Wac³aw Boratyński – projektant polskiego banknotu Śmierdzi, ale

Transkrypt

Wac³aw Boratyński – projektant polskiego banknotu Śmierdzi, ale
8
HISTORIA
NOWA gazeta gostyñska 34/08
Wac³aw Boratyñski – projektant polskiego banknotu
Wac³aw Boratyñski – artysta plastyk, rodem z Ryglic w Tarnowskiem, wychowanek konwiktu na Œwiêtej Górze i absolwent
gostyñskiego gimnazjum – znany jest przede wszystkim jako twórca polskiego znaczka pocztowego o tematyce historycznej oraz
projektant kart pocztowych. Wyda³ ich co najmniej kilkadziesi¹t.
Ma³o kto jednak wie, ¿e W. Boratyñski zaprojektowa³ tak¿e banknot
Banku Polskiego o nominale 10 z³. Stosown¹ umowê z Polsk¹ Wytwórni¹ Papierów Wartoœciowych zawar³ w styczniu 1939 roku.
By³ to niezwykle lukratywny kontrakt. Za szkic banknotu p³acono
bowiem wówczas 1000 z³, a za opracowanie projektu do druku – a¿
3000 z³. By³y to bardzo du¿e kwoty.
Projektowany banknot mia³ mieæ ostatecznie wymiary papieru
144 x 80 mm, zaœ obrazu – 98 x 70 mm. Zgodnie z wol¹ zamawiaj¹cego, na awersie mia³a znajdowaæ siê postaæ Stanis³awa Moniuszki.
Portret mia³ byæ dostatecznie du¿y, by mo¿na mu by³o nadaæ wyraŸny, charakterystyczny wyraz twarzy i oczu. Projekt banknotu
nale¿a³o sporz¹dziæ w wielkoœci 392 x 280 mm.
W zbiorach Muzeum w Gostyniu przechowany jest szkic rewersu banknotu. Dziêki uprzejmoœci Haliny Boratyñskiej-Czupryny,
bratanicy artysty, wiemy, jak wygl¹da³y ostateczne projekty awersu i rewersu.
Wszystko to bêdzie mo¿na zobaczyæ w Gostyniu od 28 sierpnia
do 7 wrzeœnia br. w sali Domu Katolickiego w Gostyniu przy ul.
Jana Paw³a II 10. Czynna bêdzie wówczas wystawa zorganizowana
z okazji 100. rocznicy urodzin Wac³awa Boratyñskiego.
Serdecznie na ni¹ zapraszamy.
ROBERT CZUB
ZAPROSZENIE
Towarzystwo Mi³osników Gostyñskiej Fary zaprasza na kolejne spotkanie w œrodê, 20 sierpnia 2008 roku do sali Domu
Katolickiego przy ul. Jana Paw³a II 10 na godz. 18:30
WIADOMOŒCI
Œmierdzi, ale jest ekologicznie
Jest mdl¹cy, koszmarny, obezw³adniaj¹cy, paskudny, obrzydliwy, uci¹¿liwy. Mowa o smrodzie, który od kilku tygodni uprzykrza
¿ycie mieszkañcom naszego powiatu. Sk¹d ten fetor? Pytaj¹ Czytelnicy naszej gazety.
Przyczyn¹ smrodu jest kurzy nawóz. Rozrzuca go na swych po- — Kiedyœ pola by³y nawo¿one zim¹, kiedy zapachy s¹ zdecydowalach m. in. Gospodarstwo Rolne „Karolew” Sp. z o. o. Prezes spó³ki nie mniej odczuwalne. W tej chwili, ze wzglêdu na ochronê œrodowiHenryk Ordanik przeprasza za uci¹¿liwoœci i prosi mieszkañców gminy ska i wód, nie wolno tego robiæ w tym okresie. Mo¿na nawoziæ glebê
Borek Wlkp. o wyrozumia³oœæ.
tylko w okresie wegetacyjnym. Dlatego robimy to po sprzêcie roœlin.
— Mieszkam w samym centrum Gospodarstwa i zdajê sobie spra- Obecnie nawozimy pola po sprzêcie pszenicy, przed siewem rzepaku.
wê, ¿e przykry zapach jest uci¹¿liwy. Czujê go w domu otwieraj¹c okna Gdy sprz¹tniemy kukurydzê, znowu przez kilka dni bêdziemy nawoi z ogródka – przyznaje H. Ordanik. – Mo¿na by³oby oczywiœcie kupiæ ziæ. Nawóz mieszany jest z ziemi¹ kultywatorem œcierniskowym. W
wyprodukowany w fabryce sztuczny nawóz, którego nie czuæ tak bar- ci¹gu 24 godzin przykrywamy to – dodaje H. Ordanik.
dzo jak nawóz organiczny, ale nie jest on zbyt zdrowy. Nasze Gospo- Czy istnieje mo¿liwoœæ zniwelowania przykrego zapachu?
darstwo wprowadzi³o ekologiczny system nawo¿enia pól. Niestety, — W momencie rozwo¿enia jest to niemo¿liwe. Za przeproszemieszkaj¹c w rejonie typowo rolniczym, trzeba liczyæ siê z tym, ¿e niem, jak siê ruszy gówienko, to œmierdzi - komentuje nasz rozmówka¿dy nawóz naturalny: krowi, œwiñski, czy kurzy, œmierdzi.
ca.
H. Ordanik przyznaje, i¿ kurzy nawóz rozrzucany jest na polach Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak staraæ siê uzbroiæ w
zgodnie z obowi¹zuj¹cymi normami, w czasie, kiedy jest to dozwolo- cierpliwoœæ i czekaæ a¿ nawo¿enie pól dobiegnie koñca.
AGNIESZKA JAKUBOWSKA
ne.