stacja Gliwice szansy nie przespaliśmy
Transkrypt
stacja Gliwice szansy nie przespaliśmy
ISSN 2300-5106 nr 6 | listopad 2013 miesięcznik bezpłatny www.gminapolska.com Fot. Wiktor Rzeżuchowski Plurimos annos! Fot. Starostwo Powiatowe w Oławie Grunt to spokój Szansy nie przespaliśmy Fot. Mateusz Antkowiak W czasie koncertu inaugurującego działalność nowej sali koncertowej Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu rektor Krystian Kiełb niezwykle serdecznie dziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania nowego kampusu Akademii i artystom, którzy historię tej uczelni tworzyli i tworzą. Na scenie towarzyszyli rektorowi minister Bogdan Zdrojewski i Maestro Marek Pijarowski, który koncert prowadził. 15 Rynek w Oleśnie to naprawdę dzisiaj świetne miejsce, w którym lubią przebywać i spotykać się oleśnianie i goście miasta. Miejsce, które żyje do późnych godzin wieczornych, przy pięknej fontannie. Latem przyjeżdżali tu turyści m.in. z Niemiec, Francji, Holandii i czuje się wtedy klimat prawdziwego europejskiego miasta. – Staramy się, aby miasto żyło takim klimatem – mówi burmistrz Olesna Sylwester Lewicki. 8 Udało nam się zrealizować dwie fajne sprawy – termomodernizację Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego w Oławie, naszej oławskiej Alma Mater, której remont należał się od lat pięćdziesięciu! Sam jestem absolwentem tej szkoły i bardzo się cieszę, że się nam udało. Teraz liceum wygląda zupełnie inaczej! – o inwestycjach w powiecie oławskim mówi starosta oławski Zdzisław Brezdeń. 7 Rynek to serce miasta. Do dziś zachował charakterystyczne znamiona średniowiecznej zabudowy. Piękne architektonicznie uliczki odchodzące ze wszystkich stron naroży oraz centralnie usytuowany Ratusz nadają miastu specyficzny klimat. Jak głoszą legendy, pod Rynkiem znajduje się sieć przebiegających na różnych poziomach korytarzy. Nad gliwickim Rynkiem góruje Ratusz. W 1842 roku na wieży ratuszowej umieszczono nową gałkę z iglicą. Po jej otwarciu, podczas remontu w 2002 r., znaleziono pamiątki dotyczące historii miasta, w tym ręcznie pisaną kronikę miejską. Kontynuując tę tradycję, obecne władze miasta umieściły w iglicy materiały dotyczące najnowszej historii Gliwic. 13 Fot. UM Gliwice reklama Fot. Archiwum Jestem optymistą Kąty Wrocławskie to jedna z najlepiej rozwijających się gmin nie tylko w regionie. Umiejętnie wykorzystując wszystkie walory tego terenu i tworząc walory nowe, kącki samorząd naprawdę rozwija gminę w sposób zrównoważony i niezwykle skuteczny. Nic dziwnego więc, że burmistrz Antoni Kopeć mówi: – Jeśli idzie o Kąty Wrocławskie, jestem optymistą. 5 Stacja Gliwice 2 Gmina Polska Finał konkursu „Piękna Wieś Dolnośląska 2013” Goworów został oficjalnie najpiękniejszą dolnośląską wsią 2013 roku w sobotę 21 września br. Wieś przejęła tytuł od Pęgowa i tym samym przez najbliższy rok będzie gościć statuetkę koguta, który symbolizuje odnowę wsi na Dolnym Śląsku. Nagrodę w czasie uroczystego finału konkursu „Piękna Wieś Dolnośląska 2013” odebrali sołtys Goworowa Wiesława Łysiak oraz liderka odnowy wsi Małgorzata Płaziak. Gospodarzem imprezy był burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak. Urząd marszałkowski reprezentowali i wręczali nagrody: Włodzimierz Chlebosz – członek zarządu województwa dolnośląskiego oraz Paweł Czyszczoń – dyrektor wydziału obszarów wiejskich. Konkurs, jak w roku poprzednim, zorganizowany został w czterech kategoriach. Przyznano również jedną nagrodę specjalną – dla Wolimierza w gminie Leśna za najlepszy ład przestrzenny i kulturowy. Celem konkursu jest wyłonienie i wypromowanie najlepszych, najbardziej innowacyjnych i wzorcowych przykładów aktywności społeczności lokalnych na obszarach wiejskich naszego województwa. W pracach komisji konkursowej, powołanej przez marszałka województwa, wzięli udział przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu, Dolnośląskiej Izby Rolniczej, pracownicy naukowi z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Moderatorzy Odnowy Dolnośląskiej Wsi. Laureaci pierwszych miejsc w poszczególnych kategoriach Najpiękniejsza wieś – Goworów Sołectwo Goworów zamieszkuje 306 osób. Mieszkańcy konsekwentnie dążą do celu, który wyznaczyli w sołeckiej strategii rozwoju. Sołectwo posiada własny hymn, logo i gazetkę. Od dziesięciu lat istnieje tu Akademia Ruchu. Od 2009 roku co roku odbywa się impreza pn. „Festyn integracyjny z byłymi wychowankami Domu Dziecka”. Dużą atrakcją są Babskie Spotkania „Od motyki po kosmetyki”. Goworów przemienia się w wieś tematyczną – ze względu na tradycje tkackie regionu. W ciągu roku zrealizowano kilkanaście projektów poprawiających wizerunek wsi, a tym samym wzmacniających tożsamość jej mieszkańców. Cechą wyróżniającą wieś jest modelowa współpraca na linii sołectwo – gmina. Najlepszy start w odnowie wsi – Czaple Sołectwo swoją przygodę z odnową wsi rozpoczęło w 2009 roku. W roku 2011 powstała sołecka strategia rozwoju, a krótko potem zawiązało się stowarzyszenie. Do tej pory zrealizowano wiele połączonych ze sobą projektów w celu stworzenia wioski tematycznej – nazwanej „Wieś z Przyszłością”. Prężnie działające stowarzyszenie pozyskuje środki finansowe m.in. w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki zdobyło ponad 200.000 złotych, a także z innych zewnętrznych źródeł. Zrealizowane w ramach odnowy wsi projekty mają na celu poprawę infrastruktury wiejskiej, czego najlepszym przykładem są remonty świetlic. Mieszkańcy stawiają również na promocję wsi, tworząc gadżety promocyjne, stronę internetową, stawiając wita- Mity, fakty, opowiastki Polska jest na przedostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem czystości powietrza. Mamy blisko milion domowych pieców węglowych i np. w Krakowie (36 tys. pieców węglowych) tylko podczas ostatniej zimy codziennie normy były przekraczane nawet sześciokrotnie. Podobnie dzieje się w województwach śląskim, dolnośląskim, opolskim, łódzkim i w innych zurbanizowanych częściach kraju. Za dwa lata zacznie obowiązywać dyrektywa dająca Polsce czas na poprawę jakości powietrza do roku 2020. Według Światowej Organizacji Zdrowia, przez smog wywołujący astmę, choroby serca i schorzenia onkologiczne Polacy żyją o rok krócej od mieszkańców innych państw z lepszym powietrzem. Polski rząd chce wprowadzić program antysmogowy, a na likwidację pieców węglowych potrzeba 5 mld zł. ••• Po sześciu latach prokuratura wycofała się z zarzutów przeciwko byłemu burmistrzowi Włoszczowy Józefowi Grabalskiemu i jego zastępcy Stanisławowi Klapie, których oskarżono o działanie na szkodę gminy, przekroczenie uprawnień i przyjęcie korzyści osobistej. W 2005 roku ówczesne władze Włoszczowy wystąpiły do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie o zmniejszenie stref ochronnych ujęć wody, co miało odblokować tereny inwestycyjne i m.in. pozwoliłoby na budowę stacji benzynowej, o co zabiegał jeden z przedsiębiorców. Rzadko się dzieje, aby prokuratura nie popierała swego aktu oskarżenia, ale dzisiaj widać, że wszystko było sprawą polityczną, a z oskarżonych na siłę próbowano zrobić przestępców. Sąd burmistrzów uniewinnił. ••• Były prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz ma za łapówki odsiedzieć trzy lata i zapłacić 100 tys. zł grzywny. Ponadto sąd orzekł przepadek 95,5 tys. zł – to korzyści majątkowe, które przyjął od prezesów Zakładu Energetyki Cieplnej oraz głównego dostawcy opału do tej miejskiej spółki. CBA zatrzymała Wojciecha Bernatowicza w sierpniu 2011 roku, a niedawno skazano go prawomocnym wyrokiem. Po wyroku sądu i wygaszeniu przez radnych mandatu prezydenta, w mieście powinny odbyć się wybory, ale wszystko zależy od Bernatowicza i od rady miasta. Skazanemu prawo daje możliwość wniesienia skargi administracyjnej na decyzję radnych. ••• Kibole Lecha to recydywiści. Przed dwoma laty podczas meczu z Widzewem skandowali: „Wygramy, wygramy Żydów pokonamy”, za co Lech zapłacił 5 tys. zł kary. Niedawno – także w meczu z Widzewem – kibolska trybuna poznańska skandowała: „Waszym domem Auschwitz jest, cała Polska o tym wie, że czerwona armia ta cała pójdzie do pieca”, „Jazda z Żydami, Kolejorz – jesteśmy z wami” oraz „Do gazu RTS” (Robotnicze Towarzystwo Sportowe – tak kiedyś nazywał się Widzew). Tych okrzyków nie słyszał, z powodu słabej akustyki, Stefan Antkowiak, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Słabą akustyką tłumaczył się wcześniej wojewoda wielkopolski Piotr Florek, gdy kibole Lecha nagradzali jego serwilistyczną postawę wobec nich, skandując: „Ch… ci na imię, hej Florek, ch… ci na imię”. Antkowiak nie zamierza reagować na antysemicką chamówę – bo rozgrywki prowadzi spółka Ekstraklasa. Także Florek na przyśpiewki o Auschwitz umywa ręce. Wojewoda – choć publicznie deklaruje oburzenie – nie zamierzał zawiadamiać prokuratury o przestępstwie nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych, bowiem prokuratura może zająć się tą sprawą z urzędu. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny jest oburzony zachowaniem cze przy wjazdach do miejscowości. Istotna jest także edukacja i twórcze zagospodarowanie czasu, m.in. przez organizację warsztatów, na przykład bibułkarskich, udział w podróżach studyjnych do wsi tematycznych, szkolenia z zakresu księgowości, pracy w grupie, nr 6 | listopad 2013 Najlepsze przedsięwzięcie odnowy wsi – Radwanice Świetny przykład oddolnej inicjatywy mieszkańców, którzy, mając na celu zachowanie tradycji i zintegrowania starszego i młodszego pokolenia, zrealizowali projekt przyczyniający się do budowania więzi międzypokoleniowej. Projekt polegał na przybliżeniu młodemu pokoleniu tradycji weselnych swoich dziadków poprzez fotografie, pamiątki ślubne, i co najważniejsze – wspomnienia. Pozytywnych efektów było kilka: wydanie publikacji „Ach, co to był za ślub – czyli wspomnienia mieszkańców Radwanic”, koncert „W starym kinie” czy biesiada weselna „Ślub i wesele w Radwanicach”. Projekt ten idealnie wpisuje się w zasady i ducha idei odnowy wsi. autoprezentacji, pierwszej pomocy, zajęcia z nordic walking i wiele innych. Hasło przewodnie „Nasza wieś wsią aktywną” jest z całą pewnością dobrze realizowane. Najpiękniejsza zagroda – Przemysław Kruszyński Gospodarstwo Przemysława Kruszyńskiego z Rościsławic to nowoczesne gospodarstwo rolne o pow. 800 ha, w którym obok uprawy kukurydzy i słonecznika hodowane są konie, istnieje szkółka drzew i krzewów, stawy, odtwarzana jest populacja susłów. Właściciel gospodarstwa działa w stowarzyszeniu, przyczynił się również do zainicjowania kolejnego pomysłu. Rościsławice mają być docelowo wsią tematyczną – wsią słonecznikową. (TS) kiboli Lecha, ale jego podwładny Jarosław Pucek, szef Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych – należący do stowarzyszenia Wiara Lecha – wątpi, aby przyśpiewki były antysemickie i twierdzi, że są one elementem tradycji. Poznańska prokuratura wszczęła jednak śledztwo. ••• Prezydent Tarnowa Ryszard Ś. w zamian za 50 tys. zł miał zapewnić jednej z firm budowlanych uprzywilejowaną pozycję w miejskich przetargach i niedawno – na polecenie krakowskiej prokuratury okręgowej – został zatrzymany przez ABW. Według śledczych, pośrednikiem w przekazywaniu łapówki miał być Bogdan G., były prezes klubu Unia Tarnów. ••• Prokuratura twierdzi, że w katowickich szkołach organizowano fikcyjne wycieczki lub na listy ich uczestników wpisywano nieświadomych nauczycieli, którzy zostawali w domu. W ten sposób wyłudzano dotacje z miejskiej kasy. Zarzuty sformułowano wobec siedmiu dyrektorów szkół. Śledczy badają jeszcze szesnaście wątków związanych z organizacją w szkołach i przedszkolach wycieczek integracyjnych dofinansowywanych z funduszu socjalnego zakładu obsługi jednostek oświatowych. W zależności od możliwości finansowych dotacja wynosi od 30 do 50 proc. kosztów wyjazdu. Podejrzanym dyrektorom grozi osiem lat więzienia i zakaz pracy w oświacie. ••• Komunalna spółka MPWiK podwyższyła wrocławianom stawki opłat za wodę, a później pożyczyła zadłużonemu klubowi Śląsk Wrocław 4 mln zł. Spółka nie chce mówić mediom o tej pożyczce, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa, ale sąd nakazał ujawnienie szczegółów umowy. ••• Na krakowskie zabytki wydano z budżetu państwa już miliard złotych, ale nie będą już one wspomagane specjalnym funduszem. Kolejka potrzebujących jest niemała i dzisiaj są pilniejsze potrzeby, a środki, które Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa dostaje z Kancelarii Prezydenta mają być przesunięte do Ministerstwa Kultury. Kraków był uprzywilejowany od 1985 roku dzięki ustawie o Narodowym Funduszu Rewaloryzacyjnym Zabytków Krakowa, ale NIK już dwa razy wykazywał, że prezydent miasta nie może dysponować takimi pieniędzmi. Pod koniec 2012 roku społeczne organizacje z całej Polski wystąpiły do sejmowej komisji kultury z apelem o sprawiedliwy podział środków na zabytki. Na ich czele stanęło Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia i wsparło je 15 podobnych stowarzyszeń m.in. z Poznania, Gdańska, Szczecina, Łodzi, Katowic, Opola, Lublina i Olsztyna. Tylko w tym roku Kraków dostał na jeden zabytek ok. 36 tys. zł, a reszta Polski tylko 1200 zł. Podglądacz samorządowy Członek zarządu województwa dolnośląskiego Włodzimierz Chlebosz Gmina Polska 3 nr 6 | listopad 2013 Zdrowe środowisko bez azbestu Dolnośląskie samorządy mogą pozyskać około 2,8 miliona złotych na usuwanie szkodliwego azbestu. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu ogłosił konkursowy nabór wniosków. Azbest to niebezpieczny materiał używany niegdyś powszechnie w budownictwie. Z biegiem lat płyty azbestowo-cementowe ulegają korozji, woda wymywa cement z płyt, odsłaniając azbestowe włókna, co stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi. Może powodować pylicę, a nawet chorobę nowotworową. Samorządy, które pozyskają pieniądze w konkur- sie ogłoszonym przez WFOŚiGW we Wrocławiu, udostępnią je mieszkańcom w ramach własnych programów usuwania azbestu. Mieszkańcy będą mogli otrzymać bezzwrotne dofinansowanie od gmin na jego usunięcie w wysokości nawet do 100 procent kosztów. – Refundacją objęte zostaną koszty związane z demontażem, odbiorem i unieszkodliwieniem wyrobów zawierających azbest – mówi Marek Mielczarek, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu. Beneficjentami konkursu ogłoszonego przez WFOŚiGW mogą być wyłącznie jednostki samorządu terytorialnego, realizujące przedsięwzięcia z zakresu usuwania azbestu, które przeprowadziły inwentaryzację wyrobów zawierających azbest oraz posiadają aktualny program jego usuwania zatwierdzony przez radę gminy. Samorząd może uzyskać do 85 procent dotacji na zada- nie obejmujące demontaż, zbieranie, transport oraz unieszkodliwienie odpadów zawierających azbest, lecz nie więcej niż 680 złotych za tonę usuniętego odpadu. Konkurs jest realizowany w ramach „Programu priorytetowego NFOŚiGW: Gospodarowanie odpadami innymi niż komunalne, cz. 2 Usuwanie wyrobów zawierających azbest”. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska udzieli ponad 1,6 miliona dotacji dla WFOŚiGW we Wrocławiu na realizację programu na Dolnym Śląsku. Wnioski należy składać w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu (ul. Jastrzębia 24) oraz w jego oddziałach: w Szczawnie-Zdroju, ul. Kolejowa 8; Legnicy, ul. Okrzei 16; Jeleniej Górze, pl. Ratuszowy 31/32, w terminie od 2.01.2014 r. do 31.01.2014 r. do godziny 15. Regulamin konkursu oraz niezbędne dokumenty znajdują się na stronie internetowej (ogłoszenia-konkursy): www.wfosigw.wroclaw.pl Poławiajmy perły… Miał 25 lat, gdy skomponował tę operę i choć publiczność premierę przyjęła entuzjastycznie, krytycy nie pozostawili na niej suchej nitki. Dziś wiemy, że to dzieło znakomite, kompletne, pełne blasku, ale i tak zawsze tę jedną z pierwszych oper Georgesa Bizeta przyćmiewa jego dzieło ostatnie – „Carmen”. W listopadzie będziemy mogli obie te opery porównać – miesiąc rozpocznie bowiem sześć spektakli „Poławiaczy…”, a zakończy „Carmen”. „Poławiacze…” będą 31. z kolei wrocławską operową superprodukcją. Dramat Na- „Chopin”, Giacomo Orefice dira i Leili rozegra się na scenie Hali Stulecia, w stulecie jej powstania właśnie. To znakomity pomysł – uczczenie jubileuszu najznakomitszego zabytku wrocławskiego modernizmu wystawieniem opery: przecież Hala Stulecia zgodnie z zamysłem wielkiego Maxa Berga, jej twórcy, była także sceną muzyczną. – To trudna opera – mówi dyrektor Ewa Michnik, która stanie za pulpitem dyrygenckim. – Ciężar całego spektaklu opiera się na trójce protagonistów, ale choć te trzy role są ogromnie ważne, to można powiedzieć, że głównym bohaterem jest chór i balet. Obydwa zespoły tworzą jedną całość i uosabiają w sobie poławiaczy pereł, zjednoczony lud, który cały czas działa na naszych oczach. – To opera niezwykle zmysłowa – uważa Waldemar Zawodziński, reżyser i inscenizator „Poławiaczy pereł”. – Poza tym nie rozpada się na znane operowe „numery”, bo choć oczywiście każdy pewnie słyszał słynne arie Leili czy Nadira, jest dzieło Bizeta właściwie jedną wielką scenę zbiorową. Jacy będą wrocławscy „Poławiacze…”? Przekonamy się już 8 listopada, gdy odbędzie się pierwsza premiera. Ale nie samymi premierami opera i melomani żyją. Listopad zaś ze swoimi długimi i chłodnymi wieczorami jest na wizytę w operze i poławianie operowych pereł czasem wymarzonym. Oto nasze propozycje na owe wieczory: po pierwsze – „Traviata”. Verdiowskie arcydzieło – tragiczna (i bardzo efektowna tak teatralnie, jak i muzycznie) opowieść o wielkiej miłości i śmierci – we wrocławskiej operze może się podobać: bez szczególnych fajerwerków inscenizacyjnych jest rzetelną insceniza- „Traviata”, Giuseppe Verdi cyjną robotą ze znakomitą rolą Anny Lichorowicz (Violetty). Po drugie – nierozłączna para, czyli „Rycerskość wieśniacza” Mascagniego i „Pajace” Leoncavalla. Spektakl niezwykle interesujący teatralnie, Waldemarowi Zawodzińskiemu udało się bowiem połączyć wspólną przestrzenią – nie tylko fizyczną, ale i metafizyczną – dwie bardzo różne opery. Bo choć od zarania swych dziejów wystawiane są razem, bo choć opowiadają o tym samym, miłości i zdradzie, różnią się ogromnie teatralną dynamiką. A opera to przecież teatr… Jak może być ten teatr świetny, można się przekonać dzięki artystom i realizatorom wrocławskiej sceny. I jeszcze jeden spektakl – „Chopin” Giacomo Orficego. Dzieło nieco dziwne muzycznie, bo bezbrzeżna miłość Oreficego do Chopina nie w całości jest uczuciem odwzajemnionym… Ale za to przedstawienie – w reżyserii Laco Adamika – to arcydzieło. Bo kicz – a trudno od tego określenia w wypadku „Chopina” uciec – to nie zawsze coś złego, kicz bowiem bywa wysublimowanym środkiem artystycznej ekspresji, trzeba tylko umieć w ten trudny sposób go użyć. Laco Adamik to potrafi – na szóstkę z plusem. Anita Tyszkowska Fot. Marek Grotowski www.opera.wroc.pl www.gminapolska.com 4 Gmina Polska nr 6 | listopad 2013 Hologramy i toalety z SMS-em Tegoroczna odsłona październikowych Targów Produktów i Usług dla Samorządów GMINA oraz Salonu Nieruchomości i Inwestycji INVESTFIELD przebiegała pod znakiem owocnych, biznesowych spotkań oraz interesującej ekspozycji i pokazów nowoczesnych rozwiązań, które mogą służyć podnoszeniu komfortu życia mieszkańców wszystkich regionów Polski. W ramach targów odbył się także, już po raz drugi, Kongres Samorządów GMINA. Tegoroczne Targi Produktów i Usług dla Samorządów GMINA oraz odbywający się w tym samym czasie Salon Nieruchomości i Inwestycji INVESTFIELD to wydarzenia skierowane do władz samorządowych oraz inwestorów. Jak twierdzą obserwatorzy poznańskiego wydarzenia, niekwestionowanym hitem targów okazał się produkt firmy Budotechnika – w pełni zautomatyzowana toaleta miejska, czyszczona po każdej wizycie i wysyłająca SMS do administratora na wypadek awarii. Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się natomiast symulator jazdy tramwajem Za jego sterami każdy chęt- ny mógł udać się w wirtualną podróż oraz zrobić pamiątkowe zdjęcie dla swoich znajomych. Spragnieni większych wrażeń wybierali dodatkową opcję kierowania pociągiem. Firma Astromal, która przygotowała tę niespodziankę, zaprezentowała także drezynę rowerową, która ma na celu rozpowszechnienie turystyki rowerowej z wykorzystaniem nieużywanych torów kolejowych. Na targach nie mogło zabraknąć najnowszych nowi nek t e ch nolog icz nych usprawniających życie regionu. Firma Glip z Poznania prezentowała na swoim stoisku wyświetlacz hologramów. Dzięki nim w wybranych placówkach gm i n światło dzienne ujrzą interaktywne podłogi i ściany. Natomiast firma Astrini zaprezentowała tętniącą życiem architekturę miejską. Ich stoisko cieszyło się dużym z a i nt eresowa n iem nie tylko ze względu na stylowy design, ale także wyjątkową atmosferę. Nie zabrakło też chętnych, by tereny poznańskich targów poznać na dwóch kółkach. Taką możliwość stworzył operator wypożyczalni rowerów miejskich. Rowerami Nextbike mogą na co dzień jeździć mieszkańcy Poznania, Wrocławia i Warszawy. Na targach mogli wszyscy. Na targach, co chyba oczywiste, nie mogło zabraknąć silnej reprezentacji samorządów lokalnych. Swoją ofertę inwestycyjną zaprezentowały m.in.: Kostrzyn nad Odrą, Jaworzno, Koszalin, Olsztyn Jurajski czy Tarnowskie Góry. Po raz pierwszy swoją ofertę inwestycyjną przedstawiły urzędy marszał- kowskie województw – podlaskiego i lubuskiego. Targom już po raz drugi towarzyszył Kongres Samorządów. Dyskusje skupiły się wokół problemów społeczno-gospodarczych oraz wyzwań finansowych, z jakimi muszą sobie radzić polskie jednostki samorządowe. Dużym zainteresowaniem cieszyły się panele poświęcone współpracy Polskich Kolei Państwowych z samorządami lokalnymi („Dworce dla samorządów”), opłatom za deszczówkę (debata organizowana we współpracy ze Związkiem Miast Polskich) czy funduszom unijnym na lata 2014-2020. (mtp) Fot. Marcin Melanowicz Znaki zapytania. Próba odpowiedzi W ostatnich latach polskie samorządy zainwestowały niebagatelną kwotę kilkuset miliardów złotych. To dobra wiadomość. Samorządowcy nie mają jednak powodów do zadowolenia. Po zmianie Rozporządzenia Ministra Finansów z 2010 roku wiele samorządów już w bieżącym roku może przekroczyć ustawową barierę zadłużenia 60 procent przychodów. W efekcie wiele projektów może zostać niezrealizowanych. Mogą stracić na tym gminy i miasta, ale też cała gospodarka. Aby planować pozyskanie dofinansowania, samorządy muszą weryfikować strategię rozwoju pod względem możliwości realizacji przyszłych inwestycji. Samorządy stanęły także przed istotną zmianą nowej perspektywy finansowej na lata 2014-2020, gdzie nie będzie tak dużych środków finansowych na inwestycje w jednostkach samorządu terytorialnego (JST) jak obecnie. Samorządowcy już dziś powinni poznać wymagania unijne i krajowe związane z przyszłą perspektywą, by lepiej przygotować się do ubiegania się o wsparcie ze środków unijnych. Szansą na zdobycie takiej wiedzy będzie V Forum Nowoczesnego Samorządu organizowane przez Związek Banków Polskich i serwis EDS – Europejski Doradca Samorządowy. Zaprezentowany przez organizatorów ramowy program forum, które odbędzie się 3 grudnia w Warszawie (Hotel Gromada) zakłada organizację trzech równoległych ścieżek tematycznych. Miasto i jego znaczenie Pierwsza grupa tematów to „Miasto nowoczesne i przyjazne”. Uczestnicy forum oraz prelegenci spróbują odpowiedzieć na takie pytania jak: Czy miasto może być inteligentnym centrum rozwoju, przestrzenią przyjazną mieszkańcom i przedsiębiorcom? Czy potrafimy zintegrować nowoczesne technologie w taki sposób, by przyczyniały się do poprawy jakości życia mieszkańców, nie generując niebotycznych kosztów? Około 5 proc. światowej działalności gospodarczej jest genero- wane przez zamówienia publiczne w miastach. Metropolie takie jak San Francisco przodują w innowacji, jednak takie podejście należy do rzadkości. Czy samorządy lokalne potrafią efektywnie rozwiązywać problemy swoich społeczności, poszukując prostych, długofalowych rozwiązań problemów? Tak, ale miasta i ich mieszkańcy muszą się otworzyć na nowy rodzaj współpracy, wyzbyć utartych schematów i złych nawyków. Społeczeństwo obywatelskie Druga ścieżka tematyczna grudniowego forum to „Województwo europejskie”. Europejski Rok Obywateli 2013 upływa pod znakiem promowania dialogu wszystkich szczebli rządu ze społeczeństwem obywatelskim i przedsiębiorcami. Co to oznacza dla samorządów lokalnych? Czy mieszkańcy powinni współdecydować o inwestycjach w swoich społecznościach? Upływający rok jest także okresem intensywnego planowania budżetowego. Co dalej z rozwojem cyfrowym w regionach? Czy JST otrzymają wsparcie w ramach projektów makroregionalnych? Jak zachęcać inwestorów do lokowania na naszym terenie? Poszukiwanie pieniądza I w końcu trzecia grupa tematyczna zaplanowana podczas spotkania V Forum Nowoczesnego Samorządu: „Finansowanie rozwoju gospodarczego jednostek samorządu terytorialnego”. Świetnie wiemy, że jednostki samorządu terytorialnego permanentnie potrzebują finansowania zarówno działalności bieżącej, jak i inwestycyjnego. Najlepsza nawet strategia rozwoju może zakończyć się fiaskiem, jeśli samorządy nie zorganizują, we współpracy z instytucjami finansowymi, odpowiedniego i terminowego dostępu do środków finansowych. Dotychczas JST należały do ulubionych klientów banków, tymczasem otoczenie prawne ulega zmianom na ich niekorzyść. Sukcesywnie powstają kolejne regulacje ograniczające możliwość samodzielnego zarządzania fi- nansami przez samorząd terytorialny. Z drugiej strony pojawiają się szanse i wyzwania dla JST, jakie niosą za sobą nowe programy współfinansowane ze środków Unii Europejskiej. Co się za tym kryje? Jakie zmiany i nowe rozwiązania czekają samorządy? To tylko niektóre z pytań, jakie pojawią się podczas dyskusji. Podczas forum, na które organizatorzy zapraszają przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego w Polsce oraz przedsiębiorstw komunalnych, będzie szansa, by zastanowić się, jakie wyzwania stoją przed jednostkami samorządu terytorialnego, a także jakie rozwiązania usprawnią rozwój i zarządzanie ich finansami. Do udziału w V Forum Nowoczesnego Samorządu organizatorzy zapraszają prezydentów miast, burmistrzów, wójtów oraz osoby ściśle powiązane z funkcjonowaniem samorządów (np. skarbników, naczelników ds. funduszy unijnych). Uczestnictwo w FNS jest bezpłatne dla przedstawicieli samorządów oraz środowisk naukowych. Rejestracja na stronie www.doradcasamorzadowy.pl. (mtm) Gmina Polska 5 nr 6 | listopad 2013 Starostwo Powiatowe we Wrocławiu Jesień senioralna, koncertowa i warsztatowa W przyrodzie jesień to okres spowolnienia aktywności życiowej i przygotowywania się do zimowego snu, ale takiego spowolnienia wcale nie widać w Starostwie Powiatowym we Wrocławiu. Warsztaty ekologiczne, spotkania z seniorami i niedawne Koncerty Ziemi Wrocławskiej to tylko niektóre działania realizowane przez powiat. skim Zespołem Parków Krajobrazowych. Ciekawym pomysłem starostwa wrocławskiego jest specjalny program działań edukacyjnych podnoszący wiedzę seniorów na temat praw i obowiązków konsumenckich. Już od po- Warsztaty ekologiczne łowy września na antenie Radia Rodzina ruszył cykl audycji tkania odbyły się w gminach powiatu Warsztaty ekologiczne stały się z udziałem Grzegorza Misia, powia- w ramach projektu „Bezpieczna i akjednym ze sztandarowych produktów towego rzecznika konsumentów. tywna jesień życia – oferty współpracy edukacyjnych powiatu wrocławskiego, W ostatnich tygodniach odbył się także dla seniorów”, realizowanego przez poa w tym roku weźmie w nich udział cykl spotkań w gminach z seniorami, wiat we współpracy z gminami należą1000 uczniów szkół podstawowych podczas których można było zasięgnąć cymi do powiatu wrocławskiego, Koi gimnazjów. Warsztaty organizowane porad konsumenckich i dowiedzieć się mendą Miejską Policji we Wrocławiu są na terenie Ośrodka Sportów Wod- o zagrożeniach związanych z zawie- i powiatowym rzecznikiem konsumennych i Rekreacji Powiatu Wrocławskie- raniem umów konsumenckich. Spo- tów. W ich trakcie można było wysłuchać również wykładów go w Borzygniewie, dotyczących podstawoa projekt jest dofinanwych zasad bezpieczeńsowywany z Wojestwa, praw i obowiązków wódzkiego Funduszu konsumenckich, aktywOchrony Środowiska ności w trzecim sektoi Gospodarki Wodnej rze i form wsparcia, jawe Wrocławiu. Trzekie swoim mieszkańcom ba także podkreślić, oferują samorządy poże jego realizacja jest wiatu wrocławskiego. kolejnym, udanym W tym roku – tak jak efektem współpracy w ostatnich dziewięciu lapowiatu z Dolnoślą- Spotkanie z seniorami Kąty Wrocławskie Jestem optymistą Rozmowa z Antonim Kopciem, burmistrzem Kątów Wrocławskich – Rok powoli zmierza do końca… Jaki był ten rok 2013 dla pana i dla społeczności waszej gminy? – Dla mnie był to rok, w którym nie mogłem przez cały czas sprawować swojego mandatu – zdrowie nie pozwoliło, na szczęście już wszystko jest dobrze. Jednak większość zadań przewidzianych w tegorocznym budżecie realizował mój zastępca Mieczysław Reps ze współpracownikami. Muszę podkreślić, że ten kończący się rok jest dla realizacji inwestycji rokiem dobrym! – I tu mnie pan nie zaskoczył. Nie pamiętam – a znamy się wiele lat – żeby któryś rok był dla Kątów Wrocławskich zły! – Cóż, w tym roku wiele samorządów nie mogło się uporać z wdrożeniem ustawy o czystości i porządku w gminach. Weszły w życie nowe przepisy, pojawiły się nowe obowiązki gmin… A my realizujemy ten system już od piętnastu lat! Dzięki temu problemy nas ominęły, a poza tym mogliśmy w stosunku do innych samorzą- dowców pełnić rolę doradcy, zgłaszały się do nas gminy nie tylko z Dolnego Śląska, ale z całej Polski! Samorządowcy chcieli się dowiedzieć, w jaki sposób pobieramy środki od mieszkańców, jak wyłaniamy w przetargu firmy, jak rozwiązaliśmy sprawy pozyskiwania surowców. Sądzę, że pomogliśmy swoimi radami wielu samorządom. Oczywiście, ustawa wprowadziła dodatkowe obo- Burmistrz Antoni Kopeć wiązki, choćby sortowanie śmieci, ale myślę, że większość naszych mieszkańców jest przekonana, że sortowanie jest potrzebne, bo wszyscy chcemy przecież żyć w czystym środowisku. – Nie martwi pana to, że w nowym programowaniu środków unijnych 2014-2020 większość funduszy będzie przeznaczonych dla dużych miast? – Martwi mnie co innego – to, że poziom zadłużenia wielu mniejszych samorządów jest na granicy możliwości zaciągania dalszych kredytów, a przecież pozyskiwanie środków z UE jest ściśle związane z posiadaniem środków własnych. – Jeśli idzie o cały kraj, obliczono, że samorządy muszą zgromadzić 60 mld zł, aby skonsumować unijne środki! – To będzie problem – bowiem tylko naprawdę mocne samorządy będę w stanie ten wkład własny zgromadzić. Nie dzieliłbym tutaj samorządów na małe i duże – bo i duże są też potężnie zadłużone! tach – Fundacja Opus Organi wraz z powiatem, samorządami gminnymi, wolontariuszami i innymi partnerami przygotowali bogaty program Koncertów Ziemi Wrocławskiej. Odbyło się osiem bardzo ciekawych i zróżnicowanych muzycznie koncertów. Warto również podkreślić, że powiat wrocławski sfinansował wydanie praktycznego, ilustrowanego przewodnika rowerowego po powiecie wrocławskim; prace nad wydaniem publikacji koordynowała Dolnośląska Organizacja Turystyczna. W opracowaniu przewodnika udział wzięły również wszystkie gminy powiatu uczestniczące w projekcie „Forum Turystyki Powiatu Wrocławskiego”. Obok wielu przydatnych informacji dotyczących długości tras i czasu przejazdu wybraną trasą przewodnik zawiera cenne wskazówki zachęcające do odwiedzenia najciekawszych miejsc i obiektów na terenie powiatu, a dzięki mapkom można bez problemu dotrzeć do wybranych przez siebie lokalizacji. – Dzięki przewodnikowi można odkryć najpiękniejsze i najbardziej interesujące zakątki naszego powiatu, poznać jego bogatą i nietuzinkową historię ukrytą w murach i we wnętrzach licznych pałaców, kościołów i zamków, a także przyjrzeć się tutejszej faunie i florze – podkreślił Andrzej Szawan, starosta wrocławski. – Wybierając rower do swych wędrówek, mamy niepowtarzalną okazję dotknąć, posmakować i poczuć niezwykłość licznych wspaniałych miejsc. Wiele krajobrazów naprawdę zapiera dech w piersiach. S.G. (TS) – A jak będzie z gminą Kąty Wrocławskie? – Jeśli idzie o Kąty Wrocławskie, jestem optymistą. Nasz poziom zadłużenia oscyluje w granicach 25 procent… Zawsze uważaliśmy, że trzeba mieć w razie potrzeby możliwości sięgnięcia po środki zewnętrzne, a każda wyłożona przez nas w ramach środków własnych złotówka spowoduje zwielokrotnienie środków z programów unijnych. Myślę, że nasze szanse będą wzrastać, bowiem potencjalnych beneficjentów będzie coraz mniej, ponieważ wiele samorządów sobie po prostu nie poradzi ze zdobyciem wkładu własnego. Jako samorządowiec bardzo nad tym ubolewam, ale taka sytuacja nie dziwi. Przecież na samorządy wciąż są przerzucane nowe kosztowne zadania – jak choćby te związane z utrzymaniem przedszkoli czy wciąż rosnącymi kosztami utrzymania szkół, bowiem sama subwencja oświatowa nikomu nie pozwala na utrzymanie oświaty na poziomie, jakiego wymaga europejska szkoła w XXI wieku! A przecież są jeszcze choćby koszty utrzymania dróg, oświetlenia… I niech się jeszcze zdarzy śnieżna zima! Każdy samorząd musi zapewnić bardzo dużo pieniędzy na bieżące potrzeby i na inwestycje może już nie wystarczać. – Tę sytuację mogłoby poprawić chyba prefinansowanie inwestycji, o którym od dawna się mówi. – Podejrzewam, że to nigdy nie wejdzie w życie. Istniejący system zabezpieczania środków jest bezpieczny dla wykonawców inwestycji – to bardzo ważna rzecz. Dla nas na przykład to, że gmina Kąty Wrocławskie nigdy nie zalegała z zapłatą dla wykonawców za dobrze wykonaną robotę, jest znakomitą promocją. – I tak pewnie będzie w roku 2014… – Tak! Spłynęły wnioski do budżetu, przygotowujemy jego projekt, który zgodnie z ustawą będzie gotowy przed 15 listopada. Sądzę, że podobnie jak w latach ubiegłych, ponad 30 procent budżetu zostanie przeznaczone na inwestycje. Fot. Starostwo Powiatowe we Wrocławiu Starostwo Powiatowe we Wrocławiu ul. Tadeusza Kościuszki 131 50-440 Wrocław tel. 71 722 17 00 fax 71 722 17 06 [email protected] www.powiatwroclawski.pl Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie Rynek-Ratusz 1 55-080 Kąty Wrocławskie tel. 71 390 72 00, 71 390 72 06 fax 71 390 72 01 [email protected] www.katywroclawskie.pl 6 Gmina polska Baborów Ziemia ta – jeśli chodzi o tempo zmian infrastrukturalnych – po okresie transformacji ustrojowej nie rozwijała się zbyt dynamicznie. Miejscowy samorząd niezbyt skutecznie sięgał po finansowe środki zewnętrzne i między innymi z tego powodu dzisiaj zaszłości jest tutaj całkiem sporo. dzisiaj też, po ostatniej zmianie władz w Baborowie, jest coraz lepiej – zreformowano bazę oświatową, zadania realizowane są planowo, samorząd działa zgodnie i konsekwentnie, choć nadal podstawowym problemem są pieniądze na najpotrzebniejsze inwestycje kanalizacyjne i drogowe. Burmistrz Elżbieta Kielska – ten rok oceniam dobrze i cieszę się, że wszystko idzie zgodnie z planem, jeśli chodzi o inwestycje i dochody gminy – uśmiecha się elżbieta kielska, burmistrz Baborowa. – Mam tylko nadzieję, że będzie jeszcze trochę dobrej pogody i damy radę zakończyć remonty dróg i budynków komunalnych. w roku 2013 nie mieliśmy jakiegoś jednego priorytetu inwestycyjnego, ważne były wszystkie inwestycje. w tym roku w gminie Baborów remontowano świetlice wiejskie, wokół których skupia się aktywność pozazawodowa mieszkańców, a warto pod- kreślić, iż w gminie – poza Baborowem – w jedenastu sołectwach nie ma już szkół wiejskich. Dlatego tak ważne jest utrzymanie świetlic w należytym stanie technicznym, gdyż są one jedynymi miejscami, gdzie mogą się spotykać mieszkańcy. Ponadto w Baborowie odbudowywane są dwie ulice, a przy jednej z nich przewidziano wymianę wodociągu. – wymieniamy rury azbestowe na PcV, ale zmuszeni jesteśmy robić to krok po kroku i w przyszłych latach będzie jeszcze niemało kilometrów sieci do wymiany – dodaje burmistrz kielska. – trzeba to zrobić ze względów zdrowotnych, ale dzisiaj nie mamy na to zadanie środków budżetowych, Fot. UM w BABorowie Baborów jest niewielką gminą rolniczo-przemysłową leżącą w południowej części województwa opolskiego. Jej głównymi atutami są żyzne gleby i walory komunikacyjne: 20 km od miasta przebiega droga krajowa Pszczyna – racibórz – opole, 35 km jest do drogi Praha (hradec kralove) – cieszyn (ostrawa) biegnącej przez opavę, a do projektowanych węzłów na autostradzie A4 (Drezno – Berlin – zgorzelec – wrocław – opole – Gliwice – katowice – kraków – rzeszów – Medyka – kijów) jest tylko 45 km. najważniejszym jednak atutem Baborowa są pracowici i mądrzy ludzie, z jednej strony nowocześni, z drugiej szanujący tradycję i kochający swą małą ojczyznę. etatów w urzędzie i naprawdę liczyliśmy i liczymy każdą wydawaną złotówkę. największe problemy związane są z pozyskaniem środków na skanalizowanie sołectw i na drogi. Martwimy się, czy będą w najbliższej przyszłości możliwości zewnętrznych dofinansowań tych kosztochłonnych inwestycji. najgorszy finansowy kryzys został zażegnany i choć nadal łatwo nie jest, to konsekwencja i zgodna współpraca władz gminy z radnymi daje efekty. Już starożytni rzymianie mówili, że gdzie zgoda, tam zwycięstwo, a łódź z napisem „Baborów” płynie bez sztormów w jednym kierunku, dla dobra ludzi, którzy tę ziemię wybrali sobie za swój dom. S.G. zarówno przez zadłużenie, jak i zakończenie okresu unijnego finansowania 2007-2013. nie byliśmy w stanie pozyskać funduszy na tę inwestycję, nie mieliśmy odpowiednich środków własnych i zdolności kredytowej. Przed kilkoma laty sytuacja finansowa Baborowa była znacznie gorsza. tylko w ciągu jednego roku zadłużenie gminy potrafiło wzrosnąć o 50 procent i nowe władze już na początku zarządzania gminą musiały zadbać przede wszystkim o wypłacalność i opłacenie na przykład elektryczności. w pierwszym roku na posiedzeniach rady okazało się, że pieniędzy wystarczy jedynie do połowy roku. – trzeba było oszczędzać i zaczęłam od siebie – wspomina elżbieta kielska. – zawnioskowałem o zmniejszenie mojego uposażenia, a radni obniżyli swoje diety. Podejmowaliśmy także kroki bardzo niepopularne, np. likwidując filię szkoły w tłustomostach i Gminny zespół oświaty kultury i sportu, co przyniosło nam ogromne oszczędności. ograniczyliśmy liczbę Ważne było wszystko Baborów to malownicze miejsce Strzelin Gwiazdy przyjechały do strzelina kilka ostatnich lat to dobry okres dla strzelińskiego samorządu. szczególnie dynamicznie rozwijała się infrastruktura sportowa. od 2006 roku gmina strzelin na inwestycje w bazę sportową i rekreacyjną wydała aż 25 mln zł. większość tej kwoty – 17 mln zł – pochłonęła budowa nowoczesnego Aquaparku Granit. obecnie przy Publicznej szkole Podstawowej nr 5 w strzelinie powstaje kompleks lekkoatletyczny, budowany w ramach programu „Dolny Śląsk dla królowej sportu”. Będzie służył nie tylko uczniom PsP nr 5, ale wszystkim mieszkańcom miasta i gminy strzelin. Budowa zakończy się już w listopadzie. Godny odnotowania jest fakt, że ponad 12-tysięczny strzelin ma już cztery nowoczesne kompleksy sportowe. trzy z nich zlokalizowano przy placówkach edukacyjnych. Przy PsP nr 4 od 2011 roku funkcjonuje „orlik”, a przy Gimnazjum nr 2 – kompleks, Fot. UMiG strzelin inwestują między innymi w sport i edukację, nie zapominając przy tym o kulturze. Gmina strzelin ponownie znalazła się w elitarnym gronie stu najlepiej zarządzanych i najbardziej gospodarnych polskich samorządów. Kompleks sportowy przy PSP nr 5 jest nowoczesny i funkcjonalny w skład którego wchodzi m.in. boisko do plażowej piłki siatkowej i nożnej, gdzie w lipcu zorganizowano finał Mistrzostw Polski Młodziczek w siatkówce Plażowej. obiekty sportowe to oczywiście nie wszystko. znaczna część publicznych środków jest przeznaczana na poprawę infrastruktury edukacyjnej. w PsP nr 5 podczas wakacji zrealizowano ważną inwestycję – remont parkietu sali gimnastycznej, a w Gimnazjum nr 1 w strzelinie całkowicie wymieniono instalację elektryczną. we wrześniu ruszyło nowe przedszkole dla dwustu dzieci. koszt budowy przedszkola miejskiego, wraz z niezbędną infrastrukturą, wyniósł 4 mln zł. strzeliński samorząd inwestuje również na terenach wiejskich, sukcesywnie poprawiając m.in. bazę sporto- wą sołectw. Dzięki unijnemu wsparciu i środkom z budżetu gminy modernizowane są stadiony piłkarskie drużyn zrzeszonych w ludowych zespołach sportowych. w ostatnich latach przy unijnym wsparciu z Programu rozwoju obszarów wiejskich przebudowano i zmodernizowano obiekty w Brożcu, Białym kościele, Pęczu i kuropatniku. we wrześniu br. w tym ostatnim sołectwie oddano do użytku boisko wielofunkcyjne o sztucznej nawierzchni, zlokalizowane przy miejscowym zespole szkół. samorządowe władze strzelina nie zapominają o rozwoju kultury. w dniach 20-21 października w strzelinie odbyła się wyjątkowa impreza kulturalna – ii Festiwal Aktorstwa Filmowego. Projekcje znanych filmów, spotkania autorskie, autografy i pa- nr 6 | listopad 2013 miątkowe zdjęcia z gwiazdami rodzimej sceny filmowej – takie atrakcje czekały na widzów. w auli liceum ogólnokształcącego, gdzie odbyła się strzelińska część festiwalu, pojawiły się setki sympatyków polskiego kina. strzelin odwiedzili znani aktorzy – Bogusław linda, Artur żmijewski, Jan nowicki i Arkadiusz Jakubik. Gospodarzami i współorganizatorami drugiej edycji tej ciekawej imprezy były wrocław, oleśnica i strzelin. Już niebawem strzelin wzbogaci się o obiekt doskonale przystosowany do organizacji dużych imprez kulturalnych. nowoczesne centrum kultury, z halą widowiskową na trzystu widzów, powstaje w miejscu dawnego kina „Grażyna”. o dynamicznym rozwoju i rosnącym potencjale gminy strzelin świadczą wyniki niezwykle prestiżowego rankingu polskich samorządów dziennika „rzeczpospolita”. w tegorocznej edycji gminę strzelin oceniano w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich, których jest w naszym kraju ponad 900. strzeliński samorząd uplasował się na wysokiej 58. pozycji. na ten sukces złożyły się m.in.: odpowiedzialne zarządzanie, rozsądna polityka finansowa oraz rozmach inwestycyjny strzelińskiego samorządu. to Urząd Miejski w Baborowie ul. Dąbrowszczaków 2a 48-120 Baborów tel. 77 403 69 20, 77 403 69 21 fax 77 403 69 28 [email protected] www.baborow.pl oczywiście cieszy włodarza gminy, burmistrz Dorotę Pawnuk. – Miejsce strzelina w „złotej setce” rankingu „rzeczpospolitej” dowodzi, że konsekwentnie kontynuowana droga rozwoju przynosi dobre efekty. warto podkreślić, że udział w tym prestiżowym rankingu jest bezpłatny, co zapewnia całkowitą bezstronność, rzetelność i obiektywizm zestawienia. ranking w klarowny i rzeczowy sposób pokazuje jakość pracy polskich samorządów i wyróżnia gminy, które najlepiej dbają o podniesienie jakości życia mieszkańców, przy zachowaniu reguł odpowiedzialności i bezpieczeństwa finansowego – komentuje Dorota Pawnuk. (TS) Urząd Miasta i Gminy Strzelin ul. Ząbkowicka 11 57-100 Strzelin tel. 71 392 19 71, 71 393 22 64 fax 71 392 13 03 [email protected] www.strzelin.pl Gmina polska 7 nr 6 | listopad 2013 Starosto Powiatowe w Oławie Grunt to spokój Rozmowa ze ZdZisłaWEM BrEZdEniEM, starostą powiatu oławskiego – Koniec roku zbliża się bardzo szybko… Można już chyba ocenić, jaki to był rok dla powiatu oławskiego. Pewnie niełatwy, bo wszystkie polskie samorządy nie miały łatwo. – tak też było i u nas. rok nie był łatwy, ale sądzę, że nasze inwestycyjne założenia, oparte na spokojnej i rozsądnej gospodarce finansami, będą zrealizowane. Może nie w stu procentach, ale w niewielu mniej. – Czyli nie zadłużaliście się nadmiernie, nie było finansowej jazdy po bandzie? – nie mogliśmy się zadłużać, oczywiście przede wszystkim ze względu na sławetny wskaźnik pana ministra rostowskiego, ale także przez pewne działania – oczywiście potrzebne – realizowane w latach poprzednich za kredyty. w tym roku wykonujemy więc nasze zadania bez kredytu. – Są tacy, którzy mówią wprost, że wskaźnik ministra Rostowskiego to niszczyciel rozwoju… – na pewno bardzo ten rozwój utrudnia! – A co było w powiecie oławskim najważniejsze? Pewnie drogi… Kamiennik – i tu pana zaskoczę! Drogi są ważne, ale w poprzedniej kadencji i pierwszych latach kadencji obecnej zrealizowaliśmy bardzo dużo takich inwestycji, więc w tym roku drogi nie są w skali Starosta Zdzisław Brezdeń powiatu najważniejsze – choć doraźnie drogi naprawiać musimy, we współpracy z gminami zrobiliśmy kilka nakładek i naprawialiśmy kanalizację sanitarną. Przestawiliśmy się trochę i w tym roku skierowaliśmy wysiłki na termomodernizację szkół, będących w naszej gestii. Udało nam się zrealizować dwie fajne sprawy – termomodernizację liceum ogólnokształcącego im. Jana iii sobieskiego w oławie, nic za darmo Rozmowa z KaZiMiErZEM CEBratEM, wójtem gminy Kamiennik – Dzisiaj 4 listopada, blisko do końca roku… – …który dla naszej gminy był okresem dobrym, a może nawet bardzo dobrym. zrealizowaliśmy szereg zaplanowanych wspólnie z radą Gminy kamiennik inwestycji, a najpoważniejszą z nich było oddanie do użytku świetlicy w Gaworowicach, co kosztowało 650 tys. zł. inne ważniejsze zadania to droga w szklarach, droga w karłowicach wielkich, plac zabaw i świetlica w karłowicach Małych. reasumując, jeśli chodzie o inwestycje, ten rok uważam za udany. – A jaki będzie rok 2014? – Boję się trochę następnego roku, który – moim zdaniem – będzie rokiem bardzo ciężkim. niestety, obcięto nam znacznie subwencję wyrównawczą o niebagatelną kwotę 1 mln 150 tys. zł, co przy budżecie gminy kamiennik wynoszącym 13 mln zł jest całkiem sporo. – Wróćmy jednak to tego roku, który dla polskich samorządów był rokiem wdrażania nowej, kontrowersyjnej ustawy o utrzymaniu naszej oławskiej Alma Mater, której remont należał się od lat pięćdziesięciu! wymieniona została stolarka okienna, instalacja centralnego ogrzewania, w wielu miejscach jeszcze poniemiecka, ociepliliśmy obiekt, wstawiliśmy nowe drzwi… to wszystko pochłonęło ponad milion złotych – mamy dofinansowanie z projektu nFoŚiGw, z V konkursu Programu Prioryteto- wego „system zielonych inwestycji”. sam jestem absolwentem tej szkoły i bardzo się cieszę, że się nam udało, bo gdy przez wiele lat patrzyłem, jak moja szkoła wygląda, to się serce krajało. teraz liceum wygląda zupełnie inaczej, ale najważniejszy jest efekt ekonomiczny, bo systemy ogrzewania są w budynku sterowalne. to jedna ważna inwestycja, a druga to rewitalizacja otoczenia w zespole szkół im. Jana tak naprawdę to jeszcze nie wiadomo, ile będzie pieniędzy na gminy wiejskie, gminy małe, niespełniające definicji aglomeracji. Myślę jednak, że tak źle nie będzie. – Samorządy się łączą, aby z tych środków skorzystać. – rzeczywiście, w województwie opolskim utworzono cztery aglome- czystości i porządku w gminach. Jak się z tym uporaliście? – Ustawa śmieciowa miała i ma wiele wad. Dla typowo rolniczych gmin – takich jak nasza – to jest po prostu niewypał. wcześniejsza ustawa sprawiła, że my już poukładaliśmy sobie gospodarkę odpadami. Dwie firmy wywoziły śmieci, odpady były segregowane, były gniazda, w których oddzielnie zbieraliśmy pety i butelki plastikowe i szklane. wszystko funkcjonowało bardzo dobrze. inna sprawa, Wójt Kazimierz Cebrat że nie wszyscy mieli kosze, bowiem nie było to oboracje, w tym nyską, nam najbliższą, wiązkowe. natomiast przy wdrożedo której jednak nie przystąpiliśmy. niu nowej ustawy narobiło się trochę – Dlaczego? bałaganu. zanim firmy zaopatrzyły – Dlatego, że tam będą wykorzywszystkich mieszkańców w kosze, to stywane w zasadzie środki z regiotrochę czasu minęło, ale uporaliśmy nalnego Programu operacyjnego, się jakoś z tym wszystkim i teraz sysa nas przede wszystkim interesuje tem funkcjonuje nawet nie najgorzej. Program rozwoju obszarów wiej– Niedługo nowy okres prograskich. nie przystąpiliśmy do tego mowania 2014-2020… pomysłu również dlatego, że nie ma – czytam i śledzę wszelkie inforw nim nic za darmo, a do dziś nie macje o nowym rozdaniu unijnym. wiemy, co byśmy z tego projektu mo- kasprowicza w Jelczu-laskowicach. włączyliśmy się w lokalny program rozwoju, który stworzyła gmina Jelcz-laskowice, pozyskaliśmy odpowiednie dofinansowanie i otoczenie szkoły jest dzisiaj piękne. w ten sposób dopełniliśmy ubiegłoroczne działania termomodernizacyjne w tej szkole. – Rzeczywiście, możecie być dumni z tych dwóch głównych tegorocznych zadań. – to oczywiście nie wszystko. na przykład jeszcze w zeszłym roku wsparliśmy oławski szpital, a w tym roku dokończyliśmy dzieła, kupując tomograf. teraz szpital jest poddawany termomodernizacji, ale to już w ramach własnych działań. – Niedługo ruszy nowy okres programowania unijnego 2014-2020, pieniądze mają być przeznaczane przede wszystkim na duże miasta… Ale pewnie powiaty też zyskają? – trudno powiedzieć, wszystko się wyjaśni, kiedy poznamy dokładne reguły i zasady programowania. Ale nie ukrywam, że liczę na to, iż uda nam się uzyskać środki na nasz nowy pomysł, który chcemy zrealizować wspólnie z gminami, czyli budowę centrum rewalidacyjno-edukacyjnego. znalazłaby tam miejsce nasza szkoła specjalna, dziś funkcjonująca w niezbyt dobrych warunkach, wspólnie ze szkołą Podstawową nr 4 w oławie. Poza tym byłoby tam również przedszkole dla dzieci niepełnosprawnych, szkoła przystosowująca do za- wodu i różnego rodzaju instytucje – na przykład warsztaty czy internat – dla osób niepełnosprawnych. chcemy centrum zbudować jako budynek bardzo wysoko energooszczędny, nawet pasywny – jesteśmy, jeśli idzie o kubaturę tego typu obiektu, jednymi z prekursorów w kraju. i w tym prekursorskim projekcie jest nasza nadzieja na dofinansowanie – projekt mamy gotowy, pozwolenie na budowę jest, sądzę, że w tym roku ogłosimy przetarg. i zobaczymy, czy uda się zdobyć dofinansowanie. – Będziemy gorąco kibicować tej idei i trzymać kciuki, aby się wszystko udało! gli skorzystać. Poza tym tego rodzaju wspólne programy są – moim zdaniem – dobre dla dużego miasta i dla gmin z nim sąsiadujących (tzw. obwarzanek), a gmina kamiennik jest zbyt oddalona na przykład od nysy czy Brzegu. Jeszcze się nad tym problemem zastanawiamy wraz z radnymi i będziemy musieli coś zdecydować. Być może pieniądze, które już trzeba wyłożyć na ten program aglomeracyjny, zwrócą się w przyszłości, ale są to niemałe środki i stąd moje obawy. Poza tym w rPo nie ma dla nas interesujących projektów. co innego, gdyby można było pozyskać środki finansowe na drogi, kapitał ludzki, przeciwdziałanie bezrobociu lub transport. tak czy owak, na razie nie przystąpiliśmy do żadnej z aglomeracji. Mamy deklarację marszałka województwa opolskiego Józefa sebesty, że nieprzystąpienie do aglomeracji nie dyskwalifikuje nas przy pozyskiwaniu pieniędzy z innych programów zewnętrznych. – A na co zewnętrzne środki przydadzą się w gminie Kamiennik? – na pewno na drogi, gdzie do zrobienia jest niemało, ale nie ma roku, abyśmy jakiejś drogi nie zrobili, wykorzystując środki zewnętrzne. niemało zaszłości jest również w kanalizacji, choć w ubiegłym roku w dwóch miejscowościach wykonaliśmy kanalizacje sanitarną i wymieniliśmy rury wodociągowe, pozby- wając się azbestowych. inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne trzeba kontynuować, ale na razie nie mamy na to środków. – Widzę, że wasz samorząd działa ostrożnie. – oczywiście, bowiem zmiana ustawy o finansach publicznych wprowadziła pewne ograniczenia. Można się zadłużyć do poziomu 60 proc. dochodów, a my mamy teraz 20-procentowe zadłużenie. Ale gdy przyjdą duże środki unijne, to aby po nie sięgnąć, trzeba będzie mieć niemałe środki własne. Musimy być na to przygotowani, bo za darmo nikt nam nic nie da. rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Starostwo Powiatowe w Oławie ul. 3 maja 1 55-200 Oława tel. 71 301 15 22 fax 71 301 15 62 [email protected] www.starostwo.olawa.pl rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Gminy Kamiennik ul. 1 maja 69 48-388 kamiennik tel. 77 431 21 35 tel./fax 77 431 21 96 [email protected] www.kamiennik.pl 8 Gmina polska Olesno wykorzystując przy okazji dwa projekty ze „schetynówek”. najważniejsze, że wszystkie ulice dochodzące do rynku wykonane są z porządnego materiału, a sam rynek jest estetyczw kategorii gmin miejskich i miej- ny i podoba się mieszkańcom i przysko-wiejskich uplasowaliśmy się na jezdnym. to naprawdę dzisiaj świetne pierwszym miejscu na opolszczyźnie miejsce, w którym lubią przebywać i dwudziestym którymś i spotykać się oleśnianie w Polsce – na 903 gmi- W tegorocznym i nasi goście. Miejsce, ny. to sukces, tym ogólnopolskim które żyje do późnych bardziej że kapituła rankingu „Mistrzowie godzin wieczornych, konkursu pod przewod- Inwestycji” przy pięknej fontannie. nictwem prof. Jerzego organizowanym latem przyjeżdżali do Buzka brała pod uwa- przez „Wspólnotę”, nas turyści m.in. z niegę dane pochodzące w kategorii gmin miec, Francji, holandii z Ministerstwa rozwo- miejskich i miejskoi czuło się wtedy klimat ju regionalnego i Mi- -wiejskich Olesno prawdziwego europejnisterstwa Finansów uplasowało się skiego miasta. staramy i – kolokwialnie mó- na 61. pozycji się, aby miasto żyło tawiąc – nie ma tutaj w kraju i pierwszej kim klimatem. w sezomiejsca na jakąś ściemę. w województwie nie letnim organizowa– A jak z finansami opolskim. liśmy mnóstwo imprez Olesna? kulturalno-rozrywko– zadłużenie w porównaniu do wych, na stałe była zainstalowana średniej krajowej i do innych samo- estrada, na której nasi artyści prezenrządów mamy na poziomie dość bez- towali swe umiejętności. Możemy piecznym około 30 procent. z drugiej pochwalić się różnorodnym i bogastrony zasada ministra rostowskiego tym środowiskiem muzycznym, jest spędza nam sen z powiek i musimy u nas szkoła muzyczna, studium muniemało się nagimnastykować przy zyki rozrywkowej i orkiestry. Plaukładaniu przyszłorocznego budżetu. nujemy podobnie zagospodarować – A co z budżetem tegorocznym? rynek w oleśnie w przyszłym roku. – Był budżetem bezpiecznym, wy– Jak wyglądały inwestycje na konaliśmy kolejne inwestycje bez- terenach wiejskich? pośrednio dotyczące mieszkańców – w tym roku wykonaliśmy na gminy. Przede wszystkim dokończy- tych terenach kilka placów zabaw, liśmy rewitalizację rynku w oleśnie, modernizujemy i budujemy nowe bo- szansy nie przespaliśmy Rozmowa z sylWEstrEM lEWiCKiM, burmistrzem Olesna – Rok 2013 był niełatwy dla polskich samorządów, choć premier Donald Tusk odwołał już kryzys gospodarczy. – My jesteśmy zadowoleni. Dobrze zdajemy sobie sprawę z zakończenia etapu finansowej pespektywy unijnej 2007-2013, czerpaliśmy z tych możliwości pełną garścią i w ostatnich kilku latach wykonaliśmy inwestycji za blisko 60 mln zł – to wielokrotnie więcej niż w poprzednich edycjach. z tej skuteczności jesteśmy naprawdę dumni. – To kwota większa od całorocznego budżetu Olesna… – to jak jeden budżet olesna i jeszcze trochę. na pewno możemy powiedzieć, że tego okresu nie przespaliśmy, a nasze dokonania dostrzeżono także na zewnątrz. Mniej więcej w połowie tej kadencji samorządowej w ogólnopolskim rankingu „rzeczpospolitej”, honorującym najgospodarniejsze samorządy, Fot. MAteUsz AntkowiAk Fontanna to wielka atrakcja! nr 6 | listopad 2013 iska. realizujemy kilkanaście projektów, korzystając z Programu rozwoju obszarów wiejskich. – Niedługo zacznie się nowy program unijnego finansowania… – …a my w przyszłym roku kończymy kanalizację miasta. Pozyskaliśmy z Ministerstwa Gospodarki ponad 6 mln zł dofinansowania na budowę kanalizacji dozbrajającej nasze tereny inwestycyjne i ten projekt za blisko 8 mln zł chcemy zrealizować w przyszłym roku. Musimy też zbudować nową oczyszczalnię ścieków za około 20 mln zł i mamy nadzieję uzyskać na to środki zewnętrzne. rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Miejski w Oleśnie ul. Pieloka 21 46-300 Olesno tel. 34 359 78 41 do 44 fax 34 359 72 83 [email protected] www.olesno.pl Prusice Wszechstronnie gospodarni W tej gminie rozwój przebiega naprawdę w ramach strategii zrównoważonego rozwoju. Świadczą o tym nie tylko wysokie miejsca w ogólnopolskich rankingach samorządowych, w których ocenianych jest wiele sfer życia, ale także paleta inwestycji przeprowadzanych nie tylko w mieście, ale też w wielu sołectwach. prusice – jeszcze parę lat temu zupełnie niewyróżniające się na dolnośląskiej mapie – dzisiaj są wzorem innowacyjności, pomysłowości i gospodarności. Prusice z lotu ptaka w tegorocznym ogólnopolskim rankingu „rzeczpospolitej”, wyróżniającym najgospodarniejsze i najlepiej dysponujące swymi finansami samorządy, Prusice – w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich – na 903 gminy zajęły dwunaste miejsce w Polsce i trzecie na Dolnym Śląsku. za to w rankingu tej samej gazety „europejski samorząd”, honorującym gminy najlepiej pozyskujące i wydające środki unijne, ulokowały się na dwudziestej pozycji w kraju i drugiej w regionie. nie jest to przypadek, bowiem Prusice zostały wyróżnione w „złotej setce” już po raz drugi i jest to niewątpliwie sukces przede wszystkim dlatego, że dane do rankingów kapituła pod przewodnictwem prof. Jerzego Buzka czerpie z Ministerstwa rozwoju regionalnego i Ministerstwa Finansów i nie ma mowy o manipulacjach. Prusice z roku na rok zmieniają się na lepsze, ale samorząd nie spoczywa na laurach i planuje nowe przedsięwzięcia. niedawno zmodernizowano rynek, ale już wkrótce będą przygotowywane dokumenty dotyczące rewitalizacji ulic z niego wychodzących, skwerów i kamienic. Ponadto – dzięki ministrowi Bogdanowi zdrojew- skiemu – pozyskano środki na remont Gminnego ośrodka kultury i sportu, gdzie z pomocą dofinansowania z Państwowego instytutu sztuki Filmowej ma powstać sala kinowa i widowiskowa. Poza tym sięgnięto po prawie milion złotych z ministerialnego programu Biblioteka Plus na budowę mediateki w Prusicach. Pracowitość, konsekwencja i dobre pomysły prusickich samorządowców to jedno, ale na przyszłość Prusic będzie miała wpływ trasa szybkiego ruchu s5, na budowę której ogłoszono już przetarg. ta droga przyspieszy rozwój gospodarczy nie tylko Pru- sic, ale wielu innych gmin. Dzisiejsze Prusice systematycznie budują swoją nową markę. – Do tej budowy musimy się solidnie przygotować – podkreśla burmistrz igor Bandrowicz. – Musimy oprzeć ją na trzech filarach: pozyskiwaniu inwestorów, osadnictwie i inwestowaniu w infrastrukturę turystyczną. Poza tym chciałbym naszej gminie nadać charakter gminy sportowej. chcę podkreślić, że będziemy mocno inwestować w Prusicki Park Przemysłowy leżący blisko planowanego węzła s5 i zbudujemy najdłuższą ścieżkę rowerową na Dolnym Śląsku. w gminie Prusice mieszkańcy doceniają starania władz, ale też sami wychodzą z pożytecznymi inicjatywami. niedawno – dzięki mieszkańcom i sołtysowi – w malutkim Borówku powstał skansen maszyn i urządzeń rolniczych, co pokazuje, że w tej gminie nie tylko przedstawicielom władz i radnym zależy na pozytywnym postrzeganiu tej ziemi, lecz także mieszkańcom, dla których ważne są nie tylko zdobycze cywilizacji i infrastruktura, ale również historia i tradycja. Dzisiaj w Prusicach burmistrz, jego współpracownicy, radni i mieszkańcy chcą żyć w jak najlepszym, czystym i innowacyjnym otoczeniu Kościół we Wszemirowie i krok po kroku to się wszystkim coraz lepiej udaje. S.G. (TS) Fot. UmiG w Prusicach Urząd Miasta i Gminy w Prusicach rynek 1 55-110 Prusice tel. 71 312 62 24, 71 312 62 31 fax 71 312 62 29 [email protected] www.prusice.pl Gmina Polska 9 nr 6 | listopad 2013 Oleśnica – miasto Stawiając na wszechstronny rozwój Od wielu już lat samorząd Oleśnicy umiejętnie realizuje inwestycje infrastrukturalne oraz ciekawe programy społeczne. Strategia zrównoważonego rozwoju jest podstawą teraźniejszości i przyszłości tego wspaniałego dolnośląskiego miasta, którego historia sięga średniowiecza, a najbliższe lata jawią się w jasnych kolorach. – Chcemy, aby Oleśnica stała się najlepszym miejscem do życia, dlatego z determinacją realizujemy zadania i podejmujemy inicjatywy zaspokajające potrzeby naszych mieszkańców – mówi Jan Bronś, burmistrz Oleśnicy. Zapewne jednym z niezaprzeczalnych walorów Oleśnicy jest jej dobre skomunikowanie z innymi miastami, choć do pełni szczęścia brakuje lepszych połączeń kolejowych. Oleśnicki samorząd priorytetowo traktuje całkowitą modernizację stadionu miejskiego i budowę Oleśnickiego Domu Spotkań z Historią przy ul. Bocianiej 11. Dzisiaj nowoczesny samorząd nie tylko realizuje przedsięwzięcia innowacyjne, wzbogaca infrastrukturę i sięga po zdobycze cywilizacyjne. To tak- Piękne uliczki prowadzą do oleśnickiego rynku że samorząd pamiętający o sławetnych przodkach, pielęgnujący tradycję i szczycący się kulturą swojej ziemi. Dlatego właśnie w Oleśnicy powstaje placówka muzealna, której głównym zadaniem będzie popularyzacja wiedzy o Oleśnicy i Śląsku – swoista lekcja historii oraz prezentacja ludzi i dziedzictwa kulturowego miasta. Już teraz warto zaprosić wszystkich do tej placówki, która będzie oddana do użytku w roku przyszłym, a jej bogate wyposażenie zadowoli wytrawnych turystów i zwykłych przyjezdnych lubiących dowiedzieć się czegoś ciekawego. Na parterze muzeum znajdą się makiety Oleśnicy ze średniowiecznym układem ulic, zamek, kościoły, bra- my miejskie, mury miejskie, ratusz i ekrany dotykowe z dodatkowymi informacjami. Znajdzie się tam także multimedialna świetlica wyposażona w stanowiska audio i stół interaktywny. Za to na pierwszym piętrze będzie można zwiedzać ciekawą ekspozycję podzieloną na dwie części: Księstwo 1255-1884 oraz Nowoczesność 1884-1945 i Współczesność po roku 1945. Ponadto jeden z pokoi na pierwszym piętrze będzie przeznaczony na wystawy czasowe prezentujące zbiory zgromadzone przez prężnie działających w mieście kolekcjonerów. Drugim ważnym oleśnickim projektem jest Ogród Doświadczeń, którego budowa także zakończy się Krotoszyce Ludzie wiele potrafią Rozmowa z Beatą Castańeda Trujillo, wójtem gminy Krotoszyce – Koniec roku za progiem, więc czas na podsumowanie. Jaki był ten rok dla waszej społeczności – w skali od jeden do pięć? – Dobry! Czyli czwórka. – Większość planów udało się zrealizować? – Tak, choć z wielu względów nie było to łatwe. Jednak to, co najważniejsze, zostało zrobione. Skończyliśmy największą inwestycję tej kadencji – kanalizowanie i wodociągowanie wioski Czerwony Kościół, wraz z przyłączeniem jej do oczyszczalni w Lubiatowie, w gminie Złotoryja. Zrobiliśmy wszystko, razem z odtworzeniem drogi. A druga ważna inwestycja to finiszujące już wodociągowanie Szymanowic, realizowane przy wsparciu finansowym Agencji Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu. Teraz jesteśmy na etapie rozliczania inwestycji. Czeka nas jeszcze budowa lokalnej oczyszczalni. Uchwalone zostało także studium zagospodarowania przestrzennego… – W związku z wiatrakami? – Rada ostatecznie podjęła decyzję, że wiatraków nie będzie. Nie jest jed- nak tak, że gmina bez tych wiatraków Byłam tam niedawno i widziałam, naprawdę jest porządek. zbankrutuje! – To, że ludzie chcą się tutaj bu– Jednak dodatkowe pieniądze dować, chcą tu mieć dom, wystawia nie trafią do budżetu. – Owszem, ale trzeba patrzeć gminie Krotoszyce wysoką ocenę! – U nas jest po prostu fajnie! Przede w przyszłość. Jest coraz większe zainteresowanie budownictwem na terenie wszystkim jest pięknie… naszej gminy. Jesteśmy nieźle skomunikowani, gmina leży blisko autostrady A4, a ludzie jeżdżą do pracy do Wrocławia. – Czyli ożywienie na rynku nieruchomości szczęśliwie dotarło do Krotoszyc… A jak jest z licznymi na tym terenie pałacykami, które zbyć jest chyba trudno? – Właściwie został Rekonstrukcja bitwy nad Kaczawą to wielka krotoszycka atrakcja nam jeden pałac, któ– Priorytetowe inwestycje, o który jest do uratowania – w Tyńczyku Legnickim. Agencja Nieruchomości rych pani mówiła, to piękno natury Rolnych próbuje jakoś dzielić teren, bo chronią. Wystarczyło wam środków tam jest park i hektary ziemi, ale ten pa- na inne niż wymienione zadania? – Sytuacja gminy jest dobra, wszystłac nie ma szczęścia. Z pozostałymi jest wszystko jest w porządku. W Czerwo- kie wskaźniki wychodzą nam pozynym Kościele, gdzie pałac w Tyńczyku tywnie, podpisaliśmy już umowę na Legnickim wpisany jest do rejestru za- inwestycję na rok przyszły – zrobimy bytków, właściciel mieszkający w Au- pierwsze porządne wielofunkcyjne bostrii zabezpieczył dach, w budynkach isko z terenem rekreacyjnym i sceną. gospodarczych zrobił mieszkania… Szykujemy też dokumentację na drogę w roku 2014. – Tereny dawnej fosy miejskiej oraz koryto rzeki Oleśnicy zostaną zagospodarowane placami zabaw, parkami fitness i edukacyjnym, co stanie się nie lada gratką dla ciekawych świata młodych ludzi – ocenia burmistrz Jan Bronś. Powstanie kilka placów zabaw dla dzieci i młodzieży w różnym wieku. Młodsi będą korzystać z huśtawek, równoważni i karuzel, a starsi będą mieli do dyspozycji place zabaw sprawnościowe i rekreacyjne, w tym zjeżdżalnię terenową, batut na linach i siatkę linową. Jeszcze starsi – powyżej lat 15 – będą mogli korzystać z parku fitness wyposażonego w urządzenia sprawnościowe i aerobowe. Za to w parku edukacyjnym znajdą się urządzenia obrazujące różne zjawiska fizyczne, a ponadto powstaną zabawki: organy powietrzne, śpiewający kamień, liść powietrzny, lustra walcowe i waga hydrauliczna. – Poza tym od lat ważna jest dla naszego samorządu rozbudowa bazy oświatowej, stąd nowo wybudowana sala gimnastyczna z łącznikiem i boiskiem wielofunkcyjnym oraz zmodernizowany budynek Szkoły Podstawowej nr 8 przy ul. Wiejskiej – dodaje Jan Bronś. – Stawiamy na rozwój Oleśnicy we wszystkich dzie- i próbujemy dogadać się z powiatem. W tym roku będziemy jeszcze kończyć chodniki przy drodze powiatowej; powiat nam finansuje materiały, a my wykonujemy prace własnymi środkami. Ważne jest to, że świetnie nam się współpracuje z Fundacją Polska Miedź, dostaliśmy 250 tysięcy dotacji, w tej chwili nasze dzieci są na zielonej szkole w Ustroniu Morskim. Mogliśmy także kupić sprzęt multimedialny i doposażyć klasy w szkole. To wszystko dzięki temu, że jesteśmy blisko huty. – Ten rok był dla samorządów okresem wdrażania ustawy o utrzymaniu porządku… – To był temat roku! U nas na początku nie było łatwo, ale teraz wszystko funkcjonuje dobrze, 86 procent mieszkańców zapłaciło pierwszą ratę do końca września – za lipiec, sierpień, wrzesień. Prowadziliśmy bardzo mocną akcję edukacyjną – zebrania wiejskie, spotkania, strona internetowa, ulotki. Wydaliśmy też cieszący się ogromnym zainteresowaniem kalendarz – wsparł nas Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. – Zbliża się nowy okres programowania… Przyjdą do nas duże pie- Rynek w Oleśnicy dzinach życia i to jest właśnie innowacyjność. S.G . (TS) Urząd Miasta Oleśnicy Rynek-Ratusz 56-400 Oleśnica tel. 71 79 821 00, 71 79 821 03 fax 71 79 821 17 [email protected] www.olesnica.pl niądze, choć przede wszystkim na duże miasta. – My też chcemy coś z brukselskiego tortu uszczknąć – liczymy na najbliższy nam PROW. Niestety, na drogi – a środki na nie są niezbędne – pieniędzy nie będzie. Będziemy jednak doposażać infrastrukturę społeczną – mamy dziś już trzy pięknie wyremontowane świetlice. Dzięki ludziom, dzięki funduszowi sołeckiemu i Regionalnemu Programowi Odnowy Wsi bardzo dużo się zmieniło. Proszę przejechać przez gminę i podziwiać choćby nowe wiaty! Ludzie potrafią bardzo wiele zrobić i potrafią się z tego cieszyć… Rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Gminy Krotoszyce ul. Piastowska 46 59-223 Krotoszyce tel. 76 887 84 21, 76 887 84 22 fax 76 887 83 70 [email protected] www.krotoszyce.pl 10 Gmina Polska nr 6 | listopad 2013 Gmino, przytul okapi! „Gmino, przytul okapi” – pod takim hasłem rusza wspólna akcja wrocławskiego ogrodu zoologicznego i magazynu „Gmina Polska. Krajowy Przegląd Samorządowy”. Nasza akcja to propozycja ciekawej, sympatycznej promocji dla polskich gmin i wsparcie dla wrocławskiego zoo, najpopularniejszego ogrodu zoologicznego w Polsce. Celem przedsięwzięcia jest z jednej strony pomoc w utrzymaniu i rozwoju wrocławskiego zoo, z drugiej – nieszablonowa promocja dla gmin. „Przytulenie” polega na objęciu patronatem mieszkańca wrocławskiego zoo. Tytułowe okapi jest symbolem akcji, ale na „przytulenie” czeka bardzo wiele zwierząt, a każde wsparcie jest dla ogrodu cenne. – Popieram tę inicjatywę z entuzjazmem – mówi prezes wrocławskiego zoo Radosław Ratajszczak – bo w ten sposób ogród promuje gminę, a gmina – ogród. Zoo oddziałuje nie tylko w mieście, w którym się znajduje! Do nas przyjeżdżają ludzie nawet z Australii… A gdy ruszy powstające obecnie największe w Europie afrykarium, liczba odwiedzających ogród wzrośnie gigantycznie. I każdy z nich zobaczy, że – na przykład – surykatkami opiekuje się gmina X, a żyrafą – gmina Y. Przy wybiegach „przytulonych” zwierząt znajdą się bowiem tablice z informacjami o gminie, która mieszkańca wybiegu „przytuliła”. A jest kogo „przytulać”! Wrocławskie zoo – najstarszy i największy ogród zoologiczny w Polsce – ma prawie 7000 mieszkańców, reprezentujących ponad 560 gatunków. – Pragniemy tworzyć zoo przyjazne zarówno dla zwierząt, jak i dla naszych ludzkich gości – mówi prezes Ratajszczak. I ta filozofia znakomicie wpisuje się w akcję „Gmino, przytul okapi”, bowiem wsparcie gmin to pomoc w utrzymaniu i rozwoju tego niezwykłego miejsca. Symbolem naszej wspólnej akcji jest okapi, na którego przybycie czeka wrocławskie zoo. Okapi to jeden z najbardziej tajemniczych ssaków na świecie, istnieje tylko kilka zdjęć zrobionych mu w naturalnym środowisku automatycznym aparatem fotograficznym uruchamianym fotokomórką. Niezwykle rzadkie, zagrożone wyginięciem zwierzę żyje na małym terytorium, w niedostępnych, wilgotnych lasach równikowych Demokratycznej Republiki Konga, w rejonach Uele, Ituri i Aruwimi, a ogrody zoologiczne są dla „leśnej żyrafy”, jak inaczej nazywa się okapi, jedną z szans na przetrwanie. „Przytulenie” przez gminę mieszkańca zoo to także wsparcie miejsca, które służy zachowaniu biologicznej różnorodności naszego świata, bowiem ogród zoologiczny tworzy szansę przetrwania gatunków, które w wyniku choćby wycinania lasów deszczowych są krańcowo zagrożone wyginięciem. G m i no! P r z y t u l k t ó r ego ś z mieszkańców wrocławskiego zoo! Przy jego wybiegu stanie tablica informująca o „gminie-przytulaczu”. Tablica będzie również sygnałem tego, że władze owej gminy zdają sobie sprawę z wagi chronienia braci naszych mniejszych. Anita Tyszkowska – redaktorka naczelna „Gminy Polskiej. Krajowego Przeglądu Samorządowego” Radosław Ratajszczak – prezes ZOO Wrocław Sp. z o.o. Włodarze gmin zainteresowani akcją „Gmino, przytul okapi” kontaktować się mogą z sekretariatem ZOO Wrocław Sp. z o.o. – tel. 71 348 30 24, 71 348 30 25. Gmina Polska 11 nr 6 | listopad 2013 Zachować dziedzictwo Rozmowa z Piotrem Śniguckim, dyrektorem Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych to, co naszym zdaniem powinno być dla dzieci ważne w zakresie ochrony przyrody i środowiska naturalnego. Fot. SŁAWOMIR GRYMIN Dyrektor Piotr Śnigucki Fot. PIOTR ŚNIGUCKI – Wspomniana przez pana ustawa sprecyzowała wcześniejszą ustawę z 16 października 1991 roku. Minęło trochę lat, starsza ustawa miała kilkadziesiąt poprawek i nowelizacji i dlatego zdecydowano się na nowy akt prawny. Czytając definicję parku krajobrazowego łatwo skonstatować, że każdy człowiek może w takim parku znaleźć coś ciekawego dla siebie. Warto podkreślić, że ustawa mówi również o tym, iż grunty orne i leśne pozostają w gospodarczym użytkowaniu i jest to podstawowa różnica odróżniająca park krajobrazowy na przykład od parku narodowego. Nie jesteśmy zarządcą żadnego kawałka ziemi wchodzącego w skład parków, bowiem gospodarzami parków są samorządy i Lasy Państwowe. – Tak to właśnie jest i stąd obostrzenia, np. zakaz wydobywania skał i surowców mineralnych, także piasku. – Cywilizacja zmienia krajobrazy, dzisiaj wyrastają jak grzyby po deszczu wielkie wiatraki. – W naszym województwie realizowana jest strategia związana z rozwojem farm wiatrowych i tutaj właśnie występuje strefowanie, czyli wyznacza się tereny, gdzie mogą stanąć elektrownie wiatrowe. Musimy korzystać z energii odnawialnej, wiatraki trzeba stawiać, ale nie we wszystkich miejscach. Trzeba iść z duchem czasu, ale iść rozsądnie. – A co jest największym bogactwem dolnośląskich parków krajobrazowych? – Na pewno różnorodność. Mamy parki typowo nizinne, doliny rzeczne i parki typowo górskie. – Jakie w przyszłości stoją najważniejsze zadania przed DZPK? – Życie przynosi różne wyzwania, ale dzisiaj naszym najważniejszym zadaniem jest zachować jak najdłużej te piękne dolnośląskie tereny w postaci niezmienionej. Przyszłością jest też podnoszenie ludzkiej świadomości i działania dotyczące edukacji ekologicznej. Trzeba zachować to dziedzictwo, którym jest stworzony przez człowieka krajobraz i które przez człowieka może być zniszczone. Rozmawiał Sławomir Grymin Fot. PIOTR ŚNIGUCKI Fot. PIOTR ŚNIGUCKI – Co zatem robicie? – Czuwamy nad tym, aby obszar objęty tą formą ochrony przyrody po prostu nie został popsuty. Aby mogły go podziwiać również przyszłe pokolenia. – Mówił pan, że grunty orne i leśne pozostają w gospodarczym użytkowaniu… – …bowiem nie jest tak, że na terenie parku krajobrazowego nie można nic robić. To nie jest rezerwat, choć pewne obostrzenia są i ustawa wymienia kilkanaście zakazów. Przy tworzeniu parku krajobrazowego – Działacie na zasadzie zrównonie jest konieczne wdrażanie ważonego rozwoju… w życie wszystkich zakazów, – …bowiem można wybrać tylżadnej dziedziko niektóre z nich Dolnośląski Zespół Parków Krajobrazowych jest laureatem ny nie powinoraz można je zła- wielu nagród. Wśród nich są: no się ogranigodzić, robiąc na • Dolnośląski Klucz Sukcesu czać. Wiadomo, przykład strefo- • Nagroda Zielonego Liścia – nagroda WFOŚiGW we Wrocławiu że na terenie wanie. Zatem czedla najlepszego ośrodka edukacji ekologicznej parku ludzie bęgoś na terenie par- • Lider Polskiej Ekologii w 2011 r. – nagroda Ministra dą mieszkać, że ku robić nie wolno, Środowiska trzeba wykorzyale zakaz nie doty- • Promotor Polskiej Ekologii w 2012 r. – nagroda przyznawana stywać jego warczy wydzielonej przez Narodową Radę Ekologiczną tości i chronić strefy. Nikt prze- • Polska Nagroda Krajobrazowa 2012 – pierwszy laureat przyrodę. Trzeba cież nie tworzy tej nagrody i prawo do reprezentowania Polski w edycji mieć na wzglęparków krajobrakonkursu w całej Unii Europejskiej dzie wszystkie zowych po to, aby • Wyróżnienie w konkursie Panteon Polskiej Ekologii w 2013 r. te czynniki, nie zahamować rozwój gmin. Krótko mówiąc, toczy się tutaj normalne życie z pewnymi obostrzeniami dotyczącymi na przykład zmian przekształcania gruntów i zakazu zmieniania stosunków wodnych. – Niektórzy mówią, że parki krajobrazowe przeszkadzają w działalności rolniczej… – …ale tak naprawdę są tylko dwa zakazy: budowanie ferm metodą bezściełową i używanie gnojowicy jako nawozu, z wyjątkiem własnych pól i w określonych dawkach. Moim zdaniem te zakazy rolnictwu nie przeszkadzają. – Dbanie o parki krajobrazowe do całego kraju, w parkach to bardziej można skupić się tylko na jednym. zadań łatwych i prostych nie należy. – Naszym zadaniem jest uzyski- widać, a zależy do także od terenu. Problemem jest to, że na terenach wanie consensusu i wyważanie pew- Zniszczenie drzewa w gminie słabo parków krajobrazowych wielu chce zalesionej jest przecież od razu zauważalne. Świadomość ludzi jest coraz większa, a my nad nią pracujemy w ramach działań edukacyjnych. Corocznie prowadzimy bezpłatne zajęcia dla ponad 30 tysięcy dzieci, dostajemy dotacje i mocno współpracujemy z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Ponadto prowadzimy wzorcowe Centrum Edukacji Ekologicznej i Krajoznawstwa w Myśliborzu, gdzie corocznie organizowane są zajęcia dla kilkunastu tysięcy dzieci. Nie chcemy zastępować szkoły, raczej staramy się zapełnić lukę w programach szkolnych i pokazujemy Fot. PIOTR ŚNIGUCKI – Ustawa o ochronie przyrody z 2004 roku stanowi, że park krajobrazowy jest obszarem chronionym ze względu na wartości przyrodnicze, historyczne i kulturowe oraz walory krajobrazowe, a celem jego utworzenia jest zachowanie i popularyzacja tych wartości w warunkach zrównoważonego rozwoju. Parków krajobrazowych w Polsce mamy 121, a na Dolnym Śląsku jest ich 12 – w tym największy w kraju ponadregionalny Park Krajobrazowy „Dolina Baryczy”. nych zagadnień. Nie mam władzy urzędniczej, a muszę wykonywać zadanie określone w ustawie. Trudno jest dlatego, że dążenia niektórych przedstawicieli miejscowych władz są często inne niż nasze priorytety – ochrona przyrody nie jest przez nich uważana za pierwszorzędną. Z drugiej strony, z większością włodarzy gmin dogadujemy się całkiem nieźle i jest z tym coraz lepiej. Polacy zaczynają postrzegać, że ochrona przyrody, a szczególnie krajobraz, to też jest nietuzinkowa wartość i bogactwo. – Parków nie można dewastować, a współżycia z przyrodą trzeba się uczyć. – Nie trzeba parku krajobrazowego, aby zdawać sobie sprawę z tego, że nie wolno niszczyć przyrody. Przepisy zakazujące niszczenia walorów przyrodniczych obowiązują na terenie odpoczywać i mieszkać, a ponadto na Dolnym Śląsku na terenach chronionych mamy ponad 80 procent wszystkich krajowych zasobów surowców skalnych. – Pewnie wielu ma chrapkę na wydobywanie tych skarbów. 12 Gmina polska Świerczów potrzeby mamy wielkie Rozmowa z BarBarą aliną BEdnarZ, wójtem gminy Świerczów – W tegorocznym ogólnopolskim rankingu „Europejski Samorząd” dziennika „Rzeczpospolita”, honorującym gminy najlepiej pozyskujące i wydające Inwestuj w gminie Świerczów Gmina Świerczów (województwo opolskie, powiat namysłowski) oferuje w miejscowości Miodary dwie działki niezabudowane: nr 57/1 i nr 64/1 o łącznej powierzchni 10,02 ha, przeznaczone w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego jako tereny aktywizacji gospodarczej. Zlokalizowane przy drodze powiatowej DP 1129 O Biestrzykowice – Miodary, 3 km od drogi wojewódzkiej nr 454 i 6 km od drogi krajowej nr 39 Namysłów – Brzeg. Zainteresowanych prosimy o kontakt: tel. 77 419 61 79 lub [email protected]. środki unijne, w kategorii gmin wiejskich Świerczów uplasował się – na 1576 gmin – na 38. pozycji w kraju i pierwszej w województwie opolskim. – z pewnością jest to duży sukces, ale przyznam się, że rankingu nie śledziłam i jest to dla mnie bardzo miła wiadomość. Bez fałszywej skromności powiem, że pozyskane pieniądze spożytkowaliśmy bardzo dobrze, a wysoka lokata w tego rodzaju rankingu to miła świadomość, że starania naszego samorządu dostrzegane są daleko poza granicami gminy. niełatwo jest sięgać po środki zewnętrzne, a nasza gmina stara się o nie gdzie tylko jest to możliwe. wykorzystujemy maksymalnie te szanse, aby realizować różne niezbędne dla naszej społeczności przedsięwzięcia. – Kapituła rankingu „Europejski Samorząd” pod przewodnictwem prof. Jerzego Buzka brała pod uwagę dane z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Ministerstwa Finansów, dlatego jest on bardzo opiniotwórczy, bowiem to w zasadzie liczby wyłaniają wyróżnione gminy, a z Opolszczyzny uhonorowano tylko dwie gminy – Świerczów i Polską Cerekiew (52. pozycja). – tym bardziej się cieszę, a sukces gminy jest też informacją dla naszych mieszkańców, że gmina dobrze wykorzystuje swoje możliwości związane z realizacją zadań i wzbogacaniem infrastruktury. chcę też podkreślić, że potrzeby mamy wielkie. najważniejszy jest rozwój gminy, a dzisiaj, jeśli nie będziemy sięgać po środki zewnętrzne, to trudno będzie o nim mówić. zależy mi na rozwoju naszej gminy, ponieważ z niej pochodzę, tutaj się urodziłam, jest ona dla mnie bardzo ważna i dbam o nią jak o swój dom. wspierają Wójt Barbara Alina Bednarz mnie moi współpracownicy i radni – i to dobra siła do re– Czy oznacza to, że wcześniejalizacji planów. sze władze gminy Świerczów zasy– A jakie są generalne założe- piały gruszki w popiele? nia? – nie chcę się na ten temat wy– w roku 2012 rada, sołtysi, powiadać. miejscowi przedsiębiorcy i goście – Jeśli tak dużo jest zaszłości, to z różnych stowarzyszeń – wspólnie zapewne dzisiejsza strategia rozopracowaliśmy i przyjęliśmy stra- woju gminy Świerczów jest stratetegię rozwoju gminy na lata 2012- gią zrównoważonego rozwoju. -2020 i teraz konsekwentnie realizu– tak to właśnie jest, gdyż mujemy określone w niej cele. simy działać w wielu kierunkach. Chojnów – gmina strategia małych kroków Rozmowa z MiECZysłaWEM KasprZaKiEM, wójtem gminy Chojnów – Na początku tego roku zauważyłem u pana huśtawkę nastrojów. Z jednej strony martwił się pan stanem finansów gminy, z drugiej optymistycznie zakładał, że dacie sobie radę. A co sądzi pan dzisiaj, pod koniec roku 2013? – ten rok był dla gminy chojnów bardzo trudny przede wszystkim z powodów finansowych. wiele środków przeznaczaliśmy na oświatę i na inwestycje, np. kanalizacyjne, które trudno nam kontynuować Wójt Mieczysław Kasprzak z powodu mizerii środków własnych. owszem, realizujemy te zadania, ale kawałkami, krok po kroku. – Nie jesteście jedyni na samorządowej mapie Polski, którzy działają w ten etapowy sposób. – Ale to się skończy, bowiem w następnym rozdaniu unijnym 2014-2020 będą do wykorzystania pieniądze na duże, odpowiednio przygotowane projekty i te inwestycje muszą być dobrze przemyślane, z wyraźnie określonym celem. w tym rozdaniu było łatwiej. Gminy mające niezłe pomysły na inwestowanie wiele wykonały, ale okazało się, że niektóre inwestycje są nietrafione – dlatego, że – Jakie? – Bardzo różnorodne, bowiem potrzeby są w każdej dziedzinie życia, począwszy od infrastruktury drogowej, ochrony środowiska, po infrastrukturę melioracyjną i wodno-kanalizacyjną. na terenie naszej gminy dopiero druga miejscowość jest kanalizowana. koszty ich utrzymania przekroczyły możliwości tych gmin. – W następnym unijnym finansowaniu mają pojawić się środki finansowe na ekologię, aglomeracje i, krótko mówiąc, na duże projekty. A gminy wiejskie mogą być potraktowane po macoszemu. – właśnie tego się obawiamy. niestety, nasza gmina w ostatnich dziesięciu latach straciła wielką szansę. nie zrealizowano – z wykorzystaniem zewnętrznego finansowaniu – jednego porządnego i bardzo kosztochłonnego projektu, nie skanalizowano gminy. A takie są oczekiwania naszych mieszkańców, którzy uważają, że dzisiaj priorytetowym zadaniem stojącym przed samorządem są inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową. – A to interesujące, bowiem nie we wszystkich gminach ludziom spieszno do kanalizacji związanej z dodatkowymi opłatami. – U nas jest inaczej, ludzie są mądrzy i nowocześni. w latach 90. wybudowano oczyszczalnię ścieków na potrzeby miasta i gminy chojnów i ścieki miejskie spływają do oczyszczalni znajdującej się na terenie naszej gminy w Goliszowie. niestety, nie pomyślano o skanalizowaniu gminy i nie załatwiono tak ważnej sprawy. to grzech zaniechania, tym bardziej że jest coraz trudniej z tego typu inwestycjami, a to jest już końcówka rozdania 2007-2013. Dzisiaj już wiemy, że środków nie wystarczy na wszystko. Udało się nam załapać na jakieś drobiazgi, resztki, jakie są u marszałka i tak chodzimy, żebrzemy, aby chociaż dwie wsie wpiąć do kanalizacji do Goliszowa. – Nawet dzisiaj składa pan… – …wniosek o pieniądze unijne, które pomogą nam doprowadzić sieć z oczyszczalni w Goliszowie do zamienic, a kolejny wniosek złożymy wraz z miastem chojnów. Miasto starać się będzie o pieniądze na modernizację, a my – na zakończenie kanalizacji rokitek i zamienic. Gdyby to się udało, byłby to nasz największy sukces w tej kadencji samorządowej. tak jak wspomnieliśmy, w nowym rozdaniu będą niemałe środki dla metropolii i dlatego monitujemy naszych prezydentów legnicy, lubina i Głogowa, by stworzyć wspólną aglomerację zagłębia Miedziowego, bowiem wtedy staniemy się – kolokwialnie mówiąc – odpowiednim partnerem do tych projektów i pieniędzy. Ponadto na gospodarkę wodno-ściekową nie będzie tyle pieniędzy co do tej pory, a na drogi nie będzie ich w ogóle. nr 6 | listopad 2013 teraz kanalizujemy za prawie 2 mln zł Biestrzykowice, wcześniej kładliśmy sieć w Świerczowie, a ponadto musimy zająć się kosztochłonną infrastrukturą drogową i przynajmniej w każdym roku remontujemy porządnie jedną drogę. w naszej gminie mamy niemało ośrodków sportowych, stadion, salę sportową w Świerczowie, a ostatnio dzięki dużemu współfinansowaniu wybudowaliśmy w Bąkowicach kompleks boisk „orlik’. ważna jest również poprawa infrastruktury melioracyjnej traktowanej po macoszemu przez prawie trzydzieści lat. rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Gminy Świerczów ul. Brzeska 48 46-112 Świerczów tel. 77 419 61 70, 77 419 61 79 fax 77 419 61 84 [email protected] www.swierczow.pl – W listopadzie samorządy pracują nad przyszłorocznymi budżetami… – …i dla nas nie jest to łatwe. Mam nadzieję, że zamykając budżet roku 2013 wykażemy niewielką nadwyżkę, ale tak czy siak rok 2014 nie będzie dla nas taki groźny i liczę na to, że wreszcie uzyskamy pieniądze z dochodów majątkowych. widać zainteresowanie niektórymi naszymi terenami w podstrefie gospodarczej krzywa – okmiany. Mamy jeszcze do zbycia dobrze utrzymany kompleks parkowo-pałacowy w Piotrowicach, gdzie corocznie odbywają się regionalne wystawy zwierząt hodowlanych. rozmawiał Sławomir Grymin (TS) Urząd Gminy Chojnów ul. Fabryczna 1 59-225 Chojnów tel. 76 818 85 02 fax 76 8187-587 [email protected] www.gmina-chojnow.pl Gmina Polska 13 nr 6 | listopad 2013 Grodków Czas na kolejne zmiany Trzy lata temu złożony został wniosek „Polepszenie standardu nauczania – PSP nr 3 w Grodkowie” do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego 2007-2013 (Działanie 5.1.2 Wsparcie lokalnej infrastruktury edukacyjnej), w ramach którego zaplanowano kapitalny remont jedynej podstawówki znajdującej się na terenie miasta. W maju br. rozpoczął się remont Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 im. Józefa Lompy w Grodkowie, który obejmował m.in. remont sanitariatów, wykonanie nowych posadzek, malowanie lub płytkowanie ścian wewnętrznych, wykonanie pochylni dla niepełnosprawnych przy wejściu do szkoły i wykonanie nowego ogrodzenia terenu szkoły. No- wy rok szkolny 2013/2014 dzieci roz- wie” pomógł zagospodarować kilkapoczęły w obiekcie dostosowanym do dziesiąt arów parku, zmieniając go norm obowiązujących w obiektach w teren bezpieczny, atrakcyjny i przyużyteczności publicznej i zapewnia- stosowany do wypoczynku. Trwają jącym większe bezpieczeństwo. Zmodernizowane sale dydaktyczne, odnowione ściany, wyciszone podłogi podniosły komfort nauki w szkole, jednocześnie zachęcając dzieci do korzystania z możliwości edukacyjnych i kulturalnych, jakie stwarza im ten obiekt. Całkowita wartość projektu to 1.472.939,76 zł, z czego dofinansowanie Zmodernizowana Publiczna Szkoła Podstawowa nr 3 w Grodkowie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego przygotowania do realizacji następne– 799.956,21 zł (73,68 proc. wydatków go zadania na tym terenie – „Budowy placu manewrowego dla rowerów”. kwalifikowanych). Chęć poprawy bezpieczeństwa Zmodernizowano także największy park w Grodkowie, zlokalizowa- na drogach zaowocowała projektem ny między ulicami Szpitalną, Elsnera „Przebudowa ul. Otmuchowskiej oraz i Krakowską. W ramach projektów do- remont i przebudowa ul. Warszawfinansowanych z PROW na lata 2007- skiej wraz z budową chodników przy -2013 przeprowadzono „Modernizację ul. Warszawskiej w Grodkowie” w racentrum rekreacyjnego w Grodkowie”, mach Narodowego Programu Przebuktóra obejmowała odnowienie placu dowy Dróg Lokalnych. Gmina Grodków to jednak nie tylzabaw i ogrodzenia. Kolejny projekt „Modernizacja alejek spacerowych ko miasto, ale i 36 sołectw, w których w parku przy ul. Elsnera w Grodko- realizowanych jest kilkanaście inwe- Gliwice Stacja Gliwice Gliwice – średniej wielkości miasto na Górnym Śląsku. O ciekawej historii. Z unikatowymi zabytkami. Jeden z nich góruje nad miastem. To Radiostacja Gliwicka, której 111-metrowa wieża antenowa jest obecnie najwyższą tego typu konstrukcją drewnianą na świecie. Ale nie tylko ona w Gliwicach robi wrażenie… Sto jedenaście metrów historii… Wieża antenowa Radiostacji Gliwickiej szczególnie atrakcyjnie prezentuje się po zmroku. Dzięki kolorowej iluminacji jest widoczna z bardzo daleka. 111-metrowa konstrukcja jest wykonana z modrzewiowych belek połączonych mosiężnymi śrubami (nie ma ani jednego elementu z żelaza). Kompleks obiektów tuż przy Radiostacji zbudowała w latach 1934-35 niemiecka firma Lorenz (współpraca: Siemens, Telefunken i in.). W budynku głównym zachowało się sporo oryginalnej przedwojennej aparatury radiowej. To miejsce historycznie związane z wybuchem II wojny światowej. Właśnie tu 31 sierpnia 1939 r. o godz. 20.00 doszło do prowokacji gliwickiej, w trakcie której kil- ku uzbrojonych esesmanów w ubraniach cywilnych napadło na wówczas niemiecką radiostację. Pozostająca Sto jedenaście metrów historii w ścisłej tajemnicy akcja rozpoczęła się przekazanym telefonicznie hasłem: „Grossmutter gestorben”. Po sterroryzowaniu niemieckiej załogi nadano komunikat w języku polskim. Dzień później Hitler, uzasadniając konieczność rozpoczęcia wojny, powołał się na prowokacje graniczne ze strony Polaków. Po wojnie, do 1956 r., wieża wykorzystywana była jako „za- Fot. UM w Grodkowie Z roku na rok miasto ulega metamorfozie. Potwierdzają to przyjezdni, którzy zachwycają się zmianami. Po największych inwestycjach, jakimi były „Remont zabezpieczający Ratusza w Grodkowie”, „Rewitalizacja otoczenia Ratusza w Grodkowie” czy „Aktywizacja przestrzeni – przebudowa Stadionu Miejskiego w Grodkowie” przyszedł czas na kolejne zmiany. stycji. Jedną z największych jest „Budowa kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej i tłocznej w Gminie Grodków – etap V – Osiek Grodkowski”. Wartość inwestycji to 3.285.400,49 zł. Projekt został zaakceptowany i zostanie dofinansowany ze środków PROW w 50 proc. wydatków kwalifikowanych. W ramach PROW na lata 2007-2013 zrealizowano jeszcze „Remont świetlicy wiejskiej we wsi Lipowa” oraz „Zmianę sposobu użytkowania byłego zaplecza sklepowego na świetlicę wiejską w miejscowości Jędrzejów”. W czerwcu podpisano umowę na kolejne zadanie – „Boisko sportowe wielofunkcyjne w miejscowości Jędrzejów”. Rada Miejska podjęła także decyzję o złożeniu projektu usprawniającego pracę administracji i poprawiającego dostępność do jej usług. 10 września 2013 r. Zarząd Województwa Opolskiego jako Instytucja Zarządzająca RPO Województwa Opolskiego na lata 2007-2013 przyjął projekt „E-Urząd jako podstawowe narzędzie elektronicznej komunikacji z klientem w Gminie Grodków z wykorzystaniem narzędzi ePUAP oraz EOD” do dofinansowania w ramach II naboru wniosków do Dzia- łania 2.2 Moduły informacyjne, platformy e-usług i bazy danych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013. Projekt zakłada stworzenie e-Urzędu jako modułu strony internetowej gminy, przez który każdy zainteresowany będzie mógł złożyć sprawę, stworzenie elektronicznych formularzy spraw możliwych do załatwienia w urzędzie, stworzenie platformy e-learningowej. Powstanie również portal o tematyce turystyczno-rekreacyjnej. Pomysłów na kolejne zmiany jest bardzo dużo, czekamy więc cierpliwie na środki z następnego okresu programowania na lata 2014-2020. Urząd Miejski w Grodkowie ul. Warszawska 29 49-200 Grodków tel. 77 404 03 00, 77 404 03 21 fax 77 415 55 16 [email protected] www.grodkow.pl głuszarka” oraz maszt antenowy Polskiego Radia Katowice. Od 2008 roku jest oddziałem Muzeum w Gliwicach. Tematem ekspozycji jest historia radia – jego wartość społeczna, techniczna i kulturotwórcza oraz sztuka mediów. Wszystkie drogi prowadzą na Starówkę Rynek to serce miasta. Do dziś zachował charakterystyczne znamiona średniowiecznej zabudowy. Piękne architektonicznie uliczki odchodzące ze wszystkich stron naroży oraz centralnie usytuowany Ratusz nadają miastu specyficzny klimat. Jak głoszą legendy, pod Rynkiem znajduje się sieć przebiegających na różnych poziomach korytarzy. Owe tajemne przejścia miały powstać podczas wojny trzydziestoletniej dzięki trudowi mieszkańców i zakonników, chcących dostarczać ludności żywność z klasztornego spichlerza. Nad gliwickim Rynkiem góruje Ratusz. Pierwszy – drewniany – powstał w XIII wieku. Jako budowla murowana zaistniał w wieku XIV. Po wielu pożarach często zmieniał formy. Obecny kształt, w którym przeważają cechy klasycystyczne, przybrał w XX wieku. W 1842 r. na wieży ratuszowej umieszczono nową gałkę z iglicą. Po jej otwarciu, podczas remontu w 2002 r., znaleziono pamiątki dotyczące historii miasta, w tym ręcznie pisaną kronikę miejską. Kontynuując tę tradycję, obecne władze miasta umieściły Akwaria pełne sukcesu w iglicy materiały dotyczące najnowszej historii Gliwic. Akwaria pełne sukcesu Czterdzieści tysięcy ludzi w miesiąc! Aż tylu chętnych odwiedziło pawilon akwarystyczny otwarty na przełomie lipca i sierpnia w gliwickiej Palmiarni Miejskiej. Cztery olbrzymie akwaria słodkowodne odzwierciedlają środowiska naturalne ryb i podwodnych roślin – począwszy od rzek polskich, przez rzeki azjatyckie i afrykańskie jezioro Tanganika, po wody zbliżone do Amazonki. To jedna z największych tego typu ekspozycji w kraju! Niesamowite wrażenie robi największy zbiornik (pojemność 60 tys. litrów) prezentujący biotop Amazonii. Można w nim podziwiać m.in. drapieżne arapaimy z Ameryki Południowej, uchodzące za największe na świecie ryby słodkowodne, któ- re w naturalnym środowisku osiągają ponad trzy metry długości. Fot. UM w Gliwicach Urząd Miejski w Gliwicach ul. Zwycięstwa 21 44-100 Gliwice tel. 32 231 30 42, 32 231 30 41 fax 32 231 27 25 [email protected] www.gliwice.eu 14 Gmina Polska nr 6 | listopad 2013 Jerzy Buzek Honorowym Obywatelem Ślady obecności Województwa Opolskiego „Niewyjaśnione dziedzictwo. Ślady niemieckich Żydów na Śląsku” – fotografie dokumentalne Piotra Piluka 8 listopada 2013 – 8 stycznia 2014 – To znacząca chwila dla samorządu województwa i dla mieszkańców tego regionu – mówił opolski wicemarszałek Tomasz Kostuś, zwracając się do profesora Buzka – bo dziś, przyznając panu premierowi ten zaszczytny tytuł, dziękujemy za wszystkie pana dokonania na forum europejskim, ogólnopolskim i regionalnym, za wielokrotne, życzliwe wspieranie naszych kiem, Polakiem i Europejczykiem, wywodzącym się z ziemi o trudnej historii. Jakże bliskie nam, Opolanom, są te słowa. Musiało wiele się wydarzyć, abyśmy mogli dziś z dumą mówić, że wielokulturowość jest bogactwem naszego regionu, w którym zgodnie mieszkają wszyscy ci, którzy nazywają się Polakami, Ślązakami czy Niemcami. To m.in. zasługa europejskiego myślenia i europejskiej wspólnoty, której był pan zawsze gorącym orędownikiem. Dziękując za nadany tytuł Jerzy Buzek powiedział, że jest on dla niego przedmiotem dumy i wzruszenia: – Z tym kawałkiem ziemi łączy mnie wiele doświadczeń i obserwacji, między innymi tego, jak wzrasta poczucie tożsamości w regionie. Wspomniał też trudne rozmowy związane z planowaną wówczas reformą administracyjną kraju: – Eksperci uznali, że nowych województw powinno być osiem, ale wiedziałem, że tyle nie przeforsuję. Optymalna liczba wynosiła dwanaście. W rozmowach z arcybiskupem Alfonsem Nossolem zapewniałem, że jeśli ten wariant nie przejdzie i liczba województw się powiększy, to trzynastym regionem będzie Opolskie. Dzisiaj w Unii Europejskiej Polska postrzegana jest jako kraj, który ma jeden z najlepszych systemów samorządowych. MS Jerzy Buzek Piluk. – Na wybranych, reprezentatywnych przykładach chcę pokazać zabytki żydowskie i wyjaśnić ich znaczenie w kontekście historycznych związków Piotr Piluk, autor zdjęć, od wielu lat z Berlinem. Berlin w XIX wieku starealizuje własny projekt zatytułowa- nowił centralny ośrodek oświecenia ny „Ślady obecności”, przedstawiając żydowskiego (Haskali) w Niemczech i wpływał na społeczrelikty kultury żydowności żydowskie Wroskiej w przestrzeniach cławia i innych śląmiejskich Europy skich miast. Środkowej i WschodWystawie towaniej. Na wystawę złożą rzyszy katalog z wysię fotografie powstabranymi fotografiami łe w latach 1989-2013, oraz tekstami omawiapokazujące zabytki jącymi prezentowane z XIX i początku XX zagadnienie; zaplanowieku, między innymi wano także cykl wycmentarze żydowskie kładów. we Wrocławiu, Legni- Cmentarz żydowski w Kłodzku Pierwsza prezency i Wałbrzychu, wrocławską Synagogę pod Białym Bocia- tacja wystawy odbędzie się we wrocławskim Muzeum Etnograficznem, szpital żydowski we Wrocławiu. – Wybrane przeze mnie zabytki nym, w związku z 75. rocznicą Nocy unaoczniają część procesów zachodzą- Kryształowej. Następnie wystawa będzie eksponowana w innych miacych w tamtych czasach na styku kultur niemieckiej i żydowskiej, jak choćby stach Dolnego Śląska, Polski oraz zjawisko asymilacji – tłumaczy Piotr poza jej granicami. AK Fot. Piotr Piluk działań podejmowanych na rzecz rozwoju regionu. Pan premier mówi również często, że jest Śląza- Fot. UMWO Połączeń z Opolem było wiele: przyjaciele, Elektrownia Opole, Metalchem, wykłady na Politechnice Opolskiej, niezwykłe miejsca, które wiążą się z nadzwyczajnymi wspomnieniami – wyliczał prof. Jerzy Buzek swoje kontakty z Opolszczyzną w trakcie uroczystej sesji sejmiku, na której przyjął tytuł Honorowego Obywatela Województwa Opolskiego, przyznany w tej kadencji po raz pierwszy, a osiemnasty od początku funkcjonowania samorządu województwa. Celem wystawy jest przypomnienie dziedzictwa niemieckich Żydów, które przetrwało na tych terenach do naszych czasów, ale przez wiele dziesięcioleci pozostawało zapomniane i niezauważane. Gmina polska 15 nr 6 | listopad 2013 Jubileusz 65-lecia akademii muzyczneJ im. karola lipińskiego we wrocławiu POD PATRONATEM HONOROWYM PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO plurimos annos! KOMiTET HONOROWY: • Bogdan Zdrojewski – Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego otwarcie 26 października nowej • Barbara Kudrycka – Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego sali koncertowej było pięknym • Aleksander Marek Skorupa – Wojewoda Dolnośląski ukoronowaniem jubileuszu 65-lecia akademii • Muzycznej Rafał Jurkowlaniec – Marszałek Województwa Dolnośląskiego im. Karola lipińskiego • Rafał Dutkiewicz – Prezydent Wrocławia we Wrocławiu. Koncert inauguracyjny, który • poprowadził Ewa Michnik – Dyrektor Opery Wrocławskiej Maestro Marek pijarowski, • Andrzej Kosendiak – Dyrektor Filharmonii Wrocławskiej im. Witolda Lutosławskiego a wykonawcami byli absolwenci Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans i studenci wrocławskiejiuczelni, był triumfem młodych muzyków, Nowy gmach świetnie wpisuje się w otoczenie dla których obiekt przecież powstał. a „krzesany” wojciecha kilara podepubliczność do owacji na stojąco. WAżNIEJSZE WYDARZENIA ROKu JuBILEuSZOWEGO 2013: rwał – Akademia to dostojna 65-latka, zasłużonej owacji, bowiem koncert która z wiekiem pięknieje i staje się był prawdziwym triumfem młocoraz atrakcyjniejsza – mówił minidychWrocławiu wykonawców – Akademickiej • nadanie tytułu Doktora Honoris Causa Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we ster kultury i dziedzictwa narodowego orkiestry symfonicznej, chóru Maestro Gabrielowi Chmurze, Bogdan zdrojewski. – Bogata w cenne Nowe oblicze Akademii Muzycznej „Feichtinum” i Big-Bandu Akademii • zuroczyste otwarcie nowego obiektu dydaktyczno-koncertowego (budynek E) Akademii Muzycznej wszystkim wspaniali ludzie, wybitne Muzycznej. doświadczenia płynące przeszłości postaci z uczelnią związane i towai równocześnie chłonącaim. noweKarola idee Pięknie Lipińskiego we Wrocławiu, w tym inauguracja nowej Sali Koncertowej Uczelni, zaczęła się historia nowej rzysząca im niezmiennie misja służby sali koncertowej w Akademii… najjest inspirującym przykładem nowo• Festiwal (26 października – 31chyba grudnia sztuce. Jej realizację rozpoczęli pio- lepiej czesnej instytucji otwartej na świat Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu podsumował odczucia nierzy wrocławskiej uczelni w 1948 i zarazem wiernej własnej2013 tradycji… wszystkich gości koncertu (i wszystr.), nowa Sala Koncertowa Uczelni (budynek E), roku, a ich dzieło kontynuowali na- kich kochających muzykę) minister wzruszenia nie ukrywał rektor • uroczysty Koncert Jubileuszowy pod dyrekcją Maestro stępcy, Marka Pijarowskiego – Inauguracja wnoszący do wspólnego do- zdrojewski: – życzę, by każdy następAkademii krystian kiełb. niezwyAkademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu (26 października bra, jakim jest dzisiejsza Akademia, ny rok2013 kle serdecznie dziękowałFestiwalu wszystkim, był dla r.), Akademii Muzycznej swój talent, artyzm, rzetelną pracę, którzy przyczynili • się do powstania im. karola lipińskiego we wrocławiu V Międzynarodowy Festiwal Klarnetowy CLARIMANIA 2013, zaangażowanie i radość tworzenia. nowego kampusu Akademii. Perłą coraz lepszy, a jej dalszy pomyślny •salaOgólnopolski Festiwal Saksofonowy, koncert jubileuszowy, które- rozwój przynosił chlubę polskiej kulw koronie jest nowa koncertogo program – orkiestrowy co podkreślił Ma-w 100. wa, mająca znakomitą akustykę turze muzycznej. • Światy Równoległe Witolda Lutosławskiego – multimedialny projekt rocznicę estro Marek Pijarowski – dzieło pracowni Piotra kozłownowy obiekt umocni pourodzin kompozytora, – godny był wielkich sal skiego. znakomita jest także archizycję Akademii Muzycznej • konkursy, w tym m. in.: koncertowych, rozpotektura obiektu – architekt krzysztof jako nowoczesnego ośrodczął utwór Adama PoBarysz świetnie wpisał nowoczesny, ka dydaktyczno-naukowego Nadzwyczajny Koncert Jubileuszowy – soliści i Akademicka Orkiestra Symfoniczna w nowej sali koncertowej - II Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. A. Hiolskiego w Kudowie Zdroju, rębskiego „hierophoi kulturalnego, a jako miej- Ogólnopolski Fletowy, odwołujący się do modernizmu obiekt nos F-e-c-h” (na cześć sce wielu inicjatyw o zaZ okazji jubileuszu 65-lecia Akademii MuzycznejKonkurs im. Karola Lipińskiego we ks. hieronima Feichta, w kontekst otoczenia. zestawienie nosięgu ogólnopolskim i mięWrocławiu winszuję znakomitego dorobku, gratuluję intensywnej działalno- Konkurs Kompozytorski na utwór inaugurujący otwarcie nowej Sali Koncertowej uczelni, woczesności nowego gmachu z do- pierwszego rektora wrodzynarodowym przyczyni ści naukowej i życzę kolejnych lat wspaniałych sukcesów artystycznych. Ży- Ogólnopolski Konkurs Studentówstojną Dyrygentury im. A. Kopycińskiego, ozdobnością głównej siedziby cławskiej Państwowej się do promocji wrocławia czę, by rozbudowany kampus Akademii, harmonizujący z miejską przestrzenią • ważnym koncerty Akademickiej Orkiestry Symfonicznej, Orkiestry Kameralnej, wyższej szkoły MuzyczAkademii jest wyjątkowo udane. AleAkademickiej i Dolnego Śląska oraz wzroWrocławia, pozostawał centrum życia kulturalnego. nej). Dzieło studenta wy– co podkreślał wielokrotnie rektor stu atrakcyjności regionu. Ufam, że ten jubileusz będzie piękną okazją do wspomnienia patrona, twórców Awangardowej Orkiestry Sound Factory Orchestra, krystian kiełb – najważniejsi są lu- działu kompozycji, nieco „Penderec- w roku 2016 wrocław będzie europeji dotychczasowych rektorów Akademii. Panu Rektorowi Krystianowi Kiełbowi, • spektakle inne pokazy dzie. – Miarą wydarzeń bywają czę- kie” z ducha, pokazało, jak świetne ską stolicą kultury. Już dzisiaj można Profesorom i Studentom tworzącym dziśoperowe tak aktywne ii twórcze środowisko sceniczne, kształci wrocławska uczelnia. ze stuprocentową pewnością powiewyrażone liczbami wskaźniki, ilu- talenty akademickie życzę,• by utwory dawne i nowe interpretowane w murach tej liczne koncerty kameralne, solowe, sto instrumentalne, wokalne i wokalno-instrumentalne, strujące różne strefy rozwoju uczelni. Burzliwe brawa nagrodziły wykona- dzieć, że Akademia Muzyczna im. kaznakomitej uczelni kształtowały Państwa wrażliwość, przynosiły radość • koncerty chóralne, w tym Przegląd za Chórów Wrocławia prowadzonych przez absolwentów Uczelni, liczbami kryją się jednak treści nie „te Deum” Antona Brucknera rola lipińskiego będzie bardzo ważi spełnienie twórczego powołania. • koncerty jazzowe, w tym m.Polskiej in. z udziałem Makowicza, Urszuli Dudziak, na orkiestrę symfoniczną nym punktem na mapie owej stolicy. dużo bardziejAdama doniosłe: idee wyzna- i koncert Prezydent Rzeczypospolitej i zespół jazzowy rolfa libermanna, czające kierunki rozwoju, a przede Bronisław Komorowski anita Tyszkowska • liczne warsztaty i kursy mistrzowskie z udziałem wybitnych artystów, • konferencje, sesje, sympozja i seminaria naukowe, • wystawy, w tym Multimedialna Wystawa Jubileuszowa – 65 lat Minęło... Akademia Muzyczna im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu 1948-2013, • wydawnictwa jubileuszowe. Gmach główny Akademii Muzycznej Sala koncertowa Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego 16 Gmina Polska Czarnego scenariusza nie będzie Rozmowa ze Stanisławem Gawłowskim, sekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska – Mimo ogromnych nakładów finansowych i wielu nowych inwestycji Polska nadal ma ogromne potrzeby do zrealizowania w gospodarce wodno-ściekowej. – Potwierdzam. Do 2015 roku wszystkie aglomeracje wodno-ściekowe na terenie kraju muszą zostać wyposażone w systemy zbiorczego odbierania i oczyszczania ścieków. Tymczasem na terenie 79 z 1660 wyznaczonych aglomeracji nie są prowadzone żadne inwestycje. Tam wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci nie mają nawet pomysłu, co zrobić z tą sytuacją. Są też takie aglomeracje, w których już prawie w 100 procentach wytwórcy ścieków są podłączeni do odpowiednich, zbiorczych instalacji zapewniających ich bezpieczny odbiór. – Ile pieniędzy potrzeba na wypełnienie unijnych zobowiązań? – W grę wchodzą miliardy złotych. Gdyby należało zrealizować wszystkie potrzebne inwestycje według obecnych granic aglomeracji wodno-ściekowych, oznaczałoby to konieczność wydania około 30 miliardów złotych. Będzie bardzo trudno zrealizować wszystkie niezbędne zadania. – Nie mamy więc czasu i wystarczających pieniędzy… Czy wobec tego grozi nam czarny scenariusz? Kto za to zapłaci? – Ewentualne kary zapłacą gminy. Jednak chciałem rozgonić te czarne chmury. Niekorzystnego dla nas scenariusza nie będzie. Po pierwsze, nie mamy jeszcze kompletnych danych dotyczących poziomu wypełniania unijnych dyrektyw. Dobrym przykładem są wskaźniki ograniczania wprowadzania do środowiska azotu i fosforu. One ulegną poprawie. To dlatego, że jeszcze sporo inwestycji jest w trakcie realizacji. Poczekajmy na ich zakończenie i podsumowanie efektów. Po drugie, niemała liczba aglomeracji wodno-ściekowych jest niewłaściwie wyznaczona. Gminy powinny więc jak najszybciej dokonać zmiany granic wykazanych aglomeracji. Widzę w tym procesie ekspercką, doradczą rolę dla Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska. Ministerstwo Środowiska razem z Krajowym Zarządem Gospodarki Wodnej już prowadzi szkolenia i spotkania z samorządowcami i podpowiada, jak przeprowadzić analizę i wyznaczyć na nowo obszar aglomeracji. – Po co gminy, ryzykując kary finansowe, wyznaczały te aglomeracje? – Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Jeszcze parę lat temu w Polsce było rozpowszechnione przeświadczenie, że jeżeli samorząd chce dostać unijne pieniądze, to musi być wpisany do systemu aglomeracji. To był pierwszy, nieodzow- ny warunek do składnia wniosków o dofinansowanie inwestycji. I gminy się wpisywały… Nie zastanawiano Sekretarz stanu Stanisław Gawłowski się wtedy nad precyzyjnymi granicami aglomeracji. Do systemu wprowadzono m.in. obszary na wsiach o rozproszonej zabudowie, na których budowa zbiorczej kanalizacji nie była uzasadniona ani ekonomicznie, ani ekologicznie. – Nie zawsze więc trzeba budować systemy kanalizacyjne na obszarach wiejskich? – Oczywiście. W tej pogoni za unijnymi pieniędzmi uciekła nam istotna myśl. Czasem wystarczą zwyczajne, szczelne szamba lub przydomowe oczyszczalnie… I to może być najtańsze rozwiązanie. Policzmy koszty związane z budową kilometrów kanalizacji, z obsługą i eksploatacją. Potem przenieśmy je na indywidualnych użytkowników. Wynik jest taki, że taniej może wyjść użytkowanie szamb niż budowa skomplikowanych systemów kanalizacyjnych. Po prostu wystarczy raz na jakiś czas wywieźć nieczystości do oczyszczalni ścieków. – Co zrobić z niepotrzebnie wyznaczonymi terenami w aglomeracjach? – Trzeba teraz dokonać analizy i wykreślić takie zbędne obszary. Znowu dostrzegam tu rolę dla Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska, które mogą zaoferować programy dotacyjnego wsparcia budowy oczyszczalni przydomowych. Samorządowcy, wiedząc o możliwości pozyskania krajowych środków, nie będą obawiali się zmian w wyznaczonych już aglomeracjach. – Czy jest więc możliwy pozytywny scenariusz dla naszych samorządów? – Uważam, że po weryfikacji danych i zakończeniu trwających in- nr 6 | listopad 2013 westycji możemy uporządkować kwestie wokół aglomeracji wodno-ściekowych. Szacuję, że w nowych warunkach uda się to zrobić za około 15 miliardów złotych. To są pieniądze w zasięgu ręki. Ten scenariusz przewiduje, że nie zapłacimy ani jednej złotówki kar. – Wspomniał pan kilkakrotnie o Wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska jako instytucjach, które mogą pomóc naszym samorządowcom… – To doświadczone instytucje, sprawdzone w praktyce. W tym roku mija już 20 lat ich istnienia. Efekty ich funkcjonowania są widoczne we wszystkich obszarach: w gospodarce wodnej, ochronie ziemi, powietrza, gospodarce odpadami… Fundusze przeznaczyły prawie 30 miliardów złotych na budowę nowych oczyszczalni ścieków, kanalizacji czy wodociągów. Mają doświadczenia w obsłudze unijnych wniosków, m.in. z Programu Infrastruktura i Środowisko. Dzięki ich wsparciu inwestowano także w ochronę klimatu. W Polsce udało się ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o około 30 procent. To twarde dane. W tym sukcesie mają swój udział także Fundusze: Narodowy i Wojewódzkie. Nie widzę jednak ich przyszłości jako instytucji „parabankowych”. Uważam, że powinny stać się instytucjami „kreującymi” – w szeroko rozumianym obszarze ochrony środowiska – poczynając od budowania proekologicznych postaw, wykonywania analiz i ekspertyz, edukowania samorządowców, aż po finansowanie inwestycji i przedsięwzięć środowiskowych. Rozmawiał Robert Borkacki Kolekcja Hermansdorferów Wystawa z cyklu „Artyści i mecenasi Muzeum Narodowemu we Wrocławiu” Dar oraz depozyt rodziny Hermansdorferów 26 listopada 2013 – 19 stycznia 2014 Prace Magdaleny Abakanowicz, Stanisława Fijałkowskiego, Władysława Hasiora, Natalii Lach-Lachowicz, Jana Lebensteina, Zbigniewa Makowskiego, Jerzego Nowosielskiego i kilkudziesięciu innych polskich artystów współczesnych można będzie oglądać na tej wystawie. To wybór dzieł z liczącej ponad 300 eksponatów kolekcji rodziny Hermansdorferów. We wstępie do katalogu wystawy Mariusz Hermansdorfer, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, pisze: Rosłem i dojrzewałem w domu, w którym na ścianach wisiało kilkanaście dobrych obrazów arty- stów z początku XX wieku, m.in. Władysława Jarockiego, Karola Maszkowskiego, Jana Rembow- „Wnętrze czerwone” (ok. 1970), Jerzy Nowosielski skiego, Leona Wyczółkowskiego, a na podłodze leżały kilimy z motywami huculskimi. Obrazy i kilimy były własnością mojej babci Heleny z Urbańskich Szymańskiej – osoby o szerokich zainteresowaniach humanistycznych, miłośniczki romantycznej literatury pięknej. Atmosfera domu, wpływ babci za- decydowały zapewne o wyborze przeze mnie kierunku studiów, a pozyskiwanie dzieł sztuki i otaczanie się nimi traktowałem jako „oczywistą oczywistość”. Pierwszy obraz Mariusz Hermansdorfer otrzymał w 1964 roku jako nagrodę w konkursie na recenzję z Wystawy Ziem Odzyskanych. Był to „Jeździec w czarnej kurtce” Eugeniusza Gepperta, współzałożyciela Szkoły Wrocławskiej. Pierwszym artystą spoza Wrocławia, którego prace wzbogaciły zbiory Mariusza Hermansdorfera był Zbigniew Makowski. Artysta uwielbia dokumentować każde spotkanie, z którego jest zadowolony, podarowaniem własnej pracy. Jego artystyczne listy i przesyłane życzenia są także dziełami sztuki. Również przyjaźń z innymi artystami owocowała otrzymaniem cennych dzieł. Tak było w przypadku Jana Lebensteina, Jerzego Tchórzewskiego, Magdaleny Abakanowicz, Jerzego Nowosielskiego i wielu innych. Decyzja o tym, że uzyskane w formie darów dzieła sztuki zostaną przekazane do Muzeum Narodowego we Wrocławiu, została podjęta dość dawno temu. Dyrektor Hermansdorfer pisze: Przechowywana od dawna w Muzeum, częściowo eksponowana na wystawie stałej (Rosołowicz, Stażewski), na prezentacjach indywidualnych (m.in. Jurkiewicz), kolekcja Hermansdorferów dojrzała do pełnego opracowania , pokazania i ofiarowania instytucji, w której pracuję ponad 49 lat, 41 kieruję Działem Sztuki Współczesnej, a 30 pełnię obowiązki dyrektora. Zakończenie tego okresu jest optymalnym terminem na sfinalizowanie formalności. Gmina Polska 17 nr 6 | listopad 2013 Jazztopad i listopad We wrocławskiej filharmonii zimny jedenasty miesiąc roku będzie bardzo gorący – po pierwsze oczywiście dziesiąta, jubileuszowa edycja znakomitego Jazztopadu, po drugie – wielka rozmaitość koncertów dla melomanów w każdym wieku. Będzie się działo! A właściwie – będzie się grało! – Podczas kilku poprzednich edycji zdołaliśmy przyzwyczaić jazztopadową publiczność do koncertów na najwyższym światowym poziomie oraz przekonać ją, że zasługuje na coś uszową edycję Jazztopadu w czwartek 14 listopada otworzy koncert kwartetu uważanego przez większość fanów jazzu za najciekawszy improwizujący zespół świata – kwartet Wayne’a Shortera. Członkowie tego zespołu: Wayne Shorter, Danilo Perez, John Patitucci i Brian Blade traktują każdy koncert jak coś w rodzaju humanistycznego rytuału i sesji terapeutycznej jednocześnie, a ci, którzy widzieli kwartet Shortera na żywo, wiedzą, że ich muzyka może odmienić sposób postrzegania świata. fot. Łukasz Rajchert Wrocławska Orkiestra Barokowa Fani jazzu nie opuszczą na pewno ani jednego koncertu, ale i dla niefanów jest tegoroczny Jazztopad niezwykle atrakcyjny – wystarczy popatrzeć na program 17 listopada, gdy w Synagodze pod Białym Bocianem wystąpi muzyk, który urodził się niedaleko kościoła św. Tomasza w Lipsku i który chętnie do związków z twórczością Ja- Wayne Shorter pod batutą Jarosława Thiela na scenie nowej sali koncertowej wrocławskiej Akademii Muzycznej zaprezentuje dzieła Karola Lipińskiego, patrona Akademii, i Józefa Elsnera. Piątek 22 listopada będzie zaś dniem klasyki symfonicznej – wrocławscy filharmonicy pod batutą Ste- Wrocławski Teatr Komedia powstał jako rozwinięcie działalności Teatru Poniedziałkowego, założonego w 1997 roku przez Wojciecha Dąbrowskiego i Pawła Okońskiego, byłych aktorów Wrocławskiego Teatru Pantomimy i Teatru Polskiego we Wrocławiu. O d s t yc z n i a 2005 roku Wrocławsk i Teatr Kom e d i a m a swoją siedzibę na gościnnej scenie Wrocławskiego Teatru Lalek. Grał w teatrach w całej Polsce, brał udział w festiwalach (między innymi w prestiżowych Komediach Lata organizowanych przez warszawski Teatr na Woli). Współ- pracuje z wybitnymi realizatorami, a w spektaklach występują znakomici aktorzy zatrudnieni w najlepszych polskich teatrach. Zapewniamy Państwa, że hasło „Śmiech to zdrowie” nie jest pustym zwrotem. www.teatrkomedia.com www.teatrkomedia.com Ata www.filharmonia.wroclaw.pl www.jazztopad.pl/program Joachim Kuehn Trio Fot. Marek Grotowski „Kolacja dla głupca”. Od lewej: Jerzy Mularczyk, Mirosław Kropielnicki (gościnnie), Tomasz Lulek oraz Paweł Okoński fana Solyoma zagrają VI Symfonię D-dur Antonina Dvořaka i II Symfonię D-dur Johannesa Brahmsa. To świetny zestaw! Filharmonia pamięta też o najmłodszych słuchaczach – wszak z nich wyrastają „duzi” melomani… 27 i 29 listopada (i 1 grudnia) w ramach cyklu „Filharmonia dla młodych” spotkamy się w Wiedniu. „Symfonia dziecięca” Leopolda Mozarta i „Nad pięknym modrym Dunajem” Johanna Straussa opowiedzą dzieciom, jak to ten muzyczny Wiedeń wyglądał. A listopad zakończą (29 i 30) tradycyjnie „Andrzejki w Filharmonii”. Będzie to muzyczna wędrówka przez wieki – bo ze sceny Filharmonii Wrocławskiej zabrzmią utwory Carla Philippa Emanuela Bacha, Paula Hindemitha, Philipe’a Jarnacha i Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego. fot. Voigtlaender więcej niż program ułożony z wizyt muzyków, którzy akurat są w pobliżu – mówi Piotr Turkiewicz, dyrektor artystyczny festiwalu Jazztopad. – Ci, którzy towarzyszą nam od lat, doskonale wiedzą, jak ważnym elementem kolejnych edycji Jazztopadu są koncerty specjalne i prawykonania nowych utworów. Właśnie dlatego jubile- na Sebastiana Bacha się przyznaje. Ale niezależnie od swoich ogromnych horyzontów pozostaje Joachim Kühn przede wszystkim wybitnym jazzmanem. To w końcu jeden z dwójki pianistów, których akceptował Ornette Coleman i jeden z ledwie garstki Europejczyków, którym dane było wydać album w legendarnym wydawnictwie Impulse! Do Wrocławia Kühn przywiezie swoje znakomite trio z Majidem Bekkasem i Ramonem Lopezem, w którym w niespotykany wcześniej sposób łączy jazz z muzyką arabską i afrykańską. Kolejne dni festiwalu upłyną pod znakiem Azji: 22 listopada w synagodze posłuchamy koncertu tria Chiri, które tworzą: mistrz koreańskiej tradycji operowej pansori Bae Il Dong, trębacz Scott Tinkler i perkusista Simon Barker. Piątek i sobota – 22-23 listopada – to jednocześnie dni japońskie podczas Jazztopadu. We Wrocławiu wystąpi m.in. kwartet Quasimode. Wielki finał X edycji czeka nas w niedzielę 24 listopada. Charles Lloyd to saksofonista, który odkrył Keitha Jarretta i stał się jednym z ojców chrzestnych jazzrockowej rewolucji. Międzynarodowy zespół Charlesa Lloyda wystąpi w sali Filharmonii Wrocławskiej z kompozycjami napisanymi specjalnie na zamówienie festiwalu Jazztopad. Nie samym jednak jazzem wielbiciele muzyki żyją. I nie tylko w filharmonii się spotykają. 14 listopada świetna Wrocławska Orkiestra Barokowa III Dolnośląskie Jesienne Spotkania z Komedią Dzięki wsparciu ze strony Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, już po raz trzeci Wrocławski Teatr Komedia wyrusza w jesienną trasę po regionie. Dwie poprzed n ie edycje tego projektu cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności dolnośląskich miast, która nagradzała artystów owacjami na stojąco. Dzięki spektaklom prezentowanym przez zespół Wrocławskiego Teatru Komedia mieszkańcy regionu mają szansę poznać aktualny repertuar, obcować z rozrywką na wysokim po- ziomie, spotkać aktorów, których lubią, o których słyszeli lub których urokowi przyjdzie im ulec po raz pierwszy. Trasa III Dolnośląskich Jesiennych Spotkań z Komedią – pod patronatem wicemarszałka województwa dolnośląskiego Radosława Mołonia: • 3 grudnia 2013 r. – Oleśnica, Miejski Ośrodek Kultury i Sportu – spektakl pt. „Kolacja dla głupca” • 8 grudnia 2013 r. – Sobótka, Ślężański Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji – spektakl pt. „Przyjazne dusze” • 10 grudnia 2013 r. – Lubin, Centrum Kultury MUZA – spektakl pt. „Trzy razy łóżko” www.teatrkomedia.com 18 Gmina polska raj woła o wsparcie to właśnie tam, na Madagaskarze, ksiądz Marek Maszkowski znalazł swoją „drugą ojczyznę z wyboru” – jak mawiał bł. ojciec Jan Beyzym, opiekun trędowatych. ksiądz Marek pochodzi z Brzegu na opolszczyźnie. otrzymał święcenia kapłańskie w 1984 roku w krakowie i jest misjonarzem zgromadzenia księży Misjonarzy św. wincentego a Paulo, zwanych też lazarystami. kraj opuścił w 1988 roku. tsivory przez pięć lat była jego pierwszą placówką misjonarską, następnie była ranomafana (również pięć lat) i Manantenina (trzynaście MOŻESZ POMÓC! Fot. toMAsz MiArecki Madagaskar – „Ósmy Kontynent”, „Czerwona Wyspa”, miejsce bez wątpienia magiczne (miejscowe opowieści mówią, że to tam pierwotnie Bóg planował zorganizowanie raju). Kto jednak tam był i spróbował choć trochę poznać ten odległy od nas ląd, wie, że dzisiaj to przede wszystkim świat wielkich problemów. trudna do opisania bieda, niedożywione dzieci, choroby, plemienne walki o bydło, degradacja przyrody… poza tym cyklony, powodzie, susze, naloty szarańczy… a jednocześnie uśmiechnięci i życzliwi ludzie, którzy, choć sami nie mają prawie nic, podzielą się z wędrowcem ostatnią miską ryżu, maniokiem czy kubkiem gęstej czarnej kawy. lat). od października 2012 roku jest proboszczem w Ankarana w diecezji Farafangana (południowo-wschodni Madagaskar). Jest jednym z pięciu polskich misjonarzy lazarystow pracujących na „czerwonej wyspie”. niedawno w mailu ks. Marek Maszkowski pisał: O północy ktoś trąbi w antsiva (muszla z otworem, dająca odgłos rogu myśliwskiego). Domyślamy się, że w pobliżu są malaso. Strach, bezsilność paraliżują wszystkich. Na żandarmów nie ma co liczyć, oni też się boją. Rano, przed Mszą, katechista oznajmia mi smutną wiadomość. Młodą kobietę, matkę dwojga dzieci (dziewczynka 7 lat, chłopiec 2 lata) zastrzelili malaso. Celem miał być jej mąż, który chcąc ratować bydło, zaczął głośno wołać o pomoc. Strzał miał go ‘zgasić’. W tym Z ks. Markiem Maszkowskim można się skontaktować mailowo: [email protected] lub drogą tradycyjną: Mission Catholique 309 Farafangana B.P. 77, Madagaskar. Działalność misji można też wesprzeć finansowo: Marek Maszkowski, BOS SA O/BYDGOSZCZ konto nr 44 1540 1027 2001 7508 7115 0001 nr 6 | listopad 2013 momencie jego żona znalazła się na linii strzału. Tragedia! Ciemności nocy udaremniły pościg, w sercach pozostał ból i chęć odwetu. Podczas Mszy modlimy się za zmarłą Klotyldę. Próbuję zachęcić chrześcijan do modlitwy w intencji malaso, by przynajmniej trochę zdawali sobie sprawę ze zła, jakie wyrządzają. Mówię też o Madagaskarze, który jak statek tonący pogrąża się w otchłaniach egoizmu, korupcji i nierządu. Z doświadczenia wiem, że sprawiedliwość i pokój to tylko słodkie slogany w życiu Malgaszy. Cały aparat porządku społecznego, począwszy od żandarmów w buszu do Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości, jest pogrążony w aferach. „Ręce i majtki opadają” – jak mawiał śp. ks. Józef Tischner, mój profesor z filozofii współczesnej. Madagaskar potrzebuje wszystkiego. Potrzebuje wsparcia w budowie domów, magazynów, szkół, internatów dla dzieci z buszu. Potrzebne są pieniądze na punkty medyczne, lekarstwa. Dzieciaki czekają na piłki, tenisówki, koszulki, przybory szkolne… ten niedoszły raj bez wsparcia z zewnątrz może bezpowrotnie zginąć. szymonek urodził się 7.10.2009 r. z ciężką, siniczą wadą serca – tetrAloGiĄ FAllotA (4 wady serca), oprócz tego ma zarośnięcie zastawki tętnicy płucnej oraz MAPc-s (drobne żyłki, które wytworzyły się w życiu płodowym – u zdrowego człowieka nie występują, a u szymonka tworzą krążenie oboczne, przez które płynie krew). w przypadku synka wada ma szczególnie trudny charakter – zastawka tętnicy płucnej jest zarośnięta i nie PłYnie Przez niĄ krew Do PłUc, a same tętnice płucne są bardzo słabo rozwinięte. synek miał zrobione 4 cewnikowania serca oraz 2 operacje serca w krążeniu pozaustrojowym, co znacznie spowolniło jego rozwój ruchowy. ze względu na dużą złożoność wady i dalsze decyzje o odkładaniu korekty wady w Polsce zdecydowaliśmy się szukać pomocy za granicą. w klinice w Münster (niemcy) profesor edward Malec podejmie się jej wykonania. koszt takiej operacji to 36.500 euro, tj. 156.000 złotych. ta ogromna, nierealna dla nas kwota to cena życia naszego synka. szymonek jest podopiecznym Fundacji na rzecz dzieci z wadami serca cor inFAntis. Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca cor inFAntis: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „szymon Falęta”. Dla wpłat zagranicznych: UsD Pl93 1600 1101 0003 0502 1175 2024 „szymon Falęta” eUr Pl50 1600 1101 0003 0502 1175 2022 „szymon Falęta” kod swiFt dla przelewów z zagranicy: ppabplpk. szymonek jest również na portalu społecznościowym www.siepomaga.pl (szukaj serce szYMkA), gdzie również jest prowadzona zbiórka pieniędzy na operacje. Dla świata jest on tylko dzieckiem, a dla nas jest całym światem. M O C . A K S L O P A N I M G . WWW redakcja: 53-441 Wrocław, ul. Manganowa 7/25, tel. 71 396 74 71, fax 71 396 74 72, [email protected] redaktorka naczelna: Anita Tyszkowska, tel. 608 590 515, [email protected] Zastępca redaktorki naczelnej: Sławomir Grymin, tel. 606 280 853, [email protected] reklama: tel. 71 396 74 71, fax 71 396 74 72, [email protected] www.gminapolska.com Redakcja nie odpowiada za treść publikowanych reklam, ogłoszeń i listów. Materiałów niezamówionych nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skracania i adiustowania publikowanych tekstów oraz zmiany ich tytułów. Tekst sponsorowany – (TS). skład, łamanie, fotoedycja: Rafał Tlak Korekta: Barbara Surkont druk: Polskapresse Oddział Poligrafia, Drukarnia Wrocław, Bielany Wrocławskie Wydawca: Sator Media Tomasz Miarecki, tel. 691 029 622, [email protected] Gmina polska 19 nr 6 | listopad 2013 rynkowy bigos Dyrektywa tytoniowa Ue zakłada wprowadzenie systemu, który będzie śledził każdą paczkę papierosów od momentu produkcji aż do chwili, w której znajdzie się w sklepie. spowoduje to obowiązek umieszczania na paczkach identyfikatorów, które umożliwią ustalenie daty produkcji, numeru faktury i zamówienia oraz dowodów płatności wszystkich firm, które produkt nabyły w drodze z fabryki do sklepu. Przedstawiciele Polskiej izby handlu unijny projekt oceniają krótko: kosztowny absurd. Polacy po wakacjach (dokładniej we wrześniu) wycofali z banków 735 mln zł. skurczyło się także saldo depozytów w placówkach skok. nawet 7 tys. zł może zarobić na fałszowaniu mięsa oszust, jeśli sprzeda tonę mielonej koniny jako tonę mielonej wołowiny. i jest sukces! Bank Światowy opublikował pod koniec października najnowszy raport na temat przedsiębiorczości. wynika z niego, że ze 189 badanych państw świata to Ukraina w ciągu roku najbardziej poprawiła warunki do prowadzenia biznesu. co tam jednak Ukraina! o dziesięć miejsc awansowała Polska. tym samym stała się liderem w europie Środkowej, przeganiając o cztery miejsca uważaną dotychczas za „gospodarczego tygrysa” słowację. Agencja AFP poinformowała, że w liściach eukaliptusów rosnących w niektórych rejonach Australii odkryto samorodki złota. naukowcy sprawę niezwykłego znaleziska wyjaśnili. okazuje się, że eukaliptus zachowuje się jak pompa hydrauliczna. Jego głęboko sięgające korzenie zasysają wodę zawierającą złoto. A ponieważ złoto prawdopodobnie jest toksyczne dla rośliny, trafia ono do liści i gałęzi, przez które może zostać wydalone. czy po tej informacji eukaliptusom uda się przetrwać? czy szykuje się kolejna gorączka złota? Miasto wrocław zapłaci 18 mln zł zygmuntowi solorzowi za popularną „dziurę” przy stadionie wybudowanym na organizowane w ubiegłym roku euro 2012. tak zadecydowała większość wrocławskich radnych. komentarz chyba zbyteczny. zbigniew Derdziuk, prezes zakładu Ubezpieczeń społecznych, uważa, że dziedziczenie pieniędzy jest zaprzeczeniem istoty systemu ubezpieczeń społecznych i proponuje, by rząd zrezygnował z koncepcji dziedziczenia po przejściu na emeryturę. Do rynkowego garnka zaglądał Tomasz miarecki laptop w obcych rękach W naszej części Europy ginie wyjątkowo dużo firmowych laptopów. Co gorsze, dane przechowywane w ponad połowie firmowych komputerów przenośnych, które trafiły w niepowołane ręce, nie były w ogóle zabezpieczone. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie intela, firmy regionu europy Środkowej (726 firm z czech, węgier, Polski i słowacji) szacują maksymalną wartość strat ponoszonych w wyniku utraty komputerów przenośnych na około 46 tys. euro. laptopy „znikają” stosunkowo często. trzy na dziesięć spośród przebadanych firm zatrudniających ponad stu pracowników miało do czynienia z przypadkiem zgubionego lub skradzionego służbowego laptopa. Utrata danych z perspektywy czasu prawie wszystkie firmy przyznały, że utrata danych była dla nich bardziej dotkliwa niż utrata sprzętu. koszt sprzętu wynosi przeciętnie ok. 1200 euro, natomiast poziom strat związanych z utratą danych to średnio 7082 euro. szacowana wysokość strat jest najwyższa w Polsce (7739 euro), następnie w czechach (7333 euro), na węgrzech (7259 euro), a najniższa na słowacji (6000 euro). w podanych kwotach uwzględniono, poza utraconymi danymi, również koszty związane z prawami do własności intelektualnej oraz utratę efektów pracy, a także czas poświęcony przez pracowników firmy lub zewnętrznych specjalistów na zaradzenie sytuacji. z wyjątkiem słowacji, średnie łączne straty spowodowane pojedynczą kradzieżą przekroczyły sumę 8 tys. euro. Zagrożenie rośnie o wiele większe mogą być straty spowodowane złośliwym wykorzystaniem skradzionych danych. wycena maksymalnych kosztów poniesionych przez firmę wskazuje na to, że firmy z czech i słowacji czują się bardziej zagrożone, podając średnie kwoty przewyższające 50 tys. euro (52 696 euro w czechach i 50 363 euro na słowacji). Polskie firmy oszacowały maksymalne straty na poziomie 43 826 euro, a suma ta była najniższa w przypadku firm węgierskich (35 461 euro). Średnia wysokość strat, jakie może spowodować utrata laptopa w regionie europy Środkowo-wschodniej, wynosi 45 586 euro. zatem każdy skradziony laptop może wygenerować ogromne koszty. Piotr sobstyl, Business Development Manager w firmie intel, uważa, że wyniki badań jasno po- kazują, że w oparciu o własne doświadczenia firmy z krajów europy Środkowo-wschodniej bardzo podobnie postrzegają zagrożenia związane z utratą laptopów i przechowywanych na nich danych. zdają sobie też sprawę z potencjalnie bardzo poważnych konsekwencji związanych z trafieniem danych firmy w niepowołane ręce. – większość menedżerów it zgadza się ze stwierdzeniem, że utrata laptopa może mieć fatalne skutki dla firmy. najbardziej wyczuleni są tutaj pracownicy firm z Polski (79,6 proc.) – komentuje Piotr sobstyl. ryzyko podróżowania Pracownicy gubią firmowe laptopy najczęściej podczas podróży. terminale lotniskowe, dworce kolejowe, parkingi i postoje przy autostradach – jedna na dwie firmy w czechach (54,2 proc.) i na słowacji (51,7 proc.) traci tam komputery. w Polsce zdarza się to rzadziej – 17 proc. przypadków utraty służbowego laptopa ma miejsce podczas podróży. kiedy tylko urządzenie znajdzie się poza siedzibą firmy, znacznie rośnie ryzyko jego utraty. Jednak nawet laptop znajdujący się w biurze nie jest całkiem bezpieczny. ten fakt potwierdzają zaskakujące wyniki badań, wskazujące, że niemal jedna trzecia (29,6 proc.) laptopów firmowych skradzionych w Polsce została skradziona bezpośrednio z biura firmy. wyniki firm czeskich są zbliżone. Biura firm węgierskich i słowackich są trochę bardziej bezpieczne. odsetek laptopów skradzionych bezpośrednio z siedzib firm w europie Środkowo-wschodniej wynosi 26 proc. i jest ponad dwukrotnie wyższy niż w stanach zjednoczonych, gdzie wynosi on 12 proc. Hasło to za mało Pomimo tego, że firmy zdają sobie sprawę z zagrożeń związanych z utratą danych, nie podejmują wystarczających kroków, aby je zabezpieczyć. Jeśli chodzi o ochronę danych, respondenci ze wszystkich krajów przyznają, że w ponad połowie przypadków skradzione da- • Trzy na dziesięć spośród przebadanych firm miało do czynienia z przypadkiem zgubionego lub skradzionego służbowego laptopa • Poziom strat związanych z utratą danych to średnio 7082 euro • Szacowana wysokość strat jest najwyższa w Polsce i wynosi 7739 euro • Polskie firmy oszacowały maksymalne straty na poziomie 43 826 euro • Niemal jedna trzecia (29,6 proc.) laptopów firmowych skradzionych w Polsce została skradziona bezpośrednio z biura firmy • 45 proc. polskich firm nie zabezpiecza danych na laptopach w żaden sposób ne trafiły w niepowołane ręce bez jakichkolwiek zabezpieczeń. największy odsetek zanotowano na węgrzech (58,6 proc.) i słowacji (55,3 proc.), niższy w czechach (52 proc.) i Polsce (45 proc.). – to, że z wyjątkiem hasła do logowania większość skradzionych laptopów nie była wyposażona w nawet najbardziej podstawowe zabezpieczenia, powinno być dla nas bardzo niepokojące. Firmy same ułatwiają zadanie każdemu, kto chciałby przeszukać zawartość ich urządzeń. rozliczenia finansowe, budżety, szczegóły strategicznych planów firmy, dane pracowników, treści chronione prawem o ochronie danych osobowych, korespondencja i informacje poufne – wszystko to, jeśli trafi w niepowołane ręce, staje się niebezpiecznym narzędziem, które może znacząco zaszkodzić firmie – mówi Piotr sobstyl z intela. Brak systemu ochrony danych sprawia, że istnieje prawie stuprocentowe zagrożenie, że skradzione dane firmowe i prywatne utracą poufność. Urządzenia mobilne są najbardziej wrażliwym punktem systemu – i to nie tylko w odniesieniu do bezpieczeństwa firmy. nowe technologie bezpieczeństwa dają nadzieję klientom korporacyjnym, którzy bez względu na region, w którym się znajdują, gromadzą coraz więcej danych. Użytkownicy komputerów z dyskami z funkcją autoszyfrowania mogą być jeszcze spokojniejsi, nawet jeśli ich firmy nie inwestują w systemy ochrony danych, korzystając z nowego poziomu zabezpieczeń, który gwarantuje, że ich dane nie trafią w niepowołane ręce, nawet jeśli zgubią oni swój komputer. (inpr) 20 Gmina Polska nr 6 | listopad 2013 W numerze Baborów 6 Chojnów – gmina 12 Gliwice 13 Grodków 13 Kamiennik 7 Kąty Wrocławskie 5 Krotoszyce 9 Krynica-Zdrój 8 Oleśnica – miasto 9 Prusice 8 Starosto Powiatowe w Oławie 7 Starostwo Powiatowe we Wrocławiu 5 Strzelin 6 12 Oleśnica – str. 9 Kamiennik – str. 7 Ze smoczków – smoki Rozmowa z Radosławem Ratajszczakiem, prezesem ZOO Wrocław Sp. z o.o. – Na dzisiejsze spotkanie z panem wybrałem się trochę wcześniej, chcąc sfotografować okapi i warany z Komodo. Niestety, zawiodłem się, bowiem zwierzątka jeszcze nie przyjechały do Wrocławia. – Zoo to nie piekarnia, a przeszkody bywają zazwyczaj obiektywne. Szykujemy już transport okapi, zostały zawiezione klatki, do których zwierzęta się przyzwyczajają. Wszystko po to, aby nie trzeba było ich do tych klatek zapędzać. Muszą się nauczyć wchodzić do klatek, gdzie dostają pożywienie i dopiero wtedy, gdy będą w stanie bez stresu w nich przebywać, możemy je przetransportować. Wszystko dzi- Koza bezoarowa to prawdziwa piękność Strzelin – str. 6 Prusice – str. 8 14 Olesno Świerczów Baborów – str. 6 Lemur wari – największy z lemurów siaj zależy od hodowców z Frankfurtu i Antwerpii, ale zakładamy, że okapi dotrą do nas w pierwszej dekadzie listopada. – Okapi są bardzo płochliwe… – …dlatego trzeba wielkiej rozwagi. Co do waranów z Komodo, to trochę się ich urodziło, trochę pomarło i teraz koordynator gatunku decyduje, kto i co ma dostać. Też musimy czekać i nie od nas to zależy. – Widziałem miejsce w terrarium, gdzie mają mieszkać smoki z Komodo, ale będą to raczej chyba smoczki… – To miejsce przeznaczone jest wyłącznie do wyrastania, a my już przygotowujemy większy wybieg. Jednak zanim zwierzęta wyrosną, trzeba poczekać co najmniej półtora roku, aby w tamtym pomieszczeniu mogły być. Waran z Komodo – jako zwierzę młode – jest w dużym stopniu gadem nadrzewnym, świetnie się wspina i żyje głównie w koronach drzew, żywiąc się jajami, ptakami i innymi gadami, głównie dlatego, by nie zjadły go stare osobniki. Warany są bowiem kanibalami. Jak dojrzeje i nabierze wagi, zupełnie zmienia sposób bycia i nie wspina się już na drzewa. – Wcześniej lansowano pogląd, że ślina smoków z Komodo zawiera truciznę, ale niedawno odkryto, że warany te mają gruczoły jadowe… – …a poza tym ich wydzieliny zawierają śmiertelnie niebezpieczny koktajl bakteryjny. – Jesień jest piękna i dobra do fotografowania zwierząt. A co nowego może trafić do obiektywu we wrocławskim zoo? Grodków – str. 13 – Przyjechały nowe kozy bezoarowe, jest nowa samica bantenga z Berlina i nowe gibony białopoliczkowe, najwspanialsi akrobaci. A ponadto urodziły się jeże uszate. Nowości u nas nigdy nie brakuje. – Zoo we Wrocławiu żyje dwutorowo. Jedno życie to normalna działalność wystawiennicza i edukacyjna, drugie to budowa afrykarium. – Generalnie trzymamy się terminów budowlanych, a teraz zwozimy elementy systemu podtrzymywania życia, filtry, ozonizatory itp. Dotarły do nas 24 główne zbiorniki filtracyjne, a w sumie będzie ich 52 – i to jest więcej niż ma wrocławska stacja uzdat- Żyrafy – portret podwójny niania wody. Betonowanie – Corocznie wrocławskie zoo jest już ukończone i szybko posuwają się prace związane z wystrojem odwiedza ponad 500 tysięcy osób, – na przykład budowa skał. W wie- a ile zwiedzających będzie po zbulu miejscach rozpoczęliśmy już ro- dowaniu największego w Europie boty wykończeniowe, a wentylacja afrykarium? – Szacujemy, że około miliona zmontowana jest w 70 procentach. Od 19 listopada budynek będzie już rocznie i z pewnością inwestycja ta ogrzewany i będzie można praco- zmieni pozycję Wrocławia na mapie wać wewnątrz obiektu. 12 listopada atrakcji turystycznych Europy. Pod o godzinie dziesiątej zaprosimy do tym względem będzie to inne miasto. nas dziennikarzy, aby pochwalić się Rozmawiał Sławomir Grymin postępem prac. Fot. Sławomir Grymin Waran, ale nie z Komodo…