Pobierz

Transkrypt

Pobierz
Polska przyciąga inwestycje z Finlandii
Specjalizująca się w odlewnictwie precyzyjnym firma Alteams buduje w Polsce nową fabrykę.
Alteams nie jest wyjątkiem.
„Produkcja w Polsce rozpocznie się już latem przyszłego roku, w przeciągu czterech lat fabryka
wygeneruje obroty na poziomie 30 mln €”, mówi dyrektor zarządzający Alteams, Asko Nevala.
Produkująca odlewy aluminiowe firma Alteams buduje w Polsce nową fabrykę. Wartość
tej inwestycji wynosi około 15 mln €, co przekłada się na 200 – 300 nowych miejsc pracy
dla Polaków. Cała operacja ma strategiczne znaczenie dla Alteams, które jest spółką zależną
firmy Kuusakoski.
„Najważniejszym powodem wybudowania nowej fabryki jest strategiczne położenie Polski
pod względem logistycznym. Produkty znajdować się będą w odległości paru dni drogi
od najważniejszych klientów”, twierdzi Nevala.
Alteams produkuje między innymi komponenty stacji bazowych i jest największym na świecie
producentem odlewów z metali miękkich w branży telekomunikacyjnej. Klientami fińskiej firmy
są prawie wszystkie znaczące sieci telefonów komórkowych.
Około 80% produktów firmy wytwarzane jest obecnie w Chinach i Indiach, podczas gdy około
jedna trzecia klientów znajduje się w Europie. Dostarczenie z Chin trwa około 6 do 8 tygodni,
co dla europejskich klientów Alteams było zbyt długim czasem oczekiwania. Obecnie produkcja
zostanie przeniesiona z Chin z powrotem do Europy.
Sieci telefonów komórkowych korzystają z coraz większej liczby częstotliwości,
w związku z czym konieczne jest, by Alteams, jako ich dostawca, nieustannie poszerzał swoją
ofertę produktów. W praktyce oznacza to coraz mniejsze części i coraz więcej nowych
produktów.
Nevala wierzy, że fabryk w Polsce i krótszy czas dostawy pomogą jego firmie w pozyskaniu
nowych klientów z Europy. Pod względem kosztów produkcji Polska jest jednak nieco droższa
od Chin, nawet po doliczeniu kosztów transportu.
„Od kosztu pracy ważniejszy jest jednak kurs walutowy. Chińska waluta znaczącą umocniła się
w stosunku do euro”.
Alteams, którego obroty w ostatnich latach wyniosło około 100 mln €, przeniósł swoje odlewnie
elementów stacji przekaźnikowych z Finlandii i Szwecji pod koniec poprzedniej dekady.
W Finlandii firma nadal wytwarza odlewy na potrzeby dużych zakładów produkcji maszyn.
1
Również Cargotec dokona 20 mln dodatkowych inwestycji w swoją montażownię w Stargardzie
Szczecińskim.
„Projekt przebiega zgodnie z planem. Jesteśmy właśnie w trakcie budowy nowego montażowni
maszyn przeładunkowych i lakierni. Na chwilę obecnę wygląda na to, że nowy obiekt będzie
gotów do użycia na początku 2014 roku”, twierdzi Mika Selänne, dyrektor produkcji.
„Obecnie zatrudniamy w Stargardzie około 400 osób. Sytuacja na rynkach maszyn
przeładunkowych jest w chwili obecnej niepewna, dlatego też więcej o naszych potrzebach
w zakresie siły roboczej będziemy w stanie powiedzieć dopiero po lecie”.
Montażownia Cargotecu działa w Stargardzie od roku 2010. Wytwarzane tam produkty
są przeznaczone do eksportu na rynki całego świata.
W ostatnich latach w Polsce aktywne były także koncerny Fortum i Stora Enso.
Stora Enso ogłosiła parę lat temu, że zainwesuje 285 mln € w nową fabrykę produkującą tekturę
falistą w Ostrołęce.
Fabryka miała zostać oddana do użytku na początku bieżącego roku.
Po uruchomieniu nowego obiektu firma planuje zamknięcie starszej fabryki papieru w Ostrołęce.
Inwestycję Stora Enso w następujący sposób uzasadniał wówczas Jouko Karvinen, dyrektor
zarządzający firmy: „Poprawienie naszej konkurencyjności w zakresie sprzedaży tektury falistej
na rynkach wzrostowych w Europie Środkowej i Wschodniej jest ważną częścią naszej strategii
rozwoju”.
Dyrektor do spraw branży opakowań Mats Nordlander oceniał, że dzięki nowej maszynie
wskażnik kapitału własnego dla tektury falistej wzrośnie z 35 do 60%.
Asortymentu Story Enso w zakresie tektury falistej obejmuje m.in opakowania na potrzeby
transportu, ich projektowanie oraz dostawę.
W Polsce zainwestowała również firma Mesera.
Czas na Europę – komentarz eksperta
Alteams buduje w Polsce fabrykę, zastępując część swojej produkcji w Chinach.
Ta decyzja jest nieco zaskakująca. Produkcja była przez wiele lat intensywnie przenoszona
do Chin.
2
Chińskie pensje rosną w chwili obecnej szybciej niż w Europie, a ponadto drożeje chińska
waluta. Stosunek ceny produkcji do szybkości transportu sprawia, że produkcja Alteams wraca
na stary kontynent. Czas transportu z Chin, wynoszący nawet do dwóch miesięcy, jest zbyt długi.
W Polsce zainwestowały również inne fińskie przedsiębiorstwa. Ale dlaczego Polska – i ogólnie
Europa Środkowo-wschodnia – przyciąga do siebie fiński przemysł? Głównym powodem jest
dobra lokalizacja. Również fińskie podatki, koszt pracy oraz rosnące koszty logistyczne
zachęcają do inwestycji w pobliżu europejskiego centrum przemysłu maszynowego, czyli
Niemiec.
Dokładniejszych danych na temat fińskiego eksportu nie ma, ponieważ nie ma nikogo, kto by go
dokładnie śledził. Dane z fińskiego urzędu statystycznego pochodzą sprzed paru lat, fiński
związek przedsiębiorstw z branży przemysłowej Teknologiateollisuus nie prowadzi natomiast
statystyk dotyczących zagranicznych inwestycji swoich członków. Nie będzie to wyglądać
dobrze, jeżeli inwestycje zagraniczne otrzymają jedynie nowy impuls w postaci niższego
podatku CIT.
Ilość inwestycji zagranicznych idzie do przodu pełną parą, więc obniżenie podatku CIT, może
co najwyżej cały proces spowolnić.
Mocna pozycja Polski w Europie
Liczba ludności
38,1 mln
PKB według cen bieżących
około 353 mld € w roku 2010
około 9 290 € (w Finlandii: 35 559 €)
około 60% średniej europejskiej
Średnio 12,1% w roku 2012
PKB na osobę
Bezrobocie
Źródło: M. Laitila i Heikki Nivaro, Talouselämä 12/20131
Tłumaczenie robocze: Paweł Błaszczyk, WPHI Helsinki, 27.03.2013
1
Największy w Skandynawii tygodnik ekonomiczny (wydanie fińskojęzyczne).
3