Sesja poświęcona Bernardowi Kaczmarkowi

Transkrypt

Sesja poświęcona Bernardowi Kaczmarkowi
Krajowy Kongres Hydrologiczny
Bernard
Kaczmarek
francuskie inspiracje dla gospodarki
zlewniowej w Polsce
Warszawa, 7 września 2010 r.
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Bernard
Kaczmarek
francuskie inspiracje dla gospodarki
zlewniowej w Polsce
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka, francuskiego
eksperta, który od początku lat dziewięćdziesiątych
wspomagał rozwój gospodarki wodnej w Polsce
Współorganizatorzy sesji:
Géraldine Aubert
Marc Erlich
Zbigniew Gąsowski
Jerzy Grela
Bronisław Kamiński
Janusz Kindler
Roman Konieczny
Małgorzata Siudak
Krajowy Kongres Hydrologiczny
Warszawa, 6-8 września 2010
Spis
treści
Życiorys Bernarda Kaczmarka............................................................ 5
Roman Konieczny
„Kropla wody” dla Bernarda Kaczmarka........................................... 7
Leszek Bagiński
Początki zlewniowej gospodarki wodnej w Polsce..........................9
Bronisław Kamiński
French inspiration to the basin
water management in Poland......................................................... 17
Géraldine Aubert
Czy analizy i sugestie Bernarda Kaczmarka dotyczące
działania agencji wodnych we Francji mogłyby znaleźć
zastosowanie w Polsce?................................................................... 21
Janusz Kindler, Marc Erlich, Jerzy Grela
Współpraca francusko-polska
oraz Plan Loire Grandeur Nature..................................................... 43
Zbigniew Gąsowski
Wsparcie wydawnicze zlewniowej
gospodarki wodnej w Polsce........................................................... 53
Małgorzata Siudak, Roman Konieczny
Referaty wygłoszone
na specjalnej sesji
pt.: Bernard Kaczmarek – francuskie inspiracje dla gospodarki
zlewniowej w Polsce
w ramach Kongresu
Hydrologicznego 2010
(przewodniczący
sesji: Janusz Kindler)
BERNARD KACZMAREK
1949-2006
Bernard Kaczmarek urodził się 8 maja 1949 roku w Noyelles-Godault we Francji. W 1972 roku ukończył jedną z najbardziej renomowanych uczelni francuskich Ecole Politechnique w Paryżu z tytułem
inżyniera. Dwa lata później otrzymał dyplom Państwowej Szkoły
Ekonomii, Administracji i Statystyki (ENSAE).
W roku 1976 został v-ce dyrektorem ds. ekonomicznych Agencji Wodnej Artois-Picardie – jednej z sześciu regionalnych instytucji
zlewniowych utworzonych w 1964 roku, które zrewolucjonizowały
sposób zarządzania gospodarką wodną we Francji. Agencje wodne
razem z radami dorzeczy stanowiły element nowoczesnej struktury
zarządzania zasobami wodnymi, w której plany poprawy stanu wód
wypracowywane były wspólnie przez administrację rządową, samorządową, użytkowników wód oraz reprezentacje organizacji zainteresowanych wodą. Głównym zadaniem agencji było przygotowywanie tych planów i wdrażanie ich za pomocą różnych instrumentów,
między innymi finansowych, takich jak kredyty, pożyczki i inne.
Kiedy w 1989 roku nastąpiły w Polsce zmiany polityczne, na
prośbę Rządu Polskiego władze francuskie delegowały Bernarda
Kaczmarka do Polski jako doradcę Ministra Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Intencją tej misji było rozpropagowanie doświadczeń francuskich. Zaowocowało to dużymi zmianami
koncepcyjnymi, prawnymi i organizacyjnymi w zakresie gospodarki
wodnej, których wyrazem było utworzenie regionalnych zarządów
gospodarki wodnej.
Aktywność Francusko-Polskiego Biura w Dziedzinie Ochrony Środowiska, jakie z inicjatywy Bernarda Kaczmarka powstało w Polsce
była bardzo szeroka. Poza doradztwem dla administracji państwowej Biuro organizowało wielotygodniowe szkolenia i staże dla dyrektorów i pracowników regionalnych zarządów gospodarki wodnej,
które odbywały się głównie we Francji, tłumaczyło z języka francuskiego na polski i drukowało wiele publikacji z zakresu ochrony
środowiska i gospodarowania wodami. Było też inicjatorem i współ-
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
5
wydawcą Poradnika Ekologicznego dla Samorządów – kwartalnika,
którego celem była merytoryczna pomoc dla gmin w zakresie lokalnych problemów środowiskowych.
Od 1994 do 1997 roku Bernard Kaczmarek pełnił rolę doradcy
w zakresie spraw międzynarodowych w Dyrekcji Gospodarki Wodnej
francuskiego Ministerstwa Ochrony Środowiska.
W roku 1997 rozpoczął pracę w Brukseli jako przedstawiciel francuskich agencji wodnych przy Komisji Europejskiej, pełniąc funkcję
negocjatora i lobbysty w zakresie przygotowywanych dyrektyw
wodnych. Przez cały czas utrzymywał kontakt z Polską, starając się
doradzać wielu instytucjom i wspierać je w zakresie zarządzania gospodarką wodną.
Z jego inicjatywy powstał polsko-francuski program twinningowy,
którego celem było doradztwo przy wdrażaniu Ramowej Dyrektywy
Wodnej. Bernard Kaczmarek kierował tym programem do 2005 roku,
kiedy choroba uniemożliwiła mu dalszy pobyt w Polsce. Od 2005 do
2006 roku był międzynarodowym ekspertem przy Agencji Wodnej
Adour-Garonne.
Poza wieloma publikacjami na temat gospodarki wodnej we Francji,
w Polsce i szerzej, w Europie, Bernard Kaczmarek był autorem dwóch
książek poświęconych tej tematyce. Ostatnia książka zatytułowana
„Nowa rola agencji wodnych?” stanowiła podsumowanie jego doświadczeń, obserwacji i refleksji na temat rozwoju gospodarki wodnej
we Francji na tle zmieniającej się filozofii gospodarowania wodą
w Europie i na świecie.
Jego wiedza i doświadczenie była doceniana i wykorzystywana przez międzynarodowe instytucje, takie jak Bank Światowy, czy
Światowa Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
W uznaniu zasług dla Francji w 1992 roku otrzymał Order Zasługi,
a w 2005 odznaczony został Legią Honorową.
Warto podkreślić znaczenie, jakie Bernard Kaczmarek miał dla
rozwoju gospodarki wodnej w Polsce. Jego zaangażowanie, doświadczenie i wiedza pomogły dokonać zmian w prawie wodnym
oraz wpłynęły w istotny sposób na świadomość i aktywność wielu
osób tworzących gospodarkę wodną w Polsce.
Bernard Kaczmarek zmarł 7 czerwca 2006 roku.
Roman Konieczny
„Kropla Wody”
dla Bernarda Kaczmarka
Nagroda
za szczególne
zasługi dla
gospodarki
wodnej
Kapituła nagrody „Kropla Wody” pod przewodnictwem Dyrektora
Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie Leszka Bagińskiego, złożona z dyrektorów wszystkich regionalnych zarządów
gospodarki wodnej podjęła decyzję o pośmiertnym wyróżnieniu
Bernarda Kaczmarka nagrodą „Kropla Wody”.
Fundatorem „Kropli Wody” jest Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
7
Kapituła uznała, że wyróżnienie Bernarda Kaczmarka tą nagrodą
jest formą podziękowania za Jego wieloletnią działalność prowadzoną od roku 1989 na stanowisku przedstawiciela Rządu Francuskiego
w Ministerstwie Środowiska RP oraz kierownika projektów pilotażowych na rzecz rozwoju zlewniowej gospodarki wodnej w Polsce.
Przyznanie „Kropli Wody” powinno również skłaniać do refleksji nad
wykorzystaniem kapitału Jego dokonań w Polsce.
Idea utworzenia nagrody „Kropla Wody” narodziła się w 2001
roku z inicjatywy Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, Andrzeja Krefta, w dziesiątą rocznicę wprowadzenia w Polsce zarządzania gospodarką wodną w obszarach dorzeczy.
8
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Początki zlewniowej
Gospodarki Wodnej
w Polsce
Bronisław
Kamiński
Minister Ochrony
Środowiska, Zasobów Naturalnych
i Leśnictwa w latach
1998 – 1990, obecnie
prezes PROEKO CDM
W kilkunastomiesięcznym okresie działania rządu Tadeusza Mazowieckiego był w Polsce wyjątkowo dobry klimat dla wdrażania
współczesnych rozwiązań systemowych w zarządzaniu Państwem.
W pakiecie inicjatyw i rozwiązań systemowych podjętych w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa
znalazły się między innymi:
n Umowa kredytowa w Bankiem Światowym (17 mln USD) na
transfer do Polski współczesnej wiedzy w zakresie zarządzania
ochroną środowiska.
n Polityka Ekologiczna Państwa. Syntetyczny dokument (17 stron)
przyjęty przez Radę Ministrów w roku 1990 i zatwierdzony przez
Sejm w roku 1991.
n Autonomiczny system Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej utworzony w roku 1990. Zbudowany on został w oparciu o zasadę „zanieczyszczający płaci”, jako instrument realizacyjny Polityki Ekologicznej Państwa. Utworzenie tych funduszy
zostało poprzedzone 24-krotnym wzrostem stawek opłat i kar za
korzystanie ze środowiska dokonanych w trzech etapach. Celem
zwiększenia stawek było: wzmocnienie instrumentu ekonomicznego oraz zredukowanie skutków inflacji.
n Utworzenie 7 regionalnych zarządów gospodarki wodnej w roku
1991, jako I etapu wdrożenia zlewniowej gospodarki wodnej
w Polsce (przygotowania programowe i organizacyjne zaawansowano w roku 1990).
Znaczącym impulsem dla szybkiego organizowania zlewniowej
gospodarki wodnej w Polsce była moja pierwsza ministerialna wizyta zagraniczna, jaką złożyłem w Paryżu w listopadzie 1989 roku
na zaproszenie francuskiego Ministra ochrony środowiska, Brice
Lalonda.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
9
W trakcie tej wizyty, której priorytetem była gospodarka wodna
wspierali mnie wybitni „wodziarze”:
n Podsekretarz Stanu – Henryk Słota
n Dyrektor IMGW – Jan Zieliński
n Bernard Kaczmarek ze strony francuskiej.
Bernard Kaczmarek – wybitny francuski specjalista w dziedzinie
gospodarki wodnej, był, co najmniej od 1989 roku propagatorem
idei wdrożenia w Polsce, sprawdzonego we Francji od ponad 20 lat,
modelu zlewniowej gospodarki wodnej. Był on równocześnie skutecznym inspiratorem programowym i organizacyjnym naszej wizyty ministerialnej we Francji.
Ze strony polskiej organizatorem tej wizyty był Krzysztof Sobków
– Dyrektor Gabinetu Ministra.
W roku 1990 zostały wypracowane w Ministerstwie założenia
programowe (organizacyjne, prawne i finansowe) wdrożenia zlewniowej Gospodarki Wodnej w Polsce, które odzwierciedla przedstawiony poniżej w wersji niezmienionej, dokument wypracowany
w Ministerstwie pod kierunkiem Podsekretarza Stanu Henryka Słoty,
przy twórczym współudziale Bernarda Kaczmarka.
Dokument poniższy „Kierunki zmian w organizacji i finansowaniu gospodarki wodnej”, oparty w znacznej mierze na doświadczeniach francuskich jest spójny z Polityką Ekologiczną Państwa, a także sygnalizuje kierunki niezbędnych zmian strukturalnych funduszy
ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
Kierunki
I. Założenia
zmian
w organizacji 1. Zmiany w organizacji i finansowaniu gospodarki wodnej muszą
i finansowaniu
być dostosowane do reform społeczno-gospodarczych w kraju,
gospodarki
a w szczególności do wprowadzanych mechanizmów rynkowych
wodnej
oraz zmian w kompetencjach organów administracji rządowej
(tekst
oraz samorządowych.
oryginalny) 2. Nowa struktura organizacji administracji gospodarki wodnej musi
zapewnić warunki dla racjonalnego wykorzystania i kształtowa-
10
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
nia zasobów wodnych w dorzeczach wynikających z hydrograficznego a nie administracyjnego podziału kraju.
3. Dokonywane zmiany powinny być ewolucyjne a nie rewolucyjne,
zapewniając tym samym niezakłóconą ciągłość w administracji
gospodarki wodnej.
4. System finansowania gospodarki wodnej powinien przewidywać
stopniowe dochodzenie do samofinansowania, czyli ograniczania dotacji z budżetu centralnego przy równoczesnym zwiększaniu opłat za korzystanie z zasobów wodnych.
5. Zmiany w organizacji administracji gospodarki wodnej powinny
zmierzać do zwolnienia Ministerstwa Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z funkcji gospodarczych związanych
z utrzymaniem rzek i urządzeń wodnych będących własnością
państwa, realizowanych obecnie przez podległe Ministrowi Okręgowe Dyrekcje Gospodarki Wodnej.
II. Organizacja administracji gospodarki wodnej
Zmiany w strukturach organizacyjnych i kompetencjach administracji gospodarki wodnej dokonane będą w trzech etapach.
Etap I: (styczeń 1990) – powołanie Zarządzeniem ministra regionalnych zarządów gospodarki wodnej (w liczbie 7), jako jednostek
organizacyjnych Ministra z równoczesnym przekazaniem dyrektorom
tych jednostek uprawnień Ministra nadanych w Ustawie o zmianach
Ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz Ustawy Prawo
wodne z maja 1990 roku.
W ramach tych uprawnień dyrektorzy RZGW ustalają warunki korzystania z wód dorzecza, wydają pozwolenia wodno-prawne na przesyły wody i wykonywanie urządzeń zabezpieczających przed powodzią.
Wojewodowie zachowują w sprawach gospodarki wodnej pozostałe
uprawnienia, z tym, że ich decyzje nie mogą naruszać warunków korzystania z wód dorzecza określonych przez dyrektora RZGW.
Etap II: (styczeń 1992) – rozszerzenie kompetencji RZGW o prawo
gromadzenia części (90%) środków pochodzących z opłat i kar za
pobór wody i zrzut ścieków. Pozostałe 10% tych środków zasilać będzie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
11
Zmniejszone zostaną w ten sposób wpływy do wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej o środki pochodzące
z opłat i kar za pobór wody i zrzut ścieków. W tym etapie zmian,
istotnym elementem będzie utworzenie przy RZGW regionalnych rad
gospodarki wodnej („parlamentów wodnych”) złożonych z przedstawicieli samorządów, użytkowników wody oraz administracji rządowej. Rady te będą posiadały uprawnienia stanowiące w polityce
opłat za korzystanie z zasobów oraz planach wydatków z budżetu
regionalnego.
Etap III: (termin odpowiedni do zmian w strukturze władzy ekologicznej w Polsce) – przekształcenie RZGW w RUGW, czyli organy administracji specjalnej w zakresie gospodarki wodnej. Wiąże się to z przejęciem przez RUGW pełnego władztwa wodnego od wojewodów.
Kompetencje i uprawnienia RUGW w zakresie spraw finansowych
przejęte w etapie II, podobnie jak uprawnienia regionalnych rad gospodarki wodnej, pozostają bez zmian.
Etap ten zakończy proces przekształceń w rządowej administracji
gospodarki wodnej.
III. Finansowanie gospodarki wodnej
(z ochroną wód włącznie)
Aktualnie gospodarka wodna finansowana jest z trzech źródeł:
z budżetu centralnego
n z funduszów celowych (wojewódzkich i NFOŚiGW) tworzonych
z opłat i kar za pobór wody i zrzut ścieków
n z budżetów gmin oraz użytkowników wód (przedsiębiorstw).
Z budżetu centralnego finansowane jest w pełni utrzymanie rzek
i obiektów hydrotechnicznych będących własnością państwa (wydatki ODGW), duże inwestycje służące zaopatrzeniu w wodę i ochronie przeciwpowodziowej (przede wszystkim zbiorniki retencyjne),
ochronie wód (duże miejskie oczyszczalnie ścieków) oraz żegludze
(stopnie wodne, śluzy).
Inwestycje te są finansowane i realizowane w ramach tzw. inwestycji centralnych imiennie wymienionych oraz tzw. inwestycji
jednostek budżetowych MOSZNiL.
n
12
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Z funduszów celowych są dofinansowywane lub wspierane kredytami przede wszystkim przedsięwzięcia z zakresu ochrony wód.
W roku 1991 przewiduje się następujące proporcje w nakładach
na gospodarkę wodną z poszczególnych źródeł finansowania:
L.p.
Źródło finansowania
Ogółem
na gosp. wodną
[bln zł]
w tym ochrona
wód
[bln zł]
1.
Budżet centralny
2,0
0,5
1.1.
w tym budżet resortowy
0,85
-
2.
Budżet gmin oraz środki własne
przemysłu*
8,1
4,0
3.
Fundusze celowe**
2,5
1,2
12,6
5,7
Ogółem
*łącznie z kredytami udzielanymi na zasadach komercyjnych
**w tym również pomoc udzielona w formie kredytu preferencyjnego
Polityka finansowania gospodarki wodnej będzie sprowadzać się
do stopniowego ograniczania dotacji z budżetu centralnego, z równoczesnym zwiększeniem udziału funduszy celowych. W pierwszej
kolejności dotyczyć to będzie ochrony wód. Zakłada się, że w okresie
odrabiania zaległości zasada „zanieczyszczający płaci” musi być stosowana w sposób ograniczony. Dlatego też w okresie tym koszty przedsięwzięć inwestycyjnych z zakresu ochrony wód powinny być rozłożone na wszystkich użytkowników zasobów i muszą być bilansowane na
obszarach poszczególnych regionów. Taka polityka wymaga zdecentralizowania na poziom regionu uprawnień do ustalania, pobierania
i wykorzystania opłat za pobór wody i zrzut ścieków. Z punktu widzenia organizacyjnego realizację tych zamierzeń zapewniają RZGW oraz
RRGW przewidziane do powołania w II etapie zmian organizacyjnych.
Kolejnym krokiem do samofinansowania gospodarki wodnej
(realizowanym równolegle z poprzednim) będzie ograniczanie dotacji centralnych na utrzymanie rzek i obiektów hydrotechnicznych
(w poz. 1.1. w roku 1991 kwota 0,56 biliona zł). Zostaną stworzone
warunki do zwolnienia budżetu centralnego z finansowania tej działalności poprzez:
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
13
n
wyegzekwowanie partycypacji w kosztach eksploatacji obiektów
służących bezpośrednio konkretnym użytkownikom (rozmiar tej
partycypacji będzie ustalony indywidualnie dla każdego użytkownika na poziomie kosztów rzeczywistych)
n podnoszenie wysokości opłat za pobór wody.
Całkowite zwolnienie budżetu centralnego z dofinansowania
ochrony wód oraz utrzymania rzek i obiektów hydrotechnicznych
powinno nastąpić począwszy od roku 1993.
Całkowite odciążenie budżetu centralnego z dofinansowania gospodarki wodnej można uważać jedynie jako rozwiązanie docelowe
z nieokreślonym czasem realizacji. Na pewno przez długi jeszcze
okres czasu będą musiały być dofinansowywane z budżetu centralnego duże inwestycje gospodarki wodnej, szczególnie wielozadaniowe zbiorniki retencyjne.
IV. S
ystem opłat za pobór wody
oraz odprowadzanie ścieków
Opłaty za pobór wody1 i zrzut ścieków stanowią przede wszystkim główne źródło zasilania funduszy wspierających przedsięwzięcia
gospodarki wodnej. Jednak ich wysokość powinna zarazem stymulować użytkowników do racjonalnego wykorzystania wody oraz mobilizować do zmniejszenia odprowadzanych ładunków zanieczyszczeń.
Innymi słowy – wysokość opłat powinna być taka, aby opłacalnym
było zmniejszanie zużycia wody i oczyszczanie ścieków. Dojście do
takiej równowagi musi być stopniowe i realizowane w dłuższym
okresie czasu (prawdopodobnie ponad 5 lat). Do tego czasu wysokość opłat za zrzut ścieków będzie regulowana w skali regionów
i dostosowana do kosztów planowanych w regionie przedsięwzięć
z zakresu gospodarki wodnej.
Ponieważ budżety regionalne muszą być zrównoważone w interwałach rocznych lub wieloletnich, działać będzie mechanizm kształtowania wysokości opłat w poszczególnych regionach na poziomie
1
Myśli się tutaj o opłatach za pobór wody tzw. surowej czyli w miejscu ujęcia, nie
obejmują więc te opłaty kosztów związanych z jej uzdatnianiem i dystrybucją.
14
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
dostosowanym do potrzeb lub planowanych wydatków, w ramach
których będą kredytowane lub dofinansowywane priorytetowe zadania. Rola Ministra OSZNiL ograniczać się będzie do ustalania opłat
minimalnych – celem zapewnienia realizacji niezbędnych zadań,
względnie określenia warunków, ograniczających ilościowe i jakościowe parametry zasobów w przekrojach wyjściowych z regionu. W tym
drugim przypadku opłaty za pobór wody i zrzut ścieków w regionie
będą musiały być ustalone na poziomie zapewniającym zgromadzenie środków w wysokości umożliwiającej spełnienie tych warunków.
Zamierza się zrezygnować z pojęcia kar za przekroczenie ustalonych w pozwoleniu wodno-prawnym ilości pobieranej wody oraz
dozwolonych ilości ładunków zanieczyszczeń w odprowadzanych ściekach. Kary te zastąpione będą opłatami progresywnymi stosowanymi
w przypadkach pobór wody i zrzutów zanieczyszczeń w wielkościach
przekraczających ustalone w pozwoleniu wodno-prawnym.
Dopuszcza się natomiast wymierzanie kar za zanieczyszczenia
awaryjne. Wysokość tych kar będzie ustalona każdorazowo i uzależniona od poniesionych w wyniku tych awarii bezpośrednich strat.
* * *
Scharakteryzowane powyżej kierunki zmian w finansowaniu i organizacji gospodarki wodnej nie wyczerpują wszystkich zamierzeń
Ministerstwa. Niezależnie od nich zostały opracowane lub też znajdują się w końcowej fazie opracowania, następujące dokumenty:
n strategia ochrony wód, określająca nowe instrumenty prawne
i ekonomiczne zaostrzające, między innymi, normy i warunki
emisji zanieczyszczeń odprowadzanych do wód powierzchniowych i podziemnych
n scenariusz i harmonogram realizacji programów ochrony wód
w pasie wybrzeża bałtyckiego oraz w zlewniach zasilających ujęcia wód pitnych (jako realizacja krótkoterminowych priorytetów
w ochronie wód)
n kompleksowy program ochrony wód na obszarze polskiej części
zlewiska Bałtyku, stanowiący realizację zobowiązań Polski podjętych w ramach Konwencji Helsińskiej i Deklaracji Premierów
podpisanej we wrześniu 1990 r. w Ronneby
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
15
n
program ochrony przeciwpowodziowej, obejmujący niezbędne
przedsięwzięcia inwestycyjne i organizacyjne zmierzające do poprawy skuteczności tej ochrony;
n program krótko-, średnio- i długoterminowych działań dla poprawy
stanu gospodarki wodnej województw katowickiego i bielskiego.
Ujęte w tych dokumentach zamierzenia, podobnie jak i scharakteryzowane powyżej zmiany instrumentów prawnych, ekonomicznych oraz struktur organizacyjnych w gospodarce wodnej stanowią
realizację Polityki Ekologicznej Państwa przyjętej przez Radę Ministrów w listopadzie 1990 roku.
16
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
French inspiration
to the basin water
management in Poland
Bernard Kaczmarek graduated at the “Ecole Polytechnique”
in Paris in 1969. This is one of the most prestigious of all French
“grandes écoles” which produces an elite force of engineers who
work in the industry or public administrations.
He started his carrier at the Artois Picardie water agency in 1976
as a management inspector.
In 1987 he became a deputy director of the Artois Picardie agency while still in charge of running the finance and administrative
Department.
Bernard KACZMAREK has always been largely involved in the water policy at the European level.
Since 1990 he was in charge of coordinating the French Polish
cooperation for the French Ministry of Environment.
In 1991, he became a ministerial advisor for the Polish Minister of Environment while keeping his position as a coordinator of
the French Polish cooperation. This position allowed him, at first, to
participate in the setting up of the 7 Polish Regional Boards of Water Management (RZGW), in Poland, based on the model of French
water agencies.
Then, in 1993, he was the instigator of a professional training
center in the field of water in Gdansk. This training center aimed at
developing seminars and professional vocational training courses
for local and administrative representatives. Thanks to Bernard
KACZMAREK, our agency participated to the setting up of this center dedicated to participants from all over Poland as well as bordering Baltic countries.
Between 1994 and 1997, Bernard KACZMAREK became a representative to the French water Director in charge of water affairs.
Through this position, Bernard KACZMAREK was in charge of
European and international affairs related to water which allowed
him to be a member of international expert groups (G 24, European
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
Géraldine
AUBERT
Agencja Wodna
Artois Picardie,
Francja
Council, Helsinki conference) and to impose the French views in the
negotiations.
Between 1997 and 2004 Bernard KACZMAREK became a delegate
of the French water agencies in Brussels where he worked to open
this permanent position so that France could have a lobbyist on the
water policy among the European Union.
This position allowed France to ensure a watch on the European
regulations in preparation and to champion its position during the preparation of the directives especially to avoid bones of contentions.
As a delegate of the water agencies, he participated for France to
the negotiations in the setting up of the Water Framework Directive
as well as the discussions on the Sea International Convention and
other Directives such as the Nitrate Directive and the Urban Waste
Water Directive.
He also participated to the working groups for the release of
guidance documents of the Water Framework Directive such as the
Economy group, the Strategic Coordination group and the meetings
of the water directors.
His role was also important to identify other French experts that
could participate to these European working groups.
In 1999, he was in charge of the water field in the twinning project
initiated by the European Commission with Poland. This twinning
project induced the transposition of the European Directives into the
Polish legislation and the preparation of a Management Plan in the
Narew watershed as an experimental site for the implementation of
the Water Framework Directive.
This work definitely prepared Poland for the integration of the
European Union in 2004 since the country had a length ahead of
other European countries due to the advantage of having its Regional Boards (RZGW).
Between 2004 and 2005 Bernard KACZMAREK became a resident
advisor in the twinning project planned between the French Ministry
of Ecology and Sustainable Development and the Polish Ministry of
Environment approved by the European Commission in June 2004.
The activities implemented in this twinning were refined in real
time and enriched with the latest experience developed in France.
18
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
As a matter of facts, in this twinning, Poland benefited from
52 French administration experts that had practical exchanges of information and methodology with their Polish counter parts involved
in the implementation of the Water Framework Directive.
The methodology selected to fit in with the Polish context, in the
implementation of the Water Framework Directive, was then tested
on a full scale, in pilot basins: the Narew Basin for activities on cost
recovery and the Upper Vistula basin for planning process.
The work carried out in the twinning was involving experts from
both countries working on the same problems at the same time. By
using that mean, Poland could get the most updated practices used
in France.
The exchanges and practical work accomplished during the twinning, have led to the drafting of various thematic guidance documents developing recommendations and methodologies in order to
efficiently implement the Water Framework Directive in Poland
Thus, today Poland has reached the top level in the implementation of the Water Framework Directive and spreads its experience to
other accessing countries in Europe.
Bernard indeed was a corner stone for the implementation of the
Water Framework Directive in Poland and his work did contribute to
the level achieved by the Polish authorities in Water Management.
His work also promoted the French water expertise at a European
level in particular in the field of economic analysis through the organization of international conferences and its contribution to the
WATECO guide on the economic analysis, in the frame of the Water
Framework Directive.
However nowadays new challenges are emerging such as the
integration of climate change in the revised documents of the Water
Framework Directive but the work of Bernard will still remain.
Krajowy Kongres Hydrologiczny
ydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
19
Czy analizy i sugestie
Bernarda Kaczmarka
dotyczące działania
Agencji Wodnych we
Francji mogłyby znaleŹć
zastosowanie w Polsce?
Janusz
Kindler
Politechnika
Warszawska
Marc Erlich
Sogreah – Groupe
Artelia, Grenoble,
Francja
Jerzy Grela
na podstawie „Un nouveau role pour
les agences de l’eau?“
Bernarda Kaczmarka
Regionalny Zarząd
Gospodarki Wodnej
w Krakowie
WSTĘP
W 2006 roku, ukazała się w Paryżu wydana przez wydawnictwo
Editions Johanet książka Bernarda Kaczmarka „Un nouveau role
pour les agences de l’eau?” – „Nowa rola agencji wodnych?”. Autor będący wybitnym francuskim specjalistą w zakresie gospodarki
wodnej, określił tę książkę jako „esej poświęcony francusko-europejskiej polityce wodnej w nowym ujęciu”. Wspomniane w tytule
agencje wodne to powołane w 1964 roku (po raz pierwszy w Europie) i po dziś dzień funkcjonujące, zlewniowe zarządy gospodarki
wodnej – instytucje powołane do zarządzania zasobami wodnymi
w skali jednostek przestrzennych hydrograficznego podziału kraju, czyli w zlewniach, bądź dorzeczach poszczególnych rzek. Doświadczenia tych agencji wykorzystano m.in.w Polsce, powołując
w 1991 roku regionalne zarządy gospodarki wodnej. W przeniesieniu tych doświadczeń na obszar Polski istotną rolę odegrał Bernard
Kaczmarek, który w latach 1991-1994 pełnił funkcję doradcy polskiego ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa do spraw gospodarki wodnej.
Wśród osiągnięć Bernarda Kaczmarka wspomniana wyżej książka
zajmuje ważne miejsce. Jest to Jego ostatnia publikacja. Jednocześnie książka zawiera Jego osobiste refleksje na tle zderzenia prawie
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
21
40-letnich doświadczeń francuskiego systemu zarządzania zasobami wodnymi z nową inicjatywą Unii Europejskiej w postaci Ramowej
Dyrektywy Wodnej. W momencie powstawania omawianej książki
francuscy specjaliści mieli za sobą już cztery do pięciu lat prac nad
jej wdrażaniem. Autor książki zauważa wiele kwestii wymagających
pogłębionej dyskusji myśląc często nie tylko o Francji, lecz o wszystkich krajach członkowskich Wspólnoty Europejskiej.
Celem niniejszego referatu jest krótkie omówienie, co najmniej
niektórych z refleksji Bernarda Kaczmarka, które mogą być równie
interesujące dla polskich specjalistów, jak Jego doświadczenia, z którymi się dzielił z nami przed 20 laty. Kolejne cztery części referatu
są niemal dosłownym tłumaczeniem wybranych części omawianej
książki, które zdaniem Autorów referatu mogą być szczególnie interesujące dla polskiego czytelnika. Ostatnia część „Europa-FrancjaPolska” stanowi pierwszą próbę podsumowania, co najmniej niektórych uwag Autora książki, aczkolwiek ostateczne wnioski niewątpliwie należą do Czytelnika.
ADMINISTRACJA RZĄDOWA, A INNE INSTYTUCJE ZARZĄDZAJĄCE
ZASOBAMI WODNYMI
Państwo odgrywa zasadnicza rolę, jeśli chodzi o zarządzanie zasobami wodnymi, ale w tym zakresie musi ono dzielić swoje zadania z innymi instytucjami. Bez współdziałania z nimi trudno osiągnąć
właściwy poziom efektywności zarządzania. Obowiązywać powinny
następujące zasady:
n Należy respektować zasadę subsydiarności i problemy lokalne
muszą być rozwiązywane (zarządzane) na właściwym im poziomie. Problemy zlewni powinny być rozwiązywane na poziomie
zlewni, a problemy krajowe na poziomie władz państwowych.
n Instytucje każdego poziomu decyzyjnego powinny jednocześnie
pełnić rolę instytucji odwoławczych dla instytucji poziomu niższego.
n Decyzje i działania ustawowe (podejmowane przez Państwo)
powinny być realistyczne i pozwalać na praktyczną ich realizację. Wręcz szkodliwe jest, jeżeli decyzje ustawowe mają jedynie
22
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
n
n
n
n
charakter obwieszczenia, np. w sytuacji jeżeli ustalone normy
są zbyt restrykcyjne lub nie mogą być respektowane. Co więcej,
ewolucja wprowadzanych norm powinna odbywać się stopniowo, mieć dobrowolny charakter i być dobrze przyjmowana przez
możliwie wszystkich zainteresowanych
Chociaż w prawie wodnym zasoby wodne są rozumiane jako dobro naturalne, w realnym ich wykorzystaniu stanowią one dobro
ekonomiczne. Poziom wykorzystania zasobów wodnych związany jest z ceną wody lub ceną usługi związanej z jej wykorzystaniem.
Do powinności Państwa należy wprowadzanie i regulacja mechanizmów ekonomicznych związanych z wykorzystywaniem zasobów wodnych dla różnych celów, zgodnie z zasadami ustalanymi
przez odpowiednie rozporządzenia.
Dla wprowadzenia w życie regulacji określonych przez Państwo,
należy jasno ustalić podział odpowiedzialności między instytucjami zlokalizowanymi w danym regionie, jak również regionalnymi delegaturami instytucji wyższego stopnia. Ogólnie, Państwo
może wyznaczyć tym instytucjom wiele zadań dla wspólnego
rozwiązywania określonych problemów związanych z gospodarowaniem zasobami wodnymi.
Powierzanie poszczególnym instytucjom określonych zadań wymaga daleko idącej ostrożności, aby uniknąć pojawiających się
niekiedy konfliktów wewnętrznych, uniemożliwiających właściwe zarządzanie zasobami wodnymi.
INSTYTUCJE PUBLICZNE – AGENCJE WODNE
We Francji, władze publiczne zawsze kroczyły drogą postępu –
szybciej lub wolniej, a czasem po omacku, poprzez wprowadzanie
mniejszych lub większych reform systemu zarządzania gospodarką
wodną. Jednak pod koniec lat 60., wprowadzono nową politykę wodną na wszystkich polach, przystosowując ją do istniejącej w tym czasie sytuacji. Między innymi, wprowadzono wówczas zasadę „zanieczyszczający płaci” i uznano wodę za dobro ekonomiczne. Ponadto
wprowadzono system opłat za wykorzystywanie zasobów wodnych
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
23
z przeznaczeniem uzyskanych tą drogą środków na działania mające na celu pomoc w rozwiązywaniu najważniejszych problemów
gospodarki wodnej. Instytucjami, które zajęły wówczas najbardziej
istotne miejsce w gospodarce wodnej Francji były „agencje finansowe” zlewni, nazywane do dzisiaj „agencjami wodnymi”.
Powstało wówczas sześć publicznych, międzyregionalnych organizacji zlewniowego zarządzania zasobami wodnymi – agencji
wodnych, wraz z pojawiającymi się stopniowo towarzyszącymi im
instytucjami realizującymi nową politykę wodną. W latach 90., od
momentu efektywnego wejścia polityk Unii Europejskiej do francuskiej polityki wodnej, agencje wodne oraz ich możliwości finansowe znacznie się rozwinęły, przypominając od tej chwili niemieckie
organizacje z lat 60., często opisywane jako giganty ekonomiczne,
lecz karły polityczne. Powstaje pytanie: czy po czterdziestu latach
funkcjonowania i rozwoju agencje wodne mogą wciąż przechodzić
dalsze zmiany i ewolucję?
Od chwili powołania agencji wodnych, we Francji przeprowadzono dwie podstawowe reformy w dziedzinie organizacji władz publicznych: pierwsza z nich, to decentralizacja z lat 80. i podział kraju
na 26 regionów, które łącznie ze 100-u departamentami przejęły całkowitą odpowiedzialność za finansowanie, organizację i utrzymanie
infrastruktury przestrzennej, szpitali i opieki społecznej, szkolnictwa
podstawowego i średniego, dóbr kultury oraz dziedzictwa kulturowego. Ta reforma zasadniczo zastąpiła „decentralizację” z lat 60.,
kiedy administracji centralnej pozostawiono niemal wszystkie wcześniejsze jej uprawnienia. Tak więc, uprawnienia władz i samorządów lokalnych zostały potwierdzone i rozwinięte w państwie, gdzie
tendencje centralizacyjne były wciąż obecne i potwierdzane od czasu monarchii.
Druga reforma, to stopniowe i bezwzględne pojawienie się Unii
Europejskiej (w odczuciu niektórych, wręcz narzucanie się), jako
partnera w krajowej polityce wodnej. Od tego czasu, po stronie Państwa, lokalnych władz samorządowych i użytkowników pojawia się
Europa (ze swoją własną administracją w postaci Komisji Europejskiej), która przedstawia się jako najbardziej właściwa (jeśli nie najbardziej kompetentna) instytucja w zakresie doskonalenia systemu
zarządzania zasobami wodnymi.
24
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Obecnie, krajowa (tj. francuska) administracja centralna postrzega swoją wcześniejszą władzę w dużej mierze „rozcieńczoną” przez
Unię Europejską – „od góry”, a przez samorządy lokalne – „od dołu”.
Nie ma wątpliwości, że nie były to umyślne działania i każdy projekt
reform przewidujący transfer władzy jest ogromną stawką w administracyjnych bataliach – w podobnych sytuacjach administracja centralna zawsze zaleca daleko idącą ostrożność.
Lecz przy okazji wprowadzania nowego prawa wodnego, czyż
nie powinno się dążyć do szerokiej dyskusji – zawsze pożytecznej
– dotyczącej np. ustalania przez parlament stawek opłat za wodę
przekazywanych agencjom wodnym oraz aktualnej i przyszłej roli
tych agencji w realizacji nowej polityki wodnej?
Historia wiele nas uczy! Jest ona źródłem wielu praktycznych
doświadczeń, pokazuje ewolucję pewnych procesów, omawia fakty
i odnosi je do tego, co może się zdarzyć w przyszłości. Mówi ona
również o skutkach podejmowanych działań, tak potencjalnych,
jak i rzeczywistych. Historia czterdziestu lat pracy agencji wodnych
pokazuje, że dostrzegając niezaprzeczalny sukces finansowy francuskiego modelu zarządzania zasobami wodnymi, trzeba zapytać
również o realne rezultaty wdrożonej polityki wodnej. Niestety te
ostatnie, nie wydają się klasyfikować Francji na pierwszej pozycji
wśród krajów europejskich.
Próba zalecenia likwidacji agencji wodnych byłaby niepoważna,
jednakże nie powinno się rezygnować z prób usprawniania agencji wodnych oraz zastanawiania się nad miejscem, jakie powinny
one zajmować w przyszłej francuskiej polityce wodnej, poddawanej zmianom i stopniowej modyfikacji przez wspólnotową politykę
wodną.
Nie było w ostatnim czasie, w dwóch lub trzech minionych dziesięcioleciach, prawdziwej debaty nad przyszłym miejscem agencji
w polityce wodnej. Jednakże duża liczba raportów pochodzących
z Court de Comptes (odpowiednik Naczelnej Izby Kontroli w Polsce),
z różnych instytucji kontrolnych lub nawet opracowanych w parlamencie wskazuje, że pojawiają się istotne pytania dotyczące przyszłości agencji wodnych.
Raporty te są często ignorowane lub wręcz zapomniane. Czy to
znaczy, że nie można niczego w tej materii zmienić? Nie, ponieważ
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
25
przewidziana jest analiza nowego projektu prawa wodnego1, który
dogłębnie zajmuje się systemem opłat pobieranych przez agencje
wodne i wzywa partnerów polityki wodnej do utworzenia Narodowego Biura Wody i Środowiska Wodnego (ONEMA). Ewolucja zarządzania gospodarką wodną zainicjowana przez ministra środowiska
pokazuje siłę DIREN2 oraz jego przyszłą rolę we wdrażaniu różnych
postanowień Ramowej Dyrektywy Wodnej. Powinno to uzupełnić
dyskusję o podstawowych zasadach i źródłach polityki wodnej. Czy
to jest wystarczające? Można mieć taką nadzieję, ale mogą również
pojawiać się pewne wątpliwości.
Agencje wodne są integralną częścią naszego systemu zarządzania zasobami wodnymi. Jeśli do tej pory zdawały one egzamin, to
nowa polityka wodna powinna skorzystać z tego, co im się udawało. Czy rozwiązania innowacyjne z początku lat 60. są odpowiednie
i dzisiaj? Uważna analiza działalności agencji wodnych, ich decyzji
oraz propozycji rozwiązań na przestrzeni czterech ostatnich dziesięcioleci, daje możliwości różnych interpretacji. Te instytucje, które
przypadkiem pojawiły się na początku lat 60., stały się usankcjonowanymi i niezbędnymi instytucjami publicznymi początku XXI wieku, służącymi realizacji polityki wodnej. Oceniając działania agencji
wodnych należy spojrzeć na politykę wodną w okresie tych 40 lat.
W tym czasie polityka wodna uległa wielu przeobrażeniom (dotyczy
to zwłaszcza wprowadzenia Ramowej Dyrektywy Wodnej, innych
dyrektyw europejskich, oczekiwań użytkowników…), co pociągało za
sobą podejmowanie koniecznych, choć niekiedy trudnych decyzji.
Niektóre z przedstawionych tu propozycji mogą być pierwszym,
niepełnym jeszcze głosem w debacie poświęconej agencjom wodnym.
Jak dotychczas jednak wystarczyło wyrazić jakąkolwiek krytyczna opinię, żeby zostać posądzonym, w najlepszym razie o zacofanie,
a w najgorszym o bycie złym Francuzem. Czyż jednak nie jesteśmy
wszyscy dumni z nowoczesnego modelu zarządzania zasobami
wodnymi rozwiniętego przez Francję? Czy można nie zazdrościć harmonii teoretycznej i praktycznej zaprezentowanej przez Jean Loik
ostatecznie uchwalonego w grudniu 2006 r., a więc już po wydaniu omawianej
ksiazki
2
(obecnie DREAL, po wprowadzonej w 2009 roku reformie – Dyrekcja Regionalna
Środowiska, Gospodarki Przestrzennej i Mieszkaniowej)
1
26
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Nicolazo w jego książce: „Agencje wodne?” ( Johanet, 1998). Idea
zintegrowanego podejścia do zlewni hydrograficznych, wdrożenie
zasady zanieczyszczający płaci, demokracji w zlewni… Wszystkie te
innowacje, wszystkie nowe koncepcje zostały wprowadzone przez
stworzenie „modelu” agencji wodnych. Duża część tych koncepcji
została wykorzystana przez Unię Europejską w Ramowej Dyrektywie
Wodnej. Jednak pewne realia, które wyłoniły się w praktyce działania agencji wodnych, powinny zostać dogłębnie sprawdzone. To pozwoli nam na określenie już istniejących dróg postępu, jak również
tych, które mogą być jeszcze dodatkowo wykorzystane.
CO ZAWDZIĘCZAMY RAMOWEJ DYREKTYWIE WODNEJ
Medycyna przedstawia nam, prawie w każdej dekadzie, nową
klasę lekarstw prezentowanych, jako zdolne do całkowitej eliminacji
pewnego typu chorób. Po antybiotykach, które chwalebnie walczą
ze wszystkimi szczepami bakterii, pojawiają się substancje pokonujące cholesterol, następnie beta-blokery walczące z nadciśnieniem.
Terapia przygotowuje się do działania cudów w dziedzinie chorób
genetycznych… Niestety, te doświadczenia i spojrzenie kilka lat
wstecz, pozwalają na lepsze dostrzegania granic, ograniczeń, a nawet przeciwwskazań tych lekarstw.
Wspomniane lekarstwa nie są cudownymi środkami zaradczymi,
lecz jednocześnie również nie są mitami. Często zawdzięczamy im
wspaniałe osiągnięcia i ogromny postęp w zwalczaniu wielu chorób. Czy ten przykład (zachowując wszelkie proporcje!) może dotyczyć również RDW, gdy ta ostatnia zabiera się poważnie za politykę
w dziedzinie gospodarki wodnej?
W memorandum wprowadzającym propozycję RDW, Komisja
Europejska podkreślała, że idealna dyrektywa ramowa powinna
uwzględniać cztery cele zrównoważonego rozwoju w zakresie gospodarki wodnej. Są to: zaopatrzenie ludności w wodę pitną, zaopatrzenie w wodę użytkowników gospodarczych (rynkowych), ochronę
środowiska oraz ograniczenie negatywnych skutków powodzi i suszy. Jednak te cele zawierają często wzajemne sprzeczności i wówczas koniecznym staje się ich hierarchizacja.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
27
Ochrona środowiska była rozpatrywana przez Komisję Europejską
(i śledzona w tym względzie przez Radę Europy oraz Parlament),
jako główny cel, który pozwala skądinąd na realizację dwóch pierwszych celów i utrzymanie naturalnych zasobów wodnych w dobrym
stanie jakościowym.
Czwarty i ostatni cel – ograniczenie skutków powodzi i suszy –
nie stanowi integralnej części głównego zakresu tej Dyrektywy. Jest
to, między innymi spowodowane potrzebą respektowania podziału kompetencji między poziomem wspólnotowym, z jednej strony
i poziomem krajowym lub lokalnym, z drugiej. Ramowa Dyrektywa
Wodna tymczasem będzie mogła, na tyle, na ile jest to możliwe,
przyczynić się pośrednio do realizacji tego celu. 3
Po omówieniu ogólnej struktury RDW, Autor omawia kolejno
poszczególne jej części, a więc cele środowiskowe (artykuły 1–4),
wstępną charakterystykę obszarów dorzeczy (artykuły 5–7), niezbędne instrumenty (artykuły 8–10), programowanie (artykuł 11), planowanie (artykuły 13–15), strategie (artykuły 16–17) oraz postanowienia
końcowe (artykuły 18–23).
KRYTYKA RAMOWEJ DYREKTYWY WODNEJ
Jako dokument prawny, RDW nie będzie mogła być inaczej realnie oceniana niż tylko poprzez pryzmat konkretnych rezultatów
pokazujących, w jakim stopniu przyczyniła się ona do realizacji jej
wyżej wspomnianych celów. Ale już teraz można postawić pewne
pytania. Na pierwszym miejscu pytanie, czy sam przedmiot dyrektywy jest właściwy? Dobra jakość wód – czy jest ona przedmiotem,
który sam w sobie jest dostatecznie szeroki, aby dotyczyć całości
polityki wodnej?
W prawie francuskim, Prawo wodne z 1992 roku zawierało inne
cele, niż tylko ochrona środowiska naturalnego. Dwa pierwsze artykuły tego Prawa4, odnoszą się jednakowo do wszystkich użytkowni Od czasu wydania omawianej książki, w Unii Europejskiej wprowadzono w 2007
roku Dyrektywę Powodziową (2007/60/WE), która uzupełnia braki zauważone
przez Autora.
4
które nota bene zostało znowelizowane w grudniu 2006 roku, już po wydaniu
książki Bernarda Kaczmarka.
3
28
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
ków wody – również tych, którzy muszą być podporządkowani zasadom zrównoważonego rozwoju. Prawo traktuje również o nakazach
odnoszących się do zdrowia, zdrowotności, bezpieczeństwa publicznego i, między innymi, ochrony przed powodzią. Nic więc dziwnego,
że SDAGE (Strategiczny Plan Zagospodarowania i Zarządzania Wodą)
jest uważany, co najmniej przez autorytety francuskie, jako więcej
niż tylko plany gospodarowania wodami w obszarach dorzeczy,
przewidziane w ramowej dyrektywie.
Tu trzeba powrócić do jednej z centralnych spraw związanych
z dobrą jakością rzek i jezior, a mianowicie do jakości ekologicznej.
Koncepcja ta, sama w sobie, nie może być krytykowana. Niemniej,
praktyczne jej wdrożenie generuje ogromną liczbę pytań. O ile obecność bardziej lub mniej istotnych zanieczyszczeń w wodzie może być
łatwo wykryta, o tyle stwierdzenie „normalności” populacji fauny
i flory zawsze może być przedmiotem dyskusji. Nie ma ogólnych
norm europejskich odnoszących się do jakości biologicznej wód
powierzchniowych. Pomimo pewnego postępu prac w tej kwestii,
zostały jedynie podjęte ograniczone przestrzennie próby jej normalizacji. Co więcej, interpretacja odgrywa tu ważną rolę.
Przed rokiem 2000, badania porównawcze prowadzone w Wielkiej
Brytanii i Francji pozwoliły na stwierdzenie, że w ponad jednej trzeciej
części przypadków, Brytyjczycy określili występowanie dobrej jakości
ekologicznej tam, gdzie Francuzi nie znaleźli niczego, poza jakością
średnią. Wskazuje to wyraźnie na to, że poziom dobrego stanu ekologicznego nie jest do tej pory jednoznacznie zdefiniowany.
Niezależnie od potrzeby lepszego zdefiniowania samego pojęcia
jakości ekologicznej, konieczne jest podjęcie dużego wysiłku w celu
opracowania i harmonizacji metod jej określania. Jest to warunek
konieczny przystąpienia państw członkowskich Wspólnoty do oceny możliwości osiągnięcia dobrej jakości ekologicznej. Przeprowadzenie zainicjowanego w 2004 roku programu interkalibracji jakości
ekologicznej na poziomie europejskim, ma – co najmniej w teorii
– doprowadzić do uściślenia tego pojęcia dla różnych stref klimatycznych Europy. Jednak pojawia się wiele wątpliwości, co do realnie możliwych do osiągnięcia rezultatów tych badań. Jeśli uda się
zredukować różnice w ocenie jakości ekologicznej między różnymi
państwami, będzie to duży krok naprzód.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
29
W postanowieniach RDW, zostało ściśle określone jakich wód
dotyczy ta dyrektywa. Parlament UE sformułował zarzut, że nie
obejmuje ona wód morskich. Jest prawdą, że wody morskie (poza
wodami przybrzeżnymi) stanowią szczególnie ważne środowisko,
pozostające obecnie poza postanowieniami RDW. Wody morskie są
odbiornikiem wód słodkich z uchodzących do morza rzek i, z tego
względu, zasługują na objęcie podobnymi procedurami.
Wiele państw członkowskich UE wyraża jednak dezaprobatę wobec propozycji włączenia wód morskich w te ramy. Twierdzą one, że
zarządzanie wodami morskimi nie może odbywać się poprzez plan
stricte krajowy, gdyż morza mają charakter międzynarodowy, a więc
efektywne zarządzanie nimi wymaga zgody na poszerzenie uprawnień Komisji Europejskiej.
Jest niewątpliwie prawdą, że dobre ekologiczne zarządzanie rzekami będzie zmniejszało poziom zanieczyszczenia ich wód ściekami
ze źródeł rozproszonych, a to będzie miało pozytywne konsekwencje dla jakości wód morskich. Nie jest jednakże ściśle określone,
na ile konieczność poprawy środowiska morskiego mogłaby obligować do przyjęcia bardziej surowych wymagań dotyczących jakości wód śródlądowych, prowadzących do redukcji zanieczyszczenia
wód morskich. Komisja Europejska jest świadoma tego problemu
i planuje przygotowanie w niedalekiej przyszłości nowej dyrektywy
odnoszącej się do wód morskich. Wydaje się zatem przedwczesne
przewidywanie działań i celów, które będą w tym zakresie proponowane. W szczególności trudno przewidywać jak utrzymana zostanie
równowaga między pewnymi zabiegami niezbędnymi dla rozwoju
rybołówstwa, a ochroną środowiska i zasobów wodnych. Parlament
Europejski będzie miał bez wątpienia istotny głos, jeśli chodzi o te
sprawy. Co więcej, pojawia się problem ewentualnej konieczności
dodatkowego nadzoru nad jakością środowiska morskiego, co zdecydowanie wykracza poza postanowienia RDW, które – co jasno widać – nie są w tym zakresie wystarczające.
Równie dyskusyjny jest obowiązek rozpatrywania wszystkich
spraw w granicach zlewni hydrograficznych. Ten przepis nie może
być traktowany, jako w pełni uniwersalny. Niektóre obszary są daleko bardziej zależne od wód podziemnych, niż od wód powierzchniowych. Nawet jeśli istnieją fizyczne powiązania między wodami
30
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
powierzchniowymi i podziemnymi, należy brać pod uwagę również
inne realia, nie tylko techniczne. W niektórych przypadkach, najbardziej właściwymi ramami przestrzennymi zarządzania powinny być
granice zbiornika wód podziemnych, a nie zlewnia hydrograficzna
wód powierzchniowych. Ponadto, jaki sens ma kreowanie okręgów
hydrograficznych na małych wyspach greckich, bądź na wyspach
francuskich Karaibów?
Konieczność identycznego traktowania wszystkich wód Unii Europejskiej pojawia się również w przewidzianej metodologii planowania gospodarki wodnej. Te same procedury mają być stosowane
w obszarach mających ogromne problemy wodne, jak i w tych, na
terenie których problemy te są mniej istotne. Znaczy to, że dla rozwiązania tych problemów należy w obydwu przypadkach angażować
podobne środki finansowe i zasoby ludzkie. Jasnym jest, że takie
zarządzanie zbiorem problemów danego państwa lub regionów nie
jest najbardziej efektywne. Bardziej właściwym jest, podobnie jak
to ustala francuskie prawo z 1992 roku5, że najpierw sami decydenci
określają pewną hierarchię problemów i regionów dla zlewni nimi
dotkniętych. Jest to główny cel SDAGE. Jednocześnie SDAGE odnosi się
do programów działań zdefiniowanych podobnie, jak w Ramowej
Dyrektywie6, jednak te postanowienia dotyczą działań podejmowanych w takich zlewniach, gdzie zbiorowe działania wielu partnerów
są szczególnie niezbędne. Prawo z 1992 roku wprowadzało pewną
elastyczność w tym względzie, której nie znajduje się, niestety,
w Ramowej Dyrektywie.
We wszystkich punktach tej dyskusji – przedmiot i cele dyrektywy, jakość ekologiczna, wody morskie, planowanie – szczególnie
ważnym jest, aby brać pod uwagę bardzo ogólny z założenia charakter dyrektywy, który dobrze odzwierciedla jej tytuł: „Dyrektywa
ustalająca ramy (zarys) wspólnotowej polityki w dziedzinie gospodarki wodnej”. Istnieje poważne ryzyko, że poszczególne kraje członkowskie UE będą budowały krajowe polityki wodne ściśle według
zaleceń zawartych w Ramowej Dyrektywie Wodnej. Jeżeli tak by
się stało, można bez wątpienia żałować tej uniwersalizacji przed nowe francuskie prawo wodne z grudnia 2006 roku, uchwalone po wydaniu książki
Bernarda Kaczmarka, oparte jest o te same zasady.
6
w Polsce, odpowiednikiem SDAGE jest krajowy program wodno-środowiskowy.
5
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
31
stawionej w jednym unikalnym, lecz mało skutecznym zarządzaniu,
które dalekie jest od realiów gospodarowania zasobami wodnymi.
Jednym z przykładów jest tu ilościowe gospodarowanie wodą, tak
ważne w krajach południowej Europy, które tylko incydentalnie wiąże się z problematyką dobrej jakości ekologicznej. Prawdą jest, że
Traktat Unijny – także w swej wersji ostatnio znowelizowanej w Nicei7 – nie pozwala Komisji Europejskiej mieć nadziei na całkowicie
zunifikowane działania. Dokumenty te przewidują podejmowanie
decyzji w tej dziedzinie tylko i wyłącznie poprzez pełną jednogłośność państw członkowskich. Komisja Europejska próbuje uniknąć
tego ograniczenia i zaproponować – w roku 2006 – nową dyrektywę
dotyczącą środków zapobiegania i walki z powodziami8.
Powracając do polityki wodnej Francji, wprowadzonej zwłaszcza
przez prawo z roku 1992, można stwierdzić, że SDAGE i SAGE nie
ograniczają się jedynie do jakościowych aspektów gospodarki wodnej i pod tym względem integracja gospodarowania wodą wydaje
się być bardziej kompletna.
Żeby posunąć się do przodu ku bardziej kompletnej integracji gospodarowania zasobami wodnymi, można byłoby tymczasem rozważyć możliwość opracowania innej ramowej dyrektywy, dotyczącej
ilościowego gospodarowania wodami, oraz trzeciej, dotyczącej środowiska morskiego. Prace w tym zakresie są prowadzone obecnie
przez Komisję Europejską, która ma nadzieję wkrótce osiągnąć konkretne rezultaty w tym zakresie.
Należy przewidzieć również inne powiązania, w innej formie,
w celu lepszego zintegrowania wspólnotowej polityki wodnej z polityką dotyczącą środowiska, a także z innymi politykami sektorowymi.
Zanieczyszczenie azotanami środowiska morskiego drogą powietrzną
nie jest problemem małej wagi, a jest on wciąż daleki od rozwiązania;
nie można też zapominać o odpadach – zagospodarowanie osadów
ściekowych z oczyszczalni ścieków stanowi realny problem. Ponadto
zmiany klimatu mają określone skutki, zarówno jeśli chodzi o ilość,
jak i jakość zasobów wodnych dziś, i w przyszłości.
Kolejna uwaga, to stwierdzenie, że o ile powiązania RDW z polityką przemysłową są już silne (poprzez przepisy dotyczące sub a następnie w Lizbonie – komentarz autorów
zostało to zrobione w 2007 roku – komentarz autorów
7
8
32
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
stancji niebezpiecznych lub dyrektywę dotyczącą zintegrowanego
zapobiegania i redukcji zanieczyszczeń), to relacje z rolnictwem
są bardzo rozproszone. W szczególności, nic tak naprawdę nie zostało przewidziane w kwestii integracji z Wspólną Polityką Rolną,
a zwłaszcza w zakresie finansowania zintegrowanego zapobiegania
i redukcji zanieczyszczeń. Po raz kolejny, nawet jeśli Traktat Unijny
nie pozwala na niezbędną swobodę działania, przyszłe perspektywy
w tym względzie mogłyby, co najmniej, być wzięte pod uwagę.
W innych kwestiach, o charakterze bardziej szczegółowym, Ramowa Dyrektywa Wodna też wywołuje pewne pytania. Jest to np.
sprawa udziału społeczeństwa (konsultacji społecznych). W tej dziedzinie dyrektywa przedstawia dwie propozycje, przede wszystkim
wprowadza zasadę zachęcania wszystkich zainteresowanych do
udziału w tworzeniu polityki wodnej. Następnie, wprowadza obowiązek o charakterze formalnym, dotyczący informowania społeczeństwa.
Istnieje znaczne ryzyko, że w krajach, gdzie o rzeczywistym
udziale społecznym w ogóle trudno mówić (z przyczyn obiektywnych), wspomniana wyżej zasada jest traktowana wyłącznie, jako
obowiązek formalny. W tym przypadku jest to całkowite wykoślawienie samej zasady. Natomiast w krajach, w których udział społeczny w formie komitetów zlewni już istnieje (w szczególności Francja,
Hiszpania), przekazanie do dyspozycji publicznej zbioru niezbędnych
dokumentów powinno ożywić wcześniejsze debaty, prowadząc do
osiągnięcia realnego postępu w zakresie całości procesów związanych z gospodarowaniem wodami.
W kwestii ekonomicznej, poza akceptacją samych zasad, obowiązki formalne dotyczą wykonania analiz ekonomicznych, dostarczania informacji na temat zwrotu poniesionych kosztów oraz śledzenia ich rozwoju. Istnieją dwa problemy w zakresie analizy ekonomicznej. Pierwszy, to ucieczka w stronę ekonomicznych badań
naukowych, które nie stanowią „wsparcia przy podejmowaniu decyzji”, podczas, gdy tym wsparciem powinna być analiza ekonomiczna.
Drugi problem, to pokusa ujmowania wody, jako centralnego zagadnienia w analizie ekonomicznej – aspekt „wodny” nie może być
jedynym elementem analizy branym pod uwagę. W szczególności,
nie można pomijać innych aspektów takich, jak zagospodarowanie
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
33
przestrzenne, problemy społeczne, solidarność itp. Wreszcie, istnieje
również niemałe ryzyko postrzegania analiz ekonomicznych, jako instrumentu manipulacyjnego służącego do prowadzenia w skrytości
zupełnie dowolnej polityki.
Powyższe pytania dotyczące Ramowej Dyrektywy będą się na
pewno pojawiać w miarę wprowadzania w życie jej konkretnych
postanowień. Jedno z dodatkowych pytań, to zbyt drobiazgowy charakter wielu procedur wymaganych na terenie całej Europy.
Jednak po tylu uwagach krytycznych wypada pokłonić się RDW,
jednocześnie nie pomijać wszelkich możliwości wzbogacania jej doświadczeniami wnikającymi z krajowych polityk wodnych krajów
członkowskich UE.
EWOLUCJA RAMOWEJ DYREKTYWY WODNEJ
Przedstawione w poprzednim rozdziale krytyczne uwagi dotyczące RDW pokazują przede wszystkim jej silne punkty. Są to, m.in.
obowiązek dużej przejrzystości działania decydentów oraz konieczność silnego powiązania wymogów administracyjnych z ekonomią.
Uwagi te dotyczą jednak również jej słabych stron, takich, jak m.in.
trudności wprowadzenia pewnego poziomu „super-państwowości”
w gospodarowaniu zasobami wodnymi rzek międzynarodowych lub
w odniesieniu do środowiska morskiego.
Przyszłość pokaże na ile ambicje autorów dyrektywy, widoczne
w jej tekście, okażą się możliwe do realizacji. Powstaje tu pytanie
dotyczące bardziej lub mniej formalnego wdrożenia RDW – jaka będzie postawa poszczególnych państw wobec nowej dyrektywy? Pomijając chęć wykorzystania jej dla realizacji określonych celów geopolitycznych, ewidentnym jest, że każde z państw członkowskich
będzie dalej realizowało swoje własne, nie zawsze te same cele.
Państwa Europy Północnej próbują wprowadzić regulacje dotyczące ograniczenia odpadów niebezpiecznych pochodzenia przemysłowego. Cel jest zawsze ten sam: skłonić inne państwa – w szczególności nowych członków Wspólnoty do wykorzystania doświadczeń krajów północnych we wprowadzaniu i rozwijaniu mniej zanieczyszczających technologii. Państwa południowe często za ważniej-
34
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
sze w gospodarce wodnej uznają aspekty ilościowe, co w rezultacie
może być utrudnieniem dla państw północnych, przyzwyczajonych
do obfitości dyspozycyjnych zasobów wodnych. Jednak wszyscy są
zgodni, że nie należy zwiększać wydatków w tej dziedzinie, która
do tej pory i tak ich wiele kosztowała, zalecając tylko marginalną
modyfikację krajowych praktyk gospodarowania wodami.
W tych warunkach, Komisja Europejska będzie musiała być szczególnie czujna, jeśli chodzi o proces wdrażania postanowień RDW.
W przeciwnym przypadku, istnieje niemałe ryzyko zmiany dyrektywy w prosty przewodnik i zbiór wskazówek, katalog dobrych intencji,
nieszkodliwy i trochę mało użyteczny, z którego poszczególne kraje
nie będą brały niczego poza tym, co je interesuje. Problem ten jest
aktualnie rozwiązywany przez Komisję Europejską poprzez opracowanie strategii wdrażania RDW, w której rada dyrektorów wodnych
poszczególnych krajów Unii Europejskiej, coraz bardziej przejmuje
przywództwo Komisji Europejskiej w tym zakresie.
Żeby rozwinąć prawdziwą wspólnotową politykę wodną trzeba
będzie, bez wątpliwości, aby Komisja Europejska, organ wnioskujący,
angażowała się bardziej w zakresie spraw niedostatecznie traktowanych na poziomie krajowym. Na przykład, aby skupiała się na prawdziwych problemach transgranicznych związanych z wodą (zlewnie
międzynarodowe, wspólne morza), proponując rozwiązania nowatorskie, wyjaśniając możliwe wybory, a także sugerując rozwiązania
techniczne i ekonomiczne, niezbędne dla przekonania państw do
właściwego formułowania ich propozycji w tym zakresie.
Przedstawienie planów zarządzania zasobami wodnymi i programów działań ponadnarodowych mogłoby być prawdziwą rewolucją,
jaką w swoim czasie była Wspólna Polityka Rolna. Ale może to byłoby
zbyt wczesne? Efektywne wprowadzenie w skali międzynarodowej
zasady „zanieczyszczający płaci” (np. opłaty za zanieczyszczanie wód
wnoszone przez wszystkich zanieczyszczających na terenie zlewni) –
tak, jak to jest realizowane przez francuskie agencje wodne – mogłoby
zaakcentować ten proces przyczyniając się do powstania rzeczywistej
solidarności finansowej angażującej wszystkich użytkowników wody
w zlewni. Europa mogłaby pokazać światu drogę wspólnego gospodarowania wodą, tak niezbędną ze względu na jej niezastępowalny
charakter. Jednak to wspólne gospodarowanie nie może funkcjono-
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
35
wać bez wyraźnego określenia podstaw finansowych. Wszak wszystkie państwa, wprowadzając dowolną politykę, określają niezbędny
budżet i to dopiero stanowi wybór polityczny w pełnym tego słowa
znaczeniu. Tym sprawom nie poświęcono dostatecznej uwagi w procesie tworzenia wspólnotowej polityki wodnej.
Jednak Komisja Europejska nie jest jedynym odpowiedzialnym
za tę sytuację, a państwa członkowskie nigdy świadomie nie zaakceptowały pozostawienia rozwoju autonomicznej polityki wodnej
na szczeblu wspólnotowym. Bez wątpliwości, mają one swoje racje.
Jest to jeden z widocznych aspektów opozycji wobec proponowanej
konstrukcji europejskiej, jako całości; państwa chcą posiadać polityki wspólnotowe, a jednocześnie utrzymać, jako najważniejsze, możliwości wolnego arbitrażu.
Niezależnie od poziomu akceptacji politycznej ze strony państw
członkowskich UE dla ponadnarodowego zarządzania dużymi zlewniami europejskimi, Komisja Europejska w najbliższej przyszłości będzie starała się pokazać, jak ważna jest to sprawa. Przykładowo, do tej
pory Dunaj był zarządzany w sposób w połowie narodowy, w połowie
– międzynarodowy. Również plany gospodarowania wodami w obszarach dorzeczy i związane z nimi programy działań mają wciąż charakter narodowy, choć pewna ilość norm technicznych (systemów informacji geograficznej lub procedur badań biologicznych) jest wspólna.
Należy jednak zauważyć, że aby sprostać wymogom RDW, niektóre
z nowych państw członkowskich (Węgry, Republika Czeska…) lub będące w trakcie przygotowań do wejścia do UE (Bułgaria, Rumunia)9, liczą na pomoc techniczną i finansową ze strony Europy – czyli ze strony
Komisji Europejskiej i państwa te zapewne są gotowe w zamian za to
poświęcić całość lub część swej suwerenności w tej dziedzinie.
Nie można mieć wątpliwości, że Dunaj będzie pierwszą eksperymentalną realizacją RDW w skali międzynarodowej, o którym Komisja Europejska marzyła od czasu pierwszej propozycji dyrektywy
w roku 1997. Niestety, tylko państwa położone w dorzeczu Dunaju
biorą udział w tym eksperymencie. Jest wysoce prawdopodobne, że
dla przekonania do podobnych prac realizowanych w skali międzynarodowej Komisja Europejska zaproponuje podobne prace w innych
zlewniach międzynarodowych takich, jak Ren, Mozela i Skalda.
przypominamy, że książka ukazała się na początku 2006 roku – uwaga autorów
9
36
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Szkoda byłoby jednak, gdyby nie doszło do prawdziwej debaty
politycznej w Parlamencie i Radzie Europy w tej pełzającej, aczkolwiek przewidywalnej ewolucji RDW. We właściwym czasie, kwestie
ponadpaństwowe powinny być poddane głębokiej analizie, ale zależy to w dużej mierze od państw obejmujących kolejno prezydenturę
(przewodnictwo) unijną. Francja, która ma objąć prezydenturę Unii
w roku 2008, mogłaby poszczycić się wylansowaniem takiej debaty,
która interesuje ją szczególnie ze względu na zlewnie międzynarodowe Renu, Mozeli i Skaldy.
Podobne dyskusje wskazują, że obecna ramowa dyrektywa
jest w stanie ciągłej ewolucji. Niezaprzeczalnym jest jednak fakt,
że RDW, wraz ze swoimi słabościami i kompromisami, jest realnym
krokiem naprzód. Lecz, bez wątpienia trzeba będzie jeszcze poczekać do chwili, kiedy Parlament Europejski stanie się ważniejszym
uczestnikiem debaty wspólnotowej w dziedzinie gospodarki wodnej, co jednocześnie otworzy drogę do konfrontacji z wrażliwością
narodową lub, wręcz egoizmem, poszczególnych państw Unii. Reforma instytucji wspólnotowych oraz zwiększenie roli Parlamentu UE,
które zostały zapoczątkowane już w czasie negocjacji, a pierwszymi
rezultatami były traktaty Amsterdamski i Nicejski, otworzą być może
drogę dla pojawienia się nowych złożonych konstrukcji europejskich,
a w szczególności dla wspólnotowej polityki wodnej. Ale, czy to
może się stać tylko za cenę osłabienia roli państw Unii? – czy stawka
ma polityczny charakter w pełnym tego słowa znaczeniu? Czy obywatele i instytucje państwowe we Francji, w Niemczech, w Grecji,
czy też w którymkolwiek innym kraju Europy, są przygotowane do
tak głębokich zmian?
Kontynuując swe pytania, Bernard Kaczmarek sformułował
w prezentowanej książce kilkanaście tematów do dyskusji, które
powinny towarzyszyć dalszej ewolucji RDW. Chociaż niektóre z nich
dotyczą spraw pozornie nie do realizacji, warto się zastanowić nad
ich znaczeniem dla doskonalenia tego dokumentu, mającego jakże
istotne znaczenie nie tylko dla Francji, lecz dla przyszłości gospodarowania wodami we wszystkich krajach Wspólnoty.
Pierwszy temat, to traktowanie RDW bardziej jako narzędzia
w polityce rozwojowej poszczególnych państw członków UE, niż
tylko restrykcyjnej polityki użytkowania wód. Należałoby poświę-
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
37
cić więcej uwagi częściom wód pozostającym do dziś w dobrym,
czy nawet bardzo dobrym stanie, który należy utrzymać w możliwie
najbardziej odległej perspektywie. Kolejny temat, to wzmocnienie
roli agencji wodnych we wdrażaniu RDW, a ponadto analiza strukturalnej ewolucji przychodów i wydatków agencji w kontekście ich
własnej polityki finansowej i niezbędnego udziału budżetu państwa.
Ta kwestia jest związana z programowaniem i planowaniem działalności agencji. Czy narzucony przez RDW sześcioletni cykl planowania
w zakresie gospodarki wodnej nie powinien być dostosowany do
zasad i terminów opracowywania innych planów rozwoju (gospodarczych, przestrzennych itp.), obowiązujących w poszczególnych
państwach członkowskich UE?
Dalszy temat, to wzajemne relacje między działającymi w granicach hydrograficznych agencjami wodnymi, a władzami regionalnymi i lokalnymi zorganizowanymi w ramach określonego porządku
administracyjnego, który wykazuje daleko idące różnice w poszczególnych krajach Europy. Ten temat jest ściśle związany z koniecznością podjęcia pogłębionej dyskusji poświęconej nowej roli i nowym
zadaniom regionalnych komitetów zlewniowych. Istotnym tematem
jest unifikacja i poprawa efektywności nadzoru i kontroli wdrażania regulacji prawnych dotyczących wykorzystania wód, jak również
ochrony ludności i majątku przed ich nadmiarem lub brakiem (stany
ekstremalne). Poza instrumentami prawno-organizacyjnymi, bardziej właściwe wykorzystanie ekonomicznych instrumentów zarządzania zasobami wodnymi zawsze pozostaje aktualnym tematem.
Kilka tematów proponowanych przez Autora nawiązuje konkretnie do organizacji zarządzania zasobami wodnymi we Francji.
Między innymi dotyczą one celowości częściowego transferu środków (ludzkich i finansowych) z agencji wodnych do administracji
regionalnej zajmującej się środowiskiem, gospodarką przestrzenną
i mieszkaniową (wspomniany wcześniej DIREN, a od początku 2009
roku DREAL) lub do policji wodnej. Autor omawianej książki sądzi, że
taki zabieg pozwoliłby na usprawnienie działalności kompetentnych
organów administracji państwowej. Drugi temat wyraźnie francuski, to dyskusja dotycząca wzajemnych relacji między stworzoną
w ramach Ministerstwa Ekologii instytucją publiczną ONEMA (Office
National de l’eau et des Milieux Aquatiques, czyli Krajowy Urząd ds.
38
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Wody i Środowiska Wodnego), a Dyrekcją Zasobów Wodnych. Kolejny temat do dyskusji, to kwestia Wspólnej Polityki Rolnej, która doprowadziła do nadprodukcji sektora rolnego we Francji, a co gorsza
do trwałego skażenia wód gruntowych odchodami trzody chlewnej
i azotanami.
Inne propozycje, które można byłoby zaproponować, dotyczą
zwiększenia budżetu studiów i badań agencji wodnych, który obecnie jest śmiesznie niski, jak również wprowadzenia nowej, ukierunkowanej na dalszą perspektywę, polityki komunikacji społecznej.
Wszystkie powyższe propozycje należy traktować jako przyczynek do dyskusji, chociaż niektóre z nich mogą być traktowane jako
destrukcyjne, niemożliwe do realizacji, bądź wręcz naiwne. Ich jedynym celem jest jednak poszerzenie wciąż zbyt ubogiej dyskusji,
dotyczącej projektu Prawa wodnego 2006.
I wreszcie, powinno się zrezygnować z ambicji dotyczących trwałości i niezmienności prawa, które są tak charakterystyczne dla francuskiego prawodawstwa. Prawodawca powinien przewidzieć potrzebę systematycznej, powiedzmy, raz na 10 lat, aktualizacji Prawa
wodnego.
EUROPA – FRANCJA-POLSKA
Omawianie w niniejszym referacie uwarunkowań europejskich
nie wydaje się niezbędne. Książka Bernarda Kaczmarka omawia
szczegółowo wiele aspektów Ramowej Dyrektywy Wodnej, a zarówno RDW, jak i późniejsze dyrektywy związane z polityką wodną UE
wydane po roku 2006 są dobrze znane polskiemu czytelnikowi.
Jeśli chodzi o podstawy prawne gospodarowania wodami we
Francji (zarządzanie zasobami wodnymi oraz zaopatrzenie w wodę
i gospodarka wodno-ściekowa), to są nimi dwie główne ustawy:
Prawo wodne z 3 stycznia 1992 roku (Loi sur l’eau) oraz nowe Prawo
wodne i środowiska wodnego (Loi sur l’eau et les milieux aquatiques) z 30 grudnia 2006 roku. Książka Bernarda Kaczmarka została
opublikowana, jako głos w dyskusji poprzedzającej wydanie nowego Prawa wodnego w 2006 roku. Warto wspomnieć, że dokonano
w nim pełnej transpozycji RDW do prawodawstwa francuskiego.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
39
Obecnie we Francji, na poziomie rządu krajowego, szereg ministerstw bierze udział w tworzeniu polityki zarządzania zasobami wodnymi, jak również w zakresie zaopatrzenia w wodę i gospodarki wodno-ściekowej. Są to Ministerstwa: Ekologii, Energii,
Zrównoważonego Rozwoju i Planowania Przestrzennego, Zdrowia
(monitoruje jakość wody pitnej), Spraw Wewnętrznych (nadzoruje samorządy lokalne) oraz Ministerstwo Gospodarki i Finansów
(wspólnie z Ministerstwem Ekologii sprawuje nadzór nad agencjami wodnymi).
Stanowienie prawa w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej jest zadaniem Ministerstwa Ekologii. Normy jakości wód
ściekowych, standardy wody pitnej i ramowe zasady gospodarowania wodami są ustalone przez Unię Europejską w formie różnych
dyrektyw. Sześć agencji wodnych10 (agencje wodne, które zastąpiły wcześniejsze agencje zlewniowe) odgrywa zasadniczą rolę, jako
instytucje realizujące wolę wszystkich interesariuszy (stakeholders)
reprezentowanych na poziomie zlewni przez zlewniowe komitety
wodne. Komitety te, ustalają dla każdej zlewni wysokość opłat za
pobór wody i zrzut ścieków oraz inwestycyjne programy infrastruktury wodnej finansowane z tych opłat. Warto podkreślić, że w przeciwieństwie do wielu krajów europejskich, we Francji nie ma krajowej instytucji zatwierdzającej wysokość opłat za pobór wody i zrzut
ścieków, jak również sprawy te nie wchodzą w zakres obowiązków
władz regionalnych i departamentalnych.
Istotnym dla gospodarowania wodami we Francji było powołanie w 2007 roku, w ramach Ministerstwa Ekologii, Krajowego Biura
Wody i Środowiska Wodnego (ONEMA). Zadaniem tego Biura jest
pogłębianie wiedzy i informacji dotyczących zasobów wodnych oraz
ich wykorzystania, nadzór nad wdrażaniem związanych z gospodarką wodną aktów prawnych, oraz wspomaganie lokalnej i regionalnej administracji w planowaniu wykorzystania zasobów wodnych.
ONEMA posiada dziewięć międzyregionalnych i departamentalnych
oddziałów terenowych. Trzeba podkreślić, że zadania ONEMA dotyczą wyłącznie zarządzania zasobami wodnymi, a sprawy dotyczące
10
biorąc pod uwagę skalę rozwiązywanych problemów gospodarki wodnej, sześciu
francuskim zlewniom odpowiadałyby zintegrowane zlewnie Wisły i Odry, co nie
wyklucza dalszego podziału każdej z nich na wg obecnego podziału hydrograficznego Polski.
40
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
zaopatrzenia w wodę i gospodarki ściekowej wykraczają poza kompetencje tego Biura. Te ostatnie nie są omawiane również w niniejszym referacie ze względu na ograniczenie jego treści do zarządzania zasobami wodnymi.
Wreszcie, Polska i rola Autora omawianej książki, jaką spełnił
w naszym kraju. Bernard Kaczmarek, to postać wyjątkowa. Pojawił
się w Polsce w roku 1989, jako już doświadczony ekspert w dziedzinie gospodarki wodnej, mający do przekazania naszemu środowisku
nowoczesne rozwiązania francuskie. Uczestniczył w wielu seminariach, organizował i prowadził szkolenia. Starał się uzasadniać, dlaczego w gospodarce wodnej bardziej opłaca się struktura kilku instytucji o ściśle określonych kompetencjach, wzajemnie się kontrolujących, niż scentralizowana władza nie poddana kontroli społecznej.
Podkreślał wagę właściwej struktury komitetów zlewniowych dla
zapewnienia równowagi interesów administracji samorządowej,
rządowej i użytkowników, a także kompetencji decyzyjnych tego
ciała, zwłaszcza w kwestiach finansowych. W dużej mierze dzięki
Jego zaangażowaniu Polska zaczęła podążać w dziedzinie gospodarki wodnej drogą Francji. Niestety, do dziś nie udało się nam w pełni
wdrożyć tego modelu.
Poglądy Bernarda Kaczmarka, jakie zaprezentował w swojej
ostatniej książce omawianej w niniejszym referacie, świadczą o Jego
wyraźnie analitycznym podejściu do problemów gospodarki wodnej.
Świadczą też o Jego krytycznym spojrzeniu, zarówno na tworzone
dokumenty mające być podstawą polityki wodnej Unii Europejskiej
(RDW), jak i na mechanizmy rządzące gospodarką wodną. Bodaj,
po raz pierwszy spotykamy się z poglądami, które w pewnym sensie poddają w wątpliwość bezkrytyczne przyjmowanie niektórych
zasad RDW, na przykład, bezwzględne przyjmowanie granic hydrograficznych zlewni rzek w sytuacjach, gdy bardziej właściwe byłyby
granice wód podziemnych. Wskazuje też na odmienność interesów
krajów europejskich w stosunku do wód i, w jakimś sensie, akceptuje odstępstwo od konieczności identycznego traktowania wszystkich wód Unii Europejskiej na rzecz hierarchii problemów i regionów,
w których one występują. Niejako, przy okazji potrafi rozszyfrować
rzeczywiste interesy niektórych państw w narzucaniu bardzo rygorystycznych regulacji innym.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
41
Wydaje się, że ostatnie dzieło Bernarda Kaczmarka, to ciekawa,
interesująca diagnoza współczesnych problemów gospodarki wodnej po wejściu w życie postanowień RDW. Warto byłoby przetłumaczyć ją na język polski, gdyż zawiera przemyślenia, z których skorzystałoby wielu polskich specjalistów gospodarki wodnej, a nawet
polityków.
Autorzy niniejszego referatu
serdecznie dziękują
Pani Agnieszce Greli za pomoc
w tłumaczeniu fragmentów książki
Bernarda Kaczmarka.
42
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Współpraca
francusko – polska
i Plan Loire
Grandeur Nature
Zbigniew
Gąsowski
Wprowadzenie
Koniec lat osiemdziesiątych i początki dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku to lata, w których nastąpiły zasadnicze zmiany w zarządzaniu gospodarką wodną w Polsce i we Francji. W Polsce ich
przyczyną były zmiany polityczne i w konsekwencji konieczność dostosowania zasad funkcjonowania gospodarki wodnej do nowych
warunków. We Francji przyczyną zmian był poważny konflikt pomiędzy tradycyjnymi koncepcjami zabudowy hydrotechnicznej rzek
i nowymi koncepcjami ekologicznymi. Zmiany te dotyczyły dwóch
podobnych do siebie rzek: Wisły i Loary, stanowiących osie nie tylko
rozwoju gospodarki, ale i rozwoju cywilizacji i kultury obu państw.
W przypadku obu rzek rewolucja przemysłowa była jedną z głównych przyczyn upadku żeglugi handlowej, kiedyś bardzo rozwiniętej,
a dziś prawie nie istniejącej. Odebrało to rzekom dawne znaczenie
gospodarcze, ale pozwoliło zachować wartości naturalne, dzisiaj tak
bardzo cenione. Ta zbieżność doświadczeń była powodem zbliżenia się służb zajmujących się tymi rzekami i nawiązania konkretnej
współpracy. To pierwsza część artykułu. W drugiej zawarty jest opis
planu dla Loary nazywanego Plan Loire Grandeur Nature (co można
by przetłumaczyć, jako Plan ochrony naturalnych walorów zlewni Loary), który wyrósł ze sporu pomiędzy tradycyjnym myśleniem o zagospodarowywaniu rzek, a potrzebami lokalnych społeczności i wymogami środowiska. Praca nad tym planem wymagała znajdowania
wspólnych rozwiązań przez administrację wodną, samorządowców
i ekologów. To wspólne myślenie obejmujące zarówno reżim rzeki,
jej użytkowanie, bezpieczeństwo, jak i potrzeby środowiska i trady-
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
43
Zbigniew Gąsowski – specjalista w
dziedzinie hydrologii
i gospodarki wodnej.
Od 1965 roku
kierujący pracami
z tego zakresu w instytucjach wodnych
Francji. Konsultant
Komisji Europejskiej,
wspomagający po
powodzi w 1997 roku
instytucje w Niemczech, Polsce, Czechach. Projektował
systemy monitoringu
ilościowego i jakościowego na rzekach
Kazachstanu.
cje doprowadziło do wpisania Loary na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jest to być może droga, którą powinno się
przejść również w przypadku Wisły.
Współpraca polsko-francuska w zakresie gospodarowania wodami
Program działania
Punktem wyjścia do współpracy był „Program działania dla organizacji gospodarki zasobami wodnymi w Polsce” podpisany we
wrześniu 1990 roku przez ministrów ochrony środowiska obu krajów: Bronisława Kamińskiego z Polski i Brice Lalonde z Francji. Punkt
drugi tego protokołu dotyczył uczestnictwa w programie służby hydrologicznej zlewni Loary (SHC) i polskiego partnera – Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
„Rząd Polski jest w szczególności zainteresowany automatycznym
systemem ochrony przeciwpowodziowej opracowanym dla zlewni
Loary, którego przeniesienie na dorzecze Wisły byłoby zadaniem realizowanym wspólnie z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wyposażenie pomiarowe mogłoby być zakupione dzięki pożyczce
przyznanej Polsce przez Bank Światowy” (cytat z porozumienia).
Po wizycie specjalistów polskich we Francji, w kwietniu 1991
roku, którzy zapoznali się z siecią monitoringu rzeki Loary „CRISTAL”
oraz ze stosowaną w tym systemie aparaturą pomiarową (w szczególności aparaturą do pomiarów hydrometrycznych), systemami teletransmisji danych, czy stosowanymi modelami hydrologicznymi,
określone zostały potrzeby i możliwości obu stron. W październiku
1991 roku w Krakowie, w trakcie spotkania obu stron zdefiniowane zostały ramy współpracy polsko-francuskiej w celu wdrożenia
w Polsce systemu zarządzania zasobami wodnymi, a w szczególności monitoringu powodziowego na terenie zlewni Górnej Wisły do
wodowskazu w Zawichoście (powierzchnia 50732 km2). Podpisany
protokół zdefiniował ramy współpracy pomiędzy krakowskim Oddziałem IMGW i służbą hydrologiczną Loary (SHC) z Orleanu.
44
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Program współpracy na lata 1993 i 1994 został uaktualniony
25 czerwca 1993 roku i podpisany przez dyrektorów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Dyrekcję Regionalną Ochrony
Środowiska DIREN CENTRE (dawny SHC został włączony do tej jednostki). Zaktualizowany program przewidywał:
n zakończenie w 1994 roku pomiarów propagacji fal radiowych koniecznych do wdrożenia w IMGW systemu monitoringu Górnej
Wisły (nazywany później VISTEL)
n wymianę doświadczeń w dziedzinie zastosowania automatycznych stacji hydro-meteorologicznych
n modernizację prognoz hydrologicznych
n zarządzanie zbiornikami wodnymi w czasie rzeczywistym.
Nowością w tym programie było badanie ewolucji geomorfologicznej Loary za pomocą zdjęć lotniczych techniką video opracowaną
w IMGW przez dr Andrzeja Dobrowolskiego. Okazała się ona bardzo
przydatna w realizacji Plan Loire Grandeur Nature.
Sieć monitorowania Górnej Wisły „VISTEL”
Budowa architektury stacji przekaźnikowych (radiowych)
Opracowanie architektury sieci stacji radiowych było jednym z najważniejszych zadań dla przygotowania systemu monitoringu VISTEL.
Wymagało to przede wszystkim przeprowadzenia wielu pomiarów
propagacji fal, by opracowany system był odporny na zakłócenia łączności przy transmisji danych niezależnie od sytuacji atmosferycznej.
Zadanie komplikowała z jednej strony bardzo ograniczona liczba
częstotliwości przeznaczonych do tego celu, a z drugiej użytkowanie
podobnych częstotliwości w sąsiednich krajach takich, jak Ukraina,
Słowacja i Rumunia. Dodatkową trudność stanowiła również rzeźba terenu i silne zalesienie, stanowiące czasami przeszkodę nie do
przebycia dla fal radiowych. Żeby sprawdzić pokrycie całości dorzecza Górnej Wisły łącznością radiową przeprowadzono pomiary na
większości posterunków sieci VISTEL, która w końcowej formie obejmowała:
n 56 posterunków wodowskazowych
n 43 posterunki i stacje meteorologiczne
n 34 posterunki opadowe.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
45
Szczególne trudności napotkano na posterunkach wodowskazowych, które ze względu na lokalizację w korycie rzeki są dla fal najgorzej
usytuowane. Rozwiązaniem w niektórych przypadkach były dodatkowe
stacje przekaźnikowe oraz wysokie maszty anten kierunkowych.
Pomiary wykonane zostały przez ekipę francuskich specjalistów
związanych z siecią monitoringu CRISTAL w trakcie dwutygodniowych pobytów w Polsce w latach 1992, 1993 i 1994. Dysponowali oni
specjalistycznym sprzętem zainstalowanym na samochodzie umożliwiającym wykonanie zadania.
System zbudowany w oparciu, między innymi o te pomiary
sprawdził się dobrze w czasie powodzi w 1997 roku.
Wizyty studialne i staże
W ramach programu współpracy przewidziano też sporo wizyt,
które umożliwiły stronie polskiej zapoznanie się zarówno z urządzeniami, jak i z rozwiązaniami organizacyjnymi w gospodarce wodnej we Francji. Specjaliści polscy pod kierunkiem Janusza Dziadosza
z Oddziału IMGW w Krakowie mogli zapoznać się nad Loarą z funkcjonowaniem limnigrafów, odwiedzili zakłady firmy produkującej
sprzęt działający w systemie CRISTAL od roku 1984 do dzisiaj. Zaowocowało to zakupem wyposażenia dla systemu VISTEL.
Innym obszarem współpracy była gospodarka wodna i rozwiązania organizacyjne w tym zakresie we Francji. Poza wizytami i dyskusjami pomiędzy Polskimi specjalistami, a specjalistami francuskimi
grupa trzech przedstawicieli IMGW odbyła staże w Agencji Wodnej
Loire-Bretagne.
Nawiązane w czasie programu kontakty utrzymywane są do dziś
i owocują w ramach wspólnych, często finansowanych przez Unię
Europejską, programów.
Dynamika zmian geomorfologiczna
Impulsem do działania w tym zakresie było zawalenie się starego mostu Wilson w Tours na Loarze w 1978 roku, którego filary
były posadowione na palach dębowych. Na skutek obniżenia się
zwierciadła niskich wód, pale wystawały często ponad poziom wody
i z czasem spróchniały. Podobny los czekał inne stare mosty, których
46
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
konstrukcja oparta była na podobnych rozwiązaniach. Trzeba je było
zamknąć na dwa do trzech lat i zmodernizować. Wypadki te postawiły administrację wodną przed nowymi i trudnymi zadaniami właściwego utrzymania koryt rzecznych, między innymi, wprowadzenia
zakazu pobierania kruszywa z nurtu rzeki. Okazało się bowiem, że
pobór kruszywa i regulacje rzeki dla potrzeb żeglugi zwiększają koncentrację przepływu i powodują erozję i obniżenie dna koryta rzeki.
W konsekwencji woda rzadko zalewa wyżej położone wyspy oraz
starorzecza, na których rozwija się bujna roślinność. Zmniejszenie
się przekroju aktywnego rzeki na skutek zakrzewienia przyczynia się
w wielu wypadkach do wzrostu zagrożenia powodziowego, do banalizacji środowiska i spadku bioróżnorodności (podobne problemy
możemy dziś obserwować na Wiśle).
Konieczne w tej sytuacji było znalezienie metodyki obserwacji koryta Loary dla znalezienia sposobów właściwego zarządzania
zlewnią. W tym przypadku z pomocą przyszła metodyka opracowana w IMGW w Warszawie pod kierownictwem dr Andrzeja Dobrowolskiego bazująca na zdjęciach lotniczych wykonywanych z samolotu techniką video. Problem ten znalazł swoje miejsce w protokole
współpracy z 25 czerwca 1995 roku. A w późniejszym czasie wszedł,
jako ważny element do Plan Loire Grandeur Nature.
W latach 1994 i 1995 ekipy specjalistów z IMGW wykonały wraz
z przedstawicielami DIREN CENTER dokumentację fotograficzną około
550 kilometrowego odcinka Loara Środkowej i Dolnej. Pozwoliło to
na wyszkolenie pracowników DIREN CENTER do dalszej samodzielnej
pracy. Postęp w informatyce i przejście w późniejszym okresie z filmów video na seryjne zdjęcia fotograficzne pozwoliło na stworzenie
Systemu Informacyjnego o Ewolucji Koryta Loary (SIEL).
Porównanie fotomap z różnych okresów obserwacji daje informację o zmianach geomorfologicznych koryta takich, jak erozja lub
sedymentacja, o ewolucji roślinności i o ingerencji człowieka przejawiającej się w postaci infrastruktury (nowe drogi, mosty itp.), czy
zabudowy. Są to informacje potrzebne dla zarządzania gospodarką wodną w korytach rzek. Stały się one niezbędne przy wdrażaniu
w życie Plan Loire Grandeur Nature.
Współpraca między IMGW, a SHC, a później DIREN CENTRE zakończyła się pełnym sukcesem dającym zadowolenie i korzyści obu
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
47
partnerom. Stało się tak dlatego, że szybko między obu stronami
nawiązały się bliskie, pełne zaufania kontakty.
Kontakty międzyludzkie
W czasie tej pracy miałem szczęście spotkać ludzi, z którymi do
dziś łączą mnie więzy przyjaźni i zaangażowanie ku chwale obu naszych rzek Wisły i Loary. Niestety, z naszej grupy ubyło trzech wybitnych specjalistów, dzięki którym opisane programy mogły być realizowane. Warto przypomnieć i ich, i ich zaangażowanie.
Chcę zacząć od Bernarda Kaczmarka kierującego Biurem Współpracy
Francusko-Polskiej w Dziedzinie Ochrony Środowiska, na którego pomoc
zawsze mogliśmy liczyć. To On miał najtrudniejsze zadanie – kierował
całą organizacją Projektu i, co najważniejsze, walczył o kredyty. Myślę,
że bez Bernarda współpraca ta nie mogłaby osiągnąć takiego sukcesu.
Drugą osobą, która odeszła, a odegrała ogromną rolę w tym programie był Henryk Słota, były v-ce Minister ochrony środowiska, zasobów
naturalnych i leśnictwa – osoba oddana całym sercem naszej sprawie.
Pomógł On bardzo Bernardowi w realizacji programu współpracy.
Trzecia osoba, to Janusz Dziadosz z IMGW w Krakowie – osoba
o wybitnych kompetencjach, która ułatwiła kontakty między specjalistami obu stron. Był głównym partnerem w sprawach technicznych
z zakresu aparatury pomiarowej, łączności radiowej i wielu innych.
Plan Loire Grander Nature
Trudne początki planu dla Loary
Zarzewiem konfliktu w sprawie Loary stał się z początkiem lat
osiemdziesiątych program zagospodarowania zlewni Loary opracowany przez służby państwowe pod kierunkiem Ministerstwa Ochrony Środowiska, Agencję Wodną Loire-Bretagne oraz związek jednostek administracyjnych zlewni Loary (EPLA). Program ten spotkał się
z silną opozycją stowarzyszeń ochrony przyrody zgrupowanych wokół „Loire Vivante” (Żywa Loara). Konflikt ten zablokował na kilka lat
wszelkie działania w dziedzinie gospodarki wodnej na Loarze.
48
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Rozwiązanie konfliktu nastąpiło w styczniu 1994 roku na skutek
ogłoszenia 10-cio letniego Plan Loire Grandeur Nature akceptowanego przez wszystkie strony.
W pierwszej fazie przygotowany na lata 1994-999 Plan przewidywał następujące działania, traktowane jako równorzędne: bezpieczeństwo powodziowe, zaspokojenie potrzeb wodnych w zlewni
rzeki, ochrona środowiska naturalnego, odnowa dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
Zagwarantowanie bezpieczeństwa ludności w zakresie zagrożenia powodziowego
n Ścisła kontrola zabudowy terenów zalewowych, ustalenie atlasów i zakazu budownictwa na terenach o dużym ryzyku (merostwa powinny udostępnić te atlasy mieszkańcom).
n Właściwe utrzymanie koryt rzecznych (chodzi tu głównie o usuwanie zakrzewienia).
n Kontrola, utrzymanie i wzmocnienie wałów.
n Polepszenie i rozbudowa systemu prognoz i ostrzeżeń sieci
CRISTAL 2 i wprowadzenie do niego obserwacji radarowych.
n Edukacja społeczeństwa w zakresie prewencji powodziowej („jak
żyć z powodzią”).
W górnej Loarze zastąpiono budowę dużej zapory przeciwpowodziowej przez zmianę geometrii koryta rzeki w miejscowości Brives
–Charensac dotkniętej przez wezbrania związane z cyrkulacjami nad
basenem Morza Śródziemnego. Koszty tej inwestycji, które wynosiły
ok. 300 mln F, były znacznie niższe, niż budowa zapory, która miała
kosztować ok. 1 miliarda F, nie uwzględniając dużych strat ekologicznych, jakie zbiornik by spowodował.
Dla przeanalizowania sposobów zabezpieczenia Środkowej Loary
(nazywanej ogrodem Francji), gdzie straty powodziowe są najwyższe,
powołano interdyscyplinarny zespół. Miał on odpowiedzieć na pytanie, czy budować zaporę w Le Veurdre na Allier, czy wzmacniać wały,
czy tworzyć poldery.
Rezultaty przeprowadzonych analiz pokazały, że przed budową
zapory priorytetowymi zadaniami powinno być wzmocnienie wałów,
wdrożenie środków prewencyjnych oraz zakaz zabudowy terenów
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
49
zalewowych narażonych na silne ryzyko i ograniczenie zabudowy na
terenach o ryzyku małym.
Zagwarantowanie potrzeb wodnych w zlewni Loary
Zdecydowano się na budowę małej zapory Naussac 2 na rzece
Allier z przerzutem wody do dużego zbiornika Naussac 1, którego
napełnienie było do tej pory niewystarczające.
n Wprowadzono zakaz poboru kruszywa w nurcie rzeki i ograniczenie poborów w dolinie, bo to one w dużej mierze odpowiedzialne były za obniżenie się poziomu wód i, w konsekwencji, za
problemy z zaopatrzeniem w wodę miast i rolnictwa oraz straty
środowiskowe wynikłe z osuszania się terenów podmokłych.
n Skreślono Loarę z listy rzek żeglownych na odcinku od Vienne do
Maine (utrzymywanie ostróg dla regulacji koryta żeglugowego
prowadzi do obniżenia się poziomów wód).
n
Ochrona środowiska i zachowanie dziedzictwa naturalnego rzeki
Jednym z głównych celów tego Planu była poprawa warunków
migracji ryb wędrownych, a w szczególności łososia. Ważnym
elementem było usunięcie dwóch zapór z początku XX wieku
o niedużym znaczeniu gospodarczym, ale o wyjątkowej szkodliwości dla ryb wędrownych.
n Opracowanie zarządzeń dotyczących ochrony środowiska naturalnego i wyznaczenie stref szczególnie chronionych.
n Wykonanie studiów ujściowego odcinka Loary o dużej wartości przyrodniczej i wydanie odpowiednich zarządzeń dotyczących ich ochrony.
n
Plan Loire Grander Nature – etap II, lata 2000-2006
Etap ten miał te same cele, co poprzedni, ale z rozszerzeniem
na zachowanie dziedzictwa przyrodniczego, krajobrazowego i kulturowego. Warto w tym miejscu przypomnieć, że takie rozszerzenie
celu Planu Loire Grander Nature, począwszy od drugiego etapu jego
realizacji, jest zgodne z priorytetami planów zarządzania ryzykiem
powodziowym, zapisanymi w preambule unijnej dyrektywy „powodziowej” z 2007 roku. W ramach tego etapu uzyskano wpisanie na
listę dziedzictwa światowego UNESCO Doliny Loary na 280 kilome-
50
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
trowym odcinku od Sully do Chalonnnes sur Loire., wykorzystując
doświadczenia etapu I w działaniach na rzecz poprawy bezpieczeństwa ludności, położono nacisk na strategię zmniejszenia ryzyka powodziowego i strat powodziowych poprzez działania prewencyjne.
Plan Loire Grander Nature – etap III, lata 2007-2013
Celami trzeciego etapu Planu dla Loary, który został rozpisany na
lata 2007 do 2013 są trzy elementy:
n Trwałe współżycie z powodzią w dolinach zalewowych Loary i jej
dopływów:
l poprzez akcje prewencyjne i prognozowanie, działania podejmowane przed, w czasie i po powodzi
l prace związane z konserwacją wałów oraz właściwe utrzymanie koryta rzek.
n Ochrona zasobów wodnych oraz odtworzenie środowiska naturalnego i gatunków żyjących na tym obszarze.
n Ochrona dziedzictwa kulturowego, przyrodniczego i krajobrazu.
Finansowanie realizacji Planu
Przewiduje się, że Plan będzie sfinansowany poprzez tzw. montaż finansowy, a środki będą pochodziły z następujących źródeł:
Instytucja
Kwota
(mln Euro)
Administracja regionalna
113
Budżet Państwa
96
Agencja Wodna
33
Stowarzyszenie Samorządowe zlewni Loary
(Establissement Public Loire – EPL)
21
Unia Europejska
34
Do wymienionych kwot należy również doliczyć środki z departamentów, aglomeracji miejskich i innych. W sumie cały budżet będzie
wynosił około 400 mln Euro.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
51
WNIOSKI
Stworzenie takiego planu, jak Plan Loire Grandeur Nature pomógłby wyjść z sytuacji konfliktowej, w jakiej znajduje się gospodarka wodna w Polsce, a szczególnie na Wiśle. W tej dziedzinie
współpraca specjalistów z Francji i z Polski mogłoby dać tak dobre
wyniki, jak poprzednio współpraca w sprawie monitoringu Górnej
Wisły. Do wprowadzenia tego typu planu potrzebna jest jednak silna
wola polityczna przywódców państwowych.
Literatura
Ministerstwo Środowiska Francji (1994): Plan Loire Grandeur Nature
Gąsowski Zbigniew, Dobrowolski Andrzej (2010): Ochrona przed powodzią doliny Loary, jako przykład rozwiązań zgodnych z zasadą zrównoważonego rozwoju; Gospodarka Wodna, nr 3/2010
52
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Wsparcie wydawnicze
zlewniowej Gospodarki
Wodnej w Polsce
Roman
Konieczny,
Małgorzata
Siudak
Biuro ds. Współpracy
z Samorządami,
Instytut Meteorologii
i Gospodarki Wodnej
Wprowadznie
Artykuł zawiera nie tyle kompleksową analizę działań wydawniczych oraz akcji informacyjnych i edukacyjnych wspierających zmiany w gospodarce wodnej w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych, co raczej opis działań Biura Współpracy Francusko-Polskiej
w Dziedzinie Ochrony Środowiska (Biuro Współpracy) w tym zakresie, kierowanego przez Bernarda Kaczmarka. Tekst jest próbą zebrania przez autorów dostępnych informacji i przypomnienia, zarówno
genezy tych działań, jak i ich efektów oraz różnorodnych środków
stosowanych przez Biuro dla osiągnięcia założonego celu. Pierwsza
część artykułu zawiera krótki opis sytuacji w Polsce na początku lat
dziewięćdziesiątych w zakresie informacji i doradztwa dotyczącego
rozwiązywania problemów ochrony środowiska, które stanowiły dla
Biura Współpracy punkt wyjścia. Autorzy oparli się na zapamiętanych z tamtych lat dyskusjach i prywatnych notatkach oraz na tekstach publikowanych w prasie fachowej. Druga część artykułu dotyczy aktywności szkoleniowej i wydawniczej Biura Współpracy oraz
Francusko-Polskiej Fundacji Ekologicznej powołanej przez Bernarda
Kaczmarka i Daniela Brun. Trzecia część artykułu dotyczy działań
podjętych przez Biuro Współpracy dla ugruntowania efektów realizowanego przez nie projektu w przyszłości.
NowA Rzeczywistość – nowe problemy
Efektywne działanie utworzonych w 1990 roku jednostek administracji wodnej – regionalnych zarządów gospodarki wodnej zależało w pewnym stopniu od wsparcia wiedzą i doświadczeniem
pracowników tych jednostek w zakresie radzenia sobie z nowymi
problemami. Niewątpliwym wyzwaniem dla nowo utworzonych ze-
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
53
społów była praca w oparciu o nowe, nie stosowane dotąd w Polsce
zasady: gospodarowanie wodą w granicach zlewni, uwzględnianie
w tych działaniach jednocześnie aspektów ilości wody, jak i jej jakości, wieloletnie planowanie z uwzględnieniem interesów różnych
grup społecznych, konieczność szukania kompromisów między tymi
grupami, stosowanie ekonomicznych bodźców skłaniających użytkowników wód do pożądanych działań.
Naturalną koleją rzeczy Biuro Współpracy założyło dwa kierunki
działania, które miały pomóc w rozwiązaniu tych problemów:
n Przygotowanie pracowników regionalnych zarządów gospodarki
wodnej do pracy wg nowych zasad z uwzględnieniem zlewniowej gospodarki wodnej, relacji z jednostkami samorządowymi,
stosowaniem ekonomicznych narzędzi w gospodarowaniu wodą
(np. opłaty i kary).
n Przygotowanie samorządów, jako partnera nowej administracji
wodnej w zakresie gospodarowania wodą i, generalnie, w zakresie ochrony środowiska. Samorządy w zadaniach własnych mają
takie zadania, jak: oczyszczanie ścieków, zagospodarowanie odpadów, zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców i inne.
Warto jednak pamiętać, że realizacja tego, z pozoru prostego
planu, wymagała przełamania pewnych barier w sposobie myślenia
i postrzegania rzeczywistości, jak również zwrócenia uwagi na te jej
aspekty, które nie były dotąd, ze względu na brak takiej konieczności, zauważane. Kilka z nich opisujemy poniżej.
Współpraca z samorządem – niezależnym partnerem
Gospodarka wodna w nowym, zlewniowym wymiarze przestała
być domeną administracji rządowej, która planowanie opierała na
odgórnie określonych wskaźnikach dotyczących potrzeb użytkowników w zakresie korzystania ze środowiska wodnego i opracowanych
na tej podstawie działaniach. Zmiany polityczne, a w szczególności
reforma samorządowa spowodowały pojawienie się nowego partnera, jakim były jednostki samorządu terytorialnego wyposażone
w spore kompetencje w zakresie ochrony środowiska. Samorządy,
które muszą przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo i rozwój społeczności, dość szybko się zorientowały, że dążenie do poprawy ja-
54
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
kości środowiska i jego ochrona, to nie jest ideologia, ale warunek
rozwoju. Inwestorzy szukają bowiem terenów nie tylko oferujących
siłę roboczą, ale też terenów uzbrojonych, które mają rozwiązaną
gospodarkę wodno-ściekową i gospodarkę odpadami. W dodatku,
wiele samorządów spostrzegło, że ich głównym walorem może
być turystyka i rekreacja, a w tym przypadku czystość naturalnego
środowiska jest kluczowa. Te elementy spowodowały, że na „rynku
ochrony środowiska” pojawił się partner zainteresowany inwestycjami i rozwiązaniami w tym zakresie. Co nie znaczy, że przygotowany
do radzenia sobie z tymi problemami samodzielnie.
Informacja i doradztwo dla niefachowców
Brak, do początku lat dziewięćdziesiątych aktywnego partnera
w gospodarce wodnej nie sprzyjał przygotowywaniu materiałów
edukacyjnych, informacyjnych, czy doradczych dla odbiorcy niefachowego (nie będącego inżynierem, technologiem oczyszczania
ścieków itd.). W tamtym okresie dostępne były dwa rodzaje materiałów dotyczących ochrony środowiska: specjalistyczne, adresowane do fachowców lub edukacyjne, adresowane do zwykłych ludzi.
Dla pierwszej grupy materiały przygotowywali zwykle nauczyciele
akademiccy i profesjonaliści w danej dziedzinie, stąd język tych wydawnictw był zwykle hermetyczny, a forma oparta na schemacie
publikacji naukowych. Dla drugiej grupy – zwykłych ludzi, materiały
były przygotowywane przez organizacje pozarządowe, które mając ogromną ilość entuzjazmu, ale braki wiedzy, niewiele potrafiły
zaoferować poza pokazywaniem negatywnych skutków oddziaływania człowieka dla środowiska naturalnego. Oczywiście, były też
wyjątki. Reasumując, na rynku nie było materiałów o charakterze
informacyjnym i doradczym dla grup odbiorców, którzy z obowiązku
lub zamiłowania muszą, lub chcą coś konkretnego zrobić w zakresie
ochrony środowiska, podjąć działania inwestycyjne.
Sektor komercyjny
Warto pamiętać, że lata dziewięćdziesiąte to był czas szybkiego
rozwoju sektora komercyjnego, również otwarcia granic dla obcego
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
55
kapitału. Na rynku pojawiło się wiele firm, które oferowały samorządom swoje usługi w zakresie rozwiązań technologicznych w dziedzinie
ochrony środowiska. Pomijając już pewien margines firm, które próbowały oszukać słabo zorientowane władze samorządowe oferując im
często absurdalne rozwiązania (np. spalarnie odpadów dla małej miejscowości itp.), to problemem dla samorządów było, jak sobie poradzić
w przetargach, by wybrać ofertę najlepszą z możliwych, jak napisać
specyfikację przetargową, jakie przyjąć kryteria oceny itd. Zaczęły powstawać firmy szkoleniowe, konsultingowe, doradcze, ale przez wiele
lat widać było wyraźną potrzebę dostępu do wiedzy, choćby ogólnej,
ale uporządkowanej na temat rozsądnych rozwiązań w oczyszczaniu
ścieków, gospodarce odpadowej, ochronie przed skutkami powodzi.
Praktyka wymaga kompleksowości
W tym okresie, kiedy mówiło się o edukacji i informowaniu z zakresu ochrony środowiska wodnego, zdziwienie budziły propozycje
łączenia tego problemu z innymi dziedzinami: rozwojem lokalnym,
gospodarką odpadową, konsultacjami społecznymi itp. Z tym problemem borykamy się zresztą do dziś. Źródło takiego podejścia tkwi
w poprzedniej epoce: wtedy potrzeby wodne dla miejscowości, obszarów, czy regionów ustalane były odgórnie, więc celami zwykle
były zadania inwestycyjne np. budowa zbiornika retencyjnego,
a nie rozwój społeczno-gospodarczy. Nie analizowano ani kosztów
społecznych, ani korzyści proponowanego rozwiązania dla lokalnej
społeczności. Brakowało nam w tym okresie świadomości, że rozwiązania potrzebne w praktyce powinny być z założenia wielowymiarowe i uwzględniać, przynajmniej w fazie formułowania problemu i poszukiwania rozwiązań wiele wymiarów rzeczywistości.
wykorzystanie doświadczeń francuskich
Działania Biura Współpracy Francusko-Polskiej w Dziedzinie
Ochrony Środowiska uwzględniały opisane wcześniej aspekty rzeczywistości lat dziewięćdziesiątych, stąd główny nacisk w pierwszej
fazie, poza promocją zlewniowej gospodarki wodnej i francuskiego
modelu tej gospodarki, położono na dwa działania:
56
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
n
szkolenia dla pracowników RZGW, wspierające ich wiedzę w zakresie zlewniowej gospodarki wodnej
n wsparcie merytoryczne dla samorządów, którym brakowało wiedzy i doświadczenia w zakresie rozwiązywania lokalnych problemów środowiskowych w praktyce.
Szkolenia dla pracowników RZGW
Biuro Współpracy zdając sobie sprawę z trudności, jakie będą miały nowe instytucje administracji wodnej od samego początku położyło
ogromny nacisk na szkolenia, zarówno pracowników, jak i osób kierujących RZGW. Szkolenia realizowane były w następujących etapach:
n szkolenia w Polsce dla pracowników RZGW z zakresu działania
podobnych instytucji we Francji, obejmujące wszystkie elementy
pracy agencji wodnych (Polska, Jachranka, czas trwania: 3 dni)
n nauka podstaw języka francuskiego (Polska, czas trwania: ponad
pół roku)
n intensywna nauka doskonaląca język francuski we Francji (Francja, czas trwania: 2 tygodnie)
n szkolenie z zakresu podstaw prawnych, organizacji, zarządzania, finansów, planowania, komunikacji społecznej, wydawnictw
– generalnie z całokształtu prac francuskich agencji wodnych
(Francja, czas trwania: ponad 2 tygodnie)
n staż w agencjach wodnych (Francja, wszystkie agencje wodne,
czas trwania: około 4 tygodnie).
Szkolenia i staże we Francji dla pracowników RZGW zorganizowane zostały w dwóch turach, w różnych terminach. Całość szkoleń
finansowało Ministerstwo Środowiska Francji.
W dalszej kolejności zapewnione zostało wsparcie dla działań RZGW – po ich powołaniu, każda jednostka podpisała umowę
o współpracy z jedną z agencji francuskich, co skutkowało przez następne lata wzajemnymi wizytami i wymianą doświadczeń.
Wsparcie merytoryczne dla samorządów
Wsparcie merytoryczne dla samorządów realizowane było głównie poprzez druk i rozpowszechnianie wydawnictw. Biuro Współpracy
szukając najprostszych i dostępnych rozwiązań bazowało na tłuma-
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
57
czeniach wydawnictw francuskich dobierając je tak, by przekazywały one zarówno wiedzę merytoryczną, jak i podpowiadały rozwiązania oraz pokazywały konkretne przykłady rozwiązań zastosowanych
na terenie Francji. Przy czym, Biuro nie ograniczało się do doradztwa
w zakresie zaopatrzenia w wodę, czy oczyszczania ścieków, ale przygotowywało również wydawnictwa dotyczące ogólnych problemów
związanych z ochroną środowiska oraz szczegółowych, dotyczących
gospodarki odpadami komunalnymi i przemysłowymi.
Zakres działania Biura obrazują tytuły tych wydawnictw zestawione poniżej.
Lista wydawnictw Biura Współpracy Francusko-Polskiej w Dziedzinie Ochrony Środowiska
1. Środowisko (autor: Jacques Vernier)
2. Instytucje zlewni hydrograficznych we Francji
3. Dzierżawa sieci i urządzeń kanalizacyjnych. Francuskie umowy
modelowe usług komunalnych
4. Dzierżawa przedsiębiorstw komunalnych usuwania i utylizacji
odpadów. Francuskie umowy modelowe
5. Dzierżawa sieci i urządzeń wodociągowych. Francuskie umowy
modelowe
6. Oczyszczanie miast i osiedli, usuwanie odpadów, utylizacja
w warunkach lokalnych
7. Asenizacja indywidualna, Zeszyt techniczny Nr 1
8. Zbiórka, przetwarzanie i składowanie odpadów z gospodarstw
domowych – techniki stosowane obecnie we Francji, Zeszyt techniczny Nr 2
9. Asenizacja terenów wiejskich – przewodnik metodyczny, Zeszyt
techniczny Nr 3
10.Unieszkodliwianie i powtórne wykorzystanie odpadów przemysłowych – poradnik, Zeszyt techniczny Nr 4
Warto zwrócić uwagę na fakt, że wydawnictwa oferowały materiał o różnym poziomie szczegółowości i dotyczyły różnych obszarów
tematycznych: od ogólnych monograficznych opracowań z zakresu
problemów środowiskowych, poprzez proste przedstawienie systemowych rozwiązań w jakiejś dziedzinie, aż po szczegółowe poradniki
58
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
na temat konkretnych metod, czy rozwiązań technologicznych. Biuro
wydało również kilka wydawnictw prezentujących aspekty i rozwiązania organizacyjno-prawne. Poniżej opisano pokrótce kilka z tych wydawnictw obrazujących szeroki zakres poruszanych tematów.
Środowisko ( Jacques Vernier)
Publikacja zawiera kompendium wiedzy w zakresie podstaw
naukowych, aspektów technicznych, ekonomicznych i ekologicznych ochrony środowiska opracowanych przez Jacquesa Verniera,
ekologa, specjalisty i eksperta, w szczególności w dziedzinie odpadów, dyrektora Agencji Wodnej, który w latach 70. przyczynił się
do ukształtowania nie tylko polityki wodnej we Francji, ale także
dyrektyw europejskich dotyczących ochrony środowiska w ramach
EWG. Książka pozwala nam zrozumieć problemy związane z ochroną środowiska i przedstawia zarówno wiele spraw oczywistych, jak
i budzących wątpliwości. Zaliczana jest do klasyki tego typu wydawnictw. Przetłumaczono ją na kilka języków.
Dzierżawa przedsiębiorstw komunalnych usuwania i utylizacji
odpadów. Francuskie umowy modelowe
Samorządy lokalne muszą często dokonywać dyskusyjnego wyboru związanego z zarządzaniem usługami komunalnymi w zakresie
usuwania i utylizacji odpadów. Zarówno pozostawienie tego zarządzania w gestii władz samorządowych, jak i jego przekazanie innej jednostce zwykle budzi obawy i wątpliwości. Publikacja zawiera
propozycję jednego z rozwiązań tego problemu, jakim jest umowa
dzierżawy pomiędzy samorządem, a przedsiębiorstwem prywatnym. Wzór umowy jest efektem doświadczeń francuskich, ale może
być łatwo dostosowany do potrzeb innych krajów (w tym Polski),
w których samorządy mają podobny zakres kompetencji. Poprzedza
go prezentacja sposobów zarządzania lokalnymi usługami komunalnymi stosowanymi we Francji.
Asenizacja terenów wiejskich – przewodnik metodyczny, Zeszyt
techniczny nr 3 (1994)
Doświadczenia francuskie pokazują, że nie istnieje uniwersalne rozwiązanie problemu ścieków na wsi. Każdą wieś i każdą gminę należy
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
59
traktować oddzielnie, jako przypadek szczególny. Poszukiwanie najlepszego rozwiązania powinno stanowić przedmiot ścisłej współpracy
pomiędzy specjalistami i przedstawicielami gminy. Zeszyt, bogato ilustrowany, napisany w przystępnej formie, zawiera wytyczne do opracowania programu asenizacji dla obszaru gminy wiejskiej wraz z krótką
charakterystyką metod unieszkodliwiania ścieków bytowo-gospodarczych. Zawiera przykłady rozwiązań zrealizowanych przez różne samorządy we Francji, które zostały opisane w formie studium przypadku.
Instytucje zlewni hydrograficznych we Francji
W publikacji przedstawiono podstawy prawne wraz z komentarzami, działania komitetów dorzeczy i agencji wodnych – instytucji
zajmujących się we Francji zarządzaniem zasobami wodnymi. Instytucje te zostały utworzone w 1964 roku i z powodzeniem do tej pory
realizują swoje zadania działając w granicach zlewni hydrograficznych. Polityka gospodarowania zasobami wodnymi w każdej zlewni
kontrolowana jest przez przedstawicieli samorządów i użytkowników wody, zasiadających w komitetach dorzeczy, które dysponują
funduszami dla realizacji założonych wspólnie celów. Samorządy
i użytkownicy mogą (i powinni) współpracować z przedstawicielami
państwa, w celu określenia konkretnych działań i potrzebnych do ich
realizacji środków finansowych.
Te wydawnictwa, dystrybuowane w różnej formie do lokalnych
samorządów, choć nie wsparte żadną inną akcją edukacyjną, odegrały z pewnością pewną rolę w zmianie myślenia o zarządzaniu
środowiskiem wodnym Polsce.
inwestycje w przyszłość
Naturalnym problemem zespołów realizujących różne projekty
jest troska o to, by efekty tych projektów przeżyły same projekty –
by stały się trwałymi elementami rzeczywistości. Było oczywiste, że
Biuro Współpracy nie będzie działało wiecznie i w pewnym momencie przestanie finansować szkolenia, wydawać książki i broszury, czy
zajmować się edukacją. Ta troska o przyszłość wymagała zbudowania bytów, organizacji, które będą na rynku polskim działały samo-
60
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
dzielnie. Biuro, ale i personalnie Bernard Kaczmarek podjęło kilka
działań zmierzających w tym kierunku. Założona została Francusko-Polska Fundacja Ekologiczna, która miała ułatwiać zdobywanie
środków na realizację założonych celów, zainicjowano ogólnopolskie
centrum szkoleniowe – Gdańską Fundację Wody, powstało wydawnictwo, którego zadaniem było przygotowywanie i publikacja materiałów wspomagających RZGW w zakresie komunikacji z samorządami i zwykłymi ludźmi. Zadania i efekty działania tych jednostek
opisano poniżej.
Francusko-Polska Fundacja Ekologiczna
Francusko-Polska Fundacja Ekologiczna założona została w Warszawie dnia 22 lutego 1993 roku.
Cele Fundacji, zapisane w Statucie, były następujące:
gromadzenie środków finansowych i zasobów materialnych
w celu utrzymania i rozwoju ochrony środowiska i efektywnego
gospodarowania energią
n upowszechnianie wiedzy o ochronie środowiska, a w szczególności o osiągnięciach francuskich w tej dziedzinie
n rozwijanie kontaktów z krajowymi i zagranicznymi środowiskami
prowadzącymi działalność w dziedzinie ochrony środowiska
n skupienie wokół idei Fundacji naukowców, dydaktyków i działaczy społecznych oraz wyspecjalizowanych firm w dziedzinie
ochrony środowiska w kraju i zagranicą.
n
n
Fundacja realizowała swoje cele poprzez:
Organizowanie i finansowanie:
l stypendiów i nagród dla osób realizujących cele Fundacji konferencji i seminariów, imprez i kursów w kraju i zagranicą forum umożliwiającego zapoznanie się z najnowocześniejszymi
światowymi rozwiązaniami w dziedzinie ochrony środowiska,
ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań francuskich
l systemu informacyjnego dotyczącego istniejących problemów
i proponowanych rozwiązań technicznych i finansowych
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
61
l
działalności promującej, informacyjnej i wydawniczej w zakresie ochrony środowiska i efektywnego gospodarowania
energią.
n Współpracę z instytucjami państwowymi i organizacjami społecznymi działającymi w zakresie objętym celami Fundacji oraz
współpracę krajową i zagraniczną z osobami prawnymi i fizycznymi wykazującymi zainteresowanie celami Fundacji.
n Prowadzenie działalności gospodarczej w kraju i zagranicą zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa oraz postanowieniami Statutu.
Fundacja w następnych latach przejęła zadania Biura Współpracy
i kontynuowała realizację wielu jego celów.
Gdańska Fundacja Wody
Działająca aktywnie do dzisiaj, Gdańska Fundacja Wody powołana została w 1995 roku w ramach Programu LIFE-BALTIQUE
Komisji Europejskiej przez instytucje z Polski, Francji i Danii. Bernard Kaczmarek odegrał w budowaniu programu tej jednostki
dużą rolę.
Polskę reprezentują w niej: Wojewoda Gdański, Gmina Miasto
Gdańsk, WFOŚiGW w Gdańsku i (obecne) Ministerstwo Środowiska;
Francję: Region Limousin i Region Nord-Pas des Calais, Agencja
Wody Artois-Picardie, Ministerstwo Ochrony Środowiska, Office International de l’Eau oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych; Danię:
Freshwater Centre i Duńska Agencja Ochrony Środowiska.
Podstawowe cele Gdańskiej Fundacji Wody, zapisane w Statucie
są następujące:
n rozpowszechnianie wiedzy służącej gospodarowaniu wodą
(w zlewniach)
n prowadzenie dokształcania zawodowego w tej dziedzinie
n ułatwianie wymiany informacji i kontaktów pomiędzy użytkownikami wód administracją samorządową i administracją państwową
n podejmowanie działań na rzecz racjonalnego gospodarowania wodą
i działań w zakresie edukacji ekologicznej i wymiany informacji
62
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
n
ułatwianie wymiany informacji między ośrodkami naukowo-badawczymi
n współpraca z innymi krajami dla propagowania nowych technologii, ujednolicania norm oraz wymiany doświadczeń i informacji
w zakresie ochrony środowiska.
Jak informuje na swoich stronach w Internecie Gdańska Fundacja
Wody została utworzona przede wszystkim z myślą o prowadzeniu
dokształcania zawodowego pracowników administracji publicznej.
Jednakże wraz z rozwojem działalności zaczęła trafiać ze swoimi
przedsięwzięciami do nowych odbiorców, wśród których obecne są
przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne, przedsiębiorstwa komunalne, jednostki Inspekcji Sanitarnej, firmy wykonawcze oraz handlowe, biura projektowe, baseny kąpielowe oraz szerokie grono osób
zaangażowanych w działania związane z ochroną środowiska. W sumie, działalność Fundacji koncentruje się na organizowaniu przedsięwzięć szkoleniowych takich, jak: seminaria, szkolenia, warsztaty szkoleniowe, zajęcia laboratoryjne, szkolenia wyjazdowe.
Gdańska Fundacja Wody współpracuje z organizacjami i instytucjami europejskimi. Efektami współpracy są szkolenia realizowane
w Polsce, podczas których zagraniczni wykładowcy omawiają doświadczenia swoich krajów w danej dziedzinie lub wyjazdy studyjne
do krajów Europy Zachodniej, podczas których uczestnicy mogą zapoznać się w praktyce z osiągnięciami innych krajów.
Wydawnictwo PLUM
Wspomniane w pierwszym rozdziale znaczenie, jakie Biuro
Współpracy Francusko-Polskiej w Dziedzinie Ochrony Środowiska,
i sam Bernard Kaczmarek, przypisywali wiedzy, komunikacji i umiejętności współpracy w świecie, w którym efekt końcowy zależy od
porozumienia niezależnych partnerów, zaowocowało utworzeniem
firmy wydawniczej. Forma prawna wydawnictwa – spółka prawa
handlowego, była dobrana specjalnie – miała gwarantować samodzielność działania na rynku komercyjnym. Firma wydawnicza
o nazwie PLUM została zarejestrowana w 1994 roku, a obszary jej
działania, zapisane w Statucie, obejmowały działalność wydawniczą, konsultingową, szkoleniową i edukacyjną. Poniżej opisujemy
najważniejsze elementy tej działalności.
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
63
Poradnik Ekologiczny dla Samorządów
Firma w założeniu miała wzmacniać działania informacyjne
RZGW adresowane do jednostek samorządu terytorialnego i innych
nieprofesjonalnych odbiorców. Najważniejszą formą realizacji tego
zadania było czasopismo – poradnik dla samorządów wspierającego
te jednostki w zakresie rozwiązywania lokalnych problemów środowiskowych, ze szczególnym uwzględnieniem środowiska wodnego.
Czasopismo zatytułowane „Poradnik Ekologiczny dla Samorządów” skupiało uwagę czytelników na następujących problemach
związanych ze środowiskiem: gospodarka wodna, gospodarka odpadami, ochrona przed powodzią, oceny oddziaływania na środowisko,
edukacja środowiskowa, udział społeczny w ochronie środowiska i
komunikacja społeczna.
Opis Poradnika Ekologicznego dla Samorządów
Czasopismo składało się z kilku stałych działów:
Główny temat numeru – był to zbiór różnorodnych w formie tekstów
na jeden wybrany temat, np. oczyszczalni ścieków. Redakcja starała się
przedstawić ten temat z różnych punktów widzenia, stąd ta część Poradnika składała się z artykułu zawierającego podstawową wiedzę w danej
dziedzinie, tekstów na temat problemów z wdrażaniem omawianych rozwiązań oraz przykłady zastosowania tych rozwiązań w gminach. Ta część
zajmowała ok. 1/3 objętości pisma.
Działy tematyczne – redakcja starała się w każdym numerze poruszać również zagadnienia z innych działów. Jeśli głównym tematem była gospodarka odpadami, to w tej części pojawiały się teksty
na temat gospodarki wodnej lub ściekowej, edukacji, finanse itd. Ta
część numeru zajmowała również ok. 1/3 objętości pisma.
Felietony – stałym elementem numeru były felietony pisane
przez dobrych dziennikarzy, które dotyczyły problemów związanych
z aktualnymi wydarzeniami w zakresie ochrony środowiska. W późniejszym okresie wprowadzono felieton zachęcający czytelników do
odwiedzania stron Internetowych zawierających informacje dotyczące ochrony środowiska.
Reklamy – reklamy lub teksty promocyjne zamieszczane w czasopiśmie były w zasadzie związane głównie z problematyką ochrony
środowiska. Zajmowały one ok. 1/4 pisma.
64
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Poniżej przedstawiono zestawienie tematów wszystkich wydań
Poradnika Ekologicznego dla Samorządów.
Wydanie
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
Główny temat numeru
Rok
Prawie wszystko o indywidualnym
oczyszczaniu ścieków
Odpady komunalne
Segregacja odpadów
Ścieki
Oczyszczalnie ścieków
Powódź
Powódź – systemy ostrzeżeń
Rekultywacja wysypisk
Spalarnie odpadów
Osady ściekowe
Powódź – systemy ostrzeżeń c.d.
Turystyka na wsi
Kompostowanie odpadów
Gospodarka zlewniowa
Środowisko i biznes
Negocjacje społeczne
Oceny oddziaływania na środowisko
Odnawialne źródła energii
Aktywne gminy
Człowiek i rzeka
Plany gospodarki odpadami
Gminne plany gospodarki odpadami
Powódź – metody ograniczania strat
Zanieczyszczenia rolnicze
Biznes na wodzie
Woda dla każdego
Gospodarka odpadami w gminie
Selektywna zbiórka odpadów
Gospodarka społeczna szansą dla gmin
Turystyka dziedzictwa kulturowego
szansą dla młodych
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
1995
1996
1996
1997
1997
1998
1998
1998
1999
1999
1999
2000
2000
2000
2001
2001
2001
2002
2002
2003
2003
2004
2004
2004
2004
2005
2005
2006
2007
2008
65
Poradnik Ekologiczny dla Samorządów wydawany początkowo
we współpracy z regionalnymi zarządami gospodarki wodnej, ukazywał się 3-4 razy do roku w nakładzie średnio 2500 egzemplarzy
(3000-1700) i rozsyłany był nieodpłatnie do wszystkich gmin w Polsce. Pierwszy numer został wydany w 1995 roku, ostatni w 2008 –
samorządy w tym czasie dostały 30 numerów pisma.
W ramach innej działalności wydawniczej w zakresie ochrony
środowiska Spółka wydała na Zlecenie Biura Współpracy m.in. 3 zeszyty techniczne poświęcone problematyce oczyszczania ścieków
z gospodarstw domowych oraz zbierania i utylizacji odpadów komunalnych i przemysłowych.
Edukacja ekologiczna
Wydawnictwo PLUM był autorem pomysłu i realizatorem wielu
edycji międzyszkolnego konkursu ekologicznego „EKO i MY” realizowanego na zlecenie i we współpracy z Radą VIII Dzielnicy Miasta Krakowa (10 edycji), z dwiema innymi dzielnicami Krakowa (1 edycja),
z RZGW w Poznaniu i w Krakowie (konkursy zostały przeprowadzone
w szkołach w Poznaniu i w gminach: Rogoźno, Jawornik i Lubień).
Konkurs w sposób aktywny zapoznawał i oswajał młodzież szkolną
z problematyką zagrożeń dla środowiska i metodami jego ochrony oraz, niejako wymuszał na jego uczestnikach propagowanie tej
tematyki wśród dorosłych (rodziców i społeczności lokalnej). Konkurs ten został nagrodzony przez Fundację Forda oraz przez Ministra
ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa na II Forum
Edukacji Ekologicznej EKO MEDIA (w 1999 roku).
Spółka PLUM była także pomysłodawcą i wykonawcą wystaw
edukacyjnych prezentujących lokalne problemy środowiskowe,
adresowanych głównie do szkół i realizowanych według pewnych
założeń, z których podstawowym było to, że wystawa powinna
mocno oddziaływać na wyobraźnię i wyzwalać aktywność zwiedzających.
Według tych założeń opracowano dla RZGW w Poznaniu przewoźną wystawę pt. „Woda i my”. Wystawa przeznaczona była do
prezentowania w gminach, a jej adresatami była młodzież szkolna
oraz mieszkańcy.
66
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Opis wystawy „Woda i My”
Celem wystawy było pokazanie wpływu gospodarstw domowych na zużycie wody, zanieczyszczenie wód powierzchniowych
i podziemnych oraz przedstawienie możliwych działań indywidualnych chroniących jakość wód i racjonalizujących zużycie wody
w domu. Głównym pomysłem na przedstawienie problemu było
porównanie wyposażenia łazienki sprzed stu lat i łazienki współczesnej, co pozwoliło uświadomić zwiedzającym przyczyny gwałtownego wzrostu zużycia wody w gospodarstwie domowym oraz
idącego za tym zwiększenia ilości ścieków, znacznie bardziej uciążliwych dla środowiska.
Taki sposób zaprezentowania problemu pozwalał też łatwiej zrozumieć, jaki wpływ na wody powierzchniowe i podziemne, na ich
zasoby i stan jakościowy ma sposób życia każdego z nas oraz skłonić
do refleksji i zachęcić do podjęcia indywidualnych starań (we własnym domu) o ochronę środowiska wodnego.
Nagrody i wyróżnienia
W 1996 roku Spółka została wyróżniona przez Ministra ochrony
środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa za całokształt pracy na
I Międzynarodowym Forum Edukacji Ekologicznej EKO MEDIA.
W 2000 roku Spółka otrzymała wyróżnienie Ministra za Poradnik
Ekologiczny dla Samorządów na III Forum Edukacji Ekologicznej EKO
MEDIA.
Podsumowanie
Działania Bernarda Kaczmarka prowadzone w ramach Biura Współpracy Francusko-Polskiej w Dziedzinie Ochrony Środowiska odegrały
istotny wpływ na sposób i styl, w jakim rozpoczęły i kontynuowały przez wiele lat swoją aktywność, powołane na początku lat dziewięćdziesiątych regionalne zarządy gospodarki wodnej. Zostały one
Krajowy Kongres Hydrologiczny, Warszawa, 6–8 września 2010
67
przygotowane do pracy w oparciu o francuski model zarządzania gospodarką wodną i doświadczenie francuskich agencji wodnych. Biuro
Współpracy włożyło ogromny wysiłek w organizację wielotygodniowych szkoleń dla kadry tych zespołów. Dodatkowo Biuro Współpracy
wspomagało RZGW i jednostki samorządu terytorialnego dostarczając
im, zarówno kompendium wiedzy, jak i przewodniki w zakresie rozwiązywania różnych problemów ochrony środowiska, w tym środowiska wodnego, a także związanych z zagospodarowaniem odpadów.
Równie istotną zasługą Biura były troska o to, by podjęte przez
nie przykładowe działania nie miały jednorazowego charakteru,
ale by stały się stałym elementem polskiej rzeczywistości. Bernard
Kaczmarek był założycielem Francusko-Polskiej Fundacji Ekologicznej, której zadaniem było zdobywanie środków finansowych i realizacja zadań wykonywanych wcześniej przez Biuro, uczestniczył we
współtworzeniu programu działania Gdańskiej Fundacji Wody – centrum szkoleń dla administracji publicznej i innych jednostek i instytucji. Zainicjował i uczestniczył w pracach wydawnictwa PLUM, które
przez wiele lat wspomagało samorządy wiedzą i doświadczeniem,
wydając i nieodpłatnie dostarczając do gmin i powiatów Poradnik
Ekologiczny dla Samorządów, którego celem było doradztwo w zakresie rozwiązywania lokalnych problemów środowiskowych.
Analiza tych działań dzisiaj uświadamia, jak bardzo nowoczesne
były to przedsięwzięcia i skłania do refleksji nad tym, że powrót
do tych wzorców i ich reaktywacja byłaby ze wszech miar pożądana. Szczególnie teraz, gdy wdrażanych jest kilka dyrektyw unijnych
związanych z gospodarka wodną, takich jak Ramowa Dyrektywa
Wodna, Dyrektywa azotanowa, Dyrektywa „powodziowa” i inne.
68
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka
Krajowy Kongres Hydrologiczny
Bernard
Kaczmarek
francuskie inspiracje dla gospodarki
zlewniowej w Polsce
Warszawa, 7 września 2010 r.
Sesja poświęcona pamięci Bernarda Kaczmarka

Podobne dokumenty