Badanie organizacji ibzarzČdzania na gruncie humanistyki

Transkrypt

Badanie organizacji ibzarzČdzania na gruncie humanistyki
Problemy ZarzÈdzania, vol. 11, nr 4 (44): 45 – 57
ISSN 1644-9584, © Wydziaï ZarzÈdzania UW
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji ib zarzÈdzania na gruncie
humanistyki
Nadesïany: 20.06.13 | Zaakceptowany do druku: 12.10.13
Graĝyna Prawelska-Skrzypek*, Marta Lenartowicz**
Celem artykuïu jest usystematyzowanie zaïoĝeñ stanowiÈcych ob istocie nauki ob zarzÈdzaniu uprawianej
jako dyscyplina humanistyczna. WychodzÈc od charakterystyki nauk humanistycznych wb ogóle, autorki
dokonujÈ reinterpretacji wewnÚtrznego podziaïu nauki ob zarzÈdzaniu na nurty lub perspektywy poznawcze ib wskazujÈ, ĝe duĝa ich czÚĂÊ wb spójny ib konsekwentny sposób realizuje fundamentalne zaïoĝenia
ib tradycje humanistyki – takie jak jej nieparadygmatycznoĂÊ, interdyscyplinarnoĂÊ czy subiektywizm.
Przedstawione wbartykule obszary zainteresowañ, cele oraz metody humanistycznego badania organizacji
ib zarzÈdzania ĂwiadczÈ ob jej odmiennoĂci ib odrÚbnoĂci od badañ prowadzonych wb ramach gïównego
nurtu ekonomicznego. PrzypominajÈc gïosy wskazujÈce na pogïÚbiajÈcy siÚ kryzys (poznawczy) nauki
obzarzÈdzaniu, abtakĝe (wizerunkowo-polityczny) kryzys humanistyki, autorki wskazujÈ na szansÚ przeïamania ich obydwu poprzez jeszcze gïÚbsze nasycanie nauki obzarzÈdzaniu wartoĂciami humanistycznymi.
Sïowa kluczowe: nauka ob zarzÈdzaniu, kryzys zarzÈdzania, humanistyka, metody badañ.
Humanistic approach to organization and management
Submitted: 20.06.13 | Accepted: 12.10.13
This article aims to systematize the fundamentals of organization and management studies practiced as
abhumanistic discipline. General characteristics of the humanities have been used here for abreinterpretation of the internal division of management science into several paradigms. A large group of them turns
out to be consistent with traditions and tenets of the humanities – being un-rigorous, interdisciplinary,
and subjective. The areas of interest, objectives, and research methods employed by the humanistic
approach to management research make it distinct and different from the research conducted within the
economic mainstream. The authors recall voices that point to two kinds of crisis: ab (cognitive) crisis
of the mainstream approach, and ab (political, PR) crisis of the humanities. They argue that both could
be resolved through an even deeper saturation of the management science with humanistic values.
Keywords: management science, crisis of management, humanities, research methods.
*
**
Graĝyna Prawelska-Skrzypek – prof. dr hab., Instytut Spraw Publicznych, Uniwersytet Jagielloñski.
Marta Lenartowicz – mgr, Instytut Spraw Publicznych, Uniwersytet Jagielloñski.
Adres do korespondencji: Uniwersytet Jagielloñski, Instytut Spraw Publicznych, ul. prof. S. ’ojasiewicza 4,
30-348 Kraków, e-mail: [email protected], [email protected].
Graĝyna Prawelska-Skrzypek, Marta Lenartowicz
1. WstÚp
Ulubieniec kilku pokoleñ czytelników Stanisïawa Lema, niezapomniany
Pilot Pirx, ocaliï kiedyĂ swój statek ib zaïogÚ (a wb konsekwencji równieĝ
caïÈ ludzkoĂÊ) zbpuïapki doskonaïej. Byïa to psychologiczna puïapka decyzyjna, zastawiona na niego przez robota dÈĝÈcego do przejÚcia kontroli nad
Ăwiatem (Lem, 2012). Polegaïa na tym, ĝe jedyny logiczny wybór, jakiego
dowodzÈcy statkiem kosmicznym Pirx mógï dokonaÊ wbtrakcie karkoïomnego
manewru na orbicie Saturna, stanowiï poczÈtek nieodwracalnego ïañcucha
przyczynowo-skutkowego, prowadzÈcego do triumfu robota ib nieuchronnej
zguby Pirxa. Finezja konstrukcji caïej sytuacji polegaïa na tym, ĝe poraĝka
Pirxa miaïa byÊ wyïÈcznÈ konsekwencjÈ decyzji, jakÈ musiaï on podjÈÊ. Pirx
jednak – ku zaskoczeniu nie tylko robota, ale przede wszystkim swojemu wïasnemu – nie podjÈï ani tej decyzji, ani ĝadnej innej. Wyszedï zbcaïej przygody
zwyciÚsko, poniewaĝ, mimo swojego wielkiego doĂwiadczenia wbkierowaniu
zaïogami statków kosmicznych, dosïownie oniemiaï ib nie potrafiï wydaÊ
rozkazu. Potem komentowaï to tak: „To jednak dziwna historia, poniewaĝ tak dobrze pojmujÈc teraz jego zachowanie, jestem nadal bezradny,
chcÈc wyjaĂniÊ wïasne. PotrafiÚ logicznie odtworzyÊ kaĝdy jego krok, ab nie
umiem wytïumaczyÊ wïasnego milczenia. PowiedzieÊ, ĝe byïem po prostu
niezdecydowany – to minÈÊ siÚ jednak zbprawdÈ. WiÚc co wïaĂciwie zaszïo?
Dziaïaïa intuicja? Przeczucia? Gdzie tam! Po prostu ta okazja, podsuniÚta
przez awariÚ, byïa mi nazbyt podobna do gry znaczonymi kartami, wiÚc
brudnej. (…) Nie mogïem siÚ zdobyÊ ani na to, ani na rozkaz odwrotu,
ucieczki – ten byï najwïaĂciwszy, ale jak miaïbym go potem umotywowaÊ,
skoro wszystkie moje opory ibobiekcje byïy oparte na mÚtnych wyobraĝeniach
obfair play… caïkowicie niematerialne, nie podlegïe przekïadowi na rzeczowy
jÚzyk kosmolocji. (…) W ostatecznym rachunku uratowaïo wiÚc nas, abjego
zgubiïo – moje niezdecydowanie, moja Ălamazarna „poczciwoĂÊ”, ta „poczciwoĂÊ” ludzka, którÈ tak bezgranicznie gardziï” (Lem, 2012, s.b 434–435).
Niezrozumiaïe milczenie, mÚtne wyobraĝenia ob fair play ib Ălamazarna
poczciwoĂÊ dowódcy statku kosmicznego nie podlegajÈ przekïadowi nie tylko
na jÚzyk kosmolocji, ale teĝ na równie rzeczowy jÚzyk nauki obzarzÈdzaniu.
Dla obiektywistycznego „szkieïka iboka” tego rodzaju przyczyny zachowania
menedĝera pozostajÈ niewidoczne. Nie da siÚ ich racjonalnie wyjaĂniÊ, modelowaÊ, przewidywaÊ. Czytelnikowi Lema obraz ten zapada jednak wbpamiÚci.
Uzupeïnia, komplikuje ibposzerza jego rozumienie czïowieka. W taki wïaĂnie
sposób – za poĂrednictwem idiograficznych obrazów ib opowieĂci – prawdÚ
ob swoim obiekcie poznania zgïÚbia ib upowszechnia humanistyka. Jest ona
jednÈ zbtrzech – obok nauk ekonomicznych ibtechnicznych – dziedzin nauki,
na gruncie których wb Polsce prowadzi siÚ badanie organizacji ib zarzÈdzania1. Niniejszy artykuï ma na celu usystematyzowanie zaïoĝeñ stanowiÈcych
obistocie ibodrÚbnoĂci nauki obzarzÈdzaniu jako dyscypliny humanistycznej.
Ab poniewaĝ jest to – zdaniem autorek – niezwykle wartoĂciowy, lecz naj46
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji i zarzÈdzania na gruncie humanistyki
sïabiej dotÈd upowszechniony sposób poznawania organizacji ib jej zjawisk,
dodatkowym celem artykuïu jest oĂmielenie ibzachÚcenie badaczy do uprawiania naszej dyscypliny naukowej zb perspektywy humanisty.
2. Istota humanistyki: homo propter quem omnia2
Jest wb tym coĂ zastanawiajÈcego, ĝe polityczne, urzÚdnicze ib naukowe
Ărodowiska nadajÈce sens wspólnocie europejskiej majÈ dziĂ coraz wiÚkszy kïopot zb rozumieniem ib wyjaĂnianiem wartoĂci nauk humanistycznych.
DoĂÊ zasadne wydaje siÚ rozumowanie, ĝe zgïÚbianie historii czy literatury
piÚknej moĝe nie zapewniÊ rozwoju gospodarki, ab w zwiÈzku zb tym nie
powinno stanowiÊ obszaru europejskich inwestycji zorientowanych na ów cel.
Rozumowanie to prowadzi jednak do coraz powszechniejszego mniemania
obniewielkim znaczeniu badañ humanistycznych wbogóle, jakby rozwój gospodarczy byï jedynym celem, jaki warto jeszcze wspólnie realizowaÊ. Tutaj,
wbEuropie takie losy humanistyki powinny zaskakiwaÊ. To przecieĝ wïaĂnie
humanizm stanowi cywilizacyjny fundament tego kontynentu ib ěródïo jego
rozwoju. Oparty na zaïoĝeniu obnadrzÚdnej, autotelicznej wartoĂci czïowieka
od wieków pozwalaï on Europejczykom nie tylko bezinteresownie poznawaÊ
samego siebie, wïasnÈ kondycjÚ, naturÚ ib kulturÚ, ale przede wszystkim
stawaÊ siÚ, dziÚki tej wiedzy, luděmi wolnymi ib twórczymi. Wb kontakcie
czïowieka zbhumanistycznym dorobkiem jego cywilizacji nie chodzi bowiem
jedynie obzachowanie ciÈgïoĂci kulturowej czy muzealnÈ pielÚgnacjÚ artefaktów. Chodzi obdostÚp do tego rodzaju samowiedzy, którego nie dostarczajÈ
ani nauki empiryczne, ani dziaïalnoĂÊ praktyczna. Jest to wiedza obczïowieku
kumulujÈca siÚ wbniezliczonych obrazach ibnarracjach tworzonych, odczytywanych ib interpretowanych na przestrzeni wieków. Humanistyka, jak pisze
Jan Parker, dostarcza „ram ib trajektorii pozwalajÈcych nam podróĝowaÊ
wbczasie ibprzestrzeni” po to, byĂmy mogli we wïaĂciwych kontekstach ibproporcjach zgïÚbiaÊ peïniÚ „doĂwiadczeñ formujÈcych ibdeformujÈcych toĝsamoĂÊ czïowieka” (Parker, 2008, s. 87). Uzyskiwana wbten sposób samowiedza,
gïÚboko ukorzeniona wblicznych punktach odniesienia, ksztaïtuje czïowieka
ibjednoczeĂnie czyni go wewnÚtrznie wolnym. Daje mu bowiem odpornoĂÊ na
manipulacjÚ, ideologiczne uwiedzenie, instrumentalne uprzedmiotowienie,
traktowanie jak zasób czy wïasnoĂÊ. Doskonale zdawali sobie zbtego sprawÚ
staroĝytni Rzymianie, którzy – jak wyjaĂnia Maciej Golubiewski (2012) –
„pozwalali niewolnikom na naukÚ wszelakich praktycznych przedmiotów,
takich jak matematyka, inĝynieria. Mogli oni zajmowaÊ siÚ konstruowaniem
ibnawet komponowaniem muzyki, ĝeby dostarczaÊ rozrywki. Ale tylko obywatele rzymscy, ludzie wolni, mogli uczyÊ siÚ retoryki, literatury, historii,
teologii ib filozofii”.
Czym róĝniÈ siÚ nauki humanistyczne od innych? Chyba przede wszystkim swojÈ immanentnÈ, nieredukowalnÈ polifonicznoĂciÈ. O ile wbnaukach
przyrodniczych, technicznych czy spoïecznych przyrastanie wiedzy postÚpuje
Problemy ZarzÈdzania vol. 11, nr 4 (44), 2013
47
Graĝyna Prawelska-Skrzypek, Marta Lenartowicz
zgodnie zb zarysowanÈ przez Thomasa S. Kuhna (2009) dynamikÈ rozwoju
kumulatywnej „nauki normalnej” (przeorganizowywanej od czasu do czasu
za sprawÈ kolejnych rewolucyjnych odkryÊ), ob tyle humanistyka jest wrÚcz
programowo nieparadygmatyczna ib interdyscyplinarna. Jest zbiorem wzajemnie cytujÈcych siÚ ib podwaĝajÈcych, dyskutujÈcych ze sobÈ sposobów
widzenia czïowieka ibjego Ăwiata. Humanistyka nie dÈĝy do ich uspójnienia
wbformie jednego, dominujÈcego paradygmatu – jej siïa ibĝywotnoĂÊ polega
raczej na dostarczaniu wciÈĝ nowych, Ăwieĝych perspektyw. Jak uzgodnili
uczestnicy jednego zb waĝniejszych seminariów majÈcych na celu „obronÚ
humanistyki” przed KomisjÈ EuropejskÈ (Parker, 2008), subiektywizm humanistyki, abtakĝe jej nierygorystycznoĂÊ ibnieempirycznoĂÊ sÈ atrybutami, które
za wszelkÈ cenÚ naleĝy wbniej chroniÊ ibkultywowaÊ. ReferujÈc ich ustalenia,
Jan Parker (2008) przytacza argumenty na rzecz cech humanistyki, które
dla umysïów uksztaïtowanych przez dyscypliny bardziej Ăcisïe mogÈ wydawaÊ
siÚ wrÚcz dyskwalifikujÈce jÈ jako naukÚ:
1. Subiektywizm sprawia, ĝe humanistyka jest naukÈ, która jak ĝadna inna
uczy rozumieÊ, akceptowaÊ ibszanowaÊ innoĂÊ drugiego czïowieka. PodkreĂlajÈc ibcelebrujÈc odmiennoĂci, koncentruje siÚ na poszukiwaniu dróg
zrozumienia miÚdzy nimi, wzajemnego objaĂniania siÚ sobie nawzajem.
2. NierygorystycznoĂÊ humanistyki jest konsekwencjÈ jej wiernoĂci wobec
materii, którÈ siÚ zajmuje. Jedynym jej rygorem jest responsywnoĂÊ wobec
Ăwiata ludzkiego, nieustanne poszukiwanie odpowiednioĂci, rezonowanie
zbnim. WiernoĂÊ jakiejkolwiek innej ogólnej zasadzie ksztaïtujÈcej postÚpowanie naukowe wbtaki sposób, jak czyniÈ to paradygmaty ibmetodologie
„twardej nauki”, wb tym nauk spoïecznych, oddalaïaby humanistykÚ od
ulotnego, zmiennego ib nieprzewidywalnego obiektu jej poznania.
3. NieempirycznoĂÊ pozwala humanistyce skupiaÊ siÚ na tym, wb jaki sposób ludzie myĂlÈ naprawdÚ. Badanie faktów empirycznych na to nie
pozwala, bowiem kaĝdy zb nich wytwarza wb wyobraěni czïowieka liczne
skojarzenia ib obrazy, które sÈ niereplikowalne, nieskrÚpowane ib czÚsto
niewytïumaczalne. Dla ich zgïÚbiania warstwa faktów nie ma znaczenia
aĝ do tego stopnia, ĝe staje siÚ zbÚdna ib moĝe byÊ – jak wb przypadku
naszego Pilota Pirxa ibinnych bohaterów literackich – caïkowicie fikcyjna.
Co pozwala takiej nauce, która jest subiektywna, nierygorystyczna ibnieempiryczna, dokonywaÊ jakichkolwiek uogólnieñ? Humanistyka jest przecieĝ,
jak przekonuje Derek Attridge (2004), mistrzyniÈ generalizacji prowadzÈcych od jednostkowoĂci do uniwersaliów. W ich konstruowaniu caïkowicie
pomija jednak narzÚdzia naukowej indukcji, unikajÈc przy okazji puïapek
nieadekwatnych modeli, bïÚdnych ekstrapolacji ibfaïszywych analogii. Walidacja ib generalizacja spostrzeĝeñ humanistyki wykracza poza ramy samego
tworzenia nauki, lokujÈc siÚ po stronie jej odbiorców. Jak notuje Jan Parker,
jest procesem „uruchamianym ib kontrolowanym przez czytelnika” (Parker,
2008, s. 93) ib przy kaĝdym odczytaniu tekstu humanistycznego moĝe uzyskiwaÊ inny kontekst, zasiÚg ib konsekwencje poznawcze. PodsuwajÈc coraz
48
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji i zarzÈdzania na gruncie humanistyki
to nowe obserwacje, ujÚcia ibperspektywy, humanistyka pozostawia odbiorcy
prawo decyzji, czy uzna on któreĂ zb nich za „struktury wspomagajÈce jego
myĂlenie”.
Humanistyka jest, jak widaÊ, wbcharakterystyczny sposób „niedomkniÚta”
– wymaga udziaïu Ăwiadomego odbiorcy, aby mogïa speïniaÊ poznawcze
ib wyjaĂniajÈce funkcje nauki. Z tego powodu wb jej przypadku najtrudniej
jest mówiÊ obpraktycznych rezultatach dziaïalnoĂci naukowej: rozwiÈzaniach,
wynalazkach czy modelach, które moĝna byïoby przenieĂÊ zb uniwersytetu
wprost do praktyki ĝycia gospodarczego czy spoïecznego. Wpïyw humanistyki na jakoĂÊ tego ĝycia oraz na „ksztaït praktyki spoïecznej” (Brzeziñski,
2009, s. 80) jest inny. Realizuje siÚ poprzez czïowieka. Poprzez to, wb jaki
sposób nauczyï siÚ on – za jej sprawÈ – myĂleÊ, jak uksztaïtowaïa siÚ jego
wraĝliwoĂÊ, zdolnoĂci twórcze, zrozumienie innego czïowieka, umiejÚtnoĂÊ
porozumienia siÚ zbnim. Kondycja czïowieka jest zatem nie tylko przedmiotem zainteresowañ humanistyki, ale teĝ jej ostatecznym celem.
3. Organizacja ib zarzÈdzanie wb ujÚciu humanistycznym
Przedstawiony powyĝej rys „osobowoĂci” humanistyki zapewne nie
pozostawia czytelnikowi zïudzeñ co do tego, ĝe podejĂcie to dostarczy
nam wïasnej definicji organizacji ib zarzÈdzania. Jak siÚ zdaje, humanistyka
raczej wb ogóle unika tworzenia takich konstruktów, zaĂ za noĂniki ciÈgïoĂci ib toĝsamoĂci pojÚÊ, jakich uĝywa, przyjmuje po prostu, filologicznie,
sïowa. RóĝnicujÈce je niuanse, konotacje ib Ăwiatïocienie sÈ wkïadem, jaki
do swoich dyscyplin naukowych wnoszÈ humaniĂci. Trudno wiÚc oczekiwaÊ,
ĝe wspólnie ukujÈ definicje, które bÚdÈ obowiÈzujÈce dla nich wszystkich.
Humanistyczne rozumienie organizacji czy zarzÈdzania jest zatem zawsze
rozumieniem konkretnego autora. RolÈ innego jest zaĂ odnoszenie siÚ do
tego rozumienia, dialogowanie zb nim ib korzystanie zb niego jako zb kon-tekstu – powiÈzanego zb jego wïasnÈ pracÈ.
Tego rodzaju aktywnoĂÊ poznawczÈ wb nauce ob zarzÈdzaniu prowadzÈ
przedstawiciele aĝ trzech zbczterech najczÚĂciej wyodrÚbnianych dziĂ wbniej
nurtów: interpretatywno-symbolicznego, krytycznego oraz postmodernistycznego (Suïkowski, 2012). JeĂli uznajemy, ĝe zarzÈdzanie jest jednÈ
spójnÈ dyscyplinÈ naukowÈ, ab nie mozaikÈ powiÈzanych ze wzglÚdu na
swój przedmiot zainteresowañ ustaleñ nauk ekonomicznych, technicznych,
spoïecznych, humanistycznych, ab ostatnio nawet przyrodniczych, to fundamentalne róĝnice, jakie miÚdzy nimi zachodzÈ, opisywaÊ bÚdziemy wïaĂnie wbkategoriach nurtów, perspektyw poznawczych czy teĝ paradygmatów
zarzÈdzania. Jak przypomina ’ukasz Suïkowski, takich wewnÚtrznych rozïamów teoretycy dostrzegajÈ wbnaszej nauce wiele, róĝnie je jednak grupujÈc.
W wiÚkszoĂci przypadków wywodzÈ je jednakĝe zbpodziaïów zidentyfikowanych ib opisanych wb obrÚbie samych tylko nauk spoïecznych, uznajÈc caïe
zarzÈdzanie za ich podzbiór. Jest to tym ïatwiejsze, ĝe – jak przypominajÈ
Problemy ZarzÈdzania vol. 11, nr 4 (44), 2013
49
Graĝyna Prawelska-Skrzypek, Marta Lenartowicz
uczestnicy wspomnianego wyĝej seminarium wbKomisji Europejskiej (Parker, 2007) – wb latach siedemdziesiÈtych ib osiemdziesiÈtych poprzedniego
wieku nauki spoïeczne dokonaïy (w przeciwieñstwie do humanistyki) udanego „poszukiwania wïasnej duszy” (Parker, 2007, s. 126), dziÚki któremu
obfitujÈ dziĂ wb prace epistemologiczne ib metodologiczne, objaĂniajÈce ich
ogólnÈ odrÚbnoĂÊ oraz wewnÚtrznÈ dynamikÚ. JednoczeĂnie jednak klasycznÈ juĝ wb metodologii opozycjÚ podejĂcia iloĂciowego ib jakoĂciowego,
ab takĝe gïównÈ oĂ podziaïu paradygmatów (np. Burrell ib Morgan, 1979)
równie dobrze uznaÊ moĝna za skupiajÈce siÚ wb naukach spoïecznych
hologramiczne odbicie napiÚcia zachodzÈcego wbnauce wbogóle: pomiÚdzy
obiektywistycznymi naukami przyrodniczymi ibtechnicznymi, absubiektywnÈ,
chimerycznÈ humanistykÈ.
Kaĝdy zbtrzech wymienionych powyĝej nurtów zarzÈdzania nieco inaczej
postÚpuje zbmateriÈ swojego poznania. Tym, co je ïÈczy, jest subiektywizm
wysuwanych sÈdów, jakoĂciowe metody opisu oraz charakterystyczny brak
zainteresowania bodajĝe najistotniejszÈ wbnurcie funkcjonalnym kategoriÈ
sprawnoĂci czy teĝ skutecznoĂci. Humanistyczne ujÚcie organizacji traktuje jÈ raczej jako jednÈ zb waĝnych form zbiorowego bycia czïowieka niĝ
narzÚdzie sïuĝÈce osiÈganiu zaïoĝonych, wymiernych celów. Bada, jak udziaï
wbĝyciu organizacyjnym ksztaïtuje toĝsamoĂÊ czïowieka oraz jak toĝsamoĂÊ
ta manifestuje siÚ wb sposobie, wb jaki ludzie tworzÈ organizacje, kierujÈ
nimi oraz uczestniczÈ wbnich. Pyta czÚĂciej obto, jakie znaczenie ma organizacja dla pojedynczego czïowieka – jej czïonka, menedĝera, klienta czy
uĝytkownika, niĝ obto, jak poszczególne czÚĂci skïadowe organizacji, wbtym
jej „zasoby” ludzkie, wspóïdziaïajÈ wbcelu uzyskania okreĂlonego rezultatu.
JeĂli wb ogóle zajmuje siÚ metodami zarzÈdzania czy doskonalenia organizacji, to zwykle po to, by lepiej zrozumieÊ zachowania jej autonomicznych
(a nie heteronomicznych) czïonków. Dobrym przykïadem jest tutaj praca
Maïgorzaty Lazar-Siekierki (2012), która badaïa, jak nauczyciele rozumiejÈ
twórczoĂÊ edukacyjnÈ oraz swojÈ rolÚ zawodowÈ oraz czy istnieje pomiÚdzy nimi zaleĝnoĂÊ. Wyniki tego badania staïy siÚ dla niej podstawÈ do
sformuïowania modelu zarzÈdzania transformacjÈ szkoïy dla twórczoĂci
edukacyjnej.
4. ZarzÈdzanie humanistyczne wobec dominujÈcego
paradygmatu ekonomicznego
Omawiane tu podejĂcie ma potÚĝnego konkurenta, sprawujÈcego dziĂ
nad nami – jak obrazowo ujmuje to John Hendry – tyraniÚ intelektualnÈ.
Przedstawia on go tak (Hendry, 2006, s. 268): „Ekonomiczny sposób myĂlenia, zakorzeniony wbideologii kultury rynkowej ibkultywujÈcy zasadÚ indywidualnego interesu jednostki, wynosi wïasnoĂÊ prywatnÈ nad dobro wspólne,
abtransakcje rynkowe nad relacje miÚdzyludzkie. Uzasadnia przewagÚ celów
krótko-terminowych nad dïugo-terminowymi ib uznaje pieniÈdze za miarÚ
50
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji i zarzÈdzania na gruncie humanistyki
wszelkiego dobra. W ciÈgu ostatnich 30 lat podejĂcie to zdominowaïo nie
tylko nasze myĂlenie ob zarzÈdzaniu ib administracji publicznej, ale takĝe
nasze myĂlenie polityczne wb ogóle. Ekonomia zastÈpiïa humanizm wb roli
centralnej wartoĂci dyskursu politycznego”. Ów „intelektualny tyran” objÈï
juĝ wszystkie obszary ĝycia publicznego, ab byÊ moĝe takĝe ib prywatnego.
BroniÈ, za pomocÈ której dokonuje on swoich „podbojów”, abjednoczeĂnie
maskÈ, jest dyskurs efektywnoĂci.
Pisze ob nim Tomasz Szkudlarek, przedstawiajÈc wb jaki sposób „kolonizuje” on wspóïczesnÈ pedagogikÚ, wbktórej: „(…) sfera celów ulega daleko
idÈcej „naturalizacji”: ich ideologiczny charakter okrywany jest milczeniem,
jakby nie byïo ob czym mówiÊ. Podstawowe znaczenie – takĝe wb Polsce –
zaczyna zdobywaÊ technokratyczny dyskurs zdominowany przez kategorie
efektywnoĂci ksztaïcenia ib skutecznoĂci zarzÈdzania. Jak zauwaĝa Stephen
Ball (1992, s. 88, wyd. polskie 2001), analizujÈcy angielskÈ odmianÚ tego
dyskursu, pojÚcie efektywnoĂci traktowane jest przy tym tak, jakby dotyczyïo… kwestii neutralnych, technicznych, nie zaĂ powiÈzanych zb interesami
konkretnych podmiotów. Rzadko stawia siÚ pytanie: „efektywnoĂÊ dla kogo?”
EfektywnoĂÊ jest sama wb sobie traktowana jako rzecz wb oczywisty sposób
poĝÈdana. Nieco przejaskrawiajÈc, moĝna ujÈÊ to tak, jakby przewodnim
hasïem stawaïo siÚ: edukacja ma byÊ skuteczna – wszystko jedno po co.
Nie znaczy to oczywiĂcie, ĝe spoïeczne cele edukacji zanikajÈ, ĝe wb istocie
edukujemy „wszystko jedno po co”. Moĝemy natomiast mieÊ tu do czynienia zb dwiema (nie wykluczajÈcymi siÚ) ewentualnoĂciami: albo stajemy siÚ
bezradni wb okreĂlaniu celów spoïecznych, albo sÈ one przesïaniane, kolonizowane przez ideologiÚ kryjÈcÈ siÚ za pozornie neutralnym dyskursem
efektywnoĂci” (Szkudlarek, 2008, s. 25–26).
OczywiĂcie ów dyskurs zb powodzeniem mógïby sïuĝyÊ realizacji wartoĂci humanistycznych ib takich celów, jak jakoĂÊ, zadowolenie, poczucie
dobrostanu, rozwój czïowieka czy po prostu jego szczÚĂcie, ab nie jedynie
mierzalnej sprawnoĂci czy wydajnoĂci. HumaniĂci oddali jednak to pole,
pozwalajÈc ekonomistom zawïaszczyÊ pojÚcie efektywnoĂci ibpodporzÈdkowaÊ je upraszczajÈcej, wszechobecnej mierzalnoĂci.
NiewÈtpliwie humanistyczne rozumienie zarzÈdzania zajmuje dziĂ wobec
tego dominujÈcego sposobu myĂlenia – zarówno wbnauce, jak ibw potocznym
myĂleniu ob organizacjach ib zarzÈdzaniu – pozycjÚ sïabszÈ. Relacje miÚdzy
nimi zdajÈ siÚ ukïadaÊ wb trzy róĝne wzory. Po pierwsze, zgodnie zb powyĝszymi spostrzeĝeniami Tomasza Szkudlarka, paradygmat ekonomiczny skutecznie „kolonizuje” obszary ĝycia wspólnego, nad którymi pieczÚ sprawujÈ
instytucje publiczne. Nie bÚdÈc wytworami systemu ekonomii, lecz rzeczÈ
publicznÈ, bezkrytycznie zdajÈ siÚ one przejmowaÊ jÚzyk, logikÚ, praktyki
ib cele dyktowane im przez dyskurs ekonomicznej efektywnoĂci. Po drugie, wb wielu przypadkach udaje siÚ owocne wspóïistnienie perspektywy
humanistycznej ibekonomicznej. Dzieje siÚ tak, gdy humanistyka uzupeïnia
badania prowadzone wb paradygmacie ekonomicznym, czÚsto przyjmujÈc
Problemy ZarzÈdzania vol. 11, nr 4 (44), 2013
51
Graĝyna Prawelska-Skrzypek, Marta Lenartowicz
jednakĝe jego cele ibdostarczajÈc instrumentarium, które pozwala realizowaÊ
je skuteczniej. Po trzecie wreszcie, humanistyka emancypuje siÚ, wystÚpujÈc wobec myĂlenia ekonomicznego wbroli kontestatora czy demaskujÈcego
krytyka. Pokazuje, ĝe wb badaniu organizacji ib zarzÈdzania moĝliwa jest
alternatywa.
Wydaje siÚ, ĝe wbostatnich latach szczególnie umacnia siÚ ostatni zbpowyĝszych trendów. Zaawansowanej demaskacji paradygmatu ekonomicznego
dokonuje humanistyka wb samym centrum swojego zakresu zainteresowañ,
które od poczÈtku lat osiemdziesiÈtych nazywamy ekonomicznie obszarem zarzÈdzania zasobami ludzkimi (ZZL). Jak piszÈ Rasmus Johnsen
ib Marius Gudmand-Høyer (2010, s. 333), „obszar ten zwiódï pokïadane
wb nim nadzieje nie tylko pod wzglÚdem teoretycznym, ale ib praktycznym”.
Przytaczana na poparcie tej tezy literatura (np. Alvesson ib Willmott, 2002;
Barley ib Kunda, 1992; Casey, 1995; Deetz, 1998; du Gay, 1996; Fleming
ib Spicer, 2003; Townley, 1993, 1994, 1999; za: Johnsen ib Gudmand-Høyer,
2010) prezentuje ZZL jako „potÚĝny instrument normatywnej kontroli”,
oskarĝajÈc je ob sztuczne ksztaïtowanie marzeñ, pragnieñ, nadziei, aspiracji ib systemów wartoĂci jednostek, po to by przeksztaïcaÊ je wb optymalnie
skonfigurowane, zarzÈdzalne zasoby organizacji (Johnsen ibGudmand-Høyer,
2010). Humanistyczna krytyka paradygmatu ekonomicznego bierze wbobronÚ
to, co wb nas niemierzalne ib niezarzÈdzalne. Jest teĝ czÚsto pragmatycznÈ
konsekwencjÈ braku efektów ekonomicznego podejĂcia do zarzÈdzania
ib wyrazem rozczarowania jego efektami.
Doskonale to obrazujÈcÈ charakterystycznÈ ewolucjÚ moĝemy zaobserwowaÊ na przestrzeni kilkudziesiÚciu lat zarzÈdzania organizacjami publicznymi.
Adaptacja ekonomicznych koncepcji zarzÈdzania (public management) ibich
doskonalenie (new public management) nie tylko nie przyniosïy oczekiwanego wzrostu sprawnoĂci ib skutecznoĂci dziaïania, ale spowodowaïy rozrost administracji, wiÚksze zbiurokratyzowanie ib odhumanizowanie relacji.
SkrajnÈ ich postaÊ widzimy dziĂ wb Unii Europejskiej, która – paradoksalnie – tymi wïaĂnie metodami próbuje umacniaÊ wb spoïeczeñstwie wartoĂci
humanistyczne. Odgórnie promujÈc na przykïad zarzÈdzanie partycypacyjne
jako narzÚdzie podnoszenia skutecznoĂci dziaïañ publicznych, czyni zbniego
administracyjny obowiÈzek, który niszczy ib deprecjonuje obywatelskÈ, bezinteresownÈ aktywnoĂÊ na rzecz wspólnoty, wynikajÈcÈ zb poczucia wspóïodpowiedzialnoĂci za jej rozwój ib dobrostan. Redukowanie obywatela do
klienta rodzi postawy roszczeniowe, niszczÈc jednoczeĂnie poczucie wspóïodpowiedzialnoĂci, które jest gïównÈ wartoĂciÈ systemów demokratycznych.
Efekty przeciwne do oczekiwanych przyniosïo teĝ rozdzielenie ról nabywcy
(wïadza publiczna) ibdostawcy (firmy wyïonione wbdrodze przetargu), które
– zgodnie zb ekonomicznymi zaïoĝeniami – miaïo wprowadziÊ konkurencjÚ
jako mechanizm zapewniania wysokiej jakoĂci produktów ibusïug nabywanych
przez organizacje publiczne.
52
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji i zarzÈdzania na gruncie humanistyki
5. Metody humanistyczne wb nauce
ob zarzÈdzaniu
Zadaniu opisania stosowanych wbnauce obzarzÈdzaniu humanistycznych
metod badawczych – wbsposób tak caïoĂciowy iblogiczny, do jakiego przyzwyczaiïy nas nauki spoïeczne – trudnoĂci przysparza fakt, ĝe humanistyka jest,
jak referuje Jan Parker (2008), naukÈ nieempirycznÈ. JeĂli nawet nie jest
takÈ wb caïoĂci, to zb pewnoĂciÈ wb wielkiej czÚĂci. Prace humanistów przyjmujÈ czÚsto formÚ rozprawy, eseju, krytyki czy interpretacji prowadzonej
wbodniesieniu do wiedzy zgromadzonej wbinnych tekstach oraz prezentowanego wbnich sposobu jej rozumienia. JeĂli zaĂ humaniĂci wbogóle podejmujÈ
badania empiryczne, to katalog ich metod prawdopodobnie pokrywa siÚ
zb katalogiem metod jakoĂciowych, stosowanych wb naukach spoïecznych.
Co charakterystyczne, na gruncie nauk obzarzÈdzaniu to wïaĂnie one, abnie
formy nieepirycznego zgïÚbiania obszaru zainteresowañ uznawane sÈ za
najbardziej reprezentatywne dla zarzÈdzania humanistycznego.
Norman K. Denzin ib Yvonna S. Lincoln charakteryzujÈ metody jakoĂciowe jako aktywnoĂÊ „która umieszcza obserwatora wb Ăwiecie. Skïada
siÚ zbzespoïów interpretatywnych, materialnych praktyk, które czyniÈ Ăwiat
widzialnym. Praktyki te przeksztaïcajÈ Ăwiat. PrzeobraĝajÈ go wbserie reprezentacji, takich jak notatki terenowe, wywiady, rozmowy, fotografie, nagrania
ib wïasne uwagi. […] Badania jakoĂciowe obejmujÈ studia nad wykorzystaniem ib gromadzeniem róĝnorodnych materiaïów empirycznych – studiów
przypadku, osobistego doĂwiadczenia, introspekcji, biografii, wywiadów,
wytworów kulturowych, kulturowych tekstów ib produktów, materiaïów
wywodzÈcych siÚ zb interakcji, tekstów wizualnych, materiaïów, które opisujÈ codziennoĂÊ ib trudne momenty jednostek” (Denzin ib Lincoln, 2009,
s.b23). Tego rodzaju metody etnograficzne sÈ bodajĝe najszerzej znanÈ formÈ
badañ humanistycznych wykorzystywanych wb dyscyplinie nauk ob zarzÈdzaniu. W Polsce ich najwiÚkszÈ popularyzatorkÈ jest Monika Kostera (2011),
podb której kierunkiem – jak pisze Roman Batko – „PowstajÈ liczne etnografie organizacyjne, zwïaszcza na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie mïodzi przedstawiciele szkoïy badawczej Pani Profesor Moniki Kostery sÈ nie
tylko bardzo aktywni, ale coraz bardziej utytuïowani ibcoraz lepiej, poprzez
znaczÈce publikacje wb miÚdzynarodowych czasopismach, rozpoznawani na
Ăwiecie”.
Innym sposobem humanistycznego, jakoĂciowego badania organizacji
ib zarzÈdzania jest stosowanie metod fenomenograficznych (Säljö, 1996;
Svensson, 1997), pokazujÈcych, wb jaki sposób ob tym samym zagadnieniu myĂlÈ róĝni ludzie ib jak róĝnorodnie go doĂwiadczajÈ. Przykïadem
tego rodzaju podejĂcia mogÈ byÊ przywoïywane tu juĝ badania Maïgorzaty Lazar-Siekierki (2012). Zastosowaïa ona metodÚ wywiadu ob dylematach edukacyjnych, adaptujÈc wb tym celu opracowany przez Adama
Problemy ZarzÈdzania vol. 11, nr 4 (44), 2013
53
Graĝyna Prawelska-Skrzypek, Marta Lenartowicz
Niemczyñskiego wywiad ob dylematach biograficznych, który nawiÈzuje do
dorobku Jeana Piageta ib Lawrence’a Kohlberga. Metoda ta jest sposobem badania myĂlenia ludzi ob ĝyciu, ob czymĂ cennym, co stanowi wartoĂÊ. Autorka przedstawiaïa badanym nauczycielom krótkie opowiadania
ob róĝnych sytuacjach szkolnych. Do kaĝdego zb opowiadañ doïÈczony byï
zestaw pytañ sondujÈcych, pozwalajÈcych odzwierciedliÊ stanowisko badanego wobec dylematu, jego motywy oraz wartoĂci stojÈce za wyborem.
Badaczka nie analizowaïa podejĂcia do jednego problemu, ale posïugiwaïa
siÚ kilkoma równowaĝnymi dylematami odnoszÈcymi siÚ do podobnych
sytuacji edukacyjnych. Materiaï analityczny skïadaï siÚ zb 172 wywiadów
wb odniesieniu do 15 dylematów edukacyjnych. Jego analiza dotyczyïa
rozumienia istoty twórczoĂci edukacyjnej oraz postrzegania przez nauczyciela swojej roli zawodowej. Autorka udokumentowaïa nie tylko istnienie charakterystycznych zróĝnicowañ, ale takĝe zwiÈzku pomiÚdzy rozumieniem twórczoĂci edukacyjnej ab rozumieniem roli nauczycielskiej.
Stwierdzone zaleĝnoĂci pozwoliïy sformuïowaÊ rekomendacje do zarzÈdzania transformacjÈ szkoïy dla doskonalenia ib tworzenia nowych celów
edukacyjnych.
Jeszcze bliĝsze istocie nieempirycznej humanistyki – ib bardziej oddalone od empirycznych badañ spoïecznych – sÈ metody badania organizacji,
które opisuje John Hendry (2006). Przypomina on argumenty za powaĝnym,
naukowym badaniem historii zarzÈdzania, pozwalajÈcym osadzaÊ wb kontekĂcie iblepiej rozumieÊ idee ibpraktyki wykorzystywane przez zarzÈdzanie
wspóïczesne (Anthony, 1986; Clegg ib Ross-Smith, 2003). Analogicznemu
celowi sïuĝyÊ majÈ teĝ badania literackie, wb których humanistycznej analizie ib interpretacji poddawane mogÈ byÊ zachowania zupeïnie fikcyjnych
czïonków organizacji, pochodzÈcych – jak dzielny Pirx – zbpowieĂci ibinnych
form literatury piÚknej (Czarniawska-Joerges ibGuillet de Monthoux, 1994;
Willmott ib Knights, 1999). Jak dowodzi John Hendry (2006), tak realizowana humanistyka zarzÈdzania sïuĝy nie tylko celom naukowym – lepszemu, gïÚbszemu poznaniu obiektu zainteresowañ naszej dyscypliny – ale
takĝe (a moĝe nawet: przede wszystkim) celom edukacyjnym, zwiÈzanym
zb ksztaïceniem menedĝerów organizacji. Moĝe dostarczaÊ im, tak bardzo
potrzebnych, nowych wzorów osobowych. Te, które dominowaïy do tej pory,
rola moralnie neutralnego technokraty oraz rola przedsiÚbiorcy (du Gay,
1996), juĝ siÚ bowiem zdezaktualizowaïy. „JeĂli menadĝerowie majÈ wypeïniaÊ role, które chcielibyĂmy, aby dziĂ wypeïniali” – pisze John Hendry –
„potrzebne sÈ im nowe wzorce toĝsamoĂci. W szczególnoĂci potrzebna jest
im toĝsamoĂÊ, która da im siïÚ ib energiÚ do zarzÈdzania: do dokonywania
rozstrzygajÈcych sÈdów, do godzenia sprzecznych interesów, do budowania
spoïecznoĂci opartych na zaufaniu ibdo przewodzenia nimi. Ale takie wzorce
nie biorÈ siÚ zbpowietrza. MuszÈ byÊ zakorzenione wbtradycji ibilustrowane
przykïadami” (Hendry, 2006, s. 278).
54
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji i zarzÈdzania na gruncie humanistyki
6. Rola humanistyki wb rozwoju zarzÈdzania
jako dyscypliny naukowej
Nie ulega wÈtpliwoĂci, ĝe wb obszarze naukowej refleksji ob organizacji
ibzarzÈdzaniu zderzajÈ siÚ wszystkie moĝliwe sposoby rozumienia nauki ibroli
badacza oraz zaïoĝenia ontologiczno-epistemologiczne, abzakres stosowanych
metod badawczych nieustajÈco zbliĝa siÚ do rozmiaru zbioru wszystkich
metod znanych nauce wbogóle. Jest to dla naszego Ărodowiska zbpewnoĂciÈ
wielkÈ trudnoĂciÈ ib wyzwaniem, ale równieĝ szansÈ. Stawia nas bowiem
wobec nieuniknionej koniecznoĂci zmierzenia siÚ zbwciÈĝ umykajÈcym nauce
ideaïem peïnej interdyscyplinarnoĂci.
Nie zbliĝymy siÚ do tego ideaïu bez powaĝnej, gruntownej refleksji obtym,
co do zarzÈdzania wnosi ib moĝe wnosiÊ humanistyka. SÈ ku temu przynajmniej dwa powody.
Po pierwsze, trzeba uznaÊ fundamentalnÈ rolÚ humanistyki wbprocesach,
których wynikiem jest obecna „przedinterdyscyplinarna” dezintegracja nauki
obzarzÈdzaniu. Ten aktualny stan ’ukasz Suïkowski nazywa „kryzysem poznawczym zarzÈdzania”, piszÈc obnim tak (Suïkowski, 2012, s. 89): „Kontrowersyjne
sÈ podstawowe pojÚcia organizacji ib zarzÈdzania. Co do „organizacji”, to
nie wiadomo, czy traktowaÊ jÈ wb sposób rzeczowy, atrybutowy czy czynnoĂciowy. MnoĝÈ siÚ róĝne podejĂcia, modele, schematy, metafory ibparadoksy
organizacji, które jednak nie poddajÈ siÚ weryfikacji empirycznej. Pojawia
siÚ fundamentalne pytanie, czy „organizacja” (albo teĝ „organizowanie”) istnieje. AbsurdalnoĂÊ ibprowokacyjnoĂÊ tego problemu jest pozorna, poniewaĝ
albo zarzÈdzanie ěle stawia pytania poznawcze, albo przedmiot poznania jest
znacznie bardziej zïoĝony niĝ wb innych naukach, albo przedmiot poznania
nie istnieje”. Stan ten jest niewÈtpliwie wynikiem umacniajÈcej siÚ pozycji
humanistyki – ab wiÚc badañ nurtu interpretatywnego, krytycznego ib postmodernistycznego – wbuprzednio wzglÚdnie spójnej, obiektywistycznej nauce
zapoczÈtkowanej przez Fredericka W. Taylora, ibHenriego Fayola. Skoro zaĂ
humanistyczne pytania ibsposób patrzenia okazujÈ siÚ na tyle waĝne ibnoĂne,
ĝe sÈ zdolne doprowadziÊ do kryzysu dyscypliny naukowej, to wbnich równieĝ
szukaÊ trzeba inspiracji dla dalszego jej rozwoju.
Po drugie, przez swojÈ inherentnÈ interdyscyplinarnoĂÊ ib nieparadygmatycznoĂÊ to wïaĂnie humanistyka okazuje siÚ dostarczaÊ najbardziej dojrzaïego wzorca nauki rozwijajÈcej siÚ dziÚki dialogowi róĝnych perspektyw
poznawczych ib metod pracy. Wedïug Thomasa S. Kuhna kryzysy takie, jak
ten, który opisuje ’ukasz Suïkowski, wystÚpujÈ zwykle wb nauce wb okresach,
które nazywa on „przedparadygmatycznymi”. CharakteryzujÈ siÚ one „wystÚpowaniem zasadniczych dyskusji na temat uprawnionych metod, problemów
ib standardów rozwiÈzañ, choÊ dyskusje te bardziej sprzyjajÈ uksztaïtowaniu
siÚ szkóï niĝ uzyskaniu porozumienia” (Kuhn, 2009, s. 93). Sposób funkcjonowania humanistyki jest dowodem na to, ĝe takie porozumienie jest moĝliwe!
Pokazuje, ĝe wyniki pracy badaczy mogÈ siÚ do siebie odnosiÊ, wzajemnie
Problemy ZarzÈdzania vol. 11, nr 4 (44), 2013
55
Graĝyna Prawelska-Skrzypek, Marta Lenartowicz
siÚ powaĝaÊ, uzupeïniaÊ ibwzbogacaÊ równieĝ wtedy, gdy opierajÈ siÚ na róĝnych zaïoĝeniach ontologicznych ibepistemologicznych, odwoïujÈ siÚ do innej
tradycji ibliteratury oraz sÈ prowadzone za pomocÈ innego instrumentarium.
Wydaje siÚ, ĝe opisywane przez Thomasa S. Kuhna tendencje odĂrodkowe,
poddajÈce Ărodowisko naukowe postÚpujÈcej fragmentaryzacji, trzeba bÚdzie
nauczyÊ siÚ jakoĂ przezwyciÚĝaÊ, jeĂli chcemy, by badania interdyscyplinarne
przestaïy stanowiÊ wb naszej pracy margines ib wyjÈtek od reguïy.
ByÊ moĝe kryzys nauki ob zarzÈdzaniu wynika zb tego, ĝe poszukuje ona
praw ibzasad uniwersalnych, pomijajÈc treĂÊ procesów spoïecznych, którym
sïuĝy zarzÈdzanie (Prawelska-Skrzypek, 2007). Uniwersalizm nauki obzarzÈdzaniu utrudnia jej adaptacjÚ do róĝnych kontekstów oraz celów dziaïalnoĂci
ibrealizowanych wartoĂci. Humanistyczna perspektywa otwiera tÚ naukÚ na
realizacjÚ dobra ibwartoĂci, których osiÈganiu sïuĝÈ organizacje, na autonomiczne (a nie heteronomiczne) jednostki, które wb róĝny sposób rozumiejÈ
te dobra ib wartoĂci, ab takĝe „swoje, doniosïe role ĝyciowe” (Blum, 1994).
W rozwoju zarzÈdzania jako dyscypliny naukowej rolÈ humanistyki moĝe
byÊ zatem wyprowadzenie go zbkryzysu poznawczego, który, swoimi wpïywami,
sama wbnim wywoïaïa. Jest to szansa nie tylko dla zarzÈdzania – na uzyskanie
nowej, interdyscyplinarnej jakoĂci – ale takĝe dla humanistyki. Ona równieĝ, jak
przekonujÈ liczne analizy, dotkniÚta jest bowiem kryzysem. Jest to jednak kryzys
innego rodzaju. Nie dotyczy wiary humanistów we wïasne instrumentarium
poznawcze, nie charakteryzuje siÚ teĝ obniĝeniem jakoĂci pracy uczonych. Jest
to raczej kryzys wizerunkowy (Merta, 2009). DokonujÈc udanej transformacji
nauki obzarzÈdzaniu, znajdujÈcej siÚ przecieĝ wbsamym centrum paradygmatu
utylitarno-ekonomicznego, humanistyka ma szansÚ zmieniÊ obecny ukïad siï
ib stÈd zaczÈÊ odzyskiwaÊ „skolonizowane” przez niego tereny.
Przypisy
1
W innym ujÚciu dziedziny te sÈ nie trzy, lecz dwie ib obejmujÈ nauki ekonomiczne
ib humanistyczne.
2
¥w. Bonawentura (ïac. Czïowiek, ze wzglÚdu na którego wszystko) – motto panelu
„Humanistyka dla przyszïoĂci: Potencjaï – szanse – perspektywy” (Sarnowska-Temeriusz, E. (2009). Panel „Humanistyka dla przyszïoĂci: Potencjaï – szanse – perspektywy”. Nauka, (1/009), 67–68).
Bibliografia
Anthony, P. (1986). The Foundation of Management. Londyn: Tavistock Publications.
Attridge, D. (2004). The Singularity of Literature. Londyn: Routledge.
Batko, R. (niedatowane) Czym jest dla mnie humanistyczne zarzÈdzanie. Pozyskano z:
http://www.kostera.pl/spis.htm (15.01.2013).
Blum, L.A. (1994). Moral Perception and Particularity. Cambridge: Cambridge University
Press.
Burell, G. ibMorgan, G. (1979). Sociological Paradigms and Organisational Analysis. Londyn: Heinemann.
56
DOI 10.7172/1644-9584.44.4
Badanie organizacji i zarzÈdzania na gruncie humanistyki
Brzeziñski, J.M. (2009). Czy nauki humanistyczne ibspoïeczne sÈ dostatecznie naukowe,
aby je naleĝycie finansowaÊ zbbudĝetu pañstwa? WystÈpienie wbPanelu: „Humanistyka
dla przyszïoĂci: Potencjaï – szanse – perspektywy”. Nauka, (1/009), 75–81.
Clegg, S.R. ib Ross-Smith, A. (2003). Revising the Boundaries: Management Education
and Learning in abPostpositivist World. Academy of Management Learning & Education, (2), 85–99, http://dx.doi.org/10.5465/AMLE.2003.9324049.
Czarniawska-Joerges, B. ibGuillet de Monthoux, P. (1994). Good Novels, Better Management: Reading Organizational Realities in Fiction. Chur: Harwood-Academic Publishers.
Denzin, N.K. ib Lincoln, Y.S. (2009). Metody badañ jakoĂciowych, tom I. Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN.
Du Gay, P. (1996). Consumption and Identity at Work. Londyn: Sage.
Golubiewski, M. (2012). Kolegia sztuk wyzwolonych wb USA ab sprawa polska. Rzeczy
Wspólne, (10). Pozyskano z: http://www.rzeczywspolne.pl/2012/10/kolegia-sztuk-wyzwolonych-w-usa-a-sprawa-polska/ (23.12.2012).
Hendry, J. (2006). Educating Managers for Post-bureaucracy: The Role of the Humanities. Management Learning, 37, 267–281, http://dx.doi.org/10.1177/1350507606067160.
Johnsen, R. ib Gudmand-Høyer, M. (2010). Lacan and the Lack of Humanity in HRM.
Organization, 17, 331–344, http://dx.doi.org/10.1177/1350508410363124.
Kostera, M. (2011). Etnografia organizacji: badanie polskich firm ib instytucji. Gdañsk:
Gdañskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Kuhn, T.S. (2009). Struktura rewolucji naukowych. Warszawa: Wydawnictwo Aletheia.
Lazar-Siekierka, M. (2012). ZarzÈdzanie transformacjÈ szkoïy dla twórczoĂci edukacyjnej.
Niepublikowana praca doktorska, Uniwersytet Jagielloñski, Kraków.
Lem, S. (2012). Rozprawa. W: OpowieĂci ob Pilocie Pirxie. Kraków: Wydawnictwo Literackie.
MacIntyre, A. (1985). After Virtue: A Study in Moral Theory. Londyn: Duckworth.
Merta, T. (2009). WystÈpienie wbPanelu: „Humanistyka dla przyszïoĂci: Potencjaï – szanse
– perspektywy”. Nauka, (1/009), 95–99.
Parker, J. (2007). Future Priorities of the Humanities in Europe: What Have the Humanities to Offer?: Report of abround table conference held to draft abmanifesto for the
European Commissioner and working papers for the EC Working Party on Future
Priorities for Humanities Research. Arts and Humanities in Higher Education, (6),
123–127, http://dx.doi.org/10.1177/1474022207072234.
Parker, J. (2008). What Have the Humanities to Offer 21st-Century Europe? Reflections
of ab note taker. Arts and Humanities in Higher Education, (7), 83–96, http://dx.doi.
org/10.1177/1474022207080851.
Prawelska-Skrzypek, G. (2007). Przedmiot ib metody badañ wb dziedzinie nauk humanistycznych wb dyscyplinie nauki ob zarzÈdzaniu, Wspóïczesne ZarzÈdzanie, (1), 17–24.
Säljö, R. (1996). Minding Action – Conceiving of the World versus Participating in
Cultural Practices. W: G. Dall’Alba ib B. Hasselgren (red.), Reflections on Phenomenography – Towards ab Methodology? Göteborg: Acta Universtatis Gothoburgensis.
Sarnowska-Temeriusz, E. (2009). Panel „Humanistyka dla przyszïoĂci: Potencjaï – szanse
– perspektywy”. Nauka, (1/009), 67–68.
Suïkowski, ’. (2012). Epistemologia ibmetodologia zarzÈdzania. Warszawa: Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne.
Svensson, L. (1997). Theoretical Foundations of Phenomenography. Higher Education
Research & Development, 16 (2), 159–171, http://dx.doi.org/10.1080/0729436970160204.
Szkudlarek, T. (2008). Ekonomia ib etyka: przemieszczenia dyskursu edukacyjnego.
W:bB.D.bGoïÚbniak (red.), Pytania obszkoïÚ wyĝszÈ wbtrosce obspoïeczeñstwo. Wrocïaw:
Wydawnictwo Naukowe DolnoĂlÈskiej Szkoïy Wyĝszej.
Willmott, H. ib Knights, D. (1999). Management Lives: Power and Identity in Work Organizations. Londyn: Sage.
Problemy ZarzÈdzania vol. 11, nr 4 (44), 2013
57

Podobne dokumenty