30 styczeń – 3 luty

30 stycznia -3 luty 2012
W tym tygodniu w obu grupach na zajęciach
Ten tydzień w Ekoludku rozpoczęliśmy
dydaktycznych dominował temat dokarmiania
obchodami Zielonego Dnia. Dzieci dowiedziały się
ptaków. Oglądaliśmy albumy, rysunki i ilustracje
podczas całego dnia jak należy dbać o naszą
różnych ptaków. Starliśmy się je opisywać stosując
planetę, a szczególnie co możemy zrobić, aby
przymiotniki. Porównywaliśmy ich wygląd, budowę
oszczędzać energię. Okazało się, że mamy już na ten
ciała, sposób poruszania, zwyczaje. Żyrafy odkryły,
temat dużą wiedzę. Pojawiły się wypowiedzi
że część ptaków żyje nad wodą, a część nie.
o
Sowy
”pilnowaniu
światła”,
energooszczędnych
nazywały
poszczególne
gatunki,
na
żarówkach, „prądzie z przyrody” ☺. Oczywiście
wyróżnienie zasługuje Maciek, który ma dużą
chodziło o energię dostarczaną nam przez naszą
wiedzę
ziemię - wodę, słońce, wiatr. Dowiedzieliśmy się
opowiadania „Zimowe jabłuszko” D. Ślepowrońskiej
nawet, że energię można pozyskiwać z kukurydzy
ćwicząc
i słomy.
odpowiedzi na zadane pytania.
Dzieci stworzyły w grupach piękne plakaty
Porównywaliśmy ptaki układając ich sylwetki od
przedstawiające
wyróżnienie
najmniejszego do największego. Powtarzaliśmy
zasługuje praca Oliviera, Krzesika, Victora, Bartka,
liczebniki główne i porządkowe przeliczając je na
Mateusza, którzy przepięknie narysowali pole
ilustracjach i zdjęciach. Żyrafy utrwalały nazwy
pełne wiatraków. Krzesik stwierdził nawet, że
kolorów opisując ptaki. Sowy zaś kształtowały
widział takie z bliska. Powtórzyliśmy również
umiejętność tworzenia zbiorów i szacowania ilości
zasady, których należy przestrzegać przy stoso-
elementów.
ten
temat.
Na
waniu urządzeń elektrycznych. Żyrafy dzielnie
zgłaszały się do odpowiedzi mówiąc o tym, co
można takim małym dzieciom robić samodzielnie, a
czego nie. Sowy zaś starały się wytłumaczyć swoim
młodszym kolegom jak ten prąd znajduje się u nas
w domu. Mistrzem tego tematu był Mateusz.
w
tym
skupienie
zakresie.
uwagi
Wysłuchaliśmy
oraz
udzielanie
Na zajęciach powstawały również piękne prace
plastyczne. W szatni można oglądać ptaki –cudaki.
Dzieci kolorowały, przyklejały, wycinały, ozdabiały
swoje wymyślone ptaki. Kreatywność Ekoludków
nie ma końca. Ćwicząc swoje zdolności manualne
Sowy wylepiły z plasteliny przepiękne ptaki. Każdy
miał za zadanie ulepić ptaka, którego można
spotkać w parku lub w lesie, a drugiego
wymyślonego przez siebie. Maciek wykleił kosa,
Hubert i Zuza T. kaczki. Dużą wyobraźnią wykazał
się Bartek wyklejając pięć kolorowych ptaków,
Nie zapomnieliśmy o naszym zdrowiu
Olivier zadbał nie tylko o ptaki, ale stworzył
i wzmacnianiu odporności. Bawiliśmy się wesoło
również znaki - zakaz dokarmiania zwierząt, uwaga
mimo
zwierzęta. Z tych prac powstała mini galeria rzeźb
podskakiwaliśmy i gimnastykowaliśmy się na
i wyklejanek.
świeżym powietrzu.
Na zajęciach z edukacji przez ruch również
dużego
W
tym
mrozu.
tygodniu
oglądania
ciepło
mieliśmy
również
projektorze
filmów
zajmowaliśmy się ptasią tematyką. Przedszkolaki
możliwość
wyklejały i wycinały budki dla ptaków, a z kółek
edukacyjnych
orgiami składały ich ptasich mieszkańców.
i „Strażak”. Po projekcji rozmawialiśmy na temat
„Od
na
Ubrani
ziarenka
do
bochenka”
pracy ludzi różnych zawodów, strażaka, piekarza i
rolnika. Dzieci uznały, że strażacy są bardzo
odważni, znały numery alarmowe. Wspominaliśmy
również ćwiczenia alarmowe podczas, których
odwiedzili nas strażacy. Okazuje się, ze nauka nie
idzie w las ponieważ nawet najmłodsi pamiętali
wiele ważnych szczegółów, a czego nie mogli sobie
przypomnieć pomagały im starsze dzieci. Zuzia G.
dokładnie krok po kroku opisała nam skąd się
bierze chleb w naszych domach.
Na warsztatach plastycznych kończyliśmy
żółwie, które zaczęliśmy na poprzednich zajęciach.
Żółwie z masy papierowej były już zupełnie suche
Sowy uczą się także recytować wiersz W. Domeradzkiego „Ptaki i dzieci”
więc mogliśmy je pomalować i ozdobić ich skorupy
guzikami. Nawiązała się także rozmowa między
dziećmi na temat tych zwierząt. Część mówiła, że
żyją na lądzie, a część że w wodzie. Panie pomogły
rozwikłać zagadkę ☺
Śnieg zasypał
Pola, lasy.
Dokąd lecą
Głodne ptaki?
Kto je karmi
Po zamieci?
Kto? Wiadomo,
Małe dzieci.
O, już biegną
Dwie dziewczynki.
Rozsypały
Okruszynki.
Zjadły ptaszki
Chlebek biały.
Ćwir, ćwir-pięknie
Dziękowały.
W tym tygodniu obchodził urodziny Hubert.
Tradycyjnie złożyliśmy mu serdeczne życzenia oraz
wręczyliśmy
laurkę.
Była
również
Bal w przedszkolu dzisiaj,
Wyszły z szafy misie
I proszą laleczki
Do miłej poleczki.
świeczka,
odśpiewane „Sto lat” i słodki poczęstunek.
Mała, złota trąbka
Wyskoczyła z kątka,
Tru, tu, tu- powiadaZatrąbię wam rada.
Hopsa, hopsa, dana, dana,
Zabawa udana.
Hopsa, hopsa, hola, hola,
Poleczka z przedszkola.
Wesoły pajacyk,
Kiedy to zobaczył,
Dzwoneczkami brzęknął
I zatańczył pięknie.
Piłka w lila kratki
Wyskoczyła z siatki,
Choć jestem okrągła
Tańczyć będę mogła.
Duża popularnością wśród dzieci cieszą się
drewniane klocki, z których powstają piękne
Hopsa, hopsa, dana, dana,
Zabawa udana.
Hopsa, hopsa, hola, hola,
Poleczka z przedszkola.
budowle. Są tak wysokie, że do ich budowania
potrzebne jest krzesło. Głównymi „budowniczymi”
są Olivier I Bartek, ale dziewczyny nie dają za
wygraną i próbują pokonać chłopaków ☺
Marysia N., Mateusz i Krzesik podczas
wizyty u królików mieli miłą przygodę. Podczas
powrotu postanowiliśmy rozejrzeć się wokół. Nagle
odkryliśmy wielką bryłę. Krzesik stwierdził, ze to
jajo dinozaura, Marysia, że skarb. Mateusz ze stoicki
spokojem podszedł pierwszy i oznajmił „to bryła
lodu”. Rozmawialiśmy chwilę nad tym skąd się
biorą takie bryły i co się może z nimi stać. Po
powrocie mieliśmy co opowiadać naszym kolegom
i koleżankom.
Wszyscy przeżywają również zbliżający się
bal karnawałowy i wymyślają stroje. Iwo cały czas
wspomina swój piracki strój, dziewczyny zaś suknie
balowe i korony. Z takim nastawienie już wkrótce
czeka nas zapewne wspaniała zabawa. Przygotowując się do balu uczymy się piosenki „Bal w
przedszkolu”.