Link do artykułu.
Transkrypt
Link do artykułu.
Fuzja roku 6,15 mld zł za taką kwotę Cyfrowy Polsat Zygmunta Solorza-Żaka przejął Polkomtela. Była to największa fuzja 2014 roku w Polsce. Biznes oddam w dobre ręce Firma warta jest tyle, ile ktoś zechce za nią zapłacić. Ale żeby w ogóle do transakcji doszło, trzeba najpierw biznes wycenić. 74 własnybiznes ■ listopad2015 Darek Golik/FORUM ABCFIRMY jak drogo sprzedać firmę Grzegorz Morawski 186 mld dolarów zapłaciła w 2000 roku korporacja mediowa Time Warner za spółkę Historic TW. To największe przejęcie w historii, a jego wartość opiewa na jedną trzecią aktualnego PKB Polski. Trudno chyba wyobrazić sobie milszy finał biznesowych poczynań niż wizyta inwestora gotowego wydać na nasze przedsiębiorstwo podobną kwotę. Sprzedaż firmy to jednak złożony proces, a sama wysoka wycena nie stanowi żadnej gwarancji, że oczekiwana suma rzeczywiście trafi na nasze konto. Policz, prognozuj, porównaj Fachowe ustalenie wartości przedsiębiorstwa przebiega w kilku etapach i w przypadku większych firm jest zadaniem dla specjalistów z firm doradczych. Zwykle wykorzystują oni jedną z kilku najpopularniejszych metod wyceny: majątkową, dochodową lub porównawczą. Ta pierwsza bazuje na wartości księgowej firmy. W uproszczeniu polega na oszacowaniu wszystkich elementów majątku przedsiębiorstwa, od których później odejmuje się wartość zobowiązań firmy. – To prosty sposób, ale ma swoje wady. Zwykle zaniża wartość przedsiębiorstwa, bo nie uwzględnia kontraktów firmy, wiedzy pracowników czy znaków towarowych – tłumaczy Piotr Kuc, wiceprezes zarządu Augeo Ventures, firmy doradczej specjalizującej się w sprzedaży przedsiębiorstw, przygotowywaniu wycen oraz doradztwie dla firm. Znacznie lepiej wartość firmy oddają metody dochodowe, które starają się odpowiedzieć na pytanie, ile kupiona dziś firma jest w stanie zarobić dla nabywcy w kolejnych latach. W tym celu prognozuje się wpływy i koszty, jakich firma może oczekiwać w przyszłości. Trzeba też urealnić ich wartość, np. biorąc pod uwagę koszt zainwestowanego w przejęcie firmy kapitału (czyli dyskontując). Można też starać się porównać swoje przedsiębiorstwo do innych firm podobnej wielkości działających w tej samej branży. – Wycena porównawcza działa na następującej zasadzie: skoro ktoś jest gotów zapłacić daną cenę za pewną spółkę, a moja firma jest podobna, to wartość mojej firmy powinna być podobna. Problemem jest jednak to, że rzadko można trafić na spółki, które bezpośrednio można będzie porównać do wycenianej firmy – tłumaczy Piotr Kuc. Wycena swoje, rynek swoje Sposób, w jaki powinniśmy wyceniać nasz biznes, zależy od jego specyfiki. Metody majątkowe mają najczęściej zastosowanie w przypadku firm o dużych aktywach rzeczowych (na przykład zakłady produkcyjne). Nie sprawdzą się natomiast w przypadku firm technologicznych, gdzie rzeczywistą wartość biznesu stanowią ludzie, ich wiedza i pomysły. W istocie jednak wiele zależy od tego, kto i z jaką intencją planuje kupić dane przedsiębiorstwo. – Wyobraźmy sobie firmę planującą przejąć zakład produkcyjny, ale nie dlatego, że zamierza przenieść do niego produkcję, ale dlatego, że interesują ją jego kontrakty handlowe. Wtedy tak naprawdę materialna część przejmowanego biznesu nie stanowi dla przejmującego większej wartości – mówi Piotr Kuc. Dlatego firmy o dużych aktywach trwałych trudniej sprzedać. Niełatwo Trzy metody wyceny przedsiębiorstw 1. Majątkowa Określ wartość wszystkich składników majątku swojej firmy i odejmij od nich zobowiązania. To łatwa metoda, ale nie uwzględnia kontraktów, know-how i doświadczenia twojej załogi. 2. Dochodowa 3. Porównawcza Oszacuj, jakie wpływy i koszty przyniesie twój biznes w nadchodzących latach. W ten sposób określisz zdolność firmy do generowania zysków. Poszukaj transakcji między firmami o podobnym profilu i wielkości do twojej. To może być cenna wskazówka przy wycenie. listopad2015 ■ franchising 75 jest również o udaną transakcję pomiędzy właścicielami jednoosobowych działalności gospodarczych. – Wielu takich małych firm praktycznie nie da się sprzedać, bo konkurentów podobnej wielkości rzadko stać na przejęcie, a znaczni inwestorzy wolą inwestować w duże spółki lub perspektywiczne start-upy – mówi Kuc. Jego firma pomaga przedsiębiorstwom o rocznych obrotach przekraczających zwykle 10 mln zł. Typowy proces składa się z kilku etapów. Po sporządzeniu wyceny opracowywane są materiały informacyjne (tzw. teaser – anonimowa broszura zachęcająca do zakupu), które następnie przedstawia się potencjalnym nabywcom. Po podpisaniu umowy o poufności zainteresowani otrzymują szczegółowe informacje o wystawionej na sprzedaż firmie w postaci tzw. memorandum informacyjnego. Potem dochodzi do rundy pytań i odpowiedzi, które mają doprowadzić do ostatecznych negocjacji. – W ich trakcie ustala się nie tylko cenę, lecz także strukturę transakcji. Zapłata może polegać na przekazaniu gotówki na konto, uzależnieniu ostatecznej ceny od osiągniętych w przyszłości wyników oraz np. na wymianie udziałów – przypomina Piotr Kuc. Jeżeli obie strony osiągną porozumienie, dochodzi do tzw. due diligence, czyli bardzo dokładnego sprawdzenia przez kupującego, czy otrzymane informacje pokrywają się z prawdą. Mniejsi też sprzedają Czy to znaczy, że właściciele małych firm planujący wstać od biznesowego stolika stają przed zadaniem niewykonalnym? Niezupełnie, choć rzeczywiście sprzedaż niewielkiego przedsiębiorstwa to nie lada wyzwanie. Poszukiwania nabywcy warto zacząć od rozejrzenia się wśród... lokalnej konkurencji. W końcu kto w pierwszej kolejności będzie zainteresowany zakupem firmy, jeśli nie przedsiębiorca, który zna daną branżę od podszewki? – Czasem może zdarzyć się, że jeden właściciel salonu fryzjerskiego będzie chciał pozbyć się biznesu, a inny akurat planuje rozwój swojej marki poprzez otwarcie nowego. Wówczas obie strony mogą skorzystać. To znacznie bardziej prawdopodobna sytuacja niż zakup istniejącej firmy przez osobę spoza branży – twierdzi Piotr Kuc. Część przedsiębiorców szuka swojej szansy, wystawiając przedsiębiorstwa na portale aukcyjne i ogłoszeniowe. Zdaniem specjalisty, każdy sposób pozyskiwania zainteresowania ofertą jest dobry, jakkolwiek powstaje pytanie, czy umieszczenie swojego biznesowego dziecka na internetowej tablicy ogłoszeniowej nie umniejsza jego prestiżu (co znów zależy od specyfiki firmy). W gruncie rzeczy sposobów na wycenę i sprzedaż przedsiębiorstwa jest tyle, ilu właścicieli pragnących spieniężyć swój interes. O ostatecznych warunkach transakcji i tak zdecyduje rynek. Grzegorz Morawski ■ gmorawski@franchising .pl Pieniądze to nie wszystko Przed sprzedażą firmy ustala się nie tylko jej cenę, lecz także strukturę transakcji. Zapłata może polegać na przekazaniu gotówki na konto, uzależnieniu ostatecznej ceny od osiągniętych w przyszłości wyników oraz np. na wymianie udziałów. Piotr Kuc, wiceprezes firmy doradczej Augeo Ventures 76 własnybiznes ■ listopad2015 augeo ventures ABCFIRMY Zamów już dziś na Franchising.pl/ksiegarnia