czytaj - Tylko Gorzów
Transkrypt
czytaj - Tylko Gorzów
RE K L A M A Indeks 375349 — ISSN 1644–9835 www.tylkogorzow.com tel.: 95 736 62 22 Raport „tg” W co wierzymy? Jakie idee przyświecają działaniom gorzowian? Co jest dla nas ważne? W końcu, w co wierzymy? Oto kluczowe pytania, na które odpowiadamy w dzisiejszym raporcie. tygodnik bezpłatny polecamy czytaj na stronie 8-9 NR 16, CZWARTEK, 21 KWIETNIA 2011 r. Informacje z Kostrzyna i Słubic: str. 10 – 12 Sześciolatek idzie do szkoły Słubice. Do końca kwietnia rodzice tegorocznych sześciolatków mają czas na podjęcie decyzji w sprawie posłania dziecka do klasy pierwszej szkoły podstawowej lub pozostawienia w przedszkolnej „zerówce”. str. 10–11 Oczarowani magią Starówki Kostrzyn nad Odrą. Sezon turystyczny na Starym Mieście Kostrzyn rozpoczął się na dobre. Muzeum Twierdzy zorganizowało kwietniową wycieczkę dla międzynarodowej grupy studentów w ramach programu ERASMUS IP. str. 12 G orzowianie żyją już świętami. Tydzień przed Wielkanocą wypełniają nam porządki, zakupy i niecierpliwe wyczekiwanie na kilka wolnych dni z rodziną. Czy w przedświątecznej krzątaninie pamiętamy o tym, dlaczego właściwie świętujemy? Na pewno. Jednak sam powód podniosłej, świątecznej atmosfery dotrze do nas, kiedy przygotowania będą już za nami. Wesołego Alleluja! życzy redakcja „tylko gorzów” Odwiedź najciekawsze miejsca w Gorzowie, odpowiedz na 12 prostych pytań i wygraj cenne nagrody – oto krajoznawczy spacer PTTK po mieście str. 14 To będzie test wartości Stali ŻUŻEL. Przegraliśmy w Rzeszowie, wygrana nad słabym Włókniarzem Częstochowa 48:42 też nikogo nie zachwyciła. Jak pójdzie stalowcom z mistrzem kraju? str. 16 Wygraj bilet do kina! str. 15 R E K L AMA 2 tylko gorzów tygodnik bezpłatny www.tylkogorzow.com NR 16, 21.04.2011 r. Sobolewski, natura Wielkanoc P rzed nami kilka niezwykłych dni. Żadne inne święta nie niosą ze sobą tak różnych emocji jak te. Wielki Piątek spędzamy refleksyjnie, dla wielu osób, to dzień prawdziwej żałoby, natomiast atmosfera Wielkanocnej Niedzieli jest zupełnie inna, to czas radości i wypoczynku. Tymczasem Wielki Czwartek – dzwony w kościołach milczą, zastępują je drewniane kołatki. Liturgia nabożeństw wielkoczwartkowych ma przypomnieć Ostatnią Wieczerzę i ustanowienie Eucharystii. Podczas wieczornej ciemnej jutrzni w kościołach zbierają się wierni, podczas uroczystego nabożeństwa gaszone są wszystkie światła, obecnych spowija mrok. Kapłani uderzają mszałami w pulpit na znak chaosu, jaki nastąpił wśród apostołów, gdy żołnierze rzymscy pojmali Chrystusa. Tydzień przed Wielkanocą wypełniają nam porządki, zakupy i niecierpliwe wyczekiwanie na kilka wolnych dni z rodziną. Czy w przedświątecznej krzątaninie pamiętamy o tym, dlaczego właściwie świętujemy? Na pewno. Jednak sam powód podniosłej, świątecznej atmosfery prawdziwie dotrze do nas, kiedy przygotowania będą już za nami. Dlatego doceńmy czar nadchodzącej niedzieli i poniedziałku. Życzymy wszystkiego najlepszego! redakcja „tg” Tak powiedział o szefie miejskich struktur PO radny Robert Surowiec, który przedstawił rekomendacje Rady Powiatu gorzowskiej PO. Poparcie otrzymali: W. Pahl, K. Sibińska, R. Wróblewski (do sejmu), J. Sobolewski i H. Hatka (do senatu). Za burtą znalazł się H. M. Woźniak. R ada Powiatu gorzowskiej PO wytypowała kandydatów do parlamentu. Wybór musi zatwierdzić zarząd i rada regionu PO, które będą obradować 15. maja br. Ostateczną decyzję podejmą jednak władze krajowe partii. – Rada Powiatu uznała, że naszym liderem na listach do sejmu powinien być poseł Witold Pahl. Chcemy, żeby to nie było gorsze miejsce od tego na liście z 2007 r. Najlepiej zaraz po szefowej regionu Bożennie Bukiewicz. (Chodzi o trzecie miejsce, „Jedynkę” dostanie Stefan Niesiołowski, druga na liście będzie B. Bukiewicz – przyp. red.) – relacjonuje radny Robert Surowiec. Pozostałe osoby wskazane do sejmu przez gorzowską PO to: Krystyna Sibińska przewodnicząca gorzowskiej Rady Miasta i Radosław Wróblewski, Lubuski Wicekurator Oświaty. Do senatu rekomendację otrzymali: Jerzy Sobolewski i Helena Hatka, którą Dwa koncerty w MCK przy Drzymały dziej przysłuży się Platformie. Rekomendacji Rady nie otrzymał aktualny senator Henryk Maciej Woźniak. – Odbyło się głosowanie. Uznaliśmy, że wskazujemy dwóch kandydatów. Mieliśmy trzy kandydatury. Pan senator uzyskał najmniejszą liczbę głosów. W związku z tym na dziś nie jest kandydatem. To są pierwsze decyzje. Sprawa nie jest jeszcze zamknięta. Wypowiedzieć się muszą jeszcze cztery powiaty i władze regionalne – wyjaśnia R. Surowiec. Wcześniej pojawiły się informacje o tym, że Władysław Komarnicki, prezes gorzowskiej Stali, ubiegał się o możliwość startu do senatu z ramienia PO. – Nie było takiego tygodnia, żeby ktoś do mnie nie dzwonił i nie prosił o poparcie. Były różnego rodzaju podchody – pan Władysław zabiegał o poparcie, opinie Tylko na dwa fronty Czy wiemy, o co chodzi w Wielkiej Nocy? 22 kwietnia (piątek), g. 19.30, Palindrome (bilety 10 zł.) Palindrome z Austrii opublikował swój pierwszy album „Profit vs. WoMankind” w październiku 2009 roku. Wiedeńczycy grają progresywnego rocka w aranżacjach łącząc world music, jazz, metal, pop i funk. Stylistycznie nawiązują do takich zespołów jak The Mars Volta, PJ Harvey, Mr. Bungle lub Naked City. 23 kwietnia (sobota), g. 19.30, The Johnny Coyote (bilety 15 zł, w dniu koncertu 20 zł) Największą inspiracją dla Johnny Coyote są zespoły z południowych stanów USA, ale kompozycje oprócz bluesa oscylują także wokół rocka lat 70. Kapela może pochwalić się wspólnymi koncertami z zespołami Dżem, TSA, Kasa Chorych, Zdrowa Woda czy też z obecnym band-em Mike Russella – Black Heritage. Występowali między innymi na Flower-Power Blues Festival w Opatowie, Blues Express w Zakrzewie, Blues Festival w Gdyni, czy choćby Polish Blues Challenge 2010 we Włocławku. (ao) R E K L AMA Rada Powiatu chętnie widziałaby również na liście sejmowej. Zdaniem Roberta Surowca, przewodniczący gorzowskiej struktury jest naturalnym kandydatem PO do senatu: – Jerzy Sobolewski jest najważniejszą osobą w Gorzowie. Wybrany został niemalże jednogłośnie na przewodniczącego. W związku z tym jest naturalnym kandydatem do pełnienia funkcji publicznych. Jeżeli chodzi o panią wojewodę Helenę Hatkę, to jest osoba chyba najbardziej rozpoznawalna w województwie. W związku z tym trudno nawet rozwodzić się nad jej zaletami. Pełni tak zaszczytną funkcję, że chcemy, żeby to było rozstrzygnięte przez władze regionalne i krajowe. Wtedy wspólnie ustalimy, w jaki sposób najbar- TAK Adam Oziewicz Pewnie, że tak. Wielu gorzowian, jeżeli nie prawie wszyscy, ma za sobą katechezę. Już jako bardzo młodzi ludzie mamy wiedzę na temat świąt religijnych. Co prawda, zdarza nam się zapomnieć o szczegółach obrzędowości, coś w Piśmie Świętym może być dla nas niejasne, ale jestem pewien, że nikt nie ma wątpliwości co do istoty śmierci na krzyżu. Zatem wiemy o co chodzi w Wielkanocy, często nawet szczerze w to wierzymy, ale znacznie gorzej jest z naszą praktyką religijną. Tymczasem duchowni podkreślają, że za autentyczną wiarą w Boga muszą iść czyny. Nie ma innej drogi. Jeżeli nie, to szkoda zachodu. W przygotowanym przez nas raporcie na temat religijności wyszło, że gorzowianie deklarują wiarę w Boga, ale jednocześnie sami siebie określają jako mało religijnych. Ciekawe, ale chyba mało zaskakujące. Zdecydowana mniejszość osób wierzących chętnie rozmawia ze znajomymi na temat Boga i religii. Zatem nasza wiara pewnie nie jest zbyt głęboka. Gdyby było inaczej bez problemu wchodzilibyśmy w tego rodzaju zagadnienia. Ostatecznie jednak trudno jest to oceniać, bo nikt oprócz nas samych tak naprawdę nie wie, co siedzi w naszych głowach? NIE Marcin Cichoń Podczas rozmowy z ks. Witoldem Andrzejewskim usłyszałem, że świadomość wielu ludzi jeżeli chodzi o istotę świąt zwłaszcza Wielkiej Nocy jest na poziomie buszmena i ogranicza się do przeżuwania świątecznych potraw. Trudno się z księdzem prałatem nie zgodzić. Mam wrażenie, że wielu katolików traktuje święta jak dodatkowe wolne. Gdy rozmawiam ze znajomymi to słyszę, że muszą zrobić porządki w domu, umyć okna, przygotować potrawy czy upiec ciasta. Samochód też warto wypucować, żeby nie było obciachu na parkingu przy kościele. Ktoś się cieszy, że zjadą do Polski dawno niewidziani znajomi z zza granicy i będzie można pójść na piwo. Część osób, żyje już lanym poniedziałkiem i meczem Stali z Unią Leszno. Gdzie w tym całym rozgardiaszu są Święta Wielkiej Nocy? Czy my wiemy dlaczego jest ona Wielka? Wydaje się, że wśród wielu osób deklarujących wiarę panuje przekonanie, że uroczystości kościelne to akademia ku czci wydarzenia, które miało miejsce 2 000 lat temu a przecież dla katolika powinno być oczywiste, że Zmartwychwstanie Chrystusa ma miejsce tu i teraz i jest tak samo ważne jak to, co stało się wieki temu. www.tylkogorzow.com NR 16, 21.04.2011 r. tygodnik bezpłatny tylko gorzów 3 alny kandydat PO do senatu ale go nie otrzymał od nas. Zabiegało o to również wiele innych osób. Mieliśmy zarząd, radę, ustaliliśmy, kto ma być naszym kandydatem do senatu. Mamy ich dwóch. Z nich zostanie wybrany jeden – tłumaczy R. Surowiec. w Radzie Miasta. Nie patrzyłem jednak na swój wynik, tylko na rezultat całej gorzowskiej PO. To jest dla mnie najważniejsze. Robię wszystko, żeby Platforma miała jak największe poparcie i cieszyła się największym zaufaJak wybór swojej osoby na kan- niem społecznym. dydata do parlamentu ocenia Jerzy Jakie mogłoby być jedno Sobolewski? – Na pewno zostałem doceniony. Rada w tajnym głosowaniu zdanie – hasło, które najlepiej opowiedziała się za mną i to jest bardzo scharakteryzowałoby J. Sobomiłe. To jest oczywiście początek mojej lewskiego jako kandydata na drogi do tego, żeby zostać kandydatem senatora? – Całe życie pomagam ludziom. Nigdy nie zależało mi do senatu – zastrzega. na tym, żeby wychodzić przed Radny Sobolewski w ostatnich szereg. Nie zabiegałem też o to, wyborach samorządowych, startując żeby powstało przeświadczenie, jako lider listy, otrzymał 426 głosów. że jestem najważniejszy. UwaJerzy Synowiec, który kandydował z żam, że jestem skromną osobą tego samo okręgu z ramienia PO otrzy- i dla mnie zawsze najważniejszy mał ponad tysiąc głosów. Zapytaliśmy jest drugi człowiek. Uważam, że J. Sobolewskiego, czy nie obawia się, że służenie innym, a nie sobie jest może zabraknąć mu głosów w wyborach. najważniejszą rzeczą w życiu, – Dzięki mojej taktyce – stworzyłem listę więc może „Pomagam ludziom” z bardzo mocnymi nazwiskami – mamy – odpowiada J. Sobolewski. dziewięciu, a nie sześciu radnych. Zdawałem sobie sprawę, że postępując w ten W ostatnich wyborach parsposób ryzykuję nawet swoim miejscem lamentarnych z 2007 r. obecny R E K L AMA senator H. M. Woźniak zdobył ponad 140 tys. głosów. Poseł Witold Pahl ponad 14 tys. Na lidera listy poselskiej PO Stefana Niesiołowskiego głosowało ponad 69 tys. wyborców. W tym roku wybory do senatu odbędą się w jednomandatowych okręgach wyborczych. W województwie lubuskim będzie ich pięć. Marcin Cichoń, gorzow24.pl Radny Jerzy Sobolewski w ostatnich wyborach samorządowych zdobył 426 głosów. W najbliższych wyborach parlamentarnych być może będzie kandydował do senatu (fot. Marcin Cichoń) 4 tylko gorzów ę i si i li el i zi d o p lum Caelu www.tylkogorzow.com NoVa Parkiem powstającej na Zawarciu galerii handlowej NoVa Park. C aelum Development to spółka obecna od czterech lat w Gorzowie: właściciel Galerii Askana i tytularny sponsor żużlowej Stali. CD posiada także wiele innych obiektów handlowych rozlokowanych w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Futureal to węgierski deweloper prowadzący działalność na Węgrzech i w Rumunii. Wejście w gorzowską inwestycję będzie jego debiutem na polskim rynku. – Futureal jest wielkim podmiotem na rynku europejskim, dzięki współpracy uzyskujemy efekt synergii. Posiadają szerokie portfolio inwestycyjne. Wizualizacja nowego centrum handlowego na Zawarciu R E K L AMA Z kolei Caelum dysponuje rozeznaniem na rynku lokalny m i niezbędnym doświadczeniem. Liczymy na wzajemną wymianę kompetencji, wiedzy i na kooperację – informuje Łukasz Tomczak, przedstawiciel Caelum Development. Pytany przez nas o to, czy w Gorzowie jest „miejsce” na kolejną galerię handlową Ł. Tomczak odpowiada: – NoVa Park i Galeria Askana to obiekty o zupełnie różnej charakterystyce. Uważam, że w takim mieście, jak Gorzów, jest miejsce na dwa duże obiekty handlowe. Warto także wspomnieć o tym, iż NoVa Park jest obiektem mocniej niż Askana nastawionym na oddziaływanie regionalne. Zarówno my, jak i nasz partner Futureal nie realizowalibyśmy inwestycji, której efektywności nie bylibyśmy pewni. Caelum Development zapowiada szeroko zakrojone działania marketingowe związane z promocją nowego obiektu handlowego. Informacje na temat konkretnych działań inwestor postanowił jednak do ostatniej chwili utrzymać w tajemnicy. – Nie chcemy odkrywać wszystkich kart – przekonuje Ł. Tomczak. NoVa Park z powierzchnią najmu 32,5tys. m kw. będzie największym centrum handlowym w województwie lubuskim. Skomercjalizowane zostało już 62 proc. powierzchni handlowej. W mieście zagoszczą takie marki jak H&M, MK Bowling, Intersport, Kappahl, Fielmann, czy szczególnie wyczekiwana przez gorzowian restauracja KFC. Ponadto zostaną ulokowane kolejne sklepy sieci: Piotr i Paweł, C&A, Triumph, Deichmann, Empik, CCC, Apart, Wojas oraz wiele innych. Damian Marciniak Marcin Cichoń, gorzow24.pl www.tylkogorzow.com NR 16, 21.04.2011 r. tygodnik bezpłatny tylko gorzów 5 OIP: w wypadku zawiniło kierownictwo TPV Sprawa śmierci w TPV wyjaśniona przez OIP, wypadkiem zajęła się prokuratura (fot. Marcin Cichoń) Okręgowa Inspekcja Pracy w Zielonej Górze skierowała do Prokuratury Rejonowej w Gorzowie zawiadomienie o uprawdopodobnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kierownictwo TPV. Sprawa dotyczy wypadku śmiertelnego z 12 stycznia. W edług Okręgowego Inspektoratu Pracy w Zielonej Górze – to tam badano okoliczności śmiertelnego wypadku w TPV z 12 stycznia – do tragedii doszło z kilku powodów. Zawinił pracodawca, bo nie zadbał o właściwą organizację pracy – pracownicy TPV dokonywali napraw i konserwacji bram bez odpowiedniego przeszkolenia oraz używając niewłaściwych narzędzi. – Nie znali zasad pracy i budowy takich bram. Odstąpiono od przeglądów wykonywanych przez serwis. Sam poszkodowany również przyczynił się do tego zdarzenia. Przystąpił do naprawy samowolnie bez polecenia – mówi Andrzej Machnowski, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Zielonej Górze. i 2 mówi: „Kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Inspekcja Pracy uznała, że istnieje uprawdopodobnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez kierownictwo TPV. Podstawą do złożenia dokumentów do organów ścigania stały się wnioski wynikające – Zgodnie z obowiązującymi z przeprowadzonego postępowania oraz art. 220 Kodeksu zasadami i przepisami prawa, Karnego, który w paragrafie 1 gdy dochodzi do wypadków Miasto zarobiło ponad 2 mln zł Marzec 2011 rok, miasto zarobiło na nieruchomościach 2,4 mln zł. Teraz pora na budynki po dawnej komendzie policji i korty tenisowe. także odbyć przetarg na nieruchomość położoną przy ul. Walczaka o powierzchni 7.023 m kw., zabudowaną kortami tenisowymi. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzen- fot. Damian Marciniak W wyniku przetargów przeprowadzonych w marcu 2011 r. sprzedano 11 nieruchomości za ponad 2 mln 400 tys. zł. To jednak nie koniec. Prezydent podjął decyzję o przygotowaniu do sprzedaży nieruchomości po byłej Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Obotryckiej. Działka ma powierzchnię 1.478 m kw. i jest zabudowana dwoma budynkami przeznaczonymi do remontu. Obiekt w 2006 r. został wpisany do rejestru zabytków. Trwają procedury związane z wyceną nieruchomości. Przewidywany termin przetargu to czwarty kwartał 2011 roku. W tym terminie powinien się nego działka przeznaczona jest na cele sportu i rekreacji. Także w tym przypadku trwa wycena nieruchomości. Przemysław Mazurek, gorzow24.pl śmiertelnych ciężkich lub zbiorowych badane są one zarówno przez Inspekcję, jak i prokuratora. Zawiadomienie zostało skierowane w stosunku do dyrektora generalnego (Steel Cao – przyp. red.), jak i do lidera działu utrzymania budynku w TPV Displays – wyjaśnia A. Machnowski. TPV otrzymało od OIP nakaz usunięcia nieprawidłowości stwierdzonych przez Inspekcję. – W związku z samym wypadkiem nie będziemy stosować sankcji – uznaliśmy, że stosujemy je, gdy dochodzi do wykroczeń przeciwko prawom pracownika. UznaliO GŁ O S Z E N I E śmy, że to nie jest wykroczenie, tylko przestępstwo i władnym do skierowania wniosku do sądu jest prokurator – tłumaczy A. Machnowski. Pan Mariusz, elektryk, pracownik TPV, 12 stycznia naprawiał bramę wjazdową dla samochodów ciężarowych. Podczas demontażu maszyna spadła na trzydziestolatka. Jeszcze tego samego dnia przeszedł poważną operację. Jego stan był bardzo ciężki. Zmarł 15 stycznia w szpitalu. Marcin Cichoń, gorzow24.pl 6 tylko gorzów tygodnik bezpłatny www.tylkogorzow.com NR 16, 21.04.2011 r. Gorzów bez siatkówki? To nie możliwe! Przyznaje, że jest zmęczony czterema ciężkimi sezonami i zarządzaniem klubu w piekielnie trudnych warunkach ekonomicznych. Podkreśla, że jeżeli znajdzie się ktoś młodszy, może organizacja, może firma z lepszym pomysłem i większymi pieniędzmi, to jest skłonny do przekazania klubu w inne ręce. – Czekamy na rozwój wypadków, ale nie wyobrażam sobie, aby w przyszłym sezonie Gorzów nie miał siatkówki – podkreśla Grzegorz Drwięga, prezes GTPS Rajbud. P rzyszedł kryzys, obniżono dotacje dla klubów sportowych, tym samym zarząd GTPS Rajbud musiał obniżyć kontrakty, zatem trudno było wymagać od drużyny nadzwyczajnych wyników. Tymczasem po raz pierwszy od lat była szansa na wyższy szczebel rozgrywek. Zabrakło odrobiny szczęścia i, jak przyznaje sam prezes, pieniędzy, bo dotacja miała być w lutym, a dotąd nie ma jej na koncie klubu. Sytuacja była wyjątkowo trudna. Zawodnicy nie mieli na opłacenie mieszkań, wypłaty były z opóźnieniem i w ratach. – Jak na takie warunki, to wynik naszej drużyny jest znakomity – ocenia z satysfakcją Grzegorz Drwięga. – Rozumiem, miasto ma problemy, ale jeżeli umawiamy się na budżet podobny do tego w ubiegłym sezonie, a dostajemy od miasta połowę, to można mieć powód do narzekań – zauważa Grzegorz Drwięga R E K L AMA – To źle dla siatkówki, czy innych gorzowskich dyscyplin sportowych, że postawiono działaczy pod ścianą i powiedziano: dostaniecie połowę i róbcie, co chcecie – mówi z żalem G. Drwięga. – Zarząd klubu został z ręką w nocniku. Zawodnicy nie pójdą po wypłaty do miasta, tylko do zarządu klubu, bo to Drwięga i Michałowski podpisali kontrakty. Co teraz? Czy prosić innych sponsorów na kolanach o dodatkowe pieniądze – zastanawia się prezes GTPS Rajbud. Zawodnicy narzekali, a zarząd świetnie ich rozumiał, bo sytuacja przypominała taką, gdy każdemu pracownikowi nagle zabiera się 30 proc. wypłaty. Mimo to siatkarze trenowali, starali się. Sezon okazał się udany. Marzeniem prowadzących klub było wejście do Plus Ligi. Do tego motywowali drużynę. – Z wiceprezesem Zenonem Michałowskim zrobiliśmy wszystko, aby niczego nie brakowało. Niestety, klub ma duże problemy finansowe. Na szczęście udało nam się przekonać zawodników, że grają również dla siebie, a dobry wynik GTPS–u Rajbud przyczyni się do realizacji ich indywidualnych zamierzeń sportowych – mówi G. Drwięga. – Wspólnie z Zenonem prowadzimy klub społecznie, tymczasem słyszałem opinie, że Drwięga z Michałowskim dorabiają się na sporcie – tego rodzaju wypowiedzi zniechęcają do prowadzenia klubu. Angażujemy się na maksa, bo czasy tego wymagają, a w zamian radni nam mówią, że świetnie żyjemy z siatkówki. Skoro tak, to zapraszam ich na moje miejsce, chętnie je oddam i zostanę sponsorem siatkówki, a nie prezesem klubu – proponuje prezes GTPS–u Rajbud. Zatem, czy to ostatni sezon Drwięgi i Michalowskiego w GTPS Rajbud? – pytamy prezesa. – Musimy rozliczyć się z klubem – mamy zobowiązania wobec firm przewozowych i zawodników – klub ma być ze wszystkimi na czysto, bez długów – to jest najważniejsze. Urząd Skarbowy i składki ZUS mamy opłacone. Czy będzie w Gorzowie siatkówka? Tego nie wiem, po prostu nie wiem. Sezon skończony, na lipcowym walnym zgromadzeniu podejmiemy ostateczne decyzje. Założenia są takie, że ponownie będziemy chcieli walczyć w pierwszej lidze. Ale nie ma pewności, kto będzie prowadził klub – odpowiada G. Drwięga. adam oziewicz www.tylkogorzow.com Zbigniew Pytka z Contra Crimen mówił o działaniach profilaktycznych prowadzonych wśród dzieci i młodzieży, także o przygotowaniach do Euro 2012 (fot. Marcin Cichoń) F undacja Contra Crimen powstała w 1998 roku. To społeczne zaplecze wspierające działania garnizonu lubuskiego policji państwowej. Rada Miasta pozytywnie oceniła poczynania fundacji. – W minionym roku korzystaliśmy ze wsparcia władz miasta. Od Prezydenta otrzymaliśmy 7 tys. złotych na przegląd NR 16, 21.04.2011 r. tygodnik bezpłatny tylko gorzów 7 Contra Crimen: Szalik służy do noszenia, nie do maskowania Fundacja Contra Crimen podsumowała kolejny rok działalności. Zbigniew Pytka, prezes organizacji mówił m.in. o działaniach profilaktycznych prowadzonych wśród dzieci i młodzieży, także o przygotowaniach do Euro 2012. świetlic środowiskowych i socjoterapeutycznych. Przypomnę, że w organizowanej przez nas Spartakiadzie Młodzieży uczestniczyło ponad 500 wychowanków tych ośrodków – powiedział Zbigniew Pytka, przewodniczący fundacji, zarazem naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. W ramach programu bezpieczeństwa w szkołach „Razem bezpieczniej”, dzięki wsparciu Wojewody Lubuskiego oraz komendanta wojewódzkiej policji, fundacja otrzymała kwotę 40 tys. złotych. Dzięki temu policjanci mogli pracować z dziećmi w szkołach podstawowych oraz gimnazjalnych, przekazując wiedzę o wszelkich aspektach bezpieczeństwa. Edukacja dotyczyła zarówno uczniów, jak i wychowawców. Również w ramach tego projektu zostały zorganizowane spotkania profilaktyczne dla gimnazjalistów. – Podczas tych zajęć mówiliśmy głównie o przemocy, alkoholizmie oraz innych uzależnieniach. Uczestnicy po spotkaniach dostali materiały informacyjne oraz pamiątkowe opaski. Do projektu zgłosiło się zawieramy informacje o tym, w 121 placówek – dodaje Z. Pytka. jaki sposób chcemy realizować swoje cele oraz jakich środków Ważnym elementem działań potrzebujemy. Wtedy stajemy do fundacji było przygotowanie spe- konkursu – mówi o źródłach ficjalnych szkoleń interdyscyplinar- nansowania fundacji Z. Pytka. nych dla członków zespołów zajmujących się przeciwdziałaniem Mówiono też o bezpiecznym przemocy w rodzinie – kuratorzy kibicowaniu. Policjanci również sądowi przekazali informacje w Gorzowie szykują się do Euro o najnowszych regulacjach praw- 2012. – Przygotowujemy cykl sponych. tkań z młodzieżą. Chcemy propagować kulturalne, bezpieczne kibiFundacja na swoją działal- cowanie. Robocza nazwa projektu ność przeznaczyła ok. 200 tys. to „Szalik służy do noszenia, a złotych. Pozyskano je głównie nie do maskowania” – zakończył z konkursów. Contra Crimen przewodniczący fundacji. zgłasza się również do instytucji publicznych, które wśród swoich Radosław Siuba, zadań mają zapis o wspieraniu gorzow24.pl organizacji pozarządowych. – Przygotowujemy projekt, tam Studia to nie tylko nauka Podkreślała w trakcie sobotnich dni otwartych rzecznik PWSZ Agnieszka Moskaluk. Impreza odbyła się w luźnej atmosferze pikniku. Podczas oficjalnej części prof. A. Bałaban, rektor PWSZ, wręczył statuetki „Przyjaciel Uczelni”. P odczas sobotniej imprezy w siedzibie uczelni przy ul. Teatralnej kandydaci mogli zapoznać się z ofertą Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Organizatorzy wyszli z założenia, że tradycyjne dni otwarte nie do końca odpowiadają wymogom współczesnego odbiorcy. – Wszystko musi dziać się szybko i kolorowo. Dwa lata z rzędu robiliśmy pikniki przy ul. Chopina. W tym roku do użytku został oddany obiekt nr 3 przy ul. Teatralnej. Powstała tu ciekawa zwarta całość. Dziedziniec wygląda atrakcyjnie i przy tej okazji chcieliśmy się nim pochwalić Mam nadzieję, że w przyszłych latach teren przy Warcie za uczelnią zostanie uporządkowany przez miasto i wtedybędziemy mogli zrobić piknik z prawdziwego zdarzenia z grillem i watą cukrową – mówi z uśmiechem Agnieszka Moskaluk, rzecznik gorzowskiej PWSZ. Sobota, piknik przed PWSZ-em (fot. Bartłomiej Pluta) Zainteresowani mogli zapoznać się z kierunkami studiów i specjalnościami, systemem stypendialnym, możliwościami zagranicznych wyjazdów w ramach odbywanych na uczelni studiów, działalnością Centrum Badań Euroregionalnych. – Można było spotkać się także ze studentami kół naukowych, osobami udzielającymi się w wolontariacie, studentami niepełnosprawnymi, którzy są w tym roku szczególnie aktywni. Świetnym przykładem jest Mirosław Wieczorkiewicz, dziennikarz i fotoreporter, który wprowadził w życie uczelni i działalność samego koła dużo entuzjazmu, żywiołowości i oryginalnych pomysłów – chwali studenta A. Moskaluk. Podczas imprezy zgromadzonych gości zabawiały uczelniane kabarety. – Chcieliśmy pokazać, że studiowanie to nie tylko nauka, ale także rozrywka - zaznacza A. Moskaluk. Statuetki „przyjaciel uczelni”, które wręczył prof. Andrzej REKLAMA Bałaban, rektor PWSZ, otrzymała Rada Miasta, Komenda Wojewódzka Policji, Teatr im. Juliusza Osterwy, Miejski Ośrodek Sztuki, Klub Myśli Twórczej Lamus, Telewizja Odra, Radio Plus oraz redakcja naszego portalu gorzow24.pl. Organizatorzy podziękowali w ten sposób instytucjom i mediom, które wspierają uczelnię poprzez uczestnictwo w konferencjach naukowych i imprezach organizowanych przez szkołę. – Jako portal gorzow24.pl mówicie nie tylko o konferencjach i ważnych wydarzeniach, ale przygotowując raporty na temat Gorzowa i gorzowian zahaczacie o uczelnię. Dostrzegacie to, że jest ona integralną częścią tego miasta – kończy A. Moskaluk. Marcin Cichoń, gorzow24.pl