Biznes pod dobrą marką Franczyza umożliwia rozwój własnej firmy
Transkrypt
Biznes pod dobrą marką Franczyza umożliwia rozwój własnej firmy
Wykorzystaj potencjał Internetu w HR – wejdź na www.HRweb.pl Biznes pod dobrą marką Franczyza umożliwia rozwój własnej firmy dzięki wsparciu znanej marki – mówi w wywiadzie dla „Pracuj z pasją” Marta Koziarska-Anders, Managing Director w Mrs.Sporty Poland, sieci klubów fitness dla kobiet. – Tu już nie chodzi o samozatrudnienie, ale bycie pracodawcą. Można powiedzieć, że rozwijając w Polsce sieć klubów Mrs.Sporty, zajmuje się Pani zatrudnianiem pracodawców. Na czym to polega? Marta Koziarska-Anders: Osobom, z którymi podpisujemy umowę franczyzową (na początek na 5 lat) pomagamy w znalezieniu i w wyborze właściwej lokalizacji, w negocjacjach dotyczących czynszu. Partnerów wspomagamy marketingowo, a także finansowo, bo klub sportowy wymaga drogich urządzeń do ćwiczeń. Jeżeli partner nie ma wystarczającego kapitału bądź nie chce ich sam kupować, dajemy możliwość leasingowania takiego sprzętu. Czym różni się nawiązanie współpracy od zwykłej rekrutacji? Różne jest przede wszystkim podejście samych zainteresowanych. Osoba ubiegająca się o pracę w firmie nie ceni tak bardzo niezależności, jak to ma miejsce w przypadku fanczyzobiorcy. On oczywiście też oczekuje od nas wsparcia, jednak bardziej liczy się dla niego wolność, poczucie, że to jest jego własny biznes. Oferujemy mu wskazówki, jak go prowadzić, a on może, ale nie musi się do nich stosować. Osoba, która podejmuje się prowadzić własne przedsiębiorstwo to menedżer mający doświadczenie w zarządzaniu ludźmi, finansami czy marketingiem. Rekrutując pracownika szukamy zwykle specjalisty Wykorzystaj potencjał Internetu w HR – wejdź na www.HRweb.pl z jakiejś dziedziny. Podpisując umowę franczyzową patrzymy, czy kandydat na naszego partnera da radę zarządzać swoją firmą w tych różnych dziedzinach. Kandydat szukający pracy na etacie oczekuje 100-procentowego bezpieczeństwa, nie ponosi żadnego ryzyka finansowego, bo sam również nie wnosi takiego wkładu do firmy. Franczyzobiorca ponosi odpowiedzialność finansową za swoje decyzje. W końcu liczy się też to, czy posiada własny kapitał. Jeżeli ktoś występuje o pożyczkę, nie może być bankrutem. Natomiast w przypadku zwykłego pracownika nikt nie sprawdza, jaki jest jego status majątkowy. Mówi Pani o twardych kryteriach. A umiejętności miękkie? W przypadku zwykłego pracownika oczekujemy zwykle, aby to była osoba komunikatywna, ale jeśli ktoś jest introwertykiem, to też ma szansę – w niektórych zawodach to nawet lepiej. W przypadku franczyzy nie można być introwertykiem, ponieważ przedsiębiorca komunikuje się i z klientem, i z własnymi pracownikami, i z innymi partnerami biznesowymi. W przypadku przedsiębiorcy jest jeszcze jedna kluczowa cecha – myślenie w kategorii osiągnięcia celu. Czasami pracownik zatrudniony u kogoś nawet nie wie, jaki jest cel firmy i po co wykonuje swoją pracę. Uważam, że to również nie jest dobre, ale firma może od biedy istnieć z nieświadomymi celu pracownikami. Jednak bez świadomego celu przedsiębiorcy już nie może. Osoby takie różnią się też kompetencją decyzyjności. Zwykły pracownik wykonuje przeważnie polecenia przełożonego albo podejmuje decyzje wraz z innymi w zespole. W przypadku franczyzobiorcy oczywista jest samodzielność w podejmowaniu decyzji. Może liczyć na wsparcie i radę ze strony franczyzodawcy, ale Wykorzystaj potencjał Internetu w HR – wejdź na www.HRweb.pl ostatecznie decyzję podejmuje sam – to jego przedsiębiorstwo, ryzyko i sukces. I na te cechy zwracamy uwagę przyjmując nowego partnera do systemu franczyzowego. Na ile samodzielnie partnerzy kształtują zatrudnienie w swoich klubach? Czy Mrs.Sporty jako właściciel dyktuje jakieś wytyczne istotne dla jego marki jako pracodawcy? Partnerzy są w tej dziedzinie całkowicie samodzielni – nie mamy prawa polecić naszemu partnerowi zatrudnienia bądź zwolnienia kogokolwiek z pracy. Jednak partnerzy prowadząc proces rekrutacyjnym mogą przesłać do nas CV kandydatów z prośbą o opinię i wielu z nich z tego korzysta. Staramy się jak najbardziej wspierać naszych partnerów w tych działaniach, bo w końcu to ich pracownicy są twarzą Mrs.Sporty wobec klientów. Na czym to wsparcie polega? Franczyzobiorcy otrzymują od nas na początku bardzo dużo materiałów i szkoleń – m.in. z zarządzania pracownikami, motywowania i rozwijania ich. Przekazujemy, jaki jest model zatrudnienia w Mrs.Sporty, ilu pracowników powinien zatrudniać klub, przekazujemy, jaki powinien być profil pracownika. Poszukujemy absolwentów AWF, rehabilitacji, dietetyki lub osób, które mają licencję trenera. Wartości typowe dla partnera, takie jak otwartość, komunikatywność, dotyczą też pracowników. To mają być osoby, które razem z partnerem zajmują się sprzedażą, promocją, zarządzaniem klubem, jego administracją, sprawozdawczością, raportowaniem. Jest to szansa rozwojowa dla osób podejmujących pracę u naszych partnerów: uczą się zarządzania Wykorzystaj potencjał Internetu w HR – wejdź na www.HRweb.pl biznesem. Dlatego też szkolenia są nie tylko dla franczyzobiorców, ale też dla ich pracowników i nie tylko na początku, ale raz lub dwa razy w miesiącu. W ten sposób wpływamy też na atmosferę pracy w klubach. Nasi partnerzy spotykają się również na kongresach, wymieniają się między sobą doświadczeniami i najlepszymi praktykami. Czy stosowanie umów 5-letnich nie prowadzi do wykształcenia się krótkoterminowego podejścia do zarządzania: jak szybko zarobić i nie myśleć, co będzie potem? Pierwszy biznes plan jest na 5 lat, ale już kolejne są na 10, 15, a nawet bezterminowe. Mrs.Sporty istnieje na rynku od 10 lat i już ponad 300 klubów podpisało kolejną umowę, 30% partnerów posiada więcej niż jeden klub. W tę działalność angażują się przyjaciele czy małżeństwa. Nastawiamy się na multioperatorów, którzy prowadzą więcej niż jeden klub. Dla nas to świetne rozwiązanie, kiedy rodzice otwierają kolejne kluby prowadzone już przez ich dorosłe dzieci. Krótkoterminowe podejście łatwiej spotkać poza systemem franczyzowym, gdy ktoś mówi: otworzę sklep spożywczy, a jak mi nie wyjdzie, to go zamknę. My i nasi partnerzy chcemy osiągać sukcesy w długiej perspektywie. Po to oferujemy wsparcie ze strony naszej marki, żeby kluby funkcjonowały jak najdłużej, a nie znikały po kilku latach z mapy miasta czy osiedla. Zdajemy sobie sprawę że nasi partnerzy ponoszą stosunkowo wysoką inwestycję, w związku z tym nie można traktować tego biznesu jak czegoś doraźnego, jest to inwestycja na wiele kolejnych lat. Dziękuję za rozmowę Paweł Berłowski