Runda 6 kobiety

Transkrypt

Runda 6 kobiety
Przebieg turnieju
Kobiety: Runda 6
Relacja: trenera Marka Matlaka
Mecz ROSJA – POLSKA 2:2
Rosjanki jako aktualne mistrzynie olimpijskie i złote medalistki DME były
zdecydowanymi faworytkami. Niewiarygodne, ale w imprezach najwyższej rangi
Rosjanki wygrały ostatnie 23 (!) mecze (7 - na DME w 2009 roku w Nowym Sadzie,
11 - podczas Olimpiady w Chanty-Mansyjsku w 2010 roku i 5 – w tych
mistrzostwach) i dopiero dziś zostały powstrzymane przez Polki.
Mecz rozpoczął się zgodnie z naszymi ustaleniami. Grająca na drugiej szachownicy
Jola, nie pozwoliła dwukrotnej mistrzyni Europy Tatianie Kosintsevej w pełni pokazać
swoich wysokich umiejętności. Szybko wymieniła figury i przeszła do remisowej
końcówki.
Chwilę później, Karina, po spokojnym przebiegu partii zmusiła byłą mistrzynię świata
Alexandrę Kosteniuk do trzykrotnego powtórzenia posunięć.
Tuż po debiucie grająca białymi Valentina Gunina zorientowała się, że już dwóch z
czterech partii Rosjanki nie wygrają. Rzuciła się więc do ataku i ofiarowała figurę.
Poświęcenie okazało się niepoprawne i z realizacją przewagi Asia nie miała żadnych
problemów.
Przy stanie 2:1 dla Polski, na pierwszej szachownicy toczył się pojedynek Moniki z
Nadezhdą Kosintsevą. Należy przyznać, że Rosjanka rozegrała doskonałą partię i
nawet obustronny niedoczas nie był w stanie przeszkodzić jej w realizacji przewagi.
Tuż po kontrolnym 40-tym posunięciu Monika poddała się.
Na 3 rundy przed końcem Polki zajmują samodzielne trzecie miejsce.
W 7 rundzie gramy z silną Ukrainą.

Podobne dokumenty