Ja jestem dobrym pasterzem

Transkrypt

Ja jestem dobrym pasterzem
TV - Program z 04.01.2012 (Nr. 873)
Ja jestem dobrym pasterzem*
Pastor Christian Wegert ©
Kazanie: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: kto nie wchodzi do owczarni przez
bramę, ale dostaje się inną drogą jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto zaś
wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Odźwierny otwiera mu i owce
słuchają jego głosu. On zaś woła swoje owce po imieniu i wyprowadza je.
A kiedy wprowadzi wszystkie swoje owce, idzie przed nimi, a owce idą za
nim, bo znają jego głos. A za obcym nie pójdą, lecz będą uciekały od
niego, bo nie znają głosu obcych. Jezus powiedział im tą przypowieść, lecz
oni nie zrozumieli, o czym im mówi”
(Ew. Jana 10, 1-6).
W Izraelu był zwyczaj, umieszczać w nocy owce w stadzie. W owczarni było pastwisko, które było
chronione przez mur. Zazwyczaj było wejście do zagrody, które zostało wyposażone w drzwi.
Pasterz, który w ciągu dnia zwracał uwagę na owce, zlecał odźwiernemu, by chronił zwierzęta w
nocy w ogrodzie od złodziei, bandytów i dzikich zwierząt.
Ten odźwierny był niższym pasterzem. Otrzymał odpowiedzialność od wyższego pasterza, ale nie
był właścicielem stada. Raczej powinien służyć właścicielowi i otwierać mu drzwi do owiec. „Kto
zaś wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Odźwierny otwiera mu”.
Pasterze są odźwiernymi. Oni są zobowiązani wobec wyższego Pasterza Jezusa Chrystusa, zwracać
uwagę na stado. Powinni być czujni, aby do owiec, przez mur nie dostały się dzikie zwierzęta. Jednak nie
są oni właścicielami stada. Owce należą tylko do jednego, mianowicie do Dobrego Pasterza. Odźwierny
powinien otworzyć Pasterzowi bramę, kiedy przychodzi do swojej własności i przygotować mu drogę.
Jedno jest pewne: Dobry Pasterz przychodzi do swoich owiec! Codziennie rano odbiera je. On ani nie
zostawia ich znowu samym sobie, ani odźwiernemu, ale każdego dnia osobiście przychodzi do swojej
własności. Przecież powiedział nam: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do końca świata!”
(Mateusz 28, 20).
To kazanie powinno otworzyć drzwi do owczarni, tam, gdzie nocowałeś. Ponieważ Dobry Pasterz
przychodzi dzisiaj do ciebie. A co On robi, gdy przychodzi do swoich owiec?
Arka TV
Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V.
Doerriesweg 7 • D-22525 Hamburg (Stellingen)
Tel.: +49 (0)40/54 70 50 • Fax: +49 (0)40/54 70 52 99
[email protected] • www.arche-gemeinde.de
Bankverbindungen
Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37
Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9
Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796
Strona 2 - TV-Program 873/ „Ja jestem dobrym pasterzem”
Dobry Pasterz wzywa swoje owce
„Owce słuchają jego głosu, On zaś woła swoje owce” (werset 3).
Pierwszym zawołaniem, które słyszy owca Jezusa od swojego Mistrza, jest zawołanie do
nawrócenia. Do momentu nawrócenia jest to jeszcze zbłąkana owca, która jest przetrzymywana w
zaroślach i gęstwinie i tam jest więziona. W Księdze Izajasza czytamy: „Wszyscy jak owce
zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył” (Izajasza 53, 6).
Ale Pasterz przygotował się, żeby szukać swojej własności. Przez pewien czas wołanie Pasterza było
słabe w twoim życiu. Wciąż zdawało się być odległe. Słyszałeś ciepły łagodny głos Dobrego
Pasterza bardzo cicho, ponieważ hałas wokół ciebie był silniejszy i głośniejszy. Najpierw nie
rozpoznawałeś Jego głosu. Ale Pasterz Jezus Chrystus szukał ciebie tak długo, aż znalazł ciebie. W
tym jedynym, wyjątkowym dniu, którego nigdy nie zapomnisz w swoim życiu, przyszedł do ciebie i
zawołał skutecznym wołaniem.
Pewnego dnia ja też usłyszałem Jego wezwanie i wiedziałem, że to był Jego głos, który wołał do
mnie. Ja mogłem Mu odpowiedzieć. Ja byłem Jego, a On był mój. Zdobył moje serce. Widziałem
Jego miłość do mnie. Czy pamiętasz dzień, w którym Jezus ciebie zawołał? Gdy usłyszałeś Jego głos
po raz pierwszy? Pamiętasz jeszcze zarośla, w których byłeś uwięziony i jak Jego delikatna ręka
uwolniła Cię? To jest pierwsze wezwanie, które słyszy owca Jezusa.
Gdy przychodzi pasterz, woła swoje owce do siebie. On nie wzywa: „Witajcie owce, jestem!” Ale
woła je po imieniu. „On woła swoje owce po imieniu” (Werset 3). To oznacza, że pasterz zna swoje
owce. W przeciwnym razie nie wiedziałby, jak się nazywają.
Sam mam problemy z zapamiętywaniem nazwisk. Czasami przed kimś stoję i nie pamiętam jego
nazwiska. W przeciwieństwie do tego są ludzie, którzy mają wyostrzoną pamięć. Po usłyszeniu raz
nazwiska , widzą należącą do niego twarz i nigdy nie zapominają tego nazwiska. Spurgeon kiedyś
powiedział na jednym ze swoich kazań, że zna nazwiska 6000 członków swojego kościoła. On tylko
potykał się, gdy przy zawarciu małżeństwa żona otrzymała nowe nazwisko. Tutaj ja nie mogę z
pewnością konkurować. Jezus wzywa swoje owce po imieniu. Istnieje więcej niż 6000. Są miliony
owiec, które zna osobiście i nazywa po imieniu.
Pamiętasz Zacheusza, który siedział na drzewie i chciał obserwować z góry, co dzieje się wokół
Jezusa? Jezus podszedł do drzewa , spojrzał w górę i zawołał: „Zacheuszu, zejdź zaraz, bo chcę
dzisiaj zatrzymać się w twoim domu” (Łukasz 19, 5). Mimo, że nigdy wcześniej nie spotkali się,
Jezus znał swoją owcę. Zacheusz nie wiedział, że pewnego razu będzie należał do trzody Bożej, ale
Jezus zawołał go po imieniu. Jezus go znał.
Jezus nie wzywa swoich owiec zespołowo, lecz indywidualnie. Nie wzywa ogólnie, ale
szczegółowo. Tak On wzywa także ciebie. „Nie bój się, bo cię wykupiłem, nazwałem cię twoim
imieniem - moim jesteś!” (Izajasz 43, 1). Czy czujesz w tych słowach intymność z Jezusem
Chrystusem? Syn Boga Żywego, zna ciebie osobiście? On wie o Tobie, On troszczy się o Ciebie i
wstawia się za Tobą. Gdy przychodzi Pasterz wzywa swoje owce po imieniu.
Dobry Pasterz wyprowadza swoje owce i idzie przed nimi
Pasterz „wyprowadza je” (werset 3). Jezus wyprowadza swoje dzieci do wolności. Prowadzi je na
pastwisko. On przyszedł, aby miały życie, i to w całej pełni (werset 10). Duchowe następstwa
błogosławieństwa należą do stada owiec Boga. Wolność owce przeżywają pod przewodnictwem
Dobrego Pasterza. Ponieważ powiedział: „A kiedy wprowadzi wszystkie swoje owce, idzie przed nimi
a owce idą za nim, bo znają jego głos” (werset 4).
Strona 3- TV-Program/ 873/„Ja jestem dobrym Pasterzem”
Istnieje różnica między pasterzami na Wschodzie i w Europie Zachodniej. Na zachodzie owce są
gnane. Często przy stadzie jest pies, który utrzymuje je razem, pospieszając je. Na bliskim
Wschodzie, zarówno w czasie Jezusa jak i teraz, owce prowadzone są przez Pasterza, przez jego
głos. Pasterz idzie przed nimi i prowadzi ich kroki swoim głosem. Dlatego Jezus powiedział:
„Owce idą za nim, bo znają jego głos” (werset 4). Na Zachodzie owce są pędzone, na Wschodzie
prowadzone przez głos pasterza!
John Scott opowiadał, jak pewnego razu wybrał się w podróż na Bliski Wschód. Usiadł z grupą
w autobusie. Arabski przewodnik opowiadał o odmiennej metodzie przewodzenia pasterzy na
Zachodzie i na Wschodzie. Podczas, gdy opowiadał turystom, że w jego okolicy pasterze idą na
przedzie swojej trzody, a owce idą za nim, jeden z uczestników ujrzał przez okno autobusu coś
dokładnie odwrotnego. Widział, jak mężczyzna pędzi przed sobą stado owiec kijem. Turysta
wskazał na sytuację, która działa się na drugiej stronie ulicy. Przewodnik zatrzymał autobus i
pobiegł na drugą stronę, aby zapytać o to mężczyznę z kijem w ręku. Wrócił z rozpromienioną
twarzą i powiedział: „To nie był pasterz. To był rzeźnik!”
Jezus powiedział w wersecie 5: „A za obcym nie pójdą, lecz będą uciekały od niego, bo nie znają
głosu obcych”. Przed rzeźnikiem uciekają, a za swoim pasterzem idą.
Zaufanie między pasterzem a owcą nie jest jednokierunkową ulicą. Nie tylko Pasterz zna owce,
ale owce również znają Pasterza. Jezus powiedział o tym dwie rzeczy: „A owce idą za nim, bo
znają jego głos” (werset 4).
a) Idą za Nim, gdziekolwiek je prowadzi. One mu ufają. On nigdy nie prowadzi do grzechu. Ale
czasami poprosi cię, abyś szedł przez ciemną dolinę cienia śmierci. Czasami prowadzi ciebie w
strapieniu i próbach. Ale tego On nigdy nie robi, bez pójścia przed tobą. On nie pędzi ciebie z
tyłu za pomocą ostrego psa, ale prowadzi, idąc przed tobą. Gdziekolwiek pójdziesz: Jezus już tam
był! Wszędzie tam, gdzie prowadzi ciebie: Jezus już tam jest. Ponieważ On idzie przed tobą.
b) Znają jego głos. On zna je po imieniu i one znają Jego głos.
Jak prowadzi nas przez Swój głos? Czym jest Jego głos? Jak usłyszeć Jego głos? Odpowiedź jest
prosta: Jego głos to jest Jego Słowo. Jego głos nie jest uczuciem. Jego głos nie jest emocją, która
przychodzi i znów odchodzi. Nasze uczucia często oszukują. Myślimy, że to Bóg do nas
przemawia, ale w rzeczywistości jest to nasze życzenie, które nas prowadzi. A my deklarujemy to
jako głos naszego Pana. Przecież jest oczywiste, że słyszymy Jego głos w samym Jego Słowie.
Samotna chrześcijanka powiedziała mi kiedyś, że czuje, iż Bóg postawił na jej drodze młodego
mężczyznę. Ona myślała, przez ten głos w niej, że jest to wola Boża, aby zaprzyjaźnić się z tym
mężczyzną i poślubić go. Głos dobrego Pasterza mówi jednakże innym językiem. W Biblii, w
Jego Słowie daje nam wskazówki, jak powinniśmy żyć i wzywa nas wyraźnie do niezawierania
małżeństw z osobami, które nie należą do Bożej trzody.
Jezus prowadzi nas swoim głosem. Jego głos jest nieomylnym słowem. Wszystkie nasze decyzje,
które podejmujemy, muszą być mierzone przez Jego Słowo, a nie przez nasze emocje i uczucia.
Psalmista wyraźnie wyraża nieporozumienie: „Pouczę ciebie i wskażę ci drogę, którą masz iść i
będę ci służył radą, a oko moje spocznie na tobie” (Psalm 32, 8). „Prowadzisz mnie według rady
swojej, a potem przyjmiesz mnie do chwały” (Psalm 73, 24). Gdzie możemy znaleźć wskazówki i
pouczenie Boże? Tylko w Jego Słowie. Jego Słowo jest naszym jedynym standardem. Nasze
życie musimy skierować na Jego Słowa. Czyńmy to, wtedy wyraźnie będziemy słyszeć Jego głos
przez który nas prowadzi.
Strona 4- TV-Program 873 / „Ja jestem dobrym pasterzem”
Dobry pasterz oddaje życie swoje za owce
„Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje życie swoje za owce” (Ew. Jana 10, 11).
„Moje życie oddaje za owce” (Ew. Jana 10, 15).
Dobry Pasterz kocha swoje owce. Chroni je nie tylko przed atakami i potrzebą ryzyka w ich
życiu. Nie, On dobrowolnie oddał swoje życie za nie. On może swoje owce, które dostał od Ojca,
tylko wtedy zbawić, jeśli w zastępstwie za nie oddał swoje życie. Jego krwią odkupił te, które od
początku czasu zostały mu dane. „Mój Ojciec, który Mi je dał, jest większy od wszystkich”
(werset 29). Ojciec dał Mu te owce, i On za nie umarł. On nie umarł za wilki i węże, ale za owce
Swojej owczarni. Przelał swoją krew w zastępstwie za nie, w celu ich zbawienia i woła je po
imieniu.
Jak stać się owcą Jego owczarni? Słuchaj Jego głosu, który właśnie teraz ciebie woła. Ufaj Mu,
wierz w dobrego pasterza Jezusa Chrystusa. Czyń pokutę i wyznaj Mu swoje winy. Amen.
*Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfgang Wegert © z Hamburga (Niemcy)
*Uwaga – wszystkie dotychczasowe kazania dostępne są także na stronie internetowej: www.arka-tv.com
Teraz możesz zamówić także - bezpłatny Newsletter. Szczegóły dostępne na naszej stronie. Zapraszamy!

Podobne dokumenty