MIESIĘCZNIK LIPIEC 2013 Nr 214
Transkrypt
MIESIĘCZNIK LIPIEC 2013 Nr 214
MIESIĘCZNIK LIPIEC 2013 ROK OSIEMNASTY ISSN 1643-7845 NAKŁAD 120 Na FESTYN -15 sierpnia 2013 Nr 214 CENA 1 ZŁ. /przy promie w Brańszczyku/ *XIV Gminne Zawody Kajakowe i VI Mazowieckie Zawody Łódką Pychówką o Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego *Atrakcje: **Pokaz Iluzji **Koncert Zespołu „VERDIS” **Zabawę taneczną z „IMAGE” **Plac zabaw dla dzieci SERDECZNIE ZAPRASZA GMINNY DOM KULTURY X Jubileuszowy Gminny Rajd Rowerowy „Szlakiem Siedlisk Bocianich” Starości Dożynkowi Starosta Powiatu Wyszkowskiego Wójt Gminy Brańszczyk zapraszają na Powiatowo-Gminne Dożynki 1 września 2013 w Brańszczyku Program: 11.30 - zbiórka delegacji wieńcowych przy kościele pw. Najświętszej Maryi Panny w Brańszczyku 12.00 – Uroczysta Msza Święta 13.15 – Przemarsz korowodu dożynkowego 13.30 – Oficjalne rozpoczęcie uroczystości dożynkowych: - ceremonia wręczenia i dzielenia się chlebem - wystąpienia zaproszonych gości - wręczenie odznaczeń i wyróżnień dla rolników Program artystyczny: 14.30 - koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Wyszkowa - koncert zespołu „Trio Bandurzystek” ze Złoczowa, Powiat Złoczowski Obwodu Lwowskiego Republiki Ukrainy - koncert Zbigniewa Wodeckiego z zespołem - zabawa ludowa z zespołem „RAF” z Wyszkowa 20.00 - zakończenie 810-lat Tuchlina 2013 Relacja z pielgrzymki w przyszłym numerze Pielgrzymka rowerowa z Parafii św. Barbary w Porębie do Matki Bożej w Kodniu Odpust ku czci M. B. Szkaplerznej w Porębie 16 lipca to wielka uroczystość w parafii św. Barbary w Porębie ponieważ tego dnia obchodzony jest doroczny odpust ku czci Matki Bożej Szkaplerznej. Parafianie, goście i księża z okolicznych parafii zebrali się licznie na sumie odpustowej, której przewodniczył ks. Andrzej Godlewski, wikariusz parafii Poręba w latach 2010-2012, kaznodzieją odpustowym był ks. Krzysztof Ziółkowski budowniczy sanktuarium bł. Jana Pawła II w Radzyminie. Na koniec sumy odpustowej ks. prałat Andrzej Grzybowski dokonał odsłonięcia i p o ś wi ę c e n i a t a b l i c y upamiętniającej proboszczów pracujących w parafii Poręba na przestrzeni lat. Na tablicy widnieje napis: „Księża proboszczowie parafii św. Barbary w Porębie: ks. Paweł Różanowski 1780 – 1804, ks. Walenty Sypniewski 1804 – 1825, ks. Józef Sieczkowski 1826 – 1874, ks. Michał Jabłonowski 1874 – 1915, ks. Stanisław Cupło 1915 – 1920, ks. Piotr Dmochowski 1920 – 1926, ks. Franciszek Jagodziński 1926 -1934, ks. Jan Nadratowski 1934-1950, ks. Władysław Biernacki 1950-1957, ks. Józef Orłowski 1957-1961, ks. Jerzy Dąbrowski 1961-1982, ks. Czesław Śmieciński 1982-2007.” Suma odpustowa, obejście ołtarza na kolanach i uzyskanie odpustu zupełnego to duchowe owoce odpustu, ale nie jedyne, bowiem od godz. 18 rozpoczął się festyn parafialny, który już po raz czwarty zgromadził licznie gości i parafian. Na oficjalnym rozpoczęciu festynu był obecny Wójt Gminy Brańszczyk Mieczysław Pękul, który w przemówieniu zaznaczył że jest pełen uznania dla społeczności, która potrafi wspólnie pracować, modlić się jak również razem się bawić. Na koniec przekazał życzenia wszystkim zebranym następującymi słowami: „Życzę wszystkim, aby zawsze tak było, abyście te trzy najważniejsze rzeczy w życiu potrafili połączyć i oczywiście z radością i należycie wykonywać.” Po krótkiej modlitwie przeprowadzonej przez ks. proboszcza przybyli goście mogli spróbować ciepłych dań oraz słodkich smakołyków przygotowanych przez Parafialny Zespół Caritas. Przy okazji kosztowania specjałów zbierane były ofiary do puszek dzięki którym 2 dzieci z naszej parafii wyjedzie w tym roku na kolonie Caritas, oraz jedna gimnazjalistka na Oazę Nowego Życia. Oprócz poczęstunku można było raz jeszcze obejrzeć wystawę dotyczącą historii parafii Poręba 1939-2000 oraz spróbować szczęścia w loterii fantowej. Spośród zakupionych losów przez cały czas trwania festynu ok. 22 zostały rozlosowane nagrody główne: telefon komórkowy, rower ufundowany przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i pielgrzymka do Lichenia. Dla najmłodszych czekał kącik fantazyjny, do którego ustawiła się niekończąca kolejka dzieci, które z niecierpliwieniem czekały na niepowtarzalny makijaż odpustowy. Zabawę taneczną do północy prowadził zespół muzyczny „Kontrast” z Zambrowa. Parafianie już z niecierpliwością oczekują kolejnego festynu, który przecież dopiero za rok. Katarzyna Gomoliszek Fot. Maryla Puścian, Katarzyna Gomoliszek „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 2 /rok osiemnasty/ 810-lat Tuchlina Piękne miejsce i dobrzy ludzie Po Turzynie jubileusz 810-lecia świętował Tuchlin. O wadze pielęgnowania pamięci o swojej „małej ojczyzny”, ciągłości międzypokoleniowej mówili gospodarze i goście podczas uroczystości 13 lipca. Zebranych na uroczystości przy świetlicy środowiskowej witała sołtys Alicja Krzeczkowska. – Każdy jubileusz skłania do zadumy i szacunku dla tych, którzy byli przed nami – mówiła. – Pokochali ten niebogaty kawałek ziemi, związali z nim swoje życie. Kiedyś i dziś to nie tylko mały znak na mapie, lecz przede wszystkim ludzie tu mieszkający, wzajemne relacje i problemy. Starajmy się wspólnie, by wieś piękniała i była naszą dumą. Obchody rozpoczęła Orkiestra Młodzieżowa „Darmanista” pod batutą Dariusza Pieńkosa. Mszę św. odprawiał ks. Andrzej Grzybowski. W kazaniu podkreślił związek historii, tradycji tych ziem z wiarą, znaczenie szacunku dla przeszłości i wartości z niej płynących. – W życiu warto się zatrzymać i zadumać nad jego sensem, sprzyjają temu chwile smutne, ale i radosne, jak ten piękny jubileusz – mówił. – Dziedzictwo historii, kultury, jest obecne na tuchlińskiej ziemi, w domach, rodzinach. Warto słuchać przodków, starszych, mądrych, i żyć tymi słowami, pielęgnować zwyczaje. Wskazał na integrującą i kulturotwórczą rolę wiary, przywołał stary krzyż za remizą, który przypomina o tożsamości mieszkańców. O ich wyjątkowości mówił również wójt Mieczysław Pękul. Pochwalił za przywiązanie do swoich stron oraz solidarność. – Trzeba wielkiej miłości do tej ziemi, żeby nie opuścić jej przez tyle lat. Były trudne czasy, jednak wasi przodkowie zostali – zwrócił się do zebranych. – Trzeba też miłości do innych, i te dwie cechy przetrwały. Przybyłych do Tuchlina przyciąga z pewnością piękno miejsca i dobrzy ludzie. Nie opuszczajcie tego miejsca, choćby przez zobowiązania wobec przodków. W podobnym tonie wypowiedziała się przewodnicząca rady gminy Beata Pieńkos, określiła mieszkańców jako serdecznych, pracowitych i życzliwych. Potem wystąpił pochodzący z Tuchlina Jana Bala, który zaśpiewał i zagrał na gitarze. Chętni mogli wziąć udział w loterii fantowej i obejrzeć wystawę „Tuchlin w kadrze”. Po poczęstunku odbyła się zabawa taneczna, grał zespół „Takt”. Tuchlin jest jedną z najstarszych mazowieckich osad, jedną z największych wczesnośredniowiecznych w widłach Bugu i Narwi. Na wydmie między Bugiem a Tuchełką odkryto cmentarzysko kultury przeworskiej (II-III w. n.e.) z epoki żelaza. Wieś znalazła się w rejestrze dóbr biskupich z 1203 r. jako Tuchlyno, ta data uznana jest symbolicznie za początek osady. E.E. (Nowy Wyszkowiak) „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 3 /rok osiemnasty/ 810-lat Tuchlina Wystawę „Tuchlin w kadrze” przygotowała Martyna Rosińska -pracownik Świetlicy Środowiskowej z fotografii archiwum Gminnego Domu Kultury w Brańszczyku „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 4 /rok osiemnasty/ Fot. Katarzyna Gomoliszek i Marek Rozenek Jubileuszowy Gminny Rajd Rowerowy "Szlakiem siedlisk bocianich" Wymagający sport, pyszne smakołyki i fantastyczna atmosfera - to tylko niektóre określenia, które przychodzą na myśl po zorganizowanym przez Gminny Dom Kultury w Brańszczyku rajdzie rowerowym. Jubileuszowa edycja eskapady na dwóch kółkach wymagała od organizatorów wyjątkowego zaangażowania. Nie mogło się obyć bez sentymentalnych wspomnień. - 10 lat temu na pomysł zorganizowania rajdu wpadł Wójt Gminy Brańszczyk Mieczysław Pękul – powiedziała dyrektor Gminnego Domu Kultury w Brańszczyku, Maryla Puścian, organizatorka rajdu. – Była to ciekawa propozycja, dzięki której można promować gminę w niezwykle turystyczny sposób – na rowerze, zwiedzając bocianie siedliska. Przed dekadą zainteresowanie rajdem było stosunkowo niewielkie. Wzięło w nim udział kilkanaście osób. Mniej wymagający był także szlak wycieczki. Przez Brańszczyk, Stare Budy, Tuchlin, Nowe Budy, Przyjmy, Nowy Brańszczyk z powrotem do Brańszczyka. W tym roku organizatorzy planowali powtórzyć oryginalną trasę rajdu, ale efekt przerósł ich najśmielsze oczekiwania. - Uczestnikom było mało jazdy, więc zdecydowaliśmy się poszerzyć trasę o kolejne przystanki. Spontanicznie zahaczyliśmy jeszcze o Porębę i Udrzynek. – dodała pani Puścian. – A liczby uczestników nawet nie ma sensu porównywać. Kiedyś była nas garstka, a dziś jechały aż siedemdziesiąt trzy osoby. Duże zainteresowanie może nas jednak tylko cieszyć. Organizatorzy nie tylko podołali wymagającemu wyzwaniu w sposób godny pochwały, ale wprowadzili wiele udogodnień w stosunku do poprzednich edycji. Każdy uczestnik dostał specjalną kamizelkę ochronną z wypisaną nazwą wydarzenia. Bezpieczeństwo było bowiem kwestią, do której organizatorzy przywiązują zawsze najwyższą uwagę. Na trasie, w specjalnym samochodzie, uczestników obserwował pan Grzegorz Kaflik, gotów udzielić każdemu potrzebującemu pomocy technicznej. Opiekę medyczną zapewniała pani Anna Kamińska, której usługi pielęgniarskie, na szczęście, nie były nikomu potrzebne. Na każdym przystanku uczestnicy byli jednak pytani o zdrowie i samopoczucie. - Podróż faktycznie upłynęła nam bez Fot. Katarzyna Gomoliszek przykrych niespodzianek – wyjaśnia pani Puścian. – Sprzyjała nam także pogoda. Było ciepło i nie padało, więc jechało nam się bardzo przyjemnie. Przekrój demograficzny uczestników rajdu był niezwykle różnorodny. Od najmłodszych - trzylatków, którzy piękne krajobrazy oglądali z perspektywy koszyków na rowerach, aż po osoby starsze. Każdy bawił się doskonale, gdyż, nie przesadzając, atmosfera była iście rodzinna. Trudno jednak, żeby było inaczej, skoro w rajdzie uczestniczyły całe rodziny z gminy i nie tylko. Do rajdu dołączyli się także mieszkańcy Wyszkowa i letnicy z Warszawy. Rajd zakończył się piknikiem zorganizowanym przez państwa Justynę i Grzegorza Kaflików, właścicieli Agroturystyki u Kaflika. Państwo Kaflikowie współpracują przy rajdzie z Gminnym Domem Kultury w Brańszczyku już od trzech lat. Wypożyczają rowery, zajmują się także serwisem. W tym roku ugościli zmęczonych cyklistów na swojej posesji. - My staramy się pomagać, ale nam też pomagają inni – śmieje się pan Grzegorz Kaflik. – Dziękujemy między innymi państwu Rucińskim z Zakładów Mięsnych Somianka oraz piekarni Wawie z Brańszczyka. Ugoszczenie tylu osób w godny sposób to także ich zasługa. Podczas pikniku rowerzyści obejrzeli specjalnie przygotowany film, który podsumował dziesięć edycji rajdów szlakiem bocianich gniazd i zamknął niedzielną eskapadę ładną, multimedialną klamrą. Na koniec warto jednak dodać kilka słów o tytułowych bocianach. Nie są to bohaterowie tylko z nazwy, bowiem przystanki w trakcie rajdu były wytyczane właśnie poprzez największe i najpiękniejsze bocianie siedliska. Dodatkowa uwaga pięknym ptakom z pewnością nie zaszkodzi, gdyż w tym roku jest im wyjątkowo ciężko. Późno zakończona zima i chłodny czerwiec utrudnił pisklętom życiowy start. Uczestnicy X Jubileuszowego Gminnego Rajdu Rowerowego "Szlakiem siedlisk bocianich" z pewnością będą okazywali ptakom dużo empatii. Wiktor Sumliński „WYSZKÓW/24” „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 5 /rok osiemnasty/ Gminne Zawody Strażackie 30 czerwca 2013r. odbyły się Gminne zawody strażackie w Porębie, które rozpoczęły się mszą świętą w kościele parafialnym w Porębie o godzinie 11. Kunsztu i wyjątkowości Eucharystii dodała obecność orkiestry strażackiej Ochotniczej Straży Pożarnej z Brańszczyka pod batutą kapelmistrza Andrzeja Gałązki. Po zakończeniu Mszy Świętej wszyscy przemaszerowali na łąkę za plebanią gdzie miały rozegrać się zawody strażackie. Druh Jacek Zalewski prezes Zarządu Gminnego Oddziału Związku Ochotniczej Straży Pożarnej RP powitał: Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie st. bryg. Ignacego Woźniaka, Wójta Gminy Brańszczyk Mieczysława Pękula, Zastępcę Wójta Andrzeja Łapińskiego, Przewodniczącą Rady Gminy Beatę Pieńkos, księdza prałata Andrzeja Grzybowskiego, Radnych i Sołtysów gminy Brańszczyk, przedstawiciela Nadleśnictwa Wyszków leśniczego Rafała Wyszyńskiego, skład sędziowski z PSP w Wyszkowie pod kierownictwem mł. kpt. Marcina Turowskiego, druhów strażaków z orkiestrą strażacką z OSP Brańszczyk oraz wszystkich zgromadzonych widzów na zawodach. Podziękował również sponsorom, którzy zechcieli wesprzeć finansowo organizację Gminnych Zawodów Strażackich . A byli to: Powszechny Zakład Ubezpieczeń Społecznych, N a d l e ś n i c t wo W y s z k ó w, B a n k Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej. „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 6 /rok osiemnasty/ Zawod y strażackie zostały przeprowadzone w d w ó c h konkurencjach: sztafeta pożarnicza 7 x 50 m z przeszkodami oraz ćwiczenia bojowe. Strażacy rozpoczęli rywalizację, a widzowie kibicowanie swoim zaprzyjaźnionym drużynom. Do rywalizacji przystąpiło 8 drużyn. Każda z nich wykazała się szybkością i sprawnością wykonywanych zadań. Po zsumowaniu czasu w obu konkurencjach najszybszą i najsprawniejszą drużyną strażacką w całych zawodach i tym samym I miejsce zajęła drużyna z Poręby, II miejsce wywalczyła OSP z Udrzyna oraz III miejsce stało się udziałem OSP z Brańszczyka. Wymienionym trzem drużynom nagrody wręczył Wójt Gminy Mieczysław Pękul, Zastępca Wójta Gminy Andrzej Łapiński oraz Przewodnicząca Rady Gminy Beata Pieńkos. Pozostałe drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy za udział w zawodach. Katarzyna Gomoliszek Fot. Maryla Puścian, Katarzyna Gomoliszek VIII Zawody w Wędkarstwie Spławikowo-Gruntowym „O Puchar Wójta Gminy Brańszczyk” „Uczniowie przerośli mistrza” - tak można powiedzieć o zwycięskiej drużynie z Brańszczyka, która okazała się liderem VIII Zawodów w Wędkarstwie Spławikowo-Gruntowym. Adepci szkółki wędkarskiej „Spławik” w składzie: Maksymilian Bogacki i Paweł Pałubiński zdobyli 14 855 punktów podczas dwudniowych zawodów, które odbyły się w pierwszym weekendzie lipca. Oprócz głównej nagrody, otrzymali także puchar od dyrektor Gminnego Domu Kultury w Brańszczyku. Wędkarstwo jest sportem cieszącym się coraz większą popularnością, czego najlepszym dowodem są zawody, w których corocznie bierze udział coraz większe grono uczestników. Wędkują nie tylko profesjonaliści, lecz także amatorzy, nie tylko dorośli, ale i młodzież oraz dzieci. W gronie wędkujących coraz częściej spotykamy także całe rodziny spędzające czas wolny na łonie natury. Szkółka wędkarska „Spławik” działa od 2 lat. Inicjatorem jej powstania była dyrektor Gminnego Domu Kultury, Maria Puścian. Zajęcia prowadzą prezes Koła Polskiego Związku Wędkarskiego nr 88 Wyszków Miasto Wiesław Piasecki, kierownik szkółki Ryszard Kowalczyk i kapitan sportowy Waldemar Glinka. W okresie jesienno-zimowym zajęcia odbywają się w Domu Kultury, a w sezonie wiosenno-letnim nad wodą. Tradycyjnie zawody zorganizowali wójt gminy Brańszczyk, Mieczysław Pękul oraz wyszkowskie koło PZW. Zawody zakończyły się 7 lipca o godz. 10.00 zaś odbywały się w Brańszczyku, na Wielkim Kole Bugu. W zawodach wzięło udział dwadzieścia dwuosobowych drużyn. Całonocna rywalizacja była zacięta, o czym mogą świadczyć wyniki połowów. Na podium na miejscu II znaleźli się również Dariusz Geski i Wiktoria Geski, zdobywając 12 485 pkt oraz Andrzej Glinka i Waldemar Glinka, którzy zdobyli 10 905 pkt, uplasowawszy się na III miejscu. Wśród wszystkich zawodników rozlosowano sprzęt wędkarski ufundowany przez wójta gminy Brańszczyk. O tym, że rzeka Bug jest bogata w ryby niech świadczy okazały lin złowiony przez jednego z wędkarzy. Dlatego amatorów wędkarstwa zapraszamy do gminy Brańszczyk na niezapomniane wrażenia i spokojny wypoczynek. Marek Rozenek „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 7 /rok osiemnasty/ Wycieczka w Góry Świętokrzyskie Kiedy zbliża się koniec roku szkolnego, pora wyruszyć w świat, a w każdym razie w Polskę. W dniach 5 – 8 czerwca po raz kolejny udało się zorganizować wspólny wyjazd uczniów szkół podstawowych w Nowych Budach i w Porębie na atrakcyjną wycieczkę. Tym razem skierowaliśmy się na południe, a naszą bazą wypadową stał się ośrodek wypoczynkowy „Eljot”, położony nad pięknym jeziorem w miejscowości Sielpia Wielka, niedaleko Kielc. Pierwszego dnia spędzaliśmy czas stacjonarnie, aby odpocząć po podróży. Zwiedziliśmy miejscowe Muzeum Zagłębia Staropolskiego (filia Muzeum Techniki w Warszawie), gdzie mieliśmy sposobność obejrzeć budynki i ocalałe wyposażenie wielkiego zakładu metalurgicznego – pierwszego w Polsce obiektu przemysłowego uznanego za zabytek sztuki inżynierskiej. w c za sa c h s wo j ej świetności. Wieczorem podczas integracyjnego ogniska na terenie ośrodka był czas na z a wi e r a n i e n o wyc h znajomości podczas wspólnych gier i zabaw. Drugi dzień rozpoczęliśmy zwiedzaniem Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni. Obejrzeliśmy zabytkowe budynki i ich wyposażenie, a także uczestniczyliśmy w warsztatach prowadzonych przez garncarza, podczas których każdy, kto zapoznał się z działaniem koła garncarskiego, mógł wykonać własną pamiątkę. Kolejnym punktem programu miało być zwiedzanie zamku w Chęcinach, jednak okazało s i ę , ż e o d n i ed a wn a prowadzone są tam gruntowne p r a ce k o n s e r wa t o r s k i e , w związku z czym, przewodnik oprowadził nas po miasteczku i niedawno o d no wio nej zab ytko we j kamienicy z oryginalnymi podziemiami. W drodze powrotnej do ośrodka zatrzymaliśmy się przy legendarnym dębie – Bartku, do tej pory znanym dzieciom jedynie z kart podręcznika. Późnym popołudniem podzieliliśmy się na grupy. Entuzjaści sportów ekstremalnych wybrali się z opiekunami do parku linowego nad jeziorem, gdzie w zależności od stopnia Uczestnicząc w lekcji muzealnej, dowiedzieliśmy się, jak wzorowany na fabrykach angielskich zakład funkcjonował Muzeum Wsi Kieleckiej zaawansowania pokonali trasy wspinaczkowe o różnym stopniu trudności. Wielbiciele piłki nożnej powędrowali na pobliskie boisko, aby rozegrać mecz z drużyną z sąsiedniego ośrodka. cd. na następnej str. „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 8 /rok osiemnasty/ Wycieczka w Góry Świętokrzyskie Kto natomiast odczuwał duże zmęczenie po intensywnym dniu, mógł skorzystać z placu zabaw i miejsca do wypoczynku na terenie „Eljota”. Trzeciego dnia od rana nad naszymi głowami zbierały się chmury – burzowe. Mimo to wierząc, że nic nam nie grozi, wyruszyliśmy na Święty Krzyż. Na szczyt wspinaliśmy się drogą łatwiejszą, asfaltową, stąd niektórzy uczestnicy mieli wątpliwości, czy na pewno jesteśmy w górach… Sceptycy zmienili zdanie w drodze powrotnej. Wieczorna dyskoteka do reszty wyczerpała siły uczestników, dzięki czemu ostatnia noc upłynęła spokojnie. Czwartego dnia pożegnaliśmy gościnny „Eljot” i pojechaliśmy do Bałtowa, aby spędzić ostatni dzień w towarzystwie straszliwych prehistorycznych stworów. Zwiedziliśmy Park Dinozaurów oraz Prehistoryczne Oceanarium. O ile w parku oglądaliśmy imponujące, naturalnych rozmiarów postacie dinozaurów, to w oceanarium na ogromnych ekranach trójwymiarowe morskie bestie płynęły prosto na nas! Można się było przestraszyć… Po obiedzie zwiedziliśmy zwierzyniec bałtowski, obejrzeliśmy film w kinie 5D i resztę czasu spędziliśmy w parku rozrywki. Wszyscy wrócili do domów zadowoleni i pełni wrażeń. Udało się zwiedzić kolejny interesujący zakątek Polski, w którym większość naszych uczniów znalazła się po raz pierwszy. Mamy nadzieję, że za rok o tej porze znów uda się nam wyruszyć w podróż. Zejście stromą ścieżką pełną kamieni i przecinaną strużkami wody było emocjonującym przeżyciem. Pogoda rzeczywiście dopisała, a piękne widoki z tej wędrówki na pewno na długo pozostaną w naszej pamięci. Po obiedzie dla chętnych przewidziano wyjazd na basen, pozostali, podobnie jak poprzedniego dnia, zajęli się grą w piłkę nożną albo indywidualnym wypoczynkiem. Magdalena Kimula Nareszcie wakacje! W letnie popołudnie, 28 czerwca 2013 r., pożegnaliśmy uczniów klasy szóstej, którzy od września rozpoczną naukę w gimnazjum. Jak co roku, był to wieczór pełen wzruszeń. Między innymi mieliśmy okazję obejrzeć nakręcony amatorską kamerą film z uroczystości ślubowania pierwszoklasistów sprzed sześciu lat, kiedy obecni absolwenci rozpoczynali naukę w szkole podstawowej. Wysłuchaliśmy ciepłego i serdecznego przemówienia wieloletniej przewodniczącej Rady Rodziców, Beaty Pieńkos, która w tym roku szkolnym zakończyła pełnienie swojej funkcji. Z klasą szóstą pożegnał się wychowawca, Bogdan Czarnecki. Po części oficjalnej, na otarcie łez, rozpoczęła się dyskoteka, podczas której wszyscy znakomicie się bawili, nie myśląc już o tym, że po raz ostatni spotykamy się w takim gronie. Liczymy na to, że nasi absolwenci z sentymentem zachowają w pamięci podstawówkę i wzorem swoich poprzedników będą odwiedzać nas przy różnych okazjach. Magdalena Kimula Zakończenie roku szkolnego w PSP im. Jana Pawła II w Nowych Budach 29 czerwca, po dziesięciu miesiącach wytężonej pracy, po raz ostatni przekroczyliśmy szkolne progi, by uroczyście pożegnać mijający rok nauki oraz z wielką radością powitać długo oczekiwane wakacje. Podczas uroczystości dyrektor szkoły, Krzysztof Wawrzyńczak dokonał podsumowania całorocznej pracy, pogratulował absolwentom wspaniałych wyników egzaminu oraz wręczył wyróżniającym się uczniom nagrody książkowe. Nagrodą ufundowaną przez Wójta Gminy Brańszczyk, Mieczysława Pękula dla najlepszego ucznia, została uhonorowana Natalia Karamuz. Uczennica ukończyła szkołę uzyskując średnią ocen 5,36. Na zakończenie uczniowie klasy szóstej zaprezentowali pełne humoru, przeplatane fragmentami znanych przebojów przedstawienie, opisujące wszelkie nieszczęścia, czyhające na każdym kroku i spadające znienacka na biednego ucznia, przez wiele lat niezwykle ciężkiego, szkolnego żywota. Zadowoleni, szczęśliwi i uśmiechnięci, dumnie dzierżąc w dłoniach świadectwa z promocją do następnej klasy, wszyscy uczniowie udali się na zasłużony, wakacyjny wypoczynek. Życzymy udanych, wspaniałych, pogodnych i bezpiecznych wakacji. Jacek Kuropatwa „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 9 /rok osiemnasty/ „Krasnoludki” z Brańszczyka na wycieczce autokarowej Ku naszemu zaskoczeniu wszystkie dzieci pałaszowały przygotowane posiłki. 26 czerwca br. dzieci z Samorządowego Przedszkola w Brańszczyku udały się na wycieczkę autokarową do gospodarstwa agroedukacyjnego państwa Zofii i Jerzego Kolanowskich w Glinach koło Małkini, które należy do sieci ekoturystycznej „Miedzy Bugiem a Narwią”. Gospodarstwo położone jest na skraju Puszczy Białej na obszarze NATURA 2000 i znajdują się w nim: zabytkowa zagroda z lat 30-tych XX wieku, drewniane zabudowania inwentarskie oraz dom mieszkalny. Właściciele domostwa powitali nas pysznym, zdrowym i kolorowym śniadaniem w czasie którego wychowankowie poznali smak wybranych ziół: mięty, bazylii. Posiłek był urozmaicony wieloma zagadkami, a podopieczni mogli wykazać się wiedzą i znajomością roślin, a także warzyw. Warto dodać, iż uczestników wycieczki poczęstowano również mlekiem oraz serem kozim. Następnie przedszkolaki uczestniczyły w zajęciach dydaktycznych „ W zagrodzie i w ogrodzie” utrwalając wiadomości o tematyce ekologicznej (segregacja śmieci, recykling, …) i nie tylko. W trakcie zajęć maluchy poznały jednocześnie tradycje i obrzędy ludowe, przyrodę najbliższego otoczenia, a przede wszystkim pracę w gospodarstwie polegającą głównie na hodowli kóz. Uczyły się równocześnie zasad zachowania przy zwierzętach, a także zajmowania nimi. Największą frajdę dla milusińskich sprawiło karmienie i próby dojenia kóz oraz przejażdżka wozem konnym po lesie, podczas której miały okazję podziwiać piękno otaczającej przyrody, tudzież posłuchać odgłosów natury. Na zakończenie „zielonej lekcji” wszyscy posilaliśmy się kiełbaskami samodzielnie upieczonymi na ognisku. „Kozy świetnie nadają się, aby dzieci nauczyć szacunku do zwierząt, bo są przystępne, przyjacielskie, łagodne, bardzo łatwo nawiązują kontakt z ludźmi, a z dziećmi szczególnie” podkreślił pan Jerzy. Główna zaletą wycieczki do gospodarstwa agroedukacyjnego jest niewątpliwa autentyczność. Piękno tego miejsca sprawia, że chce się tam wrócić. Wycieczkę sponsorowano w osiemdziesięciu procentach. Słowa podziękowania kierujemy do darczyńcy. Dorota Kania AGROTURYSTYKA U KAFLIKA Właściciele „Agroturystyki u Kaflika” Justyna i Grzegorz Kaflik zapraszają serdecznie gości do swojego gospodarstwa. Doskonałe miejsce na wypoczynek z dziećmi, wypad weekendowy, spotkania rodzinne, zabawy przy ognisku, przyjęcia grillowe, imprezy okolicznościowe, spływy kajakowe, rajdy rowerowe, jazdy konne. WYPOŻYCZANIE KAJAKÓW I ROWERÓW! Kontakt: 503 144 834 oraz na stronie www.agroturystykaukaflika.pl Tanie wyjazdy do ZAKOPANEGO 6 dni - 500 zł przejazd w obie strony, nocleg, wyżywienie tel. 514 098 564 www.TanieZakopane.com.pl USŁUGI OGRODNICZE zakładanie i pielęgnacja ogrodów, drobne prace ogrodowe i porządkowe tel. 505 444 630 www.grunehaus.pl „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 10 /rok osiemnasty/ „Żegnaj przedszkole” „Dzieciństwo ma zaledwie kilka lat.” Czas leci nieubłagalnie szybko. Dzieci, które jeszcze niedawno przekraczały po raz pierwszy próg Samorządo wego Przedszkola w Brańszczyku, 28 czerwca oficjalnie ukończyły pierwszy etap edukacji. Uro czysto ść zako ńczenia ro ku rozpoczęła Iwona Kulasińska- dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Brańszczyku, witając licznie przybyłych rodziców oraz dziękując im za współpracę, pomoc, a także zaangażowanie w pracę na rzecz przedszkola. Następnie goście z dużym przejęciem i wzruszeniem obejrzeli część artystyczną w wykonaniu swoich pociech, które zaprezentowały zdolności recytatorskie, jak i również wokalnotaneczne. Na pewno nie jednej mamie i niejednemu tacie zakręciła się łza w oku. Podopieczni pożegnali się ze swoimi kolegami i paniami. Młodsze tylko na czas wakacji, a starsze pomimo, że żegnali się z przedszkolem na zawsze, to obiecali wspominać i odwiedzać nas czasami. Na koniec świątecznego dnia dzieci udały się na pyszny poczęstunek. Wszystkim maluchom życzymy wspaniałych, słonecznych i bezpiecznych wakacji. Niech będą pełne fantastycznych przeżyć i niezapomnianych wrażeń. Dorota Kania Odbieranie nagrody i dyplomu z rąk pani dyrektor było ogromną radością oraz satysfakcją dla każdego wychowanka. W imieniu Rady Rodziców głos zabrał pan Andrzej Dańczyszyn dziękując personelowi za całoroczną pracę. Uroczystość zakończenia roku była doskonałą okazją do wręczenia „Dyplomu dla człowieka z pasją, który z radością pomaga innym i czuje się spełniony. Na takie wyróżnienie zasłużyli rodzice: Andrzej Dańczyszyn i Piotr Bartkowski. Podziękowanie Słowa podziękowania kierujemy w stronę państwa Justyny i Grzegorza Kaflik z Brańszczyka- właścicieli g o s p o d a r s t wa a g r o t u r y s t y c z n e g o , z a z a p r o s z e n i e przedszkolaków na imprezę o charakterze sportowo-rekreacyjnym. Dziękujemy za gościnność i pyszny poczęstunek dla wszystkich uczestników imprezy. Słowa wdzięczności kierujemy również do sponsora waty cukrowej, a także dmuchanej zjeżdżali, która uatrakcyjniła pobyt w gospodarstwie. Samorządowe Przedszkole w Brańszczyku „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 11 /rok osiemnasty/ Zakończenie roku szkolnego w Samorządowym Przedszkolu w Porębie 28 czerwca 2013 roku odbyło się oficjalne zakończenie roku szkolnego w Samorządowym Przedszkolu w Porębie. Na uroczystości oprócz rodziców, maluchów oraz pracowników przedszkola, była również dyrektor Agnieszka Pękul. Czas leci nieubłaganie i te dzieci, które jeszcze niedawno przekraczały po raz pierwszy progi przedszkola, dziś szykują się do rozpoczęcia kolejnego etapu w życiu - edukacji szkolnej. Spotkanie na zakończenie roku było podsumowaniem całorocznej współpracy. Z tej okazji został przygotowany ciekawy program artystyczny. Dzieci recytując, śpiewając piosenki i tańcząc zaprezentowały zdobyte umiejętności. Po roku nauki każdy przedszkolak wiedział już jak zachować się przed publicznością i pochwalić zdobytą wiedzą. Na koniec maluchy zaśpiewały także piosenki w języku angielskim. Rodzice byli pełni podziwu i zadowolenia z umiejętności wokalnych i recytatorskich swoich pociech, które nagradzali gromkimi brawami. Na zakończenie każde dziecko otrzymało specjalny dyplom, upamiętniający miło spędzony czas w Przedszkolu. Po skończonej akademii na wszystkich czekał słodki poczęstunek, podczas którego wspominano cały rok wspólnej pracy. Nasze maluchy z płaczliwych, wstydliwych i bardzo skrytych przeobraziły się w przebojowe, otwarte, radosne i chętne do poznawania świata Przedszkolaki, które z powodzeniem w przyszłości zawojują świat. I taki widok, takie zmiany nadają sens pracy z dziećmi, a końcowy efekt jest wyjątkowym prezentem. Dzieciństwo ma zaledwie kilka lat i krótkie spodnie w kratkę. Na twarzy uśmiech, we włosach wiatr, A w buzi czekoladkę. Życzymy naszym starszakom, którzy rozpoczną nowy etap edukacji, sukcesów w zgłębianiu wiedzy, a maluchom, którzy w kolejnym roku będą kształtować swoje umiejętności jako Super Przedszkolaki mówimy do zobaczenia we wrześniu, odpocznijcie, zatęsknijcie i wracajcie. Anna Bogdan GEODEZJA Dojazd do klienta Nowoczesny sprzęt PROGRAM FESTYNU SPORTOWO - REKREACYJNEGO W BRAŃSZCZYKU 15 SIERPNIA 2013 R. Miejsce imprezy: Brańszczyk-Nakło g.13°°-Rejestracja zawodników g.14°° - VI Mazowieckie Zawody Łódką Pychówką „O Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego” Rejestracja zawodników tel. /029/ 679 40 45; e-mail: [email protected] lub na miejscu zawodów w godz. 13°°-14°° *XIV Gminne Zawody Kajakowe g. 16°º-Wręczenie Pucharu Marszałka Województwa Mazowieckiego -Wręczenie nagród Wójta Gminy Brańszczyk uczestnikom zawodów Koncert zespołu „VERDIS” Pokaz Iluzji „Show Iluzja” Arkadiusz Cywiński Plac zabaw dla dzieci Zabawa taneczna z zespołem „IMAGE” GEODEZJA Inż.. Kinga Domalewska Geodeta . GGK 19089 07-202 Wyszków tel. 888-538-727 [email protected] USŁUGI KRAWIECKIE Szycie miarowe, poprawki krawieckie, prasowanie odzieży Agnieszka Rozenek 515 520 329 ul. Nadbużna 85a 07-221 Brańszczyk Zakończenie godzina 21°° ZAPRAS ZAMY SERDECZNIE ZAPRASZAMY do stoiska wędkarskiego WORKI DO SEGREGACJI ODPADÓW Sklep Wielobranżowy Lidia Kaflik Brańszczyk ul. Jana Pawła II 39 „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 12 /rok osiemnasty/ W SKLEPIE „CHATKA PUCHATKA” W BRAŃSZCZYKU UL. SZOPENA 1 TEL.29/ 742-14-46 Rośliny strączkowe jako przedplon Udział roślin strączkowych w strukturze zasiewów w Polsce powinien być znacznie wyższy niż obecnie. Zalety tej grupy roślin są powszechnie znane, a rozmaitość gatunków pozwala na różnorodne sposoby uprawy i kierunki użytkowania. Rośliny strączkowe posiadają takie walory, które uzasadniają możliwości rozszerzenia powierzchni ich uprawy na terenie całego kraju. Nie tylko wzbogacają glebę w masę organiczną, ale także w NPK, Ca i mikroelementy. Poprawiają też jej właściwości fizyczne i fitosanitarne. Dlatego nadają się do przerywania następstwa zbóż po sobie. Jest kilka powodów by interesować się uprawą roślin strączkowych. I chociaż można je uprawiać na wszystkich rodzajach gleby, to najodpowiedniejsze są gleby słabe i zmęczone uprawą. A właśnie monokultury zbożowe osłabiają glebę najbardziej. Plusy strączkowych Grupa roślin strączkowych ma kilka charakterystycznych cech, z których wynika ich pozytywne oddziaływanie na rośliny następcze: -doskonały przedplon dla roślin uprawnych, a szczególnie dla zbóż możliwość odzyskiwania składników pokarmowych wymytych w głąb profilu glebowego, dzięki długiemu systemowi korzeniowemu mają właściwości melioracyjne, w zmianowaniu posiadają działanie strukturotwórcze, mają zdolność pobierania fosforu, występującego w glebie w postaci nieprzyswajalnej przez korzenie roślin zbożowych, azot wiązany dzięki symbiozie z bakteriami brodawkowymi dostępny jest w następnych latach dla kolejnych roślin, spełniają ważną rolę w rolnictwie ekologicznym. Uprawa bobiku i grochów Najbardziej wymagającą ze wszystkich strączkowych jest bobik. Udaje się na glebach klas I-III, o odczynie obojętnym, dobrej wilgotności i zwięzłości. Nie jest więc specjalnie polecany rolnikom, którzy uprawiają gleby słabsze. Wymagania co do przygotowania pola ma jednak podobnie wysokie, jak i u innych strączkowych. Prócz tego ma również wadę: na plantacjach konieczna jest walka z chwastami oraz szkodnikami, które mogą spowodować straty do 50%, a nawet całkowity przepadek plonu. Również choroby grzybowe (askochytoza i czekoladowa plamistość) mogą przysporzyć rolnikowi sporych problemów. Mniej wymagające pod względem warunków uprawy są grochy średniowysokie, lubiące gleby lepsze (klas II-IVa) oraz grochy wysokie (peluszki) udające się na klasach czwartych. Podobnie jak u wszystkich strączkowych konieczna jest uprawka pożniwna po przedplonie oraz orka późną jesienią. Plantacje grochu mogą być atakowane przez szkodniki m. in. mszyce, pachówkę i wciornastka. Dobrze dobranymi preparatami stosowanymi w odpowiednich terminach można jednak zniszczyć wszystkie szkodniki. Na gleby słabe - łubiny Najbardziej odpowiednimi gatunkami na gleby słabe i bardzo słabe są łubiny, szczególnie łubin żółty i wąskolistny oraz saradela. Łubin żółty, ze względów ekonomicznych, polecany jest do uprawy na glebach najsłabszych. Wykonujemy pod niego orkę późną jesienią. Jest mało odporny na antraknozę łubinu (przy ciepłej pogodzie i obfitych deszczach utrzymujących się przez kilka dni ta choroba może zniszczyć plantację). W przypadku silnego zachwaszczenia pod koniec okresu wegetacyjnego łubinu żółtego należy przeprowadzić desykację. Chwasty mogą prowadzić do zawilgocenia strąków, co bardzo utrudnia omłacanie. Uprawa łubinu wąskolistnego jest podobna do uprawy łubinu żółtego. Konieczne jest (jak w uprawie innych strączkowych) wykonanie uprawki pożniwnej po przedplonie. Ze względu na małą wrażliwość na antraknozę, nasion łubinu wąskolistnego nie trzeba zaprawiać. Choroba ta też zazwyczaj nie pojawia się na plantacjach. Tylko przy bardzo wysokiej wilgotności i temperaturach może wystąpić infekcja. Szkody są jednak nieporównywalnie mniejsze niż w przypadku łubinu żółtego i rozwój choroby ustępuje po zakończeniu wilgotnego okresu. Pomimo to zalecane są opryski w okresach wystąpienia objawów. Chociaż łubin wąskolistny ma szybsze tempo wzrostu w początkowych fazach rozwoju, konieczna jest walka z chwastami. W niektórych latach na plantacjach może pojawić się oprzędzik szary. Walka z nim jest bardzo ważna, gdyż w przypadku masowego pojawienia się złożone przez niego larwy niszczą brodawki korzeniowe i drobne korzonki. Kiedy pole przed zbiorem jest silnie zachwaszczone, należy przeprowadzić desykację w fazie początku brązowienia strąków. Ze wszystkich łubinów łubin biały ma największe wymagania glebowe i polecany jest do uprawy na klasach od IIIa do IVb. Jak u wszystkich strączkowych wykonujemy uprawkę pożniwną po przedplonie i orkę późną jesienią. Konieczne jest zaprawianie nasion, aby zmniejszyć infekcję antraknozą, a i tak prawie zawsze choroba ta pojawia się na polach. Pierwsze objawy mogą być widoczne bardzo wcześnie i należy wtedy wykonywać opryski. Zachwaszczenie plantacji łubinu białego występuje równie mocno jak u pozostałych odmian tego gatunku i walka z nim jest konieczna. Uprawy łubinu białego mogą być atakowane przez różne szkodniki. Często po wschodach pojawia się oprzędzik, a w okresie kwitnienia wciornastki i zmienniki. W razie opóźnienia dojrzewania łubinu białego warto zastosować desykację, którą należy wykonać w przypadku dużego zachwaszczenia. Uprawa seradeli Seradela - w przeciwieństwie do pozostałych strączkowych, o których mowa wcześniej - produkowana jest tylko na zielonkę, gdyż jej nasiona nie nadają się do spożycia przez zwierzęta (nawet po omłocie trwale obrośnięte są strąkiem). Nadaje się do uprawy na glebach najsłabszych. Najczęściej uprawiana jako wsiewka poplonowa. Jest wrażliwa na suszę, w czasie której może dojść do znacznej obniżki plonów nasion i zielonej masy. Znaczenie ekologiczne saradeli jako wsiewki poplonowej jest bardzo duże, gdyż chroni glebę przed wysychaniem i erozją. Saradelę cechują jednak powolny wzrost początkowy i długotrwała faza kwitnienia, co poważnie utrudnia walkę z chwastami. Nie uprawia się jej w czystym siewie, ponieważ jest to nieopłacalne. Najlepszy jest wysiew w żyto, lub jej udział w mieszankach kilkogatunkowych. Strączkowe a ekologia Strączkowe zaliczamy do roślin ekologicznych z trzech powodów: - poprawiają stan zdrowotny roślin zbożowych uprawianych po nich i co za tym idzie, zmniejszają ilość środków ochrony roślin stosowanych na polach, - tworząc brodawki korzeniowe wiążą w glebie azot atmosferyczny, dostępny później dla innych roślin, -pobierają z głębszych warstw składniki pokarmowe, niedostępne dla roślin o płytkim systemie korzeniowym. Rośliny strączkowe, ze względu na zdolność wiązania azotu, nie potrzebują nawożenia tym składnikiem, co zmniejsza koszty ich uprawy. Dzięki temu maleją nie tylko koszty poniesione przez rolnika na zakup nawozów, ale też zmniejsza się pośrednio zużycie energii. Wprowadzenie strączkowych do płodozmianu ma dodatni wpływ na jakość i wydajność gleby, wysokość plonowania roślin następczych oraz środowisko. Zalecane jest więc jak najczęstsze przerywanie monokultur zbożowych roślinami strączkowymi. Doradca rolnośrodowiskowy Marek Kukwa „Lokalne Wieści Gminne” Nr 214 /2013 s. 13 /rok osiemnasty/
Podobne dokumenty
ROK OSIEMNASTY ISSN 1643-7845 NAKŁAD 120 CENA 1 ZŁ
„Wieści Gminnych” oraz wszystkich życzliwych nam osób o wsparcie i głosowanie na naszą szkołę. Każdy głos się liczy! Dziękujemy za pomoc nam okazaną. Uczniowie PSP w Białymbłocie
Bardziej szczegółowoMIESIĘCZNIK MAJ 2012 Nr 200 dwusetny ROK SIEDEMNASTY
przekaz muzyczny w języku łacińskim w wykonaniu chóru Parafii Poręba pod przewodnictwem Organisty Michała Sitka i ks. Kazimierza Ostrowskiego wraz ze studentami muzykologii UKSW z Warszawy. Ks. Dzi...
Bardziej szczegółowo