Ogólnie rzecz biorąc, lubię odwa ną sztukę
Transkrypt
Ogólnie rzecz biorąc, lubię odwa ną sztukę
radio Toksyna FM - radio internetowe Ogólnie rzecz biorąc, lubię odważną sztukę Autor: Administrator 02.09.2015. Zmieniony 03.09.2015. Każdy zna ten stan umysłu – kiedy tracimy poczucie rzeczywistości i przestajemy się orientować, co wydarzyło się naprawdę, a co tylko w naszej wyobraźni. Sytuacja dodatkowo komplikuje się, gdy rzeczywistość zmienia się w chaos, życiem codziennym zaczynają rządzić prawa absurdu, a jednostki tracą zdolność panowania nad sobą. Tak opisać można stan psychologiczno-społeczny jednostek i ogółu, który poddaje dogłębnej analizie czwórka litewskich artystów: Evaldas Jansas, Andrius Kviliûnas, Linas Jablonskis oraz Jonas Jurcikas. Artyści nie tworzą artystycznej grupy, ich prace prezentowane są po raz pierwszy na wspólnej wystawie. „Ogólnie rzecz biorąc, lubię odważną sztukę” | Linas Jablonskis, Evaldas Jansas, Jonas Jurcikas , Andrius Kviliknas | Kuratorka: Raminta Jurnait 4.09 – 01.11 CSW Łaźnia 2 | Wernisaż 3 września, godz .19.00 W ramach ekspozycji obok siebie, pojawiają się: anarchista, apologeta, pustelnik bądź też twórca utopijnych wizji. Wszystkich łączy tęsknota za sensem, paradoksalnie wyrażana poprzez absurd. Evaldas Jansas debiutował we wczesnych latach 90. dzięki swoim performansom, interwencjom artystycznym oraz pracom wideo-art, natychmiast zyskując przydomek kontrowersyjnego radykała. Po dziś dzień należy do najbardziej bezkompromisowych artystów – jest anarchistą i prowokatorem. W swych dokumentalno-filmowych kronikach i wywiadach, Jansas, niemal obsesyjnie nagrywa wydarzenia i osobowości ze świata sztuki. Równie dużo uwagi poświęca tym członkom społeczeństwa, którzy mieli mniej szczęścia w życiu: bezdomnym, alkoholikom, narkomanom i więźniom. Tym samym ustawia siebie oraz wielu innych artystów niebezpiecznie blisko społecznego „marginesu”. W wywiadzie video z Evaldasem Jansasem, Andrius Kviliûnas stwierdza: „Ogólnie rzecz biorąc, lubię odważną sztukę”. W sztuce współczesnej rzadko kiedy napotyka się na tak niepohamowany ekshibicjonizm: mieszankę samoponiżenia, użalania się nad sobą narcyzmu i humoru. Filmy Kviliûnasa są jednocześnie tragiczne i komiczne. Po ukończeniu wydziału malarstwa wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych, Kviliûnas wrócił do rodzinnego miasta Poniewieża (Panevëþys) by zamieszkać z matką po śmierci ojca. Spędził tam 17 lat. Niewielkie, niemal klaustrofobiczne mieszkanie matki w pięciopiętrowym bloku stało się dla niego miejscem życia, twórczości oraz pobłażania sobie. Granice między tymi czynnościami rozmywają się w codziennym bytowaniu artysty i jego matki. W scenerii kuchni albo salonu rozgrywają się performanse, ich uczestnikami stają się lokatorzy: Andrius Kviliûnas, jego matka bądź oboje razem. Czasami z występem gościnnym pojawia się jeden z kumpli od kieliszka. Pokój „dziecięcy” pełni funkcję studia animacji i montażowni. W ten sposób dwie osoby tworzą piekło-niebo na ziemi. Istnieje wiele sposobów, by stracić rachubę czasu i kontakt z rzeczywistością. Linas Jablonskis wybrał metodę, która dawniej była dostępna jedynie najbogatszym, uprzywilejowanym przedstawicielom społeczeństwa: po prostu zamknął drzwi swojego mieszkania lub gabinetu grafiki biblioteki Uniwersytetu Wileńskiego, którym kierował, zupełnie odcinając się od życia społecznego. Dni upływały mu na czytaniu książek, recenzowaniu i katalogowaniu dzieł sztuki i albumów, przeglądaniu stron internetowych, słuchaniu muzyki i rysowaniu. Introwertyczna natura artysty najmocniej wyraża się w rysunkach, które są wyjątkowym połączeniem pamiętnika i encyklopedii fikcyjnego świata. Ogromne płótna młodego malarza, Jonasa Jurcikasa, inspirowane są nieufnością do teraźniejszości, przeszłości i przyszłości. Wizje artysty zapożyczone są z wymyślonej rzeczywistości dzieł sztuki, filmów, komiksów i reklam, wydają się nie mniej prawdziwe od rzeczywistości faktycznej, a nawet stwarzają zagrożenie, że ją zastąpią. W tych obrazach relacja między przedstawieniem a jego przedmiotem, między oryginałem a kopią, jest zróżnicowana i złożona. Ważne źródło inspiracji stanowią dla Jurcikasa prace współczesnych twórców zajmujących się podobnymi zagadnieniami. Żyjąc w świecie postkomunistycznym, artysta interesuje się ironicznie - ideologicznymi sztukami performatywnymi z okresu socjalistycznego. Czerpie z ikonografii plakatu i zapożycza stylistykę od Neo Raucha, Władimira Dubossarskiego, Aleksandra Winogradowa, Witalija Komara i Aleksandry Melamida. Równie silny wpływ wywarli na litewskiego malarza Jeff Koons i Takashi Murakami, artyści którzy do perfekcji opanowali estetykę i strategię konsumpcyjnego świata reklamy. Podobieństwo tematyczne i analogie formalne z ich pracami stanowią główny wyznacznik stylu tego młodego twórcy. Fragment tekstu kuratorskiego Raminty Jurnait. wystawie. http://www.toksyna.fm Kreator PDF Całość dostępna w katalogu towarzyszącym Utworzono 3 March, 2017, 19:15 radio Toksyna FM - radio internetowe Wystawa odbywa się w ramach wydarzenia Wilno w Gdańsku Organizatorami Festiwalu są: Miasto Gdańsk, Miasto Wilno, CSW Łaźnia, Gdański Archipelag Kultury, Agencja Artystyczna WPART Wystawa została wsparta przez Litewski Instytut Kultury http://www.toksyna.fm Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 19:15