Msza święta według Urszuli Golańskiej

Transkrypt

Msza święta według Urszuli Golańskiej
Msza święta cz. 1
„Dziś niedziela. Pan nas woła
Na Mszę świętą do kościoła.
Kroczę dumnie za Aniołem
Z podniesionym dumnie czołem…
Kościół pięknie oświetlony.
Pełno kwiatów. Biją dzwony.
Mnóstwo ludzi. Nikt nie gada.
A przy kratce ksiądz spowiada.
…
Wodą święconą robię znak krzyża,
podchodzę nieśmiało.
Klękam na kolana.
Anioł szepce:
Schyl głowę i powitaj Pana.
Nagle dziwne uczucie. Ni to lęk, ni trwoga…
Czuję, jak mnie ogarnia wielka miłość Boga…
A w moim małym sercu drugie serce bije.
Pan Jezus jest z nami! On naprawdę żyje!
Na dźwięk dzwonka wstajemy i witamy Pana,
Który do nas przychodzi w osobie kapłana.
Czyniąc duży znak krzyża, wiernym przypomina,
Że najświętsza Ofiara już się rozpoczyna.
Złożona za nas na krzyżu przez Pana naszego
Dla zbawienia grzeszników, a więc i mojego.
Anioł stoi bliziutko. Będzie mi tłumaczyć,
Jak przeżywać Mszę świętą i co będzie znaczyć
Każde słowo, gest księdza, by ofiara święta
Podobała się Bogu i była przyjęta.
Kapłan rozłożył dłonie i mówi: „Pan z wami”
To Jezus nas pozdrawia kapłana ustami.
Wszyscy biją się w piersi, przepraszają Pana
Za grzechy popełnione od samego rana…
Słyszę, jak mama z tatą i dwiema siostrami
Śpiewają: „Panie, zmiłuj się nad nami”…
A serce mi podpowiada, że Pan Jezus drogi
Nie chce się na nas gniewać, że On nie jest srogi.
Anioł mówi cichutko: Pan Bóg was miłuje,
I szczery żal za grzechy od wszystkich przyjmuje,
Teraz kapłan swe dłonie do modlitwy składa,
„Chwała na wysokości Bogu” – wypowiada.
I ludzie też śpiewają Bogu uwielbienie,
Dziękując Mu za dobroć, miłość i zbawienie.
I śpiew ten wprost anielski już dosięgnął nieba…
Anioł zwraca uwagę: Teraz słuchać trzeba.
Rozpoczyna się bowiem już liturgia Słowa.
Piękna i bardzo mądra jest ta Boża mowa.
Słucham więc uważnie…
Pan Bóg ma coś ważnego nam do powiedzenia…
Czy powie coś o sobie? Czy da do spełnienia
Jakieś ważne zadanie? Czy też nas pouczy,
Jak być dobrym, szczególnie, gdy nam ktoś dokuczy,
Podstawi nogę lub powie coś bardzo przykrego?
Jak w rewanżu – za przykrość zrobić coś dobrego.
Wsłuchany w Słowo rozmyślam…A tu już rozbrzmiewa
Psalm. Pani organistka głośno zwrotki śpiewa.
My powtarzamy refren. Anioł śpiewa z nami…
Wszak Matka Boża modliła się także psalmami
Kapłan podchodzi teraz prosto do ołtarza.
Wyśpiewał „ Alleluja”… Każdy z nas powtarza.
Na czole, ustach, piersi znak krzyża postawił.
Wszyscy wierni w kościele zrobili to samo
I słowa Ewangelii z powagą słuchano.
Pan Jezus mówi do nas. A Słowo to żywe,
Choć tak dawno spisane, to zawsze prawdziwe.
Pan Jezus żył wśród ludzi przed wielu wiekami.
Chodził z miasta do miasta wraz z Apostołami.
A wszędzie, gdzie przebywał, tłumy się zbiegały
I z wielką pobożnością słów Jego słuchały.
Pan Jezus ludzi uczył, jak żyć i nie grzeszyć,
Czynił cuda, uzdrawiał i z pomocą spieszył…
A co Pan Jezus czynił, do czego zaprasza –
Spisane przez Mateusza, Marka i Łukasza
A także Jana z natchnienia Ducha Świętego.
Prosta droga do nieba, droga dla każdego…
Kazanie miał ksiądz proboszcz. Mówił o Aniołach,
Że ich wiele wszędzie…Że są dookoła…
Oddają chwałę Bogu. Nas strzegą i chronią.
Kochają wszystkich ludzi. Przed złym duchem bronią.
Słucham słów kazania ogromnie przejęty.
Kocham Cię, mój Aniele! Kocham Cię mój Święty!
I świętej wiary ojców wcale się nie wstydzę.
Kocham Cię , Panie Boże, chociaż Cię nie widzę!
Kapłan znów swoje dłonie do modlitwy składa.
Wyznajmy wiarę w Boga – Anioł podpowiada.
wierzę w Boga Ojca, który wszystko stworzył,
I w Syna, który stał się Człowiekiem i na krzyżu złożył
Ofiarę za nas, zmartwychwstał i teraz jest w niebie,
Oraz w Ducha Świętego. Wierzę, Boże, w Ciebie.
A także w Kościół święty, świętych obcowanie,
Grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie.
W życie wieczne…
Wierzę, że Matka Boża razem z Aniołami,
Stojąc przed Bożym tronem, wstawia się za nami.
Już modlitwa powszechna rozbrzmiewa w kościele.
Modlą się wszyscy razem, intencji jest wiele:
I za Ojca Świętego, i za Kościół święty,
Za kapłanów i zmarłych. By do nieba wzięty
Był każdy, kiedy przyjdzie mu opuścić ziemię.
Za rodziców i dzieci, całe ludzkie plemię.
Gdy ktoś ma jakiś problem lub gdy jest w potrzebie,
O wszystko może prosić Pana Boga w niebie.
Anioł mi podpowiada, bym dziecięce troski
Złożył z wielką ufnością przed majestat Boski.”
Msza święta cz. 2
Anioł mówi cichutko, bym pilnie uważał
Bo dzieci niosą teraz dary do ołtarza.
Jurek trzyma dzbanuszki. W nich wino i woda.
Asia idzie tuż za nim. Zaraz księdzu poda
Mały złoty talerzyk. W nim opłatek biały…
Talerzyk - to patena. A opłatek biały
To jest chleb upieczony…
Chleb i wino to dary- owoc .ludzkiej pracy,
Więc niosą je w ofierze od wieków Polacy.
Anioł mówi cichutko, bym przed Bożym Tronem
Złożył drobne uczynki do dzisiaj spełnione:
Pomoc mamie w zakupach i siostrze z polskiego,
Małe, drobne przykrości…Bym siebie całego
Ofiarował dziś Bogu! Więc z dziecięcą wiarą
Łączę swoje ofiarki z Najświętszą Ofiarą.
Kapłan modli się cicho i z poważną miną
Wznosi w górę patenę i w kielichu wino.
Anioł bardzo szczęśliwy szepce mi na uszko,
Że Pan Bóg przyjął dary i moje serduszko.
Teraz będzie prefacja, czyli dziękczynienie
Panu Bogu za miłość, życie i zbawienie.
Za Maryję i świętych…Za gwiazdy i słońce…
Nie trzeba od Anioła już żadnej zachęty,
By wielbić Boga śpiewem: „Święty, Święty, Święty”…
Mój Anioł Stróż w zachwycie nisko się pochyla…
My klękamy, bo zbliża się Najświętsza Chwila…
Wielka cisza w kościele. Święta adoracja…
Teraz będzie cud wielki, czyli KONSEKRACJA…
Duch święty już przemienia przyniesione dary
Na Ciało i Krew Pańską - istotę Ofiary!
Pan Jezus jest obecny! Jego Święte Ciało,
Które za nas, grzeszników na krzyżu wisiało,
A w kielichu złotym zamiast kropel wina
Najświętsza Krew Pańska - zbawienia przyczyna
Ofiara Boga za nas wszystkich i każdego,
A więc za mnie za siostrę, mamę i mojego
Tatę, dziadka, kolegów…Wszystkich - wszystkich ludzi!
Mój Jezu! Jaka wdzięczność w mym sercu się budzi.
Kapłan podnosi Hostię, czyli ciało Pana,
A potem kielich złoty, a w nim Krew przelana.
I w Hostii i w kielichu obecny Bóg żywy,
Choć zakryty dla oczu, lecz zawsze prawdziwy.
Pan Jezus nas zaprasza do świętej jedności,
Pragnie w każdym najmniejszym serduszku zagościć
„Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy” – czerpcie z tej Ofiary!
Wielka i niepojęta tajemnica wiary,
W której Pan Jezus dla nas wysłużył zbawienie
Przez mękę, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie.
Przez Chrystusa, w Chrystusie wszystko się to stało,
Więc kapłan Bogu Ojcu ofiaruje Ciało
I Krew Pańską. Podnosi do góry – wysoko,
By anioł Boży zaniósł świętość ku obłokom.
Przedstawia również Bogu przez Syna cierpienie
Prośby ludu Bożego oraz dziękczynienie.
Zjednoczona w Chrystusie z niebem ziemia cała!
Boże w Trójcy Jedyny Tobie cześć i chwała!
Kapłan dłonie szeroko nad głową rozłożył.
Zaczął Modlitwę Pańską. Anioł dłoń położył
Na swym sercu, a oczy wzniósł prosto do nieba
I szepnął: Módl się, dziecię do Ojca – tak trzeba!
Modlitwa ta od Pana Jezusa pochodzi.
Znają ją wszyscy ludzie - i starzy i młodzi.
OJCZE NASZ, KTÓRYŚ JEST W NIEBIE
Najświętszy Boże! Stwórco! Wołają do Ciebie
Przez Chrzest w Chrystusie Panu wszystkie dzieci Boże,
Oddając Tobie chwałę w miłości, w pokorze.
ŚWIĘĆ SIĘ IMIĘ TWOJE...Tyś Alfą i Omegą,
Tyś Początek i Koniec wszystkich i wszystkiego.
PRZYJDŹ KRÓLESTWO TWOJE…Królestwo miłości,
Gdzie są braćmi w Chrystusie i mądrzy, i prości.
Już na ziemi królestwo zapanować może
W sercach czystych, oddanych Tobie tylko, Boże!
BĄDŹ WOLA TWOJA JAKO W NIEBIE, TAK I NA ZIEMI…
Niech nas Twa łaska, Ojcze, oświeci, odmieni,
By myśl każda, czyn dobry oddawał Ci chwałę,
By wielbiła Cię ziemia, także niebo całe.
CHLEBA NASZEGO POWSZEDNIEGO DAJ NAM DZISIAJ…
Aby rosnąć, jeść musi Marek i Marysia.
Lecz pokarmem dla duszy - Komunia i Słowo
By się łączyć z Jezusem, by wzrastać duchowo.
I ODPUŚĆ NAM NASZE WINY…Miłosierny Boże,
Bo tylko Twoja miłość uczynić to może.
Przez zasługi Maryi oraz Syna Twego
Oczyść nas z naszych grzechów i brudu całego.
JAKO I MY ODPUSZCZAMY NASZYM WINOWAJCOM…
Choć tak trudno przebaczyć złoczyńcom i zdrajcom,
Lecz przebaczę przez miłość, tak jak nas uczyłeś,
Gdy na krzyżu łotrowi wszystko wybaczyłeś.
I NIE WÓDŹ NAS NA POKUSZENIE…Dobry Boże,
Bo nie każdy bez grzechu przejść pokusy może
ALE NAS ZBAW ODE ZŁEGO…Aby razem z Panem
Stanąć twardo do walki z przebiegłym szatanem.
Anioł mówi, bym zawsze zapraszał Maryję,
Bo diabeł się jej boi i się przed Nią kryje.
I zakończył Modlitwę Pańską słowem AMEN,
Co oznacza po prostu: Niechaj tak się stanie.
.
„ Msza święta” Urszula Golańska, cdn.