NIEZBĘDNIK PEDAGOGICZNY 1
Transkrypt
NIEZBĘDNIK PEDAGOGICZNY 1
NIEZBĘDNIK PEDAGOGICZNY 1 Drodzy Rodzice, jak wiecie, każde dziecko, również i Wasza Pociecha rozwija się psychicznie i fizycznie, a rozwój ten następuje według określonego wzorca i przebiega pewnymi etapami. Etapy te są dla wszystkich dzieci jednakowe, ale zarówno sposób, jak i tempo ich pokonywania są charakterystyczne dla danego dziecka i stanowią o jego indywidualności. W rozwoju każdego dziecka okresy lepszego zachowania przeplatają się z zadziwiającą regularnością z okresami gorszymi. Aby dziecko mogło osiągnąć wyższy poziom integracji i równowagi w swoim zachowaniu, musi ulec zaburzeniu wcześniejsza równowaga. Tak więc, okresy wewnętrznego spokoju i ładu w stosunkach ze światem zewnętrznym będą się w życiu Waszego Malucha przeplatały z okresami wewnętrznego napięcia oraz buntu i konfliktów z otoczeniem. Obie te skrajności są koniecznymi składnikami rozwoju, przez które musi przejść każde dziecko. Dzieci różnią się od siebie rytmem i tempem rozwoju, co oznacza, że nie każde dziecko musi koniecznie osiągnąć dany etap rozwoju akurat dokładnie w tym, a nie innym momencie życia. Jest zupełnie naturalne, że niektóre Przedszkolaki nieco wyprzedzają swój wiek kalendarzowy w zakresie niektórych czynności, a do innych z kolei dorosną nieco później. Określenie mówiące, że jakieś zachowanie jest typowe dla danego wieku, znaczy tylko tyle, iż mniej więcej połowa dzieci w tym okresie życia będzie się tak właśnie zachowywać. Druga zaś połowa będzie do owego zachowania dopiero dorastać, albo mieć je już za sobą. Wiedza o tym, czego należy się spodziewać towarzysząc dziecku w jego rozwoju nie oznacza, że mamy biernie oczekiwać na to, co przyniesie kolejny etap. Wręcz przeciwnie – naszym obowiązkiem jest stymulowanie dobrych zachowań i przeciwdziałanie zachowaniom niepożądanym, czyli wychowywanie Naszej Pociechy niezależnie od aktualnego momentu rozwojowego. A nasza znajomość prawidłowości rządzących jej rozwojem pozwala to czynić spokojniej i bez niepotrzebnego lęku. I jeszcze jedno – pamiętajmy, że na osiągnięcie pewnego etapu – zawsze trzeba dać dziecku pewien czas. Stąd opisując rozwój psychofizyczny Przedszkolaka zacznę od samego początku, tzn. od pierwszego roku życia , a skończę na szóstym. Dzięki temu uzyskamy całościowy obraz rozwoju Naszego Malucha. A studiując aktualny etap jego rozwoju, będziemy mogli zarówno wrócić do etapu poprzedniego, jak i wybiec w następny etap. Takie właśnie podejście jest niezbędne, aby w pełni zrozumieć to, co aktualnie dzieje się z Naszą Pociechą. Pamiętajmy, że jest Ona Niepowtarzalną Indywidualnością!!! A teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko kolejny raz zachęcić Państwa do lektury. Zapraszam serdecznie – tym razem będzie to pierwszy i drugi rok życia Waszego Malucha. PIERWSZY ROK ŻYCIA jest okresem najbardziej intensywnego rozwoju człowieka. W ciągu zaledwie 365 dni Nasze Maleństwo przeistacza się z całkowicie nieporadnego noworodka w małego człowieka, zdolnego do wielopłaszczyznowego porozumiewania się z otaczającym go światem. Przez pierwszych 60 – 70 dni Nasza Pociecha głównie je, wydala, śpi i płacze. Ale już około 120 dnia życia potrafi nieznacznie zmienić pozycję ciała, kręcąc głową śledzi poruszające się przedmioty, no i oczywiście wyciąga do nich ręce, chociaż nie potrafi ich jeszcze chwycić. No i najważniejsze – reaguje na próby kontaktu – odwzajemnia uśmiech, gaworzy, głośno się śmieje. Już zaledwie 100 dni później, dziecko nieco podparte samodzielnie siedzi, niezgrabnie chwyta różne przedmioty, a także przekłada je z ręki do ręki, czy uderza o inne przedmioty, nasłuchując przy tym wydawanych dźwięków. A gdy się do niego mówi – uważnie słucha. Reaguje lękiem, a nawet płaczem na obcych mu ludzi. Coraz częściej też podejmuje próby zmiany pozycji ciała, pełzania, a także coraz bardziej skomplikowanego manipulowania przedmiotami. Wszystkie te usiłowania zostają uwieńczone powodzeniem po upływie kolejnych 100 dni. 40 – sto tygodniowe niemowlę samodzielnie siedzi bez podparcia, także samodzielnie potrafi się położyć. Podparte na rękach i kolanach – pełza na niewielkie odległości, a chwytając np. za meble – umie podciągnąć się do pozycji stojącej. Potrafi już chwytać drobne przedmioty nie tylko całą dłonią, ale i chwytem bardziej precyzyjnym – kciukiem i palcem wskazującym. Doskonale rozpoznaje domowników, nie boi się już obcych, reaguje na gesty, wyrazy twarzy, pokrzykuje, wokalizuje, nawet powtarza proste sylaby. Chętnie też podejmuje proste zabawy np. „idzie rak – nieborak”. Uwieńczeniem pierwszego roku życia Naszej Pociechy jest umiejętność swobodnego poruszania się na czworakach, wstawanie przy czymś na nogi i chodzenie z wykorzystaniem różnych podpórek. Jednoroczniak także naśladuje gesty i miny dorosłych. Robi to szczególnie chętnie wtedy, gdy ma wdzięczną widownię. Lubi także bawić się z dorosłymi w chowanego, ucieczki i pogonie. Mówi „mama”, „tata”, oraz jedno, dwa proste słowa – „dzidzi”, „nie”, „hau-hau” itp. DRUGI ROK ŻYCIA Mniej więcej w piętnastym miesiącu życia dziecko potrafi już chodzić, a nawet biegać. Nagle robi się go wszędzie pełno! Jest to okres bezładnego biegania, rzucania, chwytania, tłuczenia i niszczenia wszystkiego, co się tylko da. Przy swojej niespożytej aktywności i niewielkiej jeszcze sprawności Nasz Maluch często wpada na różne przedmioty i taranuje niemal wszystko, co staje mu na przeszkodzie. Ulubionym Jego zajęciem jest chwytanie i rzucanie wszystkim, czym się tylko da. Nic, co jest w zasięgu Jego rąk, nie jest bezpieczne. Nie jest też bezpieczne i samo dziecko. Może ono na przykład ściągnąć na siebie stojący na stole wazon z kwiatami, czy zwalić półkę z kapciami. Ze spokojniejszych zajęć Nasz Zuch uwielbia wkładanie drobniejszych przedmiotów do większego pojemnika i wyjmowanie ich z powrotem, a także darcie papieru. Może to robić przez kilka minut, a jak na Niego, to bardzo długo! Rozumie i potrafi, oczywiście jak chce, adekwatnie zareagować na skierowane do Niego podstawowe słowa i zdania : „nie”, „daj”, „chodź tu” itp. Umie wskazać określony przedmiot i domagać się przy pomocy różnych dźwięków, by Mu go podano. Wyraża także protest, czy odmowę w sposób niedwuznaczny, chociaż bez użycia słów. W wieku mniej więcej osiemnastu miesięcy dziecko wchodzi w tzw. Okres przekory – nie słucha praktycznie żadnych poleceń. A żeby tego było mało, z upodobaniem, jak często przypuszczamy – złośliwie stara się robić rzeczy dokładnie odwrotnie niż te, których się od Niego wymaga. I tak poproszony, aby do nas przyszedł, na pewno się od nas oddali, jeżeli powiemy- „ubierz się”, rozbierze się. Na każdą naszą propozycję odpowie – „nie”. Wszystko to oczywiście nie wynika w najmniejszym stopniu z negatywnych cech charakteru, czy ze złośliwości Malucha. Zwyczajnie – potrafi On chodzić, biegać i wspinać się, ale jest w tym nieporadny. Rozumie wiele słów, ale bardzo mało z nich potrafi wymówić. Jest niezwykle uczuciowy, powodują Nim żywe, gorące emocje, ale nie powstała jeszcze w Nim zdolność do empatii czy współczucia. Wraz z upływem czasu Nasz Maluch uspokaja się – dwulatek już znacznie pewniej biega i wspina się, można u Niego zaobserwować pewne oznaki rodzącej się ostrożności. Bardzo dużo rozumie i w sposób zupełnie zrozumiały, przynajmniej dla domowników, potrafi zakomunikować swoje pragnienia i potrzeby. Więcej uwagi też zwraca na innych ludzi. Może np. zrobić coś czy też powstrzymać się od zrobienia czegoś tylko po to, aby zrobić przyjemność komuś innemu. Umie też reagować empatycznie, odzwierciedlając do pewnego stopnia nastroje i uczucia innych. Źródło: A. Samson „Książeczka dla przestraszonych rodziców”