Ocena sezOnu str. 4 MOntaż parapetów str. 11 O dObrych
Transkrypt
Ocena sezOnu str. 4 MOntaż parapetów str. 11 O dObrych
Ocena sezonu str. 4 Montaż parapetów str. 11 O dobrych handlowcach str. 20 OD REDAKCJI Kiedy dwa lata temu rozpoczynaliśmy program Mistrzowie Montażu, nie spodziewaliśmy się, że przyniesie on tak spektakularne efekty. Dzisiaj temat profesjonalnego montażu, instalowania okien i drzwi, montażu warstwowego (wciąż jeszcze błędnie nazywanego „ciepłym”) jest obecny w wielu mediach i w świadomości wielu inwestorów. W przeciwieństwie do sytuacji sprzed dwóch lat, obecnie możemy już wskazać grupę kilkuset montażystów, którzy znają się na swoim fachu i wiedzą, jak poprawnie zamontować i uszczelnić okna, drzwi czy rolety. Ich właśnie polecamy inwestorom, którzy telefonują i piszą do Zrzeszenia Montażystów Stolarki. Ale inwestorzy pytają również o punkty sprzedaży, o handlowców, którzy potrafiliby im doradzić, wskazać, co jest dla nich korzystne, a co zupełnie zbędne. I teraz z tym jest kłopot, żeby polecić – jak pisze Piotr Lutek na str. 20 – handlowca-eksperta. Nie ekspedienta, który potrafi tylko podać towar, ale handlowca, który będzie dla klienta prawdziwym doradcą technicznym. Podobnie jak w przypadku montażystów, nie wątpimy, że znajdziemy w naszym kraju kilkuset handlowców, których będzie można nazwać ekspertami i polecać ich zagubionym w technicznych niuansach inwestorom. Od nowego roku zaczniemy ich szukać – rozpoczynamy program Warsztatów Handlowych, na których uczyć będziemy jak stać się profesjonalnym sprzedawcą stolarki. Handlowcom o zweryfikowanej wiedzy i umiejętnościach będziemy wystawiać odpowiednie świadectwa i polecać ich klientom, którzy codziennie nas o to pytają. Zaangażujemy do tego najlepszych trenerów sprzedaży i najlepsze na rynku marki. Już dzisiaj zapraszamy do udziału w przyszłorocznych Warsztatach Handlowych, o których więcej napiszemy w kolejnym wydaniu naszego „Forum”. Najbliższe warsztaty w Krakowie: 28 listopada godz. 14.00. Wstęp wolny. ZAPROSZENIE DO KRAKOWA W tym roku Targi Modernizacji Budynków odbędą się 28 i 29 listopada, a nadrzędnym tematem będzie energooszczędność w budownictwie. Krakowska impreza jest specyficzna, gdyż kierowana jest do specjalistów – jest więc okazja, by nawiązać nowe kontakty handlowe, poznać nowości produktowe oraz ofertę różnych wystawców. Poza tym w trakcie dwóch dni wystawy będzie można wziąć udział w seminariach i warsztatach, podczas których przede wszystkim poruszane będą tematy związane z nowoczesnym remontem budynków. Będzie więc okazja, by pogłębić swoją wiedzę na ten temat i zapoznać się z najnowszymi rozwiązaniami w tej dziedzinie. Organizator – Targi w Krakowie – przygotował listę zakresu tematycznego targów. Są tam wymienione m.in.: budownictwo energetyczne i pasywne, nowoczesne technologie modernizacyjne oraz materiały. Podczas listopadowej wystawy spodziewani są goście reprezentujący różne zawody czy instytucje związane z budownictwem. Na pewno pojawią się architekci, przedstawiciele firm remontowych, generalnych wykonawców czy inwestorów, a także pracownicy wyższych uczelni, przedstawiciele izb rzemieślniczych, samorządów oraz banków. Patronat honorowy nad targami objęli m.in.: Jerzy Miller – wojewoda małopolski, Marek Sowa – marszałek województwa małopolskiego, Jacek Majchrowski – prezydent Krakowa oraz Małopolska Okręgowa Izba Architektów RP. Centrum Informacji Branżowej ul. Turmoncka 22/110 03-254 Warszawa tel.: 22 678 50 73 tel./faks: 22 678 41 32 e-mail: [email protected] www.forumbranzowe.com Reklama: Małgorzata Klos 722 28 94 53 Redakcja: Anna Błaszczyńska Skład i łamanie: Anna Urbańska Ilustracje: Agata Woźniak W publikacji wykorzystano zdjęcia z firm. FORUM MONTAŻOWE ROZMOWA FORUM NA CZTERECH NOGACH Rozmowa z Andrzejem Rzempołuchem, właścicielem wołomińskiego Domotonu. jedynie inwestorzy indywidualni kupujący po najniższych cenach, czy deweloperzy płacący w długich terminach. Rezygnacja z marży dystrybucyjnej i ponoszenie nadmiernego ryzyka handlowego powodują, że rynek nam się stopniowo niszczy. Niszczy go od dawna polityka CCC, czyli cena czyni cuda… Czy spadek cen jest dzisiaj podstawowym problemem firm handlowych? Nie tyle może nawet spadek cen, ile rezygnacja z realizowanych marż. Dłuższe okresy spadków, takie jak ten z pierwszego półrocza tego roku pogłębiły tylko to zjawisko. Nasiliła się wśród sprzedawców tendencja do utrzymania się na rynku za wszelką cenę, nawet kosztem marży, nawet kosztem nadmiernego ryzyka handlowego. Firmy nie mają już dzisiaj zaplecza finansowego i zdolności kredytowania się, więc finansują się na bieżąco. Jest to bardzo niebezpieczne, bo przy mniejszej marży, a większym ryzyku wystarczy kilka niezapłaconych zamówień i firma od razu ma problemy z płynnością finansową. Wystarczy więc, że nadchodząca zima będzie mroźna i długa, by zapanował zastój na rynku. Wtedy będziemy mieli do czynienia z upadłościami firm i zamykaniem punktów handlowych. A powodem jest brak zysków? Mamy do czynienia z sytuacją, gdy spadek popytu spowodował realne straty u producentów, którzy zadłużali się u swoich dostawców, a jednocześnie rosły ich należności u dystrybutorów. Ci z kolei kredytowali VAT-em swoich klientów lub mieli zaległości płatnicze. Wygrywali na tym 2 O tym właśnie mówię, o sprzedawcach, którzy nie sprzedają okien, drzwi czy bram, ale opusty, VAT-y i rabaty. Żeby tak działać nie potrzebują salonu, wystarczy mały punkt mający 2 – 3 eksponaty i cenniki. Nie muszę zatrudniać handlowców z wiedzą i doświadczeniem – wystarczą sprzedawcy, którzy będą potrafili wypełnić druk zamówienia i przyjąć zaliczkę. Ale mamy coraz częściej do czynienia z klientami, którzy szukają najniższej ceny. I oczywiście mają nadzieję, że za tę najniższą cenę otrzymają produkt niemal taki sam jak ten droższy. Tym bardziej, że w większości przypadków sprzedawcy go w tym utwierdzają. My wiemy, że produkt droższy, bardziej zaawansowany technologicznie nie może być w niskiej cenie. Każdy chwyt jest dobry, żeby zatrzymać klienta, bo inaczej kupi u konkurencji? Ale choć trochę szanujmy się i dbajmy o swoją opinię, bo przecież konkurencja jest wszędzie. Na obszarze działania mojej firmy, czyli na wschód od Warszawy, w zakresie handlu stolarką działa prawdopodobnie ponad 200 firm i punktów sprzedaży. Tylko w mojej najbliższej okolicy funkcjonuje około 10 sklepów z oknami i drzwiami. A przecież jest również Internet, przez który klient wysyła zapytanie do wielu firm, wybierając do dalszej rozmowy te najtańsze. To pewnie wiele zamówień tracicie też z tego powodu? Oczywiście, wiemy, jak działa konkurencja i jakie ceny oferuje. Często sami klienci przychodzą z plikiem innych ofert, by wymusić niższą cenę. Wówczas staramy się zaoferować tzw. wartość dodaną, czyli fachową obsługę (doradztwo), dużą ekspozycję wyrobów. Tłumaczymy, że unikamy sprzedaży towarów najtańszych, bo chcemy dbać o naszych klientów, oferując dobre produkty i usługi. I o dziwo, wiele osób po rozmowie z nami zaczyna rozumieć, że sami muszą zdecydować, czy chcą okna dobre czy też tanie. Jedno z drugim nie chodzi w parze. Przyznam, że unikamy najtańszych okien czy drzwi, bo często w efekcie przynoszą dodatkowe koszty, a często nawet straty. Nasz rynek jest trochę jak teoria o czerwonym oceanie, w którym liczy się tylko cena, a firmy nie dbają o jakość obsługi czy produkt, minimalizują marżę i w rezultacie nie rozwijają się. Łatwo powiedzieć, ale jak można dzisiaj działać inaczej? My przede wszystkim stawiamy na sprawdzonych producentów i ich dobre produkty oraz właściwą ekspozycję. Staramy się dużo uwagi poświęcać klientowi, zrozumieć jego potrzeby, poznać możliwości finansowe zakupu. Uzupełniamy to o profesjonalny montaż, a na końcu serwis. Staramy się, aby klient miał satysfakcję z dokonanego zakupu. Poszukujemy też nisz rynkowych dla produktów innowacyjnych, które górują technicznie i estetycznie nad towarami najtańszymi. W ten sposób staramy się pływać po tzw. błękitnym oceanie, na którym wypracowujemy akceptowalny poziom marży i zysku. Rozwijacie też ofertę, wyszliście już poza same okna i drzwi? Staramy się dywersyfikować nasz portfel produktów i profil działania. Poza wspomnianymi oknami, drzwiami i bramami oferujemy również drzwi wewnętrzne i podłogi. To nas nieco uniezależnia od sezonowości w tej branży, bo w okresie FORUM MONTAŻOWE PARTNERZY ZMS WITAMY W ZRZESZENIU zimowym, kiedy gorzej sprzedają się okna i bramy, staramy się zrekompensować to sprzedażą drzwi wewnętrznych i podłóg. Odmienność handlu panelami podłogowymi polega na tym, że klienci kupują je bez usługi montażowej – często układają je sami lub z pomocą znajomych. Inaczej jest przy zakupie parkietu drewnianego, gdzie jednak potrzebna jest wiedza fachowa, doświadczenie w układaniu, specjalistyczny sprzęt, odpowiedniej jakości materiał. To raczej fachowiec-wykonawca sugeruje klientowi, jaki parkiet powinien kupić, a często także gdzie ma to zrobić. Dlatego ta grupa lokalnych fachowców jest w kręgu naszych zainteresowań i staramy się mieć z nimi stały, partnerski kontakt. Tak samo chyba jak z montażystami okien? A z tym to już różnie bywa… Wśród montażystów trudniej jest o lojalność, przywiązanie, fachowość, jakość czy terminowość. W lutym – marcu wielu montażystów szukało pracy – dzisiaj wielu już ma dużo zleceń i zaczyna gubić terminy. Przekładają roboty, odwołują, nie oddzwaniają do klientów – przez to opinia o branży, o fachowcach spada. Często sami jesteśmy temu winni. To nie tylko producenci nie dotrzymują terminów i notują jakościowe wpadki – wykonawcy też dokładają swoją cegiełkę. Ale trzeba chyba powiedzieć, że i producenci są różni? Na szczęście rynek jest duży i zawsze byli producenci, którzy zachowują się lojalnie wobec swoich przedstawicieli handlowych w regionie. Wielu z nich do nas właśnie odsyła klientów z naszego regionu, którzy składają zapytania bezpośrednio w fabryce. Za to ich bardzo szanujemy, bo to pokazuje też, że traktują nas poważnie, po partnersku. Oczywiście, w zamian staramy się osiągać satysfakcjonujący poziom obrotów i rzetelnie wywiązywać się z płatności. Na tym polega partnerstwo. Dziękuję za rozmowę. Jan Stolczyk Od września tego roku do grona Partnerów Zrzeszenia Montażystów Stolarki dołączyła firma SFS intec. Firma SFS intec została założona w Szwajcarii w 1928 roku i zajmowała się handlem wyrobami złącznymi. W roku 1960, uruchamiając pierwszy zakład produkcyjny, wkroczyła do grona uznanych producentów europejskich w dziedzinie technik mocowania. Aktualnie jest to koncern międzynarodowy prowadzący swoją działność w ponad 30 krajach na rynkach Europy, Ameryki Północnej oraz Azji, zatrudniający blisko 7 tys. pracowników związanych z produkcją, dystrybucją oraz wsparciem technicznym. W Polsce produkty SFS intec zaczęły się pojawiać w roku 1994, a oddział polski został otwarty w 1997 roku w Poznaniu. Oferta SFS intec zawiera elementy mocujące przeznaczone do montażu lekkiej obudowy hal, fasad wentylowanych, dachów płaskich, konstrukcji z drewna klejonego, ścian słupowo-ryglowych oraz szeroki zakres zawiasów okiennych i drzwiowych. Na szczególne wyróżnienie zasługuje sprawdzony od lat, również w Polsce, System JB-D przeznaczony do montażu okien w strefie izolacji termicznej ścian budynków niskoenergetycznych oraz pasywanych. Wszystkie oferowane produkty cechują się najwyższą jakością, jak przystało na szwajcarskie korzenie koncernu, innowacyjnością rozwiązań oraz wysokimi, udokumentowanymi parametrami technicznymi. Kompleksowa oferta dostosowana jest do potrzeb klientów. A zawiera się w niej także wsparcie merytoryczne oraz techniczne, co ogromnie ułatwia pracę montażystom, szczególnie przy pierwszych, wspólnych realizacjach. ul. Torowa 6, 61-315 Poznań Tel.: 61 660 49 00 Fax: 61 660 49 10 [email protected] www.sfsintec.biz\pl POZOSTALI Partnerzy: DRUTEX S.A. 77-100 Bytów, ul. Lęborska 31, tel. +48 59 822 91 01 fax: +48 59 822 91 03 [email protected] www.drutex.eu Aereco Wentylacja Sp. z o.o. 05-152 Czosnów, Łomna Las, ul. Dobra 13 tel. +48 22 380 30 00 fax: +48 22 380 30 01 [email protected] www.aereco.com.pl Inoutic / Deceuninck Sp. z o.o. 62-020 Swarzędz, Jasin, ul. Poznańska 34 tel. +48 61 818 70 00 fax: +48 61 818 70 01 [email protected] www.inoutic.pl ISO-Chemie GmbH 73431 Aalen, Niemcy, Röntgenstrasse 12 Biuro Polska : tel. +48 71 881 00 48 fax: +48 71 881 00 49 [email protected] www.iso-chemie.pl 3 FORUM MONTAŻOWE SONDA MINĄŁ KOLEJNY SEZON… Montażystom zrzeszonym w ZMS zadaliśmy pytanie, jak oceniają kończący się sezon i jakie mają nadzieje na kolejny. Okazuje się, że kryzys skutecznie hamuje rozwój jednych firm, a inne wręcz zmusza do zamknięcia. Marek Zgliński z firmy Technika zauważa, że kryzys dotknął nie tylko montażystów, ale też klientów: – Tegoroczny sezon był trudny, przychody spadły o ok. 40 procent. Nabywcy poszukują tanich okien 3-szybowych, najlepiej w cenie poniżej 200 zł/m2. Kolejnym czynnikiem hamującym rozwój firm była ostra zima, która opóźniła rozpoczęcie sezonu o co najmniej miesiąc. Potwierdza to Sebastian Lorenz z firmy Kwadro: – Mijający sezon był bardzo słaby, a nadzieje Wiesław Cieśliński, PHU Lazur Poprzednie lata były dla naszej firmy bardzo dobre, co pozwoliło nam na systematyczny rozwój. W nowy rok weszliśmy z „pewną dozą nieśmiałości”, choć daleki jestem od obarczania za to winą pechowej 13 w liczbie 2013. Skutki załamania rynku inwestycji klientów indywidualnych w roku poprzednim dały się odczuć w dwóch początkowych kwartałach roku obecnego. Lepiej jest od lipca, a składane oferty oraz rozmowy z potencjalnymi klientami pozwalają na optymizm. Potwierdzają to dane sprzedaży w branży cegieł i bloczków w trzecim kwartale oraz uzyskiwany w tym segmencie obrót. Szczęśliwie kryzys nie wyrządził dużych strat. Chciał nas wystraszyć, ale my się nie boimy! Grzegorz Pieniążek, Zoma, salon sprzedaży Drutexu Pracy w porównaniu z zeszłym rokiem mieliśmy mniej, sporo klientów wymieniających stare okna poszukiwało najtańszych, nie bacząc na jakość. Okna Drutexu, jak wiemy, są bardzo dobre, tanie, ale nie najtańsze. Podobna sytuacja jest w nowo budowanych domach – wiele osób kupuje okna Iglo, 5-komorowe, z pakietami 2-szybowymi, ale też równie wiele – zwłaszcza budujących nowe domy – jest zainteresowanych lepszymi pakietami szybowymi, 7-komorowymi profilami i tzw. ciepłym montażem. Moje nadzieje na przyszły rok? Otóż chciałbym, aby klienci wymieniający stare okna wreszcie zaczęli szukać produktów bardzo dobrych, w dostępnej cenie. Aby bardziej zwracali uwagę na sposób montażu. W przypadku nowo budowanych domów mam nadzieję, że utrwali się tendencja budowania energooszczędnego. Nie chodzi mi o „tanie budowanie” – bo ono i tak w przyszłości przełoży się na bardzo wysokie koszty eksploatacyjne. Wszystko to powinno pozytywnie wpłynąć na liczbę zamówień w naszej firmie. 4 na przyszły są nikłe. Myśl o długiej, 6-miesięcznej zimie sprawia, że zastanawiam się, czy w ogóle przetrwam. Na szczęście w naszej redakcyjnej sondzie są głosy odmienne: – Sezon gorszy od poprzedniego, ale niezły. Kryzys mamy za sobą. Przyszły rok zapowiada się bardzo dobrze – stwierdził Damian Cichecki z firmy Salva. Poniżej dłuższe wypowiedzi dotyczące tego prawie minionego sezonu. Mateusz Ciechomski, EuroMat W firmie EuroMat sezon trwa nieprzerwanie od kwietnia. W porównaniu z ubiegłym rokiem stale odnotowujemy wzrost liczby zamówień. Każdego dnia przybywa nam pracy, dzięki napływowi klientów z okolic Warszawy. Mimo że specjalizujemy się przede wszystkim w stolarce okiennej, to w tym roku zauważyliśmy wyjątkowo duże zainteresowanie pozostałym asortymentem dostępnym w naszej ofercie. Ponadto, jak co roku, udało nam się zrealizować większe zamówienia na okna do domów jednorodzinnych i wielorodzinnych. Sprzedaż powiększa się również dzięki naszym partnerskim fabrykom, które bardzo często bezpośrednio do nas kierują swoich interesantów z województwa mazowieckiego. W związku z nawałem pracy, o przyszłym roku na razie nie myślę, ale mam cichą nadzieję, że będzie on jeszcze bardziej satysfakcjonujący finansowo i obfitujący w nowe wyzwania. Jarosław Cichawa, Jar-Eko Rok 2013? W moim przypadku beznadziejnie. Firma walczy, by w ogóle utrzymać się na rynku. Natomiast moją energię całkowicie pochłonęła walka z ciężką chorobą, na szczęście zakończona definitywną wygraną. Odbiło się to na funkcjonowaniu firmy. Decyzje podjęte w czasie choroby okazały się błędne. Biorąc pod uwagę powyższe, nie ma co się dziwić, że 2013 rok jest dla mnie najgorszym rokiem od niepamiętnych czasów. Tak złego bilansu nie pamiętam w czasie swojej 18-letniej kariery w branży. Rok 2014? Musi być dla mnie pozytywny. Muszę odpracować straty 2012 i 2013 roku i wyjść na prostą. Jestem optymistą, choć podstaw ku temu mieć nie powinienem, ponieważ budowlanka – mówiąc kolokwialnie: leży i kwiczy. I to z roku na rok coraz bardziej. FORUM MONTAŻOWE AKADEMIA WIEDZY MOCOWANIE OKIEN Pierwszą czynnością związaną z osadzeniem okna jest wykonanie mechanicznego połączenia konstrukcji okiennej z konstrukcją budynku. Sposób i jakość wykonania tego elementu montażu zadecyduje o tym, jak będzie funkcjonowało okno. Jak wiadomo, okno jest poddawane obciążeniom zewnętrznym pochodzącym od sił parcia i ssania wiatru, różnic temperatur, ciężaru własnego, a także obciążeniom eksploatacyjnym pochodzącym od użytkownika. Siły i pochodzące od nich obciążenia będą oddziaływały na okno zarówno w jego płaszczyźnie (np. ciężar konstrukcji), jak i prostopadle do jego płaszczyzny (np. parcie i ssanie wiatru). Niezależnie od kierunku działania sił, liczba i jakość zastosowanych łączników powinny gwarantować, że wszelkie obciążenia będą przekazywane za ich pośrednictwem na konstrukcję budynku przy niezmienionej funkcjonalności wyrobu. Do mocowania okien w ścianie budynku wykorzystywane są różne rodzaje łączników montażowych. Ich wybór zależy przede wszystkim od przewidywanej wielkości obciążeń, rodzaju materiału, z którego zbudowana jest ściana, technologii montażu, odległości ramy okna od muru (szerokości szczeliny dylatacyjnej), długości łącznika, wymaganej głębokości wiercenia pozwalającej na stabilne zakotwienie łącznika w ścianie. Wszystkie informacje na ten temat należy zebrać jeszcze przed rozpoczęciem montażu okna, a w razie jakichkolwiek wątpliwości co do możliwości zastosowania wybranego typu łączników, konieczne jest uzyskanie akceptacji dla danego zastosowania od ich producenta. a) wewnątrz Poniżej, na podstawie przykładów pochodzących z poradnika montażowego Zrzeszenia Montażystów Stolarki (wyd. 2012 r.), prezentujemy kilka najczęściej stosowanych sposobów osadzania oknaw murach. Mogą one być stosowane zarówno w najczęściej spotykanej sytuacji, kiedy cała głębokość ramy okna mieści się pomiędzy płaszczyznami ścian konstrukcyjnych ościeży okiennej, jak i wówczas, gdy rama ościeżnicy okna wyniesiona zostaje w warstwę izolacji termicznej muru, na przykład w tzw. ścianach 3W lub w budynkach pasywnych i energooszczędnych. Zagadnieniem nie mniej istotnym niż dobór łączników jest prawidłowy sposób ich rozmieszczenia na obwodzie okna. Poniżej prezentujemy schemat rozmieszczenia łączników zalecany w poradniku montażowym Zrzeszenia Montażystów Stolarki: b) wewnątrz c) d) Odległości między punktami mocowania na elementach okna z PCW powinny odpowiadać następującym warunkom: odległość A – maksymalnie 700 mm odległość B – maksymalnie 100 mm od zewnętrznego narożnika przy montażu na konsolach w warstwie ocieplenia lub maksymalnie 150 mm od zewnętrznego narożnika przy montażu w licu muru odległość E – minimum 150 mm od wewnętrznego narożnika odległość P – minimum 150 mm od krawędzi słupka lub ślemienia Partnerem Akademii Wiedzy jest Inoutic / Deceuninck. Artykuł ten jest fragmentem poradnika „Systemy okienne”, który w całości jest dostępny na stronie www.inoutic.pl. Czytelnicy zainteresowani otrzymaniem bezpłatnego egzemplarza w formie drukowanej proszeni są o kontakt mailowy: [email protected]. wewnątrz wewnątrz 5 FORUM MONTAŻOWE PIKNIK MONTAŻOWY Warto rozmawiać II Ogólnopolski Piknik Montażowy już za nami. 10 września do warszawskiego centrum konferencyjnego Expo XXI przyjechała ponad setka montażystów, by wziąć udział w wykładach, prelekcjach i pokazach montażowych. Każdy z obecnych mógł przyjrzeć się robocie, wymienić uwagi, ale też skonsultować swoje wątpliwości z najlepszymi ekspertami w branży. Jeżeli ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości, jak poprawnie wykonać montaż warstwowy, to po 6 wizycie na pikniku mógł się już ich pozbyć. Nie tylko bowiem nasi eksperci i wykładowcy dzielili się swoją wiedzą, ale też koledzy montażyści chętnie podpowiadali, co jeszcze można udoskonalić, jak można uprościć pracę, bez straty na jakości. Z takich spotkań, jak to piknikowe, wynosi się prawdziwą wiedzę, która potem przydaje się w codziennej pracy. A jak przebiegał warszawski piknik, możecie zobaczyć na zdjęciach z tej imprezy. FORUM MONTAŻOWE PIKNIK MONTAŻOWY W nowym sezonie Zrzeszenie Montażystów Stolarki kontynuować będzie cykl spotkań na regionalnych targach budowlanych. Mamy plan, by zaprosić montażystów do Krakowa, Poznania, Kielc, Bydgoszczy i Sosnowca. Ale jeśli uważacie, że powinniśmy nasze warsztaty zorganizować także w waszym regionie – dajcie znać, zgłoście to do biura zrzeszenia. Nie obiecujemy, ale może się uda. Na nasze spotkania zapraszać będziemy nie tylko handlowców i montażystów, ale też architektów i zarządców budynków. Oni też chcą się dowiedzieć, jak poprawnie montować okna, na co zwracać uwagę przy planowaniu i odbiorze robót. Warto się z nimi spotykać i rozmawiać, bo to przecież są często wasi zleceniodawcy. Nierzadko od współpracy z nimi zależy wasze powodzenie i liczba otrzymanych zleceń. Zapraszamy was już od stycznia do odwiedzania naszych warsztatów i do rozmów z profesjonalistami branży budowlanej. Szczegóły już wkrótce na zrzeszeniowej stronie: www.montaze.info.pl. 7 FORUM MONTAŻOWE PRZYDATNE W PRACY Szlifierka rolkowa PRR 250 ES to urządzenie firmy Bosch, które zostało stworzone do obróbki zróżnicowanych powierzchni; zarówno profili, jak i konturów. Narzędzie ma system ośmiu wymiennych nasadek szlifierskich, które dopasowują się do kształtu obrabianego elementu. Rolka listkowa, o szerokości 5 lub 10 mm, szlifuje wgłębienia i rowki nawet na bramach garażowych. Prędkość obróbki, którą można regulować, waha się od 1600 do 3000 obrotów na minutę. Warto również dodać, że szlifierka ma silnik o mocy 250 W, jest wyposażona w przyłącze do odkurzacza, które pozwala dbać o porządek w trakcie pracy, a system SDS umożliwia beznarzędziową wymianę osprzętu. Z kolei pokrywa odsysająca zapewnia ochronę przed odpryskami metalu i pyłu. Klej montażowy Mamut Glue to produkt Den Braven. Środek, który został stworzony na bazie modyfikowanych silanów, jest jednoskładnikowy, lepki i gęsty. Sprawdza się przy mocowaniu ciężkich i mocno obciążonych elementów, m.in.: okładzin, blatów, półek, ram, frontów, parapetów, gzymsów, progów, materiałów izolacyjnych, maskownic, tablic, ekranów i paneli. Jest to możliwe, gdyż wytrzymałość kleju na zerwanie wynosi maksymalnie 22 kg na cm2. Warto również dodać, że środek schnie bez wody i rozpuszczalników, po utwardzeniu jest trwale elastyczny i odporny na wodę, spływanie (do zastosowań poziomych i pionowych), powstawanie pęcherzy, rys skurczowych i pęknięć. Jest także odporny na działanie nieprzychylnych czynników atmosferycznych (temperatury od -40°C do +90°C). Ponieważ nie zawiera izocyjanianów, silikonu, rozpuszczalników, polichlorku winylu i plastyfikatorów, jest bezpieczny dla użytkownika. Młotowiertarka akumulatorowa XR DCH254M2 to produkt DeWalt. Urządzenie, które waży 3,2 kg, ma akumulator Li-Ion XR 4,0 Ah, jest 18-voltowe i wykorzystuje system z grupy Perform & Protect, który wydłuża czas pracy ciągłej. Poziom wibracji przenoszonych na użytkownika wynosi do 6,9 m/s2. Ponadto młotowiertarka ma uchwyt redukujący wibracje i pracuje w trzech trybach (wiercenie z udarem, wiercenie bezudarowe, podkuwanie). Warto również dodać, że energia udaru XR DCH254M2 wynosi 2,1, co pozwala na szybkie wiercenie nawet w twardym betonie. Piła z serii Super Aluex to produkt firmy Globus. Został on stworzony do obróbki i cięcia twardych stopów aluminium z zawartością stopów Mg, Zn, Mn lub Si. Najczęściej stopy te występują w postaci prętów lub pełnych płyt do dalszej obróbki przemysłowej. Dlatego piły z serii Super Aluex mają dokładnie wykonany dysk, odpowiednio dobraną geometrię płytek HM oraz niską ścieralność. 8 FORUM MONTAŻOWE PRZYDATNE W PRACY Wyrzynarka Skil 4381 służy do cięcia paneli podłogowych, desek i płyt drewnianych oraz rur z tworzywa sztucznego i metalu. Wyrzynarka ma silnik o mocy 500 W i dwa tryby pracy – normalny, który jest przeznaczony do wykonywania cięć w drewnie oraz tworzywach sztucznych i pleksi; tryb szybki zaś jest polecany do zgrubnego cięcia drewna. Urządzenie ma regulację prędkości skokowej, a dmuchawa pozwala zachować czystość na linii cięcia. PowerLock Stainless Steel to miara wprowadzona na rynek przez Stanleya. Narzędzie jest wykonane ze stali nierdzewnej, ma chromowaną obudowę oraz nylonową powłokę wstęgi. Taśma jest wyprodukowana ze stali węglowej profilowanej, w przekroju poprzecznym przyjmuje kształt części elipsy, jest także wyposażona w blokadę, automatyczne zwijanie i zaczep do paska. Dostępne są dwie długości miary – 5 m i 8 m. Wysięg taśmy bez podparcia waha się od 1,5 m do 1,8 m. Dokładność pomiaru wynosi do 0,9 mm na 3 metrach. ThermoFrame – efektywna izolacyjność cieplna ARTYKUŁ PROMOCYJNY Lepsza termoizolacyjność przemysłowych bram segmentowych Hörmann Ogrzewane hale wymagają dobrze ocieplonych bram segmentowych. Dlatego przemysłowe bramy segmentowe Hörmann oferowane są z zastosowaniem ThermoFrame – ościeżnicy oddzielonej specjalną przegrodą termiczną od murowanej ściany budynku. ThermoFrame poprawia izolacyjność cieplną bramy, powodując przerwanie przewodzenia ciepła przez stalową ościeżnicę z pomieszczeń do ściany. Efekt termoizolacyjny wzmacniają dodatkowo uszczelki wargowe, które montowane po obu stronach i w górnej części bramy tworzą drugą płaszczyznę uszczelnienia. Dzięki temu rozwiązaniu bramy DPU firmy Hörmann, które standardowo wyposażone są w ThermoFrame, mają nawet o 36 proc. lepsze właściwości izolacyjne. Najlepszy współczynnik izolacyjności cieplnej – U = 0,48 W/(m2K) – mają bramy DPU o powierzchni 5000 × 5000 mm. Inne bramy segmentowe tego producenta, w których ościeżnica ThermoFrame jest montowana opcjonalnie mogą mieć współczynnik izolacyjności cieplnej lepszy o 12 procent. Ościeżnica z przegrodą termiczną to rozwiązanie oferowane tylko przez firmę Hörmann. Lepsza izolacyjność cieplna: ThermoFrame z przegrodą termiczną między ościeżnicą bramy a ścianą budynku oraz dodatkowymi uszczelkami znacznie poprawia właściwości termoizolacyjne przemysłowych bram segmentowych Hörmann. Zdjęcie z kamery termowizyjnej: kolor żółty oznacza miejsca największych strat ciepła. Podwójne uszczelki: dzięki dodatkowym uszczelkom wargowym na bocznym węgarze (z lewej) i przy mocowaniu do nadproża (z prawej) bramy segmentowe Hörmann są jeszcze bardziej szczelne. 9 FORUM MONTAŻOWE materiały montażowe Z CZYM W OCIEPLENIE? Jak montować okna w budynkach energooszczędnych? Wytyczne dotyczące takich domów daje Podręcznik Dobrych Praktyk wydany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Od spełnienia określonych warunków może zależeć, czy dany obiekt zostanie zakwalifikowany do otrzymania dopłaty z tytułu oszczędzania energii, czy też nie. Jedna z wytycznych dotyczy okien i brzmi: Połączenia okien z ościeżami należy projektować i wykonywać pod kątem osiągnięcia ich całkowitej szczelności na przenikanie powietrza. Obowiązkowe jest sprawdzenie testem szczelności (Bloower Door), czy warunek ten został spełniony. Narzuca to inwestorom i wykonawcom wykonanie montażu w sposób warstwowy, gdyż tylko on może zapewnić osiągnięcie niemal całkowitej szczelności tych przegród. Innego sposobu po prostu nie ma. Inną wytyczną Poradnika jest minimalizowanie mostków liniowych, a w odniesieniu do okien wyraża się to montażem w warstwie ocieplenia. Poradnik mówi o tym: Należy stosować „ciepły montaż okien”, czyli w warstwie izolacji. Nie jest to wymaganie obligatoryjne do otrzymania dopłaty, ale wyraźnie zalecane. Można więc się spodziewać, że zalecenia projektowe uwzględniać będą wymaganie montażu okien w warstwie ocieplenia. Jak to zrobić? Sposobów jest wiele: od prostych (np. samodzielnie wykonane podpory z kątownika, wygięte z płaskownika konsole, krawędziaki mocowane do muru, stanowiące ramę dla okien), po systemowe rozwiązania konsol i kotew firm SFS-Intec czy Knelsen. Od dwóch lat Zrzeszenie Montażystów Stolarki upowszechnia te sposoby montażu stolarki i dostarcza opracowania poświęcone tej problematyce. Ale działania zrzeszenia przynoszą jeszcze jeden efekt: firmy specjalizujące się w dostarczaniu materiałów do wykonywania montaży zaczynają wprowadzać na rynek własne rozwiązania. W założeniach mają one ułatwić prace montażystów, ale też zapewniać solidność mocowania, szczelność konstrukcji oraz wyeliminować mostki cieplne. Jako pierwsza, propozycję nowego systemu mocowania w warstwie ocieplenia przedstawiła firma Tremco Illbruck, prezentując w ubiegłym roku system Mowo. Zbudowany jest on z trójkątnego w przekroju elementu drewnopochodnego, mocowanego do ściany zarówno mechanicznie, jak i warstwą kleju. Uzupełnia go element ociepleniowy także o przekroju trójkątnym. Elementem uszczelniającym jest tutaj wielofunkcyjna taśma rozprężna. Rozwiązanie to jest bardzo stabilne pod względem wytrzymałości oraz wygodne w zastosowaniu. Dodatkowo zapewnia szczelność oraz wysoką ochronę cieplną złącza. Jedyną chyba przeszkodą w jego powszechnym stosowaniu jest dość wysoka cena. 10 Na wrześniowych targach Windoor & Door firma Ejot zaprezentowała system EC, który zewnętrznie jest podobny do systemu Mowo. Elementami nośnymi są jednak tutaj „kostki” modyfikowanego tworzywa ociepleniowego, które za pomocą metalowego łącznika mocuje się od zewnętrznej strony muru, w podprożu. Po wypoziomowaniu linii „kostek” ustawia się na nich okno, mocując je tradycyjnie kotwami do muru. Od wewnątrz nakleja się na okno folię paroszczelną. Po zamocowaniu okna dokłada się do niego „krawędziaki” z materiału ociepleniowego. Całość okleja się szczelnie specjalną, szeroką taśmą wiatroszczelną, ale paroprzepuszczalną. Rozwiązanie to wydaje się być bardzo szczelne i ciepłe, a jak zapewniają handlowcy z Ejot, jest o wiele tańsze niż system Tremco Illbruck. Podobne walory cenowe posiadać ma nowy system firmy VBH, który niebawem znajdzie się w jej ofercie. Ma on łączyć elementy systemu Mowo i systemu Ejot. Podstawowym elementem mocującym ma tu być „krawędziak” z materiału ociepleniowego (jak w Ejot), ale uszczelnienie i ocieplenie zapewni wielofunkcyjna taśma rozprężna (jak w Mowo). System jest już ponoć w fazie testów firmy VBH, a jego premiera ma się odbyć jeszcze w tym roku. Tremco Illbruck, Ejot, VBH, a może jeszcze inne firmy zaoferują nam przeróżne systemy do stabilnego i przewidywalnego zamocowania stolarki w warstwie ocieplenia. Który z tych systemów zwycięży na polskim rynku? Może żaden? Może polscy projektanci, wykonawcy i inwestorzy wybiorą coś zupełnie innego? Może zwycięży najprostsze rozwiązanie z kątownikiem albo bardziej zaawansowany system JB-D? To nie ma większego znaczenia. Istotne jest, że technika budowlana i wymagania projektowe idą wyraźnie w stronę mocowania okien w warstwie ocieplenia budynków energooszczędnych. A warto pamiętać, że po roku 2020 innych budynków w Europie nie będzie się budować. To oznacza, że już wszystkie okna i drzwi montowane będą w warstwie ocieplenia. I pamiętając o tym warto obserwować, co nowego proponują nam nasi dostawcy, by wybrać to, co będzie dobre, wygodne w użyciu, a przy tym przystępne cenowo dla inwestorów. O kolejnych nowościach w tym zakresie informować będziemy na pewno na naszych łamach. (stol) FORUM MONTAŻOWE technika montażu PRAWIDŁOWY MONTAŻ PARAPETU Właściwy montaż parapetu jest kluczowy, jeśli chcemy oszczędzić użytkownikom wielu późniejszych problemów, związanych najczęściej z przemarzaniem i przewiewami. Należy zatem pamiętać o kilku podstawowych zasadach, a prace montażowe wykonać ze szczególną starannością. Parapet zewnętrzny, niezależnie od materiału, z którego jest wykonany, powinien wystawać 30 – 40 mm (lecz nie mniej niż 20) poza krawędź ściany. Należy go odpowiednio przymocować do listwy podparapetowej. Zasadą montowania parapetu jest wprowadzenie jego kołnierza pod profil progowy ościeżnicy w przypadku okien z kształtowników PCW i aluminiowych. W przypadku okien drewnianych, jeśli ramiak nie ma fabrycznie wykonanego wrębu na wprowadzenie kołnierza parapetu, zaleca się wykonanie tzw. wydry. Jeśli zdecydujemy się na montaż parapetów z blachy, należy uwzględnić takie aspekty jak: zmiana wymiarów pod wpływem temperatury (styki dylatacyjne powinny być rozmieszczone co 2500 mm), podparcie i zabezpieczenie parapetu przed poderwaniem do góry przez wiatr (specjalne kotwy) czy tłumienie odgłosów padającego deszczu (zabezpieczenie pianką lub taśmami wygłuszającymi). Uwaga: Wywinięcie kołnierza parapetu zewnętrznego na profil ramy ościeżnicowej jest rozwiązaniem niewłaściwym, gdyż nie zapewnia szczelności połączenia przed wniknięciem wody opadowej pod ramę ościeżnicy. W przypadkach szczególnych dopuszcza się zaprojektowanie i wykonanie połączenia parapetu przy wywinięciu jego kołnierza na kształtownik progowy ościeżnicy. W takim przypadku konieczne jest jednak zastosowanie samoprzylepnych akrylowych taśm rozprężnych umieszczonych między kołnierzem parapetu a kształtownikiem ościeżnicy oraz dodatkowe uszczelnienie styku kitem elastycznym. Pod żadnym pozorem i w żadnych warunkach nie wolno kołnierzem parapetu zakrywać otworów odwadniających ościeżnicy! Także połączenie boczne parapetu z ościeżem oraz w narożu (okno-mur-parapet) powinno być wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną, tzn. należy zapewnić ciągłość uszczelnienia. Parapet wewnętrzny powinien być osadzony w części progowej (dolnej) ościeża po uprzednim uszczelnieniu okna wokół ościeżnicy. Ze szczególną starannością należy wykonać uszczelnienie i cieplne, i wilgotnościowe pod progiem ościeżnicy. Parapet wewnętrzny powinien dochodzić do listwy podparapetowej, a nie być dostawiany „na styk” do płaszczyzny okna. Płaszczyzna parapetu z wrębem ościeżnicy powinna być tak uszczelniona, aby nie dopuścić do penetracji wody i pary wodnej w połączenie między progiem okna a ościeżem. Mocując parapet warto używać specjalnych, wodoodpornych klejów poliuretanowych, które umożliwiają precyzyjny montaż parapetów zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych z PCW, konglomeratów, drewna i metali. Opracowanie redakcyjne na podstawie materiałów firmy Soudal. „Należy pamiętać, że wadliwe wykonanie montażu parapetów okiennych może powodować przeciekanie wody opadowej do części podprogowej oraz zawilgocenie bocznych ościeży, a także przenikanie pary wodnej od strony wewnętrznej, co w konsekwencji prowadzi do pogorszenia izolacyjności termicznej szczeliny między ościeżnicą i ościeżem. Jeśli więc decydujemy się na profesjonalny montaż okien, tzw. trójwarstwowy, należy zwrócić szczególną uwagę na odpowiednie zamocowanie mechaniczne parapetów zewnętrznych i wewnętrznych oraz wykonanie izolacji stanowiącej wewnętrzne i zewnętrzne uszczelnienie”. inż. Krzysztof Mateja, ekspert ZMS-u, autor instrukcji montażowej ITB. 11 FORUM MONTAŻOWE technika montażu O PARAPETACH PO NOWEMU Wraz z montażem stolarki okiennej w warstwie ocieplenia, pojawiła się konieczność zastosowania uszczelnienia na jednym z etapów montażu. Wysuwając ramy okien poza mur – jeśli nie zadba się o właściwy system montażu (np. Mowo lub podobny) – nie można prawidłowo uszczelnić stolarki, gdyż warstwa izolacji jeszcze nie istnieje. Mało kto myśli wówczas o możliwości zamontowania parapetów zewnętrznych. Jednak Knelsen – profesjonalny system do montażu okien w warstwie ocieplenia – oferuje konsole umożliwiające montaż parapetów, zanim pojawi się ocieplenie elewacji. ramę okna (fot. 3, 4). Konsola podporowa nadaje ten sam kąt opadania parapetu, co konsole boczne. Praktyka pokazuje, że montaż parapetów nie stanowi problemu także wtedy, gdy okna są daleko wysunięte poza mur, co jest konieczne, gdy inwestor przewiduje ocieplenie muru o znacznej grubości, np. 35 cm. Dodatkową zaletą konsol parapetowych Knelsena jest możliwość ich zastosowania nawet wtedy, gdy okna montowane są w płaszczyźnie muru (fot. 5). Bez względu na sposób montażu całej stolarki, konsole parapetowe ukrywa się w ociepleniu elewacji, co oznacza, że pozostają niewidoczne podczas użytkowania. Konsole parapetowe to niedrogie rozwiązanie, a mające dużo zalet. Można ich użyć w przypadku okien bez rolet oraz tych z roletami. Dostępne są dwa rodzaje konsol parapetowych bocznych – do montażu w przypadku okien z prowadnicami rolet (fot. 1) i bez prowadnic (fot. 2). Bez względu na rodzaj konsol bocznych, wyznaczają one jednakowy kąt opadania dla każdego parapetu. Ponieważ cała stolarka znajduje się w warstwie ocieplenia, konsole te nie wywołują mostków termicznych. Natomiast konsole podporowe stosuje się w przypadku dłuższych parapetów zewnętrznych, wymagających dodatkowego podparcia (np. na środku). Są one zintegrowane z wybraną konsolą nośną, podtrzymującą Marcin Marchewka Langer Okna fot. 2 fot. 1 fot. 3 12 FORUM MONTAŻOWE technika montażu fot. 4 fot. 5 NAJPOPULARNIEJSZE WKRĘTARKI Producent Makita Marka Symbol BDWU167.1 F454RFE Obroty maks. Works Bosch Milwaukee Kress Protool Hitachi Hilti GSR 14,4 VE-2-Li L-BOXX PDD 14,4X 144AFB 2,6 SET DRC 15-4 REC Li DS14DSAL SFC 14-A Metabo Hitachi Celma BS 14,4 Li DS12DVF3 WAK12 I bieg 400 350 380 480 360 850 350 500 450 350 350 II bieg 1700 1300 1700 1500 1500 3800 1500 1700 1600 1050 1100 Maks. moment obrotowy 80 55 80 60 55 55 45 45 40 26 24 Liczba stopni regulacji 16 24 26 22 21 4 22 15 20 22 16 + 1 Maksymalne wymiary wkrętów do drewna bd. bd. 10 10 10 bd. 8 x 75 4,8 x 19 10_20 5,8 x 63 8 Maks. średnica stal wiercenia drewno 13 13 13 13 13 12 13 10 10 12 10 65 38 45 36 38 45 38 bd. 25 25 24 Zakres uchwytu 13 13 13 13 13 13 13 bd. 10 bd. 10 NiCd 14,4 V/3 Ah Li-Ion 14,4 V/2,6 Ah Li-Ion 14,4 V/2,6 Ah NiCd 12 V/2 Ah NiCd 12 V/2 Ah Akumulator Li-Ion 18 Ni-Cd/18 Li-Ion 14,4 V/3 Ah V/1,5 Ah V/3 Ah Li-Ion 14,4 Li-Ion 14,4 Li-Ion 14,4 V/3 Ah V/1,6 Ah V/1,3Ah Czas ładowania 22 60 30 bd. 30 bd. 45 33 30 40 60 Masa 1,6 2,4 2,3 2,4 1,9 1,7 1,7 1,5 1,35 1,5 1,7 Cena 1360 769 1270 1230 1480 1660 1064 990 767 491 415 12 12 36 36 24_12 36 12_24 24 36 12_24 24 Okres gwarancji 13 FORUM MONTAŻOWE Elektronarzędzia WKRĘTARKA? ALE JAKA? Bezdyskusyjny wydaje się fakt, że montażysta stolarki powinien mieć wkrętarkę akumulatorową. W tym fachu ceni się bowiem przede wszystkim mobilność i gotowość do pracy w każdych warunkach – nawet, gdy brakuje prądu elektrycznego. Oprócz powszechnie stosowanych technologii, każdy producent udoskonala narzędzia akumulatorowe na różne sposoby. Czasami wkrętarki akumulatorowe zaopatrzone są w swego rodzaju gadżety, które wydają się nic nie wnosić, jednak w większości przypadków ich stosowanie jest całkowicie wytłumaczone. Niegdyś jednym z takich pozornie nic nie wnoszących dodatków była lampka oświetlająca obszar roboczy, która (tak jak latarka w telefonie komórkowym) zdobyła rzesze zagorzałych zwolenników. W lampkach tych stosuje się technologię LED, więc nie są one zbyt energochłonne. Co więcej – istnieje już kilka filozofii głoszonych przez różnych producentów na temat kształtu i umiejscowienia tej lampki, aby jak najlepiej spełniała swoją funkcję. Udanymi gadżetami można również nazwać: wskaźnik poziomu rozładowania akumulatora, dodatkowe uchwyty na zapasowe końcówki wkrętarskie – tak zwane bity, zaczepy do powieszenia wkrętarki przy pasku (przydatne szczególnie podczas pracy na wysokości), uchwyt trójszczękowy do zaciskania wiertła lub bitu przy użyciu tylko jednej ręki, gumowaną rękojeść umożliwiającą wygodną pracę itd. Wszystkie te dodatki tworzą proste narzędzie akumulatorowe, jakim jest nowoczesna, a więc praktyczna i wygodna wkrętarka. nia. Jest to sprzęgło przeciążeniowe, które rozłącza napęd silnika, ustawione na konkretny moment. Tam to dopiero są straty energii! Przecież przy każdym dokręceniu słyszymy ten dźwięk co najmniej kilkanaście razy. Oznacza to, że kilkanaście razy wkrętarka osiąga nastawiony moment, a nie wykonuje żadnej pracy. Są i na to sposoby. Ciekawe rozwiązanie w swoich wkrętarkach zaproponowały firmy Protool i Festool – jest to „elektroniczne sprzęgło”. Zamiast charakterystycznego dźwięku przy dokręceniu słychać jedynie sygnał dźwiękowy (informujący o przekroczeniu nastawionego momentu) „odtwarzany” przez elektroniczny układ sterowania i silnik zostaje automatycznie wyłączony. Kolejne darmowe minuty – tym razem dłuższej pracy z wykorzystaniem akumulatora. Tu analogia do telefonii komórkowej – więcej darmowych minut – droższy abonament. Za tak zautomatyzowaną wkrętarkę trzeba już zapłacić… Ciągle nowe Producenci chwalą się innowacjami, na które często nie zwracamy uwagi (w przeciwieństwie do efektowno-efektywnych gadżetów). W niektórych modelach wkrętarek stosowane są zamiast typowych silników prądu stałego silniki bezszczotkowe. Jak sama nazwa wskazuje, wyeliminowano w nich zużywający się komponent, którym są szczotki. Dotychczas w większości wkrętarek szczotki można było określić jako niedemontowalne. Oznaczało to konieczność wymiany silnika po ich zużyciu. Nie był to jednak częsty powód awarii. Dlaczego więc zdecydowano się na stosowanie silników bezszczotkowych? Powodem była przede wszystkim oszczędność energii. W tradycyjnych silnikach DC (prądu stałego) szczotki współpracują z komutatorem. Elementy te trą o siebie marnotrawiąc potrzebną energię, którą zamieniają na ciepło. Dzięki użyciu silników bezszczotkowych zwiększono zatem czas pracy z wykorzystaniem baterii oraz umożliwiono dłuższy czas pracy ciągłej – silniki nie ulegają tak szybko przegrzaniu. Gdzie jeszcze można zaoszczędzić choćby odrobinę energii? Każdy z użytkowników wkrętarek na pewno zna charakterystyczny turkot w momencie dokręce14 Przykłady umiejscowienia diod LED na wkrętarkach Makita oraz Metabo. Multiwkrętarki Typowe wkrętarki to dzisiaj rzadkość – zazwyczaj stosuje się tak zwane wiertarko-wkrętarki. Dlaczego? Typowe wkrętarki zamiast uchwytu trójszczękowego wiertła lub bitu mają jedynie uchwyt sześciokątny (zazwyczaj 1/4 cala) charakterystyczny dla bitów. Wkrętarka jest krótsza, ale uniemożliwia to używanie wiertła o chwycie walcowym. Sprzęgło bez możliwości wyłączenia jego funkcji przeciążeniowej uniemożliwia lub znacznie utrudnia wiercenie. Wiertarko-wkrętarki rozbudowuje się również o przekładnie o zmiennym przełożeniu. Dwa biegi wiercenia to norma – istnieją egzemplarze trzy-, a nawet czterobiegowe. Jeśli ktoś planuje wiercenie szerokim zakresem średnic, to taka wkrętarka jest trafnym wyborem. FORUM MONTAŻOWE Elektronarzędzia Dla montażystów jednak bardziej atrakcyjne może okazać się wybranie wkrętarki z funkcją wiercenia udarowego. Jeśli zdarza się konieczność wywiercenia otworu w ścianie, murze itp., to wkrętarki tego typu radzą sobie doskonale. Oczywiście nie można tego porównywać z młotowiertarką – lecz z wiertarką udarową jak najbardziej. Na deser zostaje kombajn akumulatorowy – wkręcanie, wiercenie (2 biegi), wiercenie z udarem, wkręcanie udarowe. Przykładem takiego urządzenia może być Makita BTP140RFE. Wszystkie funkcje przełączane są sprytnie jednym przełącznikiem. Konsekwencją zaaplikowania funkcji wkręcania udarowego jest niestety konieczność rezygnacji z uchwytu trójszczękowego wiertła na rzecz sześciokątnego gniazda 1/4 cala… Czy to oznacza rezygnację z wiercenia? Niekoniecznie – wystarczy kupić wiertła z uchwytem sześciokątnym. Niestety, wiertła te są trudniej dostępne i trochę droższe od tradycyjnych. winniśmy zadbać o to, by mieć choćby jeden akumulator na zmianę (jednym pracujemy – drugi się ładuje). Zwróćmy uwagę również na pojemność akumulatorów. Producenci oferują często to samo urządzenie z akumulatorami o różnej pojemności. Tu możemy się naciąć kupując markową wkrętarkę w okazyjnej cenie i zamiast 3 Ah mamy akumulatory o pojemności 1,5 Ah. Nie dajmy się nabrać na niektóre chwyty marketingowe. Na przykład Milwaukee oferuje narzędzia akumulatorowe z bateriami litowo-jonowymi 12 V, a na bateriach Makita widnieje oznaczenie 10,8 V. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Milwaukee jest po prostu lepsze. Ale po wnikliwej analizie karty katalogowej okazuje się, że 12 V to tylko nazwa handlowa. Nie jest bowiem możliwe zbudowanie baterii litowo-jonowej o tym napięciu. Napięcie baterii wynika z ilości szeregowo połączonych ogniw litowo-jonowych i zawsze musi być wielokrotnością 3,6 V. Więc nie płaćmy tylko za efektowną nazwę. Wielu montażystów pracuje w miejscach trudnodostępnych. Wtedy, mówiąc potocznie: im krótsza maszyna, tym Oferuje większą lepiej. Jeśli ktoś szuka krótkich wydajność przy Układ elektroniki znacznie mniejszych wkrętarek, zachęcam do zaAnalizuje w czasie pracy wymiarach. poznania się z ofertą przede wartości prądów, napięć wszystkim firmy Festool (zei temperatur; w przypadku stawy z krótkim uchwytem przekroczenia krytycznych 1/4 cala) lub troszkę tańsze wartości granicznych wyłącza Metabo. Liczy się również urządzenie. waga. Tu kluczową rolę (oprócz akumulatora litowoAkumulator -jonowego i jego pojemności oraz silnika bezszczotkoweRejestruje ciągle aktualne go) odgrywa typ przekładni napięcie i temperaturę oraz przekazuje dane układowi planetarnej – czyli ważne elektroniki. jest, ile ma biegów i z jakiego materiału jest wykonana. Oczywiste jest zatem, że im mocniejsze Firmy Protool oraz Festool dodały przysłowiowe trzy i solidniejsze urządzenie, tym cięższe. grosze do multifunkcjonalności wkrętarek. Nie mają, co prawda, w swojej ofercie urządzeń o tylu funkPodsumowanie cjach co Makita, ale stosują w swoich wkrętarkach Setki wkrętarek i każda inna – wybierzmy nie najlepwymienny uchwyt. Wkrętarki te można kupić w tak szą, ale tę najbardziej odpowiadającą charakteryzwanym secie (set – zestaw), w którego skład wchostyce naszej pracy. Bo nie sztuka jest wydać masę dzi sama wkrętarka z dwoma akumulatorami oraz pieniędzy na wkrętarkę, której funkcji nigdy nie wykokomplet wymiennych uchwytów: tradycyjny trójszczęrzystamy. Sztuką jest kupić urządzenie na miarę nakowy, krótki uchwyt 1/4 cala oraz przejściówki, które szych oczekiwań i za rozsądną cenę. Bądźmy zatem mogą przydać się w trudnodostępnych miejscach. inteligentnymi klientami i odwiedzajmy dystrybutorów Ważne przy zakupie sprzętu, którzy mają w swojej ofercie wiele marek elekOprócz omawianych powyżej informacji technicztronarzędzi. Obecnie dzięki powszechnemu dostęponych zwróćmy uwagę w czasie wyboru wkrętarki na wi do Internetu zebranie podstawowych danych jest zawartość zestawu. Pamiętajmy, że w walizkach (bo bardzo łatwe. Mam nadzieję, że dzięki temu artykułow nich najczęściej rozprowadzane są wkrętarki akuwi nie utoniemy w gąszczu informacji. mulatorowe) można znaleźć od jednego do trzech akumulatorów. Do profesjonalnych zastosowań poPrzemysław Ratajczak Kompaktowy silnik 15 FORUM MONTAŻOWE technika montażu CZARNE PROGI Na jednym z podwarszawskich budów zwróciło naszą uwagę stosowanie czarnej folii w progach balkonów. Zapytaliśmy: dlaczego? W odpowiedzi usłyszeliśmy, że jest to bardzo pewny i sprawdzony na wielu budowach sposób uszczelnienia strefy progowej kołnierzem EPDM, stosowanym często w konstrukcjach fasadowych. Spójrzmy na zdjęcia. Najpierw nanosi się czarny klej na spód ościeżnicy (fot. 1), dokleja do tego pasek folii (fot. 2) i czeka 2 – 3 godziny aż nieco zwiąże. Potem mocuje się okno w ościeżu (fot. 3), a następnie dokleja folię do betonowego podłoża (fot. 4). Po związaniu aplikuje się tradycyjnie od środka piankę montażową (fot. 5), a na koniec dokleja folię do podłoża od wewnątrz. W efekcie otrzymuje się bardzo trwałe i dobre uszczelnienie strefy progowej balkonu, odpornej na wszelkie zaciekanie. Czasami pewnie warto to rozważyć. Polecamy. (stol) fot. 1 16 fot. 2 fot. 4 fot. 3 fot. 5 ZIMA w drzwiach Zimowa aura nie sprzyja montażowi drzwi zewnętrznych. Nieodpowiedni dobór materiałów czy niepoprawne ich zastosowanie może być zgubne w skutkach zarówno dla skrzydła, jak i ościeżnicy. – Najczęstszym następstwem błędnego zamontowania drzwi zewnętrznych z powodu niskiej temperatury powietrza jest nieszczelne połączenie między murem a ościeżnicą – mówi Grzegorz Kosiński, ekspert Zakładu Stolarki Budowlanej CAL. – Powoduje ono powstawanie mostków termicznych, które wychładzają przedsionek, oraz sprawia, że na ościeżnicy gromadzą się krople wody. Często nieszczelność ta jest również przyczyną powstawania pleśni, a nawet pęknięcia ościeżnicy pod wypływem nadmiaru wilgoci. Technologia odporna na mróz Za warunki zimowe należy uznać moment, kiedy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej pięciu stopni Celsjusza. Zmienia się wówczas piany montażowe z letnich na specjalne, zimowe. – Zimowe piany montażowe różnią się od letnich przede wszystkim składem chemicznym oraz rodzajem gazu użytego jako nośnika, co przekłada się na lepszą tolerancję przez nie niskich temperatur – tłumaczy ekspert firmy CAL. – Letnie piany nie sprawdzają się na mrozie, ponieważ trudno jest wówczas kontrolować ich proces rozprężania, przez co możliwe jest ich „przedawkowanie”. W praktyce powoduje to niedostateczną izolację przestrzeni między ościeżnicą a ścianą montażową – dodaje. Istnieją także alternatywne sposoby montowania drzwi, jak taśmy rozprężne lub specjalistyczne wełny montażowe, które, podobnie jak zimowe piany, pozwalają prawidłowo zamontować drzwi przy niskich temperaturach. Bezawaryjne w trakcie odwilży Skutki błędnego montażu drzwi zewnętrznych zimą dadzą się we znaki inwestorowi dopiero w pierwszych dniach wiosny, kiedy temperatura przez dłuższy czas utrzyma się na plusie. – Nie należy zapomnieć o odpowiedniej regulacji okuć, aby po zimie uniknąć problemów ze skrzypieniem czy niedomykaniem się skrzydła – radzi Grzegorz Kosiński. – Ich dopasowanie zimą wymaga ogromnej wprawy ze strony montażysty oraz świadomości, jak będzie zachowywał się dany materiał na mrozie. Jak wiadomo, poprawny montaż drzwi jest gwarancją ich pełnej funkcjonalności zarówno pod względem izolacji wnętrza przed zimnem, jak i antywłamaniowości. Opracowanie redakcyjne na podstawie artykułu z portalu Sfera PR. 17 FORUM MONTAŻOWE PRZEGLĄD RYNKOWY KONIECZNE NA ZIMĘ Nadszedł sezon niesprzyjający pracom budowlanym prowadzonym na zewnątrz. W przypadku okien dostępne są jednak produkty umożliwiające ich montaż nawet podczas lekkiego mrozu. Są to jednokomponentowe, zimowe piany montażowe, produkowane na bazie poliuretanu i odporne na pleśń oraz grzyby. Mają również właściwości izolacyjności termicznej i akustycznej. Można je nakładać w temperaturze otoczenia od -10°C, czym różnią się od pozostałych pian, których można używać tylko w temperaturze dodatniej. Górna granica stosowania wszystkich pian to ok. +30°C. Należy jednak pamiętać, że im niższa temperatura, tym mniejsza wydajność preparatu. Przykładowo z puszki o pojemności 750 ml uzyskamy do 45 l piany w temperaturze 20°C, ale już tylko ok. 35 l w temperaturze 0°C. Inny jest też czas wstępnej obróbki – od godziny przy 20°C do ok. trzech godzin w temperaturze 0°C. Jeśli montaż okna musimy prowadzić, gdy panują ujemne temperatury, puszkę należy ogrzać w ciepłej wodzie przynajmniej do 10°C (górna granica to 30°C); nie wolno zanurzać jej w wodzie gorącej ani gotującej się. Pamiętajmy też, aby nie zwilżać wodą ościeża, co jest zalecane podczas prac w okresie cieplejszym. Jak wiadomo, nadmiar piany należy usunąć, ale w niższej temperaturze powinna ona najpierw w pełni się utwardzić. Zbyt szybkie cięcie lub obróbka piany mogą spowodować nieodwracalne zmiany w jej strukturze i pogorszenie parametrów użytkowych. Piana zimowa, tak jak każda inna, nie jest odporna na promienie UV. Należy więc, po pełnym utwardzeniu, pokryć ją farbą, tynkiem, akrylem lub silikonem. Obecnie dostępne piany zawierają bezfreonowy śro- dek nośny, dzięki czemu są przyjazne dla środowiska i montażysty. Sprzedawane są w puszkach, które mają najczęściej pojemność 750 ml, choć niektórzy producenci oferują większe opakowania. (red.) SOUDAL NV VBH 2. Soudafoam Maxi 3. czas pełnego utwardzenia: od 60 min dla warstwy 3-centymetrowej 4. cegła, beton, tynk, kamień, drewno, metale (w tym ALU malowane proszkowo), ceramika, powierzchnie szkliwione, PCW, polistyren 5. AT-15-2815/2009 2. GreenteQ Polar XXL 3. krzepnięcie: 4 – 6 min (20 mm warstwa materiału); czas pełnego utwardzenia: 12 godzin 4. wszystkie powszechnie stosowane materiały budowlane antyadhezyjne z uwzględnieniem drewna, metalu, PCW, z wyjątkiem polietylenu, silikonu oraz olejów i smarów 5. AT-15-8990/2012 18 W opisach produktów znajdują się następujące informacje: 1. nazwa producenta/dystrybutora; 2. nazwa handlowa wyrobu; 3. jego cechy: czas krzepnięcia, czas pełnego utwardzania, chłonność wody itp.; 4. rodzaj podłoża; 5. atesty, aprobaty techniczne. HENKEL 2. Ceresit TS 51 3. krzepnięcie: 20 minut; chłonność wody: po 24 godzinach 4. drewno, stal 5. AT-15-4099/2011; produkt rekomendowany przez związek Polskie Okna i Drzwi FORUM MONTAŻOWE PRZEGLĄD RYNKOWY PROVENTUSS LAKMA 2. Great Stuff Pro All Seasons 3. czas pełnego utwardzenia: 3 – 9 godzin, zależy od temperatury (czym niższa, tym czas dłuższy) 4. beton, cegła, kamień, tynk, drewno, metal, większość tworzyw 5. Atest PZH: HK/B/0954/03/2011; AT-15-7659/2008 2. PPU-1 Low Expansion 3. krzepnięcie: 45 min; czas pełnego utwardzenia: 24 godziny; chłonność wody: po 24 godzinach 4. czyste, suche, jednorodne 5. Deklaracja Zgodności z Normą PN-EN ISO 11600 RYTM TRADE DEN BRAVEN 2. Expert Line Professional 65 l 3. czas pełnego utwardzania: 24 godziny 4. panele ścienne, blachy faliste, dachówki, dachy, stropodachy 5. AT-15-5723/2010 2. Winter Foam 3. czas pełnego utwardzenia: 24 – 48 godzin 4. beton, zaprawy, tynki, ceramika, drewno, stal, metal 5. AT-8326/11, KDZ 13/00 z 20. 07. 11 SELENA SIKA 2. Tytan Professional 65 3. czas pełnego utwardzania: około 30 minut 4. cegła, beton, tynk, drewno, metale, styropian, twarde PCW, sztywne piany PUR 5. AT-6749/2011; produkt ma certyfikat izolacyjności akustycznej do 61 Db 2. Sika Boom-G 3. czas pełnego utwardzania: 20 mm warstwa materiału może być obrabiana po około 30 minutach 4. czyste, suche, jednorodne 5. AT-15-7008/2010 19 FORUM MONTAŻOWE sprzedaż DOBRY HANDLOWIEC Udana sprzedaż to skomplikowana kombinacja produktu, ludzi, systemu i warunków zewnętrznych. Warto jednak czasami się zastanowić, co sprawia, że niektórzy handlowcy odnoszą spektakularne sukcesy, inni zaś muszą zadowolić się średnimi wynikami? Czy to tylko kwestia osobowości i charyzmy, czy raczej precyzyjnie opracowanej strategii? Rozpoczynając moją przygodę ze stolarką, zetknąłem się z handlowcem wręcz doskonałym. Nie dlatego, że sprzedawał dużo. Nawet nie dlatego, że sprzedawał zdecydowanie ponadstandardowe okna. Najbardziej imponował mi spokój jego poczynań i… bardzo krótki w ciągu dnia okres pracy. Mógł sobie na to pozwolić, bo 90 proc. jego klientów trafiało z polecenia! Prawdziwym bowiem sprawdzianem umiejętności sprzedawcy jest podtrzymywanie więzi z daną grupą. Jego zadaniem jest nieustanne przypominanie o firmie, proponowanie nowych ofert choćby przez systematyczne wysyłanie materiałów reklamowych lub firmowych kartek z życzeniami. W tym wypadku także wskazany jest umiar, gdyż zbyt częsta korespondencja może zniechęcić klientów. Umiejętne budowanie więzi sprawi, że dany przedstawiciel handlowy wytworzy sobie stałą grupę docelową zapewniającą zainteresowanie usługą i na jej bazie będzie mógł pozyskiwać nowe osoby, choćby z polecenia. Nawet jeśli życie ułoży się tak, że będzie trzeba zmienić firmę, dobry handlowiec może zabrać ze sobą „swoich” do nowego miejsca pracy. To z pewnością zawód dla ludzi towarzyskich, bystrych i odpornych na stres; takich, którzy na rzecz swojej pracy potrafią poświęcić spory obszar życia prywatnego. Łatwo jednak wpaść w pułapkę myślenia o handlowaniu jako o pewnym rodzaju manipulacji. Często słychać: „Jaki on wygadany, powinien być sprzedawcą”. Nic bardziej mylnego! Wielkim błędem, jaki popełniają handlowcy jest właśnie gadulstwo. Chcą koniecznie przekonać klienta do swoich usług, zauroczyć go i zaciekawić swoim produktem. Zapominają przy tym o prostej zasadzie, że kiedy mówisz, to niczego się nie dowiesz. A kiedy zadajesz pytania i uważnie słuchasz, zdobywasz istotne informacje na temat klienta. Ujmując sprawę najprościej jak to możliwe – dobry handlowiec zna się na ludziach i chce ich poznać. Potrafi w błyskawicznym tempie rozpoznać typ i status osoby, z którą przyszło mu rozmawiać i dopasować swoją strategię sprzedaży właśnie do tej konkretnej jednostki. Nie wystarczą wyuczone regułki ze szkoleń. Cały dyskurs powinniśmy zindywidualizować na potrzeby danego klienta. 20 Argument, że „koszt abonamentu wynosi równowartość kwoty przeznaczanej miesięcznie na papierosy”, nie trafi do wyobraźni osoby prowadzącej zdrowy tryb życia. Żadna reakcja nie powinna zaskoczyć dobrego handlowca, nawet jeśli będzie to całkowite zaprzeczenie paradygmatu słowiańskiej gościnności. On wie, jak postępować z rozdrażnionym klientem, co więcej, potrafi wysłuchać jego narzekań i wykorzystać je na swoją korzyść. To mistrz dobrego wrażenia. Z należytą pieczołowitością dba o swój wizerunek, żeby nikt, ale to absolutnie nikt nie śmiał posądzać go o złe intencje. Oczywiście, wspomniane wyżej umiejętności nie są jedynymi, jakie powinny cechować dobrego sprzedawcę. Mamy wręcz do czynienia z wysypem wskazówek na ten temat. Kilka z nich się przewija we wszystkich publikacjach. O jednej na pewno warto wspomnieć szerzej. Jest nią wiedza. Znajomość produktu, konkurencji, branży i rynku to fundament, na którym można budować sprzedaż czegokolwiek. Być może jestem w tym względzie ortodoksyjny, jednakże będę się upierał, że brak wiedzy produktowej to największy grzech sprzedawcy. Oczywiście i bez niej można sprzedawać, jednakże wtenczas przypomina to malowanie bez przygotowania podłoża: z czasem farba będzie odchodzić od źle przygotowanej powierzchni. Podobnie jest ze sprzedażą: klienci niezadowoleni z usług zrobią sprzedawcy antyreklamę i nie kupią ponownie, ale przede wszystkim, nie polecą go dalej. Myślenie o sukcesie to myślenie długofalowe, oparte na zaufaniu i autorytecie. Chcesz być wiarygodny, w tym co robisz, rób to najlepiej jak tylko możesz. Bądź ekspertem od tego co sprzedajesz, bądź niezastąpionym doradcą, który myśli kategoriami swojego klienta. Dawaj mu więcej niż oczekuje, wykazuj się inicjatywą, kreatywnością i elastycznością w obsłudze klienta – pokaż, że ci zależy. W ten sposób zbudujesz to, co najcenniejsze – zaufanie. Piotr Lutek FORUM MONTAŻOWE sprzedaż PROSTA DROGA DO SKLEPU W ostatnich latach handel internetowy niezmiennie rośnie w siłę, a tradycyjne sklepy powoli acz konsekwentnie zmieniają się w tzw. showroomy. Tendencja ta szczególnie widoczna jest w sektorze elektroniki i dużych sprzętów domowych – do sklepu idziemy nie po to, żeby zrobić zakupy, ale po to, żeby przekonać się, jak wygląda i jak działa dany towar. Gdy już wybierzemy odpowiedni model, wracamy do domu i kupujemy przez Internet w niższej cenie i nierzadko z bezpłatną dostawą. Ta rewolucja w naszym podejściu do zakupów nie omija żadnej branży, nawet montażowej. To właśnie dlatego prawie półtora roku temu powstał sklep internetowy Zrzeszenia Montażystów Stolarki. Jego zadaniem jest dostarczanie profesjonalnym montażystom najwyższej jakości materiałów montażowych w niższych niż rynkowe cenach, z dostawą w wybrane przez klienta miejsce, z fachową obsługą i hasłem przewodnim: Jeśli nie mamy towaru, którego potrzebujesz, najwyższy czas to zmienić. Ale kluczowym czynnikiem, który miał wpływ na powstanie sklepu, była… działalność szkoleniowa zrzeszenia. Podczas konsultacji montażowych organizowanych w różnych zakątkach Polski okazywało się, że dostęp do specjalistycznych materiałów w mniejszych miastach jest bardzo ograniczony. Montażyści nie mieli szansy zakupu folii, taśm czy konsol w sklepach, w których dotychczas się zaopatrywali, a o sklepach on-line przeznaczonych dla tej branży nikt jeszcze nie myślał. To właśnie dlatego dużą część asortymentu sklepu ZMS stanowią folie paroszczelne i paroprzepuszczalne, taśmy rozprężne, a wreszcie systemy JB-D i Knelsen, dzięki którym można zainstalować okno w warstwie ocieplenia. Równie ważnym działem sklepu są publikacje. Można tu bezpłatnie pobrać najnowszy numer „Forum Montażowego” oraz inne wydawnictwa, których powstaniu patronowało zrzeszenie i których zadaniem jest propagowanie i uczenie zasad poprawnego, tzw. ciepłego, czyli szczelnego montażu. Mimo niesprzyjającej koniunktury na rynku okien i mało intensywnej reklamy, sklep ZMS systematycznie się rozwija. – Zdecydowana większość klientów wraca do nas przy okazji kolejnych zakupów, co jest powodem do ogromnej dumy. Nierzadko zdarza się, że zadowolony montażysta poleca nas swojemu koledze. Takie rekomendacje cieszą nas najbardziej – mówi Aleksandra Tęsiorowska, szefowa sklepu. A powodów do zadowolenia klienci sklepu ZMS mają kilka: – Staramy się, by nasza oferta była najbardziej atrakcyjna na rynku. Jeśli nawet w przypadku kilku produktów nie udało nam się ustalić najniższych cen, nadrabiamy obsługą klienta – każdego, kto decyduje się zrobić u nas zakupy traktujemy z najwyższą uwagą. W końcu to my jesteśmy dla niego, a nie on dla nas – podkreśla Aleksandra Tęsiorowska. – Ponadto członkowie zrzeszenia mogą u nas liczyć na spore rabaty – ceny dla firm zrzeszonych zrównują się niemal z naszymi cenami zaopatrzeniowymi. Dodatkowo każdemu, kto złoży odpowiednio duże zamówienie, oferujemy bezpłatną wysyłkę towaru. A jakie są plany sklepu ZMS na przyszły rok? – Ten sezon zmierza ku końcowi, więc spodziewamy się spadku liczby zamówień. To naturalne w tej branży, dlatego staramy się nie przejmować. Takie kilkumiesięczne wyciszenie to dobra okazja, żeby przyjrzeć się dotychczasowemu funkcjonowaniu sklepu i w nowy sezon wejść z rozszerzoną ofertą, jeszcze atrakcyjniejszymi cenami i jeszcze lepszą obsługą klienta. Zbyt ambitny plan? Zobaczymy! – z uśmiechem dodaje szefowa sklepu. (red.) Inne sklepy internetowe dla montażystów www.simteq.pl – sklep wyspecjalizowany w sprzedaży produktów i materiałów okienno-drzwiowych. Ma bardzo szeroki asortyment. Od czasu do czasu oferuje promocje, podczas których zdarzają się naprawdę ciekawe okazje. www.anwatech.pl – sklep ma w ofercie system do montażu w warstwie ocieplenia Justa i taśmy firmy ISO-Chemie. Poza tym oferuje wiele innych produktów dla montażystów i akcesoria do domu. 21
Podobne dokumenty
energooszczędne rozwiązanie seleny
II Ogólnopolskiego Pikniku Montażowego. To prawdziwe święto dla kilkudziesięciotysięcznego środowiska fachowców zajmujących się instalowaniem okien, drzwi, rolet, bram i całych fasad. W jednym miej...
Bardziej szczegółowo