kazanie J.E. Ks. Bp Kazimierz Górny.

Transkrypt

kazanie J.E. Ks. Bp Kazimierz Górny.
1 Jasna Góra_20-09.14
Rodzina Wincentyńska
!
Moi Drodzy Bracia Kapłani, Siostry Zakonne
D r o d z y Ś w i e c c y Wo l o n t a r i u s z e R o d z i n y
Wincentyńskiej
!
Z radością biorę udział w dniach modlitw Rodziny
Wincentyńskiej na Jasnej Górze - w roku kanonizacji
Jana Pawła II.
W liturgicznym pozdrowieniu obejmuję wszystkich
przedstawicieli Rodziny Wincentyńskiej - Księży
Misjonarzy z Księdzem Asystentem Jubilatem Jerzym,
Siostry Miłosierdzia, Stowarzyszenie Miłosierdzia,
Stowarzyszenie Konferencji św. Wincentego a’Paulo,
Stowarzyszenie Cudownego Medalika, Wincentyńską
Młodzież Maryjną, a także niezrzeszonych, pragnących
poznawać i żyć duchowością wincentyńską.
Mszą świętą dziękujemy Panu Bogu za potężną i
wielką Rodzinę żyjącą i działającą duchowością św.
Wincentego a’ Paulo. Rodzinę, która jednoczy ogromną
liczbę osób w służbie ubogim i świadczy miłosierdzie.
Jak czytam, że 165 konarów – posiada to potężne
drzewo – to budzi zdumienie. Genialny Założyciel św.
Wincenty a’ Paulo - 400 lat temu we Francji,
prowadzony przez Ducha Świętego, podjął ewangelizację
ubogich, zapraszając i angażując mężczyzn i kobiety w
służbę Chrystusowi. Jesteście moi Bracia i Siostry, sługami
miłosierdzia. Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za
kanonizację św. Jana Pawła II, dziękujemy Panu
Bogu za Rodzinę Wincentyńską, ale także składamy
2 wielkie podziękowanie Zgromadzeniu Księży
Misjonarzy i Sióstr Szarytek oraz Wolontariuszom za
służbę wobec chorych, ubogich, osób starszych, za
wychowanie alumnów w Seminariach przez pokolenia,
za starania o całego człowieka, nie tylko o sprawy
materialne, za troskę o śpiew liturgiczny (Gorzkie Żale w
Polsce i inne). Przeżywana niedawno Uroczystość Podwyższenia
Krzyża Świętego w swojej liturgii zachęcała nas do
rozpamiętywania wielkich Bożych tajemnic „misterium
krzyża” i Miłosierdzia Bożego. W odczytanej Ewangelii
św. Jana Pan Jezus w rozmowie z Nikodemem oznajmia:
„ Ta k B ó g u m i ł o w a ł ś w i a t , ż e S y n a s w e g o
Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy,
nie zginął, ale miał życie wieczne”. (J 3,16). Św. Paweł
Apostoł w Liście do Filipian (Hymn o kenozie Chrystusa)
tak poucza o Jezusie Chrystusie: „ uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci
krzyżowej, dlatego Bóg wywyższył Go pod wszystko i
darował Mu imię ponad wszelkie imię” (2, 8-9). Święty
Paweł wzywa do radości.
Tajemnica krzyża jest wymownym znakiem
miłości Boga do ludzi, znakiem odkupienia i
podwyższenia człowieka w Bogu. A Pan Jezus
zapewnia nas: „Ja, kiedy będę podwyższony na krzyżu,
wszystkich pociągnę do siebie” (J 12, 32).
Tajemnica ta nie jest tylko wspomnieniem
bolesnego dramatu Kalwarii, ale mówi o naszej godności
chrześcijańskiej i naszej tożsamości. Rozumieli tę
prawdę ludzie święci jako źródło siły i życia. Zapatrzeni w
Chrystusa szli wierni za Nim, naśladując Go w miłości do
ludzi. 3 Do końca i doskonale odczytał tę prawdę św.
Wincenty a’ Paulo. Wpatrzony w Krzyż potrafił dokonać
tak wielkiego dzieła. Chrystus oddał życie z miłości ku
nam. Każdy człowiek jest odkupiony i posiada
nieskończoną wartość: duszę nieśmiertelną. Jest
przedmiotem miłości Bożej. „Wszystko co uczyniliście
jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście
uczynili” (Mt 25,40). Chrystus utożsamia się, identyfikuje
z ubogimi. Tak Ojciec Święty Jan Paweł II, jak również
Benedykt XVI, a dziś Papież Franciszek kierują wezwania
o nową ewangelizację. A sprawą istotną w nowej
ewangelizacji jest nawrócenie, odkrycie i spotkanie z
miłością Jezusa, by przyjaźń z Nim prowadziła
do
oddania się innym, zwłaszcza ubogim. W nowej ewangelizacji trzeba powrócić do
charyzmatu
świętego Wincentego a Paulo, świętej
Ludwiki de Marillac oraz Błogosławionego Fryderyka
Ozanama. Mówił kiedyś Jan Paweł II do Sióstr
Miłosierdzia: "Charyzmat Księdza Wincentego jest
paląco aktualny i do was, wraz z całą rodziną
duchową, należy ożywianie go tam, gdzie jesteście
posłane. Rodzina Wincentyńska posiada sprawdzony
przez wieki sposób przekazywania wiary z czynną
miłością bliźniego, zwłaszcza ubogich. Wiele razy wołał
Ojciec Święty Franciszek: „Jakże bardzo pragnę
Kościoła ubogiego i dla ubogich”. Jesteśmy
świadkami, że w czasach nam współczesnych trwa
jakaś szczególna walka złego ducha przeciw życiu i
przeciw rodzinie oraz przeciw porządkowi Bożemu, co
potwierdza szerząca się laicyzacja w świecie,
4 demoralizacja młodzieży i inne zagrożenia. Troska o życie
nienarodzonych, obrona życia wobec in vitro, pomoc
niepełnosprawnym i starszym osobom, pomoc rodzinom
wielodzietnym- to priorytetowe sprawy każdego z nas..
Czasy obecne cechuje także wołanie o Pana Boga,
wobec niewiary i materializmu.
Wielki uczony, Ks. Prof. Konstanty Michalski, ze
Zgromadzenia św. Wincentego, rektor UJ, pisze: Brat
Albert gdy przybył do Krakowa, po swojej przemianie
duchowej, udał się do księdza Siemaszki by poznać
duchowość Stowarzyszenia św. Wincentego. Jego
spowiednikiem i doradcą został niezwykle gorliwy
kapłan, Ks. Czesław Lewandowski, zgromadzenie św.
Wincentego. Święty Brat Albert założył dwa
Zgromadzenia Braci Albertynów i sióstr Albertynek.
Odkrywając i kontemplując nieskończoną miłość Boga
do ludzi, Boga, który stał się człowiekiem. „O Królu w
cierniowej koronie…”.„Ecce Homo”, i do końca nas
umiłował… do śmierci na krzyżu, do Eucharystii.
O Zgromadzeniach Albertyńskich, darzonych
szacunkiem za swoją służbę ubogim i potrzebującym,
także za ubogi styl życia, potocznie, mówiło się, że ich
regułą jest: nisko siadać, mało jadać, wiele robić, mało
gadać…
!
Raduję się, że Rodzina Wincentyńska przybywa
do Matki Najświętszej, naszej Królowej Polski.
Przybywacie do Matki i Służebnicy Pańskiej, aby od Niej
uczyć się stale na nowo, jak dzisiaj służyć potrzebującym
i by tutaj na wzór świętego Jana Pawła przy Sercu Matki
czerpać siły i Jej zostawić wszystko, co trudne. Święty
Wincenty przypomniał realizację powołania do świętości:
5 „Trzeba kochać Boga, ale od tej miłości powinny się
umęczyć ramiona i nogi, i zapocić czoło”.
Chorzy są cierpiącymi członkami Chrystusa, zaś
nasza troska o nich stanowi jeden z najlepszych
sposobów potwierdzania Chrystusowi Panu naszej
wdzięczności i miłości.
Niekiedy, w trudnych chwilach, w wielkim nawale
pracy, w zmęczeniu – może rodzi się pytanie: ”Panie,
kiedy widzieliśmy Cię chorym i przybyliśmy do Ciebie?
„Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, uczyniliście
jednemu z tych braci moich, najmniejszych, Mnieście
uczynili” – daje odpowiedź Pan Jezus. (Mt 25,38).
!
Drodzy Bracia i Siostry – Nauczanie i
świadectwo życia Ojca Świętego Jana Pawła II stało się
programem dla nas wszystkich o pełnieniu miłosierdzia.
Skoro od chrztu świętego uczestniczymy w życiu Bożym
i w misji Chrystusa prorockiej , kapłańskiej i pasterskiej,
dlatego życie nasze winno być podążaniem za
Chrystusem ubogim, pokornym, dźwigającym krzyż,
aby uczestniczyć w Jego chwale. Święty Paweł Apostoł
w Liście do Kolosan napomina, aby jako wybrańcy Boży,
święci i umiłowani, przyoblekli się w tkliwe miłosierdzie,
w dobroć, pokorę, w łagodność i w cierpliwość”. „Bóg
jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg
trwa w nim” (1J 4,16). „ Jezus Chrystus wczoraj i dziś,
ten sam także na wieki” (Hbr 13,8). Umiłował nas do
końca, do śmierci na krzyżu i do Eucharystii, w której
daje nam siebie, abyśmy miłowali, jak ON miłuje.
Miłosierdzie jest jednym z najpiękniejszych
przymiotów Boga Stwórcy i Odkupiciela. Miłosierna
miłość Boga uzdalnia serca do konkretnych czynów
6 miłosierdzia względem bliźnich. tak było w życiu
świętych – św. Wincentego, św. Brata Alberta, św.
Maksymiliana, św. Siostry Faustyny, św. Jana Pawła
II, Błogosławionego Ojca Beyzyma i innych.
„Bądźcie apostołami miłosierdzia” –wzywał nas Jan
Paweł II w Łagiewnikach w 2002 roku.
O niepojęte i niezgłębione
Miłosierdzie Boże
Kto Cię godnie wielbić
i wysławiać może
największy przymiocie
Boga Wszechmocnego
Tyś słodka nadzieja
dla człowieka grzesznego
(Dzienniczek, 951)
!
Moi Drodzy – miesiąc wrzesień nam, Polakom
przypomina wybuch II wojny światowej, bohaterstwo
żołnierzy i ludności cywilnej w obronie Ojczyzny.
Siedemdziesiąt lat temu , od sierpnia do października
trwało Powstanie Warszawskie, w którym Armia Krajowa,
harcerze i dorośli świeccy i duchowni, siostry zakonne
w heroiczny sposób walczyli o niepodległość Ojczyzny.
(Trzeba pamiętać, że czterdziestu kapłanów zginęło w
Powstaniu Warszawskim). Z heroiczną pomocą spieszyły
siostry zakonne jako pielęgniarki. Ludzie cywilni dzielili
się resztkami żywności - dając świadectwo miłosierdzia.
Wróg burzył kamienice i kościoły warszawskie. Została
też powalona figura Pana Jezusa sprzed kościoła
Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.
Zauważono jednak, że z gruzów wystaje ręka Pana
Jezusa, wskazując niebo i wzywając do ufności..
7 Sursum corda! W górę serca!
Od wieków Jasna Góra dla Polaków jest Górą
Zwycięstwa. Uczy nas, że zwycięstwo gdy przychodzi,
przychodzi przez Maryję. Skierujmy nasze spojrzenia i
prośby do Królowej Polski, Gwiazdy Nowej
Ewangelizacji, Królowej polskich spraw i polskich
zwycięstw – jak zachęcał nas św. Jan Paweł II – abyśmy
byli apostołami miłosierdzia w naszej Ojczyźnie i w
świecie. Amen.