ref.jub. Nr 1 swietlicki - Stowarzyszenie Techników Cukrowników
Transkrypt
ref.jub. Nr 1 swietlicki - Stowarzyszenie Techników Cukrowników
Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników We wrześniu bieżącego roku minie 90 lat od utworzenia Koła Techników Cukrowników, które dało początek działalności Stowarzyszenia Techników Cukrowników. Stowarzyszenie w okresie swojej historii miało różne nazwy, ale w istocie było tą samą organizacją. Od 90 lat wpisuje się ono w długą i bogatą historię przemysłu cukrowniczego w Polsce Za datę narodzin polskiego przemysłu cukrowniczego uważamy rok 1826, w którym uruchomiona została Cukrownia Częstocice, wybudowana z inicjatywy i przy poparciu hr. Henryka Łubińskiego. Znaczący rozwój przemysłu cukrowniczego na ziemiach polskich nastąpił dopiero w początkach ery wielkokapitalistycznej po roku 1870. Na początku XX wieku przemysł cukrowniczy zajmował 4 miejsce w produkcji przemysłowej Kongresówki po włókiennictwie, górnictwie i przemyśle metalowym. Równolegle z rozwojem przemysłu rozwijała się polska myśl techniczna i kultura rolna. Bardzo ważnym przedsięwzięciem dla krzewienia postępu w technice oraz w uprawie buraków było powołanie do życia Gazety Cukrowniczej w 1893 roku. Chęć zdobywania wiedzy i wymiany doświadczeń dla rozwoju naszego przemysłu stała się naturalną potrzebą zrzeszania się cukrowników. Niestety w warunkach niewoli utworzenie własnej organizacji nie było możliwe. Cukrownicy Królestwa Polskiego już w 1884 roku zawiązali Sekcję Cukrowniczą przy Oddziale Warszawskiego Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Handlu i Przemysłu, które było pierwszą organizacją gospodarczą po powstaniu styczniowym. W 1898 roku powstało Stowarzyszenie Techników Polskich. Wśród założycieli Stowarzyszenia było dwóch cukrowników: Stanisław Broniewski i Ludwik Rossmann. Strona: 1 z 1 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników W tym samym roku z inicjatywy Sekcji Cukrowniczej powołane zostało do życia Centralne Laboratorium Cukrownicze. Stało się ono ośrodkiem myśli naukowo-technicznej, niezwykle ważnym dla rozwoju przemysłu cukrowniczego w Polsce. Powstanie Gazety Cukrowniczej i Centralnego Laboratorium Cukrowniczego było dziełem grupy najwybitniejszych, najbardziej zaangażowanych cukrowników na czele ze Stanisławem Broniewskim, Tadeuszem Rutkowskim - redaktorami Gazety Cukrowniczej oraz Mieczysławem Kowalewskim, pierwszym kierownikiem CLC. Sekcja Cukrownicza działała do roku 1906, kiedy to po rewolucji w 1905 roku otworzyły się możliwości polskich zrzeszeń gospodarczych i społecznych. Wolność zrzeszania się wykorzystują przemysłowcy tworząc Związek Zawodowy Cukrowni Królestwa Polskiego. Głównym zadaniem Związku była obrona interesów przemysłu cukrowniczego. Związek przejął wszystkie akcje prowadzone dotychczas przez Sekcję Cukrowniczą, a w szczególności: a) organizował doroczne zjazdy i miesięczne zebrania kierowników cukrowni, b) podejmował gromadzenie księgozbioru cukrowniczego, c) roztaczał opiekę nad "Gazetą Cukrowniczą" i popierał różne wydawnictwa z zakresu cukrownictwa, d) organizował rolnicze stacje doświadczalne, e) utrzymywał i rozwijał Centralne Laboratorium Cukrownicze. Bardzo liczny był udział cukrowników w Ogólnej Komisji do sprawy budowy przez Stowarzyszenie Techników Polskich własnego gmachu przy ul. Włodzimierskiej, obecnie Czackiego; gmachu w którym teraz znajdujemy się. Cukrownicy pełnili ważne funkcje w Stowarzyszeniu Techników Polskich. Zygmunt Przyrembel aktywnie działał w Wydziale Wydawnictw Technicznych a Stanisław Broniewski i inni w Delegacji Informacyjnej. Mimo tak aktywnej roli w życiu Stowarzyszenia Techników należący do niego cukrownicy do wybuchu I wojny światowej nie zorganizowali odrębnego koła branżowego. Wybuch I wojny światowej ogranicza aktywność Stowarzyszenia Techników Polskich do działalności obywatelsko-społecznej i opiekuńczej. W okresie wojny przemysł cukrowniczy poniósł ogromne straty. Wiele cukrowni zostało całkowicie zniszczone. Zniszczeniu uległy plantacje buraków i obniżył się poziom kultury rolnej. Strona: 2 z 2 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników W 1918 roku Polska odzyskała niepodległość. Odzyskanie niepodległości wyzwoliło w społeczeństwie nowy entuzjazm. Przed technikami stanęło niezwykle trudne zadanie odbudowy przemysłu. Wznowiona została działalność Stowarzyszenia Techników Polskich. W warunkach ogromnego zapału we wrześniu 1919 roku powstało Koło Techników Cukrowników jako jedno z Kół Branżowych. Prezesem pierwszego Zarządu Koła został Tadeusz Rutkowski. Cukrownicy weszli do Stowarzyszenia Techników Polskich, organizacji reprezentującej cały polski świat techniczny. O roli i znaczeniu cukrowników w tamtych czasach świadczy fakt, że pierwszymi ministrami przemysłu i handlu w gabinetach powołanych przez Radę Regencyjną byli dwaj cukrownicy. W pierwszym rządzie, utworzonym przez J. Kucharzewskiego, tekę ministra przemysłu i handlu objął Jan Zagleniczny. W następnym rządzie J.K. Steczkowskiego ministrem przemysłu i handlu był Bohdan Broniewski. W roku 1920 Koło przygotowało i podjęło obronną Uchwałę, która stanowiła konkretny program odbudowy i rozwoju przemysłu cukrowniczego. W tym samym roku Koło Techników Cukrowników brało udział w Zjeździe, który odbył się we Lwowie a poświęcony był pomocy w zakresie uruchomienia cukrowni położonych na terenach południowo-wschodnich Polski. W 1921 założone zostało w Poznaniu Koło Cukrowników Polskich, które później stało się Odziałem Poznańskim Koła Techników Cukrowników. Miało ono poważną zasługę w spolszczeniu przemysłu cukrowniczego w zachodniej Polsce. W roku 1922 po połączeniu się całego cukrownictwa polskiego pod egidą Rady Naczelnej Polskiego Przemysłu Cukrowniczego zwołany został I Zjazd Cukrowników Rzeczypospolitej Polskiej. Następnych siedem zjazdów cukrowników zwoływano corocznie. W VI Zjeździe z okazji jubileuszu 100-lecia polskiego przemysłu cukrowniczego wziął udział Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Ignacy Mościcki i przedstawiciele naczelnych władz. VIII Zjazd w 1929 r. powiązany był z Powszechną Wystawą Krajową w Poznaniu. W obszernym pawilonie cukrowniczym przedstawione zostały wyniki pracy i osiągnięcia cukrownictwa Strona: 3 z 3 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników polskiego. Ustawiony był model wzorcowej, zelektryfikowanej cukrowni o przerobie 2 tys. ton buraków na dobę. Zjazd odbył się już pod znakiem nadciągającego kryzysu gospodarczego. Był to ostatni zjazd cukrowniczy w okresie międzywojennym. Mimo kryzysu gospodarczego Koło kontynuowało swoją działalność i odbywało miesięczne zebrania referatowo-dyskusyjne. Corocznie odbywały się zebrania sprawozdawcze Koła. Koło aktywnie współdziałało z Centralnym Laboratorium Cukrowniczym, przekształconym w 1927 roku w Instytut Przemysłu Cukrowniczego. Silne były więzy łączące Koło z "Gazetą Cukrowniczą". Pierwszy prezes Koła Techników Cukrowników Tadeusz Rutkowski, był redaktorem Gazety Cukrowniczej i najaktywniejszym członkiem zespołu redakcyjnego od powstania pisma. Pierwsze dziesięciolecie międzywojenne było okresem pomyślnego rozwoju przemysłu cukrowniczego. Zniszczenia wojenne zostały usunięte. Już w kampanii 1923/24 czynnych było 75 cukrowni. Była to największa liczba pracujących cukrowni w okresie międzywojennym. Po wojnie w kampanii 1919/20 przerób buraków zmniejszył się do 860 tys. ton a produkcja cukru do 84,2 tys. ton. W kampanii 1929/30 produkcja przekroczyła już 820 tys. ton cukru. Dobowa zdolność przerobowa wynosiła 63 tys. buraków ton. Następne lata przypadły na okres największego kryzysu w dziejach przemysłu cukrowniczego. Największy spadek areału uprawy buraków i produkcji cukru przypadł na lata 1932-34. W latach następnych stopniowo wzrastał areał uprawy buraków i produkcja cukru. Dopiero w dwóch ostatnich latach przed wojną produkcja cukru w Polsce wzrosła do około 500 tys. ton. O ile w pierwszym dziesięcioleciu okresu międzywojennego wysiłek inwestycyjny skierowany był na zwiększenie zdolności przerobowej buraków to w drugim na obniżenie kosztów produkcji. Jedną z najważniejszych dróg w tym kierunku było podniesienie poziomu technicznego fabryk. Na tym polu działania znaczne zasługi miało Koło Techników Cukrowników we współpracy z Instytutem Przemysłu Cukrowniczego. Strona: 4 z 4 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Działalność Koła przerwała II wojna światowa. W następstwie działań wojennych przemysł cukrowniczy poniósł ogromne straty materialne. Niepowetowane straty poniosło cukrownictwo w ludziach z dużym odsetkiem inteligencji technicznej, zdziesiątkowane zostały kadry Instytutu Przemysłu Cukrowniczego. W 1943 roku rozstrzelany został jego Dyrektor prof. Kazimierz Smoleński. Po zakończeniu wojny w nowych granicach Polski znalazło się 101 cukrowni, w tym 54 na dawnych ziemiach i 47 na ziemiach odzyskanych. Cukrownie znajdujące się na terytoriach leżących w granicach Polski przedwojennej były w dużym stopniu zniszczone i wymagały odbudowy. Spośród 47 cukrowni położonych na ziemiach odzyskanych 12 zostało zdemontowanych i wywiezionych do Związku Radzieckiego a 8 całkowicie zburzonych. Proces odbudowy i uruchomienia fabryk został przeprowadzony w przeciągu 3 lat i w 1947 roku czynnych już było 76 cukrowni. Jedną z dróg zaktywizowania inżynierów i techników oraz naukowców do odbudowy przemysłu była restytucja zrzeszeń naukowo-technicznych. Zrodziła się inicjatywa utworzenia jednej wspólnej organizacji reprezentującej cały świat techniczny pod nazwą Naczelnej Organizacji Technicznej (NOT). Ostatecznie zdecydowano o utworzeniu samodzielnych stowarzyszeń branżowych, sfederowanych w jednej organizacji. Zaczynają się organizować też technicy cukrownicy. Pierwszy Zjazd organizacyjny delegatów cukrowników odbył się w Warszawie w marcu 1946 r. Zjazd postanowił powołać do życia Stowarzyszenie Pracowników Technicznych Przemysłu Cukrowniczego. Stowarzyszenie liczyło ponad 600 członków i w maju odbył się II Zjazd, na którym na prezesa Zarządu wybrano inż. Bolesława Peretjatkowicza. W pierwszych latach powojennych działalność Stowarzyszenia skierowana była na pokonanie trudności kadrowych przemysłu związanych z brakiem dostatecznej liczby wykwalifikowanych pracowników technicznych a szczególnie w cukrowniach na Ziemiach Odzyskanych. W styczniu 1948 uchwalona została Ustawa o przyznawaniu stopnia inżyniera doświadczonym technikom. Stowarzyszenie zorganizowało zaoczne kursy dla długoletnich techników aby umożliwić im zdanie egzaminów. W ten sposób stopień inżyniera uzyskało 65 techników. Było to rozwiązanie doraźne. Strona: 5 z 5 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Kształcenie kadry inżynierskiej technologów dla naszego przemysłu rozpoczęło się w 1950 rokuw Politechnice Łódzkiej. Utworzony został tam Wydział Chemii Spożywczej, na którym Profesor Stanisław Zagrodzki zorganizował Zakład Cukrownictwa. Studia w zakresie technologii cukrownictwa ukończyło tam ponad tysiąc absolwentów. Studia podyplomowe odbyło ponad dwustu słuchaczy spośród pracowników przemysłu i branżowych biur projektowych oraz IPC. W maju 1949 r. na Zjeździe w Poznaniu po raz pierwszy ogłoszona została koncepcja połączenia Stowarzyszenia Pracowników Technicznych Przemysłu Cukrowniczego ze Stowarzyszeniem Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego. Koncepcja ta narzucona była przez władze NOT, dążącej do komasacji mniejszych stowarzyszeń. W kwietniu 1950 roku Stowarzyszenie Pracowników Technicznych Przemysłu Cukrowniczego połączyło się ze Stowarzyszeniem Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego. Po połączeniu nastąpiło osłabienie działalności Stowarzyszenia. Minął entuzjazm, charakterystyczny dla pierwszych lat po wyzwoleniu. W miarę rozwoju przemysłu rolno-spożywczego powstawały nowe branże i szybko wzrastała ilość członków Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego, a cukrownicy zostali zdominowani i utracili możliwość wpływania na jego działalność. Odwilż polityczna po protestach październikowych w 1956 r w Poznaniu spowodowała, że na III Kongresie Techników Polskich skorygowano zbyt centralistyczne formy pracy NOT w kierunku zwiększenia roli i kompetencji stowarzyszeń branżowych. Wtedy zrodziła się myśl reaktywowania Stowarzyszenia Techników Cukrowników. Bezpośrednią inicjatywę podjęło Koło Zakładowe SITPSpoż. przy Cukrowni„Chełmża” na zebraniu w kwietniu 1957 roku. Uczestniczyli w nim zaproszeni przedstawiciele wszystkich Kół Zakładowych Pomorskiego Zjednoczenia Przemysłu Cukrowniczego. Głównymi inicjatorami byli Kol. Kol. T. Jaworowski i M. Bartko. Powołany został Ogólnopolski Komitet Organizacyjno-Porozumiewawczy, który na nadzwyczajnym Zjeździe Delegatów 30 maja 1957 roku doprowadził do wyłączenia STC ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Spożywczego. Prezesem Tymczasowego Zarządu Głównego został wybrany Zbigniew Kuncewicz. Strona: 6 z 6 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Głównym zadaniem Stowarzyszenia stało się stworzenie warunków do dalszego rozwoju przemysłu cukrowniczego poprzez podnoszenie poziomu technicznego i podwyższania kwalifikacji zawodowych pracowników oraz plantatorów buraków cukrowych. Dzięki odrodzeniu się Stowarzyszenia do pracy społecznej wróciło wielu dawnych aktywistów i przybyło wielu nowych. Szybko zwiększała się liczebność członków. Z organizacji elitarnej liczącej 125 członków w 1928 roku STC stało się organizacją powszechną. Organizacja i formy działalności. Od czasu reaktywacji STC w roku 1957 forma organizacyjna w ostatnich 50 latach niewiele się zmieniała. Działalnością Stowarzyszenia kierował Zarząd Główny wybierany na Walnych Zjazdach Delegatów. Dotychczas od wznowienia działalności po wojnie odbyły się 34 Zjazdy Delegatów STC. Szczególnie uroczyste były Zjazdy połączone z jubileuszami Stowarzyszenia. Z okazji 50-lecia na XIX Zjeździe Delegatów w 1969 roku pierwszy raz nadane zostało honorowe członkostwo STC. Otrzymali je szczególnie zasłużeni dla przemysłu cukrowniczego: Bogdan Adamczak, Stanisław Górski, Zbigniew Kuncewicz, Bolesław Peretjatkowicz, Bolesław Rumiński i Stanisław Zagrodzki. Dotychczas ten zaszczytny tytuł otrzymało 26 osób. Na XXV Zjeździe w 1979 r. z okazji jubileuszu 60-lecia STC Stowarzyszenie otrzymało swój Sztandar. Ustanowiona została Odznaka Honorowa STC. Cele działalności w poszczególnych okresach trochę inaczej były formułowane ale w istocie pozostawały takie same do chwili obecnej to jest: § współdziałanie z przemysłem w zakresie rozwoju nauki, techniki i organizacji w dziedzinie cukrownictwa, § szerzenie kultury technicznej, podnoszenie kwalifikacji zawodowych członków i ogółu załóg cukrowni oraz pielęgnowanie wartości etycznych, § obrona praw i interesów członków STC, Cele te były realizowane przez Koła Zakładowe oraz Sekcje i Komisje Zarządu Głównego Stowarzyszenia. Strona: 7 z 7 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Podstawowymi formami działalności były i są: • konferencje naukowo-techniczne i seminaria tematyczne, • kursy i szkolenia, • wydawnictwa, • propagowanie wynalazczości i racjonalizacji, • konkursy, • samopomoc koleżeńska. Konferencje naukowo-techniczne i seminaria. Tematyka konferencji i seminariów dobierana była do aktualnych potrzeb przemysłu. Wszystkie konferencje organizowane były przy pomocy i udziale władz przemysłu. W ostatnich latach organizowane przez STC konferencje odbywają się pod patronatem Związku Producentów Cukru w Polsce przy aktywnym udziale Zarządów wszystkich Spółek Cukrowych. Swoją tradycję mają konferencje organizowane w Zakopanem. Pierwsza odbyła się w 1975 roku. W roku 1982 nastąpiła przerwa z powodu wprowadzenia stanu wojennego. Konferencje zakopiańskie wznowione zostały w roku 1989 i odbywały się każdego roku. W tym samym roku rozpoczęła się tradycja organizowania konferencji pokampanijnych. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że konferencje pokampanijne stały się świętem polskich cukrowników. Z każdym rokiem wzrastał udział przedstawicieli firm współpracujących z przemysłem cukrowniczym, którzy na swoich stanowiskach oraz w wystąpieniach promocyjnych prezentowali swoje produkty i usługi. Konferencje stały się szczególną okazją do spotkań, wymiany myśli i doświadczeń ale też nie mniej ważne było i jest podtrzymywanie więzów koleżeńskich. Strona: 8 z 8 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Kursy i szkolenia. Niezwykle ważny wkład w podnoszenie wiedzy teoretycznej i praktycznej dla kadry średniego dozoru, majstrów i operatorów stacyjnych miały kursy i szkolenia organizowane przez STC w cukrowniach. Od paru lat szkolenia dla kierowników laboratoriów odbywają się w Politechnice Łódzkiej. Wynalazczość i racjonalizacja. Ogromne znaczenie dla zwiększenia wykorzystania zdolności przerobowej cukrowni, podnoszenia jakości cukru poprawy gospodarki cieplnej, ochrony środowiska, poprawy bezpieczeństwa i higieny pracy miał ruch racjonalizatorski i wynalazczy. W latach 1974-1982 wydawane były przeglądy projektów wynalazczych. Widać z nich jak wiele problemów technicznych było rozwiązywane przez racjonalizatorów i wynalazców. Konkursy. Ważną formą propagowania postępu technicznego było organizowanie konkursów na opracowanie różnych rozwiązań technicznych oraz konkursów związanych z jakością produkcji i ochroną środowiska. W 1969 r. po raz pierwszy ogłoszono konkurs na najlepsze prace magisterskie wykonane w Zakładzie Cukrownictwa PŁ. Ostatnie nagrody STC w tym konkursie, przyznane zostały w roku 2007. Wydawnictwa. Ogromnym dorobkiem STC jest działalność wydawnicza. Chlubimy się wydawaniem od 1893 roku z przerwami w okresie wojen naszego organu Gazety Cukrowniczej. Trudno sobie wyobrazić rozwój naszego przemysłu bez udziału Gazety. W historii Gazety w sposób szczególny zapisał się inż. Stanisław Nikiel, który był jej redaktorem naczelnym przez 38 lat do 2001 roku. Strona: 9 z 9 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Ponad 700 autorów publikowało w Gazecie swoje prace. W roku ubiegłym Komisja Historyczna opracowała spis wszystkich artykułów opublikowanych w Gazecie Cukrowniczej od 1893 roku. Będzie to duże ułatwienie dla korzystających z tej bogatej literatury. Szczycimy się ogromnym dorobkiem wydawniczym w postaci książek, skryptów, broszur i poradników oraz materiałów konferencyjnych. Spis tych pozycji znajdziecie Państwo w wykazie polskiego piśmiennictwa cukrowniczego zamieszczonego w jubileuszowym folderze 90-lecia STC. Informator STC. Reaktywowane w 1957 Stowarzyszenie już w tym samym roku rozpoczęło wydawanie „Informatora STC”. Ostatni 1128 numer Informatora ukazał się w grudniu 2003 roku. Przez 46 lat „Informator STC” był podstawowym źródłem bieżących wiadomości o przemyśle cukrowniczym. Wydawany był co miesiąc a w okresie kampanii co dekadę. Bardzo cenne były zamieszczane w Informatorze tłumaczenia z czasopism zagranicznych. Zaniechania wydawania Informatora było następstwem zmian organizacyjnych i własnościowych w przemyśle cukrowniczym oraz zmianą sposobu przekazywania danych. Informator został zastąpiony stroną internetową STC. Muzeum Cukrownictwa Odczuwamy niedosyt z powodu nie doprowadzenia do powstania Muzeum Przemysłu Cukrowniczego. Inicjatywę zorganizowania Muzeum podjęli w latach pięćdziesiątych inżynierowie: Jerzy Łękawski i Jan Obojski, w trosce o zachowanie obiektów kultury materialnej znajdujących się w cukrowniach. Głównie z powodu braku funduszy nie udało się dokończyć rozpoczętej budowy obiektu Muzeum przy Cukrowni „Michałów” W czerwcu 1996 roku wszystkie zgromadzone przez wiele lat eksponaty zostały przekazane do Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie i stanowią tam ekspozycję cukrownictwa. Formalnie nie ma w Polsce Muzeum Przemysłu Cukrowniczego. Strona: 10 z 10 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników W 2008 r. w Cukrowni Świdnica powstała Sala Promocji Cukru. Uznanie i wdzięczność ze strony cukrowników należy się Zarządowi Sűdzucker Polska S.A. za pomysł i utworzenie tej placówki. Zgromadzone tam liczne dokumenty i przedmioty wzbogacają wiedzę o historii przemysłu cukrowniczego w Polsce. Przy okazji należy dodać, że Cukrownia Świdnica uruchomiona w 1848 roku jest obecnie najstarszą czynną cukrownią w Polsce. STC po zmianach ustrojowych w Polsce. Działalność Stowarzyszenia Techników Cukrowników była zawsze pochodną funkcjonowania i stanu przemysłu cukrowniczego w Polsce. Przemysł ten ze względu na jego duże znaczenie dla gospodarki narodowej był zależny od zmian jakie zachodziły w życiu politycznym i gospodarczym kraju. Wydaje się, że w 90-letniej działalności STC ta zależność szczególnie widoczna była w ostatnich 20 latach. Byliśmy świadkami przemian jakie dokonały się w naszym przemyśle po zmianie ustroju politycznego w Polsce w 1989 roku. O tym jak przebiegały te przemiany będzie mówił w swoim referacie Pan Marcin Mucha Dyrektor Biura ZPC. Dlatego ograniczę się tylko do efektów tych zmian. Przemysł cukrowniczy został sprywatyzowany i 76 cukrowni znalazło się w 5 grupach właścicielskich z tego 49 w 4 koncernach zagranicznych i 27 cukrowni w KSC S.A. W procesie koncentracji produkcji zamkniętych zostało 37 cukrowni w latach 2001 – 2007. Następne 10 cukrowni wyłączonych zostało w 2008 roku w ścisłym związku z unijną reformą rynku cukru. W ostatniej kampanii 19 cukrowni wyprodukowały 1298 tys. ton cukru. Polska stała się importerem cukru na potrzeby rynku wewnętrznego. O ile ze zrozumieniem, mimo protestów, cukrownicy musieli się pogodzić z likwidacją cukrowni z powodu koncentracji produkcji, to trudno jest przyjąć do wiadomości fakt, że Polska stała się importem cukru na potrzeby spożycia krajowego. Strona: 11 z 11 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników W 183-letniej historii polskiego cukrownictwa nie było okresu tak szybkiego zamykania cukrowni ani w wyniku dwóch wojen światowych ani kryzysu gospodarczego w latach 30-tych ubiegłego stulecia. Warto przypomnieć fragmenty komentarza na temat polskiego przemysłu cukrowniczego zamieszczonego w Gazecie Cukrowniczej w 1926 r. z okazji 100-lecia polskiego cukrownictwa: „Przepowiadaliśmy niejednokrotnie na tym miejscu, że dalsza taktyka czynników rządzących wobec przemysłu cukrowniczego, prowadzona po linii dotychczasowej, przywiedzie cukrownictwo nasze do granic jego możliwości. W istocie to aż nazbyt prędko nadszedł ten moment, w którym przed przemysłem naszym stanęło w całym swym tragizmie hamletowskie ”to be or not to be!”” i dalej … „Względom ubocznym czy innym poświęcono ekonomiczne konieczności przemysłu cukrowniczego, rzec prawie można, poświęcono cukrownictwo w Polsce”. Po 83 latach od tamtych zapisów wydaje się, że znowu możemy powiedzieć, że polskie cukrownictwo poświęcono innym względom. Czyż takie poświęcenie naszego przemysłu nie miało miejsce po wejściu Polski do UE i poddanie go unijnej reformie rynku cukru, w której za podstawę do redukcji kwot przyjęta została suma kwot A i B. Kraje w których udział kwoty B stanowił ponad 20% sumy kwot A i B to są: Dania, Francja, Holandia i Niemcy po zrzeczeniach dokonanych w roku 2008 mają nową kwotę wyższą łącznie o ponad 900 tys. ton od tej jaką one miały w roku 2004/05. Również Austria, Belgia i Wielka Brytania mają obecnie kwoty produkcji cukru niewiele, ale większe jak w kampanii 2004/05. Polska weszła do UE z kwotą B wynoszącą tylko 5,5% sumy kwot A i B oraz kwotą A w wysokości 1580 tys. ton. Nowa kwota po zrzeczeniach w 2008/09 roku wynosi niecałe 1406 tys. ton. Jest ona mniejsza od spożycia krajowego. Będziemy importować rocznie ponad 200 tys. ton cukru. Odpowiada to obecnej średniej produkcji cukru przez trzy cukrownie. Teraz rodzą się obawy i pytania jakie skutki dla naszego przemysłu będzie miał rozszerzający się kryzys gospodarczy i spadająca wartość naszej waluty? Wyłączenie z produkcji 47 cukrowni w okresie 8 lat przyniosło w konsekwencji ogromne zmiany w STC. Zamknięcie tych cukrowni zmusiło do odejścia z przemysłu ponad 10 tys. pracowników w tym licznej grupy członków Stowarzyszenia. Strona: 12 z 12 Stanisław Świetlicki 90 lat Stowarzyszenia Techników Cukrowników Największa liczebność członków STC była w roku 1988 i wynosiła ona ponad 4500 osób. W roku 2008 pozostało tylko 800 członków. Stowarzyszenie znalazło się w zupełnie nowej sytuacji. Wyzwaniem stało się utrzymanie i kontynuowanie działalności. Najważniejszym celem działalności Stowarzyszenia po zmianach własnościowych i organizacji przemysłu stała się integracja cukrowników, którzy znaleźli się w 5 grupach właścicielskich, konkurujących ze sobą na rynku cukru. Z satysfakcją można powiedzieć, że w bardzo dużym stopniu ten cel udało się osiągnąć. Zasadniczy wpływ na to miał życzliwy stosunek do naszego Stowarzyszenia ze strony Zarządów wszystkich Spółek Cukrowych i Związku Producentów Cukru w Polsce. Osiągnięcia zakładanych celów nie byłyby możliwe bez zaangażowania Zarządu Głównego i Kół Zakładowych. Na dokonania Stowarzyszenia złożyła się w równie dużym stopniu współpraca z placówkami naukowymi oraz firmami dostarczającymi swoje produkty i usługi dla cukrowni a także dla plantatorów buraków cukrowych. W imieniu Zarządu Głównego STC składam serdeczne podziękowanie i wyrazy szacunku wszystkim, którzy wspierali dotychczasową działalność Stowarzyszenia, a szczególnie Zarządom Spółek Cukrowych, Związkowi Producentów Cukru w Polsce i firmom uczestniczącym w organizowanych przez nas konferencjach. Na szczególne podziękowania zasłużyli Koledzy, aktywni członkowie stowarzyszenia, którzy musieli odejść z przemysłu w następstwie likwidacji cukrowni, w których pracowali. Dziękuję Zarządom Kół Zakładowych. Miejmy nadzieję, że polskie cukrownictwo kolejny raz wyjdzie zwycięsko z trudności, jakie go obecnie dotykają. Życzmy sobie, aby na 100-lecie Stowarzyszenia Techników Cukrowników Polska przestała być importerem cukru. Strona: 13 z 13