Gazetka szkolna nr1 pazdziernik 2013-14

Transkrypt

Gazetka szkolna nr1 pazdziernik 2013-14
Gazetka szkolna uczniów SP nr 2 im. Marii Skłodowskiej –Curie w Sobótce
Październik nr 1
Z okazji Dnia Edukacji Narodowej wszystkim
nauczycielom
dużo szczęści i radości z wykonywanej pracy,
sukcesów zawodowych i samych wzorowych uczniów
życzy koło redakcyjne
1
Nasza szkoła ogłosiła zbiórkę karmy dla zwierząt. Przypominamy, że 4 października jest
Światowy Dzień Zwierząt”.
Na całym świecie 4 października obchodzone jest to święto, które zostało to ustanowiono
w 1931 roku.
Świętują organizacje ekologiczne, organizacje ratujące zwierzęta, policje dla zwierząt,
patrole dla zwierząt i po prostu miłośnicy naszych małych przyjaciół.
Pokoloruj psa
Pokoloruj kota
Kasia Firosz kl.V
2
131 lat temu 18 stycznia 1882r. urodził się
pisarz Alan Milne. Urodziny twórcy ,,misia o bardzo
małym rozumku” stały się okazją do ustanowienia 18
stycznia Międzynarodowego Dnia Kubusia Puchatka.
Kubuś Puchatek, najsłynniejszy miś na świecie, w
tym roku obchodzi swoje 87 urodziny. Warto
przypomnieć sobie bohatera bajki, który wielu z nas
towarzyszył w dzieciństwie.
Pokoloruj obrazki ♥♥♥ ☺
Alicja Sobieszczańska kl.V
PAŹDZIERNIK
3
Międzynarodowy Miesiąc Bibliotek Szkolnych
Święto
bibliotek
szkolnych
zostało
Stowarzyszenie Bibliotekarstwa Szkolnego.
ustanowione
Hasło
przez
tegorocznego
Międzynarodowe
Międzynarodowego
Miesiąca Bibliotek Szkolnych brzmi: „Biblioteki szkolne - klucz do przeszłości,
teraźniejszości i przyszłości”
SAMODZIELNA
PROLOG
Było to dawno, w miejscu położonym gdzieś na odludziu. Zamieszkiwało tam dobre
małżeństwo, Zbigniew Korzeń, porządny człowiek pracujący w firmie budowlanej i Sarah
Kravchenko, Rosjanka, która przyjechała do Polski w sprawach biznesowych i choruje na
gruźlicę. Mają cztery córki, w kolejności od najstarszej: Sabina – 13 lat, Vanessa – 8 lat,
Łucja – 5 lat, Weronika - 2 latka.
Próbowali wynająć dom podobny do starego ze względu na Vanessę.
Niestety, nowa okolica nie okazała się taka, jak myśleli. Ulice zawsze pogrążone były w
szarości, ziemia obłożona asfaltem, niebo ciemne, a co trzeci człowiek chorował na gruźlicę
albo cholerę. Panował tam też straszny głód i bieda.
4
Trudno było o mieszkanie. W końcu stracili całe pieniądze, jakie posiadali na dom, który
niegdyś był starym komisariatem. Zmarło tam wielu ludzi.
Po trzech latach mieszkania w tym strasznym miejscu było już za późno na ucieczkę,
,,pan’’ tego miasta rozesłał swoich ludzi po całym mieście, by mężczyzn, a nawet chłopców
wcielić do wojska.
W końcu też Zbigniew popadł w alkoholizm i zostawił Sarah wraz z dziećmi.
Samotna matka nie dawała sobie rady, miała do wychowania cztery córki, a nawet pracy nie
miała, bo nikt w takim mieście nie przyjmie chorej kobiety do pracy.
Nie miała też pieniędzy na leczenie, była na skraju wytrzymałości.
Na szczęście jej szesnastoletnia córka Sabina bardzo się nią opiekowała, a nawet czasem
miała pieniądze i pomarańcze. Zajmowała się też siostrami, najbardziej ukochała najmłodszą
Weronikę. Często znikała z domu i długo nie wracała, nikomu nie mówiła, gdzie wychodzi,
była tajemnicza, matka bardzo się o nią martwiła.
Rozdział 1
- Sabina! – krzyknął Antoś.
-Już idę! – odpowiedziała i szybko podeszła do chłopaka.
-Mam coś dla ciebie! - uśmiechnął się.
- Znowu? – wydała się trochę smutna.-Antek, tyle dla mnie zrobiłeś, nie mogę przyjąć
kolejnych pieniędzy. Przecież ja nie mam jak ci się odwdzięczyć.
- Nie musisz, przecież nie oczekuję niczego w zamian.
- Ale jesteś dla mnie taki dobry…
- Bo jesteś moją przyjaciółką i bardzo cię kocham.
- No dobrze…
Chłopak wyjął z tobołka coś, co było przykryte jakąś szmatką.
- Co to? – zaciekawiła się Sabina.
- Weź i zobacz. – uśmiechnął się.
Sabina ostrożnie zdjęła nakrycie i odskoczyła jak oparzona, jednak nie puściła prezentu.
- Co to jest?! – bardziej krzyknęła niż zapytała dziewczyna.
- Przecież wiesz – nie przestawał się uśmiechać.
- Ale skąd masz chleb?!
- Mam swoje sposoby… - spoważniał.
Dziewczyna też spoważniała i jakby trochę się zasmuciła.
- Kradłeś…?
- Nie…
5
- Nie kłam…
- Dla ciebie…
- Antek!
- Proszę weź. – podszedł i nakrył ponownie chleb szmatką.
- Nie mogę.
- Dlaczego?
- Ty go zjedz.
- Podziel się z mamą i siostrami.
- Nie…
- Proszę… - spojrzał jej w oczy.
- Weź pół.
- Nie starczy dla wszystkich.
- Siostry i mama zjedzą chleb, ja zjem te jagody obok domu…
- One są trujące, tylko sobie nimi szkodzisz!
- Nic innego nie mam do jedzenia!
- Weź chleb!
- Przyjmę trzy czwarte..
- Dobrze..
- Muszę iść. Żegnaj.
Antoś przełamał chleb i wręczył uzgodnioną Część Sabinie.
- Żegnaj. – odpowiedział, patrząc w ziemię.
...
Sabina natychmiast pozbyła się smutku z twarzy, kiedy ujrzała przed wejściem do ich
,,domu’’ Vanessę. Wymusiła uśmiech i uniosła wysoko zawinięty kawałek chleba.
- Zgadnij, co tu mam? – uśmiechnęła się i przykucnęła, by spojrzeć siostrze w twarz.
W jej oczach widać było ślady po gorzkich łzach i brakowało tej iskry życia, była też
strasznie blada, kiedy spojrzały sobie przez chwilę w oczy Vanessa wybuchła płaczem i
przytuliła starszą siostrę.
- Co się stało? – przejęła się Sabina.
Szybko weszła do środka, za nią powlekła się Vanessa.
Ujrzała w kącie płaczącą Weronikę, która przytula starego misia.
- Weronika! – krzyknęła dziewczyna czując straszne ukłucie w sercu, kiedy zobaczyła swoją
najukochańszą i najmłodszą siostrzyczkę, która nie dość, że bosa i zmarznięta, to jeszcze
płakała. Weronika jej nie odpowiedziała.
Po chwili dało się też słyszeć szlochanie Łucji, Sabina ponownie zapytała, co się stało.
Była coraz bardziej przerażona tym, co się dzieje z jej siostrami.
6
Łucja odwróciła głowę, dało się zauważyć leżącą na podłodze matkę Sabiny.
- Dostała ataku gruźlicy… nie żyje.. – wyjaśniła przez łzy Łucja.
C.D.N
Nicole Pilarska i Marcelina Rusek kl. V
Rafałek i Michałek wprowadzili się do nowego domu w malutkim miasteczku. Byli
rodzeństwem. Rafałek miał urodziny 12 lutego, a Michałek 13 lutego. Urodziny robili tego
samego dnia. Michałek lubił oglądać bajki, a Rafałek horrory. Ciągle kłócili się o to, kogo
zaproszą na swoje urodziny. Michałek chciał zaprosić swoich kolegów, a Rafałek swoich. W
domu cały czas był hałas. Chociaż otrzymali dużo prezentów, musieli się nimi podzielić.
Po całej imprezie posprzątali i położyli się spać. Pomimo, że wszystko było idealne, to
chłopcy nie byli zadowoleni. Było im przykro, że musieli się podzielić się swoimi prezentami.
7
Rafałek wpadł na pomysł, by ukraść swojemu bratu wszystkie prezenty i schować do swojej
szafy, o której nikt nie wiedział. Gdy rano Michał się zorientował, że nie ma prezentów, od
razu pomyślał, że to Rafał. Michałek postanowił poskarżyć się mamie.
- Mamo Rafał mi zabrał prezenty!!!!
- Zawołaj go tu.
- Rafałłłłł… mama cię woła.
- Już idę ! Muszę coś schować…
- Widzisz mamusiu, on chowa na bank moje prezenty!!!
- Zaraz go się spytam, co tam chowa.
- Słucham mamo!
- Po pierwsze, gdzie są prezenty Michałka ?!!! A po drugie, co tam chowałeś ?
- Więc nie wiem, gdzie są prezenty Michałka. A chowałem tylko moją lekturę.
- Jaki jest jej tytuł ?
- ,,Dom pełen skrzatów”.
- Ja mu nie wierzę, mamusiu. Chodźmy zobaczyć, co tam ma?
- Zaraaz.. Opowiedz o tej lekturze…
- Yyy… Więc jest to lektura o skrzatach. Ma obrazki i jest ciekawa. Już.
- Aaahhhhaa.
- Masz mu oddać wszystkie prezenty ! Już !
- Liczę do 3.
1.
2.
3.
Rafałek oddał prezenty Michałkowi i wszystko było dobrze.
Kaja Masiowska Ala Sobieszczańska kl. 5
8
Sprawdź, która z pór roku jest podobna do twojego charakteru.
Zaznacz odpowiedź, która najbardziej będzie pasować do ciebie, a następnie sprawdź,
którą literę zaznaczyłeś najwięcej razy i przeczytaj, która pora roku pasuje do ciebie.
1.
A)
B)
C)
D)
Co najbardziej lubisz z poniższych propozycji?
Sałatki.
Grzyby.
Lody.
Gorąca czekolada.
A)
B)
C)
D)
1. Czy lubisz chłodek?
Najbardziej lubię temperaturę pokojową.
Uwielbiam każdą pogodę, lubię niespodzianki.
Nie! Kocham, kiedy jest ciepło, a nawet gorąco.
Tak, a nawet bardzo. Przynajmniej się nie pocę.
A)
B)
C)
D)
2. Którą zabawę najbardziej lubisz?
Skakanie na skakance.
Tradycyjna zabawa w chowanego lub berka.
Jazda na rolkach albo rowerze.
Kulig.
A)
B)
C)
D)
A)
B)
C)
D)
3. Jaki lubisz kolor?
Zielony.
Brązowy, czerwony, pomarańczowy itd.
Żółty.
Biały.
4. Co lubisz robić w dni wolne.
Spacerować.
Zbierać grzyby w lesie i robić figurki z kasztanów i żołędzi.
Opalać się.
Wygrzewać się przy kominku.
Najwięcej odpowiedzi A)
Najbardziej do twojego charakteru pasuje wiosna.
Jesteś promiennym i łagodnym człowiekiem.
Zawsze masz dobry humor i potrafisz zachować zimną krew.
Najwięcej odpowiedzi B)
Najbardziej to twojego charakteru pasuje jesień.
Jesteś nieprzewidywalnym człowiekiem, nikt nie może cię rozgryźć.
Raz jesteś radosny, a za 5 minut wściekły lub smutny.
Jednym słowem jesteś SZALONY! 
9
Najwięcej odpowiedzi C)
Najbardziej do twojego charakteru pasuje lato.
Uwielbiasz dobrą zabawę i ciuchy na krótki rękawek
Męczy cię to, co musisz nosić w zimę, te kurtki i rękawiczki szybko ci się nudzą.
Najwięcej odpowiedzi D)
Najbardziej do twojego charakteru pasuje zima.
Jesteś człowiekiem którym nazywają leniwym?
Ale skąd! Po prostu lubisz relaks i ciepło, nie takie od którego się pocisz, ale takie ciepło
z kominka i ciepłem kołdry lub kurtki.
Ty LENIU! 
Nicole Pilarska i Piotr Białucha kl. V
Skład gazetki:
Katarzyna Firosz
Alicja Sobieszczańska
Wiktoria Jacheć
Kaja Masiowska
Piotr Romanowski
Filip Bogdański
Martyna Zachwieja
Nicola Pilarska
Piotr Białucha
Jakub Rogalski
Rafał Kociubiński
Skład komputerowy: Iza Kardela – opiekun koła redakcyjnego.
Korekta: Alicja Kamińska
– nauczycielka j. polskiego.
10

Podobne dokumenty