kwiecień 2013 - Miesięcznik Znad Rudawy
Transkrypt
kwiecień 2013 nr 04 (186) Nadeszła wiosna fot. Joanna Sokół Humanum est labi… Gdyby od czasu do czasu każdy z nas na chwilę chociaż zapomniał, że świat jest obok i skupił się wyłącznie na sobie, nasze istnienie miałoby pewnie tyle barw, że najzdolniejszy nawet malarz czy najmądrzejszy komputer nie byłby w stanie zebrać je w logiczny technologiczny ciąg; wszystkie wynalazki świata zostałyby po drugiej stronie wiedzy. My tymczasem wybieramy z siebie to co jest nam albo przydatne, albo ładne, albo służące niczym broń śmiercionośna w walce z drugim. „Umiera błazen młody. Rodzi się dureń stary” – pisał Tadeusz Boy-Żeleński. Jemu wolno tak było pisać, boć to przecież prześmiewca i humanista, lekarz i poliglota. Należy zatem do wybrańców, którym wolno więcej… Herezją jest pogląd, że to niesprawiedliwość, iż Bóg nie wszystkich obdarzył talentem. I dobrze, bo byśmy się pozabijali, gdyby wszyscy chcieli to samo i wiedzieli to samo. Pogląd Konfucjusza, że cnota, dobroć i sprawiedliwość – to fundamenty, na których stoi istota państwowości, pozostaje rozdziałem księgi życia, rozdziałem teoretycznym teoretycznej księgi. Każda władza ma to do siebie, że nie trwa wiecznie. Było Imperium Rzymskie, było wielkie Państwo Mongolskie, był kolonializm, socjalizm i komunizm… Wszystko było. Nietrwałość wynika zapewne z faktu, że władcy lubią tylko tych, którzy są im przydatni i tylko tak długo, dopóki ich potrzebują. Przykłady każdy sobie znajdzie, wcale nie jest o nie trudno nawet tym, którzy nie lubią historii czy z niej kpią. Warto w tym miejscu przypomnieć złotą myśl Stanisława Leca: „Niejeden co pchał się na świecznik zawisł na latarni’. Tymczasem jakby o tym nie chcemy pamiętać. Wolimy Machiavellego od Konfucjusza, aczkolwiek obie idee mają wiele wspólnego, zależy to tylko od interpretacji. Obaj chcą przecież tego samego sprawiedliwości, dobroci, tyle, że każdy inaczej to rozumie. I proponuje różne sposoby dojścia do tego celu. Łączy te idee walka, bo dobroć i sprawiedliwość nie wynikają z niczego, stoją za tym ludzie. A ludzie muszą prowadzić wojny –zawsze w imię wolności i sprawiedliwości. Podczas wojny milczą prawa – i to wystarcza za całą ocenę. Machiavelli ujął to bardziej dosadnie, kiedy pisał w swoim „Księciu” – „Wszczyna się wojnę kiedy się chce, a kończy kiedy można”. I właśnie to „kiedy można” jest imperatywem strony, której więcej wolno, bo jest silniejsza. Albo taką chce być. Taki nie ogląda się na ludową mądrość, że to „ani głowa do rady, ani dupa do krzesła”. Najważniejsze, że jesteśmy homo sapiens, że potrafimy widzieć, czuć. A to jest wyznacznik humanizmu… największy komplement. Najczęściej bez pokrycia. Gdybyż tylko jeszcze docierało do nas, że „humanum est labi, bośmy ludzie słabi”. Witold Ślusarski Gmina Zabierzów wpisana do Rejestru Renomowanych W roku 2012 Europejskie Biuro COMPENDIUM LEX, będące na terenie Polski Administratorem i Organizatorem Programu Europejski Rejestr Renomowanych, przeprowadziło badania sondażowe wśród mieszkańców nt. jakości życia w gminie Zabierzów. Po analizie wyników badań oraz weryfikacji działalności, Gmina Zabierzów otrzymała Certyfikat potwierdzający wpis do Europejskiego Rejestru Renomowanych. „Program Europejski Rejestr Renomowanych promuje i wspiera jedynie te podmioty (przedsiębiorstwa i instytucje), które odznaczają się na tle innych szczególną solidnością i jakością, a także opierają swą działalność na zasadach etyki biznesowej”. – czytamy na stronie internetowej COMPENDIUM LEX. Program ma na celu wspieranie przedsiębiorstw i instytucji, wzmocnienie pozytywnego wizerunku oraz wyróżnienie spośród konkurencji, a także zwiększenie liczby firm działających zgodnie z prawem oraz ze standardami europejskimi. Certyfikat Euro Renoma to wyróżnienie oraz oznaka prestiżu. Jest on na bieżąco, całodobowo aktualizowany, co służy ciągłej weryfikacji jakości i wiarygodności danego podmiotu, a ponadto stanowi ważny element budowy trwałego zaufania do certyfikowanej instytucji i zapewnia najbardziej aktualną informację o danym podmiocie. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów TVi GMINY ZABIERZÓW Uprzejmie informuję, że Urząd Gminy Zabierzów uruchomił kanał telewizji internetowej TVi GMINY ZABIERZÓW. Właśnie Tutaj na gminkanale Youtube będą zamieszczane tematyczne filmy poświęcone gminie Zabierzów i jej walorom jak również relacje z wybranych wydarzeń. Zapraszam do obejrzenia pierwszego filmu relacjonującego „IX Gminne Targi Edukacyjne” w Rząsce. Film dostępny jest na stronie internetowej: nym www.zabierzow.gmina.pl Wójt Gminy Zabierzów Elżbieta Burtan 1 XXXII Sesja Rady Gminy Zabierzów 22. II 2013 Najwięcej emocji budziły: sprawa komunikacji na terenie gminy i współpraca gminy z powiatem. Zwłaszcza dwa płomienne głosy w pierwszej sprawie zaznaczyły emocjonalny przebieg dyskusji. Doszło nawet do kolejnego przekroczenia granic elementarnych zasad polemiki; dopiero interwencja przewodniczącej Rady uspokoiła ekscytację radnego Edmunda Dąbrowy, który pryncypialnie zarzucał urzędnikom gminy brak rozeznania w omawianej sprawie. Przez teren gminy przebiega 11 linii autobusowych. Ten system oparty jest o międzygminne porozumienie, co oczywiście wiąże się z wydatkami na ten cel. A te wydatki wciąż narastają, coraz bardziej twarde warunki stawia przewoźnik, na co z kolei ma wpływ wzrost kosztów eksploatacji taboru i cena paliw. Mimo zwiększonych wydatków z kas gminnych, żadna z gmin nie ograniczyła funkcjonowania komunikacji, wszystkie gminy zdecydowały się na utrzymanie dotychczasowego systemu. Zmniejszenie wydatków na komunikację może być możliwe tylko poprzez zmniejszenie bądź zawieszenie niektórych linii czy kursów. Odczuli to zwłaszcza mieszkańcy Szczyglic, którzy domagają się nie tyle przywrócenia autobusu linii 208 ile zmian w rozkładzie jazdy, gdyż dotychczasowy rozkład jazdy nie gwarantuje właściwego dojazdu dzieci do szkół bądź dorosłych do pracy. Jak zapewnił radnych i przedstawicieli mieszkańców wice wójt Wojciech Burmistrz, gmina podejmie rozmowy na ten temat, ale dopiero po otrzymaniu szczegółowego raportu jaki jest właśnie na temat komunikacji globalnej opracowywany przez korzystające z tego systemu gminy. Niczym mantra brzmi postulat radnego Edmunda Dąbrowy, by do autobusów, które zatrzymują się na terenie Business Parku dopłacał on do komunikacji gminnej. Ripostowała wójt Elżbieta Burtan słusznie zwracając uwagę, że pracują tam ludzie, którzy płacą też podatki w gminie i trzeba o nich dbać jak o mieszkańców gminy. W tym przypadku nie można patrzeć na czubek własnego nosa, bo tym samym zatraca się perspektywę rozwoju i naraża się na zaściankowość. A to nic dobrego przynieść nie może. I to nie były jedyne emocje podczas obrad. 2 Do gminy napłynęło pismo z powiatu informujące, że powiat przeznaczył ok. 450 tys. złotych na remont dróg powiatowych na terenie gminy, co stanowi 40 procent kosztów przewidywanych prac przy tych drogach, ale pieniądze te przeznacza docelowo na inne zadania aniżeli te pierwotne, jakie zatwierdzili radni w gminie. To wywołało oburzenie niektórych radnych, którzy w tym fakcie dostrzegali zupełne nieliczenie się z decyzjami Rady Gminy. Druga strona argumentowała natomiast, by jednoznacznym odrzuceniem dyktatu powiatu nie zamykać sobie drogi do porozumienia. Większość radnych odrzuciła jednak propozycję powiatu. Jakby w cieniu tych spraw (aczkolwiek dyskusja była równie gorąca jak przy omawianiu poprzednich spraw), pozostał problem zmiany w uchwale budżetowej, która dotyczyła dodatkowych pieniędzy na remont budynku, w którym od lat mieści się Ośrodek Zdrowia, a w praktyce prywatne gabinety lekarskie. Radni kwestionowali wydawanie pieniędzy na ten remont, argumentując, że „prywatnym lekarzom remontuje się gabinety za państwowe pieniądze”. Większość radnych zgodziła się z wnioskiem, by w perspektywie wybudować, najlepiej w okolicy nowego ratusza, czyli w centrum, nowy budynek, w którym lekarze mogliby podnajmować pomieszczenia na swoje gabinety, natomiast „stary” budynek sprzedać lub znaleźć inny sposób na jego wykorzystanie. Ponadto radni przegłosowali uchwały: – w sprawie zmiany uchwały nr XXX/233/12 z dnia 27.12.2012 r. w sprawie Wieloletniej Pomocy Finansowej Gminy Zabierzów na lata 2013 – 2022 – przystąpienia do sporządzenia zmiany uchwały nr XXVI/187/12 Rady Gminy Zabierzów z dnia 28 września 2012 r. w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Zabierzów w części obejmującej sołectwa: Brzezinka, Brzoskwinia, Karniowice, Kobylany, Młynka, Niegoszowice, Nielepice, Pisary, Radwanowice, Rudawa i Więckowice, przyjętego Uchwałą Nr XXVIII/161/04 Rady Gminy Zabierzów z dnia 15 kwietnia 2004 r. – w zakresie działek ewidencyjnych nr 712, 713, 714 w Rudawie Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów – w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany Uchwały Nr XXVI/187/12 Rady Gminy Zabierzów z dnia 28 września 2012 r. w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Zabierzów w części obejmującej sołectwa: Brzezinka, Brzoskwinia, Karniowice, Kobylany, Młynka, Niegoszowice, Nielepice, Pisary, Radwanowice, Rudawa i Więckowice, przyjętego Uchwałą Nr XXVIII/161/104 Rady Gminy Zabierzów z dnia 15 kwietnia 2004 r. w zakresie działek ewidencyjnych nr 5/3 i nr 8/38 w Rudawie – w sprawie nadania nazw ulicom na terenie wsi Pisary, – w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu członka Rady Sołeckiej sołectwa Rudawa p. Krzysztofa Leńczowskiego, – w sprawie odpłatnego nabycia na rzecz gminy Zabierzów prawa własności działek ewidencyjnych: nr 161/4 , nr 162/4 położonych w Bolechowicach. Na zakończenie obrad przewodnicząca Rady poinformowała o terminie następnej sesji, która z uwagi na przypadające w ostatni piątek marca święto Wielkiego Piątku, odbędzie się tydzień wcześniej czyli 22 marca. Witold Ślusarski KONKURS „Zaprojektuj Rynek w Zabierzowie” Wójt Gminy Zabierzów Elbieta Burtan ogosza konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej pyty rynku w Zabierzowie. czna suma nagród dla autorów najlepszych projektów wynosi 10 000 z. Prace nadsya mona na adres Urzdu Gminy w Zabierzowie do dnia 10.05.2013 r. Szczegóowy regulamin konkursu dostpny jest na stronie: www.planowanie.zabierzow. gmina.pl Dni Otwarte w naszych szkołach cieszyły się w tym roku wyjątkowym zainteresowaniem W dniach 16 i 23 lutego 2013 r. w szkołach, przedszkolach i poradni odbyły się Dni Otwarte dla rodziców i uczniów. Szkoły odwiedziło około 630 osób. Rodzice wnioskowali o taką organizację motywując to tym, że nie muszą wtedy pospiesznie odwiedzać szkół, ale mają więcej czasu na sprawdzenie bazy szkolnej, rozmowę z pracownikami szkół, zapoznanie się z osiągnięciami uczniów oraz uzyskanie fachowych porad. Co głównie interesowało rodziców?: dojrzałość szkolna, rozwiązywanie problemów wychowawczych, podjęcie nauki w klasie I przez dzieci 6-cio letnie i program tej klasy, zasady rekrutacji do oddziałów przedszkolnych i organizacja zajęć dla dzieci 5 i 6 letnich, rekrutacja do oddziałów integracyjnych, wyposażenie sal lekcyjnych i pracowni przedmiotowych, wyposażenie świetlicy, organizacja jej pracy i podział na grupy wiekowe, organizacja wyżywienia uczniów, liczebności oddziałów klasowych, zmianowość nauczania w szkole, oferta edukacyjna w tym klasy z innowacjami i programem własnym, oferta zajęć pozalekcyjnych, organizacja dowozu do szkoły, kadra pedagogiczna i jej kwalifikacje, wyposażenie sal gimnastycznych i boisk szkolnych, zatrudnienie specjalistów w szkole w tym logopedy, pedagoga, higienistki, bezpieczeństwo dzieci w szkole, zasady odpłatności w przedszkolach. Rodzice zaproponowali: zajęcia w oddziale przedszkolnym z udziałem rodziców, w ostatnim tygodniu wakacji, w związku z wejściem w życie od 1 września 2014 r. obniżonego wieku szkolnego. Janina Wilkosz dyrektor GZEAS w Zabierzowie Konkurs Wiedzy Wszelakiej 21 marca w Zespole Szkół w Rząsce odbyła się II edycja Międzygminnego Konkursu Wiedzy Wszelakiej WszechEkspert. Startowały w nim czteroosobowe drużyny z Krakowa, Balic, Bolechowic, Brzoskwini, Rudawy, Zabierzowa i Rząski. Podczas zmagań zawodnicy mieli okazję m.in. zbadać wędrówkę promienia laserowego, odpowiedzieć na pytanie czy tęcza jest magią ze skarbem na końcu istnienia, czy rzeczywistym dowodem na rozszczepienie światła? Ponadto musieli wykazać się umiejętnością planowania wycieczki, a także rozszyfrowaniem logicznego zadania podanego w języku angielskim. Za każdą prawidłową odpowiedź uczestnicy zdobywali punkty, których suma decydowała o podziale nagród. W tym roku największą wiedzą i umiejętnościami wykazali się reprezentanci Publicznej Szkoły Podstawowej w Brzoskwini: Gabriela Baster, Jakub Kopiczak, Justyna Sotwin, Dominik Widyna. Drugie miejsce zdobyli uczniowie Szkoły Podstawowej w Rząsce: Piotr Sikorski, Michał Więcławek, Kamil Korzonek, Szymon Oliński. Na trzeciej pozycji uplasowała się drużyna: Marta Wawrzuta, Dominik Turakiewicz, Julia Latosińska, Jakub Latosiński ze Szkoły Podstawowej w Bolechowicach. Najlepsze drużyny otrzymały trofea wójta gminy, a pozostali uczestnicy wyróżnienia i statuetki. Wszyscy uczestnicy dzięki hojności naszych sponsorów otrzymali pamiątkowe upominki. Jeśli chcesz ujrzeć tęczę, musisz dzielnie przetrwać deszcz z takim przesłaniem rozstali się wszyscy uczestnicy konkursu. Zofia Galos, Barbara Wszołek Comenius na Węgrzech W dniach 4.03 - 09.03.2013 r. nauczycielki: Grażyna Prusak, Lidia Kubica i Katarzyna Szmidt ze Szkoły Podstawowej w Zabierzowie uczestniczyły w kolejnym spotkaniu zespołu realizującego projekt pt. „Gwiazdy na europejskim niebie” w ramach europejskiego programu Comenius. Tym razem spotkanie przedstawicieli szkół z Walii, Węgier i Polski odbyło się w Nyiregyhazie na Węgrzech. Nyíregyháza jest 120-tysięcznym miastem w północno-wschodnich Węgrzech, w pobliżu granicy z Ukrainą, Słowacją i Rumunią. Charakterystycznymi budowlami miasta są siedziby urzędów miasta i województwa, gmach teatru oraz słynny Hotel Korona. Na północnych przedmieściach Nyíregyházy powstała dzielnica rekreacyjna Sóstó z rozległym kompleksem wypoczynkowym, kąpieliskami termalnymi i nowoczesnym Aquaparkiem. Dzielnica ta jest ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców Nyíregyházy, chętnie przyjeżdżają tu także turyści z kraju i zagranicy, zwłaszcza całe rodziny, dla których znajdujące się w Sóstó Zoo i skansen budownictwa ludowego stanowią dodatkową atrakcję. W trakcie spotkań roboczych nauczyciele wymienili się przygotowanymi wcześniej w szkołach materiałami związanymi z projektem. Były to książki zawierające legendy o początkach państwowości w krajach partnerskich. Szkoła w Zabierzowie przygotowała legendę „O białym orle” oraz „O smoku wawelskim”. Legendy były przygotowane w języku angielskim oraz ilustrowane rysunkami uczniów z klasy II c. Ponadto wymieniono między szkołami listy uczniów, którzy korespondują ze sobą podczas trwania projektu. Ustalono także szczegółowy plan działań na dalsze miesiące projektu. Nauczyciele uczestniczący w wizycie zostali zaproszeni do urzędu miasta, gdzie spotkali się z wiceburmistrzem Nyiregyhazy. Cała uroczystość była relacjonowana przez lokalną telewizję oraz prasę. Burmistrz podczas swojego wystąpienia podkreślił znaczenie realizowanego wspólnie projektu dla rozwoju tolerancji, zrozumienia, poznania historii i kultury uczestniczących w nim krajów. Spotkanie na Węgrzech było dla nauczycieli interesującym i rozwijającym doświadczeniem, które pozwoli z nowymi pomysłami realizować projekt. Zespół Comeniusa Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 3 Jedno jest pewne… Podobno muzyka i kobieta łagodzi obyczaje. Ta prawda czy mit ma tyluż samo zwolenników co wątpiących. Wszystko zależy od okoliczności – powiadają mędrcy. Trudno się z tym nie zgodzić, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę upływ czasu, a z nim natłok nowych warunków, nowych obyczajów, ba – nowej etyki, która z filozofami- etykami sprzed lat niewiele ma wspólnego. Internet zrewolucjonizował świat i – jak to bywa po potopie cywilizacji (a takim jest na pewno internet) wraz ze swoistym tsunami przypływają w miejsca dotychczas słynące z urody także rozmaite niechciane rzeczy. Wystarczy posłuchać nowej muzycznej mody; nie przekonają mnie rozmaici muzyczni moderatorzy, że melodyjność muzycznego utworu jest przeżytkiem czy wręcz wstydem dla współczesnego melomana. Jak również nie przekonają mnie feministki, które na sztandarach swojej misji piszą hasła niesprawiedliwości natury. Wszędzie potrzebny jest rozsądek i umiar. Jak w okolicznościach uwiarygadnianych przez Światowy Dzień Kobiet pisać czy mówić cokolwiek o kobietach nie oddając im czci, nie okazując szacunku? To byłoby wręcz niegrzeczne, prostackie zachowanie. Słyszę czasem męskich szowinistów, którzy nie uznają tego dnia, że wymyślili go mężczyźni, żeby mieć święty spokój – W jakichkolwiek okolicznościach czy zamierzeniach został on wymyślony, jest potrzebny, przydatny. Przynajmniej raz w roku kobiety mogą wymagać, mają prawo do uśmiechów, umizgów, wyznań męskich partnerów. I nie ma w tym ani zakłopotania ani wstydu jednego czy drugiego macho. O Boże, jaka ulga… Znika na ten dzień męski świat przywództwa wymuszanego prze wieki głównie siłą i predyspozycjami łowieckimi. Od zarania mężczyzna był tym, który polował, kobieta tą, która dbała o rodzinę, dom. Czy od tych czasów coś się zmieniło? Owszem. Trudno dziś dokładnie określić kto poluje, kto utrzymuje dom… Zmienia się świat; jedno co jest pewne – kobiety są ładniejsze… Witold Ślusarski 4 Nasze radne W składzie 21-osobowej Rady Gminy Zabierzów znajdują się trzy kobiety: Maria Kwaśnik, pełniąca funkcję przewodniczącej Rady oraz Maria Dziobek i Anna Pędrys. Maria Kwaśnik - przewodnicząca Rady Gminy Zabierzów, pełniąca tę funkcję już drugą kadencję mieszka w Aleksandrowicach, z którymi jej rodzina związana jest od wielu pokoleń. Z wykształcenia jest muzealnikiem, pracuje w Muzeum Historycznym m. Krakowa. – Ta praca jest równocześnie moim hobby – mówi – badanie dziejów, odkrywanie tajemnic minionych wieków, wczytywanie się w archiwalne dokumenty mówiące o życiu naszych przodków jest fascynującym zajęciem. Jej pierwsza opublikowana praca nosiła tytuł: „Stowarzyszenie posługaczy publicznych w Krakowie w latach 1886 – 1945”. Autorka pisała, jak wyglądała wówczas praca krakowskich gońców, dostarczycieli przesyłek, bagażowych, mężczyzn zanoszących węgiel do domów krakowskich mieszczan a nawet posłańców zanoszących paniom bukieciki kwiatów i miłosne liściki. W 2005 r opublikowała pracę pt. „Balice – nasze dziedzictwo”. Tu znalazł się opis wielkich rodów arystokratycznych, których dobra obejmowały Balice, Kleszczów, Burów i Aleksandrowice. Wydana w 2010 r książka pt. „Morawica – bogactwo wieków” jest monografią Morawicy, Cholerzyna, Chrosnej i Brzoskwini. Do konkretnych spraw ważnych dla gminy zalicza konieczność budowy obwodnicy. – Współczuję ludziom mieszkającym w Zabierzowie przy głównej drodze, oni przeżywają piekło – mówi – rozumiem ich, bo sama mieszkam w sąsiedztwie lotniska, pomiędzy autostradą a drogą powiatową. Mam też takie marzenie, żeby w każdej miejscowości znajdował się plac zabaw dla dzieci. Nawet jeśli są takie place przy szkołach, to często nie są ogólnodostępne, lub niedoposażone. A komputer nie zastąpi dziecku przebywania na świeżym powietrzu... Przewodniczącej Marii Kwaśnik nie przeszkadza mała liczba kobiet w Radzie. Uważa, że problemy dotyczące rodzin, dzieci, wychowania itp. w równym stopniu potrafią dostrzec także panowie. Nie spotyka się z lekceważącym czy niewłaściwym traktowaniem jej przez mężczyzn. – Przecież na funkcję przewodniczącej Rady wybrali mnie mężczyźni – dodaje. Maria Dziobek już drugą kadencję jest radną. Wcześniej działała w samorządzie sołeckim w Zabierzowie. Pochodzi z Krakowa, ale w Zabierzowie mieszka od 35 lat. Z wykształcenia jest socjologiem i absolwentką zarządzania kadrami. –Interesuje się planami zagospodarowania przestrzennego. To one wszak decydują o kierunkach rozwoju gminy. – Deweloperzy chcą zabudować nam gminę – mówi . Niezmiernie ważna jest równowaga między inwestycjami a ochroną środowiska. Radnej Marii Dziobek leży na sercu także opieka nad zwierzętami. Podczas jednej z ostatnich sesji zgłosiła wniosek o budowie schroniska dla zwierząt w Zabierzowie. Zdaniem radnej, zmiany wymagają zapisy uchwały Rady o ochronie zwierząt na terenie gminy Zabierzów. Należałoby dopuścić sterylizację kotów i psów. Bezdomne zwierzęta są dużym problemem w gminie, jest ich sporo, np. w Radwanowicach czy Niegoszowicach można spotkać kilkadziesiąt wałęsających się kotów. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów Najpilniejsza sprawa – zdaniem radnej Marii Dziobek – to budowa obwodnicy Zabierzowa. Olbrzymi ruch samochodów na obecnej drodze to nie tylko zagrożenie dla ludzi, ale też dla całego środowiska naturalnego, niszczonego przez spaliny. A jeśli chodzi o głos kobiet w Radzie Gminy – to powinien być bardziej słyszalny. -Brakuje mi obecności kobiet w radzie, jest nas za mało – twierdzi Maria Dziobek – kobiety mają intuicję, a ta w kontaktach z ludźmi i wszelkiej działalności społecznej bardzo się przydaje. Anna Pędrys podobnie jak jej koleżanki radne – już drugą kadencję działa w Radzie Gminy Zabierzów, jest też przewodniczącą Komisji Oświaty i Zdrowia. Od 10 lat jest sołtysem w miejscowości Brzezie, gdzie mieszka od 46 lat, choć urodziła się w Modlniczce. Pracuje społecznie, bo – jak sama mówi – żal jej ludzi! Zwłaszcza dzieci, osób starszych, niepełnosprawnych, zagubionych i nieporadnych życiowo. – Najbardziej żal mi chłopczyka, który urodził się bez dolnej części nóżek – opowiada. Dziecko chodzi już do pierwszej klasy, a raczej wożone jest codziennie do szkoły na wózku inwalidzkim przez matkę. Współczuję jej, gdy patrzę, jak z trudem pcha wózek wzdłuż drogi, gdzie nie ma chodnika. Chodzi o to, że przy drodze powiatowej z Bolechowic do Brzezia brakuje 300 m odcinka chodnika. Wąskie pobocze tuż przy rowie, duże natężenie ruchu na drodze utrudniają pokonanie tego odcinka także dzieciom idącym do szkoły czy mieszkańcom zmierzającym na przystanek autobusowy. Twierdzi, że w jej działalności ważne są spotkania z ludźmi, np. stara się realizować to, co ludzie uchwalili na zebraniu wiejskim, bo „jak ludzie coś przegłosują, to mają nadzieję, że te ich oczekiwania zostaną spełnione”. – Bywa, że jak wyjdę z domu rano, to wracam wieczorem. – opowiada – Ja sama nie mam czasu na spacery – mówi pani Anna – teraz muszę zająć się ścieżką rowerową wzdłuż Kluczwody. Najważniejsze – mówi, – że szkole w Brzeziu nie grozi już likwidacja, bo powstało przedszkole w sąsiednim budynku i mieszkańcy zadowoleni są z takiego rozwiązania. Lucyna Drelinkiewicz Artystyczne dusze Niekiedy zupełnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zaledwie 10 km w linii prostej do Rynku Głównego w Krakowie obcujemy na co dzień z prawdziwą sztuką, jakiej mogliby nam pozazdrościć krakowscy artyści. Dowodem na to może być spotkanie, jakie w Dniu Kobiet odbyło się w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji w Zabierzowie. zorganizowane przez SCKiP. Bohaterkami wieczoru były trzy panie: Zofia Florek Paszkowska, Agnieszka Mytnik i Małgorzata Staszczak-Ciałowicz. Każda z nich zajmuje się innym rodzajem sztuki; pierwsza grafiką komputerową, druga biżuterią, trzecia jest pasjonatką historii krakowskich restauracji, w których jedzenie było tylko pretekstem do napisania ciekawej książki: „Smok pod beszamelem”. Każda z pań zapewnia, że sztuka jest dla nich sposobem na ciekawsze życie, jest potrzebą duszy, materia zaś jest często dziełem przypadku. Zofia Florek Paszkowska swoje zainteresowania grafiką komputerową i rysunkiem wyniosła z fascynacji nowymi technikami i postępem cywilizacji. Jako osoba, która swoją niepełnosprawność fizyczną rekompensuje ciekawością świata i rozwojem cywilizacji przez parę lat przebywała w Zimbabwe i Republice Południowej Afryki, gdzie zetknęła się z zupełnie inną kulturą i obyczajowością; ma zatem dystans do świata, w którym wszystko co robi wynika z chęci prezentacji własnej duszy na potrzeby innych. Agnieszka Mytnik swoją pasję odkryła stosunkowo niedawno, zaledwie kilka miesięcy temu; dziś ma za sobą swoje wystawy i ogromne zainteresowanie pań swoimi wyrobami, w których w sposób niezwykle precyzyjny i niebanalny łączy szlachetne kamienie ze srebrem. Pokazane w czasie spotkania te artystyczne cacka budziły podziw nie tylko u pań ale i u panów, którzy korzystali z okazji, by swoim damom zrobić z nich prezent na Dzień Kobiet. Małgorzata Staszczak Ciałowicz o swojej pasji potrafi opowiadać godzinami, wzbogacając naszą wiedzę o krakowskich restauracjach ale i przede wszystkim o restauratorach. Przytacza w swej książce wiele anegdot, co powoduje, że książkę tę czyta się jednym tchem. Dla ilu- Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 5 Dokończenie ze str. 5. stracji wybrałem jeden fragment dotyczący opowieści zasłyszanej od Krzysztofa Nowina-Konopki, któremu babcia przekazała relację z polowania, jakie odbywało się w okolicznych lasach: „… we dworze w Mogilanach na stół podano półmisek pierogów z mięsem, a zgłodniali myśliwi rzucili się na nie z apetytem, połykając naraz po całym pierogu. Zgorszona babcia upomniała: „panowie, to trzeba dwoić”, mając na myśli przekrojenie pieroga na pół. Skutek był odwrotny. Panowie zaczęli nabijać na widelec po dwa”. I jeszcze jedna ciekawostka, która zrewolucjonizowała naszą wiedzę o polskim schabowym, uznawanym dotąd za „polski wynalazek:”, gdy tymczasem wymyślił go ponoć albo też przeniósł na polskie stoły ten przysmak rodem z…Francji. Niejako poza protokołem o swoje artystyczne zdolności kierowania ludźmi – co też jest swego rodzaju sztuką – zostały także przepytane tzw. VIP-y, co trafnie podsumował wice marszałek województwa Małopolskiego Wojciech Kozak, że Zabierzów jest jedyną miejscowością w Polsce, w której Wójt rządzi Burmistrzem. Słowem – w Zabierzowie Panie górą!!! Było miło i sympatycznie; o wystrój sali zadbali pracownicy Domu Kultury, o przysmaki bohaterki wieczoru i sponsorzy, członkowie Jurajskiej Izby Gospodarczej, o czerwone róże państwo Krystyna i Józef Krukowie, o nastrój dawnego klimatu starego Krakowa, który słynął właśnie z organizowania takich spotkań z ludźmi kultury i sztuki: Trio Smyczkowe w składzie: Barbara Gąsior, Dominika Hosiawa-Owczarek i Maciej Czerwiec. Trudno byłoby wymienić wszystkich gości, którzy przyszli na to spotkanie; byli wśród nich przyjaciele artystek ale również reprezentanci władz województwa i gminy: wójt Elżbieta Burtan, sekretarz Gminy Violetta Matejczyk i wice marszałek naszego województwa Wojciech Kozak z małżonką. W rolę kelnerów dbających dyskretnie, by gościom niczego nie brakowało wcielili się: dyrektor Izby Jurajskiej Andrzej Bukowczan i mąż Agnieszki – Grzegorz Mytnik. Spotkanie prowadził Witold Ślusarski, bawiąc zebranych przytaczaniem różnych opinii, jakie od tysięcy lat sławni ludzie wypowiadali na temat kobiet, poddając w wątpliwość czy owe wszystkie „złote myśli” są rzeczywiście adekwatne do kobiecej duszy i przenikliwości świata. Było to spotkanie niejako kontynuacją spotkań, jakie odbywają się czasem na terenie naszej gminy. Nazwa Zabierzów, która od kilku lat jest dobrze znana w całej Polsce, jest jedną z najlepszych gmin w naszym kraju. Gospodarze gminy coraz większą wagę przykładają do tego, by kojarzyła się ona nie tylko z rozwojem gospodarczym, ale i kulturalnym, bo dopiero razem te dwie dziedziny dają prawdziwy obraz życia mieszkańców gminy. Czekamy na następne spotkanie tego typu… /ld/ 6 Dzień Kobiet w Niegoszowicach... 9 marca w budynku komunalnym, a w mowie potocznej „w szkole”, odbyła się „babska biesiada” przygotowana tradycyjnie przez członkinie KGW. Frekwencja bardzo dopisała. Każda z kobiet usłyszała życzenia i otrzymała przysłowiowy goździk. Prawdziwą niespodziankę sprawił paniom sołtys-Edward Machlowski, przygotowując ciekawy występ artystyczny. Panowie świetnie parodiowali zespół „Jarzębiny”. Kankan na zakończenie występu został nagrodzony huraganem braw. Kabaretowy występ co raz wywoływał salwy śmiechu i wprawił wszystkie uczestniczki w doskonały humor .”Babska biesiada” na pewno długo pozostanie w pamięci Niegoszowianek. Happening Ekologiczny 22 marca 2013 roku w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Balicach odbył się Happening Ekologiczny. W spotkaniu wzięły udział dzieci z Przedszkola Samorządowego i wszyscy uczniowie Szkoły Podstawowej. Uczestnicy obejrzeli prezentację multimedialną, film, przygotowane przez uczniów przedstawienie teatralne, wysłuchali piosenek i wierszyków. Poruszono problemy racjonalnego wykorzystywania zasobów naturalnych, segregowania śmieci, wypalania traw, spalania śmieci. Zwrócono uwagę na sposoby bezpiecznego korzystania z instalacji wodnej, gazowej i elektrycznej. Równocześnie rozstrzygnięto konkurs plastyczny o tematyce ekologicznej. Zwycięzcy otrzymali czujniki czadu. W spotkaniu udział wzięli również zaproszeni goście: sołtys Burowa, Tomasz Kurelus oraz pracownice Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami, Lidia Kuć i Monika Soja, które przygotowały podarunki dla uczniów szkoły. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów Gorąco na zebraniu wiejskim w Brzoskwini Godzinę spotkania ustalono na 16-tą ale nie było quorum, więc sołtys Tadeusz Jojczyk zadecydował, że zebranie odbędzie się w tak zwanym drugim terminie czyli 15 minut później. I później sala była pełna. Zaczęło się spokojnie, stwierdzono ważność zebrania, zatwierdzono porządek obrad i … zaczęło się; mieszkańcy zażądali, by głośno odczytać protokół z ostatniego zebrania wiejskiego, które niestety z uwagi na brak quorum uznane zostało za nieodbyte (tak przynajmniej wynikało z emocjonalnej dyskusji; jeśli się mylę – proszę wybaczyć) i wszystkie problemy i tematy przewidziane na zebranie miesiąc wcześniej, trzeba było przenieść na marzec br. Już na wstępie niepokój uczestników wzbudził brak sprawozdania w protokole w części dotyczącej propozycji podziału budżetu. Okazało się jednak, że owa część protokołu znalazła się – tyle, ze na osobnych kartkach, które w rezultacie zostały odczytane przez sołtysa. I dopiero zaczęła się prawdziwa burza. Część mieszkańców zarzucała Radzie Sołeckiej, że decyzję o podziale budżetu sołeckiego nie konsultowała ani z organizacjami społecznymi ani z mieszkańcami, wskutek czego „ów podział jest złamaniem zasad demokracji i próbą ukrycia intencji”. Szczególnie mocno protestowali członkowie miejscowej OSP, którzy domagali się środków na zakup aparatu tlenowego, bez którego nie można sobie wyobrazić skutecznej reakcji strażaków w sytuacji, kiedy potrzebna jest pomoc w ratowaniu życia człowieka, szczególnie przy groźnych wypadkach czy zatruciach. Emocje wywołała również kwota jaką władza wsi przeznaczyła na organizację spotkania seniorów i – zwłaszcza na zapłacenie prywatnemu rzemieślnikowi za wykonanie szafek w miejscowym domu ludowym. Uczestnicy zebrania domagali się zmniejszenia kwoty na organizację spotkania seniorów i przeznaczenia części tych pieniędzy na wykonanie oświetlenia w terenie, gdzie jest ono konieczne choćby ze względów na bezpieczeństwo mieszkańców, zaś nie zgodzili się na zapłatę za wykonane szafki, stwierdzając, że prace te były wykonane bez uzgodnienia z mieszkańcami, wobec czego uznają to za prezent wykonawcy dla wsi. Było jeszcze kilka innych zapalnych tematów, jak choćby podział pieniędzy (uzgodniony ponoć wcześniej) za wynajem pomieszczeń dla placówki handlowej. Ogólnie podział funduszu sołeckiego budził spore emocje, do tego stopnia, że trzeba było na bieżąco korygować wcześniejsze propozycje. Pierwsza część zebrania przebiegała w atmosferze gorących dyskusji. Podobnie było zresztą w drugiej części zebrania, kiedy wice wójt Wojciech Burmistrz przedstawił sprawy związane z realizacją tak zwanej ustawy śmieciowej; mimo szerokiej akcji wyjaśniającej cały problem, mieszkańcy mieli zastrzeżenia dotyczące stawek za wywóz śmieci. Szczegółowo i dokładnie próbował rzecz całą tłumaczyć Wojciech Burmistrz, chociaż czy trafiły one do wszystkich – trudno powiedzieć. Ustawa śmieciowa jest trudnym problemem dla wszystkich – mówił wice wójt, czas pokaże, czy rozwiązaliśmy ten problem z pożytkiem dla wszystkich. Na dziś wydaje nam się, że optymalnie zadbaliśmy o interesy wszystkich mieszkańców gminy, zatem i Brzoskwini. Od tego, że musimy ten problem rozwiązać, nie uciekniemy – stwierdził Wojciech Burmistrz. /wś/ Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów Wykaz jednostek OSP działających na terenie gminy Zabierzów 1. BALICE ul. Radziwiłłów 3, 32-083 Balice 2. BOLECHOWICE ul. Szkolna 7, 32-082 Bolechowice tel. 285-12-14 3. BRZEZIE ul. Kluczwody 38, 32-080 Zabierzów 4. BRZEZINKA Brzezinka 40, 32-064 Rudawa 5. BRZOSKWINIA Brzoskwinia 42, 32-084 Morawica tel. 283-90-34 6. KARNIOWICE Karniowice 87, 32-082 Bolechowice 7. KOBYLANY ul. św. Floriana 10, 32-082 Bolechowice tel. 285-20-13 8. NIEGOSZOWICE Niegoszowice 140, 32-064 Rudawa 9. NIELEPICE Nielepice 97, 32-064 Rudawa tel. 283-83-79 10. RADWANOWICE Radwanowice 82, 32-064 Rudawa 11. RUDAWA Rynek 3, 32-064 Rudawa 12. RZĄSKA ul. Strażacka 1, 30-199 Kraków tel. 622-72-84 13. UJAZD ul. Świerkowa 1, 32-080 Zabierzów tel. 285-37-91 14. WIĘCKOWICE ul. Słoneczna 34, 32-082 Bolechowice 15. ZABIERZÓW ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów tel. 285-19-98 7 Doroczny konkurs na świąteczne smakołyki rozstrzygnięty 25 marca w zabierzowskim centrum kultury został rozstrzygnięty konkurs kulinarny Masz Babo Placek. Do udziału w konkursie zgłoszono 24 ciasta oraz 5 potraw. Jury pod przewodnictwem Anny Brzeszczak dokonało oceny, zwracając szczególna uwagę na zgodność z tradycją, walory smakowe oraz estetykę wykonania. Decyzją komisji Komisji w składzie: 1. Anna Brzeszczak 2. Janina Łochowska 3. Małgorzata Ciałowicz 4. Marcin Cebo przyznano nagrody: W kategorii „wypiek wielkanocny” I miejsce – Irena Seremak z Niegoszowic (torcik baranek) II miejsce – Katarzyna Bibrzycka z Rząski (babka wielkanocna) II miejsce – DPS Więckowice (Śmietanowiec) III miejsce – Elżbieta Paczyńska z Niegoszowic (mazurek orzechowy) III miejsce – Klub Seniora w Zabierzowie (mazurek) Wyróżnienie: Małgorzata Bereta – Nielepice (mazurek wielkanocny) Urszula Brzyszczyk – Koło Gospodyń Wiejskich w Balicach (sernik) Fundacja im. Brata Alberta, Warsztaty Terapii Zajęciowej – filia w Czernichowie (babka) W kategorii „Potrawa” I miejsce – Wiesława Danielewska z Zabierzowa (zupa chrzanowa) 8 Wszystko co powinieneś wiedzieć o nowej ustawie śmieciowej i obowiązkach każdego mieszkańca gminy Zabierzów 1. Każdy właściciel posesji musi (musiał!!!) wypełnić deklarację. Jeśli tego nie zrobił, wówczas obligatoryjnie otrzyma decyzję władz gminy, zawierającą informację z naliczoną wyższą opłatą, która na dziś wynosi 15 złotych od osoby 2. Po upływie półtora roku może (ale nie musi) nastąpić korekta stawki (w górę lub w dół). 3. W gminach ościennych (podajemy dla porównania) stawki za wywóz śmieci wynoszą: w Krzeszowicach – za śmieci segregowane – 8 zł, za śmieci zmieszane – 13 zł w Skale – odpowiednio – 9 zł i 15 zł w Wielkiej Wsi – 7,50 zł i 15 zł w Zielonkach – 10 zł i 15 zł 4. Dla 4 osób uwzględnionych w deklaracji przysługuje 1 (słownie: jeden) worek 120 litrowy (przeźroczysty). Jeśli w deklaracji wpisanych jest więcej osób, przysługuje im następny worek lub pojemnik o tej samej pojemności. Uwaga: worek otrzymuje każdy właściciel posesji od firmy wywożącej śmieci. Pojemnik nabywa za własne pieniądze 5. Do śmieci segregowanych należą: szkło, plastik, metal, papier, odpady wielomateriałowe czyli kartony po napojach (mleko, śmietana, jogurty, soki, itd.) 6. Do zielonego worka wrzucamy: trawę, liście, obierki 7. Do pojemnika (musi to być koniecznie pojemnik!), zazwyczaj ten, który już posiadamy, wrzucamy: pampersy, podkładki, zabrudzone opakowania po jogurcie, śmietanie, maśle, margarynie, resztki jedzenia (kości), stare szmaty, buty, zużyte gąbki, zabrudzony papier, itp. 8. Odpady wielkobarytowe (meble, zużyty sprzęt elektryczny i elektrotechniczny odbierane będą dwa razy w roku 9. Dwa razy w roku odbierane będą również odpady poremontowe (po remontach np. kuchni, łazienki, itp.) 10. Dwa razy w roku odbierane będą zużyte opony, akumulatory, baterie, żarówki 11. Każdy właściciel otrzyma harmonogram wszystkich terminów wywozowych 12. Każdy właściciel, którego podpis widnieje na złożonej deklaracji otrzyma przypisane do niego konto bankowe, na który będzie uiszczał opłatę w Urzędzie Gminy Zabierzów 13. Opłatę za wywóz należy wpłacać do 15 dnia każdego miesiąca. Pierwszą wpłatę należy uiścić do 15 lipca 2013 r. Wszelkie zapytania należy kierować do Referatu Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami: Urzędu Gminy Zabierzów, ul. Kolejowa 28 Można też zasięgać informacji telefonicznej pod numerami: 12 283 07 42, 12 285 11 04 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów To było w marcu Był to miesiąc obfitujący w rozmaite wydarzenia. Niektóre staraliśmy się omówić szerzej. Inne odnotujmy w telegraficznym skrócie: • zawarto porozumienie pomiędzy władzami gminy i władzami powiatu w sprawie wspólnego finansowania niektórych inwestycji. Szerzej omówimy tę sprawę w następnym wydaniu gazety • w szkole podstawowej w Rząsce uczniowie w dorocznym konkursie „Brzechwałki” zaprezentowali swoje możliwości aktorskie, interpretując wybrane wiersze dla dzieci. Była to już kolejna edycja tego arcyciekawego konkursu • również w Rząsce odbyły się Targi Edukacyjne. Zainteresowanie nimi przekroczyło najśmielsze oczekiwania, co może przekonywać o świadomym wyborze szkoły średniej nie tylko przez rodziców ale również przez młodzież • niestety, szkoła w Rząsce była także przedmiotem zainteresowania Komisji Oświaty Rady Gminy. Przyczyną były doniesienia jakoby na jej terenie (?) „grasowali” dilerzy narkotykowi. Swoją drogą, czy potrzebna jest tak ostra akcja medialna. Może się mylimy, ale nie mamy powodu, by nie dzielić się tymi wątpliwościami z Czytelnikami. • banda złodziei złomu grasuje w Rudawie. Kradną nie tylko resztki złomowe ale również żelazne drzwi,; próbowali nawet ukraść żelazną bramę. Nie dali jej rady tylko dlatego, że była za ciężka albo może dobrze umocowana… • kobiety miały swój Dzień. Spotkania z tej okazji miały bardziej kameralny niż publiczny charakter, jak choćby w Zelkowie, gdzie sołtys i radny Andrzej Krawczyk każdej pani wręczył różę i zapewnił kulturalne spędzenie czasu poprzez możliwość wysłuchania koncertu Pogoda na pogodzenie w wyk. Agaty Rymarowicz, Tadeusza Kroka oraz Aleksandry Rymarowicz • tydzień przed tradycyjnym terminem obradowała sesja Rady Gminy. Relację zamieścimy w następnym numerze. • odbył się doroczny przedświąteczny konkurs: ”Masz Babo Placek” • rozpoczęły się rozgrywki niższych lig piłki nożnej. Z udziału w rozgrywkach zrezygnował Klub Sportowy Zelków. • to był koci miesiąc. I niech tak zostanie bez wdawania się w szczegóły… • … I wreszcie do gminy zawitała wiosna!!! Niestety tylko ta kalendarzowa… aczkolwiek bociany już przyleciały. Kwiecień w SCKiP Gminy Zabierzów, ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów, tel. 12 285 11 79 • • • • • 9 kwietnia centrum kultury zaprasza grupy dzieci z klas 0 – III na wiosenne spotkanie z muzyką klasyczną pt. „Baśniowy świat muzyki”. Koncert odbędzie się o godz. 10:00 i 11:30. Zainteresowane grupy prosimy o kontakt z sekretariatem SCKiPGZ. Zachęcamy przedszkola oraz oddziały przedszkolne do wzięcia udziału w III Przeglądzie Twórczości Artystycznej Przedszkolaków „Zabierzowskie bajkogranie”, który odbędzie się 19 kwietnia w SCKiPGZ. Termin zgłoszeń upływa 8 kwietnia br. Zasady udziału w przeglądzie dostępne są w sekretariacie SCKiPGZ, ul. Szkolna 2, oraz na stronie http://sckipgz.zabierzow.org.pl W niedzielę 21 kwietnia o godz. 18:15 odbędzie się drugie spotkanie z historykiem sztuki o. prof. Eugeniuszem Grzywaczem. Tematem wykładu będzie „Miłość ojcowska – syn marnotrawny” na podstawie życia i twórczości Rembrandta. Centrum kultury ogłasza konkurs plastyczny “Jaka ryba w wodzie pływa”. Adresatami konkursu są przedszkolaki, uczniowie szkół podstawowych oraz gimnazjaliści. Prace konkursowe należy dostarczyć do dnia 30 kwietnia do SCKiPGZ. Regulamin dostępny jest na stronie http://sckipgz.zabierzow.org.pl Do końca kwietnia w Galerii „Na Piętrze” można oglądać zbiorową wystawę pt. „Marcowe koty”. Wystawa ukazuje kota jako głównego bohatera, a każda z prac oddaje indywidualne spojrzenie na jego naturę. Galerię można zwiedzać w godzinach pracy SCKiPGZ. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów Uwaga dzwoni „wnuczka” Od kilku tygodni do policjantów w Powiecie Krakowskim napływają informacje o wzroście aktywności przestępców działających metodą „na wnuczka”. Sposób działania oszustów znany jest od kilku lat i w swojej podstawowej wersji się nie zmienia. W większości przypadków kobieta dzwoni i w czasie rozmowy telefonicznej sonduje, czy ma do czynienia z osobą starszą. Zaraz też mówi, że właśnie zdarzyła się jej życiowa szansa na przykład zakupu jakiejś wartościowej rzeczy po niezwykle niskiej cenie, albo spotkało ją coś złego, może to być wypadek samochodowy, choroba lub inne nieszczęście. Żeby pomyślnie rozwiązać tę sytuację potrzebna jest jej natychmiastowa pomoc materialna. I tu pada kwota pieniędzy, o którą „wnuczka” pilnie prosi. Spora liczba starszych osób -dzięki licznym działaniom informacyjnym Policji, mediów, ogłoszeń w kościołach - potrafi rozpoznać próbę oszustwa, jak na przykład mieszkanka Skawiny, która wykazała się przytomnością umysłu i dzięki temu za kratki trafił jeden z oszustów kpp-krakow.policja.gov. pl/news/uwaga-dzwoni-wnuczka. Niestety wciąż zdarzają się przypadki, gdy przestępcom udaje się wyłudzić pieniądze od starszych osób. Ostatni taki przypadek miał miejsce w Gminie Zabierzów przed kilkoma dniami, a osoba pokrzywdzona utraciła kilkanaście tysięcy złotych. Dlatego widzimy konieczność ciągłego informowania o zagrożeniu takimi przestępstwami i robimy to na bieżąco w różnych formach. Taka powinność ciąży też na krewnych i bliskich osób w podeszłym wieku, które powinny je często przestrzegać przed łatwowiernością. Wypracować sposób weryfikacji takich telefonów na przykład poprzez poinformowanie kogoś z domowników lub krewnych, a nawet policjantów, że telefonowała „wnuczka”, nim podejmie się jakiekolwiek kroki dla przekazania pieniędzy. podinsp. Marek Korzonek 9 Kontynuujemy cykl publikacji o losach żołnierzy II wojny światowej, mieszkańców naszej gminy, który cieszy się dużym uznaniem wśród P.T. Czytelników Znad Rudawy. Powrót do domu przez trzy kontynenty. Losy mieszkańców Zabierzowa w szeregach II. Korpusu Polskiego (Część IX) II. Korpus Polski w Palestynie. W połowie października 1943 roku wojskom alianckim walczącym we Włoszech udało się przełamać niemiecka obronę na linii rzeki Volturno. Dywizje Wehrmachtu tocząc walki opóźniające wolno cofały się na północ. Przybliżała się groźba zniszczenia słynnego klasztoru Benedyktynów na górze Monte Cassino wraz z jego cennymi zbiorami. Wówczas z inicjatywy austriackiego podpułkownika Schlegla rozpoczęła się ewakuacja dzieł sztuki i rękopisów z biblioteki opactwa. Do 5. listopada 1943 roku siły anglo-amerykańskie wyparły oddziały niemieckie z linii Barbary i zbliżyły się do linii Bernhardta. W tym czasie żołnierze II. Korpusu Polskiego szkolili się na terenie Palestyny. We wrześniu 1943 roku do bazy lotniczej w Mukejbla, na południe od Nazaretu, przybył z Wysp Brytyjskich polski 318. Gdański Dywizjon Myśliwsko – Rozpoznawczy. Piloci jednostki przygotowywali się do zadań polegających na współpracy z artylerią, czyli obserwacji, wyszukiwaniu celów i korygowaniu ognia, a także wykonywaniu zdjęć lotniczych i atakowaniu celów naziemnych. Dywizjon miał wspierać działania II. Korpusu podczas walk we Włoszech. 13. października 1943 roku zakończyło się w Syrii szkolenie 1. Brygady Strzelców Karpackich. Tym samym wszystkie jednostki bojowe II. Korpusu zostały przygotowane do prowadzenia walk w terenie górskim. W tym też czasie część oddziałów otrzymała nowe uzbrojenie. 2. Brygada Pancerna została wyposażona w czołgi średnie typu Sherman produkcji amerykańskiej. Z dostarczonym sprzętem musieli zapoznać się żołnierze pułków pancernych oraz mechanicy. Konieczna stała się także wewnętrzna reorganizacja brygady, która opóźniła termin osiągnięcia gotowości bojowej jednostki na koniec stycznia 1944 roku. Znacznie mniejszym problemem było przeszkolenie artylerzystów w zakresie obsługi nowych, doskonałych 17-funtowych dział przeciwpancernych. Sprawdzianem umiejętności żołnierzy, podoficerów, oficerów i współdziałania oddzia- 10 łów stały się wielkie manewry zorganizowane w trzeciej dekadzie października 1943 roku przez gen. Holmesa, dowódcę 9. Armii Brytyjskiej. Zadaniem II. Korpusu Polskiego w prowadzonych ćwiczeniach było przeprowadzenie ataku od strony pustyni Negew, w południowej Palestynie, w celu opanowania górskich terenów rozciągających się od Betlejem i Tel-Awiwu do Tyberiady i Hajfy na północy. W roli przeciwnika broniącego pozycji na zachodnim brzegu Jordanu wystąpiły jednostki brytyjskie, greckie oraz francuskie. Kręte drogi wijące się po stromych zboczach wzgórz stanowiły nie lada wyzwanie dla kierowców ciężarówek, transporterów i nowych czołgów. Często musieli spieszyć z pomocą saperzy. Ich zadaniem było poszerzanie wąskich przejazdów i umacnianie tych fragmentów dróg, które pod wielotonowym obciążeniem mogły osunąć się w przepaść wraz z pojazdami i żołnierzami. Można przypuszczać, że w prowadzone prace mieli swój wkład Stanisław Skrzypaszek i Władysław Wójcik z Zabierzowa, Walerian Ziembiński z Radwanowic oraz być może związany z Nielepicami Władysław Kołodziejczyk. Sprawne dotarcie do południowej granicy Libanu zakończyło manewry. Generał Holmes bardzo wysoko ocenił poziom wyszkolenia i przygotowania do walki oddziałów gen. Andersa. Na początku listopada 1943 roku Wódz Naczelny gen. Kazimierz Sosnkowski odbył serię spotkań z najwyższymi alianckimi dowódcami w rejonie Morza Śródziemnego. Głównodowodzący w tym rejonie gen. Dwight Eisenhower oraz dowódca walczącej we Włoszech 15. Grupy Armii gen. Harold Alexander zwrócili uwagę na zbyt małe rezerwy żołnierzy dla II. Korpusu Polskiego i małą siłę dwubrygadowych dywizji piechoty. Ich zdaniem bardziej odpowiednia do działań w górach Italii była by jedna trzybrygadowa dywizja oraz większa możliwość uzupełniania strat ponoszonych w walkach. Gen. Sosnkowski, podobnie jak wcześniej gen. Sikorski, uważał, że odpowiednio duży wydźwięk w światowej Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów opinii publicznej będą miały dokonania wojenne Polskich Sił Zbrojnych reprezentowanych przez związek taktyczny jak najwyższego szczebla. Wskutek zerwania stosunków dyplomatycznych przez władze ZSRR wiosną 1943 roku i braku możliwości uzyskania uzupełnień z terenów Związku Radzieckiego nie udało się utworzyć odpowiednio silnej Armii Polskiej na Wschodzie. Realną siłę bojową z trudem udało się zorganizować w jeden korpus. Dalsza redukcja reprezentacji Polskich Sił Zbrojnych do pojedynczej dywizji groziła zminimalizowaniem korzyści politycznych płynących z udziału w krwawych zmaganiach u boku sojuszników. Dywizja, z natury mniej liczna i słabsza, nie mogła by osiągnąć takich sukcesów jak cały korpus. W skomplikowanej sytuacji politycznej, w jakiej wówczas znajdowała się Polska, potrzebne były dokonania o jak największym znaczeniu militarnym i propagandowym, dlatego Wódz Naczelny konsekwentnie bronił koncepcji utrzymania jednolitego narodowościowo polskiego korpusu. Ostatecznie Sztab Imperialny w Londynie oraz premier Churchill zgodzili się, aby nie reorganizować wojsk dowodzonych przez gen. Andersa i jak najszybciej skierować je na front włoski. Ustalono, że II. Korpus zostanie włączony w skład 8. Armii Brytyjskiej gen. Bernarda Montgomery’ego. 13. listopada 1943 roku gen. Sosnkowski przyleciał do Lyddy i rozpoczął inspekcję polskich oddziałów w Palestynie. 18. listopada Wódz Naczelny obserwował ćwiczenia 6. Lwowskiej Brygady Piechoty i 2. Brygady Pancernej. Wśród żołnierzy wykonujących pokazowy atak na wzgórze 63 prawdopodobnie znalazł się wówczas Władysław Piechota z Krzeszowic. Generał Sosnkowski bardzo wysoko ocenił współpracę pomiędzy nacierającymi batalionami strzelców, a 6. Lwowskim Pułkiem Artylerii Lekkiej, w którym służył Wincenty Sabuda z Zabierzowa. 28. listopada Wódz Naczelny udał się do miejsca postoju 5. Wileńskiej Brygady Piechoty w Amioun, na południe od Trypolisu. Tam ćwiczenia szturmowe zaprezentował 14. Batalion Strzelców „Żbików”, w którego szeregach szkolił się Ludwik Sendor z Zabierzowa. Zadania demonstrowane generałowi Sosnkowskiemu przez żołnierzy 5. Kresowej Dywizji Piechoty były typowe dla walk górskich, jakie II. Korpus miał toczyć w Apeninach w ciągu najbliższego roku. Po zakończeniu przezbrojenia, szkoleń, manewrów i pokazowych ćwiczeń w grudniu 1943 roku rozpoczął się okres oczekiwania na przetransportowanie oddziałów II. Korpusu na Półwysep Apeniński. Żołnierze mieli więcej czasu na wypoczynek. Regeneracji sił sprzyjał klimat panujący w Ziemi Świętej. Także warunki zakwaterowania okazały sie lepsze niż w Iraku. Żołnierze często korzystali z przepustek, by zwiedzać Tel-Awiw i Jerozolimę. W tamtym czasie jako jedni z nielicznych Polaków mieli możliwość nawiedzenia miejsc świętych związanych z życiem Jezusa Chrystusa oraz z innymi postaciami znanymi z kart Starego i Nowego Testamentu. Żołnierze przy aprobacie swych dowódców postanowili przeznaczyć część swego żołdu na odbudowę i renowację kaplic stacji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie. Właścicielem tych zabytkowych obiektów był Kościół Ormiańskokatolicki. Po wojnie polski Kościół Rzymskokatolicki zawarł stosowną umowę o dzierżawie, zaś z zebranych składek udało się odnowić kaplice III. i IV. stacji. Podczas pobytu w Ziemi Świętej żołnierze II. Korpusu często spotykali Żydów, którzy przed wojną wyemigrowali z Polski i osiedlili się na ziemiach Lewantu. Żydowskie osadnictwo w Palestynie w latach międzywojennych było kością niezgody pomiędzy ludnością arabską i żydowską. Obydwie skonfliktowane strony marzyły o utworzeniu na tych terenach własnego państwa po wygaśnięciu brytyjskiego mandatu. Podczas pobytu wojsk gen. Andersa w Ziemi Świętej organizacje syjonistyczne prowadziły akcję nakłaniania żołnierzy narodowości żydowskiej do dezercji z polskich szeregów. Równocześnie do lokalnej agitacji przyłączyła się lewicowa prasa w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii zarzucając Polakom antysemityzm. Ostatecznie kilka tysięcy wyszkolonych żołnierzy opuściło szeregi II. Korpusu. Generał Anders zabronił ścigania dezerterów i praktycznie uniemożliwił poszukiwania zbiegów władzom brytyjskim. Około 1300 Żydów pozostało w swych jed- nostkach, aby wspólnie z polskimi kolegami przelewać krew podczas zbliżających się zmagań na froncie włoskim. Stan liczebny oddziałów uległ poważnemu zmniejszeniu, jednak gen. Anders miał nadzieję, że uda się pozyskać żołnierzy spośród Polaków siłą wcielonych do Wehrmachtu i wziętych do niewoli podczas walk w Afryce Północnej i we Włoszech. Według informacji uzyskanej od gen. Wilsona na początku grudnia 1943 roku w obozach jenieckich znajdowało się już około 750 takich osób. Do końca listopada 1943 roku wojskom alianckim we Włoszech udało się wyprzeć siły niemieckie za rzekę Garigliano na zachodzie oraz przekroczyć rzekę Sangro na wschodzie Półwyspu Apenińskiego. Jednak zaciekły opór obrońców, trudny teren oraz obfite opady i błoto skutecznie hamowały postępy w przełamywaniu linii Bernhardta. Między 28. listopada, a 1. grudnia 1943 roku w Teheranie po raz pierwszy spotkali się premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin D. Roosvelt oraz przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych ZSRR Józef Stalin. Podczas konferencji ustalono, że żadne z mocarstw walczących z Niemcami nie zawrze z nimi osobnego układu pokojowego, a wojna prowadzona będzie do bezwarunkowej kapitulacji III. Rzeszy. Dyskutowano o otwarciu drugiego frontu w Europie. Premier Churchill proponował skierowanie głównego uderzenia na Bałkany. Koncepcja ta była zgodna z wizją zarysowaną jeszcze na początku 1940 roku, gdy w Syrii formowano Brygadę Strzelców Karpackich. Dawała ona oddziałom Polskich Sił Zbrojnych możliwość dotarcia na ziemie Polski najkrótszą drogą – być może przed wkroczeniem Armii Czerwonej, zaś Brytyjczykom odzyskanie wpływów na Bałkanach. Plan ten upadł, gdyż prezydent Roosvelt poparł zgłaszane od ponad dwóch lat żądanie Stalina, aby inwazja miała miejsce we Francji. Został przypieczętowany ogólny zarys podziału stref wpływów w Europie, według którego Polska znalazła się pod kuratelą sowiecką. Ustalono, że granica pomiędzy Rzeczpospolitą a ZSRR przebiegać będzie na linii Curzona. Tym samym mocarstwa zachodnie wycofały się z obrony integralności ziem polskiego sojusznika i uznały zdobycze terytorialne, jakie Związek Radziecki uzyskał w Polsce we wrześniu 1939 roku w wyniku umów zawartych z III. RzeZnad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów szą. Za cenę tych ustępstw koalicja antyhitlerowska została ocalona. O postanowieniach konferencji nie poinformowano władz polskich. Żołnierze II. Korpusu wkrótce mieli wejść do walki na terenie Włoch, by po latach znów zmierzyć się z wrogiem. Naturalnie żaden z podkomendnych generała Andersa nie miał wówczas wiedzy o decyzjach podjętych przez „wielką trójkę” w Teheranie. Dla wielu przedwojennych mieszkańców Podola, Wołynia czy Wileńszczyzny droga powrotna do rodzinnego domu i Ojczyzny, którą właśnie rozpoczynali i mieli okupić własną krwią, już wówczas była zamknięta. • • • • • Piotr Medyna „Do Polski przez cały świat” – „Książka i Wiedza” Warszawa 1970 wydanie I. Janusz Piekałkiewicz „Monte Cassino” – Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski Warszawa 2003 ISBN 83-7250-178-9. Donald Sommerville „Kronika II.Wojny Światowej” – Art Books 1992. Olgierd Terlecki „Polacy w kampanii włoskiej 1943 – 1945” – Wydawnictwo Interpress Warszawa 1971 wydanie I. Zbigniew Wawer „Monte Cassino 1944” – Bellona Warszawa 2009 ISBN 978-83-11-11496-8. Żołnierz polski Ze spuszczoną głową powoli idzie żołnierz z niemieckiej niewoli. Dudnią drogi, ciągną obce wojska, a nad nimi złota jesień polska. Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi, opatruje obolałe nogi. Jego pułk rozbili pod Rawą, a on bił się, a on bił się krwawo, szedł z bagnetem na czołgi żelazne, ale przeszły, zdeptały na miazgę. Pod Warszawą dał ostatni wystrzał, potem szedł. Przez ruiny. Przez zgliszcza. Jego dom podpalili Niemcy A on nie ma broni, on się nie mści... Hej! ty, brzozo, hej ty brzozo-płaczko, smutno szumisz nad jego tułaczką, opłakujesz i armię rozbitą i złe losy, i Rzeczpospolitą... Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową, zasłuchany w tę skargę brzozową, bez broni, bez orła na czapce, bezdomny na ziemi - matce. Władysław Broniewski 11 Ośrodki Zdrowia na terenie gminy Wkrótce zacznie się turystyczny sezon Ciekawostki kolejowe Pólnocno-zachodnie rubieże Krakowa tradycyjnie stanowią obszar sobotnio-niedzielnych wycieczek, przewodniki turystyczne wskazują liczne atrakcyjne trasy, drukują rozkłady dogodnych połączeń z metropolią. A jak to było przed laty? Zaglądamy do „INFORMACJI DLA ZWIEDZAJĄCYCH KRAKÓW” autorstwa dra Władysława Miłkowskiego, wydanie czwarte znacznie poszerzone w Krakowie nakładem księgarni katolickiej dra Władysława Miłkowskiego druk W. Korneckiego, 1881 r. Na str. 12 do 16 m.in. możemy znaleźć trasy proponowanych wycieczek w interesującym nas rejonie. „WYCIECZKI” 1) Bielany, wieś nad Wisłą, z kościołem i klasztorem O.O. Kamedułów na górze Srebrnej, fundowanym przez Mik. Wolskiego w XVII w. Najpiękniejszy widok na Kraków i okolice. Chcąc zwiedzić kościół i klasztór, potrzeba się udać do konsystorza generalnego w pałacu biskupim. 2) Mogiła Kościuszki, usypana r. 1820-1827, wysoka 34 metrów, na wzgórzu zwanym Sikornik. U stóp mogiły, kapliczka św. Bronisławy, w stylu ostrołukowym. 3) Wola Justowska, własność ks. Czartoryskich, pałąc w stylu renesansowym, zbudowany w XVI w. przez Justa Decyjusza, otoczony pięknym parkiem. 4) Panieńskie skały, piękne, skaliste wzgórza, okryte lasem (poza pałacem Woli Justowskiej) 5) Łobzów, niegdyś mieszkanie królów, teraz szkoła kadetów; w ogrodzie mogiła Esterki, wedle podania. 6) Zabierzów, skała Kmity, z napisem wyjaśniającym jej podaniowe znaczenie. Wycieczka ta najłatwiejsza koleją żelazną. 7) Krzeszowice, piękna posiadłość hr. Potockich. Pałąc (w nim zabytki sztuki), kościół (Groby Potockich i generała Chłopickiego); zakład wód siarczanych. Przewodnik wyd. przez Dra Ściborowskiego w roku 1878. Z Krzeszowic wycieczki do: a) Tenczynka. Ruiny zamku Tenczyńskich, zniszczonego przez Szwedów 1656r. b) Czernej, klasztoru Karmelitów, c) Pstrągarni i do źródeł w Czatkowicach. „ŚRODKI KOMUNIKACYJNE” Kolej żelazna: pociągi odchodzą do Zabierzowa i Krzeszowic o godz. 6, 8 i 10 rano, i o 31/2 po południu. Ceny: do Zabierzowa II klasą 48 ct., III klasą 32.ct., do Krzeszowic II kl. 96 ct., III kl. 63 ct. Jak można stwierdzić, częstotliwość przejazdów koleją żelazną na interesującej nas trasie znacznie wzrosła, ceny natomiast w relacji do średnich zarobków są mniej więcej podobne. Przy okazji z cytowanej Informacji przytaczamy dane o możliwościach komunikacji na obszarze miasta Krakowa w tym czasie. „DOROŻKI: dwu i jednokonne, ceny w obrębie rogatek: dwukonna za kwadrans jazdy 40 cent., jednokonna 20 cent. Wieczorem o 5 cent. Więcej do godz. 10. Cena jazdy za rogatki od umowy. OMNIBUSY: jadą od dworca kolei przez Floryjańską, Rynek, Grodzką, Stradom, Kazimierz do mostu Podgórskiego i odwrotnie. Cena od osoby 8 cent.” 12 Tu możesz się leczyć Ośrodek Zdrowia w Bolechowicach ul. Winnica 20 tel. 12 285 10 32 godz. otwarcia: pon. – pt. 8.00 – 18.00 Ośrodek Zdrowia w Zabierzowie ul. Śląska 236 tel. 12 285 20 29 godz. otwarcia: pon. – pt. 8.00 – 18.00 Ośrodek Zdrowia w Rudawie ul. Antoniny Domańskiej 24 tel. 12 283 80 91 godz. otwarcia: pon. – pt. 8.00 – 18.00 ALMA-MEDICA sp .z.o.o. ul. Śląska 316, Zabierzów tel. 12 258 65 55 tel. 660 53 01 40 godz. otwarcia: pon. – pt. 8.00 – 18 sob. 9.00 – 14 Royal Medical Beata Bala ul. Rodziny Poganów 2, Zabierzów tel. 12 431 15 85 godz. otwarcia: pon. – wt. – czw. 14.00 – 20.00 śr. –pt. 9.00 – 14.00 Ośrodek Zdrowia Aleksandrowice 133 tel. 12 285 62 34 godz. otwarcia: pon.-pt. 8.00 – 18.00 Ośrodek Zdrowia Rząska, ul. Krakowska 121 tel. 12 637 62 82 godz. otwarcia: pon.-pt. 8.00 – 18.00 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów Literackie pożytki ze spacerów (czyli niezbędnik dla dorosłych) W trakcie spaceru ulicą Kościuszki przypomniały mi się następujące słowa: „Mieszkaliśmy wtedy w nowym mieszkaniu. Na przedmieściu, daleko. W takim starym domu, który nawet ludzie nazywali pałacem. Ale to nie był wcale pałac. Babcia mówiła, że to rudera”. Wspomnianą ruderą był tzw. Dworek Łowczego, zaś autorem słów – Zygmunt Nowakowski. I to właśnie do lektury jego nieco już dziś zapomnianej, a przecież pięknej i pożytecznej książki pragnę zachęcić Państwa i Wasze dzieci. Chodzi o „Przylądek Dobrej Nadziei”, autobiograficzny, wspomnieniowy obraz XIX-wiecznego Krakowa, widzianego oczami sześcioletniego chłopca. Powieść polecił mi Ojciec i muszę przyznać, że do dziś stanowi ona jedną z ulubionych lektur młodzieńczych - zarówno moją, jak i mojego Brata. W realiach książki znajdowałem ślady, które mogłem jeszcze przywołać z pamięci, a które dla dzisiejszych młodych ludzi będą pewnie równie odległe, jak bitwa pod Kannami. Co w takim razie stanowi o sile powieści, że mimo owych śladów bynajmniej nie trąci myszką? W warstwie warsztatowej – język. Nowakowski był wybitnym felietonistą, więc słowem władał wybornie. Ale słowo, to nie wszystko – ważny jest przekaz książki. „Przylądek Dobrej Nadziei” to jeden z tych utworów, które wychowują, które rozbudzają wrażliwość, skłaniają do własnych rozmyślań i poszukiwań. I – last but not least - jeszcze jedno: w burzliwych kolejach życia książka Nowakowskiego może stać się tożsamym ze swym tytułem „Przylądkiem Dobrej Nadziei”. Jej autorowi – nieprzejednanemu antykomuniście i arcykrakowianinowi (napisał kiedyś: „Kiedy umrę, pochowajcie mnie na polu karnym Cracovii, jeszcze po śmierci będę jej bronił”), przyszło umrzeć na emigracji. Jednak prochy ostatecznie trafiły do ukochanego Krakowa, gdzie zostały złożone na cmentarzu Rakowickim. Polityczna anatema dążyła do wymazania jego osoby, dlatego cieszy otwarta niedawno w tzw. Domu Zwierzynieckim przy ul, Królowej Jadwigi wystawa poświęcona Nowakowskiemu. Może warto uczynić ją celem rodzinnego, okołoświątecznego spaceru? Andrzej Knapik, Fot. Wojtek Łabęcki Czytelnicy są nieocenieni Pod tym tytułem w numerze „Znad Rudawy” z lutego 2013 r. mogliśmy przeczytać zapis rozmowy, prowadzonej w busie, odnotowanej przez wszędobylskiego reportera. Zapis prezentuje rozmaite wersje lokalnej wymowy nazwy znanego marketu, przy którym m.in. busy mają przystanek. W nawiązaniu zatem do wspomnianych tu dywagacji i ciekawych fonetycznie odmian spolszczenia pierwszej części nazwy wspomnianego marketu, proponujemy cofnąć się w naszych rozważaniach do połowy jeszcze XIX w., w monografii mianowicie Jerzego Łojka pt. „POTOMKOWIE SZCZĘSNEGO, podtytuł: dzieje fortuny Potockich z Tulczyna 1799-1921” ISBN 83-2220119-2., strona 145 do 147, możemy przeczytać, że znany skądinąd aż za dobrze i zarazem bardzo niedobrze z dziejów Polski okresu rozbiorów pan na Tulczynie Szczęsny Potocki wkrótce po narodzinach syna Mikołaja opętany obłąkańczą manią zdrowe i silne nad wyraz dziecię po kryjomu, wobec sprzeciwu struchlałej matki, tym niemniej często i obficie raczył poić szatańską miksturą, wywołującą gwałtowne i wszech dające się odczuć rozwolnienie, mówiąc potocznie i wprost: przeczyszczenie. Znękane dziecię oponowało coraz słabiej, wyraźnie tracąc zdrowie i siły. Mikstura owa w wymowie ówczesnej nazywała się „Lerua”. Proponuję zatem, w nawiązaniu do przywołanej dyskusji w busie zanotowanej przez przytomnego reportera, cytat następny, z powołanego tu „Współczesne podejrzenia, jakoby Mieczysław Potocki przez użycie i nadużycie osławionego medykamentu Leroy chciał doprowadzić do śmierci synka Mikołaja, wydają się absurdalne. Niemniej preparat ten mógł-jak się wydaje-dziecku zaszkodzić. Silny środek rozwalniający, pochodzący z XVIII wieku, był ówcześnie jeszcze w powszechnym użyciu, lecz zwalczany energicznie przez postępową część świata medycznego. Który spośród licznych lekarzy francuskich tej epoki o nazwisku Leroy vel Leroi był wynalazcą osławionego preparatu, trudno dzisiaj dociec. W grę wchodzą dwaj: Charles Leroy (1726-1779), autor licznych dzieł medycznych, propagator używania wód mineralnych i właśnie wynalazca różnych środków czyszczących, lub Alphonse Leroy (1742-1816), znany akuszer i pediatra, oskarżony zresztą o szarlatanizm. Ktokolwiek wynalazł to szczególne lekarstwo, zawierające podobno duże dozy senesu i emetyku, na pewno nie przyczynił się do uratowania życia wielu niemowląt tej epoki. W 1823 roku Akademia Medyczna w Paryżu zażądała zakazu sporządzania osławionego preparatu Leroy, co zresztą przez długie lata nie wywarło większego wpływu na jego rozpowszechnienie. Wydaje się, że problem Leroy był tylko zewnętrznym objawem konfliktu, który miał położyć kres drugiemu małżeństwu pana na Tulczynie.” Oczywiście powyższe dywagacje w niczym nie ubliżają dostojnej nazwie rzeczonego marketu, której to nazwy część druga mogłaby się komuś kojarzyć z legendą o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, oraz czarownikiem Merlinem. Na tym zakończymy, bo groziłoby nam niechybnie niebezpieczeństwo wyprowadzenia z powyższego zdania rozważań nad istota i skutkami innego okrągłego stołu, co może nie byłoby wskazane. Aleksander Płazak Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 13 TARYFA PRZEDSIĘBIORSTWA USŁUG KOMUNALNYCH SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ W ZABIERZOWIE ZA DOSTARCZANIE WODY I ODPROWADZANIE ŚCIEKÓW W GMINIE ZABIERZÓW w okresie od 1.03.2013 r. - 28.02.2014 r. 1. Rodzaje prowadzonej działalności. Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Sp. z o.o. posiada zezwolenie na prowadzenie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków, zgodnie z decyzją nr 1/2002 Zarządu Gminy Zabierzów z miesiąca września 2002. Usługodawca świadczy usługi zgodnie z umową - zawieraną z każdym odbiorcą - na zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. 2. Rodzaj taryfy. Taryfa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Zabierzowie jest taryfą niejednolitą, wieloczłonową. Zawiera ceny za ilość dostarczonej wodę i odprowadzonych ścieków, stawki opłaty abonamentowej, stawkę opłaty za przyłączenie do urządzeń wod-kan oraz stawkę opłaty za każdy procent przekroczenia wartości dopuszczalnej zanieczyszczenia ścieków. 3. Grupy taryfowe odbiorców. W zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków występują następujące grupy taryfowe: Grupa odbiorców usług W 1 obejmuje podmioty zużywające wodę na potrzeby socjalne gospodarstw domowych, szkół, domów pomocy społecznej, obiektów fundacji, obiektów służby zdrowia, innych obiektów finansowanych z budżetu gminy oraz do produkcji płodów rolnych. Grupa odbiorców usług W 2 obejmuje pozostałych odbiorców wody, do grupy tej zalicza się również pobór wody przez gospodarstwa domowe osób fizycznych poprzez oddzielny licznik na cele podlewania trawników i zieleni oraz do celów budowlanych. Grupa odbiorców usług S 1 obejmuje podmioty odprowadzające ścieki bytowo-gospodarcze z gospodarstw domowych, szkół, domów pomocy społecznej, obiektów fundacji, obiektów służby zdrowia oraz innych obiektów finansowych z budżetu gminy. Grupa odbiorców usług S 2 obejmuje pozostałe podmioty odprowadzające ścieki do gminnej sieci kanalizacyjnej. Taryfa zawiera opłatę abonamentową. Opłata abonamentowa została skalkulowana na podstawie kosztów usługi rozliczenia i odczytu, z wyłączeniem kosztów gotowości. Taryfa zawiera dwie stawki opłaty abonamentowej uwzględniającej częstość rozliczeń tj. dla odbiorców rozliczanych 1 x w miesiącu oraz odbiorców rozliczanych 1 x na 2 miesiące. 4. Rodzaje i wysokość cen i stawek. 1) Cena wody w złotych za 1 m3. 2) Cena za odprowadzanie ścieków w złotych za 1 m3. 3) Stawki opłaty abonamentowej w złotych na odbiorcę/miesiąc (dostawa wody i odbiór ścieków). 4) Stawka opłaty za przyłączenie do urządzeń wodociągowokanalizacyjnych, zgodnie z § 5 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Budownictwa z dnia 28 czerwca 2006 r. „w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odpro- 14 wadzania ścieków”, (Dz. U. Nr 127, poz. 886). 5) Stawka opłaty za każdy procent przekroczenia wartości dopuszczalnej wskaźnika zanieczyszczenia ścieków wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych. 5. Warunki rozliczeń z odbiorcami. Należności za zbiorowe dostarczanie wody i zbiorowe odprowadzanie ścieków ustala się jako iloczyn cen i stawek opłat oraz odpowiadających im ilości świadczonych usług. Ilość wody dostarczonej do nieruchomości ustala się na podstawie wskazań wodomierzy, a w przypadku jego braku w oparciu o przeciętne normy zużycia wody. Ilość odprowadzonych ścieków ustala się na podstawie wskazań urządzeń pomiarowych. W razie braku urządzeń pomiarowych, ilość odprowadzonych ścieków ustala się jako równą ilości wody pobranej. Opłata abonamentowa naliczana jest dla każdego odbiorcy jeden raz na miesiąc bez względu na zakres świadczonych usług. Opłata za przyłączenie do urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych jest pobierana za dokonanie odbioru technicznego i przeprowadzenie prób technicznych przyłącza wodociągowego lub kanalizacyjnego wybudowanego przez odbiorcę usług. Opłata za każdy procent przekroczenia wartości dopuszczalnej wskaźnika zanieczyszczenia ścieków wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych jest sumą opłat za przekroczenie poszczególnych dopuszczalnych wskaźników zanieczyszczeń. Opłatę nalicza się od dnia, w którym nastąpiło przekroczenie potwierdzone badaniami próby ścieków pobranych w obecności przedstawiciela dostawcy ścieków do dnia stwierdzenia zaprzestania przekraczania, na podstawie badania przeprowadzonego na pisemny wniosek dostawcy ścieków i na jego koszt. 6. Warunki stosowania cen i stawek opłat. Zakres świadczonych usług dla odbiorców i standardy jakościowe obsługi odbiorców określone zostały szczegółowo w rozdziale 2 „Regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków w Gminie Zabierzów”. Tabela. Ceny i stawki opat za dostarczanie wody i odprowadzanie cieków w okresie od 01.03.2013 do 28.02.2014 Wyszczególnienie Lp. Taryfowa grupa odbiorców Rodzaje cen i stawek opat Wysoko cen i stawek opat Netto * Brutto** WODA 1.1 Grupa W 1 Cena wody (z / m3) 2,77 2,99 1.2 Grupa W 2 Cena wody (z / m3) 3,23 3,49 CIEKI 2.1 Grupa S 1 Cena za odprowadzanie cieków (z / m3) 3,40 3,67 2.2 Grupa S 2 Cena za odprowadzanie cieków (z / m3) 4,17 4,50 Stawka opaty abonamentowej (z /miesic) 6,00 6,48 Stawka opaty abonamentowej (z /miesic) 1,00 1,08 0,029 0,032 140,00 151,20 OPATA ABONAMENTOWA 3.1 3.2 Odbiorcy usug rozliczanych 1 raz na miesic Odbiorcy usug rozliczanych 1 raz na 2 miesice OPATA ZA PRZEKROCZENIE DOPUSZCZALNEGO WSKANIKA ZANIECZYSZCZENIA CIEKÓW 4. Stawka opaty za kady procent przekroczenia wartoci dopuszczalnej wskanika zanieczyszczenia cieków wprowadzanych do urzdze kanalizacyjnych 5. Stawka opaty za przyczenie do urzdzenia wodocigowo – kanalizacyjnego Stawka opaty w z / za 1% przekroczenia / m3 PRZYCZENIE DO SIECI * nie zawiera podatku VAT ** zawiera podatek VAT w wysokoci 8%. W przypadku zmiany stawki podatku VAT, warto brutto bdzie zaktualizowana w oparciu o obowizujc stawk podatku od towarów i usug. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów Marcowe koty wystawa w Galerii „Na Piętrze” W marcu rządzi kot. Dlaczego właśnie kot? Odpowiedź znajdą Państwo na wystawie w Galerii „Na Piętrze” w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów. Raz „nasze zwierzę” jest przedstawione bardzo ekspresyjnie, dynamicznie w swojej kolorystyce, innym razem jest ukazane w dostojnych pozach o łagodnych barwach. Jest uczestnikiem sytuacji albo stają się głównym bohaterem. Jest ujęte realistycznie albo bajkowo. Twórcy wystawiający swoje prace pokazali indywidualne spojrzenie na jego naturę, opowiedzieli osobistą historię kota. Na wernisaż przybyło liczne grono miłośników sztuki i kotów. Wystawie towarzyszyła akcja promująca adopcję bezdomnych kotów, przeprowadzona przez Towarzystwo Ochrony Przyrody „INNI”. W zaprezentowanych tu obrazach, grafikach, rzeźbach i pastelach kot stał się głównym bohaterem. Nikogo to specjalnie nie powinno dziwić, gdyż od tysięcy lat trwa wspólne życie człowieka i kota. Kot to istota, która była uwielbiana, otaczana czcią, podnoszona do godności bóstwa, ale również niejednokrotnie uważana za wcielenie zła. Stworzenie to od zawsze budziło i budzi nadal żywe uczucia, co ma swoje odbicie w sztuce. Dodatkowymi atrakcjami był recital Bożeny Kirkov, która zaprezentowała m.in. Memory z Musicalu „Koty” Andrew Lloyda Webbera, Światło i cień Poulo Pizzigoni; oraz warsztaty ceramiczne „Miska dla Kota” przeprowadzone przez Jadwigę Gajdę-Lusinę. Na wystawie w zabierzowskim centrum kultury swoje kocie wariacje zaprezentowali: Marita Benke-Gajda, Maria Bieńkowska-Kopczyńska „Pestka” , Jadwiga Gajda-Lusina, Weronika Gajda, Beata Grosicka, Wojtek Kowalczyk, Urszula Obydzińska, Maria Rochon, Joanna Sokół, Maria Ślusarczyk, Małgorzata Wandzilak, Kazimierz Wilk, Teodora Woyciechowska-Wawrzyk oraz Krzysztof Ślusarczyk (poezja). Dzięki zaangażowaniu artystów kot patrzy z każdej ściany Galerii „Na Piętrze” i za każdym razem inaczej. Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji obejrzeć „Marcowych kotów” ekspozycja będzie dostępna w Galerii „Na Piętrze” do końca kwietnia. Urszula Obydzińska Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 15 Krok od brązowego medalu w Halowych Mistrzostwach Europy w Rzeszowie w rywalizacji zespołów była startująca w zespole reprezentacyjnym Karina Lipiarska. Zespół Polski w składzie – Karina Lipiarska, Wioletta Myszor i Joanna Rząsa po pokonaniu Francji 227:214, uległa zawodniczkom Rosji 224:225 zajmując ostatecznie 4-te miejsce. W klasyfikacji indywidualnej Karina zajęła 17-te miejsce ulegając w fazie pucharowej reprezentantce Rosji – Stiepanowej 2:6. w stylu klasycznym. W stylu grzbietowym raz w finale B wystartował Dominik Mazur. Jego czas 2:26,45 bardzo dobrze rokuje na kolejne miesiące. Sporo satysfakcji przyniosły więc pierwsze Mistrzostwa Polski na krótkim basenie (25m). Udane starty naszych zawodników zapewne dadzą wiele motywacji im samym, jak również rodzicom, poświęcającym sporo czasu swoim dzieciom. Trenerom natomiast Mistrzostwa Polski pokazały, że droga treningów obrana na początku przygotowań przyniosła oczekiwane rezultaty a na przyszłość daje wiarę w jeszcze lepsze rezultaty i może medale już podczas następnych spotkań z elitą pływaków w lipcu 2013 r. Należy podkreślić, że w zawodach wzięło udział ponad 500 zawodników ze 101 klubów co tym bardziej podkreśla bardzo dobry wynik naszej wspaniałej czwórki pływaków. Pływanie Piłka nożna Łucznictwo Krok od brązowego medalu Pływacy z Zabierzowa w czołówce JKS Zelków wycofał się z okręgówki Miło nam poinformować o sukcesach naszych pływaków. Podczas zakończonych 3.03.2013 r. Mistrzostwach Polski Juniorów, które odbyły się w Olsztynie na przepięknej i nowoczesnej pływalni „Aquasfera”. Drużyna UKP Kmita Zabierzów w składzie Justyna Jankowska, Kacper Stec, Tomasz Koprynia i Dominik Mazur wywalczyła łącznie 9 finałów z czego aż 5 najlepsza nasza zawodniczka Justyna Jankowska. Justyna zajmowała miejsca w najlepszej 10 na 50 m stylem motylkowym oraz 50 m stylem dowolnym. Kacper Stec zajął wysoką 12- stą lokatę na 1500 m stylem dowolnym z czasem 18:04.50. Kacper dołożył jeszcze finał na 400 m stylem dowolnym. Podwójnie w finałach B mistrzostw pływał Tomasz Koprynia JKS Zelków wycofał się z krakowskiej klasy okręgowej (gr. I). Drużyna zostanie sklasyfikowana na ostatnim miejscu w tabeli końcowej, a w następnym cyklu rozgrywek zostanie przesunięta o dwa szczeble niżej, czyli do B klasy. Zelków rozegrał jesienią 50 procent spotkań całego sezonu, tak więc zgodnie z regulaminem wyniki zostaną zaliczone, natomiast w meczach rundy wiosennej przeciwnicy otrzymają walkowery. - Nie mamy środków finansowych na dokończenie rozgrywek, dostaliśmy z gminy tylko 22 tysiące złotych. Pismo o rezygnacji z gry w klasie okręgowej wysłaliśmy do MZPN w tamtym tygodniu - powiedział Andrzej Krawczyk, prezes JKS Zelków. Zespół z Zelkowa zajmuje na półmetku sezonu 8. miejsce z dorobkiem 26 punktów. Przed nami wiosenny sezon piłkarski Rozpoczyna się sezon piłkarski w najniższych ligach. Niestety bez udziału piłkarzy z Zelkowa (obok). Stęsknieni za piłką oceniamy szanse poszczególnych drużyn z naszej gminy. Kto ma ambicje awansować, kto zagrożony jest spadkiem? Z wiadomości jakie do nas docierają wynika, że do awansu szykuje się Niegoszowianka, która podczas przerwy zimowej wzmocniła się najbardziej kadrowo. Z uwagą śledzić będziemy grę Orląt z Rudawy, które są wyraźnie zagrożone spadkiem do C klasy. Szerzej o wiosennych rozgrywkach napiszemy w następnym numerze. Siatkówka Turniej mini siatkówki chłopców szkół podstawowych 2 marca 2013 r. w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej, odbył się turniej mini siatkówki chłopców szkół podstawowych naszej Gminy. W Turnieju udział wzięło 7 reprezentacji szkół podstawowych: SP Bolechowice, SP Brzezie, SP Nielepice, ISP Radwanowice, SP Rudawa, SP Rząska, SP Zabierzów. Po rozegraniu meczy grupowych, półfinałów oraz finałów i po zaciętej walce drużynowej klasyfikacja jest następująca: I miejsce oraz awans do zawodów powiatowych zdobyła reprezentacja szkoły podstawowej z Bolechowic, II miejsce zajęła reprezentacja SP Zabierzów, a III miejsce SP Rudawa. Gratulujemy! Gminny Koordynator Sportu Szkolnego Katarzyna Majka „Znad Rudawy” - Miesięcznik Społeczno-Kulturalny Gminy Zabierzów. Adres Redakcji: SCKiP Gminy Zabierzów, ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów. Współpraca z Urzędem Gminy Zabierzów. e-mail: [email protected]. Redaktor Naczelny: Witold Ślusarski. Foto: E. Czajka, U. Obydzińska, archiwum SCKiPGZ Skład i łamanie tekstów, druk: Poligraficzny Zakład Usługowy „Drukmar”, 32-080 Zabierzów, ul. Rzemieślnicza 10. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo dokonywania zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Artykułów nie zamówionych nie zwracamy. 16 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów
Podobne dokumenty
maj 2015 - Miesięcznik Znad Rudawy
W zespole szkół w Rząsce 17 kwietnia br. odbyła się IV już edycja Międzygminnego Konkursu Wiedzy Wszelakiej Wszechekspert objęta honorowym patronatem wójta Gminy Zabierzów Elżbiety Burtan. W tym ro...
Bardziej szczegółowoczerwiec 2012 - Miesięcznik Znad Rudawy
Na terenie gminy, w Rudawie, mieszka 34 krotny reprezentant Polski, najlepszy polski zawodnik na mistrzostwach świata w Argentynie Adam Nawałka, dziś trener Górnika Zabrze, o którym mówi się, że ja...
Bardziej szczegółowomarzec 2013 - Miesięcznik Znad Rudawy
ich upadku. Większość radnych w dyskusji popierała tę propozycję, nawet zastanawiano się nad wydłużeniem okresu zawieszenia waloryzacji do trzech lub czterech lat. Andrzej Krawczyk, właściciel skle...
Bardziej szczegółowolipiec/sierpień 2013 - Miesięcznik Znad Rudawy
wniosek radnego Henryka Krawczyka podniesiono wiek do 25-go roku życia, pod warunkiem, że dotyczy to osoby uczącej się. Podczas sesji radni podjęli też uchwałę w sprawie zmiany granic obwodów szkol...
Bardziej szczegółowomaj 2012 - Miesięcznik Znad Rudawy
zajmuje się Zakład Usług Mechanizacyjnych z siedzibą w Zelkowie. Do jego zadań należy m.in. opróżnianie koszy ulicznych, parkowych i na przystankach autobusowych, sprzątanie Dolin Aleksandrowickiej...
Bardziej szczegółowo