jak wykorzystać potencjał szczecina przy zakładaniu własnej firmy

Transkrypt

jak wykorzystać potencjał szczecina przy zakładaniu własnej firmy
[email protected] 2010
JAK WYKORZYSTAĆ POTENCJAŁ SZCZECINA PRZY
ZAKŁADANIU WŁASNEJ FIRMY?
Jestem szczecinianinem od urodzenia i pomimo wielu zagranicznych wyjazdów
zawsze z wielką ulgą powracam do Szczecina. Dlaczego? Bo Szczecin to nie
zatłoczone, spokojne i zielone miasto. Uważam, że stolica Zachodniopomorskiego posiada wielki potencjał i wystarczy mała iskra, aby rozpalić jej
żar.
Po pierwsze położenie. Niby nic, ale na początek znakomity atut. Od
Świnoujścia dzieli nas zaledwie 108km., a to daje nam dostęp do całej
Skandynawii. Od Berlina dzielą nas 145km. co jako dystans do niemieckiego
okna na świat nie stanowi zbyt wielkiej bariery do pokonania. To co zaskoczyło
mnie ostatnio to fakt, iż do stolicy Czech mamy bliżej niż do Warszawy. Nie
będę w tym miejscu namawiał czytelników do turystyki zagranicznej tylko do
szeroko pojętej przedsiębiorczości transportowej. Mogą być to firmy spedycji
morskiej jak i lądowej. Centra logistyczne wraz z magazynami, bądź bazy flot
krajowych jak i zagranicznych.
Po drugie tradycja stoczniowa. Mało osób wie, że szczeciński przemysł
stoczniowy rozpoczął swą działalność w XVIII wieku1. Budowane w tutejszej
stoczni w latach 1897-1924 transatlantyki wielokrotnie zdobywały nagrodę
Błękitnej Wstęgi Atlantyku2, co w późniejszej działalności nie pozostawało bez
echa. Kultywowanie tradycji stoczniowych otwiera wielką bramę dla
przedsiębiorców. Łańcuch firm z tego sektora jest bardzo długi. Począwszy od
tych wielkich jak stocznia produkująca wielkie chemikaliowce kończąc na
mniejszych, na których chciałbym się skupić. Na tym rynku znajdą swoje
miejsce małe i średnie przedsiębiorstwa zajmujące się projektowaniem i
produkcją drogich łodzi dla indywidualnego klienta oraz tanich jednostek
dostępnych dla mniej zamożnych. Mogą być to również firmy wytwarzające
podzespoły i półprodukty jak również lokalne przystanie z zapleczem
hostelowym i gastronomicznym oraz wypożyczalnie sprzętu wodnego. Ta
mieszanka w połączeniu ze strategią Floating Garden 20503 może dać
zaskakujące wyniki. Nie możemy w tym miejscu zapomnieć o szczecińskich
uczelniach (Wyższa Szkoła Morska, Wydział Techniki Morskiej - ZUT)
1
Na podstawie: http://www.ssn.pl/?page_id=18
Przypis autora: nagroda dla jednostek, które najszybciej pokonają Ocean Atlantycki
3
Więcej na: http://www.szczecin.eu/marka/strategia_marki
2
Strona | 1
[email protected] 2010
zorientowanych na kształcenie specjalistów „morskich”, których zatrzymanie w
Szczecinie to kolejna okazja do tworzenia nowych przedsiębiorstw.
Po trzecie miasto studenckie. W Szczecinie działa 20 uczelni wyższych, na
których kształci się ok. 70 000 studentów4. Ktoś może powiedzieć, że to wcale
nie tak dużo, ja jednak twierdzę, że na tle ogólnej populacji (ok. 400 000) to
całkiem sporo. Często słyszę opinie, że w Szczecinie nic się nie dzieje, nie ma
dokąd pójść i po zajęciach po prostu nie ma co robić. W tak zastanej sytuacji
należy dostrzec kolejną szansę na rozwój przedsiębiorczości. Osobiście widzę tu
możliwość aktywizowania studentów w świadczeniu usług dla nich samych, bo
kto, jak nie oni, wie najlepiej czego potrzebują? Tu swoje miejsce znajdą
lokalne kluby studenckie proponujące specyficzną muzykę, czy też rozrywkę
taką jak alternatywne kino i teatr. Należało by połączyć to z kandydaturą
Szczecina do Europejskiej Stolicy Kultury 2016 i „danie” gotowe. Krzewienie
przedsiębiorczości wśród młodych ludzi jest zadaniem kluczowym dla dalszego
rozwoju Szczecińskiego zagłębia przedsiębiorców. Trafną inicjatywą może być
giełda umiejętności studenckich gdzie mogliby oni wymieniać się swoimi
doświadczeniami (studenci prawa udzielają porad prawnych żakom z wydziału
informatyki, w zamian za co ci doradzą im jak skonfigurować nowy modem
wifi). Takie projekty po nabraniu pewności przedsiębiorczej mogłyby
przeistaczać się w firmy prężnie działające na rynku szczecińskim.
Po czwarte atrakcje turystyczne. Nie mamy Wieży Eiffla, nie mamy Bramy
Brandenburskiej, nie mamy Koloseum, ale za to mamy wiele innych
wspaniałych miejsc i atrakcji. Jasne Błonia z Parkiem Kasprowicza, Zamek
Książąt Pomorskich, Wały Chrobrego, Bramy Portową i Królewską, Bazylikę
Archikatedralną św. Jakuba wraz z wieżą widokową… Wszystkie te miejsca to
obowiązkowe punkty podczas zwiedzania Szczecina. W tym miejscu na
horyzoncie pojawia się okazja na wykorzystanie ich świetności w celu rozwoju
turystyki lokalnej. Swoje miejsce znajdą tu przewodnicy miejscy i handlarze
pamiątkami. Brakuje w Szczecinie dorożek, które by dostojnie obwoziły
turystów w okolicach Zamku i podzamcza oraz ich nowocześniejszego wydania
– rikszy rowerowych. Na podobieństwo rewitalizacji „Różanki” należy iść za
ciosem i odkrywać zapomniane miejsca takie jak Wieża Quistropa, które w
zamian odpłacą się swoją dochodowością.
4
http://bip.um.szczecin.pl/umszczecinbip/files/raport_2008.pdf
Strona | 2
[email protected] 2010
Prowadzenie własnej działalności gospodarczej to wielka odpowiedzialność, ale
też ogromna satysfakcja. Należy pamiętać, że droga, która prowadzi do celu nie
zawsze będzie prosta i jasna. Podjęciu każdej decyzji, nawet tej najmniejszej,
towarzyszy ryzyko, którego nie można wykluczyć, można je jedynie ograniczyć.
Szczecin niewątpliwie ma potencjał i wraz ze swoim rozwojem będzie sprzyjał
przedsiębiorczości i ją wspierał, co nie jest bez znaczenia, przede wszystkim w
początkowych fazach zakładania i prowadzenia własnej firmy.
Mam nadzieję, że mój tekst uwypuklił główne przesłanki i kierunki
przedsiębiorczości szczecińskiej oraz, że zachęci czytelników do podjęcia trudu
związanego z otworzeniem własnego biznesu. Czego sobie i Wam życzę.
Marek Usowicz
Student Wydziału Informatyki ZUT
Strona | 3

Podobne dokumenty