Kampanie w wyszukiwarkach - pozycjonowanie
Transkrypt
Kampanie w wyszukiwarkach - pozycjonowanie
Kampanie w wyszukiwarkach - pozycjonowanie Jak zdobyć dobrą pozycję w wyszukiwarce? Skuteczność pozycjonowania Skuteczność pozycjonowania zależy od wielu czynników. Podstawowym z nich jest jednak sama strona internetowa. Jej niewłaściwa konstrukcja, błędy w stworzeniu systemu nawigacji, czy też mało wartościowe treści dla wyszukiwarek mogą skutecznie utrudnić lub nawet uniemożliwić wypozycjonowanie strony. Dobrze wykonana strona internetowa nie wymaga zarówno znacznych nakładów finansowych jak i dużej ilości pracy by osiągnąć wysoką pozycję w wyszukiwarkach. Wyjątkiem mogą być sytuacje, w których istnieje ogromna konkurencja w zakresie głównych słów kluczowych pod kątem których pozycjonujemy stronę. W tym przypadku koszty na pozycjonowanie strony i specjalne zabiegi są nie do uniknięcia. Jak zoptymalizować witrynę internetową? Odpowiedź jest prosta – trzymać się reguł, robić najprostsze rzeczy i nie przesadzać, gdyż przesada na ogół przynosi odwrotny efekt, a w przypadku wyszukiwarek, tzw. bana, czyli albo usunięcie z indeksów strony, albo też zaparkowanie jej na np. 300-400 pozycji w wynikach wyszukiwania. Obie sytuacje są jednoznaczne, zamykamy biznes internetowy i zajmujemy się hodowlą złotych rybek w nadziei, że kiedyś narodzi się ta, która spełnia życzenia. Co do konkretów, wykonanie strony internetowej pod kątem pozycjonowania jest łatwe, ale… czasochłonne i dla tego najczęściej klienci webmasterów otrzymują coś, co się nie nadaje do pozycjonowania, czyli ładnie wyglądającą witrynę w szarym kącie zasobów internetowych. A zatem by nie lizać cukierka w papierku – zaczynamy od rzeczy podstawowej: wyboru domeny. Wybór zdecydowany i po męsku – kupujemy domenę związaną ze słowami kluczowymi pod kątem których chcemy zająć pierwszą 10tkę w wyszukiwarce. Domena związana z nazwą firmy, jeśli nie jesteśmy koncernem tytoniowym, ma dla nas takie znaczenie jak to, co jedliśmy w zeszłym roku o tej porze. Nie kupujemy jednej domeny – kupujemy ich co najmniej 10 i na serwerze wieszamy 10 osobnych stron internetowych. Nigdy nie stosujemy przekierowania 9 domen na tą 10tą, gdyż automatycznie zaczniemy wyścig w dół w wynikach wyszukiwania, an nie o to nam chodzi. Nazwę domeny tworzymy ze słów kluczowych rozdzielonych pauzą. Inne znaki lub bark pauzy między słowami powoduje, że wyszukiwarka nazwę takiej domeny rozpoznaje jako jeden wyraz, którego nie ma w słowniku, za zatem wstawia nas do magazynu, a nie na witrynę. Jeśli domena, której nazwa nas interesuje jest zajęta, albo kupujemy ją z innym rozszerzeniem, np. zamiast „.pl” wybieramy „.com.pl”, albo zmieniamy kolejność słów kluczowych w nazwie domeny. Przykład: www.czesanie-pod-wlos.pl Krok drugi – samo sedno sprawy, czyli sama strona internetowa. Tutaj mamy ogromne pole do popisu. Od strony sensownego klienta musimy przygotować właściwe treści na stronę. Od strony wymagającego klienta, musimy dopilnować webmastera, by trzymał się pazurami zasad i wykonał swoją pracę jak należy. Treści, jakie przygotujemy na stronę muszą zawierać na każdej podstronie tematycznej 4-8% słów kluczowych w tekście. Jeśli oferujemy kilka różnych usług, każda usługa musi znaleźć się na osobnej podstronie, a treść zawierać powtarzające się słowa kluczowe związane z tą usługą w różnych formach, liczbach i odmianach. Dobrze jest też zamieszczać obrazki na każdej podstronie związane z tą usługą, nazwy obrazków oraz tzw. tekst alternatywny dla wyszukiwarek, czyli to co się wyświetla jak najedziemy myszką na obrazek, powinny zawierać słowa kluczowe. Przykład: Usługa: czesanie pod włos nazwa obrazka: czesanie-pod-wlos.jpg tekst alternatywny: Zobacz jak wyczesać pod włos. Każda podstrona powinna zawierać w tekście linki do innych podstron w obrębie naszej strony wplecione w tekst. Przykład: W naszej ofercie skupiamy się na niezwykle precyzyjnym czesaniu pod włos. Ostatnie wyrażenie linkujemy do podstrony, która traktuje o „czesaniu pod włos”. Krok trzeci – budujemy łatwe w nawigacji menu, którego pozycje są nazwami słów kluczowych. Samo menu musi być wykonane w formie tekstowej. Nie możemy pozwolić webmasterowi na jego wykonanie we flashu czy też Java script. Zaowocowałoby to ogłupieniem wyszukiwarki, a ponieważ ona nie może być głupia, uzna naszą stronę za nie wartościową. Krok czwarty – przygotowujemy dla webmastera dla każdej podstrony osobny zestaw obiadowy, w skład którego wejdą odpowiednie opisy i zawartości dla metatagów: tytuł podstrony – maks 70 znaków słowa kluczowe –maks 10 dla podstrony opis podstrony – ok. 2 zdań zawierających słowa kluczowe Gdy już mamy to wszystko, przekazujemy tzw. e-mailem webmasterowi, wyznaczamy mu tzw. deadline, czyli datę, po której przestanie istnieć, gdy nie wykona w terminie strony internetowej i robimy to, co najbardziej lubimy robić w wolnym czasie. Czas minął, za zatem pora na kontrolę webmastera, czyli krok piąty. Otwieramy przy nim świeżutką stronę internetową w jakiejkolwiek przeglądarce internetowej, wybieramy podgląd źródła (View source) patrzymy czy są następujące treści w kodzie na każdej podstronie: <meta name="author" content="Czesacze pod włos"> <meta name="copyright" content="Czesacze po włos"> <meta name="page-topic" depilacja pozytywna"> content="Czesanie pod włos, farbowanie lisów, <meta name="title" content="Czesanie pod włos wszystkiego, co się da wyczesać"> <meta name="description" content="Wyczeszemy wszystko co się da, dywany, głowy, kieszenie i nie tylko. W czesaniu pod włos zajęliśmy pierwsze miejsce w Polsce – sprawdź jak możemy wyczesać!"> <meta name="keywords" content="czesanie wyczesywanie, podczesywanie, farbowanie"> pod włos, czesanie z włosem, <meta name="Robots" content="all, index, follow"> <meta name="rating" content="general"> <meta name="robots" content="index,follow"> <meta name="Revisit-after" content="2 days"> <meta http-equiv="reply-to" content="[email protected] "> Jak nie znajdujemy tych informacji, a pamiętajmy, że każda podstrona musi mieć inne zawartości opisów, tytułu, słów kluczowych, dajemy webmasterowi żółtą kartkę, delikatnie przypominając, że kasa wciąż jest w naszej, a nie jego kieszeni. Zakładając jednak, że webmaster nie tylko wie co robi, ale nie jest leniwy i zrobił co trzeba, zaczynamy przeglądać poszczególne podstrony. W pasku adresu wyszukiwarki powinny się wyświetlać nazwy podstron, np. czasanie-z-wlosem.htm. Jeśli tego nie ma, patrz poprzedni akapit. Informujemy webmastera o istnieniu funkcji rewrite i o tym, że ma ją zaimplementować oraz wybrać takiego usługodawcę oferującego hosting, który obsługują tą funkcję na serwerze. Zakładając, że webmaster okazał się jednym na milion i zrobił to, sprawdzamy, czy w głównym katalogu strony internetowej na serwerze są dwa pliki: robots i sietemap. Mają tam być! Sprawdzamy również, czy nasza strona posiada czytelną podstronę o nazwie „mapa strony” zwierającą spis treści naszych podstron. Na dole każdej podstrony powinno znaleźć się zdublowane menu w formie tekstowej. Może nie wygląda to najlepiej, ale działa jak kompas dla tajnych agentów wyszukiwarek, które badają stronę incognito przed wydaniem werdyktu dotyczącego naszej pozycji. Pamiętajmy o tym, że Sampo wypozycjonowanie strony nic nam nie da, jeśli nie będzie ona zawierała wartościowych treści dla odwiedzających, podanych w maksymalnym skrócie i najbardziej łopatologiczny sposób. Do tego obrazki, obrazki i jeszcze raz obrazki – korzystając z internetu wolimy oglądać, przeglądać niż czytać! Z tym jest związana również odpowiednia szata graficzna serwisu, która ma być ramką do obrazka czyli treści, a nie na odwrót. Na koniec należy zlecić webmasterowi dodanie statystyk do naszej strony – najlepiej bezpłatnych Google Analytics. Płatne pozycjonowanie No i tu możemy popłynąć finansowo i niewiele zyskać w większości przypadków. Na ogół płacimy za wypozycjonowanie pod kątem danego słowa kluczowego. Przy dużej konkurencji nie da się wypozycjonować strony dla więcej niż3 słów kluczowych. Dla tego kupiliśmy 10 róznych domen z różnymi słowami kluczowymi. Jak płacimy? Płacimy za każde słowo kluczowe pod kątem, którego ktoś nas pozycjonuje i może to być kwota 100-500zł za każde słowo miesięcznie. Pamiętajmy jednak, że obojętnie ile zapłacimy, nikt nie może dać gwarancji zajęcia wysokiej pozycji ponieważ… ponieważ to NIEMOŻLIWE! Wyszukiwarki wciąż zmieniają kryteria ocen stron, nikt do końca nie może ich znać gdyż jest to ich tajemnicą, a poza tym po prostu ktoś mógł zrobić lepszą stronę. Zatem jeśli ktoś oferuje pewny efekt – to już na początku jest nieuczciwy. Na czym tak naprawdę polega płatne pozycjonowanie? Polega ono na kupowani wartościowych linków do naszej strony oraz dodawaniu jej adresu i opisu do różnych katalogów. Tu jednak płacąc za pozycjonowanie możemy sobie zrobić krzywdę. Ktoś w miesiącu może wygenerować 1000 linków do naszej nowej strony, nagle znajdziemy się w pierwszej dziesiątce, a kilka dni później spadniemy bardzo nisko. Wyszukiwarki akceptują przyrost linków do nowych serwisów, ale na początku może to być maksymalnie 2 linki dziennie, po roku do 10 linków. Ktoś może również kupić nam linki na stronach w wysokim Page Rnak’iem. Ważne jest to, PR wynosił nie tylko co najmniej 4-5, ale domena z tym PR istniała co najmniej 5-6 lat. Istnieją również programy do automatycznego dodawania linków. Jest to znów niebezpieczne, gdyż jeśli nie wiemy jak ich używać, możemy narobić sobie szkody. Na naszej stronie możemy stworzyć podstronę np. „Strefa biznesu” i umieszczać na niej opisy i linki do stron polecających również nasz serwis. Reasumując, należy się skupić na właściwym wykonaniu strony, a pozycjonowaniem zająć się samemu na zasadzie dodawania codziennie 2 linków do naszej strony na różnych portalach biznesowych, stronach internetowych czy wordpress’ach. I na koniec uwaga na obiecujących złote góry – z definicji nie korzystać! Marek Welzel Agencja Reklamowa Ars Nominem