KPP W WOŁOMINIE ROCZNA TOYOTA NA ZŁOM A

Transkrypt

KPP W WOŁOMINIE ROCZNA TOYOTA NA ZŁOM A
KPP W WOŁOMINIE
Źródło: http://kppwolomin.policja.waw.pl/pw/aktualnosci/20481,Roczna-toyota-na-zlom-a-odszkodowanie-do-kieszeni.html
Wygenerowano: Sobota, 4 marca 2017, 00:10
Strona znajduje się w archiwum.
ROCZNA TOYOTA NA ZŁOM A ODSZKODOWANIE DO KIESZENI
Roczną toyotę yaris w wartości blisko 62 tys. złotych przekazał nieznanym mu osobom celem jej
złomowania. Sam zgłosił fikcyjną kradzież pojazdu. Jak zeznał policjantom w samochodzie pękł silnik
a naprawa była kosztowna. W ten sposób chciał wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie.
Zatrzymany 64-letni Kazimierz G. przyznał się do popełnienia przestępstwa oszustwa, dobrowolnie
poddał się tez karze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na na okres 3 lat.
Dyżurny komisariatu w Radzyminie kilka dni temu przyjął zgłoszenie od 64-letniego Kazimierza G. fakt kradzieży rocznej
toyoty yaris. Pojazd o wartości blisko 62 tys. złotych miał zginąć z parkingu tuż przy targowisku na którym mężczyzna miał
robić zakupy.
Weryfikowane i sprawdzane przez kryminalnych okoliczności zdarzenia, były jednak zastanawiające, a cała historia mało
wiarygodna. Policjanci postanowili przyjrzeć się sprawie dokładniej. Funkcjonariusze przeprowadzili szczegółowe oględziny
miejsca skąd pojazd miał być skradziony, rozpytali wiele osób, w tym rodzinę zgłaszającego, przeanalizowali okoliczności
zdarzenia. Zebrany materiał dowodowy wskazywał na sfingowanie tej kradzieży.
Prowadząc czynności w przedmiotowej sprawie policjanci ustalili, że zgłaszający wcześniej „pozbył” się samochodu a
zgłoszenie o kradzieży pojazdu było mu niezbędne do uzyskana odszkodowania. 64-latek podczas kolejnego przesłuchania
zeznał, że w samochodzie w wyniku mrozu pękł silnik, naprawa miała być kosztowana, w związku z czym postanowił oddać
samochód nieznanym mu ludziom którzy zbierają złom. Gdy pozbył się pojazdu zgłosił fikcyjną kradzież, co miału mu pomóc
w uzyskaniu pieniędzy za skradziony pojazd od ubezpieczyciela.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa oszustwa, dobrowolnie poddał się też karze10 miesięcy pozbawienia
wolności w zawieszeniu na na okres 3 lat. Kryminalni będą jeszcze ustalać, co stało się z toyota, czy faktycznie roczny
samochód trafił na złomowisko.
ts
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij