sienkiewiczanka - Szkoła Podstawowa w Bloku Dobryszyce
Transkrypt
sienkiewiczanka - Szkoła Podstawowa w Bloku Dobryszyce
SIENKIEWICZANKA GAZETKA UCZNIÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. HENRYKA SIENKIEWICZA W BLOKU DOBRYSZYCE PAŹDZIERNIK 2013 NUMER 1 1 ŚWIĘTO EDUKACJI NARODOWEJ ,,Dzień Nauczyciela” Uroczystość z okazji Dnia Edukacji Narodowej odbyła się w naszej szkole 13.10.2013 r. Spotkaliśmy się wszyscy na udekorowanej na tę okazję sali gimnastycznej o godzinie 13.00. Do szkoły przybyli wójt Gminy Dobryszyce - Jan Pawlikowski, niektórzy pracownicy gminy, kadra nauczycielska i administracyjna oraz emerytowani nauczyciele i pracownicy szkoły. Na początku pani dyrektor - Halina Michałek-Rachwalik - powitała przybyłych gości. Następnie skierowała najlepsze życzenia pod adresem wszystkich obecnych i byłych pracowników naszej szkoły. Niektórzy z nich uhonorowani zostali nagrodami. W pierwszej części akademii mieliśmy przyjemność uczestniczyć w ślubowaniu pierwszoklasistów. Zaprezentowali oni nam liczne wierszyki oraz piosenki, a ich występ przygotowała wychowawczyni - pani Dorota Kurpios. Pierwszoklasistom zostały wręczone upominki - książki, które bardzo im się spodobały. Na scenie zaprezentowali się również uczniowie ze starszych klas. Był to występ poświęcony pracownikom szkoły, wkładającym wiele trudu i wysiłku w kształcenie uczniów. Występ przygotowały panie Lidia Frydrychowska i Joanna Warda. Była to krótka, aczkolwiek ciekawa akademia. Zuzanna Chojka Dzień Edukacji Narodowej nazywany tradycyjnie Dniem Nauczyciela jest obchodzony w rocznicę powstania Komisji Edukacji Narodowej, utworzonej 14 października 1773 roku. Komisja Edukacji Narodowej została powołana przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego na mocy uchwały Sejmu. Inicjatorem jej powstania był ksiądz Hugo Kołłątaj. KEN była pierwszym ministerstwem oświaty publicznej w Polsce i pierwszą tego typu instytucją w Europie. Realizowała postępowe idee pedagogiczne swoich czasów, wprowadziła nowoczesne programy, metody i organizację nauczania, dążyła do zmniejszenia różnic stanowych w oświacie. Zgodnie z ustawą sejmową z 1972 roku obchody Dnia Nauczyciela ustalono w rocznicę powołania Komisji Edukacji Narodowej 14 października. W 1982 roku Dzień Nauczyciela był po raz pierwszy obchodzony pod nową nazwą jako Dzień Edukacji Narodowej. przygotował Mateusz Milc 2 PAŹDZIERNIK W PRZYSŁOWIACH Nazwa tego miesiąca pochodzi od snujących się po polach nitek odpadów z obrabianego lnu i konopi, zwanych paździerzem. W języku staropolskim pościernik oznacza pozostawione po żniwach ścierniska. Kiedy w październiku myszy spieszno z pól nazad powracają, tedy bracie na to czas najwyższy, w którym o drwa i torf się starają. Październik ciepły, będzie luty skrzepły. W październiku dziwne grzmoty zimowe zwiastują zawroty. Na świętego Franciszka chłop już w polu nic nie zyska. Na świętego Franciszka odlatuje pliszka. Do świętej Jadwigi pozbieraj jabłka, orzechy i figi. Kto sieje na świętą Jadwigę, ten zbiera figę. Kiedy w święty Gaweł słota, będzie w lecie dużo błota. Od Urszuli śnieżnej oczekuj koszuli.. Na świętego Szymona i Judy spodziewają się śniegu i grudy. Gdy październik mroźny, to nie będzie styczeń groźny. Październik chodzi po kraju, cichnie ptactwo w gaju. Gdy październik ciepło chadza, w lutym mrozy naprowadza. Jaki październik, taki marzec, doznał tego niejeden starzec. Kiedy w październiku mrozy i zawieje, w styczniu ciepłe słonko pewnie zajaśnieje. Grzmot październikowy – niedostatek zimowy. W październiku kawek gromada, słotne dni nam zapowiada. przygotowała Zuzanna Kwaśniewska 3 ROZRYWKA Nauczycielka pyta dzieci: - Jakie macie zwierzęta w domach? - Ja mam psa. - A ja mam kota. - A ja mam kurczaka w zamrażarce... mówi Jaś. Na lekcji biologii nauczycielka przestrzega dzieci: - Pamiętajcie, że nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego mogą się przenosić groźne zarazki. A może ktoś z was ma na to przykład? Zgłasza się Jasio: - Ja mam, proszę pani. Moja ciocia całowała raz kotka. - I co? - No i zdechł. Na religii: - Kto widzi i wie wszystko? Na to Jasiu: - Moja sąsiadka... Jasio podchodzi do nauczycielki i mówi: - Nie chcę pani straszyć, ale mój tato powiedział, że jeśli nadal będę mieć uwagi w dzienniczku, to ktoś dostanie w skórę… Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem: - Dziesięć litrów benzyny proszę, szybko! - Co jest? Pali się? - Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa. wybór Mateusz Milc ZAGADKI Bez młotka, bez dłuta, a dziupla wykuta! To będzie schronisko, bo zima już blisko! -Młody przyrodniku, kto tę dziuplę wykuł? W białej sukience, stoi sobie w lesie. Jej zielone włosy, złoci każda jesień. 4