Biuletyn z XXI TWU (26 stycznia 2013 r.)
Transkrypt
Biuletyn z XXI TWU (26 stycznia 2013 r.)
MSZA ŚWIĘTA BIULETYN CENTRUM DUCHOWOŚCI RUCHU ŚWIATŁO-ŻYCIE ARCHIDIECEZJI KATOWICKIEJ przy parafii bł. Karoliny w Tychach MODLITWA Procesja wejścia: Ref.: Pan Wieczernik przygotował, swój zaprasza lud. Dla nas wszystkich dom otworzył i zastawił stół. A z Jego przebitego boku wypłynęły krew i woda. Twoja Święta krew obmywa moje rany. Przygotowanie darów: Boże mój, Boże, szukam Ciebie i pragnie Ciebie moja dusza, Ciało moje tęskni za Tobą, Jak ziemia łaknąca wody. XXI Tyski Wieczór Uwielbienia Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda (J 19, 34) Komunia: 1. O Panie, Ty nam dajesz Ciało swe i Krew. Do Ciebie więc idziemy wciąż radosną nucąc pieśń: Ref.: Ty jesteś Bogiem wiernym na wieczny czas. /x2 „Chrystus… nie ma już rąk, ma tylko nasze ręce by czynić Swoje dzieła. 2. Przez dar Twojego Chleba, dobry Boże nasz. Rodzinę bratnią czynisz z nas, miłować uczysz nas. Panie, szukam Twego serca, dotknij mnie. Jezusie, wołam Cię! Jezusie otwórz mi serce swe. 3. To Twoje miłowanie dało wolność nam. Chwalimy święte Imię Boga, jak uczyłeś nas. W swoim sercu, Panie Jezu, ukryj mnie. 4. Tyś nam wyznaczył drogę, wiodącą na Twój szlak. Idziemy więc, by radość nieść tam, gdzie jej światu brak. Panie, Ty masz moc uzdrowić moje serce. Chrystus… nie ma już głosu, ma tylko nasz głos aby mówić dzisiaj o Sobie…” Wyciągnij nade mną swoją rękę Panie. Świadectwo z Tyskiego Wieczoru Uwielbienia Świadectwo doświadczonej łaski Bożej jest bardzo ważne, dlatego prosimy Cię – jeśli czujesz, że Pan Bóg w sposób szczególny Cię poruszył – daj nam o tym znać! Świadectwa moża wysyłać na adres Centrum Duchowości (ul. ks. Tischnera 50, 43-100 Tychy), lub pocztą elektroniczną ([email protected]). ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ............................................................................................................................................................... ..................................................... imię, wiek (opcjonalnie) [email protected] Chrystus… nie ma już nóg., ma tylko nasze nogi aby iść dzisiaj do ludzi. 4 nr 7, 26 stycznia 2013 (anonim flamandzki z IV w.) Zdaje się, że kiedy Chrystus umiera na krzyżu, wszystko jest skończone. Skończyła się nadzieja, obietnica okazała się mrzonką, a Ten, w którego tak bardzo wierzyli Jego uczniowie, zawiódł. Zginął. Nikt wtedy, w tych dramatycznych chwilach pod krzyżem nie przypuszczał, co miało się stać. Więcej! Nikt nie przypuszczał, że właśnie w chwili śmierci rodzi się życie: „Zbawiciel oddaje swego Ducha Ojcu. Ale z otwartego boku Zbawcy wychodzi Kościół, który ogarnia całą Rodzinę człowieczą. Gdy umiera fizycznie ciało Chrystusa, zrodzone z Maryi Dziewicy, Fot.: Dominik Gajda rodzi się wielkie, Mistyczne Ciało, wyprowadzone z Jego boku, Kościół święty…” (List pasterski z 4 V 1971: Biskupi polscy ogłaszają w Polsce święto Maryi Matki Kościoła). „Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wyp łynęła krew i woda.” (J 19, 34). Choć we fragmencie Ewangelii według św. Jana nie wymienione i niejako ukryte, ale kochające do granic wytrzymałości, rozerwane i całkowicie wylane – Serce Jezusa – jest [email protected] 1 tematem kolejnego, XXI Tyskiego Wieczoru Uwielbienia. To w Nim zanurza się każda włócznia gniewu, wyrzutu i bólu człowieka. Miliardy pytań i oskarżeń wobec Boga. Wielu z nas ma taką włócznię niedowierzania w dobre intencje Boga, w czystą, nieskalaną i nieodstępną miłość Jezusa, wątpliwość zasianą w sercu od Księgi Rodzaju: „On coś przed Wami ukrywa, Bóg coś kombinuje, nie ufajcie C. D. na następnej stronie nr 7, 26 stycznia 2013 Mu”. Wiemy, czyje to szepty… Nieważne jednak, jak bardzo dałaś lub dałeś się skusić, jak ostre jest narzędzie, którym Cię ktoś zranił, czy jak mocno Ty zraniłeś kogoś – wiedz, że mamy ratunek. Jest nim Ten, w którego wymierzone są włócznie całego świata, któremu: „Jeden z żołnierzy (…) przebił (…) bok i natychmiast wypłynęła krew i woda”. Chrystus jest żywy w swoim Kościele. Nie łudź się, że znajdziesz umocnienie i sens gdziekolwiek, bo sens jest wcielony, jest jeden i jest dziś tuż obok ciebie. Chrystus w Najświętszym Sakramencie Ołtarza i w sakramentalnej spowiedzi bierze na siebie wszystkie Twoje ciężary i zanosi je na krzyż, aby tam przemienić je w miłość, która ponownie wypłynie z Jego serca. To z boku Jezusa rodzimy się na nowo za każdym razem, gdy odchodzimy od konfesjo- nału. To z Jego boku wypływa życiodajny pokarm: krew, którą spożywamy podczas komunii świętej. Dlatego zaufaj Temu, który dzisiaj szczególnie otwiera przed Tobą swoje Serce. Wejdź przez Jego bok do Bożego świata, w którym króluje moc i nadzieja. Nie opieraj się. Daj się dotknąć Jezusowi w Kościele – to jego jedyne ciało w tym świecie. Przekonaj się „jak smakuje Pan”! ks. Piotr Kontny W Pierwszym liście św. Pawła Apostoła do Koryntian, wśród wymienionych przez niego charyzmatów Ducha Świętego, znajduje się również – tuż obok daru umiejętności poznawania – udzielany przez Ducha dar mądrości słowa (por. 1 Kor 12, 8). O darze tym wspomina także św. Paweł w innym fragmencie swego listu, kiedy pisze o objawiającej się u niektórych członków chrześcijańskiej wspólnoty, w czasie wspólnych zgromadzeń, łasce nauczania (por. 1 Kor 12, 26). Na czym polega? Dar mądrości słowa często jest łączony z darem umiejętności poznawania, między innymi dlatego, że nierzadko występują one wspólnie. O ile jednak ten drugi stanowi rodzaj charyzmatycznej wiedzy – formę wewnętrznego doświadczenia poznawczego, w którym odsłania się konkretna informacja na temat minionych zdarzeń, faktów lub osób, o tyle ów pierwszy ma charakter bardziej praktyczny. Próbując określić, na czym polega dar mądrości słowa, Steve Clark zauważa, że osoba, która go otrzymuje, „mo że udzielić lekcji (pouczenia lub wyjaśnienia) na zgromadzeniu chrześcijan […], bądź może udzielić specyficznej rady czy pouczenia konkretnej osobie” (S. Clark, Ochrzczeni w Duchu i dary duchowe, tłum. S. i J. Dembscy, Kraków 1994, s. 99). Nie dokonuje się to jednak dzięki jej naturalnym predyspozycjom (choć mogą one być pomocne), pilnie zdobywanej, rozległej wiedzy, czy też wyjątkowej przenikliwości umysłu lub zdolności wnioskowania. Dar mądrości słowa, jako charyzmat, należy też „odróżnić od ogólnego daru mądrości. Ten bowiem pozwala nam osądzić świat wokół nas, widzieć w każdej rzeczy najgłębszą jej przyczynę. Pozwala w tym osądzaniu rzeczy Bożych tak zbliżyć się do Niego, żeby aż rozsmakować się w tym, co Bóg uważa za dobre” (S. Falvo, Przebudzenie charyzmatyczne, tłum. T. Stańczyk, Łodź 1995, s. 198). Tymczasem, jak podkreśla Serafino Falvo, dar mądrości słowa „dany jest […] do stawienia czoła pewnej konkretnej sytuacji. Jest pomocą w próbach uczciwego rozwiązywania trudnych problemów życia. Jest objawieniem sposobu praktycznej realizacji Bożego planu, który wcześniej został poznany poprzez dar wiedzy” (S. Falvo, dz. cyt., s. 198), czyli umiejętności poznawania. O co w tym wszystkim chodzi? Ostatecznie chodzi o praktyczny wymiar życia. S. Falvo zwraca uwagę na fakt, że „o ile poprzez dar wiedzy [email protected] 2 C. D. na następnej stronie nr 7, 26 stycznia 2013 zostaje przekazany jak gdyby obraz sytuacji, to dar mądrości [słowa – A.R.B.] objawia nam optymalny z punktu widzenia Bożej strategii sposób zachowania w tej właśnie sytuacji. Występuje między nimi różnica na płaszczyźnie głównie zastosowania praktycznego. Dar wiedzy jest czystą informacją otrzymaną w sposób ponadnaturalny, podczas gdy dar mądrości podpowiada sposób reakcji na tę informację, która go poprzedza. Poprzez dar wiedzy Duch Święty coś nam pokazuje, poprzez dar mądrości popycha do działania. Wiedza daje jak gdyby materiał surowy, mądrość pozwala go obrobić i użyć do konstrukcji” (S. Falvo, dz. cyt., s. 198). W efekcie osoba obdarzona darem mądrości słowa potrafi nie tylko bardzo prosto, zrozumiale i głęboko wyjaśnić jakąś prawdę teologiczną lub otrzymaną przez dar umiejętności poznawania, ukazując jej p ra kt yc zne za stoso wanie w danej sytuacji, ale także trafnie doradzić określonej osobie sposób rozwiązania nękających ją trudności. Do czego to służy? Pisząc o darze mądrości słowa, S. Clark zauważa, że dotyczy on „najlepszego sposobu życia. Jest to wyraz Bożego prowadzenia w tym, jak żyć po chrześcijańsku. Kiedy Chrystus rozmawiał z bogatym młodzieńcem i radził mu sprzedać wszystko, co posiada i pójść za Nim (Mk 10, 20), udzielał mu słowa mądrości. Kiedy Piotr przemawiał na Soborze Jerozolimskim i powiedział, że poganie nie powinni być przymusza- ni do pełnego przyjmowania Prawa Mojżeszowego, przejawiał dar mądrości słowa dany mu przez Boga. Bardzo wiele z tego, co powiedział Paweł w Pierwszym liście do Koryntian byłoby przykładem daru mądrości słowa – jest to praktyczne nauczanie dotyczące życia duchowego” (S. Clark, Ochrzczeni w Duchu i dary duchowe, dz. cyt., s. 99–100). Jako takie służy więc pomocą w odsłanianiu konkretnych przejawów Bożego działania w ludzkiej codzienności. W końcu, daje też światło, przydatne do dobrego rozeznania tego, jakie wybory, decyzje oraz działania powinien podjąć człowiek, aby najlepiej realizować w swym życiu Boży zamysł miłości. Aleksander R. Bańka Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej jest ośrodkiem animacji modlitewnej, funkcjonującym na terenie parafii pw. bł. Karoliny w Tychach. Działalność modlitewno-formacyjna jest ukierunkowana na rozwój i pogłębianie życia duchowego chrześcijan, w tym zwłaszcza chrześcijańskiej modlitwy: w wymiarze indywidualnym, jak i wspólnotowym. W duchu odpowiedzialności zwracamy się do tych, którzy mogą przekazać Ruchowi część dochodów w formie 1% podatku należnego na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego (OPP). Jak to zrobić? To bardzo proste! Wystarczy wypełnić odpowiednia rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym (PIT-36, PIT-37, PIT-36L, PIT-38 lub PIT-28) podając: 1. Nazwa organizacji: STOWARZYSZENIE KATOLICKIEJ WSPÓLNOTY "EMMANUEL" (Uwaga! prosimy zwracać baczną uwagę na podawanie prawidłowej nazwy organizacji); 2. Nr wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego: KRS 0000003534; 3. Inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatnikiem (w zeznaniu podatkowym: PIT-28 - poz. 133, PIT-36 - poz. 309, PIT-36L - poz. 109, PIT-37 - poz. 128, PIT-38 - poz. 62): „na cele Centrum Duchowości”. DZIĘKUJEMY ZA KAŻDY DAR! „Życie w Duchu”, nr 7, 26 stycznia 2013 Wydawca: Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Katowickiej, ul. ks. Tischnera 50, 43-100 Tychy. Redakcja: Aleksander R. Bańka, Dionizy Jeliński, ks. Piotr Kontny. Skład: Marek Kozłowski. e-mail: [email protected], strona: www.centrumduchowosci.pl. [email protected] 3 nr 7, 26 stycznia 2013