DRODZY CZYTELNICY! W tym numerze polecamy
Transkrypt
DRODZY CZYTELNICY! W tym numerze polecamy
Biuletyn informacyjny przy Zespole Szkół w Białobłotach Nr 3/2009/10 cena 50 gr. DRODZY CZYTELNICY! W tym numerze polecamy: Kilka pytao do …(p. P. Czajczyoski i p. S. Marjaoski) Kartkę z pamiętnika gimnazjalistki c.d. Humor szkolny Kto jest dla nas autorytetem? Zwyczaje i wróżby andrzejkowe Migawki spod szkolnej ławki Konkurs: „Zgadnij kto to?” Krzyżówkę historyczno - przyrodniczą Życzymy miłej lektury! Zespół Redakcyjny Zespół redakcyjny: Redaktor naczelny: Paulina Rojewska, Z-ca red. naczelnego: Daria Andrzejak Członkowie zespołu: Milena Dopierała, Paulina Dominiak, Agata Bukowiecka, Katarzyna Dobrowolska, Karolina Rojewska, Olga Kłodzioska, Julia Osioska, Dominika Małowska, Opiekun: Elżbieta Tamborska Kontakt e-mail: [email protected] 1 Imię i nazwisko: Piotr Czajczyński Kwalifikacje zawodowe: studia wyższe magisterskie z historii na UAM w Poznaniu, podyplomowe z wychowania fizycznego na WSP w Zielonej Górze, obecnie w trakcie studiów podyplomowych z wychowania do życia w rodzinie na WSH w Lesznie. Znak zodiaku: byk Autorytety w życiu: to co dobre trzeba czerpać od wielu ludzi. Podziwiam Jana Pawła II za jego mądrość i pracowitość oraz księdza J. Popiełuszkę za odwagę i siłę spokoju. Najciekawszą książką, jaką przeczytałem jest: najciekawszą książką ludzkości jest Biblia. Dużo czytałem gdy miałem 15 – 25 lat. Były to książki z pogranicza filozofii, psychologii, socjologii, polityki, historii i religii. Teraz czytam mniej, raczej pozycje o kilku, kilkunastu stronach. Moim hobby jest: jeździć motorem po wertepach, zwiedzać ciekawe miejsca, odkrywać, poznawać, Internet. Ulubiony kolor: zielony, niebieski, czarny. Ulubiony zespół, wykonawca: nie mam ulubionego wykonawcy, muzyki słucham w zależności od nastroju, mogą to być nawet przyśpiewki ludowe lub muzyka bardzo poważna. Gdy byłem dzieckiem chciałem zostać: lotnikiem W dzieciństwie lubiłem: jeść czereśnie z dużego drzewa, na które się wdrapywałem Moja pierwsza praca: Szkoła Podstawowa w Biskupicach, punkt Filialny Czarny Bród Uwielbiam: prawie wszystko, byle z umiarem Często zapominam: o drobnych sprawach, rzeczach, np. zabrać długopis, klucze od samochodu, kupić coś w sklepie Z przyjemnością wybrałbym się: w roczną podróż dookoła świata Prawdziwych przyjaciół: nie należy szukać na siłę i poznaje się w biedzie Nigdy nie rozstaję się z: z jakimś czasomierzem Moim największym marzeniem są: staram się realnie patrzeć na świat więc mało marzę Moim największym skarbem są: rodzina, zdrowie, niezależność W tej szkole znalazłem się: w wyniku „przemieszczeń historyków”: p. Mariusz Piasecki przeniósł się do Tomic z Białobłot, a ja do Białobłot z Biskupic. Na lekcjach najbardziej denerwuje mnie: niekiedy „nadpobudliwość” ruchowa niektórych uczniów Z innymi nauczycielami: ? Od moich uczniów oczekuję: myślenia 2 Imię i nazwisko: Sławomir Marjański Kwalifikacje zawodowe: studia wyższe magisterskie – teologia, studia podyplomowe z przyrody Znak zodiaku: wodnik Autorytety w życiu: Jan Paweł II Najciekawszą książką, jaką przeczytałem jest: „Sensacje XX wieku” B. Wołoszńskiego oraz kilka popularnonaukowych Moim hobby jest: modelarstwo kartonowe Ulubiony kolor: niebieski Ulubiony zespół, wykonawca: muzyka na czasie Gdy byłem dzieckiem chciałem zostać: pilotem W dzieciństwie lubiłem: zabawy Moja pierwsza praca: P. H. U. Podbiał - praktyki Uwielbiam: Często zapominam: Z przyjemnością wybrałbym się: w góry Prawdziwych przyjaciół: poznajemy w biedzie Nigdy nie rozstaję się z: Moim największym marzeniem są: podróże Moim największym skarbem są: najbliższa rodzina W tej szkole znalazłem się: na zastępstwo Na lekcjach najbardziej denerwuje mnie: gdy ktoś przeszkadza Z innymi nauczycielami: mam dobry kontakt Od moich uczniów oczekuję: szacunku, odpowiedzialności zapału do pracy 3 C.D. (Nagroda Literacka im. Mariana Cezarego Abramowicza, maj 2009 r.) 23. 05. 2009 r. Sobota, godz. 15.00 Nie! To nie dzieje się naprawdę! Błagam powiedzcie mi, że to nie dzieje się naprawdę! Właśnie przed chwila dowiedziałam się, że za namową taty i Klary, Anka i jej synowie przyjdą do nas jutro na obiad! Z góry zakładam, że to się nie uda! Ja i Anna przy jednym stole? W życiu! I jeszcze Ci jej synowie? Ciekawe, czy nie okażą się okropnie przemądrzałymi i dziecinnymi chłopczykami. Zwłaszcza ten 15-latek. Chłopcy w jego wieku są tacy żałośni!... Ta w ogóle, to kim oni dla nas są? Nikim! Ani to rodzina, ani przyjaciele domu. Przynajmniej nie moi. Może miałam już na jutro jakieś plany? Czemu nikt nie wziął pod uwagę mego zdania? Siostra i tata załatwili całą sprawę nie pytając mnie o zdanie! Postawili mnie przed faktem dokonanym. Mam na dzisiaj tyle nauki. I jeszcze oni… Cały dom zostaje na mojej głowie. Trzeba posprzątad, odkurzyd i wymyślid coś fajnego na jutrzejszy obiad. Zresztą… po co się wysilad? Przecież to tylko Anna z dziedmi! Gdyby tak podad im coś… niedobrego? Bynajmniej nic specjalnego? Kryła się za tym bardzo zabawna intryga… ale jednak nie. Taka okropna nie będę. Godz. 20.00 Dlaczego tylko moje życie jest takie poplątane? Dlaczego tak wszystko się w nim komplikuje? Dlaczego nie mogę mied normalnej rodziny. Mama, tata, siostra, ja i pies. Tak by to wszystko wyglądało, gdyby nie ten przeklęty nowotwór! Anka jest oficjalnie dziewczyną taty! Jak to brzmi… dziewczyną. Dziewczynę to ma nastolatek. Ale nie dorosły facet. Dziewczynę! Też sobie wymyślił. Właśnie przed chwilą mi to oświadczył: - Elizo, nie chcę żebyś była jutro zaskoczona… - Ale czym? – spytałam, właśnie odrabiałam lekcje. - Anna i ja chcemy jutro wam to oficjalnie powiedzied, że… zostaliśmy parą. - Co takiego?! – byłam w szoku – oficjalnie? – wykrztusiłam. - Jesteś już duża… zrozum… musicie mied matkę! - Nie ja nie muszę. Nie może zostad tak jak jest? Naprawdę, tak bardzo chcesz powiększyd naszą rodzinę? - Ależ Eliz, nie wio mnie za to… miłośd jest… - Wiem co to jest tato! – przerwałam mu. - Więc zrozum… - zakooczył rozmowę i wyszedł. Nie! Ja nie potrafię tego pojąd. Może jestem dziecinna i niedojrzała, ale taka już jestem i się nie zmienię. Nie będę udawad, że wszystko jest w porządku, gdy tak nie jest. Nie jestem mamą… Nie podoba mi się to i będę to okazywad. Nie lubię Anny i dam to po sobie poznad. Nie chcę żeby nasza rodzina uległa zmianie i głośno o tym mówię! Wiem, że nie powinnam tak myśled, ale inaczej nie umiem. Najlepiej byłoby dla nas wszystkich, gdyby jednak ten ich cały związek nie wypalił!!! Wiem, jestem wredna. 4 24. 05. 2009 r., Niedziela, godz. 21.00 Dzisiejszy dzieo rozpoczął się jak zwykle. Nic nie zapowiadało takiego finału! Około godz. 11.00 zajęłam się gotowaniem obiadu. Tata był zbyt zajęty strojeniem się. Pomagała mu w tym Klara. Uwielbiała ubierad, czesad i malowad ludzi. Może kiedyś będzie pracowad jako trzy w jednym? ;) Fryzjerka, stylistka i makijażystka… Gdy wszystko było gotowe przyjechała Anka z chłopakami – młodszym synem Emilem i starszym Pawłem. Muszę przyznad, że Paweł był bardzo… nieprzeciętnym chłopakiem. Od razu wpadł mi w oko, ale nie zapominałam o jednym – był synem mojego wroga! Grzecznie się z nim przywitałyśmy (chod z mojej strony niezbyt ciepło) i zasiedliśmy do stołu. W czasie posiłku Anna, zapewne aby mi się podlizad, bardzo chwaliła moją kuchnię. Nadal pozostawałam w stosunku do niej chłodna. Kobieta co chwilę kichała, dawała o sobie znad alergia. Tata zakazał mi wprowadzad Roksi do salonu. Lecz całkiem przypadkiem przed przyjazdem Anki, Roksi wpadła do salonu, aby przypomnied mi o swoim istnieniu, ponieważ byłam zbyt zajęta sprzątaniem. Po obiedzie zapadła głucha i długa cisza. Nie miałam ochoty rozmawiad, więc poszłam do swego pokoju. Postanowiłam odrobid lekcje na poniedziałek. Ktoś zapukał do pokoju. Spodziewałam się, że wejdzie tata albo siostra lecz ku mojemu wielkiemu zdziwieniu weszła Anka! Usiadła naprzeciw mnie i spokojnie zaczęła rozmowę. Powiedziała, że mnie rozumie i wie jak się czuję. Okazało się, że w dzieciostwie także straciła matkę i wie jak bardzo jej nie lubię, ponieważ ona tak samo nie cierpiała swojej macochy. Zrobiło mi się trochę głupio. Ale skąd mogłam wiedzied, że jej historia jest podobna do mojej i że zaznała w życiu tyle cierpienia? Nigdy wcześniej ze sobą tak szczerze nie rozmawiałyśmy. Uważałam ją za całkiem inną osobę. Tymczasem okazała się miłą, sympatyczną i bardzo otwartą kobietą. Powiedziała mi również (oczywiście w sekrecie), że Paweł mnie polubił. Gdy to mówiła, zarumieniłam się. Niełatwo mi było mówid o swoich uczuciach z kimkolwiek. Jej natomiast przychodziło to z łatwością. - Nie chcę Ci zabierad ojca. Nigdy bym Cię tak nie zraniła – powiedziała. Uwierzyłam jej, miała dar przekonywania. Rozmawiało mi się z nią tak lekko, tak przyjaźnie. Spędziłyśmy razem dwie godziny, co aż zaniepokoiło tatę i postanowił sprawdzid co się dzieje. Po zbadaniu sytuacji uspokoił się. Reszta dnia minęła już w przyjaznej atmosferze. Zgodnie z planami tata i Ania oznajmili nam oficjalnie, że są parą. Ja, podobnie jak Paweł, wiedzieliśmy o tym wcześniej. Zrobiło się późno, więc goście postanowili wrócid do domu. Tata żegnał Ankę, dośd długo to trwało, bo trochę się zagadał. Gdy wrócił, Klara już spała. Była bardzo zmęczona. Mnie natomiast nie chciało się spad. Podeszłam do taty i mocno go przytuliłam. Po czym szepnęłam do ucha: - Wiesz co tato? Ania nie jest wcale taka zła jak myślałam… może jeszcze coś z tego będzie. I odeszłam… KONIEC Autor: Kinga Jaźwioska 5 - Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole? - Bo wczoraj umarł mój dziadek... - Nie kłam, wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie... - Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą... Jasio idąc do szkoły zobaczył przy drodze hasło: " Kierowco ! Nie przejeżdżaj dzieci ! ". Po chwili dopisał: " Poczekaj lepiej na nauczycieli ". Na lekcji religii nauczyciel omawia z 5 i 6-latkami Dziesięd Przykazao. Właśnie omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel spytał: - A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktowad braci i siostry? Jasio (najstarszy z rodzeostwa), odpowiedział: - Nie zabijaj. Na historii pani zawołała Karola do odpowiedzi: - W którym roku rozpoczęła sie II wojna światowa? - W 1939 - odpowiedział Karol. - Kto ja wywołał? - Adolf Hitler. - Ilu ludzi zginęło? - Naukowcy tego nie stwierdzili. Na drugi dzieo Bartek pyta Karola: - O co pani Cię wczoraj pytała? - Zapamiętaj odpowiedzi: - Na pierwsze pytanie odpowiedz - 1939, na drugie - Adolf Hitler, a na trzecie - naukowcy tego nie stwierdzili. Na następnej historii pani wyrwała Bartka do odpowiedzi: - W którym roku sie urodziłeś? - W 1939 - odpowiada pewny siebie Bartek. - Kto jest Twoim ojcem? - Adolf Hitler. - Bartek, czy Ty masz mózg?! - pyta zdenerwowana pani. - Naukowcy tego nie stwierdzili. Na lekcji geografii nauczyciel pyta Michała: - Gdzie leży Kuba? Na to Michał: - Kuba leży w domu, ma grypę. 6 7 Andrzejki - Dzień Świętego Andrzeja Apostoła, najhuczniej świętowany w Szkocji, w kraju, którego Św. Andrzej jest patronem. W Polsce w wigilię tego dnia , lub w tym dniu w zależności od regionu, wróży się przyszłość, szczególnie matrymonialną. Święty Andrzej Apostoł był bratem Św. Piotra, uczniem Jana Chrzciciela, prowadził działalność misjonarską nad Morzem Czarnym. Zginął ukrzyżowany na Peleponezie w mieście Patras 30 listopada 30 roku na krzyżu w kształcie litery X (stąd nazwa Krzyż Świętego Andrzeja). Jest patronem Szkocji i Rosji. Wróżby i zwyczaje Liście i kwiatki wiśni W wigilię Andrzeja, należy zerwad kilka gałązek z drzewa wiśniowego i wstawid do wazonu z wodą. Jeśli którakolwiek z gałązek wypuści listki lub zakwitnie do dnia Bożego Narodzenia, będzie to znak, że znajdzie się swoją drugą połowę, z którą spędzi się szczęśliwe życie Karteczki z imionami Na niewielkich jednej wielkości karteczkach należy wypisad imiona, dla dziewcząt imiona chłopców, dla chłopców imiona żeoskie. Karteczki powinno się ciasno złożyd lub zwinąd i w noc andrzejkową włożyd pod poduszkę, a po przebudzeniu nie patrząc, wylosowad spod niej jedną karteczkę. W ten sposób podobno można poznad imię wybranki lub wybranka serca. Rzucanie bucikiem. Bucik, zdjęty (koniecznie!) z lewej nogi, należy nie patrząc rzucid za siebie przez ramię. Jeśli upada noskiem w stronę drzwi, wróży właścicielce szybkie zamążpójście. Przestawianie bucików Panny chcące wywróżyd sobie czas zamążpójścia, zdejmowały po jednym buciku, koniecznie z lewej nogi i w najodleglejszym od progu miejscu ustawiały je w szeregu tak, aby nosek kolejnego dotykał pięty poprzednika. Najlepiej, gdy pierwszego ustawienia bucików losowo dokona postronna osoba. Następnie ostatni bucik przesuwany był na pierwszą pozycję, przed niego wędrował bucik przedostatni, później poprzedzający, aż do pierwszego, z zachowaniem kolejności. Bucik, który pierwszy dotknął progu wróżył swej właścicielce przekroczenie stanu panieoskiego i zamążpójście przed innymi pannami.. Filiżanki Na pięd spodków trzeba postawid do góry dnem pięd jednakowych filiżanek. Jedną pozostawia się pustą, pod pozostałymi ukrywa się przedmioty. Dawniej przedmiotami tymi były: o różaniec lub książeczka do nabożeostwa (stan zakonny) o listek - najlepiej ruty (staropanieostwo) o obrączka, pierścionek lub wstążka do czepka (małżeostwo) o moneta (pieniądze) Filiżanki należy losowo kilkakrotnie poprzesuwad, by nikt nie zapamiętał zawartości żadnej z nich. Osoba, dla której się wróży, wybiera jedną z nich, a odkryty przedmiot mówi o jej przyszłości. Pusta filiżanka świadczyła, że w ciągu roku decydujące zmiany nie nastąpią. 8 Dziś, kiedy przed dziewczętami są większe możliwości, liczbę filiżanek i atrybutów zwiększa się, dodając np. o laleczkę (nieślubne dziecko) o owoc, najlepiej z dużą ilością pestek (rychłe macierzyostwo) o pędzel, długopis, lub inny symbol zawodu "wolnego" o inne przedmioty symbolizujące przyszłośd wg pomysłu Obierka jabłka Chcąc poznad pierwszą literę imienia ukochanego przeznaczonego przez los, należy starannie obrad jabłko, bacząc, by nie przerwad w czasie obierania skórki i by powstała jedna obierka. Należy rzucid nią za siebie przez lewe ramię i z obierzyny odczytad literę jaką utworzy upadłszy na podłogę. Serce i strzała Ze sztywnego papieru należy wyciąd serce i napisad na nim imiona, a następnie serce odwrócid zapisaną stroną do dołu. Strzałą którą symbolizuje np. igła, przekłuwa się serce i odwraca, by sprawdzid czy i w jakie trafiło się imię przyszłego ukochanego/ukochanej. Jeżeli nie przekłuło się żadnego, oznacza to, iż na miłośd przyjdzie jeszcze poczekad... Przysłowia Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży, sto dni śnieg na polu leży. Śnieg na Andrzeja dla zboża zła nadzieja. Na świętego Andrzeja trza kożucha dobrodzieja. Jeżeli na świętego Andrzeja wiatr i mgła, to od Bożego Narodzenia będzie sroga zima. Gdy w Andrzeja deszcz lub słota, w grudniu drogi bez błota. Święty Andrzej wróży szczęście i szybkie zamęście 9 Kto jest dla nas autorytetem? Autorytet (łac. auctoritas - powaga, znaczenie) 1. Społeczne uznanie, prestiż osób lub grup bądź instytucji społecznych oparte na cenionych w danym społeczeostwie wartościach. 2. Osoba lub instytucja ciesząca się uznaniem, mająca kredyt zaufania co do profesjonalizmu, prawdomówności i bezstronności w ocenie jakiegoś zjawiska lub wydarzenia. 3. W kontaktach międzyludzkich osoba mająca cechy przywódcze, z wysoką inteligencją emocjonalną lub charyzmą. 4. W psychologii osoba, której jesteśmy skłonni ulegad, podporządkowywad się i wykonywad jej polecenia Źródło: Wikipedia W tym miesiącu zadaliśmy uczniom starszych klas i nauczycielom pytanie: Kto jest dla Ciebie autorytetem w życiu? Uzyskaliśmy przeróżne, często wręcz zaskakujące odpowiedzi. Uczniowie kl. IV – VI nie szukają wzorów do naśladowania daleko (i bardzo dobrze). Najwięcej osób wskazało p. Artura Hyżyka (18), Jana Pawła II (7), p. Elżbietę Tamborską (3), rodziców (3), Benedykta XVI (2) . Wśród gimnazjalistów rozpiętośd odpowiedzi była o wiele większa. Można niemal powiedzied, że co uczeo to inny autorytet. Wśród wymienianych osób pojawili się: Jan Paweł II (3), p. Artur Hyżyk (3), Ojciec Pio (3), p. Sławomir Marjaoski (3), p. Lilla Deleszkiewicz (2), M. C. Abramowicz (2), p. Anna Stachowiak, p. Katarzyna Kowalska, rodzice, Robert Kubica, Matka Teresa z Kalkuty, ks. Grzegorz Groszkowski, ks. Krzysztof Urbaniak, David Beckham, Samuel Eto’o, Cristiano Ronaldo, Michael Jackson, Ryszard Małowski a także: Batman, Spiderman, Stalin, Lenin, Bin Laden i Adolf Hitler. No cóż, o gustach się nie dyskutuje, ale może niektórzy gimnazjaliści powinni zasięgnąd porady psychologa?! Z kolei nauczyciele jako autorytet dla siebie wskazali: Jana Pawła II (7), rodziców (3), Władysława Bartoszewskiego (2), ks. Jerzego Popiełuszko , Ojca Pio i mądrych ludzi spotkanych w życiu . Obyśmy wszyscy takich spotkali jak najwięcej na swojej drodze, bo „…warto byd przyzwoitym, chociaż to się nie opłaca. Opłaca się byd cwaniakiem, ale czy warto?” (Wł. Bartoszewski) 10 Krzyżówka historyczno - przyrodnicza Rozwiąż krzyżówkę i odczytaj hasło. 1. Rzadki gatunek dzięcioła, żywiący się głównie kornikiem drukarzem, 2. Stare narzędzie służące do wygładzania tkanin, 3. Ssak, którego potomstwo przychodzi na świat m.in. w dziuplach, 4. Dawniej robiono na nich tkaniny, 5. Rozpoczyna się w nim lato, 6. Wykuwają je dzięcioły, kowaliki i niektóre sikory, 7. Owad żyjący na osłabionych świerkach, 8. Wymienna, gorąca częśd starych żelazek, 9. ...... cuchnący – kwiat cienistych lasów, 10. Masowe pojawianie się owada, 11. Owad z trąbką - specjalista w zapylaniu koniczyny, 12. Najpospolitsza z polskich kaczek lub to, co rozwiązujesz. Hasło prosimy wpisad na kuponie konkursowym, który drukujemy z drugiej strony. Wśród osób, które złożą prawidłowe rozwiązania u p. Elżbiety Tamborskiej, rozlosujemy 17 grudnia 3 nagrody rzeczowe. Rozwiązanie krzyżówki z poprzedniego numeru: „Czytanie wzbogaca”. Nagrody wylosowali: Julia Osioska, Damian Czajczyoski, Milena Dopierała. Gratulujemy! 11 Zgadnijcie, kto z nauczycieli tak wyglądał w dzieciostwie? Wśród osób, które złożą prawidłowe odpowiedzi na kuponach konkursowych u p. Elżbiety Tamborskiej, rozlosujemy 17 grudnia 3 słodkie nagrody. Prawidłowe rozwiązanie z poprzedniego numeru to: p. Anna Stachowiak. Nagrody wylosowali: Julia Osioska, Krzysztof Antczak, Damian Czajczyoski. Gratulujemy! ………………………………………………………………………………………………………………………………….. KUPON KONKURSOWY – KRZYŻÓWKA Imię i nazwisko ………………………………………………………………………………… klasa …………………… Hasło ………………………………………………………………………………………………………………………………. …………………………………………………………………………………………………………………………………… KUPON KONKURSOWY – ZGADNIJ KTO TO? Imię i nazwisko ………………………………………………………………………………… klasa …………………… Osoba na zdjęciu to ………………………………………………………………………………………………………… 12