Sprawozdanie z rozprawy w Trybunale Sprawiedliwości Unii

Transkrypt

Sprawozdanie z rozprawy w Trybunale Sprawiedliwości Unii
Anna Dylewska
Małgorzata Karasińska
Sprawozdanie z rozprawy w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej
z dnia 29 listopada 2016 roku
(sprawa C-434/15 Asociación Profesional Elite Taxi)
Rozprawa, w której uczestniczyliśmy w dniu 29 listopada 2016 roku w TSUE dotyczyła
jednej z ciekawszych spraw, obecnie procedowanych w Trybunale Sprawiedliwości UE.
Ze względu na swoją wagę i zainteresowanie rozpoznawana była w składzie wielkiej
izby, czyli piętnastu sędziów.
Stroną pozwana był Uber System Spain. Uber jest popularnym na całym świecie
przedsiębiorcą, umożliwiającym pasażerom zamawianie usług transportowych za pomocą
aplikacji mobilnej. Stroną skarżącą było hiszpańskie przedsiębiorstwo taksówkowe
Asociación Profesional Elite Taxi.
Sąd hiszpański wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości o wydanie orzeczenia w trybie
prejudycjalnym, zaś postawione przez niego pytania dotyczyły przede wszystkim kwestii
zakwalifikowania usług świadczonych przez pozwanego. W toku postępowania przed sądem
w Barcelonie pojawił się problem, czy prowadzona przez Uber działalność stanowi usługę
społeczeństwa informacyjnego czy usługę transportową. Ustalenie tego jest niezwykle
istotne, ponieważ przedsiębiorcy oferujący usługę społeczeństwa informacyjnego nie mają
obowiązku posiadania pozwoleń lub licencji, o które muszą występować podmioty
prowadzące działalność transportową.
Podczas rozprawy strona skarżąca wywodziła, iż działalność pozwanego można
zakwalifikować jedynie jako usługę transportową. Przemawia za tym fakt, że Uber bierze
udział w kształtowaniu ceny, pobiera opłatę za wykonaną przez kierowcę usługę, a kierowca
działa w imieniu i na rachunek przedsiębiorstwa Uber, czyli istnieje między Uber a kierowcą
typowy stosunek podwykonawczy , typowy dla usług transportowych.
Pełnomocnik Elite Taxi wskazywał, że prowadzona przez Uber działalność narusza
przepisy prawa konsumenckiego, przepisy prawa pracy oraz prawa o nieuczciwej
konkurencji.
Pozwany stał na stanowisku, że Uber oferuje usługi społeczeństwa informacyjnego,
które w całości odpowiadają definicji zawartej w dyrektywie 2000/31/WE o handlu
elektronicznym. Podniósł argument, iż prawo UE powinno popierać rozwój usług
społeczeństwa informacyjnego oraz niwelować ograniczenia i sztuczne bariery rozwoju.
Pełnomocnicy rządów wygłosili swoje stanowiska w rozpoznawanej sprawie. Okazały
się one jednak niezwykle podzielone.
Estonia wywodziła, że usługi przedsiębiorstwa Uber to wynik rozwoju nowoczesnych
technologii i kwintesencja społeczeństwa informacyjnego.
Holandia stała na stanowisku, iż należy oddzielić dwie usługi świadczone przez Uber:
usługę w zakresie pośrednictwa w ramach społeczeństwa informacyjnego mającą na celu
kojarzenie podmiotów zainteresowanych realizacją danej usługi poprzez platformę Uber oraz
usługę transportową.
Irlandia uznała, że otrzymywanie zapłaty i ustalenie maksymalnej ceny przemawia za
tym, że świadczone są usługi w dziedzinie transportu.
Francja podnosiła, że działalność pozwanego nie może być równocześnie uznana za
usługę społeczeństwa informacyjnego i usługę transportową, gdyż te charakteryzują się
odmiennymi regulacjami, swobodami
i reglamentacjami w zakresie prowadzonej
działalności. Należy zatem określić jeden wiodący profil takiej działalności, którą w
przedmiotowej sprawie jest – zdaniem Francji – działalność transportowa.
Głos zabrał również Rzecznik Urzędu Nadzoru EFTA, który swoją wypowiedź
rozpoczął od stwierdzenia, że sprawa jest tak trudna, ponieważ dotyczy nowego modelu
biznesowego, kojarzącego ofertę z zapotrzebowaniem. Dla EFTA działalność Uber nie może
być traktowana jako działalność transportowa, gdyż wówczas jako działalność w zakresie
usług transportowych należałoby traktować i określić usługi świadczone na przykład przez
biura podróży, które często wybierają środki transportu dla swoich klientów i płacą za nie.
Ciekawe stanowisko zajął Pełnomocnik Komisji Europejskiej, który stwierdził, iż w
sprawie, w której okoliczności faktyczne są tak niejasne należy przyjąć najprostsze
rozwiązanie. Mianowicie działalność przedsiębiorstwa Uber należy potraktować jako dwie
odrębne usługi, następujące po sobie.
Sędziowie po wysłuchaniu wszystkich stanowisk skierowali do stron liczne pytania.
Dotyczyły one zarówno okoliczności faktycznych, jak i prawnych. Istotne okazały się kwestie
ochrony interesów klienta, szczególnie w kontekście ewentualnej szkody i krzywdy oraz
związanych z nimi roszczeń odszkodowawczych ( kto miałby być adresatem takich roszczeń:
Uber czy kierowca, realizujący usługę). Pytania dotyczyły także wymagań dotyczących
posiadania przez kierowcę licencji i ubezpieczenia w związku z zarobkowym przewozem osób
trzecich.
Sędziowie próbowali również ustalić charakter prawny relacji pomiędzy kierowcą a
pasażerem, a także pomiędzy kierowcą a pozwanym. Pytano przede wszystkim o ewentualną
wyłączność współpracy kierowcy z Uber oraz o istnienie zakazu korzystania przez kierowcę z
innych metod pozyskiwania klientów. Spora część pytań sędziów i Rzecznika Generalnego
skierowana była do Rzecznika KE, a dotyczyły one konsekwencji prawnych przyjęcia
rozwiązania przez niego zaproponowanego. Miałoby ono polegać na wyodrębnieniu w
działalności pozwanego zarówno usługi społeczeństwa informacyjnego, jak i usługi
transportowej.
Ostatecznie Rzecznik Generalny poinformował, że swoją opinię ogłosi 6 kwietnia
2017 r.
Z całą pewnością będzie to ważne orzeczenie, wyznaczające kierunek w
orzecznictwie, dotyczącym usług społeczeństwa informacyjnego, z konsekwencjami w
zakresie stosowania przepisów prawa unijnego, które pojawiły się przed powstaniem
nowych, a obecnie powszechnych technologii.