F 3 Błogosławiony Pier Giorgio Frassati – „Człowiek Ośmiu
Transkrypt
F 3 Błogosławiony Pier Giorgio Frassati – „Człowiek Ośmiu
F 3 Błogosławiony Pier Giorgio Frassati – „Człowiek Ośmiu Błogosławieństw” Poniższe fragmenty są cytatami z Listów bł. Piotra Jerzego Frassati do rodziny i przyjaciół zapisane w ciągu całego jego młodzieńczego życia oraz z książki siostry Błogosławionego, Luciany Frassati. Boże, nasz Ojcze, Ty obdarzyłeś młodego Piotra Jerzego radością spotkania z Chrystusem i życiem zgodnym z wyznawaną przez niego wiarą w służbie ubogim i chorym; za jego wstawiennictwem udziel także nam łaski wspinania się jak on szlakiem ewangelicznych błogosławieństw i naśladowania go w zapale szerzenia w społeczeństwie ducha Ewangelii. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Dzień 1 Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Jest dziś w Wiedniu wiele małych dzieci i wiele robotnic bez dachu nad głową, zostawionych na łup głodu i nędzy. Przyjaciel prosi mnie, żeby je wspomóc składką. Ale oprócz ciała materialnego jest jeszcze dusza, której winniśmy poświęcić nasze siły, aby mogła stanąć przed Najwyższym Trybunałem bez winy, albo przynajmniej z winami małymi… Dzień 2 Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Moje życie, jak chyba zrozumiałeś czytając początek tego listu, przechodzi teraz przez najostrzejszy może okres ciężkiego kryzysu i właśnie w tym momencie moja siostra odjeżdża daleko, wiec tylko mnie przypadnie obowiązek, żeby wprowadzić do domu wesołość: muszę w sobie tłumić ponury nastrój, narzucony przez te rozliczne przeciwności, jakie mnie osaczają. (…) chwile piękne i radosne, jakie może już nigdy nie zaświtają (…) niestety do mnie one już nie powrócą! Na zewnątrz będę oczywiście zawsze radosny, także po to, aby naszym kolegom mającym inne poglądy okazać, ze być katolikiem to znaczy żyć w radości. W głębi duszy jednak, ilekroć zostanę sam, nie będę się wypierał smutku. Katolik przecież nie może nie być wesoły. Smutek zasługuje na wygnanie z serc katolickich. Smutek to co innego niż ból, smutek jest najgorszą ze wszystkich chorób. Choroba ta niemal zawsze wyłania się z ateizmu. Cel zaś, do którego zostaliśmy stworzeni, odsłania przed nami Materiały formacyjne Wspólnoty Effatha przy parafii Wieczerzy Pańskiej w Lublinie; www.effathalublin.pl drogę może najeżoną wieloma cierpieniami, ale bynajmniej nie drogę smutną. Jest ona radością także poprzez cierpienie. Dzień 3 Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Jego ostatnie dni były udręką fizyczną i duchową, mimo że głęboka pokora, stałe unicestwianie samego siebie, nie pozwalały mu reagować na obojętność otoczenia. Nikt się nim nie zajmował (…). Z dnia na dzień czekam, że wreszcie się uzbroję w dobrą wolę, która mi da siłę do zakończenia ostatniego trudu. Dzień 4 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Dla człowieka, który wierzy, sprzeczności życia nie są źródłem rozpaczy, lecz służą poprawie i są mocnym wezwaniem, abyśmy znowu weszli na drogę, z której może chwilowo zeszliśmy. Na szczęście po drugiej stronie jest Wielka Sprawiedliwość, inaczej nasze życie, gdyby nie istniał Bóg dobry i sprawiedliwy, byłoby bezużyteczne. Dzień 5 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Chodzi o pewną ubogą kobietę będącą magistrem humanistyki, która musi znaleźć posadę, aby zarobić na życie. Nie wiem do kogo się w tej sprawie zwrócić. Pomyślałem o tobie… Jeszcze jedna rzecz powinna nas wiązać, a jest nią Święta Miłość, święta przez to, ze jest Ogniem nigdy nie gasnącym, który ma przepalać serce chrześcijańskie. Wyciągając po niego ręce, powinniśmy się nim karmić, bo bez Caritas żadna cnota nie ma najmniejszej wartości. Dzień 6 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Jezus Chrystus obiecał tym, którzy się karmią Świętą Eucharystia, Życie Wieczne i Łaski niezbędne do jego zdobycia. Materiały formacyjne Wspólnoty Effatha przy parafii Wieczerzy Pańskiej w Lublinie; www.effathalublin.pl Cała mocą duszy zachęcam was, byście możliwie najczęściej przystępowali do Stołu Pańskiego… A gdy was całkowicie przepali ten Ogień Eucharystyczny, będziecie mogli bardziej świadomie dziękować Panu Bogu, który was powołał do uczestnictwa w Jego zastępie… Dzień 7 Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani Synami Bożymi. Dzisiejsze rządy nie znają upomnienia papieskiego: Prawdziwy pokój jest raczej owocem chrześcijańskiej miłości bliźniego niż sprawiedliwości i gotują na przyszłość nowe wojny dla całej ludzkości. (…) Ponieważ pokój nie może wrócić na świat bez Boga, zachowajcie w swoich sercach, przynajmniej wy, ludzie dobrej woli, Tego, który w grocie był oznajmiony przez Aniołów jako Zbawiciel Ludzkości. Dzień 8 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Z pewnością Wiara to jedyna kotwica, która może nas ocalić, jej trzeba się uchwycić z całą mocą. Bez niej czymże by było nasze życie? Niczym, a raczej niepotrzebną udręką, bo w świecie jest tylko cierpienie, a cierpienie bez Wiary jest nie do zniesienia, cierpienie zaś pokrzepione choćby małym płomykiem wiary staje się czymś pięknym, gdyż zaprawia do walki. Dziś w takim zmaganiu mogę tylko dziękować Bogu, że w Swoim Nieskończonym Miłosierdziu raczył udzielić memu sercu tego cierpienia, abym trudną, ciernistą drogą wrócił do życia bardziej wewnętrznego, bardziej duchowego. Do tej pory żyłem zbyt materialnie, trzeba więc, żeby duch się zahartował do przyszłych walk, bo odtąd każdego dnia, każdej godziny trzeba będzie stoczyć nową bitwę i odnieść nowe zwycięstwo. Materiały formacyjne Wspólnoty Effatha przy parafii Wieczerzy Pańskiej w Lublinie; www.effathalublin.pl