Jubileusz Pana Jana £apińskiego

Transkrypt

Jubileusz Pana Jana £apińskiego
Gmina Po¶wiêtne
Jubileusz Pana Jana £apiñskiego
Autor: Administrator
13.05.2014.
9 maja 2014 r. Jan £apiñski mieszkaniec wsi Go³êbie (gmina Po¶wiêtne) skoñczy³ 90 lat. Szacownego Jubilata w
tym dniu odwiedzi³ wójt gminy Po¶wiêtne Witold £apiñski wraz z pracownikami, aby z³o¿yæ mu ¿yczenia przede
wszystkim zdrowia oraz jak najd³u¿szych lat ¿ycia. By³y kwiaty, upominek i tort oraz ³zy wzruszenia i podziêkowania
za pamiêæ.
Pan Jan jest sekretarzem gminnego ko³a Zwi±zku Kombatantów RP i By³ych Wiê¼niów Politycznych. Od lat
wspó³pracuje z Urzêdem Gminy, Gminnym O¶rodkiem Pomocy Spo³ecznej oraz Gminn± Bibliotek± Publiczn± w
zakresie edukacji historycznej. Dba o zachowanie dziedzictwa historycznego i pamiêci o czasach wojny. Z jego
inicjatywy corocznie we wrze¶niu w ko¶ciele parafialnym pw. Przemienienia Pañskiego w Po¶wiêtnem odprawiana jest
msza ¶wiêta w intencji ¯o³nierzy Poleg³ych w Wojnie Obronnej 1939 r., ¯o³nierzy Armii Krajowej, Pomordowanych w
Obozach Koncentracyjnych oraz Zes³añców Sybiru ofiar stalinizmu.
Pan Jan £apiñski do Armii Krajowej wst±pi³ w styczniu 1942 roku, sk³adaj±c przysiêgê na rêce W³adys³awa
Kamiñskiego pseudonim G³az. Zosta³ ³±cznikiem i przyj±³ pseudonim Ozga³a. Przenosi³ wiadomo¶ci dla Dziadka i
Kazimierza Kamieñskiego Huzara.
14 lutego 1944 roku zosta³ zatrzymany przez Niemców, którzy katowali go za udzielanie b³êdnych informacji o miejscu
pobytu kolegów z AK. Potem by³y przes³uchania w Wysokiem Mazowieckiem. Chcieli, by przyzna³ siê do konspiracji.
17 lutego przewie¼li go do £om¿y. Dziesiêæ dni czeka³ razem z innymi wiê¼niami na transport. Za³adowali ich do
poci±gu towarowego i dowie¼li do Gdañska. 27 lutego bydlêcym wagonem kolejki w±skotorowej przyjecha³ do
Stutthofu. Otrzyma³ numer 32151 i zosta³ skierowany na blok numer 14 na dwutygodniow± kwarantannê. Uczy³ siê
musztry, przygotowuj±c siê do ¿ycia obozowego. By³ to najbardziej ciê¿ki obóz, wiê¼niowie pracowali w fabryce
benzyny syntetycznej. Praca w Policach by³a bardzo ciê¿ka. Po zbombardowaniu fabryki benzyny wiê¼niowie
pracowali przy budowie bunkrów obronnych. Pan Jan £apiñski trafi³ do komanda robi±cego kanalizacjê.
23 kwietnia 1945 roku nast±pi³a ewakuacja, wiê¼niowie dostali suchy prowiant i opu¶cili obóz. Spotykali wiê¼niów z
innych filii obozu w Stutthofie. Maszerowali dziennie 30, 40 kilometrów, podtrzymywali siê wzajemnie, aby siê nie
zatrzymaæ, gdy¿ wtedy dostawa³o siê kulê w g³owê. Panu Janowi i kilkorgu innym wiê¼niom uda³o siê uciec z
kolumny. Szli etapami. Czêsto zatrzymywa³y ich posterunki i partole, ale mieli kartkê z rysunkiem i podziêkowaniem
od majora pilota Czerkiesa za uratowanie ¿ycia w obozie i to by³ ich glejt. Puszczali ich wolno. Po dotarciu do Pi³y
za³adowali siê do poci±gu i dojechali do Poznania. Z Poznania do Warszawy. Tam w poci±gu w nocy Pan Jan spotka³
Huzara. Odby³, mo¿na powiedzieæ, spowied¼. Po¿egnali siê jak dobrzy znajomi. Huzar by³ zadowolony, potem jeszcze
nie raz siê spotykali. 28 maja 1945 roku powróci³ do domu.
¬ród³o: na podstawie artyku³u Marty Jaworskiej Gazeta £apska.
{gallery}galeria/jan{/gallery}
http://www.gminaposwietne.vipserv.org
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 19:26