Wizja świata bez Boga
Transkrypt
Wizja świata bez Boga
1 IV NIEDZIELA ADWENTU Orłowiec, 21 grudnia 2014 roku WIZJA ŚWIATA BEZ BOGA Temat: Czytania: 2Sm 7,1-5.8b. 12.14a.16 Ps 89 Rz 16, 25-27 Łk 1,26-38 Pół roku temu biskup Bashar Warda - obrządku chaldejskiego z Iraku - przekazał światu tragiczną informację, że w biblijnej Niniwie, to jest dzisiejszym irackim Mosulu, w niedzielę 15 czerwca 2014 roku po raz pierwszy od 1600 lat nie odprawiono Mszy Świętej. Miasto z okolicą, w której do niedawna żyło 100 tysięcy chrześcijan, po 15 czerwca praktycznie zostało oczyszczone z rdzennych mieszkańców. Państwo islamskie postawiło ultimatum, przejście na islam albo śmierć. Domy chrześcijan oznaczono literą N – co oznacza nazarejczyków, tak nazywają tam chrześcijan1. Zachód – niby chrześcijański - który zawsze ma pełną gębę pustych frazesów o tolerancji, nawet nie kiwnął palcem, by ratować chrześcijan. Za to samospalenie jednego mnicha buddyjskiego wywołuje na świecie medialne poruszenie, podczas gdy prawdziwy holokaust (nie bójmy się używać tego słowa zarezerwowanego tylko dla żydów), exodus milionów chrześcijan nie wzbudza żadnej reakcji tego cywilizowanego świata, co najwyżej jakąś nic nie znaczącą rezolucję2. Tak, jakby się z tego cieszyli, że chrześcijaństwo upada, czego jesteśmy świadkami. Bo chrześcijaństwo się niszczy na różne sposoby. My w Polsce jesteśmy aktualnie świadkami niszczenia Kościoła i wartości katolickich. Robi się to na różnych poziomach: - na poziomie edukacji – chodzi o tzw. wychowanie seksualne, a raczej demoralizację młodego pokolenia według ideologii gender; - na poziomie moralności – związki partnerskie, in vitro, tzw. przemoc w rodzinie; - na poziomie kultury – czego ostatnio przykładem były obrazoburcze wystawy, teatry, jak Golgota Picnic, czy reklama MPiK-u w roli głównej z zabójczynią dwójki własnych dzieci – Czubaszek i satanistą – Nergalem; Dzieci na Roratach śpiewają: „Solo Dios basta” – „Bóg sam wystarczy”! 1 2 Jacek Dziedzina, Znikające krzyże, Gość Niedzielny, 21.12.2014, s. 6. Tamże. 2 Basta - wystarczy, dosyć tego, nie pozwalamy – non possumus – nie możemy się dalej na to godzić, jako katolicy, powstała niesamowita wrzawa. Oni mogą nas opluwać, a my ciągle musimy nadstawiać drugi policzek – basta, koniec! Kiedy wreszcie ktoś powiedział „non possumus” – „nie pozwalamy”- basta, tak dalej być nie może, a takim „non possumus” jest film Krzysztofa Zanussiego „Obce ciało”, cała ta ateistyczna, najczęściej polskojęzyczna hałastra, bywa, że o SB-eckim rodowodzie, rzuciła się na niego niczym hordy wilków z kłami. Rysunek 1 – Autor Andrzej Krauze – Wydaje się, że Krzysztof Zanussi jest tak rozszarpywany przez polskojęzyczne media. Nagonka się rozpoczęła zanim film wszedł na ekrany. Reżyser w fenomenalny sposób obnaża miałkość życia wojujących feministek, które zdołały narzucić sposób myślenia rzeszom kobiet. Jedna z bohaterek zażywa tabletkę wczesnoporonną niczym gumę do żucia. Te wszystkie seriale telewizyjne, które z taką lubością oglądacie, tak właściwie to one was antykatechizują, z czego sobie nie zdajecie nawet sprawy. To wy, kobiety przede wszystkim łykacie tę antykościelną papkę i tańczycie tak, jak wam zagrają. Począwszy od mody, a skończywszy na moralności. Niejedna z was nie tylko mówi językiem wrogów wiary katolickiej, ale przyjmuje antykatolicką postawę. 3 Rysunek 2 Andrzej Krauze – autor. Takie alchemiczne laboratoria manipulacji medialnej mają dużo roboty, żeby ukształtować te masy ludowe i pracownicze. Szczególnie dobrze kurację przechodzą „młodzi, wykształceni z wielkich ośrodków. Ci, jak te lemingi „wtranżolą” wszystko, co im namieszają w głowach. Przykład? Pierwszy z brzegu – IN VITRO. Jak wielu katolików upiera się przy tym, że to jest dobre3. Przyjmują antykatolicką moralność i mówią: skoro jest niż demograficzny to dobrze, że choć takie dzieci się rodzą. Reżyser bardzo trafnie diagnozuje rzeczywistość: - trzeba usunąć katolicyzm, tak jak obce ciało, np. drzazgę, by nie przeszkadzało poruszać się swobodnie w nowej rzeczywistości, już nie obwarowanej katolickimi normami – czyli dekalogiem, ale tolerancją, gdzie wszystko wolno im, ale nic nam katolikom. Chcemy sprowadzić ten film do Rydułtów, by może w ramach rekolekcji wielkopostnych przemyśleć na nowo pytanie, które pada na sam koniec: A ty czym żyjesz? Ludzie żyją, owszem jakimś stadnym pędem, które niosą te święta. „Wtranżolą4” rybkę, groch z kapustą, barszczyk z uszkami, moczkę i makówki, może czymś mocniejszym zakropią, koniecznie łykną raphacholin. Święta, święta i po świętach. 3 Bogumił Łoziński, In vitro w Trybunale Konstytucyjnym, Gość Niedzielny, 21.12.2014, s. 12. Grupa senatorów Prawa i Sprawiedliwości, złożyła 8 grudnia wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy rządowy program refundacji in vitro jest zgodny z prawem. Senatorowie zakwestionowali zarówno sam program, jak też tryb jego wprowadzenia. 4 Przepraszam za niezbyt ładne słowo, ale adekwatne do sytuacji. 4 1/3 parafian przyjdzie na Mszę Świętą w Boże Narodzenie, a te 2/3, czyli prawie 3 tysiące już świętuje po świecku. Co tam Bóg, jego Mistyczne Ciało, czyli Kościół? A ty czym żyjesz? O was tu obecnych się nie boję, ale o te 3 tysiące, które poprzestaną na rybce, moczce i makówkach? Czym oni żyją? Skoro ich tu nie ma. I oto moi Drodzy dla was bojowe zadanie. Każdy z Was musi zostać mijsonarzem Nowej Ewangelizacji. Każdy niech tu przyciągnie, namówi, przekona swoim życiem kogoś bliskiego, kto już praktycznie odpadł od Kościoła. Spowiadamy was do oporu, codziennie rano, w poniedziałek już od 7.00 – 9.00, po południu już od 15.00 do ostatniego penitenta. Niech w poniedziałek przyjdą dzieci. We wtorek tak samo, po południu niech przyjdzie młodzież. W Wigilię spowiadamy od 7.00 do 13.00. Przed Pasterką nie spowiadamy, tak samo w I i II Święto. Kościół można niszczyć na różne sposoby, tak jak w biblijnej Niniwie, tak jak to jest pokazanie w filmie Zanussiego i tak jak się to robi na Orłowcu. Jeśli się nie nawrócimy, to czekają nas takie komunikaty, jakie otrzymałem wczoraj od burmistrza i komendanta policji. To już są realne zagrożenia: „W związku z ujawnionymi w ostatnim czasie kradzieżami z włamaniem do domów jednorodzinnych na terenie Rydułtów, prośba, abyście dbali o zabezpieczenie swoich domostw. Sprawcy dostają się do wnętrza poprzez wyłamanie okna lub drzwi balkonowych, a następnie po dokonanej penetracji pomieszczeń zabierają wartościowe rzeczy oraz pieniądze”. „Jak trwoga, to do …farorza”. Powinno być: „do Boga”, bo ja tu sam nic nie zrobię. Mam jednak dobrą radę: Plujcie dalej na Polskę, na Kościół, na księży, to będziecie bezpieczniejsi… Już stary mason Otto von Bismarck powiedział, że: „jeden ksiądz więcej zrobi niż dziesięciu policjantów”. Ilekroć świat obracał się przeciwko Bogu, to zawsze obracało się to przeciwko człowiekowi. Przecież miało być tak dobrze w tym „Jewropejskim Sojuzie”. A tu patrz, nie dość, że tyle unijnych dotacji otrzymują, to jeszcze im się kraść zachciało. 5 Tacy biedni, że musieli bogatym emerytom tonę węgla odebrać, którą muszą teraz z pocałowaniem ręki zwrócić5. Rysunek 3 Andrzej Krauze – autor. Kondycja polskiego emeryta po 67 roku życia. To na tych rekinów węglowych, co sprowadzają miliony ton węgla nikt się nie zamachnie, bo może znów jakiś gaz wybuchnąć…6. 5 prze, Deputat częściowo wraca, Gość Niedzielny – Katowicki, 21.12.2014, s. II. Emerytom przysługuje 2,5 lub 3 tony węgla rocznie. Sądy na Śląsku zostały zasypane tysiącami pozwów od górniczych emerytów, co wręcz sparaliżowało pracę niektórych sądowych wydziałów. 6 Aluzja do wybuchu przy ulicy Chopina w Katowicach. Gość Niedzielny podał: „sekcja zwłok wykazała, że osoby dorosłe zmarły w wyniku uduszenia”, w: Gość Niedzielny - Katowicki, 2.11.2014, s. I. 6 Nawet państwo boi się ich tknąć? I to się nazywa państwo prawa? Wczoraj jechałem ulicą Chopina w Katowicach, przerażający widok. Ogromnie żal mi się zrobiło tych Kmiecików i małego dwuletniego Remigiusza. W jakim kraju my żyjemy, że nie potrafili ich obronić? A co dopiero znaleźć sprawców? Ile razy bez Boga chciano stworzyć raj na ziemi, to zawsze kończyło się to piekłem. Tym razem nie będzie inaczej! A ty czym żyjesz? Amen!