Słowo s. Bernadetty na Kongresie

Transkrypt

Słowo s. Bernadetty na Kongresie
ZJEDNOCZENIE DOMEM WIARY
Myślę, że dzisiaj każda i każdy z nas odczuwał w sercu tę radość, o której mówi
psalmista: „Uradowałem się, gdy mi powiedziano: «Pójdziemy do domu Pańskiego!» (…) Już
stoją nasze nogi w twych bramach, o Jeruzalem (…) Niech pokój będzie w twoich murach
(…) Przez wzgląd na dom Pana, Boga naszego, będę się modlił o dobro dla ciebie” (por. Ps
122). Wchodząc w progi znanego większości z nas domu w Konstancinie, poczuliśmy radość
– podobną może do tej, której doświadczyliśmy wtedy, gdy rodziło się w nas, a potem
umacniało, powołanie do głoszenia Ewangelii o Bogu nieskończenie miłosiernym, powołanie
do apostolstwa, do życia we wspólnocie Zjednoczenia czy to jako kapłan, czy brat, siostra
pallotynka, czy też jako ojciec rodziny, matka, brat, siostra, w rodzinie.
Im bliżej było do rozpoczęcia Kongresu, we wszystkich nas, którzy go
przygotowywaliśmy tworząc komitet organizacyjny, tym bardziej rosło poczucie i
przekonanie, że ten czas wspólnie przeżyty będzie szczególnym doświadczeniem DOMU,
spotkaniem pallotyńskiej rodziny. Tak, jesteśmy Rodziną; więzy komunii, miłości i służby
umacniają się w nas, ilekroć się spotykamy i jesteśmy razem. Jesteśmy małą Rodzina w tej
wielkiej rodzinie, jaką jest Kościół, jaką jest świat, do którego jesteśmy posłani. W tym
świecie chcemy być jak zaczyn.
Pragniemy, aby ten Kongres był spotkaniem w DOMU, którego sercem jest Bóg,
Miłość. Jakże piękna i bogata jest symbolika samego słowa „dom”. Słowo dom przywodzi na
myśl wiele treści, wywołuje wiele ciepłych uczuć, przywołuje bogactwo znaczeń; dom
symbolizuje trwałość, bezpieczeństwo, schronienie, ostoję, przystań, twierdzę, tradycję,
zakorzenienie. Zawsze wzruszałam się, słysząc czyjeś wspomnienia o domu rodzinnym:
„sercem naszego domu była matka, to ona nas gromadziła, otaczała ciepłem, chroniła od
złego, uczyła pacierza….”. Kiedy mieszkałam w Rzymie przez wiele lat, bardzo lubiłam
prowadzić gości śladami Pallottiego, najczęściej szlak zaczynałam od pójścia pod DOM
PALLOTTIEGO. I mimo że nie można było wejść do środka, to jego mury wydawały się
jeszcze oddychać wiarą i miłością rodziców Pallottiego, samego Wincentego kapłana,
apostoła Rzymu, w którego domu rodzinnym – jak później powie – „prywatnie spotkała się
grupa gorliwych katolików, wrażliwych na potrzeby bliźnich”, grupa gorliwych katolików,
która stała się fundamentem duchowego domu, jakim jest Zjednoczenie Apostolstwa
Katolickiego.
Dzisiaj my, duchowe córki i synowie Wincentego Pallottiego, członkowie
Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, spotykamy się w DOMU, w którym szczególne
1
miejsce ma Bóg, w którym czujemy Jego bliskość. Dlatego własnie możemy powiedzieć:
Zjednoczeniem Domem Wiary. Być może chcielibyśmy teraz powtórzyć z wdzięcznością za
psalmistą: „Panie, miłuję dom, w którym mieszkasz, i miejsce, gdzie przebywa Twoja
chwała” (Ps 26,8). Tak, miłuję ten DOM, ten dom, w którym możemy przylgnąć jeszcze
bardziej do Boga. Jedną z najgłębszych i zarazem najpiękniejszych definicji wiary jest ta,
która mówi, że WIARA JEST PRZYLGNIĘCIEM DO BOGA, PRZYJĘCIEM JEGO
MIŁOŚCI. Ojciec Święty Benedykt XVI w liście apostolskim Porta Fidei rozpoczynającym
Rok Wiary pisał o wierze jako o DOŚWIADCZENIU MIŁOŚCI: „Wiara bowiem rośnie –
mówi papież – gdy jest przeżywana jako doświadczenie doznawanej miłości i kiedy jest
przekazywana jako doświadczenie łaski i radości” (Porta Fidei, 7).
Jest w nas pragnienie, aby Zjednoczenie dla każdego z nas oraz dla braci i sióstr,
którzy się z nami spotykają było DOMEM WIARY, było coraz bardziej domem wiary.
U progu Roku Wiary powinno nas ożywiać pragnienie: tak żyć w Zjednoczeniu, tak
żyć w duchu Zjednoczenia, tak mówić o Zjednoczeniu, aby każda siostra i brat, którego
spotkamy na drogach codzienności, mógł poczuć się w Zjednoczeniu jak w domu, w domu, w
którym w braciach i siostrach żyje Bóg. Tak żyć, aby przez samo swoje istnienie ukazywać
blask Słowa prawdy, jakie pozostawił nam Pan Jezus (por. Porta Fidei, 6).
Rok Wiary jest dla nas wielkim wezwaniem, myślę, że dla nas, braci i sióstr ze
Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, jest zaproszeniem do jeszcze większego uczynienia
życia Jezusa naszym życiem. Żyć na co dzień jak żył Jezus.
Przygotowując to słowo wprowadzające, odczułam w sobie zaproszenie do otwarcia
Ewangelii św. Łukasza i przyjrzenia się Jezusowi, który przychodził do domu Szymona,
Jaira, Marii, Marty i Łazarza. Jezus przychodzi i uzdrawia, przychodzi i uczy tego, co
najważniejsze w życiu.
Ciekawe jest porównanie, jakie Jezus czyni, gdy mówi o człowieku, który głęboko
wierzy, tzn. który słucha Jezusa i wypełnia Jego słowo. Przytoczę słowa Jezusa, bo przecież
jesteśmy tutaj właśnie po to, aby przede wszystkim Go słuchać i razem z Nim budować i
tworzyć dom, jakim jest Zjednoczenie, tak aby prawdziwie było ono domem wiary:
Jezus mówi: „Pokażę wam, do kogo podobny jest każdy, kto przychodzi do mnie,
słucha słów moich i wypełnia je: podobny jest do człowieka, który buduje dom: wkopał się
głęboko i fundament założył na skale. Gdy przyszła powódź, potok wezbrany uderzył w ten
dom, ale nie zdołał go naruszyć, ponieważ by dobrze zbudowany. Lecz ten, kto słucha (słów
moich), a nie wypełnia, podobny jest do człowieka, który zbudował dom na ziemi bez
2
fundamentu. Gdy potok uderzył w niego, od razu runął, a upadek jego był wielki” (Łk 6,4849).
Jesteśmy zaproszeni do domu Zjednoczenia, i tak jak kiedyś Marta, pragniemy
zaprosić i przyjąć w nim Jezusa, pragniemy tak jak Maria siąść u Jego stóp i przysłuchiwać
się Jego mowie (por. Łk 10,38-40). Słusznie mówi autor psalmu 127: „Jeżeli Pan domu nie
zbuduje, na próżno się trudzą, którzy go wznoszą” (Ps 127,1). Z tym przekonaniem
pragniemy rozpocząć Kongres; z tym przekonaniem pragniemy się razem modlić, dzielić
doświadczeniem wiary i miłością. Razem chcemy budować Zjednoczenie i czynić je dla
wszystkich ludzi domem wiary. Wierzę, że na koniec Kongresu z jeszcze większym
przekonaniem wypowiadać będziemy słowa psalmu: „Dom Izraela pokłada ufność w Panu,
On ich pomocą i tarczą. Dom Aarona pokłada ufność w Panu, On ich pomocą i tarczą” (Ps
115,9-10). I wierzę, że także w codziennym życiu i służbie bliźnim z przekonaniem będziemy
dawać świadectwo o tym, że Dom Zjednoczenia pokłada ufność w Panu, On naszą pomocą i
tarczą. Dom wspólnot Zjednoczenia pokłada ufność w Panu, On ich pomocą i tarczą .
3