Wigilia u mnie w domu

Transkrypt

Wigilia u mnie w domu
Święta czy Tradycja?
Wszyscy kochają święta, rodzina atmosfera przesycona tym aromatem pierników… z
Inter Marche tak proszę państwa tylko dziś promocja… bla, bla, bla. Ten scenariusz
reklam wszyscy znają. Stawiając na nowego karpia z TESCO jesteśmy przekonani ,że to
obowiązek! (oczywiście nie mam nic do karpi z TESCO!) Chcąc urozmaicić te święta
zatracamy się w szale zakupów i rzekomej magii świąt według Lewiatana w promocji!!!
Święta nie są po to byśmy kupili 6000 pierników w promocji , ale po to by spędzić czas z
rodziną. Tak piękne hasła , które słychać na każdym rogu, ale czy na pewno je
wypełniamy? Komercja świąteczna ogarnia nas coraz bardziej i bardziej. Na szczęście w
naszej szkole nie zapanowało jeszcze świąteczne szaleństwo i większość uczniów stawia
na tradycję. Oczywiście w szkole też obchodzimy wigilię, ale z tradycją! Oliwia G. mówi
że: Lubię święta w domu, ponieważ panuje tam rodzinna atmosfera, oraz tradycja i dzięki
temu miło spędzamy czas. Na pytanie co jej się podoba ,a co nie podoba w święta
deklaruje że: Podoba mi się ,że każda klasa robi oryginalną wigilię według własnego
pomysłu. Nie podoba mi się że uczniowie kłócą się w ten piękny czas jakim jest wigilia.
Zapytaliśmy się taż ucznia I klasy Witka Kaczmarka co mu podoba się i nie podoba w
święta: W święta wszystko mi się podoba ,a najbardziej prezenty! Jak widać uczniowie
naszej szkoły stawiają na święta w domu, I dobrze w gronie rodzinnym święta są jak żelki
w paczce żelków, wszystkie żelki kleją się razem ! Podsumowanie: Nie daj się porwać
szałowi zakupów ,a jak już to staraj się spędzić potem ten czas z rodziną!
Wigilia u mnie w domu
O godzinie 17 do mojego domu zjeżdża się cała rodzina. Gdy na niebie
zobaczymy pierwszą gwiazdkę siadamy do stołu. Mój tata wita wszystkich i
prowadzi modlitwę , gdy się pomodlimy dzielimy się opłatkiem i składamy sobie
życzenia i siadamy na uroczystą kolacje. Po zjedzeniu dzieci idą umyć ręce gdy
wracają jakimś dziwnym sposobem pod choinką pojawiają się prezenty.
Wszystkie dzieci gdy zobaczą co jest pod choinką biegną i zaczynają otwierać
paczki. O 24 idziemy na Pasterkę. Potem wracamy i idziemy spać. Z
Alicja Kuczak
Święta w Grecji
W Grecji Święta Bożego Narodzenia są 25 grudnia. Głównym symbolem
Bożego Narodzenia w Grecji jest nie ogólnoeuropejska choinka. Dzieci
kolędują w wigilię Bożego Narodzenia. Najpopularniejszym instrumentem
tamtejszych kolędników jest metalowy trójkąt. Wcześniej dzieci mieszkające
na wsiach uderzały w dowolne metalowe instrumenty– garnki, patelnie,
podkowy. Oczywiście na stole znajdowało się dużo potraw : Christopsomo
(chleb Chrystusowy), nie ma tam postu zwyczajnie jedzą mięso np.
wieprzowinę w różnych postaciach. Prezenty daje tam Sint Nikolas tak zwany
Mikołaj.
Moja choinka
Przed Bożym Narodzeniem, w domu ubieramy choinkę. Przystrajamy świerki i jodły,
rzadziej sosny. W wielu kulturach drzewo, zwłaszcza iglaste, jest uważane za symbol
życia i odradzania się. Tradycja przystrajania drzewek dotarła do nas z Niemiec. Wielkim
zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter.
Drzewka przystrajane są w różne bombki, świeczki i ozdóbki. W wielu domach daje się
też ozdoby na zewnątrz. Drzewa w lampkach, renifery na dachach to tylko mała cząstka
ozdób. Pod choinką oczywiście czekają na nas prezenty.
Gabrysia Soroko
Moje święta Bożego Narodzenia
Na święta Bożego Narodzenia czekam z niecierpliwością. W wigilię
spędzamy czas z całą rodziną. Jak na niebie zobaczę pierwszą gwiazdkę to
już wiem, że niedługo zaczynamy świętowanie. Spotykamy się z rodziną na
uroczystej kolacji, czytamy Pismo Święte, dzielimy się opłatkiem składając
sobie życzenia. Na naszym stole zawsze jest dwanaście potraw ale ja lubię
tylko barszcz i rybę. Jak zjemy to wszyscy zasiadamy do kolędowania ,a my
dzieci oczekujemy Mikołaja z prezentami. Słysząc dźwięk dzwonka
zaczynamy się trochę bać i denerwować ale po chwili witamy się i mamy
uśmiech na twarzy. Chcąc otrzymać prezent mamy zadania np. Zaśpiewać
piosenkę, zrobić przysiady, powiedzieć wierszyk. Jest to najlepszy moment,
wszyscy zaczynają rozpakowywać prezenty. Po wszystkich obrzędach
idziemy na pasterkę przywitać małego Jezuska w żłobie.
To już niedługo!!!Życzę Wam drodzy czytelnicy Wesołych Świąt.
Michał Bartosiński