Monitoring mediów
Transkrypt
Monitoring mediów
PRZEGL¡D 2010-11-07 SPORT Zastaw się, a postaw się PRZEMYSŁAW PRZYBYLSKI M ało kto zwraca uwagę na to, że w cieniu przygotowań do Euro 2012 organizuje się w naszym kraju mi strzostwa za mistrzostwami. Duże miasta prześcigają się, by gościć u siebie mię dzynarodowe imprezy sportowe. Stawki za przyznanie ich organizacji idą w górę. Nikt specjalnie nie zastanawia się nad sensowno ścią tych inwestycji. Po zakończeniu nie pod licza zysków ani strat. Samorządowcy płacą, a zarzuty o fundowaniu igrzysk tłumaczą ko niecznością promocji miast. - Inwestowanie w organizację imprez spor towych należy zaliczyć do niezbędnych wydat ków na promocję miast i samorządów. We współczesnym świecie PR i promocja to inte gralne części pozyskiwania kapitału zarówno od kibiców, turystów, jak i od inwestorów za interesowanych infrastrukturą czy ziemią. Oczywiście ważny jest umiar - mówi Paweł Cymcyk, analityk z A-Z Finanse. Samorządy stają się największymi sponsorami dużych imprez sportowych W tym roku odbyła się licytacja dająca pra wo do goszczenia MS w siatkówce mężczyzn, które zostaną u nas rozegrane w 2014 r. Pie niądze, które trzeba wyłożyć za możliwość goszczenia siatkarzy, są znacznie większe niż w wypadku koszykarzy. - Do końca roku rjowinniśmy poznać mia sta, które będą gospodarzami mistrzostw świata w 2014 r. Kwot na chwilę obecną nie mogę podać, nie są jeszcze podpisane umowy L miastami - mówi Kamil Fedorowicz, rzecz nik Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Rąbka tajemnicy uchylił prezes związku Mirosław Przedpełski, zdradzając mediom, że finał MS odbędzie się w katowickim Spodku, bo „Katowice to takie serce polskiej siatkówki". Brzmi ładnie, ale wiadomo, że miasto zaoferowało najwięcej pieniędzy, aż 10 mln zł. Druga w kolejności Łódź przezna • Czy wystarczy kibiców siatkówki? czyła ze swojego budżetu 8,5 mln zł, Byd goszcz 8 mln zł. Zbliżone kwoty dają Gdańsk W ubiegłym roku w Polsce o tytuł najlep i Wrocław. Jest raczej przesądzone, że wła szej drużyny Starego Kontynentu rywalizo śnie w tych miastach odbędą się mistrzostwa, wali koszykarze. Mecze rozgrywano w sied a o ostatnie miejsce rywalizują Kraków, Czę miu miastach - Warszawie, Łodzi, Bydgosz stochowa i Szczecin. czy, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu i Gdańsku. Każde z nich wrzuciło do kasy Polskiego Związku Koszykówki nunimum Za goszczenie mistrzostw 3,5 mln zł. Mimo dużej promocji na więk świata w siatkówce szości spotkań kompletu widzów nie było. Nie pomógł nawet Marcin Gortat, jedyny w 2014 r. Katowice Polak grający w NBA, który dwoił się i troił, zaoferowały aż 10 mln zł, by zachęcić do kibicowania. Oczywiście po zakończeniu mistrzostw władze PZKosz Łódź - 8,5 mln zł, mówiły o udanej promocji koszykówki Bydgoszcz - 8 mln zł. wśród młodzieży i zapowiadały jej renesans. Jeżeli nawet jakiś impuls był, to fatalne wy Zbliżone kwoty dają niki w eliminacjach ME 2011 skutecznie go Gdańsk i Wrocław. stłumiły. Czym związek zachęci miasta do wyłoże - W Bydgoszczy rozgrywała spotkania gru pa bez Polaków. W związku z tym zaintereso nia tak dużych kwot? Na zyski z reklam li wanie było, powiedzmy, średnie. Frekwencję czyć nie mogą, bo całość praw marketingo trochę uratowała decyzja o wpuszczaniu wych ma Polsat, będący organizatorem MS. za darmo grup zorganizowanych - uczniów Na marginesie - przygotowanie tak wielkiej szkół i młodych zawodników z klubów koszy imprezy przez stację telewizyjną jest ewene karskich z regionu. Dla nich okazja oglądania mentem w światowym sporcie. Władze w akcji wielu czołowych koszykarzy świata by PZPS mówią, że wspólnie z Polską Organiza ła wartością samą w sobie. Impreza jako taka cją Turystyki opracowały akcję promocyjną, nie przełożyła się bezpośrednio na zwiększe mającą przyciągnąć do miast organizatorów nie zainteresowania koszykówką, bo to zależy rzesze zagranicznych turystów, którzy zosta przede wszystkim od siły klubów z danego re wią w nich setki tysięcy euro. Jak się okazu gionu - mówi Tadeusz Nadolski, dziennikarz je, trochę przesadzają, co powinno być ostrzeżeniem dla samorządów chcących za sportowy. W 2009 r. odbyły się w Polsce także mi angażować swoje pieniądze. - Mamy na razie ramowy plan i będziemy strzostwa Europy w siatkówce kobiet. Roze grano je tylko w czterech miastach. Kibiców promować siatkówkę przy okazji innych im też było mało. W poprzedniej imprezie Złot prez. Zaczęliśmy podczas mistrzostw we Wło ka były czwarte i nie wierzono, by tym ra szech. Jednak specjalnej kampanii nie przy zem zdobyły medal. Miłość fanów okazała gotowujemy. Jest jeszcze dużo czasu. Naj pierw musimy dokończyć Rok Chopinowski, się ulotna. przed nami jest Euro 2012 - mówi Katarzy na Draba z POT. Gwarancji sukcesu nie ma. Pokazały to za kończone niedawno MS we Włoszech. Tam myślano nawet nie tyle o zagranicznych kibi cach, ile o miejscowych fanach. Siatkówka w tym kraju przeżywa kryzys i zrobiono wszystko, by przywrócić zainteresowanie tą dyscypliną sportu. Nawet regulamin rozgry wek ułożono tak, by drużyna gospodarzy d o tarta do strefy medalowej. Mimo to hale świeciły pustkami, a Włosi medalu nie zdo byli. W Polsce kryzysu zainteresowania mę ską siatkówką nie ma, ale do mistrzostw po zostały cztery lata i wszystko może się zmie nić. Jeżeli w tym czasie nasza reprezentacja nie będzie odnosić sukcesów, to w 2014 r. na trybunach nie pojawią się kibice. Może też nastąpić przesyt, bo Polska wspólnie z Danią zorganizuje również ME mężczyzn w 2013 r. Jeśli dodać do tego pomniejsze tur nieje (np. finał Ligi Światowej 2011), to oka że się, że jest ich za dużo w stosunku do za interesowania fanów. • Do miejskiej kasy zamiast do sponsora Piłka nożna, koszykówka, siatkówka to niejedyne dyscypliny, które czerpią duże pienią dze z kas samorządów, by zorganizować duże imprezy. W kolejce czeka piłka ręczna. Mimo zdobycia srebra na MS w 2007 r. i brązu w 2009 r. Związek Piłki Ręcznej w Polsce bał się podjąć starania o organizację międzynaro dowej imprezy. Zmianę stanowiska wymusi ła dopiero presja trenera kadry narodowej Bogdana Wenty i zawodników, którzy powta rzali jak mantrę, źe bez mistrzostw nie ma mowy, by szczypiomiak zyskał w naszym kra ju większą popularność. - Polska będzie się ubiegała o organizację mistrzostw świata w piłce ręcznej mężczyzn w 2015 r. i mistrzostw Europy w 2016 r. - za deklarował Jan Kraśnicki, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Szacuje się, że koszt organizacji ME wy niósłby 60 mln zł. Wsparcie z budżetu pań stwa i kwoty od sponsorów raczej nie wystar czą. Trzeba więc będzie sięgnąć do kas samo rządów. No bo gdzie? Związek przez wiele miesięcy po zdobyciu srebrnego medalu MS nie potrafił pozyskać dla drużyny narodowej sponsora strategicznego. Ba! Działacze nie potrafili nawet znaleźć sponsora tytularnego dla jedynego poważnego turnieju międzyna rodowego rozgrywanego w Polsce. Milionowe kwot}' płacą też samorządy fir mie Benfield Sports International (BSI), orga nizatorowi cyklu turniejów grand prix, w kto- PRZEGL¡D 2010-11-07 SPORT 73 dziwnym trafem najwięcej pieniędzy tra fia do związków, które biedne nie są. Dys cypliny faktycznie potrzebujące wsparcia czy sport szkolny na hojność samorządów liczyć nie mogą. W Łodzi czy Bydgoszczy władze wolały wesprzeć finansowo kluby piłkarskie, gdy groziło im bankructwo. W Warszawie miasto zaangażowało się fi nansowo w budowę stadionu będącego prywatną własnością. Biedne młodzieżo we kluby sportowe muszą płacić szkołom za wynajem sal, nawet jeśli te stoją puste. Płacą pieniędzmi otrzymywanymi ze skromnych dotacji miejskich. De facto jest to więc dofinansowywanie szkół należą cych do samorządów, a nie sportu mło dzieżowego. Przyglądając się czasami spor towym inwestycjom samorządów, ma się wątpliwości, co promują - sport, miasto czy raczej siebie. Przykładami mogą być Bydgoszcz i Toruń. W pierwszym z tych miast doszło niedawno prawie do skanda lu dyplomatycznego podczas zawodów żuż lowych. - Nie było wręczenia pucharu w progra mie - tak Jacek Wójcicki, prezes bydgo skiej Polonii, tłumaczy uniemożliwienie wręczenia pucharu, który dla Tomasza Golloba ufundował Jerzy Buzek, przewodni czący Parlamentu Europejskiego, w dowód uznania za zdobycie przez niego tytułu żuż lowego mistrza świata. Puchar miał wrę czać wojewoda kujawsko-pomorski, Rafał Bruski, podczas zawodów kończących cykl turniejów grand prix. Zaprotestował Kon stanty Dombrowicz, prezydent Bydgoszczy. Powód? Obydwaj panowie są rywalami w wyborach samorządowych. Od lat mieszkańcy Torunia czekają na realizację dwóch inwestycji ważnych dla funkcjonowania miasta: kolejnego mostu drogowego, mającego rozładować korki, i hak widowiskowo-sportowej. Obiekt po zwoliłby miastu ubiegać się m.in. o organi zację dużych imprez sportowych, zgodnie z hasłem: „Toruń miastem sportu". Z tych ,„ jedyny Polak grający w NBA, zamierzeń na razie udało się zbudować naj który dwoił się i troił, by zachęcić do kibicowania, nowocześniejszy na świecie stadion żużlo nie przyciągnął zbyt wielu widzów na mecze koszykówki. wy. Rozwiązanie tej zagadki inwestycyjnej jest proste. Gród Kopernika to jeden z naj rych wyłania się mdywiduakiego mistrza świa chyba nie tylko takie przesłanki jak yve Fran silniejszych ośrodkóyy żużlowych yv kraju, ta na żużlu. 0 ile w innych krajach trzeba pro cji i Włoszech. Wyścig dookoła Polski jest a kibice to przecież wyborcy. Do tego budosić o podjęcie się organizacji imprez, o tyle w grupie najwyżej punktoyyanych światowych yva stadionu jest mniej skomplikoyvana niż u nas BSI takich kłopotów nie ma. Z11 zawo imprez kolarskich - Pro Tour, ale nie ma aż mostu, a w żużlowym mieście politycznie dów aż trzy odbywają się nad Wisłą - Grand tak silnej obsady jak pozostałe. Częścioyve bardziej opłacalna niż hala. Dlatego Szer przeniesienie go do Włoch może przyciągnąć szenie, miejscowa drużyna rugby. rozgry Prix Polski, Europy i turniej finałowy. - Taki wyścig byłby szansą dla promocji więcej silnych teamów, a tym samym zwięk wają swoje mecze poza Toruniem, bo Polski yve Włoszech i na odwrót - mówił PAP szyć zyski organizatoróyy. Nie tylko dlatego, w mieście nie ma dla nich boiska. Cóż, rugCzesłayv Lang. Były yvicemistrz olimpijski że wyścig będzie atrakcyjniejszym produk bistów i ich sympatyków jest mało. - Sport może być dobrą yvizytówką mia w kolarstwie szosowym jest organizatorem tem dla sponsorów. Samorządy chcące, by Tour de Pologne. Impreza w przyszłym roku w ich miastach był początek lub koniec etapu, sta, jeśli wpisuje się y\ strategię promocji prayydopodobnie rozpocznie się poza granica będą musiały zapłacić yriększe stawki niż do oraz całokształt działań promocyjnych mi naszego kraju, we Włoszech. Rozgrywanie tychczas. - W 2010 r. miasto startowe musia móyvi Łukasz Wilczyński z krakoyvskiej części narodowego wyścigu w innych pań ło zapłacić 100 tys. zł netto, a etapowe (meta) agencji public relations Planet PR. stwach nie jest niczym dziwnym. Jednak 300 tys. zł netto - informuje Tomasz Jaroński Przyznaje jednak że za lewotę 8 mln zl. w yyypadku takich imprez jak Tour de France z Lang Team. którą trzeba wyłożyć, by uzyskać prawo czy Giro dTtalia ma to na celu popularyzację do goszczenia drużyn podczas mistrzostw kolarstwa i irtrzymanie więzi z rodakami za • Puchar polityczny śyyiata w siatkóy\ce. można opracować mieszkującymi w innych krajach (jeden z eta dłuższą i bardziej rozpoznawalną kampa pów Giro odbył się w Belgii, bo mieszka tam W dokładaniu do organizacji imprez nię promocyjną miasta. duża grupa Włochóyy). U nas zadecydoy\ały sportowych nie ma nic zdrożnego, ale -i FOT. PRZEMYSŁAW JACH/SE/EAST NEWS