tutaj - Stalexport

Transkrypt

tutaj - Stalexport
zródło: Parkiet | 28.4.2014
rubryka: Parkiet plus | Strona: 13
| Temat: Autostrady
W ciągu ostatniego roku kapitalizacja
Stalexportu Autostrady poszła w górę o ponad
80 proc. Czy akcje spółki mają potencjał do
dalszego tak dynamicznego wzrostu?
W moim przekonaniu na Stalexport
Autostrady warto patrzeć długofalowo.
Potencjalni akcjonariusze zamiast kierować
się tymczasową dobrą koniunkturą, powinni
patrzeć na budowanie wartości spółki w czasie.
Bo Stalexport ma do zrealizowania konkretny
plan inwestycyjny. Dlatego w odróżnieniu od
analityków, którzy patrzą na spółkę, kierując
się analizami technicznymi, ja oceniam ją przez
fundamenty, które rzeczywiście są zdrowe.
Spółka jest też przejrzysta. Nasze wyniki finansowe zależą od czynników makroekonomicznych. Jeśli prognozy dla polskiej gospodarki
w danym okresie są dobre, to wyniki spółki
rosną. A wraz z nimi kurs akcji.
Przewidujemy wydatkowanie około 59 mln
zł w ramach kontynuacji projektów rozpoczętych w latach ubiegłych. Są to zadania polegające na modernizacji i rozbudowie obecnej
infrastruktury, np. wymianie urządzeń
poboru opłat i wprowadzeniu nowych metod
płatności czy budowie nowych ekranów
dźwiękochłonnych tam, gdzie to konieczne.
Wszystko ma służyć podnoszeniu komfortu
podróżowania odcinkiem autostrady A4
między Katowicami a Krakowem, a także jej
przyjazności dla otoczenia.
poszerzaniem koncesji na inne odcinki
autostrad. Niewykluczone, że w przyszłości
Stalexport Autostrady mógłby też powiązać
biznes autostradowy z lotniczym.
We Włoszech strategiczny inwestor
spółki niedawno przejął firmę zarządzającą
lotniskami.
Nie jesteście już zainteresowani przetargami
na wybudowanie autostrady?
Wycofaliśmy się z postępowania na
wyłonienie wykonawcy odcinka A2 między
Łodzią a Warszawą, bo wszystkie znaki na
A co z modernizacją węzłów Byczyna
niebie i ziemi wskazywały na to,
czy Rudno, które planowane są na kolejne
że ten kontrakt będzie nieopłacalny. Jednak,
lata? Kiedy rozpoczniecie te projekty?
co do zasady, jesteśmy zainteresowani
Zależy nam na jak najszybszym rozpoczęciu udziałem w takich przetargach, choć nie ma
prac na węźle Byczyna. Miało się to stać już
zapowiedzi ich rozpisania w najbliższym
w tym roku. Byliśmy bardzo blisko zlecenia
czasie.
Natężenie ruchu rośnie wraz ze wzrostem
PKB. Ubiegłoroczny skok był dla nas pozytywnym zaskoczeniem. Prawdopodobnie
na wzmożenie ruchu na naszym odcinku autostrady wpłynęło też to, że droga alternatywna
do niego jest remontowana. Więcej kierowców wybierało więc A4. W kolejnych latach
przewiduję raczej wzrost zgodny z PKB.
Przeprowadziliście proces restrukturyzacji,
likwidując spółki zależne. Czy to już
zakończony proces?
Zarządzanie grupą jest teraz skupione w
dwóch firmach: Stalexport Autostrady i spółce córce Stalexport Autostrada Małopolska.
Po reorganizacji mają one wspólny zarząd,
księgowość i administrację. Od niedawna także siedziba obu spółek jest w jednym miejscu.
Zrezygnowaliśmy ponadto z prowadzenia
WYWIAD | EMIL WĄSACZ
z prezesem Stalexportu Autostrady
rozmawia Aneta Wieczerzak-Krusińska
Czy akcjonariusze mogą liczyć na przekazanie
im choć części zysków w postaci dywidendy?
Ostatni rok był dla was łaskawy. Spółka
zarobiła na czysto ponad 62,4 mln zł, prawie
pięciokrotnie więcej niż w 2012 r.
Wynik skonsolidowany grupy kapitałowej
za 2013 r. faktycznie osiągnął taką wartość,
jednak o dywidendzie możemy mówić w kontekście jednostkowego wyniku finansowego
spółki Stalexport Autostrady, który wyniósł
nieco ponad trzy miliony złotych. Podział
zysku między akcjonariuszy ma sens tylko
wtedy, gdy stopa zwrotu przekracza poziom,
który oferują banki na lokatach. A gdybyśmy
chcieli wypłacić ubiegłoroczną nadwyżkę, to
stopa dywidendy oscylowałaby zaledwie wokół
0,5 proc. Między innymi dlatego zarząd nie
rekomendował wypłaty.
Pojawi się ona dopiero wtedy, gdy nadwyżka
będzie przekraczać poziom zwrotu z lokaty
bankowej?
To właściciele podejmą decyzję, w jaki
sposób zadysponują zyskiem. Zarząd będzie
rekomendował przeznaczanie jak największej
części zysku na rozwój spółki, aby mogła ona
funkcjonować także po wygaśnięciu koncesji
na zarządzanie odcinkiem A4 Katowice-Kraków.
W ubiegłym roku wydaliście na inwestycje
29 mln zł. Jaki będzie tegoroczny budżet
i na jakie zadania zostanie rozdysponowany?
projektu technicznego. Okazało się, że wyznaczony wcześniej teren jest bezodpływowy
i wrażliwy ekologicznie. W związku z tym
zachodzi potrzeba wytyczenia kolejnego miejsca pod inwestycję i starań o nową decyzję
środowiskową. To opóźnia nasz projekt
o jakieś dwa lata. Konkretny czas zależy więc
od kwestii administracyjnych.
W liście podsumowującym 2013 r. sygnalizował pan chęć zaangażowania kapitałowego w niektóre z istniejących projektów
koncesyjnych w Polsce, a także możliwość
uczestniczenia w przetargach dotyczących
infrastruktury drogowej. Czy coś się w tych
tematach dzieje?
Chcielibyśmy wziąć udział w przetargu na
zarządzanie kolejnym odcinkiem autostrady
A4 w kierunku Wrocławia. Na razie jednak
strona rządowa nie planuje przeprowadzenia
takiego postępowania. Przewiduję jednak,
że formuła partnerstwa publiczno-prywatnego na poziomie koncesyjnym może odżyć
w najbliższych latach. Takie projekty dobrze
służą budżetowi państwa. Tą drogą poszły
już Francja i Włochy, gdzie autostrady zostały
sprywatyzowane. Polskę czeka według mnie
podobny proces.
Pod tym kątem pozytywnie perspektywy
rozwoju na polskim rynku ocenia też
główny właściciel Stalexportu (włoska grupa
Autostrade per l'Italia, kontrolująca 60,6
proc. akcji – red.), który jest zainteresowany
FOT. K. OSTAŁOWSKI
Interesują nas
koncesje na
kolejne odcinki
autostrad
Ostatnio sporo mówiło się o zlikwidowaniu
bramek na autostradach. Czy to oznacza, że
dotychczasowe inwestycje w punkty poboru
opłat i place pod te punkty trzeba uznać za
stracone?
Znamy zamiary rządu w zakresie likwidacji bramek poboru opłat na autostradach.
Pomysł nie dotyczy jednak bezpośrednio
koncesjonariuszy prywatnych, tylko tych
odcinków autostrad, które są zarządzane
przez GDDKiA.
Niezależnie od dalszych losów tej
inicjatywy jesteśmy zainteresowani tym,
by jak najbardziej usprawnić przejazd przez
place poboru opłat. W naszym przypadku
wystarczy stworzyć możliwość przejazdu
przez istniejące bramki na zasadzie
slow & go (ang. zwolnij i jedź – red.)
bez konieczności zatrzymywania się.
Jedna lub dwie bramki pozostałyby
do obsługi manualnej na potrzeby rzadziej
podróżujących autostradą lub
dla cudzoziemców.
bierze też udział w wybranych przetargach na budowę
i eksploatację kolejnych
odcinków autostrad.
Poboczną działalnością grupy
jest wynajem powierzchni
biurowych i miejsc parkingowych. Są to działania
realizowane przez samą spółkę jako właściciela nieruchomości – biurowca w centrum
Katowic o powierzchni najmu
4,7 tys. mkw, oraz podmiot
zależny – Biuro Centrum
Czy działalność poboczna, czyli wynajem
powierzchni biurowej i parkingowej,
skupiona w spółce Biuro Centrum, jest do
sprzedaży, czy chcecie ją kontynuować?
Większościowe udziały w tej spółce
ma Węglokoks. Docelowo planujemy
wyjście z tego biznesu. Aktualnie nie mamy
jednak potrzeby pozyskiwania kapitału, więc
zrobimy to, kiedy warunki rynkowe będą dla
nas atrakcyjne.
Skoro jesteście spółką przewidywalną, to czy
planujecie publikację prognoz?
Publikujemy nasze wyniki co kwartał.
Inwestorzy analizują je i oceniają, czy warto
lokować pieniądze w naszych akcjach. Tak jest
uczciwie.
A co planujecie po 2027 r., kiedy wasza
umowa koncesyjna na zarządzanie odcinkiem A4 przestanie obowiązywać?
Na jakim etapie są dziś rozmowy z rządem
Zarząd jest zainteresowany funkcjonowana temat takiego modelu interoperacyjności? niem firmy w obecnym kształcie.
Nasze ostatnie rozmowy napawają
O przyszłości firmy zdecydują jednak
optymizmem. Sam system mógłby zacząć
właściciele. Prawdopodobne jest, że będziemy
funkcjonować już za dwa, trzy lata.
prowadzić działalność zbliżoną do dzisiejszej,
ale być może Stalexport zupełnie zmieni profil,
W 2013 r. poziom ruchu na autostradach
tak jak wtedy, gdy przekształcił się ze spółki
wzrósł o niemal 11 proc. Z czego to wynikało handlującej stalą na zajmującą się biznesem
i czy jest do powtórzenia?
autostradowym.
Stalexport Autostrady | Koncesja na A4 jeszcze przez 13 lat
Stalexport Autostrady
koncentruje się na biznesie
autostradowym. Działalność
obejmuje eksploatację,
modernizację i rozbudowywanie infrastruktury odcinka
autostrady A4 Katowice–
Kraków, na który spółka ma
koncesję do 2027 r. Zadania
te realizowane są poprzez
spółki Stalexport Autostrada
Małopolska (SAM) oraz
VIA4, który świadczy usługi
na rzecz tej pierwszej. Grupa
kilku spółek zależnych. To wyczerpało katalog
rozsądnych oszczędności.
jako zarządcę nieruchomości
w ramach modernizacji
i rozbudowy infrastruktury
autostradowej.
W 2013 r. firmie udało się
znacząco poprawić wyniki na
poziomie skonsolidowanym
(wykres) oraz jednostkowym.
Chociaż przychody podmiotu
dominującego minimalnie
spadły (o 1,7 proc., do 3,76 mln
zł), to spółce udało się przekuć
965 tys. straty z 2012 r.
na 3,1 mln zł zysku netto. AWK
Wycinek elektroniczny opracowała firma NEWTON Media sp. z o.o.
www.newtonmedia.pl
CV
Emil Wąsacz był ministrem skarbu w rządzie Jerzego
Buzka. Został odwołany z tego stanowiska w sierpniu
2000 r. po blisko trzech latach sprawowania funkcji.
W 2005 r. Sejm przyjął wniosek o postawieniu go przed
Trybunałem Stanu. Zarzuty obejmują niedopełnienie
obowiązków przy prywatyzacji Domów Towarowych
Centrum, Telekomunikacji Polskiej oraz Powszechnego
Zakładu Ubezpieczeń. Sprawę najpierw umorzono, ale
potem skierowano do ponownego rozpatrzenia
Z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem. Zanim
został szefem resortu skarbu, kierował Hutą Katowice,
Hutą Szczecin i Narodowym Funduszem Inwestycyjnym
Progress. Doradzał też prezesom Banku Śląskiego, Pekao
oraz Stalexportu.
AWK