Wiadomości - Gmina Oświęcim

Transkrypt

Wiadomości - Gmina Oświęcim
Wiadomości
Wtorek, 26 stycznia 2016
Zgotowali piekło na naszej pięknej ziemi
Jutro (27 stycznia) minie dokładnie 71 lat odkąd definitywnie przestała funkcjonować niemiecka fabryka
śmierci KL Auschwitz-Birkenau. W ciągu niespełna pięciu lat istnienia pochłonęła co najmniej 1,1 mln
ofiar. W miejscach związanych z tą niewyobrażalną kaźnią przedstawiciele władz samorządowych
miasta, gminy i powiatu oświęcimskiego oddadzą hołd pomordowanym.
Natomiast już dziś z udziałem byłych więźniów w dużej sali kinowej Muzeum Auschwitz Międzynarodowe
Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście zorganizowało specjalną sesję edukacyjną „Jak przeżyć w
piekle”. Była ona poświęcona II transportowi warszawskiemu, który dotarł do obozu Auschwitz w nocy z
21 na 22 września 1940 r. Wśród Polaków deportowanych wówczas przez Niemców z Warszawy byli
m.in.: Władysław Bartoszewski, Stanisław Dubois, Konstanty Jagiełło, Antoni Kocjan oraz rotmistrz Witold
Pilecki.
– Ze względu na stan zdrowia w sesji nie mógł wziąć udział Andrzej Pilecki, syn rotmistrza Pileckiego.
Podczas obchodów 71. rocznicy wyzwolenia Auschwitz obecna będzie córka Witolda Pileckiego, Zofia
Pilecka-Optułowicz ze swoim wnukiem Krzysztofem Kosiorem – poinformował Bartosz Bartyzel, rzecznik
Muzeum Auschwitz.
Podczas sesji dr Adam Cyra, historyk z Centrum Badań Muzeum, autor książki „Ochotnik do Auschwitz.
Witold Pilecki” wygłosił prelekcję dotyczącą m.in. roli Andrzeja Pileckiego oraz Zofii Pileckiej-Optułowicz
w przywracaniu pamięci o ich ojcu, rotmistrzu Pileckim.
Z uczestnikami spotkał się także Marcin Kwaśny, aktor, który wcielił się w rolę rotmistrza w
fabularyzowanym dokumencie „Pilecki” w reżyserii Mirosława Krzyszkowskiego, a także nagrał
audiobooka z raportem Witolda Pileckiego. Podczas spotkania odczytał on jego kilka fragmentów.
Podczas sesji Marek Zając, sekretarz Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej zaprezentował projekt
edukacyjny dla uczniów gimnazjów i liceów „Jak przeżyć w piekle” poświęcony II transportowi
warszawskiemu. Ważną jego częścią jest film, relacja Profesora Władysława Bartoszewskiego
(Honorowego Obywatela Gminy Oświęcim - przyp. RL). Na tym świadectwie nagranym na 10 dni przed
śmiercią byłego więźnia Auschwitz, po wojnie orędownika pojednania polsko-niemieckiego, oparto
specjalnie przygotowane plany zajęć. Uczestnicy obejrzeli fragmenty filmu.
Na zakończenie sesji dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr M. A. Cywiński wraz z prezydentem
Oświęcimia Januszem Chwierutem odsłonili tablicę przy Alei Władysława Bartoszewskiego, która znalazła
się pomiędzy ul. Więźniów Oświęcimia i ul. Stanisławy Leszczyńskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie
osiedla im. rotmistrza Witolda Pileckiego.
Miejskie uroczystości rocznicowe odbędą się jutro o godz. 10 przed Grobem Nieznanego Żołnierza na
placu Tadeusza Kościuszki w Oświęcimiu. Wcześniej delegacje złożą wiązanki kwiatów m.in. pod
pomnikiem ofiar podobozu KL Auschwitz-Monowitz, na cmentarzu parafialnym i oświęcimskim kirkucie,
przy kościele pw. Wniebowzięcia NMP.
Główne obchody 71. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i
zagłady Auschwitz-Birkenau zaplanowano w dwóch przestrzeniach - na terenie byłego obozu Birkenau, w
historycznym budynku tzw. Sauny oraz przy Pomniku Ofiar. Patronat nad uroczystościami, które
rozpoczną się o godz. 12.30 objął prezydent RP Andrzej Duda.
Natomiast tuż po godz. 8 byli więźniowie wraz z dyrekcją Muzeum złożą kwiaty i zapalą znicze pod
Ścianą Śmierci przy bloku 11 w dawnym obozie macierzystym. O godz. 9 w pobliskim Centrum Dialogu i
Modlitwy zostanie odprawiona msza św. dla byłych więźniów.
Przed południem, w obecności dyrektora Marszu Żywych Aharona Tamira oraz dyrektora Muzeum
Auschwitz dr Piotra M. A. Cywińskiego, na parkingu głównym Muzeum nastąpi otwarcie wystawy
plenerowej „March of The Living”.
Oświęcimska Policja informuje, że w związku z obchodami mogą nastąpić okresowe utrudnienia w ruchu
na terenie Brzezinki i Oświęcimia.
***
Auschwitz, niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady to najbardziej rozpoznawalny symbol
Holokaustu i miejsce ludobójstwa na świecie. Nigdy, w żadnym innym obozie lub ośrodku zagłady,
esesmani nie wymordowali tak wielkiej liczby Żydów pochodzących prawie z całej okupowanej przez
Niemców Europy.
Wciąż jednak niewiele osób wie, że Polacy stanowili blisko 40 proc. zarejestrowanych więźniów
Auschwitz. Za drutami Auschwitz-Birkenau śmierć poniosło ok. 75 tys. naszych rodaków. W obozie
osadzeni też zostali i ginęli: Romowie, sowieccy jeńcy wojenni i więźniowie ponad dwudziestu
narodowości.