Z martwych wstanie

Rebirthing
Z martwych wstanie
Autor: Elka
Jezus Chrystus zmartwych powstał, z martwych powstaje co roku przyroda. Życie to ciepło i miłość.
Zimno, gniew, ból to martwa zamierająca i niszcząca życie siła.
Czas wiosny to czas odrodzenia i obudzenia w sobie sił do nowego.
Co dziś rozumiemy pod słowem zmartwychwstanie?
Myślimy: oto Pan nasz zmartwych powstał i czy coś więcej? Co świętujemy ?
Co znaczy to słowo zmartwychwstanie?
Słowo zmartwienie się pochodzi od martwych, martwię się - znaczy zamieram, umieram. Przyroda w
zimnym powietrzu w nadchodzących mroźnych chwilach, zastyga w oczekiwaniu na ciepło w ciszy i
medytacyjnym spokoju, czeka na ciepły powiew, słońce, dłuższy dzień. Czas zimy to czas spokoju i ciszy
ale i zastygnięcia w oczekiwaniu. Sen przyrody, bardzo zbliżony do śmierci to czas oczekiwania na życie,
na miłość - ciepło światła. Martwotę, zamieranie powoduje zimno, ścina ono radość, ruch, życie zamyka
się, zapada w siebie, na długi sen ale nie ginie, nie umiera całkiem, źdźbła trawy wystawiają swoje
zielone mocne łepki, nawet zimą jeśli tylko nie jest bardzo ostra. Przychodzi czas ożywania, powstają
nowe siły z wnętrza, ze środka z uśpienia, do życia z ogromną siłą i determinacją, powstaje wszystko co
przetrwało zimno. We wszystkim co żyje budzi się chęć działania, potrzeba ruchu.
Owszem tak jest, jeśli tylko nie przywalimy tej potrzeby tego budzenia się ... martwotą. Jeśli codziennie
starannie, nie będziemy doprowadzać się do martwoty, myślami pełnymi strachu, oczekiwaniami na
złe, proroctwami, słowami - jest źle, przywołujemy zimę, przedłużamy ją w nas w nieskończoność, na
lata całe.
Zmartwychwstań, powstań z martwych swych oczekiwań, obudź się na miłość światła, uchyl drzwi, umyj
okna, wywietrz pościel, wyrzuć stare, wstaw nowe. Zmień buty, fryzurę, słowa i myśli. Z martwych
powstań. O tym mówi nadchodzacy dzień zmartwych wstania. Ten czas świętowali nasi przodkowie,
radośnie i wesoło, śmiechem, nie obżarstwem - wszak to przednówek.
Wodą kropili siebie nawzajem, bo woda to życie, to psychika. To ją trzeba ożywić, by powstała z
martwych, na nowe. By myśli wesołe, jak śliczne, zdrowe, wolne od szkodników roślinki, wystawiały łepki
na ciepło miłości. Pielęgnowane, radośnie wydadzą bogate plony w swoim czasie. Ale trzeba o nie zdabać.
Podlewać z umiarem, nie mrozić zimnymi myślami, nie gnieść butem emocji: żalem, strachem,
rozpamiętywaniem.
Z martwych powstać. Obudź się przyjacielu, otwórz okienko na wschooodnią stronę, :-) posłuchaj swojej
piosenki i zmień ograną płytę myśli, na weselszą melodię.
Z martwych powstań przyjacielu. Wołam cię do życia już czas. W te piękne nadchodzące święta radości,
obudzenia, codziennie pielegnuj nowe roślinki - myśl o prawie do radości, prawie do swobody, prawie do
miłości, prawie do wszystkiego co uznajesz że tobie do szczęścia jest potrzebne.
Znasz przecież dobrze to co do tej pory hodowałeś w sobie, jeśli masz dobre i spokojne i szczęśliwe życie
nic nie zmieniaj w swoim ogrodzie, ale jeśli jest ci źle, to zacznij hodować inne rośliny. Bo popatrz, wiesz
już co wyrasta z tych nasion, które teraz posiejesz na wiosnę, zrób tak - posiej inne nasiona i zobacz co z
http://cyo.pl
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 3 March, 2017, 18:58
Rebirthing
nich wyrośnie.
Pielęgnuj je uważnie i chwasty wyrywaj - chciwość, nienawiść, zazdrość, usuń ze swojego ogrodu.
Wiosna, już czas na obudzenie się. Czas na światło, radość, miłość, szczęście. Z martwych czas powstać!
http://cyo.pl
Powered by Joomla!
Wygenerowano: 3 March, 2017, 18:58