Tajlandia - królestwo ycia i masa u - thai

Transkrypt

Tajlandia - królestwo ycia i masa u - thai
thai-massage.pl
Tajlandia - królestwo życia i masażu
Autor: Natalia latecka
  Kiedy opowiadam o swojej podrÃłży do Tajlandii, muszę czasami robić przerwy, kiedy ogromne
wzruszenie ściska mi gardło i staram się to ukryć przed słuchaczami. Pierwsze wrażenie z Bangkoku? Z
wielkiego, klimatyzowanego Boeinga wysiadasz do sauny. Ze świadomością, że spędzisz w niej 1,5
miesiąca. Â Â Początek przygody to walka z bezsennością, potwornym upałem, rozwolnieniem. Węzły
chłonne wielkości daktyli, co było reakcją na szczepionkę przeciw wściekliźnie, bo chyba czwartego dnia
ugryzła mnie bezpańska suka – jedno z setek bezpańskich zwierząt, żyjących wolno na ulicach i
wokÃłł świątyń.    Przestawianie się na tamtejsze jedzenie, tęsknota za chlebem i serem. I
najgorsze – karaluchy wielkości paczki papierosÃłw, spacerujące wieczorami po ulicach, podłodze
hotelowej, wyglądające z zakamarkÃłw łazienki, paniczne przeszukiwanie moskitiery. Dla mnie była to
pierwsza podrÃłż do Azji i dopiero po 3 tygodniach męki zaczęłam w pełni smakować ten klimat. Do tego
czasu na duchu podtrzymywał mnie kurs masażu tajskiego – po tam pojechałam.
Â
    Kiedy masuję jestem bardzo skupiona. Przez 1,5 godziny (tyle zazwyczaj trwa sesja) przenoszę
się razem z pacjentem w przestrzeń, gdzie zmienia się codzienna hierarchia. Ważny jest oddech, ciepło,
miękkość skÃłry i napięcie mięśni. Ciało doznaje a umysł odpoczywa. Poprzez ucisk na odpowiednie
punkty przypominam dłoniom i stopom pacjenta jak czerpać przyjemność tego, że płynie w nich krew.
Wyciągam przygięte plecy, kołyszę zmęczone nogi.
   W Tajlandii masaż jest aktem metta – miłującej dobroci, pojęcia pochodzącego z buddyzmu
Theravada, ktÃłry jest tu praktykowany od III/II w. pne. Wyznaje go ok. 95% mieszkańcÃłw, każdego
dnia składając ofiary i modląc się, ale rÃłwnież jedząc, jeżdżąc na skuterach i rozmawiając. Mają
rozluźnione ciała, młody wygląd i często się uśmiechają, jakby odkryli tajemnicę szczęścia. Są przy tym
skromni, dzięki czemu powstaje wrażenie niezwykłej elegancji. Przebywanie z nimi, jedzenie w
niezliczonych prowizorycznych knajpkach (ryż lub makaron ryżowy, warzywa, krewetki, wszystko bardzo
ostre), kupowanie na bazarze świeżych papaji, mangostanÃłw i rambutanÃłw czy składanie ofiar w
świątyniach to rÃłwnież ważny etap wykształcenia masażysty. Kiedy skÃłra przyzwyczai się do cudownie
ciepłego i wilgotnego powietrza, a żołądek do posiłkÃłw złożonych głÃłwnie z ryżu, kiedy napatrzymy się
do syta na egzotyczne kwiaty rosnące przy płotach zaczynamy czuć ducha Tajlandii, ktÃłrym przesycony
jest praktykowany tu masaż.
   Pierwotnie masaż wykonywany był wyłącznie w świątyniach, ale teraz jest rÃłwnież biznesem. W
miejscach, do ktÃłrych docierają turyści działają dziesiątki gabinetÃłw, lepszych i gorszych. Każda sesja
jest przeżyciem, w ktÃłre zanurzamy się od stÃłp do głÃłw. Niestety zdarza się, że pod szyldem salonÃłw
masażu działają domy publiczne i przez to niektÃłrym ludziom z Europy masaż tajski myli się z usługami
seksualnymi, co jest bardzo krzywdzące. Dotyk jest w Tajlandii czymś naturalnym, ale naturalny jest
rÃłwnież pełen szacunku dystans do osÃłb obcych.
   Niezwykłym doświadczeniem są kursy masażu. Te podstawowe są popularne, wiele osÃłb
podchodzi do nich czysto amatorsko, praktykując pÃłźniej na znajomych. Inni zarabiają na dalszą
podrÃłż, masując spotkanych w hotelach turystÃłw. Na kursy zaawansowane rzadko trafia ktoś
przypadkowy. Sztuka masażu tajskiego obejmuje kilkaset pozycji i w wykonanie każdej z nich jest
zaangażowane całe ciało terapeuty. Wyczucie granic pacjenta wymaga uważności. Masaż powinien być
na tyle silny, żeby mieć działanie terapeutyczne a jednocześnie sprawiać przyjemność. To wymaga
doświadczenia, dlatego kursy masażu tajskiego to minimalna dawka teorii połączona z godzinami
ćwiczeń.
   Ciemne strony Tajlandii? Oczywiście są. Umierające koralowce wokÃłł wysp na Morzu
Andamańskim. Fakt, że dziko żyjące słonie i inne gatunki są przeszłością. Dzikie ptaszki trzymane w
klatkach „dla ozdoby―. To nie jest bogaty kraj i część kobiet znajduje sobie starszych kochankÃłw
lub mężÃłw z Zachodu, żeby zapewnić sobie lepsze życie. Jednak tamtejsza bieda nie sprawia wrażenia
upadlającej, a kobiety mimo że zapracowane mają swoją godność i są samodzielne.
   W samolocie powrotnym z Bangkoku do Zurychu siedzi koło mnie Tajka – piękna dziewczyna o
smukłej sylwetce i drobnych dłoniach. Długie czarne włosy, dołeczki w policzkach, na oko 25 lat.
Śmiejemy się beztrosko i rozmawiamy łamanym angielskim. Po chwili już wiem, że zostawiła w Tajlandii
18-letniego syna, sama ma 42. Jest rozwiedziona, bo mąż pił. Przeprowadza się do Szwajcarii, gdzie ma
http://thai-massage.pl
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 20:03
thai-massage.pl
zaaranżowane małżeństwo z dużo starszym mężczyzną. Syn dojedzie jak skończy szkołę. To dobrze czy
źle? Trzeba żyć.
   W myślach często wracam do Chiang Mai, miasta zwanego kwiatem pÃłłnocy. Jest sam środek
pory suchej, nawet miejscowi narzekają na upał. Wytchnienie od słońca znajduję w świątyni. Klapki
zostawiam na zewnątrz, kłaniam i siadam na podłodze, stopy w kierunku przeciwnym niż ołtarz. W
środku jest cicho, ale dochodzą dźwięki z zewnątrz. Przejeżdżający skuter, głosy. Słyszę, jak większość z
nich powstaje bezwiednie, są produktem ubocznych niezliczonych czynności, ich świadectwem. Przemijają
bezpowrotnie i na ich miejsce pojawiają się kolejne – bez końca. W tym momencie uświadamiam
sobie, że dotknęłam życia. Jestem częścią tajemnicy.
   Sawadikap
http://thai-massage.pl
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 20:03