materiał językowy do utrwalania wymowy głosek – wierszyki i
Transkrypt
materiał językowy do utrwalania wymowy głosek – wierszyki i
materiał językowy do utrwalania wymowy głosek – wierszyki i wyliczanki Proponuję sięgnięcie po łatwo wpadające w ucho krótkie wierszyki, wyliczanki i powiedzonka, w celu ułatwienia i uprzyjemnienia ćwiczeń utrwalających poprawną wymowę poszczególnych głosek. Chętnie z nich korzystam, gdyż doskonale pomagają opanować dzieciom wypowiadanie dłuższych fraz, zawierających utrwalaną głoskę. Dzieci bardzo chętnie uczą się tych, z pozoru łatwych, tekstów. Należy pamiętać jednak, że początkowo mogą one sprawić im pewną trudność. Szajka myszy Szajka myszy na paluszkach Szuka groszku po garnuszkach. W szafie kaszę pałaszuje I okruszków poszukuje. Szymek przerwał myszkowanie 1 Poszedł, kupił kota na nie. Myszka Myszkowała szara myszka w szafie: "Chyba mnie tu bury kot nie złapie?" Wyszperała szal i szepcze już po chwili: "W szal zawinę się sześć razy. To kota zmyli". Trzy kurki Wyszły w pole kurki trzy 2 i gęsiego sobie szły. Pierwsza z przodu, w środku druga, trzecia z tyłu, oczkiem mruga. I tak sznurkiem kurki trzy, raz dwa, raz dwa, w pole szły... Podróże żółwia - żeglarza Żółw – podróżnik żywo wierzy, 3 że żaglówką glob obieży. Różne plaże, rzeki mija, duże morza żółw podbija. Żywa jednak to opinia, że podróżnik wyolbrzymia. I te żółwie „morza duże” to nie morza, a kałuże! Nad kałużą Duża żaba nad kałużą napotkała żuka. Żuk na nogi włożył buty, obcasami stukał. 4 Nad kałużą podskakiwał, żółte buty pokazywał, aż je usmarował błotem. Oj, co było potem! Żuczek i żabki Jedna żabka z drugą żabką napotkały żuka. Stał na dróżce, gorzko płakał swojej mamy szukał. Pocieszały żabki żuka: - Twoja mama w lesie, widziałyśmy, szła z koszykiem – jagód ci przyniesie. Żuczek zaraz przestał płakać, 5 otarł oczy łapką. Ale zanim poszedł dalej, podziękował żabkom. Karp i skarb Zażartował jeden karp, że w jeziorku znajdzie skarb. I po roku, tak jak chciał, 6 worek cennych skarbów miał: parę śrubek zardzewiałych, trochę śrutu, gar wspaniały, pióro wronie, dwa zegary i we wzorki obrus stary. Biedroneczki Biedroneczki są w kropeczki, mają ładne sukieneczki. Tu jedna kropka, tam druga kropka… Policz sam, gdy je spotkasz! 7 Baranek Biały baranek ostrzy swe rogi. Strach padł na łąkę, wszyscy drżą z trwogi. A baran biały rogami ostrymi, Na zielonej łące wielkie harce czyni. 8 Rybaczki Ryba rybie radę dała: „Moja rybo doskonała, dzisiaj łuski już niemodne. Radzę ci – kup sobie spodnie”. Ryba rybę posłuchała, rybie spodnie przymierzała. Rak kupował ręcznik właśnie: „Rety! – krzyczy – Rety! – wrzaśnie. - Ryba rybie spodnie mierzy! Czy dla raka jest pancerzyk?” Odtąd nową modę szerzą: 9 ryba, rak i reszta zwierząt. Cuda w Kłodzku Na ulicy, w centrum Kłodzka wielkich hecy, cudów nocka: Cyrk – w nim krawiec i wódz mocny bawią tańcem całonocnym. Pod cokołem, na placyku, cupnął magik na kocyku. 10 Ma cylinder. W nim, w papierku, ma na tacce moc cukierków. Ulica cudów Na ulicy cudów Jacek widział ośmiornicę i tańczącą baletnicę, pajacyka i kucyka co wesoło sobie bryka. Spotkał groźną z ZOO lwicę i na miotle czarownicę. 11 Leczo Cztery marchwie w kawałeczkach, mąka, wody pół kubeczka. Dwie papryczki i kabaczek; pieczeń pokrój w drobny maczek, deczko czili, keczup damy i na ucztę leczo mamy! Czarownica Czarownica czary znała i od rana czarowała. Z czekolady pełnomlecznej robiła lody bajeczne. 12 Z czarnej czapki dla Beatki czarowała kota w łatki. Kogo czarownica spotyka, ten od razu zmyka, by jej czary doskonałe nie zmieniły go w poczwarę. Zajączki Zajączki, zajączki, zajączki, skakały przez pola i łączki. Stanęły pod laskiem i patrzą, jak dzieci się bawią i skaczą. A dzieci podały im rączki i z dziećmi skakały zajączki. 13 Smok w sklepie Smok do sklepu był wysłany, po dwie misy, ser, banany. W sklepie spotkał dwa jagnięta, o sprawunkach nie pamiętał. Mama smoka posmutniała, tak sprawunki skwitowała: "Nie ma sera, nie ma misy, oto notes, w nim rób spisy." 14 Samolot Stach ze Stefkiem samolotem lecą sami nad Sopotem. Siostra Sonia w dole stoi, bo się samolotów boi. Koza – zbieg Z domu z dykty, za zagrodą, zbiegła koza z długą brodą. Niedaleko koza zwiała, mapy bowiem zapomniała. Za chwil kilka, jechał wozem, 15 kuzyn wójta. Poznał kozę! Zrobił węzeł u jej brody i zagonił do zagrody. Kram z literami – Z Zaczepił mnie pewien góral w zimie pod Zakopanem i mówi: - Zgaduj – zgadula, z czego Z jest znane? „Zgaduj – zgadula? – zapytał góral, a ja mam w głowie zamęt. Zgaduj – zgadula, zgaduj – zgadula Z czego to Z jest znane? Myślę i myślę, zgadnąć nie mogę, 16 na góry zerkam zezem. Może wyjaśni się ta zagadka, kiedy na Zawrat wlezę? Pcham się do góry, za ścieżką ścieżka, a żadna nie jest prosta. Nim się na Zawrat wlezie, to można zawrotu głowy dostać! Zaraz, chwileczkę, już coś mi świta! Z – chyba z tego jest znane, że wydeptało te wszystkie ścieżki w górach pod Zakopanem. Zbójników tędy na zbój wodziło. Z - zawsze chodzi zygzakiem, więc nic dziwnego, że górskie ścieżki też są – ZZZZZZZZZZZZZ 17 ZZZZZ ZZZZZ ZZZZZ ZZZZZZZZZZZZZ – w zygzaki takie! 18