biszkoptowy przyjaciel
Transkrypt
biszkoptowy przyjaciel
TEKST: Paula Ossas, klasa 2c Biszkoptowy przyjaciel Czy są psy, które zawsze chętnie bawią się z dziećmi i wyglądają na wiecznie zadowolone? Wielka popularność labradorów w Warszawie wskazuje na to, że szczególnie dużo takich czworonogów spotkamy właśnie w stolicy – Zatelefonowałam do domu, po kilku sygnałach ktoś odebrał, ale się nie odzywał. Kiedy zaczęłam powtarzać: „halo, halo”, usłyszałam piski mojej suczki labradorki. A przecież wcześniej nie przypuszczałam, że umie odbierać telefony! – opowiada Kasia, właścicielka takiego psa. Zdaje się, że posiadanie labradora staje się coraz bardziej modne. Zauważają to także hodowcy: – Pewnie można to wyjaśnić wielką oryginalnością tych psiaków. I nie tylko ich wyglądu, ale i charakteru – tłumaczy jeden z nich, prowadzący hodowlę w Warszawie. Może właśnie dlatego przyszli właściciele są skłonni wydać niemałą sumę na zakup szczeniaka. Najchętniej wybierają te o maści biszkoptowej, ale i czarne pieski znajdują swoich wielbicieli. Na pewno też ludzie darzą taką sympatią labradory, ponieważ nie są to psy agresywne, a wprost przeciwnie – przyjacielsko nastawione do człowieka. Może to potwierdzić Kasia, właścicielka suczki Chica. – Pies jest kochany, opiekuńczy, przyjazny i zawsze chętny do zabawy z małym dzieckiem – relacjonuje. Duże zainteresowanie warszawiaków tą rasą zauważył także pracujący na Bródnie weterynarz. – Od dwóch lat coraz więcej labradorów trafia do grona moich pacjentów. A będzie ich jeszcze więcej, bo w sezonie wiosenno – letnim suki się szczenią i maluchy wędrują do nowych właścicieli – opowiada. Moda modą, ale przecież zawsze szukaliśmy zwierząt, które staną się naszymi prawdziwymi przyjaciółmi i będą z nami na dobre i na złe. Być może właśnie je znaleźliśmy.