hormony - polski kurczak

Transkrypt

hormony - polski kurczak
HORMONY
Mit hormonów
Wiele osób uważa, że w nowoczesnym chowie kurcząt szybki wzrost i osiągnięta
duża masa ciała ptaków jest możliwa dzięki dodawaniu do paszy lub podawaniu w
formie zastrzyków hormonów wzrostu. Stwierdzenie to jest tak często powtarzane i
ma tak szeroki zasięg, że nadano mu już nazwę: „Mit hormonów”.
Prawdą jest, że nowoczesny chów kurcząt pozwala na uzyskanie w krótkim czasie
ptaków o stosunkowo wysokiej masie ciała. Dzieje się tak dzięki zastosowaniu
optymalnych warunków środowiska w chowie oraz poprzez dobór ras kurczaków
wyróżniających się intensywnym tempem wzrostu, a nie za sprawą hormonów
podawanych ptakom w jakiejkolwiek postaci. Działanie hormonów ogranicza się do
procesów naturalnie występujących w organizmach wszystkich zwierząt.
Skąd pewność, że producenci nie stosują w masowej produkcji drobiu hormonów?
1. W większości krajów, które produkują drób na skalę przemysłową, użycie
hormonów jest nielegalne.
2. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat w chowie drobiu zaszły bardzo duże zmiany.
Dzisiaj czas potrzebny do uzyskania dobrze umięśnionego kurczaka na nowoczesnej
fermie, bez użycia niedozwolonych środków wspomagających wzrost i rozwój mięśni,
to około pięć do sześciu tygodni. Większość znaczących producentów kurczaków na
całym świecie zaopatruje się w którejś z kilku dużych, specjalistycznych firm, które
sprzedają jaja wylęgowe i pisklęta pochodzące wyłącznie z wyselekcjonowanych
rodów ptaków, które odpowiednio kojarzone na fermie reprodukcyjnej, umożliwiają
uzyskanie kurcząt charakteryzujących się intensywnym tempem wzrostu.
3. Rynek wymaga od producentów dostarczania kurczaków o różnej masie. Kurczaki
sprzedawane w całości ważą zazwyczaj około 2 kg. Nieco większe ptaki przeznacza
się do sprzedaży pod postacią gotowych elementów drobiowych, jak podudzia czy
filety. Uzyskuje się także większe ptaki o masie nawet do 4 kg, na potrzeby
gastronomii, gdzie dużą rolę odgrywa wielkość kawałków mięsa, z których można
wydzielać porcje o stałej wadze. Nie istnieje, więc jeden „właściwy” rozmiar kurczaka.
To samo dotyczy światowych producentów indyków i kaczek. Tutaj czas chowu może
być jeszcze bardziej zróżnicowany, niż w przypadku kurcząt. W ciągu ostatnich lat
nowoczesny przemysł drobiarski wypracował unikalną zdolność do szybkiego
reagowania i dostosowywania się do warunków rynkowych i jest w stanie
produkować, dzięki zbilansowanym pod względem pokarmowym paszom
i nowoczesnym metodom chowu, takie rodzaje i rozmiary drobiu, jakich wymaga od
nich rynek i konsumenci.
Przy produkcji wszelkich gatunków drobiu na dużą skalę na nowoczesnych fermach
stosowana jest naturalna dieta, na którą składa się kukurydza i produkty
przetwórstwa kukurydzy, wysokobiałkowa i wysokojakościowa śruta sojowa, inne
zboża, takie jak pszenica, jęczmień i owies, oraz minerały, witaminy i inne dodatkowe
składniki, które w optymalny sposób zaspokajają żywieniowe potrzeby konkretnych
gatunków ptaków.
Poniżej znajduje się lista głównych argumentów odnoszących się do mitu stosowania
hormonów w produkcji drobiu:
1. W większości krajów, w tym w całej Unii Europejskiej, zgodnie z obowiązującym
prawem użycie hormonów w produkcji drobiu jest nielegalne.
2. Jako że hormony wzrostu to białka, jak np. insulina, aby były skuteczne, musiałyby
być podawane stale w formie zastrzyków, przez co ich zastosowanie byłoby bardzo
kłopotliwe i nieopłacalne. Typowa ferma drobiu posiada tysiące ptaków. Nie trudno
wyobrazić sobie problemy logistyczne, a jeszcze łatwiej koszty związane z
potencjalnym kilkukrotnym podawaniem takich środków w czasie relatywnie krótkiego
cyklu życia tych zwierząt.
3. Według naukowców z branży drobiarskiej podawanie hormonów jest nieskuteczne
i nie prowadzi do przyspieszonego wzrostu kurczaków. Wzrost i rozwój ptaków jest
skomplikowanym procesem metabolicznym, w którym nie ma „ścieżek na skróty”.
4. Hormony wzrostu dla drobiu nie są dostępne na rynku, co wynika z braku ich
użyteczności. International Poultry Show – branżowe targi organizowane corocznie w
Atlancie w USA, gdzie ponad 1000 wystawców, którzy pracują ze światową branżą
drobiarską, prezentuje swoją ofertę. ANI JEDEN z tych wystawców nie ma w swojej
ofercie hormonów.
5. Hormony nie są potrzebne. W ciągu ostatnich lat, wyłącznie dzięki postępom w
rozwoju hodowli, żywieniu i produkcji, kurczaki osiągają pożądaną masę w coraz
krótszym czasie.
ŹRÓDŁO: “The Hormone Myth” by Dr. Nick Dale, Professor Emeritus of Poultry
Science, the University of Georgia. Tekst oryginalnie opublikowany w 2005 r.