Kongres pokojowy w Wersalu miał za zadanie zapewnić ład w rodz

Transkrypt

Kongres pokojowy w Wersalu miał za zadanie zapewnić ład w rodz
Krzysztof Korda
Sprawa Gdańska na
Konferencji Pokojowej w
Wersalu w 1919 roku
i jej echa w prasie
pomorskiej
2003
W tym roku 2005 rocznica powrotu Tczewa, Starogardu, słowem powrotu Kociewia i
innych części Pomorza do Polski. Znamy doskonale sam proces fizyczny włączenia naszych
stron do Polski przez wojska Frontu Pomorskiego pod dowództwem generała Józefa Hallera.
Niestety to są późniejsze wydarzenie, które były konsekwencją wydarzeń, decyzji podjętych
kilka miesięcy wcześniej na kongresie pokojowym w Wersalu. Warto je przypomnieć w tym
szczególnym roku.
W dniu 11 listopada 1918 roku podpisano rozejm zawieszający działania wojenne na
frontach I wojny światowej. Powstało państwo polskie, niestety wówczas jeszcze m.in. bez
Wilkopolski, Śląska i Pomorza (a więc bez ziem zagarniętych przez Prusy w koncu XVIII
wieku). W grudniu 1918 roku wybuchło powstanie wielkopolskie – jedyne w dziejach Polski
zakończone sukcesem. Zanim do tego doszło, działacze pomorscy chcieli wywołać powstanie
w tej części ziem polskich, chcąc połączenia tegoż powstania z wielkopolskim. Jednak
Naczelna Rada Ludowa, która pełniła rolę przywódczą, była niejako namiastką polskich
władz, nie chciała wybuchu walk na Pomorzu (chcieli najpierw aby Powstanie Wielkopolskie
zakończyło się sukcesem). Oczekiwano więc na powrót Pomorza do Polski poprzez Traktat
Wersalski.1
Kongres pokojowy w Wersalu miał za zadanie zapewnić ład w rodzącej się po
działaniach wojennych Europie. Na miejscu trzech
wielonarodowościowych monarchii-
Niemiec, Austro-Węgier i Rosji powstało wiele państw. Po przegranej przez państwa
centralne wojnie, na europejskiej mapie pojawiła się po 123 latach absencji Polska. W 1918
roku powstał polski rząd. Jednak nie wszystkie jej ziemie sprzed rozbiorów z lat 1772, 1793
i 1795 powróciły w 1918 r. do Macierzy. Między innymi nie wróciło do Polski Pomorze
z Gdańskiem, Tczewem, Starogardem i innymi miastami i wioskami pomorskimi. Ich sytuacją
miały zająć się państwa zgromadzone na konferencji pokojowej w 1919 roku
w
Wersalu.
Konferencja rozpoczęła się w 18 stycznia 1919. Wielokrotnie omawiano kształt
przyszłych granic Polski. Decydujący głos w tej sprawie mieli premierzy Wielkiej BrytaniiLloyd George, Francji - Clemenceau i prezydent USA Woodrow Wilson. Polityka każdego
z mocarstw miała inne cele.
1
2
W poniższej pracy skupiłem się na przedstawieniu sprawy Gdańska na konferencji
w Wersalu na podstawie literatury i wiadomości zamieszczonych
na łamach prasy
pomorskiej. Czytelnik mógłby zadać pytanie dlaczego rozpatruję Gdańsk, a dlaczego nie
sprawę Kociewia, bądź osobno Tczewa lub Starogardu itd. Otóż nikt na konferencji
pokojowej z udziałem wielu krajów nie zajmował się oddzielnie poszczególnymi miastami
czy wioskami. Decydowano tam nie tylko o sprawie polskiej, nie było czasu i nie było
konieczne aby zajmować się takimi szczegółami. Rozmawiano o całym Pomorzu.
Rozpatrując tę kwestię skupiono się szczegółowiej tylko na sprawie Gdańska. Komu je
przyznać? – zadawali pytania politycy europejscy. Sprawa ta poruszała bardzo ludność
pomorską – Kociewiaków, Kaszubów zarówno polskich jak i niemieckich, katolików,
ewangelików i żydów. O sprawie Gdańska informowała obok polskiej i europejskiej, również
ówczesna prasa pomorska.
Chcąc przedstawić "echa" z Wersalu ( relacje z obrad w prasie ) w prasie polskiej i
niemieckiej wychodzącej na Pomorzu, oparłem się na wychodzącym w Pelplinie2, szeroko
docierającym do Polaków Pielgrzymie. Relacje z konferencji pokojowej z gazet niemieckich
z Pomorza czerpałem z literatury.
Ważne dla sprawy polskiej i Gdańska miały poglądy na te sprawy Trzech Mocarstw
przed Konferencją. Pokrótce je przedstawię.
Premier, prezydent Francji Clemenceau w opublikowanym na łamach prasy liście do
hrabiego Maurycego Zamoyskiego stwierdził, że Francja nie cofnie się przed niczym, by
„wskrzesić wolną Polskę
zgodnie z jej aspiracjami narodowymi i w ramach jej granic
historycznych”3. W sprawie Gdańska opinia publiczna w tym kraju zajmowała stanowisko
bardziej jednoznaczne niż dyplomacja państwa, która gwarantowała tylko ogólnie „wolny
dostęp do morza”, nie wspominając iż chodzi o port w Gdańsku. Po zwycięstwie Rewolucji
Październikowej w Rosji, dyplomaci francuscy przekonali się, że przyszła Polska musi być
bardzo silna4. Marszałek Foch 2 listopada 1918 podczas posiedzenia Najwyższej Rady
Wojennej zaproponował, aby ewakuujące się wojska niemieckie opuściły cały obszar Polski
w jej granicach sprzed I rozbioru, łącznie z Gdańskiem. Projekt ten spotkał się ze sprzeciwem
2
To niewielkie miasto ok. 50 km na południe od Gdańska. Od 1823 roku rezydował w Pelplinie zwierzchnik
katolickiej diecezji chełmińskiej - biskup do 1992 roku. Odtąd po reorganizacji granic diecezji siedziba biskupa
pelplińskiego.
3
W. Śladkowski, Uwagi nad genezą i założeniami polityki francuskiej wobec sprawy Gdańska w latach 1916 –
1918, Annales Uniwersitatis Mariae Curie – Skłodowska Lublin – Polonia, z. 32, 1977, s.128. o celach polityki
francuskiej zobacz też E. Łyczkowski, Sprawa Gdańska na Paryskiej Konferencji Pokojowej w roku 1919,
Zeszyty Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, nr 67, z.8, 1968, s.274
4
W. Śladkowski, dz. cyt., s. 126 n.
3
brytyjskiego ministra Balfoura, który uważał, iż należy dyskusję nad przyszłymi granicami
Polski odłożyć do kongresu pokojowego5. Francuzi uważali, że Gdańsk jest naturalnym
portem polski i powinien do niej należeć. Mówił o tym memoriał francuski z 20 . 12. 1918 r.
Jednak zaznaczali, że może się przydarzyć, iż z Gdańska utworzy się wolne miasto
przyłączone do Niemiec. Polacy mieli w nim mieć pełną własność doków, portu, dworców6.
Stosunek USA do Polski był powszechnie znany z ogłoszonego w styczniu 1918 roku
orędzia prezydenta Wilsona, który zapowiadał w 13 punkcie utworzenie Polski wraz ze
swobodnym dostępem do morza. Polacy byli
przekonani, że oznacza to, iż uzyskają
swobodny dostęp do morza poprzez port w Gdańsku. Inaczej 13 pkt. Orędzia Wilsona
rozumieli Niemcy. W dniu 24 października 1918 minister Solf powiedział, iż oddanie Polsce
Gdańska przeczyłoby zasadzie pokoju sprawiedliwego, który powinien zapewnić ziemie
etnicznie polskie7.
Angielski minister spraw zagranicznych Arthur Balfour uważał w 1917 roku, że
Gdańsk powinien pozostać w rękach niemieckich. Początkowo był zdania iż lepszym
rozwiązaniem byłoby przyznanie autonomii Polsce w ramach Imperium Rosyjskiego. Te
plany przekreśliła Rewolucja Październikowa i niepodległościowy zryw narodu polskiego.
Mimo to, od końca 1918 roku Foreign Office (Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej
Brytanii) był zdania, iż przyznanie Gdańska Polsce byłoby błędem i w przyszłości Niemcy
będą dążyć do rewizji tych granic. Miała na to wpływ niemiecka prasa Gdańska i pomorska.
Zainteresowanie jej tym zagadnieniem, spowodowało, iż Foreign Office przyznawało Polsce
prawo do Górnego Śląska. Skorygowało swój pogląd na to terytorium w czerwcu 1919 roku8.
W trakcie obrad w Wersalu rozważano kilka koncepcji w sprawie Gdańska - oddanie
go pod suwerenność Polski, przyznanie jej na własność urządzeń portowych lub kontroli nad
kolejami i drogami wodnymi w Gdańsku. Premier Wielkiej Brytanii Lloyd George był
przeciwny suwerenności Polski nad Gdańskiem9. Politykę brytyjską w sprawie Gdańska
i polskiego dostępu do morza w 1919 roku najlepiej charakteryzuje wypowiedź Balfoura,
który mówił "w Wersalu przyrzekliśmy dostęp do morza; byliśmy jednak zbyt rozsądni i zbyt
ostrożni, aby obiecywać choćby kawałek brzegu morskiego". Oznaczało to, iż Brytyjczycy
byli przeciwni nie tylko przyznaniu Polsce Gdańska ale również bezpośredniego dostępu do
5
6
7
8
Tamże s.129.
T. Piszczkowski, Anglia a Polska 1914 - 1939, Londyn 1975 s.82.
E. Łyczkowski, dz. cyt. s.275.
A.M. Cieciała, Problem niemiecki w świetle polityki mocarstw zachodnich wobec Wolnego Miasta Gdańska w
latach 1919 - 1939, Studia Historica Slavo - Germanica, nr 1 , 1972, s. 72.
9
Tamże, s.75.
4
morza, chcieli aby Polska miała dostęp do morza przez swobodną żeglugę wzdłuż Wisły10.
Polska miałaby mieć port rzeczno - morski w dolnym biegu Wisły, być może miał on się
znajdować w Tczewie.
Wielka Brytania zabiegała, by granica między Polską a Niemcami była wyznaczona na
podstawie etnicznej. Wyjątek miał nastąpić w sprawie Gdańska. Miał on być zarezerwowany
dla Niemiec11. Lloyd George -krytycznie był ustosunkowany do wyprawy zbrojnej na Rosję
Radziecką planowaną przez Francję. Podzielał w tej kwestii pogląd Wilsona, by zaczekać z tą
decyzją do ustalenia zasad polityki wobec bolszewizmu12.
Sprawa Gdańska była cząstką konferencji pokojowej, która zajmowała się nie tylko
sprawami polskimi, ale ogólnoświatowymi. Problem Gdańska zależny był od wielu
czynników. Najważniejsze z nich to stosunek Konferencji Pokojowej do Rosji Radzieckiej i
związanym z nią niebezpieczeństwem bolszewizmu, interesami ekonomicznymi koalicji
zwycięskiej na wschodzie, stosunek do pokonanych Niemiec, wzajemny stopień nacisku ze
strony Niemiec i inne13. Sprawa Gdańska przedstawiała się korzystnie na arenie
międzynarodowej w końcu 1918 i na początku 1919 roku. Marszałek Foch w piśmie do Rady
Najwyższej z 12 stycznia 1919 przedstawił swoje stanowisko w sprawie zorganizowania,
zabezpieczenia transportu polskiej armii by przejąć linie kolejową Gdańsk - Toruń. Akcja ta
miała być przeprowadzona w celu zapewnienia ochrony przed bolszewikami. Zabierał głos w
tej sprawie na posiedzeniach Rady Dziesięciu kilkakrotnie jeszcze w lutym14.
Delegacja amerykańska zażądała w dniu 21 stycznia 1919 bezwarunkowego dostępu
Polski do morza, a w raporcie z 25 lutego uznała za konieczne przyłączenie Gdańska do
Polski. Eksperci amerykańscy sądzili, że będzie to najlepszym rozwiązaniem 15. Po
przemówieniu Wilsona w dniu 21 stycznia Rada Najwyższa powzięła postanowienie, aby w
tej sprawie wszelkie kroki
podejmować po ustaleniu decyzji w sprawie bolszewickiej.
Propozycje amerykańskie z 25 lutego przewidywały wykreślenie granic polsko - niemieckich
w oparciu o kryterium etniczne. Zawarto także wówczas, że Polska powinna otrzymać
bezpieczny dostęp do morza i Gdańsk powinien należeć do Polski16.
10
T. Piszczkowski, dz. cyt., s.57.
11
Tamże, s.61.Autor nie zauważa, że gdyby na podstawie etnicznej rozpatrywano kwestie przynależności
Gdańska, to by on trafił w ręce niemieckie. Niemcy w Gdańsku stanowili wówczas około 90% mieszkańców.
12
E. Łyczkowski, dz. cyt., s. 279.
13
Tamże, s.277.
14
Tamże
15
Tamże, s. 276.
16
Tamże, s. 278.
5
Amerykanie zawarli swój program w raporcie komisji ekspertów amerykańskich pod
kierunkiem pułkownika House'a z 21 stycznia 1919. Dotyczył on także Polski. W sprawie
polskich granic na zachodzie pokrywał się z zaleceniami francuskimi. W sprawie Gdańska
zawarto w nim, że Gdańsk powinien być przyznany Polsce. Nie chcąc związać w przyszłości
Rosji i Niemiec starano się nie przyznawać Polsce ziem rdzennie rosyjskich i niemieckich,
gdyż to prowadziłoby do stworzenia warunków, które doprowadziły do upadku
Rzeczpospolitej17.Wydawało się iż Gdańsk przypadnie Polsce.
Komisja do Spraw Polski ( nazywana także Komisją Cambona – od nazwiska
przewodniczącego podkomisji do spraw polskich na konferencji - dyplomaty francuskiego o
nazwisku Cambon (Jules Martin Cambon) w raporcie z 7, 9 i 12 marca 1919 r przyznała
Polsce port gdański i linię kolejową Warszawa - Mława - Malbork - Gdańsk. Premier
brytyjski Lloyd George sprzeciwił się temu na posiedzeniu Rady Dziesięciu 19 marca 1919 r.
Kwestionował przyznanie Gdańska jako sprzeczne z zasadami Wilsona. Jednak w obronie
stanowiska komisji stanął sam Wilson oraz Francuzi. Następnie raport przesłano do komisji
raz jeszcze. Dnia 20 marca został rozpatrzony ponownie. Uchwała komisji brzmiała tak samo
jak poprzednio18. Premier Wielkiej Brytanii w dniu 22 marca na posiedzeniu Rady Czterech
wyraził swoją dezaprobatę dla tego projektu. Wiadomości o kryzysie w sprawie granic
polsko - niemieckich przeniknęły do prasy francuskiej.
Ta zaatakowała George'a za
przewlekanie sprawy, co w konsekwencji miało sprzyjać Niemcom i bolszewikom19.
Dnia 25 marca powołano w miejsce Rady Dziesięciu Radę Pięciu ( Wielka Brytania ,
USA, Francja, Włochy, Japonia ). Decydujący głos miała Wielka Trójka ( Lloyd George,
Clemenceau, Wilson ). Lloyd George podkreślał, że Polacy nie mają zmysłu organizacyjnego,
niepochlebnie wyrażał się o polskim premierze. Uważał, że aby zapewnić ład w Europie
należy zapewnić trwały pokój. Należy dać Niemcom do podpisania surowe, ale "sprawiedliwe
warunki"20. Trudna sytuacja w Europie ( bolszewizm - Rosja, Rewolucja na Węgrzech) miała
wpływ na postępowanie w sprawie Niemiec.
Ściśle ze sprawą Gdańska na konferencji w Wersalu wiąże się sprawa transportu wojsk
Hallera z Francji do Polski ( w celu wzmocnienia sił przed ewentualnym atakiem ze strony
bolszewików ). Miały one wylądować w gdańskim porcie. W sprawie transportu wojsk
Hallera przez Gdańsk Niemcy dostrzegły niebezpieczeństwo jego utraty, obawiali się, iz
wojska Hallera po prostu opanują Gdańsk, dokonają aneksji jego do Polski. Dnia 26 i 27
17
T. Piszczkowski, dz. cyt. s. 74.
18
19
E. Łyczkowski, dz. cyt., s. 285.
Tamże, s. 286.
20
Tamże, s. 288.
6
lutego delegacja niemiecka podczas rokowań ustnie oraz w nocie do aliantów podjęła kroki
w celu sparaliżowania projektu transportu wojsk polskich przez Gdańsk. Opór niemiecki
przybrał na sile. Na ręce delegacji niemieckiej protest złożyła Niemiecka Rada Ludowa w
Gdańsku. Wyrażano obawy przed rewoltą. Sprawa transportu wojsk polskich przez Gdańsk
trafiła 19 marca 1919 pod obrady. Alianci odrzucili protest Niemiec 21. Wobec opublikowania
przez prasę niemiecką rzekomej wypowiedzi Paderewskiego22 w Gdańsku i sprzyjającej
bolszewizmowi sytuacji w Niemczech, alianci zgodzili się 4 kwietnia na transport wojsk
Hallera inną drogą, mimo iż uważali nadal, że transport ich jest zgodny z art. XVI rozejmu 23 z
1918 r. We Francji koła rządowe zapewniały, że ugoda ta zrobiła wrażenie ustępstwa na rzecz
Niemiec24.
W dniu 22 kwietnia 1919 prezydent Wilson przedstawił 10 punktów ( projekt )
w sprawie Gdańska, w którym przychylał się do pomysłu Wolnego Miasta Gdańska. Premier
Paderewski w rozmowie 24 kwietnia 1919 z członkiem komisji opracowującej traktat miał
uznać propozycje mocarstw za załatwienie sprawy, domagał się jednak uznania postulatów
Polski. Dotyczyły one własności doków w ujściu Wisły i poza granicami miasta,
wzmocnienia wpływów polskich w Gdańsku przez rozbrojenie Niemiec, względnie ochronę
przed ewentualnymi napadami niemieckimi bądź przez mocarstwa zachodnie lub
pozostawienie załogi polskiej w Gdańsku. Rada Czterech zgodziła się tylko na przyznanie
Polsce prawa rozbudowy portu gdańskiego i poinformowała, że mandat ochrony ludności
przed napadami będzie posiadała Liga Narodów25. Delegacja niemiecka po otrzymaniu
projektu traktatu zaatakowała go tylko w kwestii dotyczącej granic polski. Chcieli
pozostawienia Gdańska przy Niemczech.
W trakcie obrad konferencji pogląd na sprawę Gdańska prezydenta Wilsona uległ
zmianie. Wyraził zgodę na propozycję Lloyda George'a " uczynić z Gdańska wolny port,
pozostawiając Polaków w Polsce, a Niemców w Niemczech". Nie wiadomo, jakie czynniki
spowodowały zmianę decyzji amerykańskiego prezydenta. Wedle słów przedstawiciela
amerykańskiego - Mezesa, Wilson wyraził na to zgodę, bo pokrywało się to z jego propozycją
w sprawie rozwiązania konfliktu włosko - jugosławiańskiego. Pomysł prezydenta USA w tej
sprawie mówił o utworzeniu nad morzem Adriatyckim wolnego miasta dla rozwiązania sporu
21
Tamże, s.280 n.
Pisał o tym pelpliński Pielgrzym nr 39 z 1.4.1919, s.1. Zamieszczono tam sprostowanie Powiatowej Rady
Ludowej w Gdańsku, która informowała, iż cytowane przez prasę niemiecką słowa z ust Paderewskiego nie
padły. Miał on powiedzieć "Gdy polskie dywizje z Francji i Włoch staną w Gdańsku natenczas zostaną Gdańsk i
całe Prusy Zachodnie Polskie".
23
Zobacz T. Piszczkowski, dz. cyt., s. 61.
24
E.Łyczkowski, dz. cyt., s.284.
25
Tamże, s. 291.
22
7
o miasto Fiume (Rieka). Gdyby Gdańsk trafił w ręce polskie, analogicznie Fiume należałoby
przekazać Włochom. Dlatego zgodził się na propozycję Lloyda Georga -
utworzenie
Wolnego Miasta Gdańska26.
Wychodzący od 1869 roku w Pelplinie "Pielgrzym" ( czasopismo polskie, docierające
głównie na ziemie ówczesnej katolickiej diecezji chełmińskiej obejmującej praktycznie całe
Pomorze w ówczesnym rozumieniu tego słowa od północnych ziem kaszubskich –
Władysławowa, przez Gdańsk i następnie Kociewie aż po Toruń), informował o postępach
konferencji we Francji. Wydawnictwo to szczególnie zainteresowane było (z oczywistych
względów)
przynależnością do Polski ziem pomorskich. W informacjach z obrad
pokojowych wielokrotnie przybliżano sprawę Gdańska.
Informacje dotyczące ziem polskich zawarto po raz pierwszy w numerze z 6 lutego
1919 roku. Pielgrzym przytoczył wówczas wypowiedź generała Berthelota, naczelnika misji
wysłanej przez Czwórporozumienie27 do Polski. Generał powiedział wówczas, iż Polska
otrzyma Gdańsk28. W końcu lutego gazeta przytoczyła wypowiedź Lloyda George'a iż Anglia
poprze politykę francuską co do Polski. Pielgrzym informował, iż Anglia ma nadzieję
utrzymać monopol okrętowy w Polsce z Gdańskiem jako środowiskiem29. Informował
czytelników, że komisja Czwórporozumienia podjęła uchwałę w sprawie granic Polski z 1772
roku, ale w sprawie Gdańska decyzja jeszcze nie zapadła30.
W sprawie transportu wojsk Hallera Pielgrzym donosił, że niemieckie gazety
oswajały czytelników z tą decyzją31. Dnia 15 marca donosił, że " komisja zajmująca się
sprawą granic polskich przychyla się coraz bardziej do przystania na żądania Polaków.
Przypuszcza się w Paryżu ogólnie, że konferencja w tych dniach przysądzi m.in. Polakom
Gdańsk, Nowy Port i ziemie po obu stronach Wisły ...". Pielgrzym donosił, iż na te
wiadomości nieprzychylne Niemcom, żywiołowo reagowała prasa niemiecka. Informował
dalej, iż postanowiono wysłać wojska Hallera do Polski32. W kolejnym numerze gazeta ta
podała, iż w niedługim czasie wojska te wylądują w Gdańsku i w związku z tym zamieściła
apel Naczelnej Rady Ludowej do społeczeństwa z prośbą o zachowanie spokoju na tę
26
T. Piszczkowski, dz. cyt., s.96.
27
USA, Wielka Brytanię, Francja i Włochy.
Pielgrzym nr 16 z 6.2.1919, s.2
29
Pielgrzym nr 25 z 27.2.1919, s.2.
30
Pielgrzym nr 28 z 6.3.1919,s.2.
31
Pielgrzym nr 32 z 15.3.1919, s.2.
32
Tamże, s.1.
28
8
okoliczność, powstrzymania się od głośnych objawów radości33. Informował o przybyciu do
Gdańska komisji polsko - francuskiej w celu przygotowania lądowania wojsk polskich34.
Niektóre artykuły Pielgrzyma przekonywały czytelników o szybkim powrocie Gdańska do
Polski35. Przytaczali
wypowiedzi polityków mocarstw obradujących w Wersalu. Z
perspektywy czasu widać, że były to "ostrożne" wypowiedzi dla prasy. Pielgrzym nie
komentował ich. Przytoczył wypowiedź Lorda Curzona o Polsce, który mówił iż
"sprzymierzeni będą wspierać Polskę według możności"36. W dniu 20.3.1919 donosił radośnie
Pielgrzym, iż Gdańsk przyznano Polsce. Powoływał się na wynik prac komisji do spraw
polskich pod przewodnictwem Cambona. Przytacza przy tym artykuły z prasy zachodniej na
ten temat. Przedstawia zdanie z angielskiej gazety "Daily Mail" że "sprawa polska
znajduje się do rozwiązania" i że "Polska otrzyma z całą pewnością dostęp do morza" .
Przytacza wypowiedź Pichona ( francuski minister), że "odjazd wojsk polskich do Gdańska
został już postanowiony"37. Pelplińska gazeta pisała o odbywających się z obu stron
manifestacjach w sprawie przynależności Gdańska38. W pierwszym dniu kwietnia Pielgrzym
informował o wyniku prac komisji dla spraw polskich. Przyznała ona Gdańsk Polsce ( gazeta
powołuje się z pewnością na
wynik prac ogłoszony 20 marca 1919 przez komisję po
ponownym rozpatrzeniu - o czym wyżej ). Przytacza w tym miejscu reakcje na ten temat
zdziwionej rezultatem obrad niemieckiej gazety "Germanii". Pisał dalej , że Lloyd George
obawiał się, aby przez przywrócenie Prus Królewskich ( z pewnością z Gdańskiem ) Polsce,
nie stworzyć irredenty niemieckiej39. W tym samym numerze gazeta informowała, że odtąd
(1.4.1919) "koalicja będzie uchwały podejmowała w tajemnicy, aby nieprzyjaciele o niczym
nie wiedzieli, zanim zakończą się prace"40. Pielgrzym nie informował wcześniej o stanowisku
Lloyda George'a w sprawie Gdańska. Tymczasem 5 kwietnia 1919 roku mówił o telegramie
do Niego Rady Ludowej w Poznaniu by przychylił się do prośby Polaków i sprawiedliwie
załatwił sprawę Gdańska i Prus Królewskich41. Nie informował
o treści owej prośby.
Dotyczyła ona z pewnością wypowiedzi George'a z 27 marca 1919 ( o czym wyżej ) W
następnych dniach pelplińska gazeta informowała o możliwości utworzenia Wolnego Miasta
33
Tamże
Pielgrzym nr 33 z 18.3.1919, s.1
35
Tamże, s.1-2. Jest tam mowa o przyjętej przez obradujących w Gdańsku właścicieli majątków ( duże
gospodarstwa rolne ) rezolucji, w której protestowali przeciw zajęciu lub wydaniu Polsce Gdańska.
36
Tamże, s.2.
37
Pielgrzym nr 34 z 20.3.1919, s.1
38
Pielgrzym nr 37 z 27.3.1919, s.1. Po informacji o demonstracji niemieckiej gazeta pisała "Wziąć Gdańsk i
Prusy Zachodnie było rzeczą łatwą, słuszną i sprawiedliwą, lecz zwrot Polsce tego, co jej się słusznie należy,
nazywają Niemcy krzyczącą niesprawiedliwością".
39
Pielgrzym nr 39 z 1.4.1919, s.1.
40
Tamże, s.2.
41
Pielgrzym nr 41 z 5.4.1919, s.3.
34
9
Gdańska. Nie komentowała jednak tych doniesień42. Przywoływała na swych łamach
informacje o propolskim nastawieniu niektórych wpływowych Gdańszczan43. W dniu 24
kwietnia 1919 r. na pierwszej stronie gazeta zamieściła wypowiedź Pichona dla Kuriera
Warszawskiego. Mówił on, że sprawa Gdańska została rozstrzygnięta na korzyść Polski.
Rzeczpospolita jako mandatariuszka Ligi Narodów miała objąć panowanie nad miastem44 .
Pielgrzym nie zamieścił żadnego komentarza ani pod tą informacją ani pod wyciągiem z
warunków pokojowych, w których zamieszczono powstanie Wolnego Miasta Gdańska 45.
Po tym artykule zawarto już tylko jeden odnoszący się do prac konferencji pokojowej. Był to
artykuł z 1 lipca 1919 roku. Informowano w nim o podpisaniu pokoju w dniu 28 . 6. 1919.
Pielgrzym informował, iż dla Polski "zaświtała jutrzenka wolności. Zagwarantowano nam
wolność i swobodę, nie dano nam wprawdzie Polski takiej jakiej wszyscy z głębi serca
pragnęlibyśmy... "46.
Pielgrzym przytaczając wiadomości z obrad w Wersalu nie atakował żadnego z
przedstawicieli wielkich mocarstw. Poza jedną wzmianką w sprawie telegramu do Lloyd
George'a nie wspominał
o nieprzychylnym dla Polski stanowisku Wielkiej Brytanii w
sprawie Gdańska. W „Pielgrzymie” podawano tylko pojedyncze, zazwyczaj krótkie
wiadomości dotyczące sprawy Gdańska. Bardziej emocjonował się manifestacjami ( a nie
było ich wiele) Niemców niż konferencją pokojową, choć w jej sprawie z pewnością
brakowało im informacji stąd te braki.
Prasa gdańskich Niemców w 1919 roku akcentowała w większym stopniu niż
wcześniej łączność kulturalną miasta z Rzeszą. Była przeciwna odłączeniu miasta od
Niemiec. Władze Niemiec usiłowały wywierać wpływ na profil gazet niemieckich,
ukazujących
się
w
Gdańsku.
Prasa
niebezpieczeństwa47. Wykorzystali to do
niemiecka
wytwarzała
psychozę
polskiego
odwrócenia uwagi robotników niemieckich od
spraw socjalnych. Dwie największe manifestacje Niemców z 23 marca i 24 kwietnia szeroko
rozpropagowała gazeta związana z SPD - Volkswacht. Zamieszczono w niej m.in. tekst, w
którym pisano, iż Polski Gdańsk to dominacja kapitalizmu i zapatrywań reakcyjnych. Zaś
42
Pielgrzym nr 42 z 8.4.1919, s.2. oraz nr 43 z 10.4.1919, s.2.
Gazeta informowała o spotkaniu delegacji gdańskiego kupiectwa z polskim ministrem spraw zagranicznych.
Kupcy zaręczyli, że gospodarczo Gdańsk ciąży do Polski - Pielgrzym nr 46 z 17.4.1919, s.2.Pielgrzym omawiał
także wydaną w 1919 roku w Gdańsku książkę niemieckiego oficera majora List "Die Zukunft Danzigs", w
której opowiadał się że przyszłość Gdańska zależy od Polski- Pielgrzym nr 44 z 12.4.1919, s.2..
44
Pielgrzym nr 49 z 24.4.1919, s.1.
45
Pielgrzym nr 56 z 10. 5.1919.
46
Pielgrzym nr 76 z 1.7.1919, s.1.
47
Prasa Gdańska na przestrzeni wieków, pod red. M. Andrzejewskiego, Gdańsk 1999, s.86.
43
10
Volkswacht była organem socjaldemokracji walczącej o postęp i humanizm nie mogła więc
się zgodzić na przynależność Gdańska do Polski48. "Volkswacht" była zwolennikiem
stosowania wobec Polaków łagodniejszych środków, ale popierała utrzymanie Pomorza i
Wielkopolski w granicach Rzeszy49. Pielgrzym pisał, że cały aparat rządowy, prasowy i
prywatny wciągnięto do pracy by pokazać, że Gdańsk chce pozostać niemiecki. Informował,
że w prasie niemieckiej próbują "różne mózgownice pruskie ... wykrzesić usprawiedliwienie
jakieś dokonanej ongiś grabieży na państwie polskim . Złodziej twierdzi, że zabrana ziemia
własnością jego była zawsze. Zabierają głos najróżniejsze "Volksraty", towarzystwa i
zrzeszenia od najzacofalszych wszechniemców aż do czerwonych partii rządowych"50.
Prasa niemiecka żywo reagowała na sprawę transportu wojsk Hallera do Polski przez
Gdańsk. Początkowo jeszcze przed rozpoczęciem obrad pokojowych, na przełomie grudnia
1918 i stycznia 1919 wiadomości dotyczące transportu wywoływały niepokój wraz z
informacjami o postępach powstania wielkopolskiego. W marcu 1919 (17,18,20,28,29,31)
podawały wiadomości, że już zapadły we Francji w trakcie obrad konferencji pokojowej
decyzje w sprawie transportu wojsk przez Gdańsk51. Rzeczywiście wówczas wydawało się, o
czym wyżej, że rzeczywiście wojsko Hallera wyląduje w Gdańsku. Gazety niemieckie m.in.
liberalna Danziger Zeitung, socjaldemokratyczna Volkswacht, prawicowa Danziger
Allgemeine Zeitung podały jako najważniejszą wiadomość 5 kwietnia, iż na mocy zawartego
w Spa porozumienia, wojsko Hallera zostanie przetransportowane drogą lądową do Polski z
ominięciem terytorium Prus Zachodnich52. Informowały o projektach dotyczących
rozwiązania problemu ewentualnych granic polskich i strat terytorialnych Rzeszy, o pracach
komisji Cambona. Wiele miejsca poświęcały różnicom w poglądach na nie między
uczestnikami konferencji, widząc w tym szansę na ich pomyślne dla Niemiec załatwienie,
zwłaszcza w wiadomościach dotyczących zamiarów Wielkiej Brytanii. Ważniejsze gazety
( Volkswacht, Danziger Zeitung, Danziger Allgemeine Zeitung) informowały rzetelnie o
postępie prac nad granicą polsko - niemiecką. Podawały zarówno o możliwości utraty
niektórych terytoriów, powołując się na wynik prac komisji Cambona, jak też dających
nadzieję na inne rozwiązanie stanowiskach Wielkiej Brytanii i USA. Ludność w Gdańsku,
chcąc ukazać swe przywiązanie do Rzeszy zbierała się na wiecech , protestach,
relacjonowanych przez prasę. Dwa największe odbyły się 23 marca i 24 kwietnia 1919 roku.
48
M. Andrzejewski, Organ gdańskiej socjaldemokracji "Volkswacht", Rocznik Gdański, t. XL, z.2, 1980, s.126n.
Tamże, s.128.
50
Pielgrzym nr 37 z 27.3.1919,s,1
51
M. Stażewski, Kwestia "niebezpieczeństwa polskiego' na łamach niemieckiej prasy w Gdańsku w pierwszej
połowie 1919 r., [w:] Gdańsk i Pomorze w XX wieku, pod red. M. Andrzejewskiego, Gdańsk 1997,s.115.
52
Tamże.
49
11
Uchwalali na nich rezolucje, które następnie przesyłano do prezydenta, parlamentu
niemieckiego. Były to reakcje na wiadomości o propozycjach komisji Cambona i wzrastającej
groźbie niebezpieczeństwa lądowania wojsk Hallera w Gdańsku53. Danziger Neueste pisała w
dniu 8 marca 1919, że Gdańsk trafi w ręce niemieckie. Wiadomość ta zaczerpnięta z obrad
komisji dla spraw polskich, która opowiedziała się za zasadą narodowościową54. Po
ogłoszeniu 7 maja projektu warunków pokojowych, ogłoszonych w prasie następnego dnia,
Niemcy na Pomorzu zobaczyli, że większość obszaru prowincji znajdzie się poza granicami
Rzeszy.
Zareagowali manifestacjami. Wiele mówią same nagłówki niemieckich gazet
pomorskich, jak np. "Ententy dzieło zniszczenia", "Wyrok śmierci na Niemcy" 55. Prasa
niemiecka krytykowała kształt granicy polsko - niemieckiej i żądały likwidacji Wolnego
Miasta Gdańska. Wychodzący w Berlinie miesięcznik "Die Deutsche Nation" w numerach od
września do grudnia, a więc
po podpisaniu traktatu wersalskiego przez Niemcy, w
nagłówkach czasopisma na pierwszej stronie drukował zdanie nie zapomnimy Gdańska,
następnie wymieniał inne ziemie utracone przez Rzeszę, o których nie zapomnieli56. W latach
następnych jednym z celów polityki zagranicznej Niemiec była kwestia likwidacji Wolnego
Miasta Gdańska57.
Alianci uważali za słuszne stworzenie Wolnego Miasta Gdańska. Miasto odłączono i
od Polski i od Niemiec. Pewne prawa gospodarcze posiadała Rzeczpospolita. Gdańsk był
powiązany gospodarczo z Polską. Kupcy gdańscy udali się nawet do Warszawy w 1919 roku,
nie chcąc utracić korzyści gospodarczych z kontaktów z Polską. Propolskie nastawienie,
uzasadniające powiązanie handlu gdańskiego z polskim wyraził w swej książce major List58 Niemiec. Sprawa Gdańska była tylko epizodem w sprawie polskiej na konferencji w Wersalu.
Jednak Francja, Wielka Brytania i USA przywiązywały dużą wagę do tego zagadnienia. Ze
względów ekonomicznych mocarstwa interesowały się tym przytułkiem w Europie
Środkowej. Francja widziała w Polsce posiadającej
Gdańsk silnego sojusznika między
Niemcami a Rosją. USA postrzegały Gdańsk jako przytułek ekspansji ekonomicznej w
Europie. Wielka Brytania uważała ten port za bardzo ważny zarówno w handlu z Niemcami,
53
Tamże, s.121-122.
Cytuję tę wiadomość za Gazeta Gdańska nr 55 z 8.3.1919.
55
M. Stażewski, dz. cyt., s.123.
56
Die Deutsche Nation. Eine Zeitschrift für Politik, nr 9,10,11,i 12.
57
M. Andrzejewski, Działania propagandowe w państwach skandynawskich postulujące przyłączenie Wolnego
Miasta Gdańska do Niemiec, Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego, nr 6,
1983.
58
List, Die Zukunft Danzig, Danzig 1919,
54
12
Polską , jak i Europą Wschodnią. Traktat Wersalski dawał jak to zauważył Łyczkowski59 nie
tyle dostęp do morza Polsce ile mocarstwom Ententy, szczególnie Wielkiej Brytanii dostęp do
Polski.
Polityka Francji wobec Gdańska wynikała z chęci okrojenia terytorialnego Niemiec
oraz do militarnego i politycznego ich osłabienia. Na zachodzie Republiki Weimarskiej
chcieli jej osłabienia przez przejęcie przez Francję Zagłębia Saary i okupacji Nadrenii, a na
wschodzie oddanie sojuszniczce - Polsce jej terytorium w granicach historycznych z
Gdańskiem. Sprzeciwił się temu premier Wielkiej Brytanii – uważał ten fakt jako przejaw
zdobycia dominacji przez Francję w powojennej Europie. Premier brytyjski nakłonił
Clemeneau do przyjęcia propozycji brytyjskiej. Była to koncepcja gwarancji ze strony USA i
Wielkiej Brytanii dla III Republiki na wypadek agresji niemieckiej. Następnie Clemenceau
przy słabym oporze zgodził się na przyjęcie brytyjskich propozycji uczynienia z Gdańska
wolnego miasta. Była to porażka dyplomacji francuskiej. Nie zdołali zrealizować swych
planów nad Renem i następnie powiązanych z nimi planów u ujścia Wisły. Była to jednak nie
tylko porażka III Republiki, ale także upadek nadziei polskiej dyplomacji w sprawie
Gdańska60.
Artykuły 100 - 108 Traktatu Wersalskiego odnosiły się w sprawie Gdańska. Istotny był
Art. 104 , w którym zawarto postanowienia w sprawie portu gdańskiego. W świetle tegoż
wszystkie urządzenia portowe zostały na własność przyznane Polsce. Była to odpowiedź
Wielkiej Trójki ( Włochy wcześniej wycofały się z obrad ) na żądania Paderewskiego
przyznania ich Polsce. Prawa Polski w Gdańsku miały być opracowane dopiero w konwencji
polsko - gdańskiej. Miała ona zostać poddana negocjacjom61.
Lloyd George dążył do całkowitego odcięcia Polski od Bałtyku, lecz wskutek oporu
Clemenceau i Wilsona zaniechał tej koncepcji62. W polityce brytyjskiej Gdańsk traktowano
jako bazę ekspansji gospodarczej w kierunku Polski i Rosji. Obawy przed potęgą Francji i
rewolucją bolszewicką, powodowały, że Wielka Brytania nie chciała osłabiać Niemiec63
kierowała się, chcąc przyznać ten ważny port Niemcom. .Jak pisze Cienciała poparł George
koncepcję Wolnego Miasta Gdańska wysuniętą przez Wilsona64. Innego zdania był
Piszczkowski, który uważał, że pomysł ten wysunął premier Wielkiej Brytanii65. W Polsce
59
60
E. Łyczkowski, dz. cyt., s. 298.
W. Śladkowski, dz. cyt., s. 131 n.
61
A. M. Cienciała, s. 75. Paderewski - zobacz jeszcze -
62
A. M. Cienciała , dz. cyt., s.73.
63
64
S. Mikos, Wolne Miasto Gdańsk a Liga Narodów 1920 - 1939, Gdańsk 1979,s.38 - 39.
A. M. Cienciała, dz. cyt., s. 74.
65
T. Piszczkowski, dz. cyt., s. 96.
13
panuje mit dobrego prezydenta USA Wilsona, który obiecał Polakom wolny dostęp do morza
i wielu Polaków ówcześnie było i obecnie jest przekonanych, że to oznaczało iż Polska
otrzyma port w Gdańsku. Prezydent USA powiedział dyplomatycznie tylko wolny dostęp do
morza a nie port w Gdańsku. Myślał tutaj być może o jednym z portów rzecznych na Wiśle,
którymi mogły spływać statki przez Gdańsk do morza. A więc wolny dostęp Polska by miała.
Ale nie o to nam chodziło. Niewielki miałaby Polska pożytek z takiego portu. Dla nas
Kociewiaków to byłby może i sukces. Port być może zlokalizowany byłby w Tczewie. Ale
cóż z tego? Polska gospodarka potrzebowała portu z bezpośrednim dostępem do morza.
Niestety Gdańsk nie przypadł Polsce, korzystanie z portu gdańskiego nie spełniało oczekiwań
rządu RP, dlatego zdecydowano się wybudować port w Gdyni, połączono go infrastrukturą
kolejową z krajem. Był to wówczas najnowocześniejszy port w Europie, mający doskonałe
połączenie – można było szybko i sprawnie dowieźć i wywieźć z niego towary. Obecnie traci
z roku na rok swoją pozycję, wynika to m.in. z braku autostrady, ale historia polskich
autostrad to temat na inny artykuł.
Traktat wersalski Niemcy podpisały 28 czerwca 1919 roku. Sprawa Gdańska była
tylko częścią sprawy polskiej na konferencji pokojowej, ale była bardzo ważnym jej
elementem. Gdańsk stał się wolnym miastem, niezwiązanym ani z Polską ani z Niemcami.
Wolne miasto Gdańsk obejmowało nie tylko teren samego Gdańska, zajmowało terytorium
1893 km. Granica tego właściwie państwa o ograniczonej co prawda suwerenności
przebiegała niedaleko Tczewa acytuje ich fragment biegu ze źródła:
Od punktu między Bożym
Polem a Postelau, przez punkt Gołębiewko / Mittel Golmkau, między Dalwinem, a Sobbowitz,
między
Miłobądzem,
a
Kohlin,
przez
Łąki
Tczewskie
(Wiesenau)
do
Wisły
(Weichsel).
Odcinek ten liczył ponad 30 km, ustawiono na nim 170 słupów oznaczonych od D001 do D170.
Od Łąk Tczewskich (Wiesenau) środkiem Wisły (Weichsel) do Mostów Tczewskich, obok Liessau i
dalej
środkiem
Wisły
(Weichsel)
do
początku
Nogatu.
Odcinek ten liczył ponad 28 km, ustawiono na nim tylko 6 słupów oznaczonych od E001 do E006,
granica biegła tu środkiem koryta Wisły.
Wydawałoby się, że znaleziono złoty środek, że żadno z państw nie będzie dażyło do
zmiany tego stanu rzeczy. Jednak spokój nie trwał długo.
W Gdańsku i okolicy zamieszkiwali Niemcy i Polacy. Na Pomorzu ukazywała się
prasa zarówno polska jak i niemiecka. Odgrywała ona bardzo ważną funkcję informacyjną.
Była jedynym wówczas docierającym do szerokich mas społeczeństwa środkiem
komunikacji. Mogła wpływać na postawy społeczeństwa, dlatego jest prasa tego okresu
ważnym źródłem wiadomości.
14
Bibliografia:
Prasa:
Pielgrzym 1919
Gazeta Gdańska nr 55 z 8.3.1919
Die Deutsche Nation Eine Zeitschrift für Politik, nr 9,10,11,i 12.
Literatura:
Andrzejewski M., Działania propagandowe w państwach skandynawskich postulujące
przyłączenie Wolnego Miasta Gdańska do Niemiec, Zeszyty Naukowe
Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Gdańskiego, nr 6, 1983.
Andrzejewski M., Organ gdańskiej socjaldemokracji "Volkswacht", Rocznik Gdański, t. XL,
15
z.2, 1980
Cienciała A.M., Problem niemiecki w świetle polityki mocarstw zachodnich wobec Wolnego
Miasta Gdańska w latach 1919 - 1939, Studia Historica Slavo - Germanica,
nr 1 , 1972
Łyczkowski E., Sprawa Gdańska na Paryskiej Konferencji Pokojowej w roku 1919, Zeszyty
Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, nr 67, z.8, 1968,
Mikos S., Wolne Miasto Gdańsk a Liga Narodów 1920 - 1939, Gdańsk 1979
Piszczkowski T., Anglia a Polska 1914 - 1939, Londyn 1975
Prasa Gdańska na przestrzeni wieków, pod red. M. Andrzejewskiego, Gdańsk 1999
Śladkowski W., Uwagi nad genezą i założeniami polityki francuskiej wobec sprawy Gdańska
w latach 1916 – 1918, Annales Uniwersitatis Mariae Curie – Skłodowska
Lublin – Polonia,z. 32, 1977
Stażewski M., Kwestia "niebezpieczeństwa polskiego" na łamach niemieckiej prasy w
Gdańsku w pierwszej połowie 1919 r., [w:] Gdańsk i Pomorze w XX wieku, pod red.
M. Andrzejewskiego, Gdańsk 1997
Tekst powstał jako praca semestralna na zajęciach Historia powszechna 1918-1945
prowadzonych przez dr Jacka Rześniowieckiego.
Publikowany był na łamach Kociewskiego Magazynu Regionalnego nr 1 (48) z 2005 r.
16