Zobacz więcej
Transkrypt
Zobacz więcej
38 MTAS – piąta edycja (cz. II) Mariusz Podymniak W pierwszej części relacji (MPS SAD” w 3/2009) z tegorocznych Międzynarodowych Targów Agrotechniki Sadowniczej przedstawiłem nowe maszyny i urządzenia pomocne podczas wykonywania wielu prac w sadzie. Poniżej prezentuję kolejne nowości, tym razem związane przede wszystkim z przechowywaniem owoców, przygotowaniem ich do sprzedaży oraz utrzymaniem czystości w obiektach przechowalniczych. Sortowanie czereśni Firma Rewera z Chwałek k. Sandomierza prezentowała linię do sortowania czereśni produkowaną przez francuską firmę Fachaux. Kalibracja czereśni odbywa się tu mechanicznie za pomocą tzw. śrub Archimedesa (fot.). Owoce podawane są na stół selekcyjny, gdzie ręcznie odrzuca się owoce niskiej jakości i rozdziela szypułki (tak, by nie łączyły się ze sobą). Następnie czereśnie trafiają pomiędzy śruby Archimedesa, które przemieszczają je aż do szczeliny odpowiadającej średnicy danego owocu (dzięki zwiększającej się odległości tych śrub od znajdującej się pośrodku rurki). Podczas sortowania owoce są zraszane przez znajdujące się nad linią zrasza- cze, co ułatwia ich przemieszczanie się i zapobiega uszkodzeniom. W prezentowanym modelu CSI 6T zamontowano 6 śrub Archimedesa, a jego wydajność wynosi 500–600 kg czereśni na godzinę (dostępne są też wersje wyposażone w 2–10 śrub Archimedesa o wydajności 200–1000 kg/godz.). Czereśnie mogą być rozdzielane na pięć klas wielkości (co 2 mm w zakresie 22–30 mm średnicy i powyżej). Dodatkowym wyposażeniem takiej linii sortującej mogą być systemy wodnego rozładunku czy wodne separatory owoców (rozdzielające szypułki pod ciśnieniem wody). Prezentowany na targach model kosztuje 170 000 zł* brutto. Powłoki gazoszczelne Na stoisku firmy Inter Serwis jej właściciel Piotr Lutek (fot.) informował o możliwościach wykorzystania przy budowie czy remontowaniu komór chłodniczych mas uszczelniających firmy RibbStyle. Oprócz mas do uszczelniania komór wyłożonych płytami styropianowymi lub połączeń między płytami warstwowymi oferowane są masy do zabezpieczania posadzek. Do komór gazoszczelnych polecana jest masa epoksydowa MarrFill FloorCoat EC, a do sortowni i pakowani — masa poliuretanowa MarrFill FloorCoat EC. Planując stosowanie tych produktów, należy najpierw odpowiednio przygotować posadzkę — musi być ona czysta i sucha (wilgotność betonu nie powinna przekraczać 5%). Gdy prace te wykonuje firma Inter Serwis, posadzka jest najpierw suszona za pomocą wentylatorów, miesięcznik praktycznego sadownictwa następnie uzupełnia się w niej ubytki i naprawia pęknięcia. Dopiero po tych czynnościach można rozpocząć nanoszenie poszczególnych mas — najpierw gruntu, a potem właściwej masy. Jeśli sadownik sam wykonuje te czynności, ważne jest przestrzeganie czasu schnięcia i sposobu nanoszenia poszczegól- nych warstw. W zależności od zużycia gruntu i masy koszt ich nanoszenia wynosi 146 zł/m 2 (brutto) przy masach epoksydowych i 134 zł/m 2 (brutto) przy masie poliuretanowej (przy nowych, gładkich posadzkach, gdzie zużycie gruntu jest mniejsze, koszty mogą być nawet o połowę niższe). 4/2009 39 Pakowanie i etykietowanie Na stoisku firmy Szugajew-Agri z Milanówka prezentowano dwie nowe na polskim rynku maszyny — Rollex 2000 i Sinclair TL3. Rollex 2000 (fot. a) wykorzystywany jest jako uzupełnienie linii pakujących owoce w kartony, a jego zadaniem jest przykrycie kartonów folią. Może być on wykorzystywany do foliowania różnego typu kartonów (30 cm x 40 cm, 30 cm x 50 cm, 40 cm x 60 cm). Jego programowanie odbywa się za pomocą panelu dotykowego. Wydajność tego urządzenia to około 1650 kartonów/godz. Druga z prezentowanych maszyn to urządzenie do etykietowania owoców Sinclair TL3 (fot. b). Maszyna ta umożliwia naklejanie etykiet na zapakowane owoce lub tacki. W jej pamięci można zapisać do 68 wzorów ułożenia produktów w opakowaniu. Jej wydajność to 400–1000 oznakowań na godzinę. Według Piotra Szugajewa z firmy Szugajew-Agri, tego typu maszyny są już popularne na zachodzie Europy, i na pewno coraz częściej będą stosowane też w Polsce. Z jednej strony, odbiorcy wymagają znakowania produktów, z drugiej — daje to możliwość promowania własnej marki czy znaku towarowego. Na tego typu naklejkach mogą być umieszczone również tzw. barkody, czyli skanowalne kody kreskowe, zawierające informacje o danym produkcie (jego pochodzeniu, odmianie, producencie, dacie przygotowania do sprzedaży itp.). Znakowanie owoców staje się coraz bardziej popularne zwłaszcza w sprzedaży przez sieci supermarketów (ułatwia ono identyfikację produktu i usprawnia sprzedaż). Sinclair oferuje przede wszystkim etykiety jako element całego systemu znakowania produktów. Etykiety są projektowane i przygotowywane indywidualnie na zamówienie danego odbiorcy. Są one produkowane z przebadanych komponentów i mają odpowiednie certyfikaty dopuszczające je do kontaktu z żywnością. Maszyny do etykietowania takie, jak prezentowana podczas targów TL3 są dzierżawione bezpłatnie klientom, którzy zamówią odpowiednią ilość etykiet (4 mln rocznie), przy mniejszych zamówieniach pobierana jest roczna opłata za dzierżawę (z wyjątkiem sezonów 2008/2009 i 2009/2010, gdy w ramach promocji urządzenia Sinclair wynajmowane są bezpłatnie). a b r e k l a m a 4/2009 miesięcznik praktycznego sadownictwa 40 Polskie rozwiązania Nowe maszyny w swojej ofercie ma również Mazowieckie Centrum Maszyn Sadowniczych z Warki. Wśród nich jest m.in. platforma sadownicza zaczepiana do ciągnika z hydraulicznie regulowanym podestem (fot. a) zamontowanym na 4 hydraulicznych siłownikach, co pozwala na ustawienie Stała kontrola drauliki ciągnika i ma dwa koła jezdne. Nóż do cięcia korzeni jest hydraulicznie wysuwany (do 70 cm), dzięki czemu możliwe jest selektywne wykonywanie tego zabiegu. Regulowane są też odległość cięcia od linii drzew i kąt ustawienia noża. Podcinacz ten kosztuje 11 000 zł (brutto). Jak informował Wojciech Pietroń z firmy Puch z Poniatowej, podczas eksploatacji komór chłodniczych z kontrolowaną atmosferą bardzo duże znaczenie ma monitorowanie tego, co dzieje się w komorach. W oferowanych przez to przedsiębiorstwo płuczkach CO2 produkowanych przez holenderską firmę Storex standardowym wyposażeniem jest drukarka umożliwiająca wydruk z parametrów pracy płuczki i warunków panujących w komorach. Parametry pracy płuczki są programowane na wyświetlaczu ciekłokrystalicznym płuczki (fot.), a obsługę ułatwia polskie menu. a podestu w pozycji poziomej niezależnie od ukształtowania terenu. Wysokość podestu może być regulowana od 60 cm do 270 cm, boczne podesty można również wysuwać hydraulicznie, zmieniając szerokość platformy od 150 cm do 230 cm. Na platformie tej można ustawić 3 skrzyniopalety, które przesuwają się po przenośniku rolkowym, a napełnione mogą być zestawiane w sadzie dzięki wyposażeniu platformy w tylną windę. Platforma ma dwie osie skrętne, co ułatwia manewrowanie nią podczas przejazdów w kolejne rzędy. Jej masa to 1700 kg, a maksymalna ładowność 2800 kg. Kosztuje 24 000 zł (brutto). Drugą nowością w ofercie MCMS jest podcinacz korzeni przystosowany do cięcia korzeni pod wybranym kątem (fot. b). Maszyna ta zasilana jest z hymiesięcznik praktycznego sadownictwa b Najbardziej wygodnym rozwiązaniem jest gromadzenie i analizowanie tych danych w komputerze. Do tego celu może być wykorzystany specjalny program ETP-200 oferowany przez firmę Puch. Oprócz typowych adsorberów CO2 i generatorów azotu od niedawna firma Storex oferuje zintegrowane w jednej zabudowie urządzenia typu combi. Mają one niewielkie gabaryty, zajmują mniej miejsca i są tańsze w porównaniu do kosztów zakupu oddzielnej płuczki i generatora azotu. Cena urządzeń typu combi zaczyna się od 112 000 zł* (brutto). 4/2009 41 Do utrzymania czystości Do utrzymania czystości w pakowniach, sortowniach czy chłodniach może być wykorzystywany różnego rodzaju sprzęt, począwszy od ręcznych mopów do zamiatania (dzięki nim można bardzo szybko — 2000 m 2 w ciągu 10 min — pozamiatać ciągi komunikacyjne, fot. a). Koszt jednego mopa to 220 zł brutto. Według Andrzeja Dębeckiego z firmy Delfin Technologie Czystości bardziej zaawansowane sprzątanie umożliwiają ręczne zamiatarki, jak np. model Lion, która ma szerokość roboczą 50 cm (70 cm z boczną szczotką nagarniającą zabrudzenia z narożników) i pozwala oczyścić około 2500 m 2 powierzchni na godz. (kosztuje 2500 zł brutto). Do sprzątania dużych powierzchni bardziej przydatne są droższe, ale wydajniejsze zamiatarki lub maszyny myjące (fot. b). Podczas ich pracy na obracające się szczotki dawkowany jest odpowiednio dobrany środek myjący, a po umyciu resztki cieczy są z podłogi zasysane do zbiornika. Najmniejsze tego typu maszyny zasilane z sieci kosztują 7800 zł (brutto). Za modele wyposażone we własny akumulator i prostownik do ładowania trzeba zapłacić około 14 500 zł (brutto). b a r e k l a m a 4/2009 miesięcznik praktycznego sadownictwa 42 Włoskie płuczki i generatory W ofercie firmy Thermolux z Raszyna pojawiły się nowe urządzenia do kontrolowania składu atmosfery w komorach chłodniczych produkowane przez włoską firmę Marvil Engineering. Jak powiedział właściciel firmy Thermolux Marek Jędrzejczak, płuczki te są produkowane z podzespołów dostępnych w Polsce, co znacznie ułatwia i przyspiesza ich serwis w razie ewentualnych awarii. Oferowane są tu modele z serii Com (fot.), wyposażone w jeden lub dwa zbiorniki z węglem aktywnym o wydajności 25–600 kg CO2/dobę (przy 3% zawartości CO2 w uzdatnianym powietrzu) mogące obsługiwać komory o pojemności od 80 ton do 2000 ton jabłek. Produkowane są tu zarówno płuczki jednostopniowe, jak i dwustopniowe — te ostatnie pozwalają obniżyć stężenie CO2 do nawet 0,5%. Płuczki te są programowane i kontrolowane przez elektroniczne procesory z wyświetlaczem PLC firmy Carel. Można je połączyć razem z innymi urządzeniami wyposażonymi w sterowniki Carel do wspólnej sieci, co pozwala na przesyłanie danych do komputera, poprzez który kontrolowana jest praca wszystkich urządzeń chłodniczych i monitorowane są warunki, w jakich przechowywane są owoce. W perspektywie czasu rozwiązanie takie jest bardzo korzystne, ponieważ dzięki połączeniu sterowników wszystkich urządzeń w sieć użytkownik ma możliwość zdalnego sterowania nimi z domu lub wyznaczonego miejsca. Jednocześnie w przypadku awarii jednego sterownika lub nawet całej sieci pozostałe sterowniki będą działać w sposób niezależny, co nie zakłóci pracy pozostałych urządzeń. Według M. Jędrzejczaka taki system jest bezpieczniejszym rozwiązaniem w porównaniu do sytuacji, gdy stosowany jest jeden wspólny sterownik programowalny dla wszystkich urządzeń (w przypadku jego uszkodzenia zatrzymana zostaje praca wszystkich urządzeń, którymi steruje). Ceny płuczek serii Com zaczynają się od 42 000 zł* (brutto). Oryginalne maszyny Firma BAB Bamps z Belgii w tym roku prezentowała kilka maszyn, w tym hydrauliczny świder (fot.) do wykonywania otworów w ziemi. Maszyna ta zazwyczaj montowana jest na przednim podnośniku ciągnika (łatwo się nią wówczas manewruje), a świder może się znajdować po lewej lub prawej jego stronie. W wersji standardowej głowica ze świdrem może być wysuwana do 1 m w bok, regulowana może być też głębokość (maksymalna to 1 m) i kąt jej pracy. Firma oferuje świdry o różnej średnicy — od 6 cm do nawet 50 cm. Urządzanie zasilane jest z hydrauliki ciągnika (wymagana wydajność pompy to minimum 20 l/min), ale ma też własny silnik hydrauliczny osadzony na łożysku oporowym, co umożliwia obroty świdra w prawą i lewą stronę. Świder ten może być wykorzystywany m.in. do montowania słupów zarówno w nowo zakładanych sadach, jak i w już istniejących, oraz do wykonywania otworów pod drzewka. Kosztuje on około 24 000 zł* (brutto). *według kursu 1 euro = 4,2 zł (z 15 stycznia 2009 r.) miesięcznik praktycznego sadownictwa fot. 1-11 M. Podymniak 4/2009