Suez Canal i Cairo Museum

s/y Mantra Asia
Tekst zgodny z nadesłanym oryginałem.
www.ZeglujmyRazem nie bierze żadnej odpowiedzialności za zawarte w nim
informacje, sformułowania, opinie i nazewnictwo.
E-mail Aleksandra Nebelskiego do www.ZeglujmyRazem.com
2011-04-12 – Suez Canal i Cairo Museum
Date:
From:
To:
Subject:
Tuesday, April 12, 2011 10:07:00 AM EDT
"mantra ASIA"
www.ZeglujmyRazem.com
Suez Canal i Cairo Museum
„12.04., idziemy przez Kanal Sueski. Nareszcie! Naprzeciwko
plyna ogromne statki, jeden za drugim, olbrzymy znacznie
wieksze niz te, ktore spotykamy w Kanale Kilonskim. Po obu
stronach Kanalu pustynia.
Przejscie kanalu trwa 2 dni, ale my chcemy zatrzymac sie na 2
dni w Ismaila. Pilot, jak na razie, jest OK, co jest uwazane tu za
rzadki pozytywny przypadek. Sama organizacja przejscia
kanalu, zalatwiana przez agenta za duze pieniadze, to jedno
gigantyczne oszustwo: oplata, niby wynikajaca z wielkosci
jachtu i latwa do wyliczenia samemu, jest, oczywiscie, mocno
zawyzona, ale podawana jest do naszej wiadomosci dopiero w
ostatniej chwili, gdy juz jest na miejscu pilot, i nie ma czasu na
protesty. Nam kazali zaplaci $140, bez zadnego rachunku, po
naszych protestach spadlo do $120, ale to i tak za duzo. No nic,
wiemy, ze Ali Baba to oszust, trzeba sie z tym pogodzic. Grunt,
ze plyniemy!
Wczoraj (poniedzialek) w Kairze w Muzeum Egipskim przez
caly dzien podziwialismy skarby z grobowca Tutenchamona,
setki mumii, sarkofagow, starozytnych napisow, posagow itd.
Skarby przewspaniale, wrazenie ogromne gdy oglada sie z
bliska te wszystkie zlote maski Tutenchamona, w zadnym
muzeum na swiecie nie widzielismy tak wspanialych i cennych
zbiorow - jednoczesnie, w zadnym muzeum na swiecie nie
spotkalismy sie z tak prawie zadnym zabezpieczeniem tych
skarbow (wiekszasc tych bezcennych obiektow mozna sobie po
prostu dotknac!), i tak beznadziejna ekspozycja i informacja:
wiekszosc obiektow jako jedyna informacje posiada recznie
pisane notki zrobione przez tych, ktorzy obiekt odkopali czasem byly to notki jeszcze z XIX wieku! W ogole, to mielismy
szczescie, ze Muzeum bylo otwarte: stoi ono przy placu, gdzie
codziennie od 25 stycznia odbywaja sie demonstracje radosci z
odzyskanej wolnosci, i czesto, z powodow bezpieczenstwa,
Muzeum jest zamkniete: przylegajacy do Muzeum Hotel Hilton,
gdzie odbywal sie zjazd partii Mubaraka, zostal spalony. Po
Muzeum jeszcze na piwo - w Kairze, po poprzednich
bezalkoholowych portach, sa juz bary, gdzie jest piwo, ale jest
ich niewiele - wiele jest natomiast kawiarnii, gdzie mezczyzni
pala fajki wodne i popijaja potwornie slodka herbate, w ten
sposob przyjemnie spedzajac czas. Teraz, w tych kafejkach
mozna tez spotkac kobiety, nie pala wprawdzie fajek, ale sacza
szaj(herbate) lub kawe. W sumie, Kair podobal nam sie, a Ali
Baba tam oszukiwal nie az tak potwornie.
A najwazniejsze, ze juz plyniemy!
Salam! Asia i Alek”
wg: http://www.ship-wrecks.co.uk/images/SuezCanalMap.jpg
s/y Mantra Asia
2
wg: http://maps.google.com/maps?hl=en&ie=UTF8&ll=24.246965,28.081055&spn=21.729036,47.900391&t=h&z=5