Generuj PDF - KPP w Wołominie

Transkrypt

Generuj PDF - KPP w Wołominie
KPP W WOŁOMINIE
Źródło: http://kppwolomin.policja.waw.pl/pw/aktualnosci/62783,Kradziezy-nissana-nie-bylo-zgloszenie-bylo-i-sa-zarzuty.html
Wygenerowano: Piątek, 3 marca 2017, 16:48
Strona znajduje się w archiwum.
KRADZIEŻY NISSANA NIE BYŁO, ZGŁOSZENIE BYŁO I SĄ
ZARZUTY
39-letnią Hannę G. zatrzymali policjanci z zespołu do walki z przestępczością samochodową
wołomińskiej Komendy. Kobieta zgłosił fikcyjną kradzież 4-letniego nissana quashai, po czym
usiłowała wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie w kwocie blisko 50 tys. zł. Działania
funkcjonariuszy doprowadziły do przesłuchania kobiety, która przyznał się, że kradzieży nie było a
zgłoszenie było potrzebne do uzyskania ubezpieczenia za samochód. Teraz może jej grozić nawet do
8 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec listopada bieżacego roku w wołomińskiej komendzie 39-latka zgłosiła kradzież 4-letniego nissana quashai o
wartości blisko 50 tys. złotych. Pojazd miał zginąć w Wołominie z jednej z ulic w chwili, gdy zgłaszająca była z wizytą u
rodziny. Niemal natychmiast „poszkodowana” powiadomił też o tym firmę ubezpieczeniową. Ta, na wniosek 39-latki, miała
wypłacić odszkodowanie w kwocie, na jaką polisa opiewała w przypadku kradzieży auta.
Kryminalni postanowili szczegółowo zbadać okoliczności kradzieży auta. Analiza zebranych materiałów i weryfikacja
zdarzenia były zastanawiające, a cała historia mało wiarygodna. Wykonując dalsze czynności, w tym kolejne przesłuchanie
39-latki, pozwoliły policjantom ustalić, że ta była jedynie właścicielką nissana, użytkownikiem zaś był jej znajomy i to za jego
namową prawdopodobnie zgłosiła „fikcyjną” kradzież samochodu. Zgłoszenie takiego przestępstwa w jednostce Policji było
niezbędne do uzyskana odszkodowania od ubezpieczyciela w wysokości blisko 50 tysięcy zł.
Hanna G. została zatrzymana kilka dni temu i trafiła do policyjnej celi. Już została przesłuchana, przyznała się też do
fikcyjnego zgłoszenia kradzieży pojazdu. Policjanci przedstawili jej już zarzuty zawiadomienia o niepopełnionym
przestępstwie i składania fałszywych zeznań. Nie jest wykluczone, że może również usłyszeć zarzut doprowadzania innej
osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej, za co może jej grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci szacują, że duża ilość wszystkich kradzieży samochodów to tak zwane fałszywe zgłoszenia. Osoba zgłaszająca
fikcyjną kradzież samochodu zazwyczaj liczy na wypłatę pieniędzy z odszkodowania. Niejednokrotnie wcześniej sama
sprzedaje auto lub jego części. Postępując w ten sposób można wejść w poważny konflikt z prawem i ponieść tego surowe
konsekwencje karne.
Policjanci coraz skuteczniej zwalczają tego typu przestępczość, doskonalą metody wykrywania fikcyjnych zgłoszeń. Każdy
przypadek kradzieży, w toku prowadzonego policyjnego postępowania, jest wszechstronnie analizowany. Nieuczciwi
zgłaszający przestępstwo, którego nie popełniono, mogą spodziewać się, że trafią przed oblicze sądu.
ts
●
czynności z zatrzymaną Hanną G.
●
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij