1 miejsce trofeum pichichi i 3
miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej.W drugim sezonie w pucharze 3 miejsce
trofeum pichichi.
BartekNG
Cześć Jestem Bartek, mam 17 lat. Obecnie gram w klubie RastaStylersPL
triumfatorem 2 sezonu FVPA na PS3. Zdobyłem także trofeum 1 miejsce w
klasyfikacji Assistencias oraz 2 miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej. Był to
mój pierwszy sezon na polskiej scenie FVPA, gdyż poprzednio grałem na scenie agnielskiej. W swoim debiucie przeciwko Blaugrana PL zdobyłem bramkę oraz asystę. Swoją przygodę w tybie WG zacząłem już w FIFE 11. Od tamtej pory gram wyłącznie na pozycji Środkowego Pomocnika Ofensywnego.
Granie w klubach angielskich nauczyło mnie operować szybkimi podanami
co jak wiemy jest dosyć trudne i nie każdy klub sobie z tym radzi. Dlatego
właśnie gram w RastaStylersPL, którzy chyba w tym aspekcie są o wiele lepsi od swoich rywali. Wydaję mi się, że jestem jednym z najlepszych na swojej
pozycji co udowodniłem w 2 sezonie. Oczywiście pomogali mi moi koledzy
z drużyny, a w zdobyciu trofeum chyba najbardziej BPDTigerPL, który został
królem strzelców przy mojej „małej” pomocy.
Cwieku
Cześć! Mam na imię Łukasz i pochodzę z Wrocławia, od 27 lat jestem leniem
i dobrze mi z tym. Swoją karierę WG zacząłem dzięki Majerowi, który oprócz
zasponsorowania mi fify 12, wciągnął mnie do drużyny Hattrick United. Po
krótkiej przygodzie w HU i wydaleniu z zespołu przeniosłem się razem z Majerem i Znudzonym do SUAP’u, skąd trafiliśmy we trójkę do reprezentacji
Polski prowadzonej przez Vobka. W drużynie prowadzonej przez Radaia i
Taceq’a zabawiłem 2 miesiące, by w końcu odejść i do końca Fify 12 i po-
czątku 13 tworzyć własny projekt, który niestety nie wypalił. Pod koniec
października 2012 zamieściłem ogłoszenie na forum i zgłosił się do mnie
zespół GoodBoys, w którym grałem do 6 czerwca 2013. Po kilku tygodniach
poszukiwań nowego klubu w końcu trafiłem do drużyny WeWent100, z którą
zdobyłem długo upragnionego mistrza FVPA.pl. Niestety z nastaniem nowej
edycji naszej ukochanej kopanki i rozpadem WeWent’ów musiałem znowu
szukać klubu. Po kilku dniach napisał do mnie Vobek z propozycją powrotu,
nie zastanawiałem się zbyt długo i wróciłem na stare śmieci.
TaceQ
Mam na imię Marcin, mam 19 lat, jestem napastnikiem w klubie Magic
Crew. Swoje pierwsze kroki w trybie WG stawiałem na początku Fify 11. Były
to testy w Intoxach, które po jakimś tygodniu zakończyły się niepowodzeniem. Następnie znalazłem się w klubie Fifa Polska, w którym udało mi się
pograć dłuższy czas. Kolejnym klubem było KS Poland, w którym spędziłem
chyba najwięcej czasu. Następnie w Fifie 12 po pewnym czasie gry w KS Poland znalazłem się w Fifa Polonia. Nie zagościłem tam zbyt długo ze względu
na ciągłe pociski w kierunku Rafałka (go chyba każdy zna ). Po tym krótkim
epizodzie niczym syn marnotrawny powróciłem na stare śmieci. Następnie
po odpadnięciu z Pucharu FVPA przeniosłem się do naszego przeciwnika HU
Z tym klubem osiągnąłem swój największy sukces, czyli Mistrzostwo Polski
w pierwszym sezonie. Udało mi się również zdobyć koronę króla strzelców
razem z 3 innymi graczami (4 bramki), oraz 2 miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej(5 punktów). Po osiągnięciu mistrzostwa przenosiny do ShutUpAndPlayw którym udało nam się zwyciężyć drugą ligę. Również udało mi się
zdobyć koronę króla strzelców razem z Jaszczu23(7 bramek), oraz drugie
miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej(9 punktów). W następnym sezonie nie
udało nam się utrzymać w lidze i niestety spadliśmy Po przygodzie w SUAP
przenosiny do Intoxów. W połowie sezonu transfer do Vespów. Ten sezon udało mi się zająć 2 miejsca na podium 2 i 3. W tym sezonie (sezon nr 3) udało
mi się zadebiutować w kadrze prowadzonej przez Burdzia w meczach przeciwko Niemcom (3 mecze, 1 gol, 1 asysta). Po zakończeniu sezonu nastąpiła
chwila chwila przerwy i pod koniec grałem w Polar Bears, którym nie pomogłem w utrzymaniu się w pierwszej lidze. Od tamtego czasu gram w Magic
Crew, w którym wygrałem 4 lige oraz zdobyłem tytuł króla strzelców oraz
zająłem pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej.
dimiC
Cześć, zacznę od napisania czegoś o sobie, no więc mam na imię Patryk, w
przyszłym roku kończę 20 lat i po dobrej przygodzie w zawodówce teraz uczę
się w LO dla dorosłych. Interesuję się muzyką, oglądam sporo filmów, lubię
czytać, interesować się wszelkimi nowinkami ze świata komputerów i przede
wszystkim uwielbiam piłkę nożną jak większość osób, która przebywa tutaj
na forum. Przed premierą 14stki postanowiłem na jakiś czas oderwać się od
tej popularnej kopanki i jak na razie całkiem dobrze mi to wychodzi, mimo
iż korci żeby grę w końcu kupić, bo człowiek trochę tęskni za gejmingami
w towarzystwie innych na tsie. Swoją historię z FIFĄ jak i FVPA zaczynałem
na stronce jednego z obecnych klubów, który występuje bodaj w 3 czy tam
4 lidze, kilkanaście miesięcy temu było to forum organizujące turnieje, managery i inne rozgrywki związane z rozgrywkami 1v1, to właśnie tam wchodziłem w świat zwany FIFĄ. Po pewnym czasie w głowach kilku osób zawitał
pomysł o reaktywowaniu klubu FIFANET, występowaliśmy w lidze FVPA, ale
raczej bez większych sukcesów. Po drodze były jeszcze jakieś kluby, które słabo pamiętam, ciągłe zmiany nazw, rozpady i inne duperele... Tak na
prawdę wszystko ukształtowało się w klubie Gentlemen’s F.C., to z tym klubem udało się pograć w I lidze, zdobywaliśmy dobre miejsca w pucharach,
przed tym sezonem udało się znowu awansować do I ligi, mieliśmy naprawdę
zgraną paczkę, z którą chętnie przychodziło się pograć. Klub oczywiście nadal kontynuuje swoją historię w I lidze, choć w tym sezonie niestety znowu
spadną do niższej klasy. Pisząc coś o byłych czasach ciężko nie wspomnieć
o Goal Kings, krótko tam grałem, ale mimo tego dobrze wspominam Kelevrę
czy Yaro. Dobra atmosfera była, gra też na zadowalającym poziomie. Pewnie
nadal bym tam występował, gdyby nie to, że zakończyli działalność i wszyscy
porozchodzili się po innych klubach. GK było przerwą po kilku miesiącach
gry w GMFC, ogólnie w tym klubie spędziłem ponad rok, skoczkiem nigdy nie
byłem. W nowym roku trzeba będzie powoli myśleć nad powrotem, bo co to
za admin bez fify.
R4FI_PL

Podobne dokumenty