3. Anna Chromik-Krzykawska

Transkrypt

3. Anna Chromik-Krzykawska
A n n a Chromik-Krzykawska
ANNA
CHROMIK-KRZYKAWSKA
- anglistka, doktorantka
w Instytucie Kultury i Literatury
Brytyjskiej i Amerykańskiej
na Uniwersytecie Śląskim.
MIEDZY
ODRZUCENIEM
A PRZYSWOJENIEM:
ODPAD UDOMOWIONY
Każda historia porządku podszyta jest historią nieporządku. To właśnie ta druga
jest n i e o c e n i o n y m i głębokim źródłem
informacji o pierwszej. W kulturowym
dyskursie
konceptualizacji
odpadów
i nieczystości m o ż n a odnaleźć p e w i e n
powtarzalny
schemat,
niemal
modus
operandi będący w y n i k i e m strategii postępowania w o b e c tego, co heterogoniczne i nieuporządkowane. A n a l i z a sposob u , w jaki kultura tekstualizuje zjawiska
związane z o d r z u t a m i , p o z w a l a odnaleźć
w nim opowieść o nieustającym dążeniu
do inkorporacji element ów granicznych
w porządek s y m b o l i c z n y . W narracji tej
najbardziej charakterystycznym e l e m e n tem jest przesłanie o homogenizującym
imperatywie w strukturach systemu, który
każe u p r z e d n i o w y k l u c z o n e m u o d p a d o Warszawa
2007
32
MIĘDZY O D R Z U C E N I E M A P R Z Y S W O J E N I E M
wi znaleźć swoje miejsce i sens, jeśli tylko zostanie on o d p o w i e d n i o o c z y s z c z o ny p o p r z e z narzędzia dyskursu. N a s z a silna potrzeba w p i s y w a n i a rzeczywistości
w ramy sensu u w i d a c z n i a się w naszych wyobrażeniach o wprzęgnięciu pozadyskursywnych nieczystości w dyskurs użyteczności. Roland Barthes pisze o mitologii
m y d e ł do prania i detergentów, których działanie wpisane jest w schemat relacji
przeciwstawiającej lekarstwo (detergent) złu (brudowi). Istnieje w e d ł u g Barthesa
psychoanaliza detergentów czyszczących, która różni się od psychoanalizy prosz1
k ó w do prania . Skoro w i ę c sposoby działania preparatów czyszczących podlegają mitologizacji, czyli redukcji do natychmiastowo r o z p o z n a w a l n y c h esencji
przekształcających historię w naturę, z n a c z y to tyle, że pojęcie środka przywracającego splamiony, w y k l u c z o n y element do akceptowalnego świata p r z e d m i o t ó w
czystych i użytecznych jest potężnym kulturowym narzędziem - j e d n y m z insygniów porządku s y m b o l i c z n e g o , które dzięki swej niezwykłej m o c y sprawczej
jawią się jako jego inkarnacja.
We współczesny m sposobie m ó w i e n i a o nowoczesności (rozumianej tu jako
„ w i e l k a e p o k a " w d z i e j a c h Z a c h o d u utożsamiana z ideami oświecenia) często
uder z a próba p r z e d s t a w i e n i a jej jako dyskursu systematyzacji o d p a d ó w . P o n o w o c z e s n e spojrzenie na n o w o c z e s n y system traktowania nieczystości z w r a c a
w i ę c uwagę na modernistyczną w i a r ę w ułudę boskiej e k o n o m i i i obsesyjne
dążenie do racjonalnej h o m o g e n i z a c j i , które zostało s k o m p r o m i t o w a n e w postaci s y m b o l u klęski a z a r a z e m nieuchronnej k o n s e k w e n cj i m o d e r n i s t y c z n e g o
2
projektu - A u s c h w i t z . W krytyce kultury k o n s u m p c j i pojawiają się natomiast
wątki w r ę c z nostalgiczne: era przedindustrialna j a w i się jako c z a s , kiedy nadążaliśmy z konsumpcją n a d m i a r u , a rzeczywistość j a w i ł a się jako z d y s c y p l i n o w a n y
3
i z a m k n i ę t y o b i e g materii, w którym nic się nie m o g ł o z m a r n o w a ć .
Procesy w y k l u c z e n i a i apropriacji o d p a d ó w zdają się być doskonałą metaforą
często w y k o r z y s t y w a n ą p r z e z współczesne teorie poststrukturalistyczne i postm o d e r n i s t y c z n e w k r y t y c z n y c h a n a l i z a c h m e c h a n i z m ó w dyskursu z a c h o d n i c h
struktur i instytucji. A b y z o b r a z o w a ć swoją teorię „ n i e p o t r z e b n y c h istnień", Bauman pisze o systemie p o z b y w a n i a się o d p a d ó w w n o w o c z e s n y m świecie: z a n i m
„świat się p r z e p e ł n i ł " , eksterminacja o d p a d ó w była po prostu kwestią ich prze-
1
R. Barthes, Mythologies, Éditions du Seuil, Paris 1957, s. 36-37.
2
Zob. Z. Bauman, Modernity and the Holocaust, Polity Press, Cambridge
1989, s. 13; M. Horkheimer, Th. W. Adorno, Dialekvka Oświecenia.
Fragmenty filozoficzne, przeł. M. Łukasiewicz, IFiS PAN, Warszawa 1994.
3
Zob. S. Strasser, Waste and Want: A Sociai History of Trash, Owi Books
- Henry Hołd and Company, New York 1999.
33
ANNA
CHROMIK-KRZYKAWSKA
4
niesienia p o z a granice świata n o w o c z e s n e g o . O d k ą d jednak z m u s z e n i jesteśmy
stawić c z o ł o k r y z y s o w i gospodarki o d p a d a m i , stosujemy strategię inkorporacji.
Ponieważ o d p a d y zdradzają „ c i e m n e i w s t y d l i w e tajemnice w s z e l k i e j produk5
c j i " , z konieczności muszą zostać z n e u t r a l i z o w a n e w e w n ą t r z systemu. Jako
elementy heterogeniczne i zagrażające koherencji systemu, zostają o n e w i ę c
p o d d a n e p r o c e d u r o m b e z p i e c z n e g o w ł ą c z e n i a w struktury ustalonego porządk u . N i e u n i k n i o n e są tu analogie z analizą e w o l u c j i statusu szaleństwa w okresie
k l a s y c y z m u dokonaną p r z e z M i c h e l a Foucault. P o d o b n i e jak „ l u d z k i e ś m i e c i "
u B a u m a n a , szaleńcy Foucaulta najpierw podlegają rytualnemu w y g n a n i u p o z a
granice miasta, a następnie zostają skazani na o d i z o l o w a n i e i z a m k n i ę c i e , ale
6
już wewnątrz uporządkowanego systemu .
Już w latach trzydziestych d w u d z i e s t e g o w i e k u G e o r g e s Bataille (jego teorie
staną się później inspiracją d l a Derridy) t w i e r d z i ł , iż h o m o g e n i c z n y świat pracy
jest p o c h ł o n i ę t y strategiami radzenia sobie z w ł a s n y m i o d p a d a m i . Racjonalny,
z d y s c y p l i n o w a n y świat pracy ma swe podstawy w w i e d z y opartej na p o z n a n i u ,
która z kolei jest k o n i e c z n a do przetrwania. W i e d z a jednak, jak każdy inny proces, produkuje o d p a d y , które mogą p o d w a ż y ć stabilność istniejącego porządku
p o p r z e z o d k r y c i e istnienia n i e u p o r z ą d k o w a n e j heterogoniczności, w b r e w d o g m a t y c z n y m d ą ż e n i o m systemu aspirującgo do ogarnięcia całości istnienia. D l a tego też, jak t w i e r d z i Bataille w swej pracy o M a r k i z i e de Sade, o d p a d y c z y też
„ciała o b c e " stają się obiektami d w ó c h p r z e c i w s t a w n y c h procesów: o d r z u c e n i a
(excrétion)
lub
7
p r z y s w o j e n i a (appropriation) .
W kontekście refleksji teoretycznej, poetyka o d p a d ó w , śmieci i nieczystości
w y d a j e się m o c n o ugruntowana. W c i ą ż jednak zaskakuje nas w c o d z i e n n y m
istnieniu m o m e n t , w którym u ś w i a d a m i a m y sobie arbitralność pojęcia przydatności i bezużyteczności, zwłaszcza wtedy, gdy sprzężone są o n e z kategoriami
czystości i b r u d u , które niemal bezrefleksyjnie z w y k l i ś m y p r z y j m o w a ć jako pojęcia „ n a t u r a l n e " , w r ę c z b i o l o g i c z n e . Stąd takie prace, jak c h o c i a ż b y Czystość
i zmaza M a r y D o u g l a s cieszą się niesłabnącą popularnością i estymą w ł a ś c i w ą
d z i e ł o m o b j a w i a j ą c y m o c z y w i s t e , lecz ukryte p o d warstwą k u l t u r o w y c h z n a -
34
4
Z. Bauman, Wasted Lives: Modernity and Its Outcasts, Polity Press,
Cambridge 2004, s. 5-6.
5
Tamże, s. 27. Tłumaczenie autorki.
6
Zob. M. Foucault, Historia szaleństwa w dobie klasycyzmu, przeł.
H. Kęszycka, PIW, Warszawa 1987.
7
G. Bataille, La valeur d'usage de D.A.F. de Sade, w: Oeuvres complètes II,
Gallimard, Paris 1970, s. 59.
MIĘDZY O D R Z U C E N I E M A P R Z Y S W O J E N I E M
czeń z w i ą z k i i procesy. Z r o z u m i a ł y jest w i ę c m i m o w o l n y w e w n ę t r z n y opór, jaki
w większości c z y t e l n i k ó w b u d z i stwierdzenie D o u g l a s , iż uniwersalne pojęcie
brudu nie istnieje, a kategoria ta uzależniona jest w y ł ą c z n i e od określonego
8
systemu klasyfikacji, do którego nie pasuje , lub spostrzeżenie Phyllis Palmer,
j a k o b y brud nie był „faktem n a u k o w y m , lecz g ł ó w n y m narzędziem w b u d o w a 9
niu struktur" . Ten b e z w i e d n y s p r z e c i w p o k a z u j e jak trudno jest nam p r z y w o ł y w a ć p e w n e kategorie p o z a dyskursem m e d y c z n o - n a u k o w y m , a jednocześnie
ukazują jak silnie dyskurs ten w a r u n k u j e naszą percepcję zj a w i s k g r a n i c z n y c h ,
zakłócających d y c h o t o m i ę ja/inny.
Ponieważ pojęcia z m a z y , o d p a d u c z y nieczystości nie są pojęciami aprioryczn y m i , mogą być w y o d r ę b n i o n e tylko w kontekście systemu, który stygmatyzuje
je jako element zaburzający koherencję całego p o r z ą d k u . Nieczystość jako taka
10
nie istnieje. Douglas t w i e r d z i , że brud to po prostu „materia nie na m i e j s c u " .
Również Julia Kristeva w swej teorii abjection przedstawia abject jako to, co
1 1
zakłóca integralność propre - „własnego i czystego j a " . W e d ł u g Kristevej, suw e r e n n y p o d m i o t w y ł a n i a się w efekcie represji prymarnej, która jest procesem
12
w y o d r ę b n i a n i a się „własnego i czystego j a " z hetero genicznego s t r u m i e n i a .
Kristeva u ż y w a pojęcia „marginesu na płynnej strukturze" jako metafory t w o r z e n i a się p o d m i o t o w o ś c i . W t ł a c z a n i e tego, co p ł y n n e i n i e r o z r ó ż n i o n e jest jak
ustalanie w ł a s n y c h granic, w którym m o ż n a z łatwością odnaleźć e c h a lacanowskiej fazy lustra, w której po raz p i e r w s z y z płynnej organicznej materii
hommelette w y o d r ę b n i a j ą się granice p o d m i o t o w o ś c i , która następnie będzie
1 3
mogła zaistnieć w n a z n a c z o n y m o p o z y c j a m i b i n a r n y m i S y m b o l i c z n y m . Ab-
8
M.
Douglas,
Purity and Danger: An Analysis of Concepts of Pollution and
Taboo, Routledge, L o n d o n and N e w York 2 0 0 2 , s. XVII (polski przekład
książki M a r y D o u g l a s nie z a w i e r a wstępu do którego w tym przypisie
o d w o ł u j e się autorka - p r z y p . red.).
9
Ph.
Palmer,
Domesticity and Dirt:
the United States
Housewives and Domestic Servants
in
1920-1945, T e m p i e University Press, P h i l a d e l p h i a 1 9 8 9 ,
s. 139. T ł u m a c z e n i e autorki.
10 M. D o u g l a s , Purity and Danger..., s. 4 4 . Tłumaczenie autorki.
11 J. Kristeva, Pouvoirs de l'horreur. Essai sur l'abjeclion, Éditions du S e u i l ,
Paris 1 9 5 7 , s. 6 5 . T ł u m a c z e n i e autorki.
12 J. Kristeva, Pouvoirs de Y horreur..., s. 18.
13 C.
Belsey,
Feminisms:
Constructing the Subject:
an
Anthology of Literary
Deconstructing the
Text,
Theory and Criticism,
w:
Robyn
R. W a r h o l (ed.), Rudgers University Press, N e w B r u n s w i c k and N e w Jersey
1991, s. 5 9 6 - 5 9 7 .
35
ANNA
CHROMIK-KRZYKAWSKA
ject, p o d o b n i e jak Realne, p o d l e g a radykalnem u w y k l u c z e n i u i w s k a z u j e na
1 4
miejsce załamania się z n a c z e n i a . Ustalenie granic „własnego i czystego j a "
i o d d z i e l e n i e się od abject konstytuuje w i ę c p o d m i o t . P o d m i o t o w o ś ć , jak każdy
system, j a w i się jako niestabilny konstrukt, a abject grozi u j a w n i e n i e m u m o w ności i kruchości tego t w o r u . Abjection - o d r z u c e n i e - jako integralny element
w y ł a n i a n i a się tożsamości p o d m i o t u i w y t y c z a n i a jego granic jest w i ę c usiłowan i e m u j e d n o z n a c z n i e n i e i „ u n a t u r a l n i e n i a " struktur p e w n e g o porządku p o p r z e z
15
wyparcie elementów ambiwalentnych i niepasujących .
Biorąc p o d uwagę d y n a m i k ę gęstej sieci zależności p o m i ę d z y ustalonymi strukturami ( p o d m i o t e m , porządkiem s y m b o l i c z n y m , systemem społecznym) a o d r z u c o n y m marginesem, m o ż n a przypuszczać, ż e a n a l i z a e l e m e n t ó w stanowiących
w d a n y m m o m e n c i e i w d a n y m dyskursie materię „ n i e na m i e j s c u " p o z w a l a
ustalić właściwości materii, która jest „ n a m i e j s c u " . D o p i e r o określenie c z y m
jest abject d l a danego systemu p o z w a l a na ustalenie wartości d l a niego w z o r c o w y c h , a w i ę c t y c h , które stanowią jego c e n t r u m . Postrzeganie brudu jako tego,
co zagraża p o r z ą d k o w i , także w sensie bardziej o g ó l n y m - p o r z ą d k o w i r o z u m i a n e m u jako struktury społeczne i kultura (wszelako Kristeva t w i e r d z i , p o w o łując się zresztą na D o u g l a s , że „nieczystość jest t y m , co o d c h o d z i od porządku
16
s y m b o l i c z n e g o " ) - w a r u n k u j e postrzeganie porządku i czystości jako projekcji
najbardziej pożądanego stanu pewności i regularności, a w i ę c gwarancji stabilnego „ j a " . Jak pisze D o u g l a s , w s z e l k i e m e c h a n i z m y zmierzające do „ o d d z i e lenia, o c z y s z c z e n i a , o d g r a n i c z e n i a i ukarania transgresji mają za cel g ł ó w n i e
n a r z u c e n i e systemu d o ś w i a d c z e n i u z natury n i e u p o r z ą d k o w a n e m u " p o n i e w a ż
17
„ t y l k o w ten sposób s t w o r z o n e mogą być p o z o r y p o r z ą d k u " . W przedstawieniu pojęcia „z natury n i e u p o r z ą d k o w a n e g o " (a raczej takiego, które w d a n y m
m o m e n c i e jest postrzegane jako „z natury nieuporząd kowane" ) m o ż n a w i ę c odnaleźć n e w r a l g i c z n e punkty i n i e p o k o j e porządku społecznego, a w porządkując y c h m e c h a n i z m a c h m o ż n a się doszukać u o s o b i e n i a n o r m a l i z u j ą c y c h narzędzi
dyskursu o b d a r z o n y c h mocą o c z y s z c z a n i a niepasujących e l e m e n t ó w .
14 J. Kristeva, Pouvoirs de l' horreur..., s. 9.
15 Pojęcie odrzucenia nie oddaje całej ambiwalencji abjection, która
oznacza coś, co budzi wstręt i odrazę, a jednocześnie pociąga i fascynuje
poprzez swoje korelacje z jouissance - rozkoszą bezgranicznego
rozpływania, uosabiającą niemożliwą do spełnienia tęsknotę za pierwotną
heterogenicznością. Zob. tamże, s. 16-17.
16 Tamże, s. 110. Tłumaczenie autorki.
17 M. Douglas, Purity and Danger..., s. 5. Tłumaczenie autorki.
MIĘDZY O D R Z U C E N I E M A P R Z Y S W O J E N I E M
Najbardziej c h y b a interesującym m o m e n t e m w procesie ujarzmiania odrzutu
jest stan p o m i ę d z y jego o d r z u c e n i e m a p r z y s w o j e n i e m . To wtedy przystępują
do działania m e c h a n i z m y o c z y s z c z a n i a i u p r a w o m o c n i a n i a transgresji, które pozwalają na jej b e z p i e c z n e w c h ł o n i ę c i e i unifikację. W i l l i a m A. C o h e n rozróżnia
p o m i ę d z y d w o m a kategoriami b y t ó w , które określa m i a n e m „zanieczyszczając y c h " i „ p r z e t w a r z a l n y c h " . P o d c z a s gdy p i e r w s z a kategoria podlega o d r z u c e n i u
i w y k l u c z e n i u , druga o b e j m u j e p r z e d m i o t y w y ł ą c z o n e , lecz potencjalnie pro18
d u k t y w n e . O c z y w i ś c i e , r o z g r a n i c z e n i e m i ę d z y tymi d w o m a kategoriami nie
jest w i e c z n e i uniwersalne, lecz staje się p r z e d m i o t e m d y n a m i c z n e j i nieustannej
w y m i a n y znaczeń. Tak jak zmieniają się systemy klasyfikacji, tak z m i e n i a się pojęcie nieczystości, która je kontestuje. G d y jedne kategorie zostają w y k l ę t e , inne
są o c z y s z c z o n e i z p o w r o t e m wciągnięte w dyskurs użyteczności. Jak t w i e r d z i
Susan Strasser, „marginalne kategorie są p r z e c h o w y w a n e w marginalnych p r z e 19
s t r z e n i a c h " , czekają tam na m o ż l i w o ś ć p o n o w n e g o w y k o r z y s t a n i a . M i c h a e l
T h o m p s o n przedstawia teorię rewaluacji o d r z u t ó w , z g o d n i e z którą w nieustann y m procesie p r z e w a r t o ś c i o w y w a n i a p r z e d m i o t y p ł y n n i e przechodzą ze sfery
użyteczności do sfery śmieci, g d z i e są p o z b a w i o n e w s z e l k i e j wartości i, dryfując w tej przestrzeni niczyjej, muszą odczekać, aż p o n o w n i e nabiorą w a l o r ó w
20
użyteczności .
W s w o i m w y w o d z i e na temat pojęcia nieczystości w dyskursie nowoczesności,
W i l l i a m A. C o h e n twierdzi, że nawet najbardziej plugawe z substancji z a w s z e
były przedmiotem „ u t o p i j n y c h fantazji o p o n o w n y m wykorzystaniu i regenera21
c j i " . Transformacja o d p a d ó w ma na celu odzyskanie ich d la świata użyteczności,
sensu i porządku. Wciągnięcie wyklętych o d p a d ó w w y m a g a użycia o c z y s z c z a jących procedur, które, n i c z y m e g z o r c y z m y , usuną z odrzutu piętno transgresji.
Najpierw następuje c z a s o w a izolacja: strychy i gnojowiska n i c z y m czyśćce pozbawiają o d p a d y ich transgresyjnych właściwości umoż liwiając im dostąpienia
c h w a ł y przyjęcia w dyskurs. A b y o d d e m o n i z o w a ć o d p a d , należy go przepuścić
p r z e z czyszczącą maszynerię systemu, c z y l i przetworzyć przez takie elementy,
których centralna pozycja z a p e w n i a silne z a k o r z e n i e n i e w istniejącym porządku
18 W. A. Cohen, Filth: Dirt, Disgust and Modern Life, W. A. Cohen,
R. Johnson (ed.), University of Minnesota Press, Minneapolis and London
2005, s. X.
19 S. Strasser, Waste and Want..., s. 6. Tłumaczenie autorki.
20 M. Thompson, Rubbish Theory: The Creation and Destruction of Value,
Oxford University Press, Oxford 1979, s. 25-26.
21 W. A. Cohen, Filth..., s. XVI. Tłumaczenie autorki.
3 7
ANNA CHROMIK-KRZYKAWSKA
i niepodważalną m o c homogenizacji nieuporządkowanyc h elementów. Jeśli metaforą centrum dyskursu jest maszyna, to poetyka przetwarzania nieczystości przez
m e c h a n i z m y s y m b o l i c z n i e je o c z y s z c z a . Jeśli struktury porządku utożsamiane są
z postępującą instytucjonalizacją, utylitaryzmem, bądź dyscypliną języka, to one
właśnie staną się g ł ó w n y m i narzędziami inkorporacji tego, co heterogoniczne.
J e d n y m z g ł ó w n y c h i d e o l o g i c z n y c h narzędzi w modernis tycznej utopii zawłaszc z a n i a nieczystości jest idea o p t y m a l n e j , boskiej w r ę c z e k o n o m i i - głębokie
przeświadczenie, że w d o s k o n a ł y m , z a m k n i ę t y m o b i e g u materii nie ma miejsca na marnotrawstwo i o d p a d y , a każda substancja została o b d a r z o n a (przez
22
Boga lub naturę) celowością i s e n s e m . To właśnie podkreślenie użyteczności
e l e m e n t ó w h e t e r o g e n i c z n y c h , nawet tych podlegających tak silnej t a b u i z a c j i ,
jak l u d z k i e o d c h o d y , p o z w a l a na b e z p i e c z n e w p r o w a d z e n i e ich w porządek
s y m b o l i c z n y . D o m i n i q u e Laporte z w r a c a uwagę n a z n a c z e n i e , jakie d l a e k o n o m i c z n e g o dyskursu nowoczesności m i a ł o p o n o w n e o d k r y c i e z a p o m n i a n e g o
2 3
r z y m s k i e g o z w y c z a j u u ż y w a n i a f e k a l i ó w jako n a w o z u . Nieczystości usunięte p o z a granic miasta m i a ł y użyźniać glebę, co z m a z y w a ł o ich transgresyjne
piętno. P r z e t w o r z o n e p r z e z s y m b o l i k ę użyteczności, przefiltrowane, b e z w o n n e
i neutralne, o d c h o d y zostają p r z y w r ó c o n e do p r a w o m o c n e g o o b i e g u jako jego
kapitał, o d z y s k a n e k o s z t o w n o ś c i .
Postrzeganie świata jako idealnego i
b e z o d p a d o w e g o o b i e g u materii staje się
podstawą w i z j o n e r s k i c h p r o j e k t ó w apropriacji ściekó w. Uderzająco d o s ł o w n y m
przykładem takiego postrzegania nieczystości jest a n a l o g i a p o m i ę d z y o d c h o d a m i
a wartością materialną, którą podkreśla w Nędznikach V i c t o r H u g o , t w i e r d z ą c ,
że skoro nasze z ł o t o jest nieczyste, to nasze nieczystości są z ł o t e m . P o r ó w n u j ą c
miasto do t r z e w i Lewiatana, H u g o snuje projekty idealnego w y k o r z y s t a n i a l u d z k i c h i z w i e r z ę c y c h o d c h o d ó w , które, p r z y w r ó c o n e z i e m i (w pierwszej p o ł o w i e
dziewiętnastego w i e k u p o w s z e c h n y m s p o s o b e m p o z b y w a n i a się nieczystości
b y ł o w y l e w a n i e ich do rzek) są w stanie w y k a r m i ć świat. W swej w i z j i pisarz zestawia o b r a z cuchnącego miejskiego rynsztoka z kwitnącą łąką, na której pasie
się z d r o w e b y d ł o
2 4
- transformacja śmiercionośnego, m i a z m a t y c z n e g o s z a m b a
22 Por. tamże, s. XXIII.
23 D. Laporte, History of Shit, The MIT Press, Cambridge and London 2000,
s. 31.
24 V. Hugo, Les misérables, tom V „Jean Valjean", księga II „L'intestin de
Leviathan", rozdział I „La terre appauvrie par la mer". Tekst dostępny
online: The Project Gutenberg EBook of Les miserables Tome V, Victor
Hugo <http://www.gutenberg.org/etext/17519>. Por. W. A. Cohen,
Filth..., s. XXIII.
38
MIĘDZY O D R Z U C E N I E M A P R Z Y S W O J E N I E M
w ż y c i o d a j n y n a w ó z zależna jest w i ę c tylko od umiejętnego z a g o s p o d a r o w a n i a
tego produktu u b o c z n e g o z g o d n i e z zasadą b e z o d p a d o w e j i samowystarczalnej e k o n o m i i . Postrzeganie natury jako tworu o b d a r z o n e g o sensem i intencjonalnością oraz działającego w e d ł u g przemyślnych i w y d a j n y c h m e c h a n i z m ó w
p o z w a l a p r z e z w y c i ę ż y ć odrazę do nieczystości i wpisać je u k u l t u r o w i o n y o b i e g
materii. W a r t o tu w s p o m n i e ć , że idee H u g o nie były c z y s t y m i fantazjami. Jak
t w i e r d z i D a v i d L. Pike, praktyczne w s k a z ó w k i pisarza zostały w z i ę t e p o d uwagę
25
przy p r z e b u d o w i e paryskich kanałów cztery lata po publikacji Nędzników .
Racjonalizacja ścieków w kontekście ich e k o n o m i c z n e j użyteczności przybiera
różne, nieraz zaskakująco w y s z u k a n e formy. Historia paryskich kanałów jest
historią ciągłych i n n o w a c j i , których c e l e m jest o k i e ł z n a n i e n i e u p o r z ą d k o w a nych nieczystości. W dziewiętnastym w i e k u kanały stają się s y m b o l e m kontroli
racjonalnej myśli nad p r y m i t y w n ą i
organiczną materią, jednak z a c h o w u j ą mi-
t y c z n y charakter p o d z i e m n e j i otchłannej przestrzeni, która stanowi o d w r ó c e n i e
porządku świata n a d z i e m n e g o . Z n a m i e n n y m jest, że w swej ciasnej i wilgotnej metaforyce abject, p o b r z m i e w a j ą c e j e c h e m o d w i e c z n e j d i a d y womb/tomb
(łono/grobowiec), przestrzeń ta b u d z i jednocześnie fascynację i grozę. Proces
mitologizacji kanałów, który opisuje D a v i d Pike, m o ż e być w i ę c o d c z y t a n y jako
próba o s w o j e n i a ich „ p i e r w o t n e j " czeluści p o p r z e z romantyzację tej przestrzeni
i p o c z u c i e kontrolowanej transgresji. W drugiej p o ł o w i e dziewiętnastego w i e k u
„ l u d z i e k a n a ł ó w " (oczywiście o d p o w i e d n i o u s t y l i z o w a n i i przetworzeni) stali
się p o p u l a r n y m m o t y w e m literackim i artystycznym, a od 1 8 6 7 roku w y c i e c z k a
po kanałach stała się o b o w i ą z k o w y m punktem programu z w i e d z a n i a Paryża.
Pike t w i e r d z i , że visite des égouts była postrzegana jako „ o b i e t n i c a integracji ze
światem p o d z i e m n y m w ramach systemu na tyle racjonalnego, by z a p e w n i ć b e z pieczeństwo, lecz jednocześnie dość o r g a n i c z n e g o , by przyprawiać o d r e s z c z y k
2 6
e m o c j i " . Swą egzorcyzmującą m o c visite des égouts z a w d z i ę c z a nie tylko swemu teatralnemu charakterowi, ale r ó w n i e ż swej n i e w ą t p l i w e j d o c h o d o w o ś c i .
Innym c i e k a w y m
p r z e j a w e m zawłaszczania paryskich
kanał ów był sposób
p r z e d s t a w i a n i a ich jako spektaklu triumfu techniki nad odrażającą b i o l o g i c z nością istnienia. Z a r ó w n o n a u k o w e , jak i literackie relacje opisujące p r a c o w n i k ó w k a n a ł ó w i miejsce ich pracy kładą nacisk na w y i d e a l i z o w a n y o b r a z pracy,
użyteczności i z a s t o s o w a n i a n o w o c z e s n y c h m a s z y n e r i i , a ignorują „ n i e u c y w i -
25 Zob. D. L. Pike, Sewage Treatments: Vertical Space and Waste in
Nineteenth-Century Paris and London, w: Filth: Dirt, Disgust and Modern
Life, s. 60.
26 D. L. Pike, Sewage Treatments..., s. 68. Tłumaczenie autorki.
39
ANNA
CHROMIK-KRZYKAWSKA
27
l i z o w a n e " aspekty ich pracy, takie jak brud, o d ó r i c h o r o b a . W p i s a n i e kanału
w dyskurs t e c h n o u t o p i i p o z w a l a jasno o d r ó ż n i ć go od „ p r y m i t y w n e g o " ścieku;
kanał uosabia p o s k r o m i e n i e ordynarnej materii o d c h o d ó w , umiejętność racjonalnego ich w y k o r z y s t a n i a , ale r ó w n i e ż - n i c z y m metro z jego idealnie s c h e m a tyczną mapą - ludzką kontrolę nad pierwotną i niemal organiczną przestrzenią.
Jak z a u w a ż a Laporte, to właśnie kanał ściekowy - cloaca maxima - b y ł o b o k
2 8
a k w e d u k t u s ł a w i o n y jako w y z n a c z n i k c y w i l i z a c j i stworzonej p r z e z R z y m i a n .
Miarą c y w i l i z a c y j n e g o sukcesu kultury (przynajmniej w tradycji e u r o c e n t r y c z nej) są jej aspiracje zmierzające do u j a r z m i e n i a tego, co „z natury" nieuporządk o w a n e , brudne, niepasujące do systemu.
W dziewiętnastowiecznej przestrzeni miejskiej znaleźć m o ż n a w i e l e przykład ó w praktyk zmierzających d o apropriacji „nieczystości". O b o k s y m b o l i c z n e g o
o c z y s z c z a n i a ścieków i w p r o w a d z e n i a ich w system użyteczności, pojawiają się
też procedury normalizacji plugawych przestrzeni, odrażających o d p a d ó w i nieczystych praktyk. Co w i ę c e j , na fali dziewiętnastowiecznego p o z y t y w i z m u pojaw i a się dyskurs resocjalizacji osób uważanych za „ o d p a d y społeczeństwa". Choć
taka retoryka wydaje się nam dziś nie do przyjęcia, „ l u d z i e marginesu" podlegali
działaniu tych samych centralizujących praktyk s y m b o l i c z n y c h , co inne byty marginalne. Napiętnowani jako nieczyści - ze wszystkimi cielesnymi i m o r a l n y m i
implikacjami tego pojęcia - mogli dostąpić łaski o c z y s z c z e n i a p o p r z e z włączenie się w utylitarny porządek użyteczności jako część procesu produkcji lub też
jako konsumenci jego p r o d u k t ó w u b o c z n y c h . C i , którzy u c h o d z i l i z a „ s z u m o w i n y
społeczeństwa", podlegali wciągnięciu - n i c z y m o d p a d y i nieczystości - w obieg
wydajności, produktywności i sensu. W intensywnie rozwijających się Stanach
Z j e d n o c z o n y c h dziewiętnastego w i e k u , instytucjonalizacja procesu przetwarzania o d p a d ó w materialnych z b i e g a się z rozkwitem organizacji charytatywnych
i instytucji resocjalizujących. Analizując e w o l u c j ę pojęcia śmieci, użyteczności
i bezużyteczności w nowożytnej A m e r y c e , historyczka Susan Strasser kładzie
szczególny nacisk na istotną zmianę w p o j m o w a n i u pojęcia przydatności, która
dokonała się w dziewiętnastym w i e k u . W r a z z masową produkcją p o j a w i ł y się
inne w y z w a n i a , jak chociażby n o w e standardy sanitarne i normy higieniczne, które
stały często w sprzeczności z d o t y c h c z a s o w y m ideałem wydajnej gospodarności.
Za zmieniającymi się kategoriami o d p a d ó w i nieczystości musiały nadążyć n o w e
procedury służące ich o c z y s z c z e n i u i p r z y w r ó c e n i u w s y m b o l i c z n y porządek.
27 Zob. tamże, s. 66.
28 D. Laporte, History of Shit..., s. 14.
4 0
MIĘDZY O D R Z U C E N I E M A P R Z Y S W O J E N I E M
N o r m a l i z u j ą c e praktyki mające na c e l u kształtowanie h o m o g e n i c z n e j struktury
społecznej działają g ł ó w n i e p o p r z e z stopniową instytucjonalizację podległych
29
im j e d n o s t e k . D z i e w i ę t n a s t o w i e c z n a A m e r y k a na potęgę biurokraty zowała
i f o r m a l i z o w a ł a swe nieczystości, ujarzmiając je w ten sposób p o p r z e z porządkujące z zasady m e d i u m języka i klasyfikacji, jednocześnie nadając im kulturowy sens w dyskursie użyteczności. P i e r w s z y m p r z e j a w e m d y s c y p l i n o w a n i a
n i e k o n t r o l o w a n e g o obiegu o d p a d ó w b y ł o s t o p n i o w e p r z e j m o w a n i e kontroli
nad o b i e g i e m nieczystości p r z e z instytucje miejskie. W i e l e regulacji p r a w n y c h
m i a ł o za z a d a n i e ukrócić odrażające praktyki, takie, jak z b i e r a n i e ł a c h m a n ó w ,
w y r z u c a n i e resztek na ulicę, w y l e w a n i e pomyj p r z e z o k n o c z y t o l e r o w a n i e na
30
ulicac h miast świń ż y w i ą c y c h się o d p a d k a m i . W s z y s t k i e te z j a w i s k a i praktyki stały się „materią nie na m i e j s c u " . N i e k o n t r o l o w a n y p r z e z struktury w ł a d z y
o b i e g materii stał się nie tylko prawnie z a b r o n i o n y p o d groźbą rozmaitych kar
i g r z y w i e n , ale został r ó w n i e ż n a p i ę t n o w a n y p r z e z ó w c z e s n y c h higienistów
i moralistów: z r a c j o n a l i z o w a n i e i instytucjonalizacja l u d z k i e g o kontaktu z odpadami b y ł y utożsamiane z wartościami „ c y w i l i z a c j i , moralności i uporządko31
w a n e g o ż y c i a " . P o d o b n i e , jak w p r z y p a d k u paryskich k anałów, elementy potencjalnie transgresyjne nie zostały po prostu wyparte i o d r z u c o n e , lecz zostały
wciągnięte w system dyskursu na jego p r a w a c h . I tak na p r z y k ł a d , gdy na skutek
reform sanitarnych usunięto z miejskich ulic ś w i n i e ż y w i ą c e się w y r z u c a n y m i
p r z e z m i e s z k a ń c ó w o d p a d k a m i , nie m iało to bynajmniej na c e l u ich c a ł k o w i t e go w y k l u c z e n i a z miejskiego krajobrazu. Część miast, zwłaszcza na p o ł u d n i u ,
z d e c y d o w a ł a się na p r o w a d z e n i e miejskich c h l e w n i , które spełniały dwojaką
funkcję: po p i e r w s z e p o z w a l a ł y na racjonalną utylizację resztek p o ż y w i e n i a
p o c h o d z ą c y c h z gospodarstw d o m o w y c h i dostarczanych do c h l e w n i p o p r z e z
w y s o c e sformalizowaną sieć miejskich jednostek k o m u n a l n y c h (lokalne w ł a d z e
p u b l i k o w a ł y nawet specjalne w y d a w n i c t w a d l a m i e s z k a ń c ó w zawierające w s k a 32
z ó w k i dotyczące sposobu segregacji o d p a d k ó w o r g a n i c z n y c h ) , a po drugie
33
b y ł y ź r ó d ł e m d o c h o d ó w d l a miejskich b u d ż e t ó w . P o d o b n y c h praktyk ekspiacji
29 Zob. m.in. M. Foucault, Nadzorować i karać. Narodziny więzienia, przeł.
T. Komendant, Aletheia, Warszawa 1993.
30 Zob. S. Strasser, Waste and Want..., s. 118-133.
31 Tamże, s. 121. Tłumaczenie autorki.
32 Zob. U.S. Food, Administration, Carbage Utilization: With Particular
Reference to Utilization by Feeding G P O , Washington 1918, s. 8, 12.
33 Zob. S. Strasser, Waste and Wand..., s. 129.
41
ANNA
CHROMIK-KRZYKAWSKA
„ b r u d ó w " p o p r z e z w p r o w a d z e n i e ich w o b i e g użyteczności i racjonalności b y ł o
w i ę c e j , by w s p o m n i e ć tutaj tylko o p r z e t w a r z a n u z m i e c i o n y c h u l i c z n y c h śmieci
34
na brykiety o p a ł o w e , c z y o rosnącej popularności o g r o d o w y c h k o m p o s t ó w .
W ten sposób elementy potencjalnie n i e b e z p i e c z n e zostały nie tylko o s w o j o n e ,
ale p r z y c z y n i a ł y się do c h w a ł y idealnej boskiej e k o n o m i i , w której nie ma miejsca na n i e w y k o r z y s t a n e o d p a d y , a każdy byt ma swój sens.
K o l e j n y m p r z e j a w e m u d y s k u r s o w i e n i a o b i e g u nieczystości była p u b l i k a c j a now o j o r s k i e g o p e r i o d y k u „Waste Trade J o u r n a l " n a początku d w u d z i e s t e g o w i e 3 5
k u . P o j a w i e n i e się tego p i s m a b y ł o s y m p t o m a t y c z n e d l a ó w c z e s n y c h p r z e m i a n
w d z i e d z i n i e zarządzania o d p a d a m i , gdyż w y z n a c z a ł o o n o standaryzację i normalizację d z i e d z i n y , która do tej pory była dziką d o m e n ą rządzącego się własn y m i p r a w a m i świata marginesu, niepiśmiennej biedoty i miejskich d z i k u s ó w .
P r z e t w o r z e n i e tego s z e m r a n e g o z j a w i s k a p r z e z m e d i u m p i s m a - u o s o b i e n i a
z n a c z e n i a , kultury i kontroli - z m y w a ł o z niego z m a z ę nieczystości. C h a o t y c z ny n a d m i a r śmieci i o d p a d ó w p r z e t ł u m a c z o n y na ujarzmiający j ę z y k s c h e m a t ó w , katalogów i tabel traci swe transgresyjne w ł a ś c i w o ś c i . T a k a klasyfikacja nieczystości była w i ę c i d e a l n y m przykładem o p i s y w a n e g o p r z e z D o u g l a s procesu
n a r z u c a n i a porządku na n i e u p o r z ą d k o w a n e istnienie.
W s p o m n i a n y wcześniej r o z k w i t instytucji resocjalizacyjnych pozostawał w ścisłym
z w i ą z k u z e stopniową m o n o p o l i z a c j ą o b i e g u
odpadów
materialnych
p r z e z struktury w ł a d z y . W śmieciarzach i łachmaniarzach dostrzeżono potencjalnych o b y w a t e l i mogących
d o p e ł n i ć w i z j i miasta jako „ z r ó w n o w a ż o n e g o ,
b i o l o g i c z n e g o e k o s y s t e m u , zamkniętego i c y k l i c z n e g o o b i e g u " , w którym jedni
36
przetwarzają o d p a d y i n n y c h . G ł ó w n y m narzędziem apropriacji w y r z u t k ó w
społeczeństwa b y ł y n o w o powstałe instytucje charytatywne, skupiające się na
p r z y w r ó c e n i u „niebieskich p t a k ó w " światu pracy, których z a d a n i e m b y ł o w p i sać l u d z i z marginesu w cykl p r o d u k t y w n o ś c i i w y d a j n o ś c i . W ramach swej
działalności zatrudniały o n e b i e d n y c h d o sortowania przetwarzałnych o d p a 37
d ó w , n a p r a w i a n i a o d z i e ż y i sprzedaży o d z y s k a n y c h m a t e r i a ł ó w , p r z y c z y n i a jąc się w ten sposób do ogólnej cyrkulacji d ó b r pracy, siły niezbędnej do ich
w y t w o r z e n i a , oraz ich społecznej użyteczności. Co w i ę c e j , organizacje takie jak
34 Tamże, s. 126-127.
35 Zob. Waste Trade Journal, Waste Trade Specifications, Compliments of the
Waste Trade Journal, Atlas, New York b.d.; S. Strasser, Waste and Want...,
s. 117.
36 S. Strasser, Waste and Want..., s. 14.
37 Zob. tamże, s. 141-144.
4 2
MIEDZY ODRZUCENIEM A PRZYSWOJENIEM
A r m i a Z b a w i e n i a spełniały j e s z c z e jedną ważną funkcję: e l i m i n o w a ł y p r o b l e m
n a d m i a r u , który w o b l i c z u ideału s am owy s t ar c z alnego o b i e g u materii dręczył
bogatsze warstwy społeczne. W ten sposób A r m i a Z b a w i e n i a spełniała r ó w n i e ż
terapeutyczną funkcję: z n ó w , m i m o z w i ę k s z o n e j produkcji dóbr, w s z y s t k o b y ł o
na s w o i m m i e j s c u , każdy element miał sens i spełniał przeznaczoną mu funkcję,
nawet ten, który m ó g ł się w y d a w a ć n a d m i a r e m lub w y n i k i e m braku u m i a r u .
W j e d n y m z raportów A r m i i Z b a w i e n i a m o ż n a w y c z y t a ć , że d z i ę k i d z i a ł a l n o ści organizacji „ o d r z u t y społeczeństwa zaangażowano do z b i e r a n i a , sortowa38
nia i s p r z e d a w a n i a o d p a d ó w m a t e r i a l n y c h " . Pomijając szokującą dzisiaj (choć
p e w n i e niezamierzoną) polityczną niepoprawność tego s t w i e r d z e n i a , uder z a
w nim n i e z a c h w i a n a p o z y t y w i s t y c z n a
w i a r a w boski zamysł samowystarczal-
nych systemów, których zasady należało tylko odkryć , by żyć w e d ł u g reguł „ n a turalnego" porządku i boskiej h a r m o n i i .
W s p o m n i a n e p o w y ż e j p r z e j a w y apropriacji z j a w i s k postrzeganych jako o d p a dy d a n e g o systemu nie ograniczały się o c z y w i ś c i e do dziewięt nast owiecznej
A m e r y k i c z y ogarniętego obsesją kanałów Paryża. M o ż n a nawet pokusić się
o s t w i e r d z e n i e , iż odzwierciedlają o n e charakterystyczne d l a z a c h o d n i e j n o w o czesności p r z e k o n a n i e o istnieniu uniwersalnej e k o n o m i i opartej na w y d a j n o ś c i
i c e l o w o ś c i , ukazując maszynerię n o r m a l i z u j ą c y c h praktyk, których c e l e m jest
stabilizacja k r u c h y c h granic s y m b o l i c z n e g o p o r z ą d k u . O d s e p a r o w a n i e się od
ekskrementów, a także procedury takie jak w y r z u c e n i e śmieci p o z a granice dom o s t w a , lub w y p c h n i ę c i e c m e n t a r z y i l e p r o z o r i ó w p o z a mury miasta, są p r z y kładami na u m a c n i a n i e tożsamości lub, jak p o w i e d z i a ł a b y M a r y D o u g l a s , „ n a 39
r z u c a n i a porządku i organizacji o t o c z e n i a " . W t y m ż e porządku o d p a d , m i m o
swego marginalnego charakteru, m a k l u c z o w e z n a c z e n i e d l a ukonstytuowania
się kultury. Jak t w i e r d z i C o h e n , „ t o , co niskie, napiętnowane jako brudne, nędzne lub o d r z u c o n e p o z a margines oficjalnej kultury, jest jednocześnie decydują40
c e d l a jej s a m o s t a n o w i e n i a s i ę " . D o z d e f i n i o w a n i a granic p o d m i o t u k o n i e c z n e
jest o d r z u c e n i e (abjection), gdyż porządek s y m b o l i c z n y jest systemem o p o z y c j i
b i n a r n y c h , w których tożsamość d e f i n i o w a n a jest p r z e z różnicę p o d m i o t / i n n y .
Prowokujące stwierdzenie Laporte'a, j a k o b y h u m a n i z m miał być d e f i n i o w a n y
p o p r z e z swe u p o d o b a n i e n i e c z y s t o ś c i
41
nie w y k l u c z a wstrętu w o b e c o d p a d ó w :
38 Tamże, s. 144. Tłumaczenie autorki.
39 M. Douglas, Purity and Danger..., s. 2. Tłumaczenie autorki.
40 W. A. Cohen, Filth..., s. XVI. Tłumaczenie autorki.
41 D. Laporte, History of Shit..., s. 13.
43
ANNA
CHROMIK-KRZYKAWSKA
to „ u p o d o b a n i e " z n a j d u j e s w e o d b i c i e w centralnej p o z y c j i , jaką brud z a j m u j e
w t w o r z e n i u się n o w o c z e s n e g o p o d m i o t u . Z a w ł a s z c z e n i e i p o n o w n e w ł ą c z e n i e
w o b i e g o d p a d u s t a n o w i w i e l k i e w y z w a n i e d l a r a cj o n a l n e g o u m y s ł u , którego
z a d a n i e m jest s t a b i l i z a c j a sensów k u l t u r o w y c h . Nieczystość prześladuje porząd e k s y m b o l i c z n y i nie daje n o w o c z e s n e m u u m y s ł o w i z a p o m n i e ć o k o n w e n c j o n a l n y m charakterze tego p o r z ą d k u , który u w a ż a m y z a r z e c z oczywistą: „abject
4 2
[...] podkreśla kruchość p r a w a " . N o r m a l i z u j ą c a siła d y s k u r s u s p r a w i a j e d n a k ,
że w s z e l k i e byty m a r g i n a l n e i „ n i e na m i e j s c u " zostają z d y s c y p l i n o w a n e , a sam
system, z a m i a s t zostać z a k w e s t i o n o w a n y m , j e s z c z e się u m a c n i a .
BETWEEN THE REFUSAL A N D ASSIMILATION: DOMESTICATED
WASTE
In contemporary conceptualisations of the grand narratives of modernity,
one can quite often find metaphors which inseparably link the Enlightenment
concepts of efficiency, progress and expedience with the discourse of
clearness and pollution. Eurocentric tradition calls for measuring the
culture's progress in terms of its ability to deal with its own waste. The
Western discourse of modernity is based on mechanisms aiming at
classification and distinction of "adequate" and "inadequate" beings. Each
representation of dirt, waste and impurity can therefore serve as a source of
information on images of clearness, order and expedience, while the way
in which the formerly excluded is included anew in the machinery of the
system, becomes an embodiment of the normative practices of this system.
This article points to a close relation between the central values of discourse
and the mechanisms of symbolic isolation, purification and incorporation
of transgressive elements such as waste or sludge, highlighting, at the same
time, the crucial role of marginal values in delineating the borderlines of
that which constitutes the ordered "centre" of a particular culture.
42 B. Creed, The Monstrous-Feminine: Film, Feminism, Psychoanalysis,
Routledge, London and New York 1997, s. 10. Tłumaczenie autorki.
44

Podobne dokumenty